Warto było czekać! Barakę i Samsarę widziałem, ale jakoś omawianego filmu nie udało mi się wciąż obejrzeć. No to teraz już nie ma wyjścia ☺️ Super materiał, pozdro!
Bardzo dawno temu, jakieś 30lat, widziałem "Koyaanisqatsi". Wywarło to na mnie ogromne wrażenie. Zdecydowanie nie wszyscy zrozumieją ten film, choć mam nadzieję że się mylę. Dzisiaj może nie robić takiego wrażenia gdyż podobnych bodźców mamy mnóstwo w internecie , a zawsze szokujemy się tylko za pierwszym razem. Dziękuję za przypomnienie przełomowej podróży w życiu. Sukcesów w tworzeniu równie ambitnych tematów.
Miałem chyba 17-18 lat. Końcówka lat 90'. Pierwsze wyjścia na wieczorne piwko i lufki z przyjaciółmi. Zmęczony wróciłem późnym wieczorem do domu. Wszyscy domownicy już spali a ja do posiłku przed snem włączyłem telewizor gdzie przywitały mnie pierwsze minuty tego filmu. Siedziałem niczym zahipnotyzowany i chłonąłem obraz oraz dźwięk. Pamiętam, że długo potem nie mogłem zasnąć takie wrażenie zrobił na mnie ten film. Następnego dnia w szkole rozemocjonowany próbowałem przekazać zdezorientowanym, moją emocjonalną relacją, kolegom co wczoraj w nocy oglądałem. Jako, że w polskiej, biednej telewizji często robiono powtórki, w gazecie z programem telewizyjnym wyśledziłem następną emisje Koyaanisqatsi i nagrałem całość na VHS. Długo kaseta krążyła wśród znajomych i zdaje się, że nawet do dzisiaj jest gdzieś w szufladach u moich rodziców. Dzięki za świetny materiał. Z pewnością jest to jeden z filmów, który wywarł na mnie największe wrażenie.
Batdzo tresciwe i dobrze zmontowane. Odrobinkę zadbaj o dykcje, po co się aż tak śpieszyć, i tak nie tworzysz tresci dla tiktokowców. Zostanę tu poobserwować, leci sub, lak i szery po ziomkach...
Dzięki za feedback. Zdaję sobie sprawę z mojej słabej dykcji i mam zamiar coś z tym zrobić. Przed nagraniem odcinka miałem już ustawioną sesję z profesjonalnym lektorem. Problemy zdrowotne nieco pokrzyżowały mi plany, ale temat jest aktualny i przy następnym nagraniu powinien być już postęp. Cały czas uczę się nt. audio i ogólnie pracy z dźwiękiem, który w przeciwieństwie do wizualiów, jest dla mnie czarną magią. Następny odcinek najprędzej za ok. miesiąc. Zachęcam do sprawdzenia reszty materiałów na kanale - polecam o A24 oraz Mr. Oizo.
@@wsumiespoko @wsumiespoko Super! Dziękuję! Będę czekał zatem, samemu jestem Ex Geekiem, a analizy wychodzące poza obszar technikaliow tematu, np wpływ społeczny, kulturalny etc. to to, co ja mój Asperger uwielbiamy :) Przy Niedzieli mam w końcu chwilę na ogar mieszkania, nikt za mnie tego nie zrobi, ustawiam playlistę i lecimy :) Ps. Postaranko jest, nie musisz mówić, od razu słychać i widać! Od pokoju, poprzez montaż po narrację. Dużo weny życzę, trzymaj się, no i w kontakcie :)
Uwielbiam wszystkie wymienione na początku filmy 🖤 A Koyaanisqatsi, no cóż, piękny, smutny film z niesamowitymi zdjęciami i muzyką. Dzięki za dygresję o Pruitt-Igoe, ta sekwencja zrobiła na mnie niezwykłe wrażenie!
Dziękuję i polecam się :) Dla takich smaczków, jak ten o Pruitt-Igoe, założyłem ten kanał. Btw. mnie rozwalił ten pomysł o windach co trzy piętra. Zerknij na resztę filmów na kanale - są przygotowane w podobnej konwencji - być może coś wpadnie Ci w oko.
Dziękuję pięknie! Research, sprawdzanie źródeł i pisanie scenariusza pochłonęło ok. 5 tygodni. Potem kolejne 2 montowanie. Mimo że zdaję sobię sprawę, iż temat jest niszowy i raczej nie będzie miał dużo wyświetleń, to i tak włożyłem w niego naprawdę dużo serca. Szczerze uważam, że przesłanie z niego płynące jest mega ważne - i co najsmutniejsze - nadal aktualne.
Pięknie Michał 👏 Dorastam z tym filmem "ramię w ramie" już od kilkudziesięciu lat. Kiedyś najbardziej odbijały się we mnie wątki globalne i związane ze środowiskiem naturalnym. Natomiast im więcej lat za kołnierz wskakuje, tym bardziej dostrzegam w tych pięknych kadrach tony emocjonalności i przyjemnej egzystencji odbijającej się w różnych pryzmatach ludzkiego życia. Dziękuje że wziąłeś się "za rogi" z takim filmem, bo naprawdę warto, by jak najwięcej osób zwróciło na niego uwagę. Koyaanisquatsi podczas seansu potrafi otworzyć wiele umysłowych furtek...pod warunkiem że widz, ma w rondlu choćby śladowe ilości oleju 😉 Pozdrawiam serdecznie życząc dalszego rozwoju i rozrostu zasięgów!
Kolejny świetny materiał, tak trzymaj 🙂 Cieszę się też, że zdecydowałeś się jednak na nieco dłuższe formy, bo 10-cio minutowe filmiki pozostawiały u mnie zawsze niedosyt, a te 20 minut to idealnie nie za dużo, nie za mało.
Dziękuję za miłe słowa. Akurat z długością materiałów będę jeszcze nieco kombinował, bo widzę po statystykach, że próg bólu widza kończy się gdzieś w okolicach kilkunastu minut. Poza tym dłuższy materiał, to więcej researchu, sprawdzania źródeł i montowania. Także z następnym celuję w 15 min i będzie on o tym, ile jest New Age w Simsach :)
@@wsumiespoko Ja wiem, że statystycznie widzowie wolą, krótsze filmy. Ja jednak jeżeli jestem czymś zainteresowany potrafię bez znudzenia obejrzeć nawet i 40-to minutowy filmik. A Twoje filmy są naprawdę unikatowym połączeniem różnych tematów, dlatego mi się szybko nie nudzą 😉No ale wiadomo, trzeba kierować się potrzebami większości na YT żeby się troszkę wybić. New Age w Simsach? Nooo, powiem Ci, że potrafisz zaskoczyć za każdym razem 🙂 Czekam, już nawet dzwoneczek kliknąłem, bo mi durny YT nie przypomniał o tym najnowszym filmie :/ No i dzięki za przypomnienie o Koyaanisqatsi. Ten film przeleżał zbyt długo na liście "do obejrzenia" mojego Filmweba. Czas obejrzeć 🙂
Dziękuję za miłe słowa. Jednym z głównych powodów, który przekonał mnie do odpalenia swojego kanału, była walka z internetowymi wiatrakami i całym tym cynicznie uploadowanym ściekiem, obliczonym wyłącznie na jak najwięcej wyświetleń. Zdaję sobie sprawę jak bardzo naiwna jest to idea oraz że ten mój mały kamyczek niczego nie zmieni. Jednakże widzę, iż od jakiegoś czasu pojawia się coraz więcej ambitnych treści na polskim YT, także jeszcze nie wszystko stracone :)
Oj tak, doskonały wybór. Ja jestem trochę obrażony na Fritz Langa, bo zaspoilerowali mi jego filmy na filmówce - mówię to o głębokich analizach, gdzie po czymś takim nie ma już za bardzo miejsca na własne wywody. Wiem, że powinienem nadrobić, ale dla samej formy tak średnio mi się chce to tego zasiadać. Może wrócę do niego za parę lat, gdy już uleci z to i owo z głowy.
Jestem po wysłuchani szokującej opinii Defana dotyczącej The Abyss i muszę zareagować! Otchłań SE jest kapitalnym filmem, wyprzedającym inne o epokę w dziedzinie efektów specjalnych i podwodne kinematografii. Moralizatorskie przesłanie Camerona, lepiej wybrzmiewa w wersji rozszerzonej, choć nie dorasta do pięt temu co zaserwował nam Seagal w "Na zabojczej ziemii". Osobiście uwielbiam ten film. Mam nadzieję, że wybaczysz iż nie na temat, a algorytm doceni. Gratulacje za znalezienie Koyaanisqatsi, bo jak żywym pierwszy raz słyszę o nim i chłonę ten wykład. PS. Najwazniejszy film: Uznany za niewinnego
O ile zgodzę się, że efekty specjalne w The Abyss robią robotę, tak scenariuszowo, dramaturgicznie i ogólnie narracyjnie ten film leży i kwiczy. Po scenie z reanimacją miałem ochotę wyłączyć ten film, a potem było już tylko gorzej - zwłaszcza ta absurdalna scena z wysyłaniem smsków od kosmitów. Przyznaję, pierwsze pół filmu miało mega klimat i spora w tym zasługa recyclingu z drugiego Obcego. Tak samo scena z wodnym ufolem była fajną rozbiegówką pod T1000 z drugiego Terminatora. Niestety, jak już wspomniałem, w połowie film robi fikołka, a ja jako widz zrobiłem go razem z nim. Utwierdziło mnie to jedynie w przekonaniu, że Cameron to grafoman i "oprócz" Titanica i Terminatora nie zrobił nic godnego uwagi. Na Awatarze 2 byłem w kinie i prawie umarłem z nudów oraz zażenowania. Każdy szuka czegoś innego w kinie - dla mnie same efekty specjalne to za mało.
Pierwszy raz oglądałem ten film na TVP2 w ramach programu "Kocham Kino" prowadzonego przez fenomenalną Grażynę Torbicką. To były jeszcze czasy gdzie TVP trzymało poziom. A sam film to była jazda bez trzymanki.
Świetny materiał! Film dziś lekko zapomniany, a szkoda. Pierwszy raz widziałem licealistą będąc na początku lat 90 w DKFie. Powiedzieć, że zrobił na mnie gigantyczne wrażenie to jak nic nie powiedzieć- on odcisnął na mnie piętno ;) Jakieś 10 lat później sam zacząłem robić timelapsy i trwa to do dziś choć teraz to nie robi już wrażenia ;) Koyaanisqatsi- cudowny film, muzyka i wielkie przesłanie, dziś bardziej aktualne niż kiedykolwiek. Ciekawostka techniczna: większość ujęć było realizowane na taśmie 70mm- jakość tego działa do dziś powala na kolana! Oprócz trylogii Qatsi warto też zobaczyć nieco nowszy film w tym klimacie: "Barakka".
Większość opinii z którymi się spotykam, brzmi podobnie, czyli - ktoś kiedyś przypadkiem trafił na seans, a potem film odcisnął na nim piętno. W sumie u mnie było podobnie. Znałem kilka popularnych kadrów, potem natrafiłem na muzykę, a gdy finalnie obejrzałem cały film, to poskładał mnie kompletnie. Co do tej ciekawostki, to zastanawiałem się czy podawać ją w materiale. Ostatecznie zrezygnowałem, bo nie miałem potwierdzenia - raz padało 35mm, raz 70mm. Obstawiam, że na 70 mm mogły być kręcone dwie kolejne części, plus filmy wyreżyserowane przez Fricke'a, tj. Samsara i Baraka (ale to tylko moje gdybanie).
@@wsumiespoko w moim przypadku bylo to bardziej pokrecone. W latach 80-tych razem z kumplem uciekalismy z szarej PRLowskiej rzeczywistosci w swiat filmow. W Warszawie w tamtych czasach Iluzion Filmoteki Narodowej funkcjonowal w kinie Slask (do tej pory mam sentyment do tego niestety juz nieistniejacego miejsca, w ktorym przezylem bez mala tysiace godzin ogladajac arcydziela swiatowej kinematografii). I traf chcial, ze za szklana szyba byl tam duzy, panoramiczny plakat Powaggatsi (drugiej czesci tryptyku Godfreya Reggio). A juz calkowitym zaskoczeniem bylo wspolfinansowanie tego filmu przez Menahema Golana (w swiecie VHS absolutnego krola produkcji filmowej klasy B, a nawet C). Wrzucajac odpowiednio duza ilosc karteczek z propozycjami repertuaru na nastepne miesiace sprawilismy, ze w Iluzjonie w koncu mozna bylo zobaczyc obydwa te dziela. I przyznam, ze chyba tylko "2001 Odyseja Kosmiczna" zrobila na mnie porownywalne wrazenie (aczkolwiek owczesna kinowa kopia byla juz mocno styrana i brakowalo kilkudziesieciu sekund). Od tamtej pory zarowno wspomniane filmy, jak i cala tworczosc Glassa jest obecna w moim zyciu.
@@paweskotnicki8969 Dziękuję. Jesli chodzi o ten kanał, to dzwoneczek faktycznie ma sens - nie spamuję badziewiem, nie robie shortów, a odcinki pojawiają się w kilkutygodniowym interwale. Także jeszcze raz dzięki za suba :)
@@wsumiespoko Pozostaje mi jedynie czekać na nowy materiał. Tematyka , zwłaszcza ostatnie dwa materiały - samo gęste. Jestem ciekaw co będzie następne, ale obejdzie się bez spoilerów :)
Hej. Jeśli pytasz jakie filmy powinny znaleźć się na liście najważniejszych w historii kina, to odpowiem: filmy non-verbal. Pokazana tu pierwsza część trylogii quatsi ale i Baraka. Dodał bym do tego dokumenty Die Grosse Shiile oraz "Śmierć człowieka pracy", które wprawdzie operują słowem ale oszczędnie.
Moooże kiedyś. Jednakże mam wrażenie, że przez to, iż są to autorskie dzieła Fricke'a, to ciężko będzie z tego wykręcić coś więcej, niż tylko laurkę do wizualiów.
Bo Spa i Suzuka to moje ulubione tory :) Jestem mega fanem F1 oraz ogólnie jaram się motoryzacją. Mam nawet simriga i myślę nad zmianą kierownicy na DD. Uwielbiam Gran Turismo i chciałbym w niedalekiej przyszłości zrobić materiał o fenomenie tej serii gier - nawiązałbym oczywiście do filmu, bo kryje się tam mnóstwo fajnych ciekawostek.
@@wsumiespokow taki razie pozdrawiam brata simracera 😏 mam riga z DD Pro i polecam, mega zmiana po przesiadce z G29, u mnie też głównie GT7 czasem ACC ;)
@@otisotisovski aktualnie siedzę na T300. Wymarzyłem sobie DD Extreme, ale przez zawirowania czy już chyba nawet bankructwo Fanateca, wstrzymałem zakup i czekam na rozwój wypadków. Btw. Oprócz GT7 lubię również Project Cars 2.
Jeśli film stosuje podobne ujęcia, sceny to czy można powiedzieć, że kopiuje z "bohatera" tego materiału? Zabawna sytuacja w sumie, oglądam ponownie "Human Traffic" i w niemalże końcowej scenie, mamy przelot na miasto oraz na koniec - "lądowanie" na jednym z bohaterów.
Nie jestem pewien czy dokładnie o to pytasz, ale nawiązania, puszczania okiem, easter eggi czy ogólnie smaczki i odwołania do innych filmów są w sumie spoko (hyhy) i nikt raczej nie o to nie czepia ;) Co do przykładów z materiału, to nie podoba mi się jedynie to, jak Madonna cynicznie przerobiła timelaps z Koyaanisqatsi do swojej estetyki - obrazek choć ładny, to pozbawiony kontekstu, zamienia eksperymentalny dokument w popkulturowy produkt, tym samym wypaczając ideę płynącą z krytyki nieodpowiedzialnego konsumpcjonizmu. Przynajmniej ja tak to widzę.
@@wsumiespoko cóż, Human Traffic to film ukazujący pewną subkulturę. Bez zbędnych komentarzy, więc myślę że bez wypaczeń oryginału, odwołano się pewnym ujęciem:)
Koyaanisqatsi można aktualnie obejrzeć na platformie MAX.
Warto było czekać!
Barakę i Samsarę widziałem, ale jakoś omawianego filmu nie udało mi się wciąż obejrzeć. No to teraz już nie ma wyjścia ☺️ Super materiał, pozdro!
Jak zwykle. To nie jest filmik do obejrzenia gdzieś w tle. To trzeba obejrzeć i zrozumieć! ❤
Zwłaszcza, że autor namiętnie zjada końcówki.
Bardzo dawno temu, jakieś 30lat, widziałem "Koyaanisqatsi". Wywarło to na mnie ogromne wrażenie. Zdecydowanie nie wszyscy zrozumieją ten film, choć mam nadzieję że się mylę. Dzisiaj może nie robić takiego wrażenia gdyż podobnych bodźców mamy mnóstwo w internecie , a zawsze szokujemy się tylko za pierwszym razem. Dziękuję za przypomnienie przełomowej podróży w życiu.
Sukcesów w tworzeniu równie ambitnych tematów.
Miałem chyba 17-18 lat. Końcówka lat 90'. Pierwsze wyjścia na wieczorne piwko i lufki z przyjaciółmi. Zmęczony wróciłem późnym wieczorem do domu. Wszyscy domownicy już spali a ja do posiłku przed snem włączyłem telewizor gdzie przywitały mnie pierwsze minuty tego filmu.
Siedziałem niczym zahipnotyzowany i chłonąłem obraz oraz dźwięk. Pamiętam, że długo potem nie mogłem zasnąć takie wrażenie zrobił na mnie ten film. Następnego dnia w szkole rozemocjonowany próbowałem przekazać zdezorientowanym, moją emocjonalną relacją, kolegom co wczoraj w nocy oglądałem.
Jako, że w polskiej, biednej telewizji często robiono powtórki, w gazecie z programem telewizyjnym wyśledziłem następną emisje Koyaanisqatsi i nagrałem całość na VHS.
Długo kaseta krążyła wśród znajomych i zdaje się, że nawet do dzisiaj jest gdzieś w szufladach u moich rodziców.
Dzięki za świetny materiał. Z pewnością jest to jeden z filmów, który wywarł na mnie największe wrażenie.
Dla takich historii i takich komentarzy robię swoje wideoeseje
Jak dla mnie najlepszy materiał na kanale, oby to się szybko zdezaktualizowalo :)
Dziękuję Panie Simplex.
To jeden z moich ulubionych filmów. Miło zobaczyć, że ktoś zrobił o nim tak dobry, wyczerpujący materiał.
Batdzo tresciwe i dobrze zmontowane.
Odrobinkę zadbaj o dykcje, po co się aż tak śpieszyć, i tak nie tworzysz tresci dla tiktokowców.
Zostanę tu poobserwować, leci sub, lak i szery po ziomkach...
Dzięki za feedback. Zdaję sobie sprawę z mojej słabej dykcji i mam zamiar coś z tym zrobić. Przed nagraniem odcinka miałem już ustawioną sesję z profesjonalnym lektorem. Problemy zdrowotne nieco pokrzyżowały mi plany, ale temat jest aktualny i przy następnym nagraniu powinien być już postęp. Cały czas uczę się nt. audio i ogólnie pracy z dźwiękiem, który w przeciwieństwie do wizualiów, jest dla mnie czarną magią.
Następny odcinek najprędzej za ok. miesiąc. Zachęcam do sprawdzenia reszty materiałów na kanale - polecam o A24 oraz Mr. Oizo.
@@wsumiespoko ten o A24 widziałem, dooobre!
Wspaniały materiał - jak zawsze zresztą! Pozdrooo
Film znany, ale tutaj fajne ciekawostki, ładnie opowiedziane, dobry kanał ❤
Niesamowite. Zostaję, I czekam na następne z wypiekami ❤
Dziękuję
@@wsumiespoko @wsumiespoko Super! Dziękuję! Będę czekał zatem, samemu jestem Ex Geekiem, a analizy wychodzące poza obszar technikaliow tematu, np wpływ społeczny, kulturalny etc. to to, co ja mój Asperger uwielbiamy :) Przy Niedzieli mam w końcu chwilę na ogar mieszkania, nikt za mnie tego nie zrobi, ustawiam playlistę i lecimy :)
Ps. Postaranko jest, nie musisz mówić,
od razu słychać i widać! Od pokoju, poprzez montaż po narrację. Dużo weny życzę, trzymaj się, no i w kontakcie :)
Uwielbiam wszystkie wymienione na początku filmy 🖤
A Koyaanisqatsi, no cóż, piękny, smutny film z niesamowitymi zdjęciami i muzyką.
Dzięki za dygresję o Pruitt-Igoe, ta sekwencja zrobiła na mnie niezwykłe wrażenie!
Dziękuję i polecam się :) Dla takich smaczków, jak ten o Pruitt-Igoe, założyłem ten kanał. Btw. mnie rozwalił ten pomysł o windach co trzy piętra. Zerknij na resztę filmów na kanale - są przygotowane w podobnej konwencji - być może coś wpadnie Ci w oko.
Ten materiał jest prze genialny. Chyle czoła !
Dziękuję pięknie! Research, sprawdzanie źródeł i pisanie scenariusza pochłonęło ok. 5 tygodni. Potem kolejne 2 montowanie. Mimo że zdaję sobię sprawę, iż temat jest niszowy i raczej nie będzie miał dużo wyświetleń, to i tak włożyłem w niego naprawdę dużo serca. Szczerze uważam, że przesłanie z niego płynące jest mega ważne - i co najsmutniejsze - nadal aktualne.
Pięknie Michał 👏
Dorastam z tym filmem "ramię w ramie" już od kilkudziesięciu lat. Kiedyś najbardziej odbijały się we mnie wątki globalne i związane ze środowiskiem naturalnym. Natomiast im więcej lat za kołnierz wskakuje, tym bardziej dostrzegam w tych pięknych kadrach tony emocjonalności i przyjemnej egzystencji odbijającej się w różnych pryzmatach ludzkiego życia.
Dziękuje że wziąłeś się "za rogi" z takim filmem, bo naprawdę warto, by jak najwięcej osób zwróciło na niego uwagę. Koyaanisquatsi podczas seansu potrafi otworzyć wiele umysłowych furtek...pod warunkiem że widz, ma w rondlu choćby śladowe ilości oleju 😉
Pozdrawiam serdecznie życząc dalszego rozwoju i rozrostu zasięgów!
Dzięki Pszemsky. Trzymam kciuki za algorytm - niech poniesie ten film, bo przesłanie jest tego warte.
Kolejny świetny materiał, tak trzymaj 🙂
Cieszę się też, że zdecydowałeś się jednak na nieco dłuższe formy, bo 10-cio minutowe filmiki pozostawiały u mnie zawsze niedosyt, a te 20 minut to idealnie nie za dużo, nie za mało.
Dziękuję za miłe słowa. Akurat z długością materiałów będę jeszcze nieco kombinował, bo widzę po statystykach, że próg bólu widza kończy się gdzieś w okolicach kilkunastu minut. Poza tym dłuższy materiał, to więcej researchu, sprawdzania źródeł i montowania. Także z następnym celuję w 15 min i będzie on o tym, ile jest New Age w Simsach :)
@@wsumiespoko Ja wiem, że statystycznie widzowie wolą, krótsze filmy. Ja jednak jeżeli jestem czymś zainteresowany potrafię bez znudzenia obejrzeć nawet i 40-to minutowy filmik. A Twoje filmy są naprawdę unikatowym połączeniem różnych tematów, dlatego mi się szybko nie nudzą 😉No ale wiadomo, trzeba kierować się potrzebami większości na YT żeby się troszkę wybić.
New Age w Simsach? Nooo, powiem Ci, że potrafisz zaskoczyć za każdym razem 🙂 Czekam, już nawet dzwoneczek kliknąłem, bo mi durny YT nie przypomniał o tym najnowszym filmie :/
No i dzięki za przypomnienie o Koyaanisqatsi. Ten film przeleżał zbyt długo na liście "do obejrzenia" mojego Filmweba. Czas obejrzeć 🙂
Uczta dla ducha i rozumu 🥲🤔
Poziom internetow to katastrofa .
Na tym tle Twój materiał to perełka
Gratulacje.💪😁😘
Dziękuję za miłe słowa. Jednym z głównych powodów, który przekonał mnie do odpalenia swojego kanału, była walka z internetowymi wiatrakami i całym tym cynicznie uploadowanym ściekiem, obliczonym wyłącznie na jak najwięcej wyświetleń. Zdaję sobie sprawę jak bardzo naiwna jest to idea oraz że ten mój mały kamyczek niczego nie zmieni. Jednakże widzę, iż od jakiegoś czasu pojawia się coraz więcej ambitnych treści na polskim YT, także jeszcze nie wszystko stracone :)
Czekam, dzięki za polecajkę w opisie :) 😊
Dzięki super materiał
To ja dziękuję
świetnie nowy film!
Znowu napracowanko! Gratuluje świetnego materiału.
Dziękuję
Wspaniały kanał. Nie odsubskrybuję go nigdy.
w sumie spoko ten film w sumie spoko. Dla mnie jednym z naważnejszych filmów w historii to Metropolis z 1927
Oj tak, doskonały wybór. Ja jestem trochę obrażony na Fritz Langa, bo zaspoilerowali mi jego filmy na filmówce - mówię to o głębokich analizach, gdzie po czymś takim nie ma już za bardzo miejsca na własne wywody. Wiem, że powinienem nadrobić, ale dla samej formy tak średnio mi się chce to tego zasiadać. Może wrócę do niego za parę lat, gdy już uleci z to i owo z głowy.
Na pewno sprawdzę. Jest na platformie Max.
Jestem po wysłuchani szokującej opinii Defana dotyczącej The Abyss i muszę zareagować! Otchłań SE jest kapitalnym filmem, wyprzedającym inne o epokę w dziedzinie efektów specjalnych i podwodne kinematografii. Moralizatorskie przesłanie Camerona, lepiej wybrzmiewa w wersji rozszerzonej, choć nie dorasta do pięt temu co zaserwował nam Seagal w "Na zabojczej ziemii". Osobiście uwielbiam ten film. Mam nadzieję, że wybaczysz iż nie na temat, a algorytm doceni. Gratulacje za znalezienie Koyaanisqatsi, bo jak żywym pierwszy raz słyszę o nim i chłonę ten wykład.
PS. Najwazniejszy film: Uznany za niewinnego
O ile zgodzę się, że efekty specjalne w The Abyss robią robotę, tak scenariuszowo, dramaturgicznie i ogólnie narracyjnie ten film leży i kwiczy. Po scenie z reanimacją miałem ochotę wyłączyć ten film, a potem było już tylko gorzej - zwłaszcza ta absurdalna scena z wysyłaniem smsków od kosmitów. Przyznaję, pierwsze pół filmu miało mega klimat i spora w tym zasługa recyclingu z drugiego Obcego. Tak samo scena z wodnym ufolem była fajną rozbiegówką pod T1000 z drugiego Terminatora. Niestety, jak już wspomniałem, w połowie film robi fikołka, a ja jako widz zrobiłem go razem z nim. Utwierdziło mnie to jedynie w przekonaniu, że Cameron to grafoman i "oprócz" Titanica i Terminatora nie zrobił nic godnego uwagi. Na Awatarze 2 byłem w kinie i prawie umarłem z nudów oraz zażenowania. Każdy szuka czegoś innego w kinie - dla mnie same efekty specjalne to za mało.
Pierwszy raz oglądałem ten film na TVP2 w ramach programu "Kocham Kino" prowadzonego przez fenomenalną Grażynę Torbicką. To były jeszcze czasy gdzie TVP trzymało poziom. A sam film to była jazda bez trzymanki.
@@ukaszzmuda6956 Na TVP Kultura jeszcze czasami puszczą coś fajnego, ale Koyaanisqatsi na TVP2 już w głowie mi się nie mieści O_o
ale super materiał
Dziękuję!
Can't wait :D
Świetny materiał! Film dziś lekko zapomniany, a szkoda. Pierwszy raz widziałem licealistą będąc na początku lat 90 w DKFie. Powiedzieć, że zrobił na mnie gigantyczne wrażenie to jak nic nie powiedzieć- on odcisnął na mnie piętno ;) Jakieś 10 lat później sam zacząłem robić timelapsy i trwa to do dziś choć teraz to nie robi już wrażenia ;) Koyaanisqatsi- cudowny film, muzyka i wielkie przesłanie, dziś bardziej aktualne niż kiedykolwiek. Ciekawostka techniczna: większość ujęć było realizowane na taśmie 70mm- jakość tego działa do dziś powala na kolana! Oprócz trylogii Qatsi warto też zobaczyć nieco nowszy film w tym klimacie: "Barakka".
Większość opinii z którymi się spotykam, brzmi podobnie, czyli - ktoś kiedyś przypadkiem trafił na seans, a potem film odcisnął na nim piętno. W sumie u mnie było podobnie. Znałem kilka popularnych kadrów, potem natrafiłem na muzykę, a gdy finalnie obejrzałem cały film, to poskładał mnie kompletnie.
Co do tej ciekawostki, to zastanawiałem się czy podawać ją w materiale. Ostatecznie zrezygnowałem, bo nie miałem potwierdzenia - raz padało 35mm, raz 70mm. Obstawiam, że na 70 mm mogły być kręcone dwie kolejne części, plus filmy wyreżyserowane przez Fricke'a, tj. Samsara i Baraka (ale to tylko moje gdybanie).
@@wsumiespoko w moim przypadku bylo to bardziej pokrecone. W latach 80-tych razem z kumplem uciekalismy z szarej PRLowskiej rzeczywistosci w swiat filmow. W Warszawie w tamtych czasach Iluzion Filmoteki Narodowej funkcjonowal w kinie Slask (do tej pory mam sentyment do tego niestety juz nieistniejacego miejsca, w ktorym przezylem bez mala tysiace godzin ogladajac arcydziela swiatowej kinematografii). I traf chcial, ze za szklana szyba byl tam duzy, panoramiczny plakat Powaggatsi (drugiej czesci tryptyku Godfreya Reggio). A juz calkowitym zaskoczeniem bylo wspolfinansowanie tego filmu przez Menahema Golana (w swiecie VHS absolutnego krola produkcji filmowej klasy B, a nawet C). Wrzucajac odpowiednio duza ilosc karteczek z propozycjami repertuaru na nastepne miesiace sprawilismy, ze w Iluzjonie w koncu mozna bylo zobaczyc obydwa te dziela. I przyznam, ze chyba tylko "2001 Odyseja Kosmiczna" zrobila na mnie porownywalne wrazenie (aczkolwiek owczesna kinowa kopia byla juz mocno styrana i brakowalo kilkudziesieciu sekund). Od tamtej pory zarowno wspomniane filmy, jak i cala tworczosc Glassa jest obecna w moim zyciu.
Coś mi się wydaje, że YT cofnął mi subskrypcję. Jest wznowiona, a i dzwonek się pojawił :)
@@paweskotnicki8969 Dziękuję. Jesli chodzi o ten kanał, to dzwoneczek faktycznie ma sens - nie spamuję badziewiem, nie robie shortów, a odcinki pojawiają się w kilkutygodniowym interwale. Także jeszcze raz dzięki za suba :)
@@wsumiespoko Pozostaje mi jedynie czekać na nowy materiał. Tematyka , zwłaszcza ostatnie dwa materiały - samo gęste. Jestem ciekaw co będzie następne, ale obejdzie się bez spoilerów :)
Hej. Jeśli pytasz jakie filmy powinny znaleźć się na liście najważniejszych w historii kina, to odpowiem: filmy non-verbal. Pokazana tu pierwsza część trylogii quatsi ale i Baraka. Dodał bym do tego dokumenty Die Grosse Shiile oraz "Śmierć człowieka pracy", które wprawdzie operują słowem ale oszczędnie.
O, dzięki za przypomnienie o "Śmierć człowieka pracy" - mam zaznaczone do obejrzenia. Po Twoim komentarzu na pewno nadrobię :)
Ten tez bardzo ciekawy
Dziękuję
Czy mówił ci już ktoś, że jesteś geniuszem? Jeśli nie, to ja mówię. Jesteś geniuszem 🙂
To jeszcze polecam Oto Ameryka i powolne przejście do dokumentów nurtu Mondo Cane
O tak, pamiętam. Mam soundtrack na winylu
Zazdro i szacun
kilka dni temu myślałem o tym boskim filmie,,,,,moz na by go na nowo nagrać....
no i się nie opamiętaliśmy...
:(
Ceny mieszkań osiągają bardzo wysokie ceny
W sumie spoko!
Zrób film o Barace i Samsarze
Moooże kiedyś. Jednakże mam wrażenie, że przez to, iż są to autorskie dzieła Fricke'a, to ciężko będzie z tego wykręcić coś więcej, niż tylko laurkę do wizualiów.
A Barraca czy Samsara? jestem ciekaw Twojej opini
Defan Wariat!
Biorąc pod uwagę na co się porwałem z moją wątłą intelektualną motyką, to tak - pełna zgoda :)
W sumie spoko ten materiał ale zastanawia mnie jedna rzecz, dlaczego w tle jest neon w kształcie Spa? 😏
Bo Spa i Suzuka to moje ulubione tory :) Jestem mega fanem F1 oraz ogólnie jaram się motoryzacją. Mam nawet simriga i myślę nad zmianą kierownicy na DD. Uwielbiam Gran Turismo i chciałbym w niedalekiej przyszłości zrobić materiał o fenomenie tej serii gier - nawiązałbym oczywiście do filmu, bo kryje się tam mnóstwo fajnych ciekawostek.
@@wsumiespokow taki razie pozdrawiam brata simracera 😏 mam riga z DD Pro i polecam, mega zmiana po przesiadce z G29, u mnie też głównie GT7 czasem ACC ;)
@@otisotisovski aktualnie siedzę na T300. Wymarzyłem sobie DD Extreme, ale przez zawirowania czy już chyba nawet bankructwo Fanateca, wstrzymałem zakup i czekam na rozwój wypadków. Btw. Oprócz GT7 lubię również Project Cars 2.
Obywatel Kane? Wyjątkowo nudny film. Próbowałem go szczerze obejrzeć, ale nie wytrwałem do końca.
Zgadzam się, film jest bardzo toporny...
Jeśli film stosuje podobne ujęcia, sceny to czy można powiedzieć, że kopiuje z "bohatera" tego materiału? Zabawna sytuacja w sumie, oglądam ponownie "Human Traffic" i w niemalże końcowej scenie, mamy przelot na miasto oraz na koniec - "lądowanie" na jednym z bohaterów.
Nie jestem pewien czy dokładnie o to pytasz, ale nawiązania, puszczania okiem, easter eggi czy ogólnie smaczki i odwołania do innych filmów są w sumie spoko (hyhy) i nikt raczej nie o to nie czepia ;) Co do przykładów z materiału, to nie podoba mi się jedynie to, jak Madonna cynicznie przerobiła timelaps z Koyaanisqatsi do swojej estetyki - obrazek choć ładny, to pozbawiony kontekstu, zamienia eksperymentalny dokument w popkulturowy produkt, tym samym wypaczając ideę płynącą z krytyki nieodpowiedzialnego konsumpcjonizmu. Przynajmniej ja tak to widzę.
@@wsumiespoko cóż, Human Traffic to film ukazujący pewną subkulturę. Bez zbędnych komentarzy, więc myślę że bez wypaczeń oryginału, odwołano się pewnym ujęciem:)
Seria Cremaster to też gruba filmowa akcja warta youtubowego opracowania