Niech mówi jak chce, byle więcej takich materiałów. Pozdrawiam tego Pana i wielki szacunek za to że przekazuje wiedzę, tacy ludzie to skarb tego narodu.
Genialny czlowiek a jaki skromny, mowie o panu Pitoniu! nic dziwnego, ze jego wnuk Sebastian taki tworczy, wielostronny, i charyzmatyczny! Siedze utknieta w Kanadzie i serce wyrywa sie do naszych Gor! Wiec wysylam wszystko co znajduje ostatnio i o Goralskim Veto, i o panach Pitoniach i innych wspanialych Goralach do mojej rodziny w kraju.
Pozdrawiam Pana Józefa!! Czy to nie Pana widziałem w Sanktuarium M. B. Trzykroć Przedziwnej na Chełmskiej Górze k. Koszalina?Czy to w Chicago, czy w Kościelisku, czy w Koszalinie - serdecznie pozdrawiam !!!
Dziękuję za te wspomnienia. Cieszę się że są jeszcze ludzie, którzy próbują ocalić od zapomnienia naszą historię. Bóg zapłać
Niech mówi jak chce, byle więcej takich materiałów. Pozdrawiam tego Pana i wielki szacunek za to że przekazuje wiedzę, tacy ludzie to skarb tego narodu.
Genialny czlowiek a jaki skromny, mowie o panu Pitoniu! nic dziwnego, ze jego wnuk Sebastian taki tworczy, wielostronny, i charyzmatyczny! Siedze utknieta w Kanadzie i serce wyrywa sie do naszych Gor! Wiec wysylam wszystko co znajduje ostatnio i o Goralskim Veto, i o panach Pitoniach i innych wspanialych Goralach do mojej rodziny w kraju.
Chicago tyz Wos Pozdrowio i Dziękujemy pieknie Krzesny
serdeczne pozdrowienia dla szanownego pana Jozefa Pitonia
Sto lat Ujku Józefie.
Pamiętam nawet szczegóły:
"Opowieści tatrzańskich kurierów" Alfonsa Filara - ukochana lektura mego dzieciństwa!
Mialam okazje' poznac Pana Jo'zefa Pitonia i Mac'ka Cukra na imprezie w Roz'nowie i wiele razy na Jarmarku Podhalanskim! POZDRAWIAM PANOW GORACO!
Jedna krew jeden taki drugi taki
Ciekawe dobre wspomnienia
Dla czego ktoś usunął wspomnienia Józefa Pitonia o ogniu o partyzantce!!
No bo on nosil jedzenie partyzantom, a oni mowili : Danke shoen!
Pozdrawiam Pana Józefa!! Czy to nie Pana widziałem w Sanktuarium M. B. Trzykroć Przedziwnej na Chełmskiej Górze k. Koszalina?Czy to w Chicago, czy w Kościelisku, czy w Koszalinie - serdecznie pozdrawiam !!!
Trzeba przeczytać.
Paniy redaktorze, zdecydujciyz siy, godojciys abo po pańsku, abo po góralsku
A ty nawet pisac po goralsku nie £umis pewien mily chujozo...
dobrze że nie o wacławie krzeptowskim
Goralen Folk??? ...Sie zna...
A kiedy te jarmarki podchalanskie
Podhalański
Polskiego nie zna, ale PISZEEEE!!!
Wstyd panie Piton.
Bo
Bo głupi autor wpisu.@@danielchrascina2635
No, ale co Pan ma na myśli?
Nie ma Pan odwagi? Śmiało! Jeśli coś Pan masz do zarzucenia, to miej odwagę to powiedzieć, a nie insynuujesz.
Jak to się mówi ,, tłumaczą się winni ,,!!@@carmelacarmelowska1809
A konie na Morskie Oko się pocą...
Galicja to stan umysłu....
Pier...się w łeb