Przerazaja mnie komentarze. Mam problem z nasen. Nie umiem bez niego zasnac. Boje sie gdy pomysle,ze moglabym go nie miec w domu. Probowalam odstawic. 3 dni bez snu (cierpie na bezsennosc). To jest straszne. Psychiatra dawal mi inne leki - nic nie pomaga. Jestem uzalezniona od tego leku i niewyobrazam sobie zasnac bez niego. Biore 2 tabletki i kompletnie nie pamietam co po nich robie. Wydsje mi sie,ze mnie odcina i zasypiam. Chlopak uswiadomil mi,ze nie raz rozmawiamy jeszcze po 2-3h A JA NIC NIE PAMIETAM. Nagral mi rozmowe by mi pokazac,ze to prawda i,ze mam problem. Cholernie boje sie odwyku ale trace wiare,ze sama bede w stanie odstawic..😢
Jak otrzymać baclofen i metylofenidat? Który lekarz nie robi problemów z wypisywaniem i za ile? Byłbym wdzięczny za info. Bez nazwisk, wystarczy nazwa placówki, miejscowość i inicjały lub samo imię.
@@aleksanderpolkowski4444 już uwazałam że jestem zdrowa praca zawodowa, hobby. Wskutek zwiększonego stresu bezsenność. Zresztą po Zolpigenie ten sen i tak był z przerwami ale przynajmniej był. 10 lat temu pojawiły się problemy z nocnym snem ale przynajmniej w dzień nadrabiałam drzemką. Teraz nawet w dzień nie usnę. Inne lekki polecane przez lekarzy owszem działają na sen ale powodują splątanie myśli otumanienia nie do przyjęcia. Gdybym mogła jeszcze cofnąć czas to nie wpakowałabym się w to
To ja też poproszę o to. Moja babcia brała wiele lat signopan i nagle odeszła dopiero kiedy nowy lekarz jej odstawił (lata 80-e) bo powiedział że ten signopan robi z niej narkomankę
@@marcind-ec1de Chciałbym odcinek o Pregabalinie Podobno tez ciezko odstawic ... stosować ostrożnie u pacjentów ze skłonnościami do uzależnień (ryzyko nadużywania pregabaliny) i jeszcze podobno gorsze od Benzo jest ... Rok wprowadzenia na rynek 1978 Substancje aktywne klometiazol Działanie klometiazolu nasenne, spazmolityczne (rozkurcza i zmniejsza napięcie mięśni gładkich), uspokajające, przeciwdrgawkowe
@@RZEŹNIK-t8k Wielu ludzi się tym jara. Ja akurat mam na odwrót. Wyjątkowo mnie ten lek rozdraznial, to rzuciłem. Albo taki tramal. W ogóle nic fajnego po nim nie czuć i jeszcze drgawek można dostać bez obstawy benzo.
Panie doktorze, mam pewien problem z lekiem o nazwie zolpidem. Choruję na zaburzenia depresyjne nawracające i co gorsza zaburzenia lękowe uogólnione. Próbowałem już wielu leków z grupy benzodiazepin, ale z miernym skutkiem. Jedynie ten lek mi pomaga. Potrafię wziąć od 2 do nawet 10 tabletek na dobę. Raz zdarzyło się 20. On mnie uszczęśliwia, dodaje energii i siły w sensie fizycznym, problemy nie istnieją po nim żadne. Kiedy idę do apteki po zolpidem, już czuję się lepiej, chociaż jeszcze go nie przyjąłem. Co by Pan mi doradził? Objawy abstynencyjne u mnie nie występują.
Nie występują objawy " odstawienne" zwane zamiennie " abstynencyjne" bo nadal to świństwo bierzesz. Jeśli nagle nastąpilaby przerwa albo odcięcie od tego leku to organizm wywali z siłą wodospadu z siebie całe lata brania tego leku..Przyjdą napady lęku, bezsenność , odrealnienie i wiele innych objawów. Bez końca nie mozesz tego brać bo tylko ilość tabletek zwiększasz .Pod opieką lekarza zacznij zmniejszać dawki . Są już nowoczesne leki świetnie działające na bezsenność. Mocne ale nie uzależniające. Każdy psychiatra zajmie sie profesjonalnie tym problemem bo to już jest PROBLEM. I pomoże zmniejszyć bezboleśnie dawki tego leku , zastępując go bezpiecznie i pod nadzorem innym , również skutecznym lekiem, zmniejszając jednocześnie " zespoł odstawienny". Wiem co piszę, sama przez to przechodziłam..
Powoli redukować dawki, iść do psycha po jakąś dobrą obstawę lekową i przede wszystkim zacisnąć zęby i się nie poddawać. W cięższych przypadkach (wieloletnie branie) to już raczej detoks szpitalny pozostaje, ale to też nie jest tak kolorowo jak kolega wyżej napisał, bo dochodzi się do siebie znacznie dłużej niż ten tydzień.
Rozbawiacie mnie myśląc,że benzo to cukierki lol. Jedna tableteczka tia. U mnie było mega po jednej tableteczce ale potem już przestała działać ta jedna , więc dołożyłam kolejną i znowu super uczucie tyle że minęło po jakimś czasie to "super uczucie". Doszłam do 7 tabletek albo i więcej. Eksces z wpadnięciem pod samochód po naćpaniu. Mimo,że nie biorę od 4 lat, wszędzie pamiątka została- uzależnienie od benzodiazepin.
A pan doktor to tylko co z ksiazki i to co sie w szkole nauczyl recytuje czy mial pan kiedykolwiek problem z jakims uzaleznieniem od benzo, opioidow albo nassennych? Bez hejtu, powaznie pytam. Ja niestety mam z tym problem i przebrnąłem przez dziesiatki lekarzy i zyje w utwoerdzeniu ze 80 % to zwykli idioci. Nawet nie wiedzą co przepisują. Bez hejtu, licze na odpowiedz pozdrawiam.
A ja uważam sądząc po obserwacji pewnych osób ,że i tak „lepsze”są te uzależnienia od leków ,niż alkohol czy papierosy ,nie mówiąć o innych destrukcyjnych uzależnieniach🤔
Ja mialem kilku letni ciąg zolpidemu... szalałem jak się kończył, mialem nawet zaprzyjaźnioną aptekę gdzie otrzymywałem każdą ilość tego świństwa, moj rekord to 12 tabletek na noc, oczywiście nie świadomie, rani zoabaczylem ile zjadłem, nie chciały działać to zacząłem aktywiwac je mocnym browarem, dawalo radę przez dłuższy czas, w końcu postanowiłem odstawić bo miałem dość 😮 poszedłem do psychiatry do IPN przy Sobieskiego, Jeden z lekarzy zastosował terapię uświadamiająca mnie jakie spustoszenie robi tem lek w organiźmie, pomazywal wykresy, prace naukowe, itp, wiecie ze tak mnie nastraszył że po prostu przestałem brać i spalem normalnie? SERIO!
@@RZEŹNIK-t8kTeż go brałem, jak miałem ataki histerii. Tragedia. Neuroleptyki nadają się do warzywienia ludzi, niczego więcej. Leżałem po tym jak kłoda, bez sił, bez żadnej poprawy nastroju. Zastanawiam się, dla kogo one są. To samo z Tisercinem, Ketrelem i Risperidonem.
Po przedawkowaniu mianseryny i opipramolu dostałem dwa razy ataku drgawek. Uważajcie na te leki. To było na pewno od tego, bo epilepsji u mnie nie stwierdzono.
Benzodiazepiny mają wpływ na stan świadomości. Zazwyczaj działają rozluzniajaco na cały nasz organizm, sprawiają poczucie szczęścia na początku przyjmowania. Z czasem bez psychoterapii ludzie uzależniają się od benzodiazepin. Człowiek nie odczuwa już poczucia szczęścia, a bardziej swoistej ulgi z postępującym zobojetnieniem wobec otoczenia. Nigdy nie można wierzyć, że jakaś substancja przez samo przyjmowanie sprawi, że nasze problemy psychiczne znikną. Leczenie zazwyczaj powinno zaczynać się od psychologa zamiast psychiatry, choć praktyka zazwyczaj jest odwrotna, co oznacza, że lekarze-psychiatrzy powinni namawiać do wizyty u psychoterapeuty. Wiadomo że farmacja to potężny Biznes i struktury mafijne, ale psychika ludzka w epizodach depresyjnych, czy przewlekłej depresji to wrażliwa substancja, szczególnie wrażliwa. Same leki nie mogą powodować skłonności, one w mniejszym lub większym stopniu mogą się do takich skłonności przyczyniać. Tutaj moim zdaniem celowo jest mowa, że myśli wystąpiły po rozpoczęciu leczenia. Na przykładzie alprazolamu(xanax)z grupy benzodiazepin domyślam się, że u większości pacjentów w początkach przyjmowania nastrój bardzo się poprawia i stan załamania przechodzi w stan euforii i braku lęku, a wręcz pojawia się odwaga i chęć działania(która wraz z dalszym coraz czestszym i w końcu codziennym przyjmowaniem zamienia się w brak lęku, ale też brak ogólnie większych reakcji emocjonalnych) myślę że człowiek który zaczyna leczenie może mieć zwiększoną odwagę w kierunku myśli samobójczych na tyle by chcieć się tymi myślami podzielić a nawet podjąć próbę. Ludzie są w pułapce uzależnienia przez co często przedawkowuja i sami łączą leki z innymi substancjami psychoaktywnymi, oszukują lekarzy, rodzinę, bo są wjebani. Leki psychotropowe to w ogóle tyle różnych grup substancji, że nie można tak uogulniac, więc ten materiał jest bardzo na Nie. Benzodiazepiny moim zdaniem nie sa odpowiedzialne za samobójstwa. Powodem skłonności są nasze zaburzenia, a benzodiazepiny bez psychoterapii zgubia większość osób pograzonych w stanach lekowych, nerwicach, depresji. Bardziej istotnym był fakt aby lekarze i pacjenci mieli świadomość o silnych właściwościach uzalez uzależniających benzodiazepin. No i mają, ale i tak w chuja grają, bo wciąż są tendencje do przepisywania leków, a nacisk psychiatrów na wizyty u psychologa jest wynikiem nacisku rzeczywistości, ale nie jest psychiatrów na rękę, bo Ci chcą mieć pacjentów i korzyści z wypisywanych recept. Moim zdaniem to normalne dzisiaj że biznesmeni chcą kosić szmal, a już mniej normalnym jest przekupny czy pozbawiony podstawowej wiedzy w zakresie leczenia w swojej specjalizacji lekarz. Internisci też mają znać się na tym co robią, a jeśli się nie znają to zlecać to do specjalistów. Innymi słowy wina Kaczyńskiego i Tuska i internisty u mnie na ośce.
Przerazaja mnie komentarze. Mam problem z nasen. Nie umiem bez niego zasnac. Boje sie gdy pomysle,ze moglabym go nie miec w domu. Probowalam odstawic. 3 dni bez snu (cierpie na bezsennosc). To jest straszne. Psychiatra dawal mi inne leki - nic nie pomaga. Jestem uzalezniona od tego leku i niewyobrazam sobie zasnac bez niego. Biore 2 tabletki i kompletnie nie pamietam co po nich robie. Wydsje mi sie,ze mnie odcina i zasypiam. Chlopak uswiadomil mi,ze nie raz rozmawiamy jeszcze po 2-3h A JA NIC NIE PAMIETAM. Nagral mi rozmowe by mi pokazac,ze to prawda i,ze mam problem. Cholernie boje sie odwyku ale trace wiare,ze sama bede w stanie odstawic..😢
Co on mówi jakie uzależnienie ja też biore tabletki nasenne ale musze brać je bo bym nie spał codziennie.
Jak otrzymać baclofen i metylofenidat? Który lekarz nie robi problemów z wypisywaniem i za ile? Byłbym wdzięczny za info. Bez nazwisk, wystarczy nazwa placówki, miejscowość i inicjały lub samo imię.
Kolego sam jesteś na opipranolu w miksie z alprazolamem na moje oko
XDDDDDDDD
Znawca😂
Najważniejsze że żyje, aby do jutra 👍👍👍
U mnie z Zolpidemem od dekady bez zmian 1 tabletka i śpię. Moja babcia po trzydziestu latach zażywania, brała: 1 czasem 1,5.
Uważaj u mnie też zolpigen 10 lat od 2 miesięcy bezseność
@@katarzynaszczurek1022 bo przerwana terapia? Czy co Się stało? Jeśli oczywiście wolno zapytać
@@aleksanderpolkowski4444 już uwazałam że jestem zdrowa praca zawodowa, hobby. Wskutek zwiększonego stresu bezsenność. Zresztą po Zolpigenie ten sen i tak był z przerwami ale przynajmniej był.
10 lat temu pojawiły się problemy z nocnym snem ale przynajmniej w dzień nadrabiałam drzemką. Teraz nawet w dzień nie usnę.
Inne lekki polecane przez lekarzy owszem działają na sen ale powodują splątanie myśli otumanienia nie do przyjęcia. Gdybym mogła jeszcze cofnąć czas to nie wpakowałabym się w to
To ja też poproszę o to. Moja babcia brała wiele lat signopan i nagle odeszła dopiero kiedy nowy lekarz jej odstawił (lata 80-e) bo powiedział że ten signopan robi z niej narkomankę
@@katarzynaszczurek1022 Jak ta bezsennosć wygląda? Czy jest w ogóle jakiś sen?
Ja biore zopiklon ale nie zwiększam dawek, zgodnie z zaleceniami lekarza. Mi to pomaga. Mam problem z bezsennością od czasów nastoletnich.
Midazolam
Fluridrazepam
@@RZEŹNIK-t8kMidazolam jest do nosa. If you know what I mean :-))
Biodostępność jest wtedy większa, tylko za krótko działa. Max. 3 h
@@marcind-ec1de Chciałbym odcinek o Pregabalinie Podobno tez ciezko odstawic ... stosować ostrożnie u pacjentów ze skłonnościami do uzależnień (ryzyko nadużywania pregabaliny) i jeszcze podobno gorsze od Benzo jest ... Rok wprowadzenia na rynek
1978
Substancje aktywne
klometiazol
Działanie klometiazolu
nasenne, spazmolityczne (rozkurcza i zmniejsza napięcie mięśni gładkich), uspokajające, przeciwdrgawkowe
@@RZEŹNIK-t8k Wielu ludzi się tym jara. Ja akurat mam na odwrót. Wyjątkowo mnie ten lek rozdraznial, to rzuciłem. Albo taki tramal. W ogóle nic fajnego po nim nie czuć i jeszcze drgawek można dostać bez obstawy benzo.
Panie doktorze, mam pewien problem z lekiem o nazwie zolpidem. Choruję na zaburzenia depresyjne nawracające i co gorsza zaburzenia lękowe uogólnione. Próbowałem już wielu leków z grupy benzodiazepin, ale z miernym skutkiem. Jedynie ten lek mi pomaga. Potrafię wziąć od 2 do nawet 10 tabletek na dobę. Raz zdarzyło się 20. On mnie uszczęśliwia, dodaje energii i siły w sensie fizycznym, problemy nie istnieją po nim żadne. Kiedy idę do apteki po zolpidem, już czuję się lepiej, chociaż jeszcze go nie przyjąłem. Co by Pan mi doradził? Objawy abstynencyjne u mnie nie występują.
Ciekawy opis i zachęcający, pewna neurolog mi to przepisała na sen.
Może też spróbuję się tym uszczęśliwić
Nie występują objawy " odstawienne" zwane zamiennie " abstynencyjne" bo nadal to świństwo bierzesz. Jeśli nagle nastąpilaby przerwa albo odcięcie od tego leku to organizm wywali z siłą wodospadu z siebie całe lata brania tego leku..Przyjdą napady lęku, bezsenność , odrealnienie i wiele innych objawów. Bez końca nie mozesz tego brać bo tylko ilość tabletek zwiększasz .Pod opieką lekarza zacznij zmniejszać dawki . Są już nowoczesne leki świetnie działające na bezsenność. Mocne ale nie uzależniające. Każdy psychiatra zajmie sie profesjonalnie tym problemem bo to już jest PROBLEM. I pomoże zmniejszyć bezboleśnie dawki tego leku , zastępując go bezpiecznie i pod nadzorem innym , również skutecznym lekiem, zmniejszając jednocześnie " zespoł odstawienny". Wiem co piszę, sama przez to przechodziłam..
Gdzie można podjąć leczenie Panie doktorze?
W tym cudownym kraju jest bardzo niewiele jednostek zajmujacycg sie tylko uzaleznieniem lekowym
Jak sobie radzic z tym wszystkim?
Jak wyjsc z takiego uzaleznienia od benzo?
Normalnie odtrucie w psychiatryku a potem tydzień dochodzenia do siebie w domu i po problemie
Powoli redukować dawki, iść do psycha po jakąś dobrą obstawę lekową i przede wszystkim zacisnąć zęby i się nie poddawać. W cięższych przypadkach (wieloletnie branie) to już raczej detoks szpitalny pozostaje, ale to też nie jest tak kolorowo jak kolega wyżej napisał, bo dochodzi się do siebie znacznie dłużej niż ten tydzień.
Łatwo mówić "zmniejszaj sobie dawki", tylko że po Zolpidemie budzisz się z wyzerowanym listkiem, choć plan był taki, że bierzesz jedną / dwie.
@@marcinpalion3212dzein dobry, czy wyszedł pan z ulazniwnia
@@Lady_Seoul zamieniłem na Xanax.
Rozbawiacie mnie myśląc,że benzo to cukierki lol. Jedna tableteczka tia. U mnie było mega po jednej tableteczce ale potem już przestała działać ta jedna , więc dołożyłam kolejną i znowu super uczucie tyle że minęło po jakimś czasie to "super uczucie". Doszłam do 7 tabletek albo i więcej. Eksces z wpadnięciem pod samochód po naćpaniu. Mimo,że nie biorę od 4 lat, wszędzie pamiątka została- uzależnienie od benzodiazepin.
Umnie zaczło sie od nasenu 1 tabletke teraz już doszło do 20 sztuk i niemoge sie od tego uwolnić😢
Odstaw je jak najszybciej zmniejszając dawkę i przerzuć się na hydroksyzyne, która nie uzależnia, i nie wywołuje skutków odstawiennych
Panie doktorze....litośćì, mówi się " poszedłem " a nie " poszłem"...😢
Kur...... Nie no jak 2 nie dają rady to stop lub ewentualnie zmiana
A pan doktor to tylko co z ksiazki i to co sie w szkole nauczyl recytuje czy mial pan kiedykolwiek problem z jakims uzaleznieniem od benzo, opioidow albo nassennych? Bez hejtu, powaznie pytam. Ja niestety mam z tym problem i przebrnąłem przez dziesiatki lekarzy i zyje w utwoerdzeniu ze 80 % to zwykli idioci. Nawet nie wiedzą co przepisują. Bez hejtu, licze na odpowiedz pozdrawiam.
Jakaś odpowiedź?
Psychiatra akurat dobrze mówi nie musi być uzależniony, wystarczy że ma pełno pacjentów uzależnionych.
Życzę panu cierpieć na bezczynność gdzie nie śpi Pan pół roku
A ja uważam sądząc po obserwacji pewnych osób ,że i tak „lepsze”są te uzależnienia od leków ,niż alkohol czy papierosy ,nie mówiąć o innych destrukcyjnych uzależnieniach🤔
Alkohol odstawisz w 3 dni benzodiazepiny w 8 tyg do 3 miesięcy.. z kolei nikotyna to kwestia indywidualna
Jak można wyjść z uzależnienia leków nasennych
Stopniowo odstawić
@Devi Divine nie da się bo to BZD pochodne bardzo ciężko wyjść polecam pregabaline zastępczą
Ja mialem kilku letni ciąg zolpidemu... szalałem jak się kończył, mialem nawet zaprzyjaźnioną aptekę gdzie otrzymywałem każdą ilość tego świństwa, moj rekord to 12 tabletek na noc, oczywiście nie świadomie, rani zoabaczylem ile zjadłem, nie chciały działać to zacząłem aktywiwac je mocnym browarem, dawalo radę przez dłuższy czas, w końcu postanowiłem odstawić bo miałem dość 😮 poszedłem do psychiatry do IPN przy Sobieskiego, Jeden z lekarzy zastosował terapię uświadamiająca mnie jakie spustoszenie robi tem lek w organiźmie, pomazywal wykresy, prace naukowe, itp, wiecie ze tak mnie nastraszył że po prostu przestałem brać i spalem normalnie? SERIO!
I co śpisz już bez zadnych lekow normalnie?
@@Gostek997 śpię 😉
nie pojęcia co ten pN TU ROZMAWIA , NATOMISTA 1SZT ZOLPIDEMU SPRAWIA ŻE ZYJĘ
Jestem przez chore jelita w pelni uzalezniony koszmar
Mirtazapina, kwetapina, mianseryna, chlorprotixen, hydroksyzyna, doksepina- zdecydowanie lepsze substancje :)
Biorę chlorpretixen i bardzo dobry lek polecam :)
@@RZEŹNIK-t8kTeż go brałem, jak miałem ataki histerii. Tragedia. Neuroleptyki nadają się do warzywienia ludzi, niczego więcej. Leżałem po tym jak kłoda, bez sił, bez żadnej poprawy nastroju. Zastanawiam się, dla kogo one są. To samo z Tisercinem, Ketrelem i Risperidonem.
Jeszcze Clopixol tez daje moc jak naćpany @@marcind-ec1de
Po przedawkowaniu mianseryny i opipramolu dostałem dwa razy ataku drgawek. Uważajcie na te leki. To było na pewno od tego, bo epilepsji u mnie nie stwierdzono.
@@marcind-ec1de ja tak samo. To trucizna nie leki
❤👍
KUBUŚ OPOWIADA o piekle tabletkowym JAK O WAKACJACH.. 🤦♂️🥇👹
A jak Pan Doktor ustosunkuje się do tego filmu ?
ua-cam.com/video/2-gnGhxTrfM/v-deo.html
Benzodiazepiny mają wpływ na stan świadomości. Zazwyczaj działają rozluzniajaco na cały nasz organizm, sprawiają poczucie szczęścia na początku przyjmowania. Z czasem bez psychoterapii ludzie uzależniają się od benzodiazepin. Człowiek nie odczuwa już poczucia szczęścia, a bardziej swoistej ulgi z postępującym zobojetnieniem wobec otoczenia. Nigdy nie można wierzyć, że jakaś substancja przez samo przyjmowanie sprawi, że nasze problemy psychiczne znikną. Leczenie zazwyczaj powinno zaczynać się od psychologa zamiast psychiatry, choć praktyka zazwyczaj jest odwrotna, co oznacza, że lekarze-psychiatrzy powinni namawiać do wizyty u psychoterapeuty. Wiadomo że farmacja to potężny Biznes i struktury mafijne, ale psychika ludzka w epizodach depresyjnych, czy przewlekłej depresji to wrażliwa substancja, szczególnie wrażliwa. Same leki nie mogą powodować skłonności, one w mniejszym lub większym stopniu mogą się do takich skłonności przyczyniać. Tutaj moim zdaniem celowo jest mowa, że myśli wystąpiły po rozpoczęciu leczenia. Na przykładzie alprazolamu(xanax)z grupy benzodiazepin domyślam się, że u większości pacjentów w początkach przyjmowania nastrój bardzo się poprawia i stan załamania przechodzi w stan euforii i braku lęku, a wręcz pojawia się odwaga i chęć działania(która wraz z dalszym coraz czestszym i w końcu codziennym przyjmowaniem zamienia się w brak lęku, ale też brak ogólnie większych reakcji emocjonalnych) myślę że człowiek który zaczyna leczenie może mieć zwiększoną odwagę w kierunku myśli samobójczych na tyle by chcieć się tymi myślami podzielić a nawet podjąć próbę. Ludzie są w pułapce uzależnienia przez co często przedawkowuja i sami łączą leki z innymi substancjami psychoaktywnymi, oszukują lekarzy, rodzinę, bo są wjebani. Leki psychotropowe to w ogóle tyle różnych grup substancji, że nie można tak uogulniac, więc ten materiał jest bardzo na Nie. Benzodiazepiny moim zdaniem nie sa odpowiedzialne za samobójstwa. Powodem skłonności są nasze zaburzenia, a benzodiazepiny bez psychoterapii zgubia większość osób pograzonych w stanach lekowych, nerwicach, depresji. Bardziej istotnym był fakt aby lekarze i pacjenci mieli świadomość o silnych właściwościach uzalez uzależniających benzodiazepin. No i mają, ale i tak w chuja grają, bo wciąż są tendencje do przepisywania leków, a nacisk psychiatrów na wizyty u psychologa jest wynikiem nacisku rzeczywistości, ale nie jest psychiatrów na rękę, bo Ci chcą mieć pacjentów i korzyści z wypisywanych recept. Moim zdaniem to normalne dzisiaj że biznesmeni chcą kosić szmal, a już mniej normalnym jest przekupny czy pozbawiony podstawowej wiedzy w zakresie leczenia w swojej specjalizacji lekarz. Internisci też mają znać się na tym co robią, a jeśli się nie znają to zlecać to do specjalistów. Innymi słowy wina Kaczyńskiego i Tuska i internisty u mnie na ośce.
W skrócie ten film to gówno.
"Jest napisane"
Kim Ty kurwa jesteś, jak zdania złożyć nie potrafisz?
Leki nasenne to cos jak benzodiazepiny
Moja mama była lekomanką, była... odeszła w piątek głównie z tego powodu
A tam
Niestety, ale łatwo powiedziec.
Moja mama tez jest uzależniona z 15 lat. Pomodlę się za Twoja Mamę. Niech jej ziemia lekką będzie. Najszczersze kondolencje