No klasa panie Mateuszu. Żywe dzieci są przerażające, zaś martwe i to jeszcze dziewczynka to już w ogóle. Masz szczerą nadzieje że Vito postara się by załatwić dla Antoine-a bardzo długą i bolesną śmierć w zamian za takie przeżycia. Po za tym uważam że głowa Antoine w słoiku z formaliną świetnie prezentowałaby się na półce jako ozdoba.
Ja bym uważał. Wciąż nie znamy wersji Antuana. Czarne skrzydła klamały na temat Dadleya. Kto wie, jak jest z Antuanem, równie dobrze mogli go szantażować itd.
@@PLAYERik Dadley-owi można zaufać bo jest martwy (zresztą zadławienie się saksofonem zapewne było bolesne) i jest w ciele kota. Antoine zaś ciągle żyje i nie jest kotem więc nie ma powodów by mu ufać.
@@johntrudeu9756 Czarne skrzydła poświęcają też swoich. Tu nie chodzi o to kto żyje, a kto martwy. Raczej wiele osób z nimi współpracowało nie wiedząc kim tak naprawdę są. Antuan mógł być szantażowany, mógł zostać okłamany i oszukany. Mogli kłamać na jego temat. Mogli powiedzieć półprawdę. Rany na rękach mogą świadczyć też o zwykłym samookaleczaniu. Owszem może też okazać się szamanem voodoo, czy kimkolwiek. Ale zauważ, że Antuan bał się swojego ojczyma. Równie dobrze Mone może być szamanem voodoo, a Antuan mieszkając z nim czuł, że nie ma wyboru, mógł też bać się o siostrę. I nie wiadomo co z matką. Teraz zauważ, że Mone miał księgę voodoo, a Antuan się jego boi w jakiś sposób. Gdy on przyjechał opatrzyć rany, Antuan się ukrył. Wszystko jest pokazane tak, jakby Antuan uciekł przed grupą Badaczy Tajemnic, bo wiedział, że po posiedzeniu Blackwooda zostanie odkryty. Ale co jeśli uciekł nie przed nimi, a przez czarnymi skrzydłami i/lub swoim ojcem. Mone mógł wykonać jakiś rytuał, który przemienił mieszkańców wioski, włącznie z siostrą Antuana. Antuan widząc, że siostra nie żyje nie miał już nic do stracenia i uciekł. Antuan może być głównym sprawcą, (ale też zwróć uwagę, że jest trochę za młody na głównego szamana, chyba że zmienił wygląd czarami, lub jest zmiennokształtny, ale wtedy umiałby też ukryć rany na rękach). Prędzej widzę Antuana jako pomagiera. Ojczym z kolei wydaje się zbyt oczywisty. Jeśli główny szaman czarny skrzydeł jest znany głównym bohaterom, to myślę, że jest to ktoś kogo się w ogóle nie spodziewamy. Ktoś najmniej podejrzany jak pielęgniarka ze szpitala, Lui, czy bibliotekarka, albo Eckhart. Ale najmocniejszą opcją byłoby, gdyby głównym szamanem był jeden z graczy. Wątpię, że padłaby taka decyzja, lecz to byłoby najmocniejsze. Jako kandydatów widzę: Joel i Matt White. Joela nie ma już w grze, a to byłby sposób na usunięcie go (bo przecież nie może siedzieć wiecznie w Polsce). Z kolei Matt nie chciałbym tego, bo polubiłem tę postać, ale jest to postać bardzo creepy. Czytanie cudzych listów, podsłuchiwanie na każdym kroku, oraz to że dołączył do reszty poprzez podsłuchiwanie ich tak naprawdę. Szaman główny podszywający się pod woźnego, który jest wszędzie, ma oczy i uszy wszędzie, pracuje wszędzie nawet na policji i ma klucze to budki telefonicznej policji (mimo że jest tylko woźnym), ma informacje i plotki od innych woźnych, wie niemal wszystko co się dzieje w mieście. Zauważ, że spośród graczy to postać najlepiej przystosowana, by okazać się antagonistą. Myślę, że wina Antuana jest zbyt oczywista. Mone też, ale z drugiej strony on mógłby być pomagierem czarnych skrzydeł, który zmusza syna do posłuszeństwa wobec nich. Równie dobrze to on mógł zrobić rany Antuanowi. Szczerze nie sądzę, aby ktoś z nich był głównym szamanem. Gdyby ja pisał scenariusz, czy nawet książkę... To bym pomyślał o kimś kto naprawdę zaskoczy. Antuan i Mone w tej chwili nie są zaskoczeniem żadnym. Sądzę, że to czerwony śledź. Matt White byłby największym zaskoczeniem, Joel nie wydaje się zaskoczeniem aż tak dużym, ale to dobry sposób na usunięcie go ze świata. Poza nimi zostało jednak stosunkowo mało postaci. Wiele tych pozostałych, nie jest aż tak blisko graczy, a wydaje mi się, że to mógłby być ktoś kto jest blisko. Więc zostaje Eckhart i Lui. Chyba, że szaman to ktoś kogo jeszcze nie poznaliśmy. Mimo wszystko wskazałbym też Dadleya. Nikt normalny po śmierci się nie przemienia w kota. Chociaż cały czas mam teorie, że był tylko w śpiączce po ukąszeniu węża, a to gracze go zabili podczas sekcji zwłok.
Sesja mega, nawiązania do Voodoo, bardzo klimatyczne, oklaski na stojąco dla @PanMateusz za research związany z Voodoo. Było mniej dziwności, oprócz tej walki na koniec. Myślę, że urwanie tego filmu tak jest celowe, ponieważ to jest przedostatni odcinek sesji. Wygląda to jak epicentrum wydarzeń. Klaruje się powoli czym może być istota, która przeszkadza postaciom, jest to Yig po prostu, co jest wężowym bóstwem. No oczywiście, nie mogę zapomnieć. Gra aktorska Gospodarzy niezwykła. No i rozwiązało się zdjęcie z kanału loży na Discordzie z Vitem. Czekam na więcej ze zniecierpliwieniem
Ooo kur... 46:46 To jest to! Zaczyna się! Cud Jonasza 2 xd Zważywszy na temat Antuana to może raczej Cud Judasza 😂 Genialne. 48:59 Czy przy 1/5 w rzucie na broń palną nie powinna broń zadać z automatu max obrażeń?
Przyznaję, że liczyłem, że dziś doczekamy się finału, bo ciężko będzie znów wytrzymać dwa tygodnie. ;) A teraz uwaga, bo będą spoilery!!!!!!! Jako brat powiem jedno: Antoine tego naszym bohaterom za pewne nie wybaczy....
@@MruczekSchrodingera ja raczej dalej stawiam na to, że to wszystko wina jego ojczyma. Warto sobie przypomnieć odcinki od "Księga włoskiej tradycji" do "Bezkształtu wody" i zwrócić uwagę choćby na zachowanie Antoine'a przy ojczymie, cięcia na rękach chłopaka, na tym jaką to książkę wynosił ojczym z biblioteki i jak reagował na przykład na kociego, postludzkiego towarzysza.
Jak dobrze wiem, laleczka Voodoo jest mitem Hollywoodzkim. Tak jak nie wiem, działanie Satanistów. Raczej wątpię. Może być owszem jakiś rytuał odprawiony, ale wątpię, aby to były laelczki Voodoo
No klasa panie Mateuszu. Żywe dzieci są przerażające, zaś martwe i to jeszcze dziewczynka to już w ogóle. Masz szczerą nadzieje że Vito postara się by załatwić dla Antoine-a bardzo długą i bolesną śmierć w zamian za takie przeżycia. Po za tym uważam że głowa Antoine w słoiku z formaliną świetnie prezentowałaby się na półce jako ozdoba.
Ja bym uważał. Wciąż nie znamy wersji Antuana. Czarne skrzydła klamały na temat Dadleya. Kto wie, jak jest z Antuanem, równie dobrze mogli go szantażować itd.
@@PLAYERik Dadley-owi można zaufać bo jest martwy (zresztą zadławienie się saksofonem zapewne było bolesne) i jest w ciele kota. Antoine zaś ciągle żyje i nie jest kotem więc nie ma powodów by mu ufać.
@@johntrudeu9756 Czarne skrzydła poświęcają też swoich.
Tu nie chodzi o to kto żyje, a kto martwy.
Raczej wiele osób z nimi współpracowało nie wiedząc kim tak naprawdę są.
Antuan mógł być szantażowany, mógł zostać okłamany i oszukany. Mogli kłamać na jego temat. Mogli powiedzieć półprawdę. Rany na rękach mogą świadczyć też o zwykłym samookaleczaniu. Owszem może też okazać się szamanem voodoo, czy kimkolwiek.
Ale zauważ, że Antuan bał się swojego ojczyma. Równie dobrze Mone może być szamanem voodoo, a Antuan mieszkając z nim czuł, że nie ma wyboru, mógł też bać się o siostrę. I nie wiadomo co z matką.
Teraz zauważ, że Mone miał księgę voodoo, a Antuan się jego boi w jakiś sposób. Gdy on przyjechał opatrzyć rany, Antuan się ukrył.
Wszystko jest pokazane tak, jakby Antuan uciekł przed grupą Badaczy Tajemnic, bo wiedział, że po posiedzeniu Blackwooda zostanie odkryty.
Ale co jeśli uciekł nie przed nimi, a przez czarnymi skrzydłami i/lub swoim ojcem.
Mone mógł wykonać jakiś rytuał, który przemienił mieszkańców wioski, włącznie z siostrą Antuana. Antuan widząc, że siostra nie żyje nie miał już nic do stracenia i uciekł.
Antuan może być głównym sprawcą, (ale też zwróć uwagę, że jest trochę za młody na głównego szamana, chyba że zmienił wygląd czarami, lub jest zmiennokształtny, ale wtedy umiałby też ukryć rany na rękach). Prędzej widzę Antuana jako pomagiera. Ojczym z kolei wydaje się zbyt oczywisty. Jeśli główny szaman czarny skrzydeł jest znany głównym bohaterom, to myślę, że jest to ktoś kogo się w ogóle nie spodziewamy.
Ktoś najmniej podejrzany jak pielęgniarka ze szpitala, Lui, czy bibliotekarka, albo Eckhart.
Ale najmocniejszą opcją byłoby, gdyby głównym szamanem był jeden z graczy. Wątpię, że padłaby taka decyzja, lecz to byłoby najmocniejsze. Jako kandydatów widzę: Joel i Matt White. Joela nie ma już w grze, a to byłby sposób na usunięcie go (bo przecież nie może siedzieć wiecznie w Polsce). Z kolei Matt nie chciałbym tego, bo polubiłem tę postać, ale jest to postać bardzo creepy. Czytanie cudzych listów, podsłuchiwanie na każdym kroku, oraz to że dołączył do reszty poprzez podsłuchiwanie ich tak naprawdę. Szaman główny podszywający się pod woźnego, który jest wszędzie, ma oczy i uszy wszędzie, pracuje wszędzie nawet na policji i ma klucze to budki telefonicznej policji (mimo że jest tylko woźnym), ma informacje i plotki od innych woźnych, wie niemal wszystko co się dzieje w mieście. Zauważ, że spośród graczy to postać najlepiej przystosowana, by okazać się antagonistą.
Myślę, że wina Antuana jest zbyt oczywista. Mone też, ale z drugiej strony on mógłby być pomagierem czarnych skrzydeł, który zmusza syna do posłuszeństwa wobec nich. Równie dobrze to on mógł zrobić rany Antuanowi.
Szczerze nie sądzę, aby ktoś z nich był głównym szamanem. Gdyby ja pisał scenariusz, czy nawet książkę... To bym pomyślał o kimś kto naprawdę zaskoczy. Antuan i Mone w tej chwili nie są zaskoczeniem żadnym. Sądzę, że to czerwony śledź.
Matt White byłby największym zaskoczeniem, Joel nie wydaje się zaskoczeniem aż tak dużym, ale to dobry sposób na usunięcie go ze świata.
Poza nimi zostało jednak stosunkowo mało postaci. Wiele tych pozostałych, nie jest aż tak blisko graczy, a wydaje mi się, że to mógłby być ktoś kto jest blisko. Więc zostaje Eckhart i Lui.
Chyba, że szaman to ktoś kogo jeszcze nie poznaliśmy.
Mimo wszystko wskazałbym też Dadleya. Nikt normalny po śmierci się nie przemienia w kota. Chociaż cały czas mam teorie, że był tylko w śpiączce po ukąszeniu węża, a to gracze go zabili podczas sekcji zwłok.
@@johntrudeu9756 Nie wiem dla czego zniknęła moja odpowiedź. Przynajmniej u mnie się nie wyświetla.
@@johntrudeu9756 Czy tobię się wyświetlają te moje komentarze? Ja widzę, że piszę kom i znika...
Niesamowite, myślałem że zrobiliście jakiś skrócony odcinek ale gdy spojrzałem na czasówkę to wciągnęło mi 55 minut. Świetnie się was słucha.
mialam podobne odczucia!
Sesja mega, nawiązania do Voodoo, bardzo klimatyczne, oklaski na stojąco dla @PanMateusz za research związany z Voodoo. Było mniej dziwności, oprócz tej walki na koniec. Myślę, że urwanie tego filmu tak jest celowe, ponieważ to jest przedostatni odcinek sesji. Wygląda to jak epicentrum wydarzeń. Klaruje się powoli czym może być istota, która przeszkadza postaciom, jest to Yig po prostu, co jest wężowym bóstwem. No oczywiście, nie mogę zapomnieć. Gra aktorska Gospodarzy niezwykła. No i rozwiązało się zdjęcie z kanału loży na Discordzie z Vitem. Czekam na więcej ze zniecierpliwieniem
Świetna sesja pełna akcji czekam na ciąg dalszy. Spodziewam sie niespodziewanego, czyli jakiegos dzikiego zwrotu akcji!
Cudowne zakończenie dnia ❤❤❤❤
Ooo kur... 46:46 To jest to! Zaczyna się! Cud Jonasza 2 xd Zważywszy na temat Antuana to może raczej Cud Judasza 😂
Genialne.
48:59 Czy przy 1/5 w rzucie na broń palną nie powinna broń zadać z automatu max obrażeń?
Super odcinek! Dzięki🙂
TAAAAKKK!!! Zewik!! 🥰🥰🥰🥰🥰🥰
Zewik!
Przyznaję, że liczyłem, że dziś doczekamy się finału, bo ciężko będzie znów wytrzymać dwa tygodnie. ;)
A teraz uwaga, bo będą spoilery!!!!!!!
Jako brat powiem jedno: Antoine tego naszym bohaterom za pewne nie wybaczy....
Chyba, że sam z zombifikował swoją siostrę. Jeżeli tak, to jeszcze bardziej należy mu się wszystko, co najgorsze
@@MruczekSchrodingera ja raczej dalej stawiam na to, że to wszystko wina jego ojczyma. Warto sobie przypomnieć odcinki od "Księga włoskiej tradycji" do "Bezkształtu wody" i zwrócić uwagę choćby na zachowanie Antoine'a przy ojczymie, cięcia na rękach chłopaka, na tym jaką to książkę wynosił ojczym z biblioteki i jak reagował na przykład na kociego, postludzkiego towarzysza.
tak tylko pozwolę sobie zauważyć, że z antykwariatu zniknęły rzeczy Vito, Aime i Mata... a mowa o voodoo. Toteż czekam aż zobaczą swoje laleczki
Jak dobrze wiem, laleczka Voodoo jest mitem Hollywoodzkim. Tak jak nie wiem, działanie Satanistów. Raczej wątpię. Może być owszem jakiś rytuał odprawiony, ale wątpię, aby to były laelczki Voodoo
teraz trzeba czekać następny tydzień, co za koszmar..
nawet dwa tygodnie :((
@@pawerxon5111 zabolało jeszcze mocniej
Ja myślę, że kruk, który usiadł na masce w drodze od lorda, to był Antoine :>
Jest opcja że zagracie w Cosmere RPG?
komentarz
jest za gęsto. czuje że ktoś może zginąć na dobre
oby matt
@@socjocinus lol
Przy 100 nie powinien być krytyczny pech?