+karol krakowiecki W średniowieczu wzrost przeciętnego mężczyzny to ok 150-155 cm, Wikingowie robili niesamowite wrażenie wielkich dryblasów mając średnio 165-170 cm, natomiast Władziu Łokietek, który był niski, ale bynajmniej nie karłem miał niecałe 135 cm... Było to spowodowane znacznie uboższą dietą doskonale pokazują to też Japończycy, którzy w ciągu ostatnich 100 lat wraz ze zwiększeniem różnorodności diety (epoka Edo to głównie ryż i wodorosty) "urośli" o jakieś 20-30 cm.
Łokietek był aż tak niski? Przecież siedmioletnie dziecko ma tyle wzrostu, chyba lekka przesada. Gdyby tak znaleziono jego zbroję (o ile miał) to wtedy można by sprawdzić, one były dopasowane.
kkk cxy ktos ma doswiadczenie z turniejem w gniewie? chcialbym przyjechac na jeden dzien. czy lepiej na sobote czy na niedziele przyjechac>? pozdrawiam
Rozumiem wszystko, ale nie wspomnieć o Golubiu - Dobrzyniu, który właśnie jest kolebką turniej rycerskich w Polsce. W ubiegłym roku odbył sie już 42 turniej i też międzynarodowy...
Jeżeli ktoś się interesują średniowieczem, to polecam pojechać na taki turniej, mega wrażenia, ostatnio byłem na mniejszym turnieju rycerskim, i naprawdę szczęka opada z wrażania , podczas prawdziwej walki.
8:30 nie drogi Panie; 2 samochody jadące na siebie z tą samą prędkością uderzając w siebie zachowają się tak, jakby uderzyły w twardy mur, ich prędkości nie sumują się!!
+Juliusz Golibroda Chodziło o prędkość wypadkową, jeżeli dwa konie jadą na siebie z prędkością 40km/h każdy, to prędkość wypadkowa wynosi 80km/h. To znaczy że trafiony rycerz poczuje trafienie dokładnie tak jakby stał w miejscu a kopia (wraz z przeciwnikiem) poruszała by się 80km/h w jego kierunku. Co do samochodów to masz racje, pod warunkiem że samochody miały by dokładnie taką samą masę oraz sprężystość.
Problem jest taki ze walka mieczem nie wyglądała jak teraz myslimy np blokowanie uderzeń miecza własną bronią. była zdecydowanie mniej widowiskowa i szybsza ,wbijanie ostrza w luki w opancerzeniu itd . te walki to raczej na śmierć i życie mogły by być a nie w ramach sportu: D
+Mateusz Rochecki nie ma blokowania miecza własną bronią? Więc całą szkołę niemiecką i I33 można wyrzucić do kosza ;) Przez setki lat powstało wiele rodzajów turniejów. Początkowo były to symulowane bitwy, jednak z ostrą bronią i czasem komuś się umierało. Pech dla niego, bo nie mógł wtedy iść do nieba. A przykładowo w XVIw popularne były turnieje piesze w zbrojach w których się zdecydowanie nie gineło. Były też konne z drewnianymi pałkami. I wiele wiele innych.
+Mateusz Rochecki Tak. Ale ja nie myślę o walce takiej jak niegdyś lecz walce może bardziej przypominającej sztukę walki, nie po prostu tłuczenie się po głowach mieczami jak to jest na mistrzostwach w Malborku a wprowadzenie jakiejś "choreografii" być może to by sprawiło że takie zawody stały by się bardziej popularne.
1. Są obecnie turnieje gdzie można pchać. HEMA / DESW robi to w nowoczesnych sportowych ochraniaczach i głównie federami. Jednak na zachodzie robią to też w zbrojach 2. Tępe miecze nie mogą przebić zbroji. W normalnych warunkach ostre też - po to była zbroja. Jednak w aktualnym ruchu rycerskim niewiele osób nosi kolczugę, a zbroje maksymalnie odchudzają i w ten sposób pozostawia się wiele miejsc zupełnie odsłoniętych.
Ale jak to, trenowali na wojnę i na ostre? Czyli jacyś kumple jadą na siebie z ostrymi kopiami i jeszcze celują sobie w wizjery, bo więcej punktów? wtf?
+GakSong Oba rodzaje gonitw trzeba traktować zarówno jako formę treningu, jak i sport. No i rzeczywiście jeździli w oporządzeniu bojowym na ostre. Dopiero pod koniec XVw powstały nowe "dyscypliny" gdzie wprowadzono nowe, stricte turniejowe formy opancerzenia. Odnośnie trafiania w wizury hełmu, to w gonitwach na tępe, żeby złamać kopię na hełmie trzeba trafić albo w wizurę hełmu, albo w klejnot i nie chodzi tu o punkty tylko samo złamanie:-) Taki mieli klimat ;-)
Uczyli się jak szarzować na przeciwnika w bitwie. Kopie turniejowe i kopie bitewne bardzo się różnią, o ile osoba trafiona w hełm kopią turniejową prawdopodobnie przeżyję i nic się jej nie stanie to gdy trafi ją kopia bitewna to powodzenia.
***** Wraz z końcem rycerstwa rycerze stawali się coraz bardziej "elitarną" jednostką i często służyli jako odpowiedź na rycerzy przeciwnika. Na turnieju rycerz mógł sprawdzić swoje umiejętności oraz sam trening do turnieju pomagał mu w późniejszej walce z rycerzami wroga. Oczywiście że nie każdy rycerz brał udział w turniejach ale z tego co dzisiaj wiemy ci którzy brali udział byli również całkiem wsławionymi wojownikami w bitwach. Turnieje organizowano z różnych powodów, mógł je organizować król, bardzo bogaty szlachcic albo nawet władze większego miasta z tego co pamiętam.
Hmm ja nawet też...... chociaż szczerze nie ryzykował bym tak xD a jak miałbym wybrać kim być w histori to zostałbym obrzydliwie bogatym magnatem i to ja wole mieć wojsko niż uczestniczyć w bitwie xD
+Baku Joint Owszem też tak uważam. Jakby mi ktoś powiedział że spełni moje jedno dowolne życzenie to bym sobie zażyczył zostać Hetmanem Koronnym za Batorego.
Wouek Panowie mi powiedzieli, że mają już w planach spotkanie się z grupą rekonstrukcyjną. A jak powiedzieli, że będą, to będą, nie muszę im dupy truć i być natrętny, skoro już wiedzą, że chcemy ;) Swoją drogą Batory najlepszym królem elekcyjnym.
+Jan Gradoń hmm... w mojej poważnej książeczce o turniejach tak napisano. W wikipedii "Wprowadzono też szranki czyli płotek oddzielający przeciwników." JEDNAK Przeszukując długosza po słowie 'szranki', można się zastanowić czy nie masz jednak racji.
Przepraszam najmocniej, ale co do wzrostu ludzi bym się kłócił, było bardzo dużo ludzi o wzroście 2m+ wręcz całe społeczności więc trzeba mówić o lokalnych miejscach w czasie, w których kolega wspomina a nie generalizować.
dodam tylko jak by koś mało poczuł jak pełno zbrojny bije to, człowiek który na koniu nie siedział i na walkach rycerskich się znał pisząc tak samo jak na MMa
qrwaaaaaaaaaaaaa maćććććcccccccccccc zmieńcie ten początek !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dobrze mowicie , fajne ale moje dziecko sie boi jak włączam was
Świetną robotę robicie, oby tak dalej!
To nie robota to czysta przyjemność.
Bardzo ciekawy film. Oby takich więcej
Jan w średniowieczu byłby jak Góra.
Dokładnie , jak te kurduple mieli po 150 cm :D
+Mateusz Rochecki
??? ??? ????
+karol krakowiecki W średniowieczu wzrost przeciętnego mężczyzny to ok 150-155 cm, Wikingowie robili niesamowite wrażenie wielkich dryblasów mając średnio 165-170 cm, natomiast Władziu Łokietek, który był niski, ale bynajmniej nie karłem miał niecałe 135 cm... Było to spowodowane znacznie uboższą dietą doskonale pokazują to też Japończycy, którzy w ciągu ostatnich 100 lat wraz ze zwiększeniem różnorodności diety (epoka Edo to głównie ryż i wodorosty) "urośli" o jakieś 20-30 cm.
Najlepszym przykładem są Koreańczycy, Koreańczycy z Północy są nawet o 40 centymetrów niżsi niż ich koledzy z Południa.
Łokietek był aż tak niski? Przecież siedmioletnie dziecko ma tyle wzrostu, chyba lekka przesada. Gdyby tak znaleziono jego zbroję (o ile miał) to wtedy można by sprawdzić, one były dopasowane.
Wraz z wiosną nowe materiały!
Kuxwa. Czemu ja tego kanału wcześniej nie znalazłem :-D
kkk cxy ktos ma doswiadczenie z turniejem w gniewie? chcialbym przyjechac na jeden dzien. czy lepiej na sobote czy na niedziele przyjechac>?
pozdrawiam
Ta muzyka w tle trochę niepotrzebna. Przeszkadza tylko w słuchaniu. Poza tym, materiał jak zwykle ciekawy.
Rozumiem wszystko, ale nie wspomnieć o Golubiu - Dobrzyniu, który właśnie jest kolebką turniej rycerskich w Polsce. W ubiegłym roku odbył sie już 42 turniej i też międzynarodowy...
Jeżeli ktoś się interesują średniowieczem, to polecam pojechać na taki turniej, mega wrażenia, ostatnio byłem na mniejszym turnieju rycerskim, i naprawdę szczęka opada z wrażania , podczas prawdziwej walki.
Sympatyczny facet się wydaje :)
Mógły by być ocinek na temat rewolucji przemysłowej albo erze przemysłowej.
Eleganckie czapki!
"Małe piwo dla niedźwiedzia" :-)
Dawać odcinek o góralach co króla uratowali na żywiecczyznie podczas potopu!!!
8:30 nie drogi Panie; 2 samochody jadące na siebie z tą samą prędkością uderzając w siebie zachowają się tak, jakby uderzyły w twardy mur, ich prędkości nie sumują się!!
+Juliusz Golibroda Chodziło o prędkość wypadkową, jeżeli dwa konie jadą na siebie z prędkością 40km/h każdy, to prędkość wypadkowa wynosi 80km/h. To znaczy że trafiony rycerz poczuje trafienie dokładnie tak jakby stał w miejscu a kopia (wraz z przeciwnikiem) poruszała by się 80km/h w jego kierunku. Co do samochodów to masz racje, pod warunkiem że samochody miały by dokładnie taką samą masę oraz sprężystość.
+Fury 2ndAD Dokładnie tak
milo kola w zbroi posluchac ;)
Fajnie by było gdyby bardziej popularne stały się piesze turnieje na miecze.
Problem jest taki ze walka mieczem nie wyglądała jak teraz myslimy np blokowanie uderzeń miecza własną bronią. była zdecydowanie mniej widowiskowa i szybsza ,wbijanie ostrza w luki w opancerzeniu itd . te walki to raczej na śmierć i życie mogły by być a nie w ramach sportu: D
+Mateusz Rochecki nie ma blokowania miecza własną bronią? Więc całą szkołę niemiecką i I33 można wyrzucić do kosza ;) Przez setki lat powstało wiele rodzajów turniejów. Początkowo były to symulowane bitwy, jednak z ostrą bronią i czasem komuś się umierało. Pech dla niego, bo nie mógł wtedy iść do nieba. A przykładowo w XVIw popularne były turnieje piesze w zbrojach w których się zdecydowanie nie gineło. Były też konne z drewnianymi pałkami. I wiele wiele innych.
+Mateusz Rochecki Tak. Ale ja nie myślę o walce takiej jak niegdyś lecz walce może bardziej przypominającej sztukę walki, nie po prostu tłuczenie się po głowach mieczami jak to jest na mistrzostwach w Malborku a wprowadzenie jakiejś "choreografii" być może to by sprawiło że takie zawody stały by się bardziej popularne.
Co wy pieprzycie? są turnieje na miecze tylko nie wolno stosować pchnięć bo mogą przebić zbroje a miecze są tępe ale ze stali.
1. Są obecnie turnieje gdzie można pchać. HEMA / DESW robi to w nowoczesnych sportowych ochraniaczach i głównie federami. Jednak na zachodzie robią to też w zbrojach
2. Tępe miecze nie mogą przebić zbroji. W normalnych warunkach ostre też - po to była zbroja. Jednak w aktualnym ruchu rycerskim niewiele osób nosi kolczugę, a zbroje maksymalnie odchudzają i w ten sposób pozostawia się wiele miejsc zupełnie odsłoniętych.
Fajne chłopisko ten czempion.
Ale jak to, trenowali na wojnę i na ostre? Czyli jacyś kumple jadą na siebie z ostrymi kopiami i jeszcze celują sobie w wizjery, bo więcej punktów? wtf?
Polecam książkę "Korona Sniegu i Krwii" Elżbiety Cherezinskiej, czasy Piastow, swietna:) A najlepiej audiobook.
+GakSong Oba rodzaje gonitw trzeba traktować zarówno jako formę treningu, jak i sport.
No i rzeczywiście jeździli w oporządzeniu bojowym na ostre. Dopiero pod koniec XVw powstały nowe "dyscypliny" gdzie wprowadzono nowe, stricte turniejowe formy opancerzenia.
Odnośnie trafiania w wizury hełmu, to w gonitwach na tępe, żeby złamać kopię na hełmie trzeba trafić albo w wizurę hełmu, albo w klejnot i nie chodzi tu o punkty tylko samo złamanie:-) Taki mieli klimat ;-)
Uczyli się jak szarzować na przeciwnika w bitwie. Kopie turniejowe i kopie bitewne bardzo się różnią, o ile osoba trafiona w hełm kopią turniejową prawdopodobnie przeżyję i nic się jej nie stanie to gdy trafi ją kopia bitewna to powodzenia.
Na turniejach rycerstwo chciało się przedewszystkim popisać.
***** Wraz z końcem rycerstwa rycerze stawali się coraz bardziej "elitarną" jednostką i często służyli jako odpowiedź na rycerzy przeciwnika. Na turnieju rycerz mógł sprawdzić swoje umiejętności oraz sam trening do turnieju pomagał mu w późniejszej walce z rycerzami wroga. Oczywiście że nie każdy rycerz brał udział w turniejach ale z tego co dzisiaj wiemy ci którzy brali udział byli również całkiem wsławionymi wojownikami w bitwach. Turnieje organizowano z różnych powodów, mógł je organizować król, bardzo bogaty szlachcic albo nawet władze większego miasta z tego co pamiętam.
Tylko ja widzałem psa? 2:57
i Ptaszki śpiewa))
Chciałbym uczestniczyć w walce na kopie.
A zbroja bardzo chałaśliwa.
+Polski Ślachcic Kopie kopiami, zbroja zbroją... Ale gdzie obiecani landsknechci? =]
Hmm ja nawet też...... chociaż szczerze nie ryzykował bym tak xD a jak miałbym wybrać kim być w histori to zostałbym obrzydliwie bogatym magnatem i to ja wole mieć wojsko niż uczestniczyć w bitwie xD
+Baku Joint Owszem też tak uważam. Jakby mi ktoś powiedział że spełni moje jedno dowolne życzenie to bym sobie zażyczył zostać Hetmanem Koronnym za Batorego.
Jan Zamoyski
Moja ulubiona postać historyczna :D
Wouek
Panowie mi powiedzieli, że mają już w planach spotkanie się z grupą rekonstrukcyjną. A jak powiedzieli, że będą, to będą, nie muszę im dupy truć i być natrętny, skoro już wiedzą, że chcemy ;)
Swoją drogą Batory najlepszym królem elekcyjnym.
zajebiste ale prarze o wiencej odc
Kanał jest elegancki ale prowadzący działa na nerwy, no przynajmniej mi xD
Prawe oko mu tak ucieka ze , nie da sie skupic xd
[Do sprawdzenia, kontrowersyjne] Płot/ogrodzenie jest naokoło pola turniejowego. Pomiędzy rycerzami w walkach kopijniczych są szranki.
+Jacek Pietras Słuszna uwaga.
+Jacek Pietras No właśnie odwrotnie ;-)
+Jan Gradoń hmm... w mojej poważnej książeczce o turniejach tak napisano.
W wikipedii "Wprowadzono też szranki czyli płotek oddzielający przeciwników."
JEDNAK Przeszukując długosza po słowie 'szranki', można się zastanowić czy nie masz jednak racji.
Dajcie znać ja kocham fotografować reko i mieszkam blisko mimo covida :D
Zabrzeczal!
na Zamek Golubskim turnieje od 40 lat ;P
Nie sumują się prędkości ;]
jak liczysz siłę uderzenia kopii to się oczywiście, że się sumują
Przepraszam najmocniej, ale co do wzrostu ludzi bym się kłócił, było bardzo dużo ludzi o wzroście 2m+ wręcz całe społeczności więc trzeba mówić o lokalnych miejscach w czasie, w których kolega wspomina a nie generalizować.
dodam tylko jak by koś mało poczuł jak pełno zbrojny bije to, człowiek który na koniu nie siedział i na walkach rycerskich się znał pisząc tak samo jak na MMa
Rycerz czyje się bezpieczny
Tylko w łóżku u żoneczki .
A i to nie jest takie pewne !
qrwaaaaaaaaaaaaa maćććććcccccccccccc
zmieńcie ten początek !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dobrze mowicie , fajne ale moje dziecko sie boi jak włączam was
czemu tak mało komentarzy
zbroja fajnie dzwoni
Pierwszy
Kiedyś musi być pierwszy raz co nie?
Interpretuj to jak chcesz
Dlaczego posługuje się angielszczyzną??? Czy w Polsce, przed wiekami nie mieli swojego nazewnictwa???
Nie moge sobie wyobrazic ze ktos dostaje ta kopia w glowe jadac naprzeciw z roznica predkosci 80km/h
drugi
skłamałem mówiąc o A. Sapkowskim
Bodyhrajst??