Moja ukochana. "Chyba masz do mnie żal, bo jak Cię mam zapomnieć, jak???????????" Tylko nie mogę się zdecydować, czy wolę prostotę T. Wachnowskiego, czy tkliwość pani Iwony.
Jak zwykle gdy szukam pierwotnej wersji trafiam na ta w wykonaniu Loranc . Przedziwne ze mozna wolec ta koszmarnie pretensionalna ,rozwleczona wersje bez smaku ni zapachu zamiast orginalnej. To jakas karykatura tej najlepszej z piosenek Wachnowskiego
Moja ukochana.
"Chyba masz do mnie żal, bo jak Cię mam zapomnieć, jak???????????"
Tylko nie mogę się zdecydować, czy wolę prostotę T. Wachnowskiego, czy tkliwość pani Iwony.
Jak zwykle gdy szukam pierwotnej wersji trafiam na ta w wykonaniu Loranc .
Przedziwne ze mozna wolec ta koszmarnie pretensionalna ,rozwleczona wersje bez smaku ni zapachu zamiast orginalnej.
To jakas karykatura tej najlepszej z piosenek Wachnowskiego