Rakotwórcze ubrania z sieciówek | fast fashion
Вставка
- Опубліковано 4 жов 2024
- 👉Link do vinted: www.vinted.pl/... (jeszcze przez kilka dni będę dodawać rzeczy)
👉Mój Instagram: / agatabokiej
👉Źródła:
storage.google...
remake.world/s...
www.trustedclo...
www.yourlawyer...
www.telegraph....
www.davisenter...
www.huffpost.c...
www.cdc.gov/ni...
www.huffpost.c...
www.greenpeace....
storage.google...
www.cdc.gov/ni...
ehp.niehs.nih....
ijomeh.eu/Expos...
www.sciencedir...
journals.plos....
www.sciencedir...
www.bbc.com/ne...
innpoland.pl/1...
2014.igem.org/w...
www.cdc.gov/nio...
pubmed.ncbi.nl...
miastonadetoks...
www.epa.gov/as...
www.ncbi.nlm.n...
www.ncbi.nlm.n...
#haul #shein #zara - Наука та технологія
Kiedyś, ok 40 lat temu do barwienia dżinsów w USA (tych prawdziwych, mocnych, pewnie w dużej mierzze Levi Straus) używano soku z aronii. A wiecie skąd były te owoce??? z Polski płynęły, jako że bylismy największym producentem na świecie przez wiele lat.
Powoli ludzie rozumieją. Ja sama w nastoletnich latach uwielbiałam latać z przyjaciółkami na zakupy w sieciówkach. Dopiero kiedy zaczęłam się edukować na temat mody, materiałoznawstwa to do mnie dotarło czym nas trują... w ubraniach
Dobrze, że ktoś poruszył ten temat. Ja mam "fajną" anegdotkę - na studiach dorabiałam sobie pracując w New Looku. Słyszałam, że oprócz tego, że te ciuchy są wątpliwej jakości i większość to poliestry, to ciuchy te były pryskane czymś, co pozwalało na to, by nie gniotły się w transporcie. Po miesiącu pracy tam miałam całe czerwone ręce, skóra odpadała mi płatami. Pracę zostawiłam, ręce zagoiły się po miesiącu.
Był to prawdopodobnie formaldehyd, on jest używany właśnie w tym celu.
Jeju 😳
@@prokrastynacja2009Formaldehyd jest też w futrach.
Mówisz o ubraniach, a co z markami(?) produkującymi meble? Etyczne? Nie etyczne? Ikea, Agata, itp. Chcętnie bym się również o tym dowiedziała.
Nie da się żyć i być etycznym)
@@Siapiej całkowicie nie da się. Ale można zawsze wybierać mniejsze zło i starać się być lepszym :)
Pracownicy chyba dostają dobre pieniądze bo nie słyszałam o nadużyciach w tej kwestii. Jednak co do drewna rabują je z Ukrainy co nie jest sprawiedliwe. Poza tym większość ich mebli zawiera tworzywa sztuczne co nie jest ani piękne ani nie jest dobre dla środowiska. Lepszą alternatywą byłaby firma Agata. Choć jeśli cię stać to ciekawą opcją byłaby firma człowieka zwanego Erwin Thoma. Jego technologia drewna księżycowego pozwoliła wykonać skrzypce które brzmiały jak Stadivarius. Nie używa tworzyw sztucznych ani lakierów
IKEA to największy toksyczny syf.
Świetnie, że o tym mówisz!
Dziękuję za komentarz 🙂
Dobra Miśki czas na poważne dezycje życiowe: czy intro jest spoko i ma zostać na zawsze?
Jest ok 👍
Mi sie podoba.
Jest spoko :)
mi się bardzo podoba
Nie ma innej opcji
Rób więcej takich filmów jeśli chodzi o odzież i fast fashion 💐
Bardzo milo sie ciebie slucha, masz fajnie zmontowane filmy. Moim zdaniem zaslugujesz na wiecej subskrybcji
Dziękuję 🙂
Oj dziewczyno z nieba mi spadłaś, dopiero wchodzę w ten świat i rozwiewasz wiele wątpliwości
Świetny film, oby więcej osób go zobaczyło!
Świetny materiał 🙋♀️
Dziękuję 🙂
Powanie z drugiej ręki powoduje przejęcie energii po poprzednim noszący
intro bardzo spoko a film jeszcze lepszy
Dziękuję 😬
Dziękuję za cenny film
Dziękuję Ci bardzo ❤
Taktyczny komentarz dla zasięgu :)
Jak zawsze świetnie przygotowany film ❤️
Dziękuję 🙂
Zaczęłam szyć m.in. po to, żeby nie wspierać nieetycznego przemysłu odzieżowego, ale o ile marki odzieżowe są jakoś kontrolowane, powstają raporty itd. i da się dowiedzieć czegoś o historii produktu, to kupowanie tkanin to jedna czarna dziura :( Męczenie sprzedawców o informacje to jedyne wyjście. O certyfikatach informują, ale cokolwiek poza tym - kraj pochodzenia na przykład to już chyba żadych domorosłych krawców i krawcowych nie interesuje. Dzięki za ten film, przejrzałam szyciową listę zakupów pod tym kątem, wywaliłam kilka podejrzanych pozycji.
Ja polecam postawić na certyfikaty, na oficjalnych stronach certyfikatów znajdziesz wzór, jak taki certyfikat powinien wyglądać. I trzeba wymagać od producentów skanów lub ew numeru certyfikatu, jeśli nie chce ci go dać to jest już podejrzane i może coś ukrtywać.
Zwykły sprzedawca nie wie takich rzeczy, chyba, że sam się tym zainteresuje. O takie kwestie pytaj kierownika, który przeważnie zajmuje się zamawianiem i wyszukiwaniem towaru.
Świetny materiał!
Dzięki!
Fajnie by było gdyby firmy myślały też o swoich pracownikach i kupujących
Jakiś czas temu zainteresowałam się tym tematem jest taki certyfikat dotyczący tekstyliów Oeko-Tex który o dziwo można znaleźć na niektórych rzeczach nawet z biedronki - sama widziałami on jest dawany tejstyliom które nie zawierają w składzie szkodliwych substancji. Ale na ubraniach z sieciowek go nie uświadczysz..
Bo ogólnie rzeczy z marketu są w większości słabej jakości Nawet mało przetworzonego jedzenia żal kupować no bo cukier możesz znaleźć nawet w keczupie czy musztardzie (Kamis to twoja wina), a po cholerę on tam jest! Żeby ludziom fundować cukrzycę? Przez internet i w małych polskich sklepach możesz znaleźć produkty słodzone ksylitolem lub takie bez cukru produkowane przez polskie firmy jak Tarsmark czy Stovit.
@agatabokiej Hej, wiem, że film nie należy do najnowszych, ale pewnie poruszone w nim problemy nadal są powszechne. Zastanawiam się które z chemikaliów, o których mówiłaś mają dużą szansę zostać w ubraniach tak powiedzmy po ok. 15 praniach? I mówiłaś jeszcze o takich substancjach, które się z nich nie wypłukują, a już na pewno nie całkowicie. Czy któreś z omawianych (np. barwniki azowe, PPD, formaldehyd czy któreś środki owadobójcze stosowane przy produkcji bawełny konwencjonalnej) nie wypłukują się do końca? Mam nadzieję, że ten nasz świat się niedługo zmieni. Pozdrawiam ciepło, życzę wszystkiego najlepszego, jesteś mega inspirująca i uwielbiam Cię ❤️
Super
Dziękuję za materiał 💛
Dziękuję za komentarz 🙂
Kupiłam w Biedronce śliczną spódniczkę jeansową i ją wyrzuciłam... Niemiłosiernie śmierdziała. Myślałam, że zapach zniknie po praniu ale po kilku razach w pralce nawet się nie zmniejszył. Kiedy w końcu to wszystko się zmieni?
Można jeszcze spróbować zamrozić (usunie bakterie, które czasami są przyczyna zapachu). Ale jak była nowa to pewnie chemia, której nie dało się sprac.
Tak, była nowa. Czasem jeans tak śmierdzi (spodnie mojego męża kupione w Big Starze też miały podobny zapaszek). Myslę, że gdybym jednak gdzieś w niej wyszła to napewno zostałabym zauważona... ale nie z powodu fajnego fasonu 😂
@@jagab3754😂🤣. Cóż to nikiel lub w gorszym wypadku szczególnie groźne dla zdrowia kadm lub ołów. Szkoda gdy ich używają i że często w nadmiarze. Marnowanie wody, ludzkiej pracy i własnych pieniędzy. Gdyby pisało made in Pakistan nie byłoby tego problemu bo jako, że kraj zmaga się z niedoborami wody i jest to widoczne gołym okiem (kraj otoczony pustynią) nie wolno im marnować wody. Przy okazji warto zwrócić uwagę na grubość dżinsów, a nie sugerować się ceną. Niektóre marki jak Sinsay są winne planowanego rozpadu kupisz za 40zł ale rozlecą się po roku bo są tak cienkie, że nie powinny zwać się dzinsami
Agato, nie wiem czy to kwestia mikrofonu czy pomieszczenia, w którym nagrywasz ale ten pogłos zakłóca odbiór Twojego bardzo dobrego filmu.
Może chodzi ci o muzykę w tle? Mam mikrofon krawatowy Rode, jest raczej dobrej jakości ☹️
@@agatabokiej też to zauważyłem, myślałem, że film jest nagrywany bez mikrofonu
Był w sumie nisko (na kieszeni), wcześniej montowałam go wyżej, może to to.
Muzyka w tle jest nie tylko zbędna, ale po prostu przeszkadza @@agatabokiej
Droga pani… racja, ale podkład muzyczny skutecznie zniechęca do oglądania. Rozbolała mnie głowa i zakończyłam oglądanie. Na pewno nie wrócę ze względu na jazgotliwy podkład dźwiękowy.
Potrzebny materiał
A co z ubraniami dla.dzieci ?gdzie kupowac lepszej jakosci ubrania i bez zwiazkow chemicznych ?
Szok. Słyszałam, że ciuchy z chin, zwłaszcza te, które nie idą choćby do marketów i nie przechodzą w związku z tym żadnych kontroli w Europie - mogą być rakotwórcze i toksyczne, ale że markowe ciuchy tez mają ten problem! I w tym marki, które nie są tanie! Straciłam resztki wiary w ten świat. Do tego gdzieś słuchałam, że jaskrawe kolory są zwłaszcza narażone na obecność substancji szkodliwych. Q Ty mówisz,mze czarne też ....no po prostu jak żyć?! Używane ciuchy kupuję co jakiś czas, no i nie mam z tym problemu, ale używana bielizna? A co do tego certyfikat ekotex, to ja go kojarzę jedynie z rzeczy typu koce, pościele itp. nie kojarzę go z ubrań zupelnie.
Wow, Agata, nie na temat, ale... co to za lampy???
Wysłałam w wiadomości na insta 🙂
Jeszcze w Polsce za mało się publicznie mówi o trujących ubraniach.
Stąd taka popularność tanich ubrań z takich sieciówek jak Pepco czy H&M.
Hej a jak sa farbowane Twoje rzeczy?
W dziewiarni, farbowanie tez ma certyfikat, dlatego cała dzianina, która kupujemy ma certyfikat. Wszystkie farby musza być biodergadowalne i nietoksyczne zgodnie ze standardem GOTS.