Dokładnie. Tam wszystko było za późno wprowadzane. Zwykle Caro powinno być wprowadzone po 85r, po 90tym Plus GSi oraz równolegle kombi z turbodieslem to byłoby hitem sprzedaży wtedy. A w 97 to już powinien być następca czy też mocna modernizacja Caro plusa z lepszymi motorami i zawieszeniem
Tak chętnie kupowany A i tak nie opłacało się produkować.lepiej sprzedać zmarnować i rozrabować jak mieć coś swojego.mozna było zmodernizowac nadwozie włożyć jakiś normalny silnik i na pewno dobrze by się sprzedał . A tak mniej zamożnym zostało tylko pocieszać się autami kturych właściciele płakali jak sprzedawali .
Nie opłacało bo na zachodzie nie było zbytu z racji nie konkurencyjnosci. W kraju koszt produkcji rósł (rosły pensje, części) itd więc kto zapłaci za Poloneza powiedzmy 30 tys wtedy jak nowsze konstrukcyjnie Fiaty, Ople czy Renault kosztowały 35 tys wzwyż. Nie ma glupich. Człowiek woli doplacic do opla niż brać zgnilucha przypudrowanego plastikami
@@flad9354 na zachodzie koncerny miały własne fundusze na rozwój i badania wypracowane od lat a w pl po upadku komuny skończyło się finansowanie rządu dla FSO, fabrykę musieli przeksztalcic w spółkę i każde wydatki pokrywać z własnych wypracowanych zysków. Komuny nie obchodzilo czy w latach 80 fiat czy polonez to będzie auto konkurencyjne czy nie. Władza i ten kto miał wyższe stanowiska i tak jeździli autami kupowanymi na zachodzie a czym Kowalski będzie jeździł to koło chuja latało, grunt aby ludzie mieli robotę (nic nie warta) i za co kupić chleb i maslo
1997 rok: Niemcy: VW Golf Mk4 Japonia: Toyota Corolla MK8 Francja: Citroen Xsara Włochy: Alfa Romeo 156 Polska: FSO Polonez Caro Plus Co to były za czasy, zamiast budować coś nowego to modernizowali wizualnie przestarzałego Poloneza, Malucha i Lublina.
Biedni łudzili się, że klient wybierze nowy i przestarzały zamiast używanego zagranicznego, a do tego tekst o dokładnie zaplanowanej przyszłości firmy...smutne
Jak w Ameryce nadal produkują silniki OHV do samochodów to czyli nie jest średniowiecze a ten w polonezie nie jest taki zły wystarczy odpowiednie traktowanie i dobry olej
W takiej Skodzie Fabii również zastosowano stary silnik OHV i jakoś cieszyła się dużym powodzeniem, więc nie zawsze modernizacja przestarzałego silnika kończy się klęską.
@@WRCKfb No fajnie, że stosowali, tyle że OHV Skody kręciły sporo większe przebiegi między remontami. Jakość silników z FSO pozostawiała wiele do życzenia.
@@krecik2336 bo to był silnik konstrukcyjnie z lat 60tych tylko w 90tych "zmodernizowali" układ zasilania. Lata 60te w produkcji silników, olejów do nich to nie to samo co lata 90te gdzie nawet proste benzyniaki robiły 400 tyś km bez remontu. W polonezie przy 170 tys już siadaly uszczelniacze zaworowe, tracił ciśnienie i brał olej więc co tu porównywac technologie. Zobaczcie diesle w latach 90tych na pompach a 10 lat później juz wchodziły common raile. 15 lat w technologii silników to przepaść a co dopiero 30 lat...
Taka ciekawostka-w 1999r. kupiłem na giełdzie w Słomczynie 8 miesięcznego Poloneza 1.6 GSI prawie full wypas za 19tyś.zł (jako nowy kosztował ok. 26tyś.zł) a za te 19 tyś. Fiaty Punto były dostępne wtedy na giełdzie jako 5 letnie wiekowo. Poldek był jeszcze na gwarancji. No i był udany, zagazowałem go 2 lata później za 2 tyś. zł i był bezproblemowy.
@@rolecki A były wtedy w opcji z - klimą (z tym silnikiem) i przednie szyby elektrycznie sterowane ? Bo ja nie miałem tego.No chyba przesadziłem z tymi 26 tyś. (z pamięci) cena nowego była gdzieś między 24-25 tyś.
@@paul67036 Była klima do Gsi, elektryczne lusterka, mogły być grzane fotele, alufelgi, i elektryczne szyby. Pewnie około 24 tys. zł kosztował. Wujek kupował nowego Gli w 98 roku to podstawowa wersja kosztowała 22 tys. zł a że chciał bordowego ibyl akurat na alusach to tysiaz złotych dopłacił. Wtedy za te dodatki się grosze płaciło, szyby w prądzie 300 zł, elektryczne lusterka, 400 zl klima była droga.
Większość tych zmian to wywalenie kasy w błoto, wnętrze to krok w tył, tan grill jest paskudny, czy tak trudno było zastosować felgi przynajmniej 14 i większe hamulce, przynajmniej na ekspozycji.
Jeszcze do niedawna użytkowałem od czasu do czasu Poloneza z 2000 r. Na plus brak korozji, przestronność i bardzo niskie ceny części i napraw, na minus wszystko inne. Przypomnę 2000 rok, oprócz Lanosa były golf 4, Astra 2, jakieś pug 307, Megane 1, ale skoda już robiła Octavię i Fabię. Z takim samochodem fso nie miało szans. A na domiar złego fatalna polityka złodziei którzy lizali d..ę Niemcom i Amerykanom, zupełnie jak dzisiaj.
Ale co z tego że resory piórowe? To miało być najtańsze auto w swoim segmencie i proste. Było! Nie ma prostszych elementów amortyzujących jak resory piórowe. Są proste i tanie w naprawie.
Takiego Poloneza jakby wprowadzili w początku lat 90 to byłby szał
A tak to za stary o tych kilka lat
Dokładnie. Tam wszystko było za późno wprowadzane. Zwykle Caro powinno być wprowadzone po 85r, po 90tym Plus GSi oraz równolegle kombi z turbodieslem to byłoby hitem sprzedaży wtedy. A w 97 to już powinien być następca czy też mocna modernizacja Caro plusa z lepszymi motorami i zawieszeniem
3:51 klank nowo zamykanych drzwi w polonezie, BEZCENNE :D
"chcemy z tym samochodem jeszcze kilka lat się utrzymać" - przypadkiem powiedział trochę bardziej szczerze :)
Dobre wspomnienia w tej motoryzacj. Polonez był produkowany w latach 1978-2002
Hej jezdzilem takim Polonezem ale Caro przedlift z 1991 roku i bylo to swietne auto
Mój Polonez ❤
Tak chętnie kupowany A i tak nie opłacało się produkować.lepiej sprzedać zmarnować i rozrabować jak mieć coś swojego.mozna było zmodernizowac nadwozie włożyć jakiś normalny silnik i na pewno dobrze by się sprzedał . A tak mniej zamożnym zostało tylko pocieszać się autami kturych właściciele płakali jak sprzedawali .
Nie opłacało bo na zachodzie nie było zbytu z racji nie konkurencyjnosci. W kraju koszt produkcji rósł (rosły pensje, części) itd więc kto zapłaci za Poloneza powiedzmy 30 tys wtedy jak nowsze konstrukcyjnie Fiaty, Ople czy Renault kosztowały 35 tys wzwyż. Nie ma glupich. Człowiek woli doplacic do opla niż brać zgnilucha przypudrowanego plastikami
program inwestycyjny był taki że FSO już nie ma.
Na filmiku wypowiadają się sami Grabarze FSO. Podziękujmy im serdecznie za zniszczenie polskiej motoryzacji
Mój przelatał 150.000 I żałuję że sprzedałem bo nie miał rdzy 🙂
150k to ja w dwa lata robię
To Ty w ogóle nie wysiadasz z auta i nie śpisz!!!?
Może jesteś obłąkany? Zmień leki, bo może masz źle dopasowane...
@@jejrhriktntndkkwnrjriths1510
co to za nuta w tle ? :)
Koreańskie Disco
Przez kilka lat utrzymać się z tym modelem na rynku... No faktycznie udało się jest kilka lat! A nie kilkadziesiąt.
97 rok, a technologia lat 70. Zmiany jakościowe.... czyli chujnia jeszcze zwiększa
@Robert Dawkins To spójrz na zachodnie auta
@Robert Dawkins Bruh. W 97 zaczęli produkować np. Golfa 4. Pierdolonez to jebany troglodyta
@Robert Dawkins No tak, ale to nie zmienia faktu, że pornolonez był, jest i będzie jebanym troglodytą
@@flad9354 na zachodzie koncerny miały własne fundusze na rozwój i badania wypracowane od lat a w pl po upadku komuny skończyło się finansowanie rządu dla FSO, fabrykę musieli przeksztalcic w spółkę i każde wydatki pokrywać z własnych wypracowanych zysków. Komuny nie obchodzilo czy w latach 80 fiat czy polonez to będzie auto konkurencyjne czy nie. Władza i ten kto miał wyższe stanowiska i tak jeździli autami kupowanymi na zachodzie a czym Kowalski będzie jeździł to koło chuja latało, grunt aby ludzie mieli robotę (nic nie warta) i za co kupić chleb i maslo
@@imnotaplayer957 faktycznie technologię i rozruch z kopyta taki vw to zoskał w latach 39-45
1997 rok:
Niemcy: VW Golf Mk4
Japonia: Toyota Corolla MK8
Francja: Citroen Xsara
Włochy: Alfa Romeo 156
Polska: FSO Polonez Caro Plus
Co to były za czasy, zamiast budować coś nowego to modernizowali wizualnie przestarzałego Poloneza, Malucha i Lublina.
Lublina zostaw, ale maluch to ścierwo.
Od lublina prosiłbym się odpierdolić😊
@Robert Dawkins no
@Robert Dawkins Lubels jest zajebisty
Toyota i vw to dzięki wojnie sie wybiły
Polonez zawsze był przestarzały jak i myślenie zarządzających już w latach kapitalizmu rządu tamtych lat sprzedać i doprowadzić do upadku
Nie wprowadzenie nowego modelu samochodu w latach 1980-tych pogrzebalo FSO. Polonez powinien byc produkowany 10 lat a nie 20 z hkiem.
Biedni łudzili się, że klient wybierze nowy i przestarzały zamiast używanego zagranicznego, a do tego tekst o dokładnie zaplanowanej przyszłości firmy...smutne
Wolalbym nowego poloneza niż wypierdziany i wyeksploatowany do granic możliwości gróz z Niemiec
@@krzychufso983 BRZYDZE SIE JEBANA POLSKOSCIA
@@AVE_LUCIFERUS_666 twój problem
1.6 OHV kurde co za średniowiecze
Jak w Ameryce nadal produkują silniki OHV do samochodów to czyli nie jest średniowiecze a ten w polonezie nie jest taki zły wystarczy odpowiednie traktowanie i dobry olej
W takiej Skodzie Fabii również zastosowano stary silnik OHV i jakoś cieszyła się dużym powodzeniem, więc nie zawsze modernizacja przestarzałego silnika kończy się klęską.
@@WRCKfb No fajnie, że stosowali, tyle że OHV Skody kręciły sporo większe przebiegi między remontami. Jakość silników z FSO pozostawiała wiele do życzenia.
@@krzychufso983 Ameryka do motoryzacyjna dzicz
@@krecik2336 bo to był silnik konstrukcyjnie z lat 60tych tylko w 90tych "zmodernizowali" układ zasilania. Lata 60te w produkcji silników, olejów do nich to nie to samo co lata 90te gdzie nawet proste benzyniaki robiły 400 tyś km bez remontu. W polonezie przy 170 tys już siadaly uszczelniacze zaworowe, tracił ciśnienie i brał olej więc co tu porównywac technologie. Zobaczcie diesle w latach 90tych na pompach a 10 lat później juz wchodziły common raile. 15 lat w technologii silników to przepaść a co dopiero 30 lat...
Plus przy którym stoją ma pomarańczowe kierunkowskazy. Aż dziwne ze je wsadzili na prezentację xD
Takie mieli na magazynie pewnie
Pewnie że bym wolał nowego poloneza niż zachodni samochód z 10 razy cofanym licznikiem
Taka ciekawostka-w 1999r. kupiłem na giełdzie w Słomczynie 8 miesięcznego Poloneza 1.6 GSI prawie full wypas za 19tyś.zł (jako nowy kosztował ok. 26tyś.zł) a za te 19 tyś. Fiaty Punto były dostępne wtedy na giełdzie jako 5 letnie wiekowo. Poldek był jeszcze na gwarancji. No i był udany, zagazowałem go 2 lata później za 2 tyś. zł i był bezproblemowy.
To współczuję.
@@paul67036 Prawie full wypas to co mu brakowało? Cena w tym roku za nowego 26 tys. zł to sporo, z tego co pamiętam cennik zaczynał się od 22 tys. zl
@@rolecki A były wtedy w opcji z - klimą (z tym silnikiem) i przednie szyby elektrycznie sterowane ? Bo ja nie miałem tego.No chyba przesadziłem z tymi 26 tyś. (z pamięci) cena nowego była gdzieś między 24-25 tyś.
@@paul67036 Była klima do Gsi, elektryczne lusterka, mogły być grzane fotele, alufelgi, i elektryczne szyby. Pewnie około 24 tys. zł kosztował. Wujek kupował nowego Gli w 98 roku to podstawowa wersja kosztowała 22 tys. zł a że chciał bordowego ibyl akurat na alusach to tysiaz złotych dopłacił. Wtedy za te dodatki się grosze płaciło, szyby w prądzie 300 zł, elektryczne lusterka, 400 zl klima była droga.
Ten V-ce prezes jest odklejony od rzeczywiatości
Wszystko nowe a kierownicy im się kuźwa zmienić nie chciało
I bardzo dobrze, bo była świetna!
TVP jest tak zjebane że nie potrafi nawet napisać Daewoo
1:13
To nagranie z lat 90-tych lub 2000 idioto
@@flad9354 a dlaczego go wyzywasz? Przecież wtedy ten program też był emitowany w TVP no chyba że wtedy Daewoo nazywało się Daewo.
@@adamminkiewicz5469 DajEwo
Większość tych zmian to wywalenie kasy w błoto, wnętrze to krok w tył, tan grill jest paskudny, czy tak trudno było zastosować felgi przynajmniej 14 i większe hamulce, przynajmniej na ekspozycji.
Wnętrze do krok w przód grill piękny, ale no technicznie mogli podziałać lepiej.
Inżyniery😅
Jeszcze do niedawna użytkowałem od czasu do czasu Poloneza z 2000 r. Na plus brak korozji, przestronność i bardzo niskie ceny części i napraw, na minus wszystko inne. Przypomnę 2000 rok, oprócz Lanosa były golf 4, Astra 2, jakieś pug 307, Megane 1, ale skoda już robiła Octavię i Fabię. Z takim samochodem fso nie miało szans.
A na domiar złego fatalna polityka złodziei którzy lizali d..ę Niemcom i Amerykanom, zupełnie jak dzisiaj.
:])
Nie ma to jak reamimować przestarzałego trupa
Maruda jesteś, jak każdy Polak! Zawsze k... - wszystko źle!
@@imieinazwisko2993 To nie tak, po prostu pierdolonez był przestarzałym gruzem z silnikiem pamiętającym przedwojnie
I ciągle te resory piórowe. Jak mogli myśleć że takie gówno będzie się wiecznie sprzedawać...
Ale co z tego że resory piórowe? To miało być najtańsze auto w swoim segmencie i proste. Było! Nie ma prostszych elementów amortyzujących jak resory piórowe. Są proste i tanie w naprawie.
@@daniello5810 belka skrętna i amortyzator też tani i prosty.
@@adamminkiewicz5469 to już nie jest tak tanie proste bo jednak amortyzatory bywają upierdliwe (Daewoo Matiz pozdrawia) 🤣
Poloneza Caro kupi - ten co jest naprawdę głupi.