Szczerze mówiąc to trądzik mimo wszystko jest bardzo indywidualną sprawą w każdym przypadku i z trądzikiem nie należy się patyczkować tylko iść do dermatologa, a on na pewno coś zaradzi. Nie każdy ma trądzik z powodu dojrzewania, u wielu osób jest to spowodowane różnymi bakteriami, np gronkowcem.
@@nwmjakanazwa5737dokładnie, a i inne przyczyny mogą za tym stać - zaburzenia hormonalne (do leczenia), zaburzenia procesów równowagi skóry spowodowane stresem (też do leczenia), trądzik różowaty (do leczenia koniecznie!) i wiele, wiele innych. Już nie mówiąc o tym, że w Internecie można znaleźć mnóstwo szkodliwych porad pokroju przemywania spirytusem, przesuszania skóry, która jest chora, czy wystawiania jej na słońce.
U mnie po 5 latach brania rożnych antybiotyków i leków, oraz wizyt u 8 dermatologów efektów leczenia brak. W końcu zdecydowałem się na Izotek, kuracja trwała 1,5 roku w dawkach raczej minimalnych na moją wagę 110kg (40mg dziennie). Po tym okresie do teraz mam już spokój z trądzikiem. A minęło już prawie 5 lat od zakończenia kuracji. Z efektów ubocznych miałem tylko popękane usta z samego początku. Innych objawów negatywnych brak.
Podejrzewam,że pan Dawid potrafiłby zrobić bardzo interesujący i pasjonujący materiał nawet o faktach i ciekawostkach zawartych w stolcu gawiala gangesowego.
Panie Dawidzie nie wiem co w Panu jest takiego, ale Pan nawet potrafi mówiąc kolokwialnie "głupią" opryszczką tak zainteresować widza, że szok. Pozdrawiam :)
1 raz w życiu, w wieku 12 lat wyskoczyła mi opryszczka. Razem z nią wysoka gorączka trwająca ok 2 tygodnie. Tydzień leżałem w domu, ale temperatura ciągle rosła i byłem bardzo osłabiony więc rodzice zabrali mnie do szpitala. Leżałem w izolatce ok tydzień i najwyższa temperatura jaką miałem to 41.6 stopnia. Każdy ruch był dla mnie bólem, nie mogłem nawet ruszać oczami. Pamiętam aby tyle że pobierali mi 2x dziennie krew i nie byłem w stanie dojść od łóżka do drzwi w izolatce bo od razu mdlałem. Najgorsze w tym jest to że po powrocie ze szpitala okazało się że brat spalił komputer a tak bardzo chciałem pograć w GTA Vice City :D
Mój wujek pewnego dnia zaczał masowo tracic płytki krwi. W końcu spadły do zera i wymagał on ciąglych transfuzji. Nie wiadomo dlaczego. Dopiero w Warszawie znaleźli przyczynę -zmutowany wirus opryszczki. Cudem wujo przeżył. Jak widzicie opryszczka to bardzo wredny twór. Btw, chetnie posłuchałabym coś o aftach. Zmagam się z nimi juz 12 lat 😛
Doskonale znam ten uśmiech opryszczkowy... Najgorzej gdy znajomi jeszcze bardziej mnie wtedy rozśmieszają, a ja mogę jedynie zrobić zbolałe "HO HO HO HO" :(
Moja mama też jest nosicielem. Jak byłam mała i miała opryszczkę, to nigdy nie całowała mnie na dobranoc, żeby mnie nie zarazić, a mi wtedy było bardzo smutno, bo sądziłam, że to nic złego, najwyżej się zarażę, no i trudno, a mama tak bardzo szła w zaparte :D Chyba powinnam jej dzis podziękować!
Z objawami opryszczki mam do czynienia zwykle kilka razy w miesiącu. I to by sie zgadzało, ze mozna zarażać co 4 dzien. U mnie zwykle rzadko pojawia się wielki pęcherz, częściej malutkie pęcherzyki na wargach czy też w środku jamy ustnej. Dodatkowo miałam już mięczaka zakaźnego i "bostonkę" ( z tej samej rodziny wirusów). Z acyklowirem jestem za pan brat od 8 lat (a mam niecałe 20). Czasami mam wrażenie, że się na niego już uodporniłam. Objawowo psikam wykwity octeniseptem, a same wargi staram się codziennie pięlegnować. Dzięki za filmik i pozdrawiam :)
Moja pani od biologii z gimnazjum zawsze mówiła, że jak mamy objawy opryszczki (swędzenie, pieczenie) to warto wziąć ząbek czosnku, przekroić na pół i wysmarować usta w miejscu dyskomfortu. Czosnek ma właściwości bakteriobójcze, ale teoretycznie to jest wirus :thinking:
Mi pomagaja tabletki haskovir control albo heviran (ale te na recepte). Jak tylko poczuje charakterystyczny swiad lib wybrzuszenie na wardze to biore kilka tabletek i potrafi zejsc zanim pojawi sie pecherz! Masci nic nie pomagaja, nie smarujcie tym. Natomiast jesli nie uda sie uniknac pecherza to polecam taki plyn z apteki Sonol. Bardzo pomaga.
Lubię twoje filmy. Zawsze jak nie mogę zasnąć, to je sobie puszczam i od razu zasypiam. Nie dlatego, że filmy są nudne, wręcz przeciwnie. Przeanalizowanie tej całej wiedzy, tak męczy mój mózg, że odmawia mi poszłuszeństa i się wyłącza. Tak więc dobranoc.
Jest na to sposób! Przynajmniej skutecznie podziałało w moim przypadku. Opryszczka wyzwalała mi częściej niż raz na dwa miesiące. Hewiran łagodził objawy i pomagał szybciej pozbyć się problemu który potrafił jednak powrócić nawet po kilkunastu dniach. Kiedyś usłyszałem w radiu żeby pić czystek. Jestem ostatni żeby dać się na coś naciągnąć, ale że sytuacją byłem zmęczony a lekarze rozkładali ręce, myślę spróbuję. Pół roku spokoju co w moim wypadku było rekkordem i ogromnym sukcesem. To trochę uciążliwe ale czystek piję codziennie do śniadania zamiast herbaty. Można się przyzwyczaić i nie smakuje najgorzej. Opryszczka pojawia się co 6-8 miesięcy i jest w znacznie łagodniejszej postaci na ogół niezauważalna, tylko swędzenie na wardze albo w środku nosa daje znać że coś się dzieje. Nie wiem czy na wszystkich tak podziała ale nie mam wątpliwości ,że mi pomogło znacznie złagodzić objawy i częstotliwość. Rozumiem, że nie każdy będzie chciał pić czystek regularnie jak ktoś ma z tym problem raz na dwa lata. A z tej radiowej audycji pamiętam ,że odporność uzyskuje się dopiero po trzech tygodniach regularnego picia.
Polecam acyclovir, jako Hascovir, zarówno w tabletkach jak i miejscowo. Od kiedy stosuję te tabletki po sytuacjach ryzykownych- zbyt dużo słońca, przemarznięcie, opryszczka nie pojawia się.
Tak ja k mówisz opryszczka często objawia się zimą w górach na nartach .,- promieniowanie UV, osłabienie ( przeziebienia, alkochol) , Mój sposób na nią to vitamina C oraz sudo krem już w momęcie kiedy zauważymy pierwsze objawy tzn. punktowe swędzenie ust.
w Grudniu 2018 byłem u Pani Dermatolog, przez przypadek miałem właśnie opryszczkę. Z wywiadu doszła do wniosku że mam nie dobór witaminy D3 oraz wirusa z opryszczką gdyż jak się okazało mam ją dosyć cyklicznie (ok. 4 razy do roku). Zaproponowała mi MINIMUM pół roku zażywania leków tj. "Heviran" 2x dziennie. Jutro kończy się moje pół roku i go odstawiam.. jak na razie nic się nie dzieje, ale też dała dobre info, że jak już zaczyna swędzić lub kłuć to wacik z alkoholem wypali to ładne od samego początku i nie powinno się za bardzo rozejść.. GL&HF (:
Dzięki za ten materiał. Zwykle ciężko mi się o tym rozmawia z innymi ze względu na to, że jest to dla wielu bardzo wstydliwy temat. Jest to poniekąd niezrozumiałe skoro dotyczy tak wielu ludzi. Teraz by przełamać trochę taboo wystarczy, że prześlę link xd
Super, ze poruszyłeś ten temat. Ja w okresie studiów miałam kilka miesięcy kiedy opryszczkę miałam prawie cały czas. Nie pomagały żadne maści, miałam takie straszne pęcherze że mogłam tylko jeść zupy przez słomkę. Faszerowałam się lekami przeciwirusowymi i to pomagało, ale jak tylko przestałam brać leki to wracała. To było koszmarne! Na szczęście teraz mam opryszczkę sporadycznie i zazwyczaj kończy się na lekkim swędzeniu bo od razu biorę leki przeciwirusowe (bo tylko to mi pomaga).
nie miałam pojęcia, że mam opryszczkę,nigdy nie miałam jej widocznych objawów. Dowiedziałam się o tym, kiedy moja sunia się oszczeniła; urodziła 4 zdrowe szczeniaki , 1 pieska 3 sunie. W pierwszej dobie padł chłopak , myślałam, że był najmniejszy i najsłabszy , w następnej dobie przeżyłam koszmar , padał następny szczeniak. Weterynarz mnie uświadomił, że to opryszczka , nie mogłam uwierzyć, psy mam zdrowe przebadane , w domu nahajcowane do 50C , wirus powinien umrzeć , niestety szczeniaki padły wszystkie pomimo zastosowania wszystkiego co było możliwe.Nie spałam 52 godziny , na koniec rozpacz moja i mojej suni , koszmar nie życzę nikomu. I to ja jestem nosicielem o czym nie wiedziałam i nie mam i nigdy nie miałam objawów chorobowych. Podsumowując moja suczka wysterylizowana, wiem , że szczeniaki były by piękne i mogły być uznane na wystawach czy w sportach , ale ja nosiciel CHV nigdy już nie zdecyduję się na szczeniaki. Dziękuję za film i myślę , że ten podstępny wirus ma dla nas jeszcze nie jedną, złą tajemnice niestety.
Znam ten temat aż zbyt dobrze... Czasem zdarzało się, że jednej nie wyleczyłam, a następna już wychodziła. Na szczęście, coraz rzadziej się pojawia, ale wciąż ilekroć zaswędzą mnie usta, od razu biegnę do lustra, żeby sprawdzić czy nic złego mi tam nie wychodzi... Wracaj do zdrowia! :)
Wiele razy doskwierała mi opryszczka. Generalnie zauważyłem, że uaktywnia się w trakcie podróży. A stres podróżniczy oraz wystawienie na mocne działanie promieni słonecznych daje efekty opryszczkowe w bardzo krótkim czasie. Reasumując w 100% zgadzam się z tezami zawartymi w filmie. Jak dla mnie ciekawy materiał i fajnie przedstawiony, dający mi szansę na zrozumienie mechanizmu działania tego oszpecającego efektu na twarzy. Dziękuję i życzę szybkiego powrotu do bardziej atrakcyjnego wyglądu.
to ja powiem o swoich doświadczeniach, miałam opryszczki bardzo często, nawet raz na miesiąc, mam nawet bliznę na wardze. w każdym razie zaczęłam brać witaminę b kompleks i praktycznie przestałam mieć opryszczki całkowicie(wracały jak przestawałam brać witaminę b). niestety ostatnio witamina B nie wystarczyła(stres+niedotlenienie+przeziębienie+cykl) ale wzięłam od razu acyklowir i praktycznie opryszczka przeszła zanim weszła w fazę cieknących pęcherzy. więc jeśli też macie ciągle opryszczkę, to polecam witaminę b kompleks przede wszystkim i kurację acyklowirem doraźnie.
Z retrospekcji wiem, że niekiedy również spożycie alkoholu może zainicjować atak wirusa. Bywało że nawet jedno piwo powodowało atak. Wydaje się to mieć sens - w końcu alkohol może uszkadzać komórki nerwowe.
Mam na nią bardzo dobry sposób. Przemrażanie. Trzeba bardzo blisko zbliżyć do bąbla wylot pojemnika na dezodorant nacisnąć i przytrzymać przez około 2 s. Gdy wcześnie zareagujemy strupek jest bardzo mały. Zauważyłem, że tam, gdzie stosowałem przemrażanie już bąbli nie mam. Przestrzegam przed stosowaniem tej metody gdziekolwiek indziej. Zostaje długotrwałe przebarwienie. W okolicach ust takie przebarwienie się nie tworzy.
Świetny film Panie Dawidzie...nie sądziłam, że będę kiedykolwiek oglądała materiał naukowy o opryszczce, akurat ja nigdy nie doznałem tej nieprzyjemności i zbytnio się tym nie interesowałam , jednak skoro już oglądam każdy Twój film, więc tego też oczywiście nie mogłam pominąć...mam tylko nadzieję, że ten Twój uśmiech dzisiaj mi się nie przyśni. 😊 PS: Uwielbiam Twoje specyficzne poczucie humoru!
Co bym bez ciebie zrobił Dr aduga na UA-cam cierpiałem na wirusa HSV 1 i 2 przez dobre cztery lata bez żadnego rozwiązania, ale tutaj jestem dzisiaj bardzo szczęśliwy i mogę zeznawać o twojej dobrej pracy
Teraz mam motywację żeby nie sterować siebie i innych:) Wykwity opryszczki to kara za nadmiar stresu, złość, krzywdę. Dzięki opryszczce świat może być lepszy jeśli to zrozumiemy:)
Jak zaczynam czuć to charakterystyczne pieczenie/swędzenie lub bąbla to od razu przykładam tam czosnek. Nie wiem na jakiej zasadzie to działa bo czosnek jest bakteriobójczy a opryszczka jest wirusem, ale zauważyłam że wtedy jest ona mniejsza, nie rozwija się tak dobrze i szybciej schodzi. Może chodzi o to że zaburza środowisko. Niestety często po tym schodzi skóra i trzeba też używać kremu z witaminami i nawilżać bo sam czosnek zrobi krzywkę na dłuższą mętę
Jak sobie radzę z opryszczką: 1. Gdy czuję swędzenie/pieczenie od razu biorę haskovir/heviran i biorę reguralnie przez zalecony okres zwykle to pomaga. 2. Gdy nie zdążę i na moich wargach zamieszka diabeł to używam plastrów compeed. Nie zawsze wszystko ukryje, ale przynajmniej nie swędzi. Trzeba nabrać wprawy przy zakładaniu i zdejmowaniu. Nie lubię używać maści. Gdy nie mam przy sobie plastrów to smaruję tabletką aż pójdę do apteki Zmagam się z tym już wiele lat i uważam to za najbardziej optymalne rozwiązanie
@Patrick tabletki można spokojnie kupić w aptece. Jest też refundacja jak dostaniesz receptę (chyba 50%). I nie popełnij mojego błędu. (aktualnie płacę za ten błąd) Nie ignoruj swędzenia przed snem. Jeśli się rozwinie przez noc to już leki nie uratują 😞
Zrób coś o trądziku. Z moich doświadczeń mogę powiedzieć, że jeśli ktoś ma trądzik w wieku dorosłym (np. 24 lata jak ja) to już nie jest zabawa hormonalna tylko przesadzona reakcja naszego organizmu na to co jemy i pijemy. Do każdego organizmu trzeba podejść indywidualnie, bo każdy jest wrażliwy na coś innego. Polega to na zrobieniu sobie listy rzeczy, które jemy w miesiącu np. na kartce i wykreślaniu z diety co 2 tygodnie jednej rzeczy i obserwowaniu swojej cery. Zalecam zacząć od ostrych rzeczy, następnie cukier (pic gorzką herbatę i kawę, nie jeść słodyczy), nie jeść fast-foodów i zwracać uwagę na wszystko co jemy. Mnie udało się zredukować trądzik o jakieś 80% poprzez całkowite odstawienie ostrych rzeczy, odstawienie słodyczy oraz fast-foodów właśnie. Pije gorzką herbatę, a do kawy słodzę jedną łyżeczkę. Należy pamiętać też o nawilżaniu skóry, nawet najzwyklejszym kremem nivea. UNIKAĆ całkowitego wysuszenia skóry, daje to krótkotrwałe efekty i powoduje zwiększoną produkcje łoju przez co trądzik wraca z podwójną siłą. Jeśli utrzymamy naszą skórę nawilżoną będzie produkować się mniej łoju, a to oznacza mniej zatkanych porów i w efekcie mniej wyprysków. Tyle z moich doświadczeń. Może komuś pomoże :)
Też miałem opryszczke , często bo co 2 miesiące. Zmieniłem sposób żywienia, dużo,dużo witamin i od roku nic mi nie wyskoczyło. Stres jest chyba...najgorszy . Wszystko od niego się zaczyna.
To fakt. Na stres pomagają Ashwagandha, Rhodiola i oczywiście normalne podejście do życia, a nie przeciętne, konformistyczne. U mnie również alkohol potrafi aktywować wirusa HSV-1, nie mam pojęcia czy jest to spowodowane szkodliwym działaniem na organizm, czy złym samopoczuciem następnego dnia (kortyzol), jednak skutecznie zniechęca to do picia ;)
Na opryszczkę polecam olej Tamanu. Kiedy tyko czuje że się pojawia od razu obficie nacieram nim swędzące miejsce kilka razy dziennie. Często udaje się zaleczyć to bydle.
Ja miałam "zimno" na ustach kilka razy do roku aż do narodzin dziecka (nawet w ciąży miałam kilka razy), po jego narodzinach miałam jednocześnie raz w nosie co nie jest przyjemne i na ustach co jest normą. Potem jakby częstotliwość "zimna" spadła na raz na rok lub wcale.... aż teraz do kolejnej ciąży. Zimno zawsze miałam po przeziębieniach a teraz nagle bezobjawo wyskoczyło zimno a za kilka dni mnie rozłożyło tak że skończyło się antybiotykiem. Ze stresem nigdy nie wiązałam zimna ale z przeziębieniem tak. Przez większość czasu zimno zawsze wyskakiwało mi w tym samym miejscu, aż nawet skóra w tym miejscu jest lekko zmieniona. Bardzo ale bardzo rzadko zimno pojawiło się w innym miejscu.
Szkoda, że acyklowir w tabletkach jest na receptę. Objawy nasilają sie bardzo szybko i często w warunkach, w ktorych nie ma szans na szybka wizytę u lekarza (wyjazdy w góry, za granicę etc.). Ja staram się mieć zawsze zapas, ale lekarz nie może sobie od tak wypisać go "na zapas". Z drugiej strony zastanawiam się, czy ten lek na prawdę jest tak groźny, że musi być na receptę?
Po raz pierwszy mi wyskoczyła kilka dni temu, a teraz wrzucasz o niej odcinek. Trochę mi złagodziłeś tą dolegliwość :) I jeszcze ta przynależność do elitarnej grupy 2/3 świata :p
Aby nie rozwinął się bąbel (albo był znacznie mniejszy i był znacznie krócej), to maść z acyklovirem należy zastosować natychmiast, od razu gdy tylko zacznie swędzieć warga. A potem kilka razy dziennie. Liczą się minuty, dlatego warto mieć zawsze ze sobą tubkę np. Hascoviru. Jak rozpoznać, że to właśnie wirus HHV-1 się uaktywnia, a nie coś po prostu nas swędzi? Za pierwszym czy drugim razem zapewne się nie da, ale po którymś z kolei razie czuć to wyraźnie, ten rodzaj świądu jest bardzo charakterystyczny.
Heviran można zastąpić filiżanką Melisy, jest równie skuteczna w zapobieganiu wykwitom Natomiast powstałe już wykwity warto potraktować olejkiem z drzewa herbacianego, znikają i bledną w oczach
Ja nigdy nie miałam widocznych objawów opryszczki więc współczuję. No ale i tak w zdrowotnej loterii można gorzej trafić więc szeroki, opryszczkowy uśmiech i do przodu ☺️
Bardzo ciekawy materiał! Niesamowite, że wirusy potrafią ukrywać się w komórkach nerwowych. Jestem nosicielką wirusa EBV, czyli HHV-4 i bardzo nurtuje mnie związek nosicielstwa z zachorowaniami na SM. Czytałam już masę artykułów naukowych, ale dopiero dzięki temu materiałowi mogłam je lepiej zrozumieć. Z chęcią obejrzałabym materiały o innych HHV niż HHV-1 i HHV-2.
U mnie najczęściej występuje zimą (osłabiona odporność). Najbardziej po ostrym przegrzaniu. Tak wiem, że dziwnie to brzmi. Chodzi mi o sytuację w której na nawet lekkim mrozie zapalę papierosa, w którym dym nie leci przez środek filtra, tylko bliżej obwodu. Ci co palą, to wiedzą, że czasem tak się zdarza, że filtrem pod koniec można się oparzyć w wargi. Z filmu wynika, że to przez uszkodzenie nerwu jak dla mnie. Natomiast co do leczenia (objawowego) mam od kliku lat skuteczną metodę. Jak tylko poczuję początki choroby - takie dziwne swędzenie na wardze w jednym miejscu (przeważnie w tym, w które się oparzyłem kilka godzin wcześniej) to patyczek do uszu w spirytus i wcieram go dosyć intensywnie, aż do zdrętwienia całej wargi. Pęcherza nie miałem już od 4-5 lat, czyli od czasu jak odkryłem ten sposób. Więc przebieg wygląda u mnie tak: 12-14 - oparzenie filtrem od papierosa 18-21 - początki swędzenia 21-22 - wacik ze spirytusem 1-2 - powtórka z wacika 2-8 sen i rano już nie ma nic. Ani pęcherza, ani swędzenia.
Mi tam tata mowil ze opryszczje trzeba trzymac nad parujacym rumiankiem zalac zimna woda i wycisnac W sumie to tata mowi zebym tak leczyl tradzik jeczmien ale to bez wyciskania i wody
Jak tylko zaczynam czuć to charakterystyczne pieczenie i swędzenie, stosuję Urgo Filmogel. Na początku, tuż po aplikacji, bardzo piecze, ale czasami udaje się zapobiec rozwinięciu bąbla, a czasami po prostu jest on obecny krócej i jest mniej bolesny.
Takie coś na ustach zdarza mi się częściej, niż raz do roku, lecz zawsze w okresie zimy i wygląda gorzej, ponieważ rozchodzi mi się to na połowę wargi. A do tego tą część mam spuchniętą. Objawem, który zwiastuje taką opryszczkę u mnie to odczucie suchych warg tydzień wcześniej. Nawet zwilżanie i oblizywanie ust nie pomaga. Tak miałem ostatnio w lutym/marcu.
Dawidzie, a może zrobisz film ogólnie o wirusach, dlaczego nie są organizmami żywymi i jak to możliwe że mimo to się namnażają? To bardzo ciekawy temat a jestem pewien że z twoim podejściem wyszedłby bardzo dobry odcinek ;)
U mnie jest tak że jak przemarzne to mi to wyłazi. Pamiętam jak byłem nad morzem i wszedłem do wody. Wiadomo nie jest ciepła. SiedZiałem parę dni w domku bo się wstydzilem wyjść. Miałem pod nosem na ustach i pod ustami na brodzie. Teraz uważam żeby nie przemrozic rąk ani stup
Gdy byłam w szpitalu w Centrum Zdrowia dziecka z wnukiem to kilka sal od naszej leżała 4 latka której mózg został zakażony wirusem opryszczki .Oślepła .Dziecko okropnie krzyczało,wręcz wyło i dlatego żeśmy się dopytywali o przyczynę .Ponoć zatarło sobie oczy rekami przenosząc wirusa opryszczki ze swojej buzi - może drapała swędzące bąble - czy ktoś z rodziny nie zachował higienicznej ostrożności .Dlatego opryszzczka na powiekach to szczyt nieodpowiedzialności . Bąble w okresie gdy są wypełnione osoczem maja ogrom wirusów i dlatego nie należy ich przebijać. Aktywuje sie gdy spada nam odporność , jesteśmy przemęczeni,niewyspani, stress. .Zaczyna sie od swędzenia miejsca w którym ma sie usadowić podpuchnięty swędzący purchel z bąblami . Polecam Vit C w kazdej postaci , magnez z potasem i sen.
To może teraz o trądziku? Myśle ze wiele osób będzie wdzięcznych! ;D
Szczerze mówiąc to trądzik mimo wszystko jest bardzo indywidualną sprawą w każdym przypadku i z trądzikiem nie należy się patyczkować tylko iść do dermatologa, a on na pewno coś zaradzi. Nie każdy ma trądzik z powodu dojrzewania, u wielu osób jest to spowodowane różnymi bakteriami, np gronkowcem.
@@nwmjakanazwa5737dokładnie, a i inne przyczyny mogą za tym stać - zaburzenia hormonalne (do leczenia), zaburzenia procesów równowagi skóry spowodowane stresem (też do leczenia), trądzik różowaty (do leczenia koniecznie!) i wiele, wiele innych. Już nie mówiąc o tym, że w Internecie można znaleźć mnóstwo szkodliwych porad pokroju przemywania spirytusem, przesuszania skóry, która jest chora, czy wystawiania jej na słońce.
Izotek , cynk i jod , ale trzeba z tym uważać bo wpływa na odpornością organizmu.
U mnie po 5 latach brania rożnych antybiotyków i leków, oraz wizyt u 8 dermatologów efektów leczenia brak. W końcu zdecydowałem się na Izotek, kuracja trwała 1,5 roku w dawkach raczej minimalnych na moją wagę 110kg (40mg dziennie). Po tym okresie do teraz mam już spokój z trądzikiem. A minęło już prawie 5 lat od zakończenia kuracji. Z efektów ubocznych miałem tylko popękane usta z samego początku. Innych objawów negatywnych brak.
ja polecam spróbować bratek z cynkiem (konkretnie preparat nazywa się bratek plus) mi naprawdę bardzo pomógł
- jakie ma pan umiejętności?
- potrafię zrobić interesujący film nawet o opryszczce
- O.O
Nawet? Tak może powiedzieć tylko ktoś, kto nie wie co to opryszczka, a potrafi być ona nawet śmiertelna, szczególnie dla noworodków.
Podejrzewam,że pan Dawid potrafiłby zrobić bardzo interesujący i pasjonujący materiał nawet o faktach i ciekawostkach zawartych w stolcu gawiala gangesowego.
Like za uśmiech opryszczkowy!
jestes brzydka
@@cyrkiel3884 Ciebie obchodzi bo cię to ruszyło.
@@cyrkiel3884 xd tak
@@SCARaw
A moim zdaniem, jest zaje...
@@gelo1238 to, że odpowiedział na jego komentarz, nie oznacza, że przejmuje się jego opinią.
Ja: Choruję, leczę się i jestem zdrowy
Dawid: Choruje i robi o tym film
To dopiero poświęcenia dla popularyzacji nauki
Ten wstęp, uśmiech opryszczkowy pierwsze 2 min filmu i już się śmieję, wspaniałe poczucie humoru ;D
Ja byłam zachwycona tym uśmiechem:) super jest ten dystans do siebie :D
Czyli w momencie gdyby coś się stało takiej komórce... Na przykład wzięłaby i umarła... XD
Opryszczkowe poczucie humoru!!
hahav1
To żarty z aparycji, ale istnieje jeszcze druga wersja hahav2 i to już żarty o kupie i/lub genitaliach xD
@@Szczawik324 Kupie to nawet, Herkules nie da rady!! 😜😜
tylko naukowiec gdy ma opryszczkę, robi z tego impreze/ show.
Panie Dawidzie nie wiem co w Panu jest takiego, ale Pan nawet potrafi mówiąc kolokwialnie "głupią" opryszczką tak zainteresować widza, że szok.
Pozdrawiam :)
1 raz w życiu, w wieku 12 lat wyskoczyła mi opryszczka. Razem z nią wysoka gorączka trwająca ok 2 tygodnie. Tydzień leżałem w domu, ale temperatura ciągle rosła i byłem bardzo osłabiony więc rodzice zabrali mnie do szpitala. Leżałem w izolatce ok tydzień i najwyższa temperatura jaką miałem to 41.6 stopnia. Każdy ruch był dla mnie bólem, nie mogłem nawet ruszać oczami. Pamiętam aby tyle że pobierali mi 2x dziennie krew i nie byłem w stanie dojść od łóżka do drzwi w izolatce bo od razu mdlałem.
Najgorsze w tym jest to że po powrocie ze szpitala okazało się że brat spalił komputer a tak bardzo chciałem pograć w GTA Vice City :D
Biedaku ty współczuje
Mi zawsze wyłazi to cholerstwo jak mam ważne wyjście lub spotkanie rodzinne... ZAWSZE!
Nie ma ludzi zdrowych , są tylko nie do końca zdiagnozowani.
Mój wujek pewnego dnia zaczał masowo tracic płytki krwi. W końcu spadły do zera i wymagał on ciąglych transfuzji. Nie wiadomo dlaczego. Dopiero w Warszawie znaleźli przyczynę -zmutowany wirus opryszczki. Cudem wujo przeżył. Jak widzicie opryszczka to bardzo wredny twór.
Btw, chetnie posłuchałabym coś o aftach. Zmagam się z nimi juz 12 lat 😛
To nie musiało być hvs tylko mogło być hpv
Ten wirus jest najgorszy... nie polecam opryszczowego zapalenia dziąseł, ból nie do opisania. :(
O właśnie, też bym chciał o aftach.
A może zrobisz film o trądziku i walce z nim używając retinoidów?
Opryszczka jest MEGA zaraźliwa. Obejrzałam Twój materiał i na drugi dzień dostałam. W tym samym miejscu. No dzięki!
13:18 Oto cały sens istnienia człowieka - Wirus opryszczki potrzebuje nas by istnieć i hoduje sobie nas na tej planecie.
Doskonale znam ten uśmiech opryszczkowy... Najgorzej gdy znajomi jeszcze bardziej mnie wtedy rozśmieszają, a ja mogę jedynie zrobić zbolałe "HO HO HO HO" :(
No, jak tu się uśmiechnąć nie rozciągając warg?
Nauczyciele w szkole przynudzają mnie wszystkim. Ty potrafisz zaciekawić nawet opryszczką
Moja mama też jest nosicielem. Jak byłam mała i miała opryszczkę, to nigdy nie całowała mnie na dobranoc, żeby mnie nie zarazić, a mi wtedy było bardzo smutno, bo sądziłam, że to nic złego, najwyżej się zarażę, no i trudno, a mama tak bardzo szła w zaparte :D Chyba powinnam jej dzis podziękować!
16:01 wywołałeś uśmiech na mojej twarzy :) dziękuję :)
Z objawami opryszczki mam do czynienia zwykle kilka razy w miesiącu. I to by sie zgadzało, ze mozna zarażać co 4 dzien. U mnie zwykle rzadko pojawia się wielki pęcherz, częściej malutkie pęcherzyki na wargach czy też w środku jamy ustnej. Dodatkowo miałam już mięczaka zakaźnego i "bostonkę" ( z tej samej rodziny wirusów). Z acyklowirem jestem za pan brat od 8 lat (a mam niecałe 20). Czasami mam wrażenie, że się na niego już uodporniłam. Objawowo psikam wykwity octeniseptem, a same wargi staram się codziennie pięlegnować.
Dzięki za filmik i pozdrawiam :)
Moja pani od biologii z gimnazjum zawsze mówiła, że jak mamy objawy opryszczki (swędzenie, pieczenie) to warto wziąć ząbek czosnku, przekroić na pół i wysmarować usta w miejscu dyskomfortu. Czosnek ma właściwości bakteriobójcze, ale teoretycznie to jest wirus :thinking:
Mi pomagaja tabletki haskovir control albo heviran (ale te na recepte). Jak tylko poczuje charakterystyczny swiad lib wybrzuszenie na wardze to biore kilka tabletek i potrafi zejsc zanim pojawi sie pecherz! Masci nic nie pomagaja, nie smarujcie tym. Natomiast jesli nie uda sie uniknac pecherza to polecam taki plyn z apteki Sonol. Bardzo pomaga.
W nich też jest acyklowir
U nas działa podniesienie odporności.Nic innego nie dawało rady a wzmocnienie i twardy jak kamień sen pomogło.
Lubię twoje filmy. Zawsze jak nie mogę zasnąć, to je sobie puszczam i od razu zasypiam. Nie dlatego, że filmy są nudne, wręcz przeciwnie. Przeanalizowanie tej całej wiedzy, tak męczy mój mózg, że odmawia mi poszłuszeństa i się wyłącza. Tak więc dobranoc.
Czesc Dawid, nigdy sie na tobie nie zawiodlem, wiec lapa w gore w ciemno i ogladamy. Zrobilbys jakis material o mocno chemicznej tematyce?
możesz zrobić materiał o tym co śmierdzi z ust? tlenowce beztlenowce itp.
chemia, hemoglobina
@@SzajKornik
Taka sytuacja 😂
ja ostatnio kaszlnąłem i wyleciały larwy jakichś owadów
@@arye2457 no co, no najczęściej woda, ziemia...
Proszę zastosować - olejek z drzewa herbacianego - bardzo skuteczna - Polecam !!
Stosować przez 2 - 3 dni.
Babcia Lublin.
Jak tak na Ciebie patrzę to aż mnie warga zaczyna swędzić... ;)
Zrobił minę...A ja w śmiech :D
I to jest podejście. Zdrowia życzę! I przełomu, co pomoże!
Jest na to sposób! Przynajmniej skutecznie podziałało w moim przypadku. Opryszczka wyzwalała mi częściej niż raz na dwa miesiące. Hewiran łagodził objawy i pomagał szybciej pozbyć się problemu który potrafił jednak powrócić nawet po kilkunastu dniach. Kiedyś usłyszałem w radiu żeby pić czystek. Jestem ostatni żeby dać się na coś naciągnąć, ale że sytuacją byłem zmęczony a lekarze rozkładali ręce, myślę spróbuję. Pół roku spokoju co w moim wypadku było rekkordem i ogromnym sukcesem. To trochę uciążliwe ale czystek piję codziennie do śniadania zamiast herbaty. Można się przyzwyczaić i nie smakuje najgorzej. Opryszczka pojawia się co 6-8 miesięcy i jest w znacznie łagodniejszej postaci na ogół niezauważalna, tylko swędzenie na wardze albo w środku nosa daje znać że coś się dzieje. Nie wiem czy na wszystkich tak podziała ale nie mam wątpliwości ,że mi pomogło znacznie złagodzić objawy i częstotliwość. Rozumiem, że nie każdy będzie chciał pić czystek regularnie jak ktoś ma z tym problem raz na dwa lata. A z tej radiowej audycji pamiętam ,że odporność uzyskuje się dopiero po trzech tygodniach regularnego picia.
Polecam acyclovir, jako Hascovir, zarówno w tabletkach jak i miejscowo. Od kiedy stosuję te tabletki po sytuacjach ryzykownych- zbyt dużo słońca, przemarznięcie, opryszczka nie pojawia się.
Tak ja k mówisz opryszczka często objawia się zimą w górach na nartach .,- promieniowanie UV, osłabienie ( przeziebienia, alkochol) , Mój sposób na nią to vitamina C oraz sudo krem już w momęcie kiedy zauważymy pierwsze objawy tzn. punktowe swędzenie ust.
Najgorsze jest jak masz katar i opryszczkę w nosie. Weź tu się wysmarkaj...
Auć
I niechcący uderzysz sie ręka w nos i boli
Mam już 10 raz od pół roku, filmik wleciał idealnie
😅🤩
Brawo 👏 jak zwykle na czasie. Teraz przynajmniej wiem co mnie tak swędzi od wczoraj 😁
w Grudniu 2018 byłem u Pani Dermatolog, przez przypadek miałem właśnie opryszczkę. Z wywiadu doszła do wniosku że mam nie dobór witaminy D3 oraz wirusa z opryszczką gdyż jak się okazało mam ją dosyć cyklicznie (ok. 4 razy do roku). Zaproponowała mi MINIMUM pół roku zażywania leków tj. "Heviran" 2x dziennie. Jutro kończy się moje pół roku i go odstawiam.. jak na razie nic się nie dzieje, ale też dała dobre info, że jak już zaczyna swędzić lub kłuć to wacik z alkoholem wypali to ładne od samego początku i nie powinno się za bardzo rozejść.. GL&HF (:
Dzięki za ten materiał. Zwykle ciężko mi się o tym rozmawia z innymi ze względu na to, że jest to dla wielu bardzo wstydliwy temat. Jest to poniekąd niezrozumiałe skoro dotyczy tak wielu ludzi. Teraz by przełamać trochę taboo wystarczy, że prześlę link xd
Super, ze poruszyłeś ten temat. Ja w okresie studiów miałam kilka miesięcy kiedy opryszczkę miałam prawie cały czas. Nie pomagały żadne maści, miałam takie straszne pęcherze że mogłam tylko jeść zupy przez słomkę. Faszerowałam się lekami przeciwirusowymi i to pomagało, ale jak tylko przestałam brać leki to wracała. To było koszmarne! Na szczęście teraz mam opryszczkę sporadycznie i zazwyczaj kończy się na lekkim swędzeniu bo od razu biorę leki przeciwirusowe (bo tylko to mi pomaga).
Możesz ją wychować jak własne dziecko i patrzeć, jak rośnie.
Uśmiech opryszczkowy i ostrzeżenie do niego rozłożyły mnie na łopatki. Złoto :D
nie miałam pojęcia, że mam opryszczkę,nigdy nie miałam jej widocznych objawów. Dowiedziałam się o tym, kiedy moja sunia się oszczeniła; urodziła 4 zdrowe szczeniaki , 1 pieska 3 sunie. W pierwszej dobie padł chłopak , myślałam, że był najmniejszy i najsłabszy , w następnej dobie przeżyłam koszmar , padał następny szczeniak. Weterynarz mnie uświadomił, że to opryszczka , nie mogłam uwierzyć, psy mam zdrowe przebadane , w domu nahajcowane do 50C , wirus powinien umrzeć , niestety szczeniaki padły wszystkie pomimo zastosowania wszystkiego co było możliwe.Nie spałam 52 godziny , na koniec rozpacz moja i mojej suni , koszmar nie życzę nikomu. I to ja jestem nosicielem o czym nie wiedziałam i nie mam i nigdy nie miałam objawów chorobowych. Podsumowując moja suczka wysterylizowana, wiem , że szczeniaki były by piękne i mogły być uznane na wystawach czy w sportach , ale ja nosiciel CHV nigdy już nie zdecyduję się na szczeniaki. Dziękuję za film i myślę , że ten podstępny wirus ma dla nas jeszcze nie jedną, złą tajemnice niestety.
Nie moge przestać sie śmiać z uśmiechu opryszczkowego. To takie true, że aż mnie boli Twój uśmiech:)
Znam ten temat aż zbyt dobrze... Czasem zdarzało się, że jednej nie wyleczyłam, a następna już wychodziła. Na szczęście, coraz rzadziej się pojawia, ale wciąż ilekroć zaswędzą mnie usta, od razu biegnę do lustra, żeby sprawdzić czy nic złego mi tam nie wychodzi... Wracaj do zdrowia! :)
Uwielbiam wstępy do filmów na tym kanale!
Wiele razy doskwierała mi opryszczka. Generalnie zauważyłem, że uaktywnia się w trakcie podróży. A stres podróżniczy oraz wystawienie na mocne działanie promieni słonecznych daje efekty opryszczkowe w bardzo krótkim czasie. Reasumując w 100% zgadzam się z tezami zawartymi w filmie. Jak dla mnie ciekawy materiał i fajnie przedstawiony, dający mi szansę na zrozumienie mechanizmu działania tego oszpecającego efektu na twarzy. Dziękuję i życzę szybkiego powrotu do bardziej atrakcyjnego wyglądu.
U mnie jak tylko się opryszka pojawia to przykładam sobie wacik ze spirytusem. Mi pomaga.
to ja powiem o swoich doświadczeniach, miałam opryszczki bardzo często, nawet raz na miesiąc, mam nawet bliznę na wardze. w każdym razie zaczęłam brać witaminę b kompleks i praktycznie przestałam mieć opryszczki całkowicie(wracały jak przestawałam brać witaminę b). niestety ostatnio witamina B nie wystarczyła(stres+niedotlenienie+przeziębienie+cykl) ale wzięłam od razu acyklowir i praktycznie opryszczka przeszła zanim weszła w fazę cieknących pęcherzy. więc jeśli też macie ciągle opryszczkę, to polecam witaminę b kompleks przede wszystkim i kurację acyklowirem doraźnie.
Z retrospekcji wiem, że niekiedy również spożycie alkoholu może zainicjować atak wirusa. Bywało że nawet jedno piwo powodowało atak. Wydaje się to mieć sens - w końcu alkohol może uszkadzać komórki nerwowe.
Mam na nią bardzo dobry sposób. Przemrażanie. Trzeba bardzo blisko zbliżyć do bąbla wylot pojemnika na dezodorant nacisnąć i przytrzymać przez około 2 s. Gdy wcześnie zareagujemy strupek jest bardzo mały. Zauważyłem, że tam, gdzie stosowałem przemrażanie już bąbli nie mam. Przestrzegam przed stosowaniem tej metody gdziekolwiek indziej. Zostaje długotrwałe przebarwienie. W okolicach ust takie przebarwienie się nie tworzy.
Może odcinek o tym czy można pić denaturat?Bo na Internecie nie ma w tym temacie sensownych informacji, dobrze jakby ktoś to wytłumaczył.
fan poziomki?
@@franeklech8747 Nie znam gościa, jedynie w portfelu mam pusto
XD
Dawid musi być dumny ze swojej widowni :D
Normalny człowiek z opryszczką chowa się w domu. A ty masz opryszczkę i robisz o tym film. Mega!
Dodatkowo opryszczka jest bardzo groźna dla noworodków i niemowląt, plus pierwsze zarażenie dla kobiet w ciąży wiąże się z poważnymi powikłaniami
Fajnie by było posłuchać takich mądrości w wersji podcastów, np w aucie!
U kogo jeszcze na opryszczkę mówi się "zimno"?
U goroli
Właśnie z komentarzu na UA-cam dowiedziałem się, że zimno oznacza opryszczkę
@@luftwaffle173 Nie ma za co 😁
Po angielsku to też zimno
@@arye2457 Wydawało mi się, że "cold" to przeziębienie, ale może ma więcej znaczeń.
Edit: sprawdziłam: opryszczka wargowa = cold sore
Opryszczkowe zapalenie spojówek miałem, a jak? Zabawa z dzieckiem, palec do ust, palec do oka i po paru dniach diagnoza okulisty.
Łączę się w bólu w trakcie leczenia opryszczki wargowej, na Heviranie... :(
Świetny film Panie Dawidzie...nie sądziłam, że będę kiedykolwiek oglądała materiał naukowy o opryszczce, akurat ja nigdy nie doznałem tej nieprzyjemności i zbytnio się tym nie interesowałam , jednak skoro już oglądam każdy Twój film, więc tego też oczywiście nie mogłam pominąć...mam tylko nadzieję, że ten Twój uśmiech dzisiaj mi się nie przyśni. 😊 PS: Uwielbiam Twoje specyficzne poczucie humoru!
Dzięki za ten film! Niby tylu ludzi ma, a zawsze mi wstyd jak mi wyjdzie :( opryszczkowcy, trzymajmy się! ;)
olejek z drzewa herbacianego/lawendowy i roztwór propolisu pomagają
Co bym bez ciebie zrobił Dr aduga na UA-cam cierpiałem na wirusa HSV 1 i 2 przez dobre cztery lata bez żadnego rozwiązania, ale tutaj jestem dzisiaj bardzo szczęśliwy i mogę zeznawać o twojej dobrej pracy
Zawsze mi smutno jak żartujesz ze swojego wyglądu
Teraz mam motywację żeby nie sterować siebie i innych:) Wykwity opryszczki to kara za nadmiar stresu, złość, krzywdę. Dzięki opryszczce świat może być lepszy jeśli to zrozumiemy:)
1:11 padłem
Jak zaczynam czuć to charakterystyczne pieczenie/swędzenie lub bąbla to od razu przykładam tam czosnek. Nie wiem na jakiej zasadzie to działa bo czosnek jest bakteriobójczy a opryszczka jest wirusem, ale zauważyłam że wtedy jest ona mniejsza, nie rozwija się tak dobrze i szybciej schodzi. Może chodzi o to że zaburza środowisko. Niestety często po tym schodzi skóra i trzeba też używać kremu z witaminami i nawilżać bo sam czosnek zrobi krzywkę na dłuższą mętę
Jak sobie radzę z opryszczką:
1. Gdy czuję swędzenie/pieczenie od razu biorę haskovir/heviran i biorę reguralnie przez zalecony okres
zwykle to pomaga.
2. Gdy nie zdążę i na moich wargach zamieszka diabeł to używam plastrów compeed. Nie zawsze wszystko ukryje, ale przynajmniej nie swędzi. Trzeba nabrać wprawy przy zakładaniu i zdejmowaniu.
Nie lubię używać maści. Gdy nie mam przy sobie plastrów to smaruję tabletką aż pójdę do apteki
Zmagam się z tym już wiele lat i uważam to za najbardziej optymalne rozwiązanie
@Patrick tabletki można spokojnie kupić w aptece. Jest też refundacja jak dostaniesz receptę (chyba 50%).
I nie popełnij mojego błędu. (aktualnie płacę za ten błąd) Nie ignoruj swędzenia przed snem. Jeśli się rozwinie przez noc to już leki nie uratują 😞
Będzie o trądziku?
Ooo świetny pomysł!
Zrób coś o trądziku. Z moich doświadczeń mogę powiedzieć, że jeśli ktoś ma trądzik w wieku dorosłym (np. 24 lata jak ja) to już nie jest zabawa hormonalna tylko przesadzona reakcja naszego organizmu na to co jemy i pijemy. Do każdego organizmu trzeba podejść indywidualnie, bo każdy jest wrażliwy na coś innego. Polega to na zrobieniu sobie listy rzeczy, które jemy w miesiącu np. na kartce i wykreślaniu z diety co 2 tygodnie jednej rzeczy i obserwowaniu swojej cery. Zalecam zacząć od ostrych rzeczy, następnie cukier (pic gorzką herbatę i kawę, nie jeść słodyczy), nie jeść fast-foodów i zwracać uwagę na wszystko co jemy.
Mnie udało się zredukować trądzik o jakieś 80% poprzez całkowite odstawienie ostrych rzeczy, odstawienie słodyczy oraz fast-foodów właśnie. Pije gorzką herbatę, a do kawy słodzę jedną łyżeczkę.
Należy pamiętać też o nawilżaniu skóry, nawet najzwyklejszym kremem nivea. UNIKAĆ całkowitego wysuszenia skóry, daje to krótkotrwałe efekty i powoduje zwiększoną produkcje łoju przez co trądzik wraca z podwójną siłą. Jeśli utrzymamy naszą skórę nawilżoną będzie produkować się mniej łoju, a to oznacza mniej zatkanych porów i w efekcie mniej wyprysków.
Tyle z moich doświadczeń. Może komuś pomoże :)
Też miałem opryszczke , często bo co 2 miesiące. Zmieniłem sposób żywienia, dużo,dużo witamin i od roku nic mi nie wyskoczyło.
Stres jest chyba...najgorszy . Wszystko od niego się zaczyna.
To fakt. Na stres pomagają Ashwagandha, Rhodiola i oczywiście normalne podejście do życia, a nie przeciętne, konformistyczne. U mnie również alkohol potrafi aktywować wirusa HSV-1, nie mam pojęcia czy jest to spowodowane szkodliwym działaniem na organizm, czy złym samopoczuciem następnego dnia (kortyzol), jednak skutecznie zniechęca to do picia ;)
Na opryszczkę polecam olej Tamanu. Kiedy tyko czuje że się pojawia od razu obficie nacieram nim swędzące miejsce kilka razy dziennie. Często udaje się zaleczyć to bydle.
Do tego uśmiechu brakuje jeszcze kapelusza swetra w paski i jazda na ulicę wiązów 👍
Od naukowca do cosplayera 🤣
Ja miałam "zimno" na ustach kilka razy do roku aż do narodzin dziecka (nawet w ciąży miałam kilka razy), po jego narodzinach miałam jednocześnie raz w nosie co nie jest przyjemne i na ustach co jest normą. Potem jakby częstotliwość "zimna" spadła na raz na rok lub wcale.... aż teraz do kolejnej ciąży. Zimno zawsze miałam po przeziębieniach a teraz nagle bezobjawo wyskoczyło zimno a za kilka dni mnie rozłożyło tak że skończyło się antybiotykiem. Ze stresem nigdy nie wiązałam zimna ale z przeziębieniem tak. Przez większość czasu zimno zawsze wyskakiwało mi w tym samym miejscu, aż nawet skóra w tym miejscu jest lekko zmieniona. Bardzo ale bardzo rzadko zimno pojawiło się w innym miejscu.
Zrobiłeś mi dzień tym uśmiechem
Szkoda, że acyklowir w tabletkach jest na receptę. Objawy nasilają sie bardzo szybko i często w warunkach, w ktorych nie ma szans na szybka wizytę u lekarza (wyjazdy w góry, za granicę etc.). Ja staram się mieć zawsze zapas, ale lekarz nie może sobie od tak wypisać go "na zapas". Z drugiej strony zastanawiam się, czy ten lek na prawdę jest tak groźny, że musi być na receptę?
Ten uśmiech opryszczkowy trochę przypomina uśmiech oprycha.
Z wizualniscią u Ciebie wszystko w porządku! A w połączeniu z pięknym głosem atrakcyjność jeszcze wzrasta.
Bardzo fajny odcinek. Dziękuję
Po raz pierwszy mi wyskoczyła kilka dni temu, a teraz wrzucasz o niej odcinek. Trochę mi złagodziłeś tą dolegliwość :)
I jeszcze ta przynależność do elitarnej grupy 2/3 świata :p
Aby nie rozwinął się bąbel (albo był znacznie mniejszy i był znacznie krócej), to maść z acyklovirem należy zastosować natychmiast, od razu gdy tylko zacznie swędzieć warga. A potem kilka razy dziennie. Liczą się minuty, dlatego warto mieć zawsze ze sobą tubkę np. Hascoviru.
Jak rozpoznać, że to właśnie wirus HHV-1 się uaktywnia, a nie coś po prostu nas swędzi? Za pierwszym czy drugim razem zapewne się nie da, ale po którymś z kolei razie czuć to wyraźnie, ten rodzaj świądu jest bardzo charakterystyczny.
Na początku było to takie delikatne pieczenie, troszkę swędzenie, a ona przecież mówiła, że jestem jej pierwszym :D
Heviran można zastąpić filiżanką Melisy, jest równie skuteczna w zapobieganiu wykwitom
Natomiast powstałe już wykwity warto potraktować olejkiem z drzewa herbacianego, znikają i bledną w oczach
Uśmiech opryszczkowy :D Miewam, znam ten ból :/
Ja nigdy nie miałam widocznych objawów opryszczki więc współczuję. No ale i tak w zdrowotnej loterii można gorzej trafić więc szeroki, opryszczkowy uśmiech i do przodu ☺️
Bardzo ciekawy materiał! Niesamowite, że wirusy potrafią ukrywać się w komórkach nerwowych. Jestem nosicielką wirusa EBV, czyli HHV-4 i bardzo nurtuje mnie związek nosicielstwa z zachorowaniami na SM. Czytałam już masę artykułów naukowych, ale dopiero dzięki temu materiałowi mogłam je lepiej zrozumieć. Z chęcią obejrzałabym materiały o innych HHV niż HHV-1 i HHV-2.
Dawid jaki Ty jesteś słodki!
U mnie najczęściej występuje zimą (osłabiona odporność). Najbardziej po ostrym przegrzaniu. Tak wiem, że dziwnie to brzmi. Chodzi mi o sytuację w której na nawet lekkim mrozie zapalę papierosa, w którym dym nie leci przez środek filtra, tylko bliżej obwodu. Ci co palą, to wiedzą, że czasem tak się zdarza, że filtrem pod koniec można się oparzyć w wargi. Z filmu wynika, że to przez uszkodzenie nerwu jak dla mnie.
Natomiast co do leczenia (objawowego) mam od kliku lat skuteczną metodę. Jak tylko poczuję początki choroby - takie dziwne swędzenie na wardze w jednym miejscu (przeważnie w tym, w które się oparzyłem kilka godzin wcześniej) to patyczek do uszu w spirytus i wcieram go dosyć intensywnie, aż do zdrętwienia całej wargi. Pęcherza nie miałem już od 4-5 lat, czyli od czasu jak odkryłem ten sposób.
Więc przebieg wygląda u mnie tak:
12-14 - oparzenie filtrem od papierosa
18-21 - początki swędzenia
21-22 - wacik ze spirytusem
1-2 - powtórka z wacika
2-8 sen i rano już nie ma nic. Ani pęcherza, ani swędzenia.
Mi tam tata mowil ze opryszczje trzeba trzymac nad parujacym rumiankiem zalac zimna woda i wycisnac
W sumie to tata mowi zebym tak leczyl tradzik jeczmien ale to bez wyciskania i wody
Oglądam to jedząc naleśniki i pijąc mleko
Świetny materiał
Spróbuj wysuszyć! Olejek drzewa herbacianego i plasterek czosnku pod plaster na kilka godzin!
Jak tylko zaczynam czuć to charakterystyczne pieczenie i swędzenie, stosuję Urgo Filmogel. Na początku, tuż po aplikacji, bardzo piecze, ale czasami udaje się zapobiec rozwinięciu bąbla, a czasami po prostu jest on obecny krócej i jest mniej bolesny.
Ten film wyszedł dokładnie w tym samym momencie w którym ja dostałam opryszczki :p Dawid łączę się w bólu!
1:10 wolałabym, żebyś w inny sposób śnił mi się po nocach xD
japierdole koniara xDDDDddd
@@danielgorzel7222 XD żeś podsumował
Takie coś na ustach zdarza mi się częściej, niż raz do roku, lecz zawsze w okresie zimy i wygląda gorzej, ponieważ rozchodzi mi się to na połowę wargi. A do tego tą część mam spuchniętą. Objawem, który zwiastuje taką opryszczkę u mnie to odczucie suchych warg tydzień wcześniej. Nawet zwilżanie i oblizywanie ust nie pomaga. Tak miałem ostatnio w lutym/marcu.
Bardzo dobre wyczucie czasu XD Właśnie dzisiaj zrobiła mi się opryszczka :(
Mam pytanie czy ten acyklowir może leczyć również opryszczke typu 2 [na miejscach intymnych] ?
Na szczęście nigdy nie miałem opryszczki xd
Dawidzie, a może zrobisz film ogólnie o wirusach, dlaczego nie są organizmami żywymi i jak to możliwe że mimo to się namnażają? To bardzo ciekawy temat a jestem pewien że z twoim podejściem wyszedłby bardzo dobry odcinek ;)
U mnie jest tak że jak przemarzne to mi to wyłazi. Pamiętam jak byłem nad morzem i wszedłem do wody. Wiadomo nie jest ciepła. SiedZiałem parę dni w domku bo się wstydzilem wyjść. Miałem pod nosem na ustach i pod ustami na brodzie. Teraz uważam żeby nie przemrozic rąk ani stup
Gdy byłam w szpitalu w Centrum Zdrowia dziecka z wnukiem to kilka sal od naszej leżała 4 latka której mózg został zakażony wirusem opryszczki .Oślepła .Dziecko okropnie krzyczało,wręcz wyło i dlatego żeśmy się dopytywali o przyczynę .Ponoć zatarło sobie oczy rekami przenosząc wirusa opryszczki ze swojej buzi - może drapała swędzące bąble - czy ktoś z rodziny nie zachował higienicznej ostrożności .Dlatego opryszzczka na powiekach to szczyt nieodpowiedzialności .
Bąble w okresie gdy są wypełnione osoczem maja ogrom wirusów i dlatego nie należy ich przebijać.
Aktywuje sie gdy spada nam odporność , jesteśmy przemęczeni,niewyspani, stress. .Zaczyna sie od swędzenia miejsca w którym ma sie usadowić podpuchnięty swędzący purchel z bąblami .
Polecam Vit C w kazdej postaci , magnez z potasem i sen.