Skoro już o tym mowa, to co powiecie na top 10 najbardziej wstrząsających momentów w grach? Niekoniecznie chodzi mi o najbardziej przerażające, jakie pokazaliście niedawno w odcinku.
+jazon9 I ta fobia i przerażenie, które towarzyszy Czarnobylowi tak samo jak bombą atomowym. Niestety STALKER już został zapomniany i tylko osoby, które wciąż mają go na komputerze o nim pamiętają :/ szkoda
+Patol46 nie prawda, wieel osob go zna tak samo jak ja. Stalker czyste niebo, cien czarnobyla, zew prypeci. Ba nawet metro 2033 (stare nie reduxy) gralem i nie zapomnialem (chociaz reduxy są lepsze :D) gram co roku 1 w kazdego stalkera, zew prypeci mam na tseamie a 2 czesci mam na plycie
Eiffo Official Też tak mam :D Wszystkie części przechodzę regularne co roku xD ale na yt w wielu filmach o grach STALKER pasowałby idealnie, a jednak jest pomijany :/ a w komentarzach potem ludzie piszą "a gdzie mowa o stalkerze?"
Ten motyw z CoD'a mało się pokrywa z rzeczywistością bo w takiej odległości od wybuchu to by w ciągu paru sekund został popiół a nie jakieś awarie i drama. Byłoby puff i czarny ekran.
+Neurotyczny Kot najpierw byłby błysk ktory oslepiłby nas a potem ten blysk byl by ostatnia rzecza ktora zobaczylismy przed rozerwaniem i spaleniem naszego ciała
+Neurotyczny Kot To już od twórców zależy czy scenę przedstawią przekonywająco i wiarygodnie. Tak samo scenka z wstępu do Fallout 4 kiedy dochodzi do eksplozji nuklearnej nie ma nic wspólnego z realizmem bo to wcale nie o to chodzi.
"Cenzura w grach", ale oczywiście jesteśmy wolni i nikt nie ogranicza nam do niczego dostępu -_- W MW2 jakoś potrafili to rozwiązać, pytając się gracza czy chce mieć okrojoną poprawnie polityczną grę, bo go to zaboli że będzie strzelał do cywili.
Ło boziu. 4 lata wstecz i widać jak Jordan się rozwinął i wypracował styl wypowiedzi do dzisiaj. Wtedy brzmiałeś jakbyś wiadomości prowadził. Brawo za postęp :) o wiele lepiej się Ciebie słucha obecnie.
Dodałem do ulubionych, naprawdę lubię materiały takie niby lekkie, o tym czym się interesuję (gry chociażby) które niespodziewanie przemycą jakąś ważna informację, zwrócą na coś uwagę i uświadomią coś. Większość waszych materiałów jest lekka, w miarę ciekawa, ale nie ma głębszego przekazu, tu jest inaczej, życzę sobie i wam więcej takich materiałów :)
Po pierwsze to nie Stalin powiedział (cytat jest mu błędnie przypisywany) po drugie przypuszcza się że Stalin nigdy nie zabił człowieka. Jeśli jesteśmy juz przy najbardziej krwiożerczych reżimach to są to rządy Mao Zedonga. W sumie ciekawe zjawisko bo 90% osób jak pomyśli o złym dyktatorze to pomyśli Hitler, coś tam słyszał o Stalinie a o Zedongu to już pewnie prawie nic nie powie jeśli wgl będzie wiedział kto to był. A to śmieszne bo ilość ofiar układa się w drugą strone.
Chyba takim najważniejszym elementem jeśli chodzi o destrukcyjność bomby atomowej obok wytworzonej energii fali uderzeniowej jest temperatura, która sięga około 100 000 000 stopni Celsjusza czyli 10 000 razy większą niż temperatura słońca. Szacuje się, że na obszarze około 5km od epicentrum wybuchu wszystko ulega sublimacji. Sama fala uderzeniowa, poruszając się z prędkością 100 razy większą od dźwięku, wytwarza takie skoki ciśnienia, że rozgrzewa powietrze do 30 000 stopni. Na obszarze około 70km wszystko zostaje zmiecione z powierzchni ziemi lub zostaje bardzo poważnie zniszczone. Nie ma też mowy o tym, by jakiekolwiek życie przetrwało (choć karaluchy od dawna są kwestią sporną jednak raczej nie przetrwałyby temperatury :) ) wytworzone temperaturę, ciśnienie i promieniowanie. Dalej, na obszarze około 300km (!!) nadal panuje wysoka temperatura która wywołuje poparzenia 3 stopnia. Ból jednak nie jest odczuwalny przez spalenie zakończeń nerwowych. W materiale też nie wspomniano o tym, że patrzenie w stronę wybuchu powoduje też uszkodzenie wzroku (nie pamiętam dokładnie czy uszkadza same oczy czy nerwy, jednak wada jest nieodwracalna), a postacie w przytoczonych sytuacjach robią to nagminnie :) Kolejna rzecz. Skoro bomba atomowa jest tak bardzo skuteczna, to dlaczego się jej nie używa?? Powodem nie są ewentualne konsekwencje na tle różnych konwencji czy innych tego typu dokumentów. Użycie tej broni skutkowałoby kontratakiem również nuklearnym (bo w końcu co państwo atakowane ma do stracenia??). Co więcej, szacuje się, że światowy arsenał nuklearny ma moc wystarczającą do naruszenia struktury Ziemi, a dokładnie jej pęknięcia, utraty atmosfery i 100% zagłady życia ziemskiego. Jeśli ktoś mądry i zaznajomiony z tematem ma coś do dodania bardzo proszę o komentarz, a jeśli widzi jakieś błędy proszę o poprawienie :) EDIT. Dane zasięgu dotyczą bomby o mocy 800 kiloton. Istnieją oczywiście bomby mocniejsze oczywiście o większym obszarze działania.
Problem jest szerszy jednak. Mianowicie z powodu zrzucenia na ich kraj dwóch bomb atomowych, Japończycy czują się moralnie zwolnieni z przyznawania się do swych zbrodni (popełnionych podczas II wojny światowej, np. na Chińczykach, czy jeńcach wojennych. Uważają, że tak wielka tragedia jak bomba atomowa, (2 Fat Man i Little Boy) zwalniają ich z odpowiedzialności moralnej, bo przecież swoje odpokutowali. Oczywiście pod względem efektów wybuch bomby atomowej może być tragicznie postrzegany. Niemniej jednak, jest to forma dość szybkiej śmierci, a sam jej fakt nie powinien stanowić podstawy do usprawiedliwień, bagatelizowania własnych zbrodni. Poza tym na skutek wybuchu obydwu wojen atomowych zginęło mniej osób, niż chociażby podczas nalotów dywanowych dokonanych pod koniec II wojny światowej na tereny III Rzeszy
Nie do końca się z Tobą zgodzę~ Do dziś mogą żyć osoby z chorobą popromienną które są Bogu ducha winne i są totalnie innym pokoleniem, i Ci też mają pokutować i cierpieć za przeszłość. Jak dla mnie Bomba Atomowa, wszystkie dzisiejsze głowice i tym podobne to broń tak niehumanitarna, że chętnie pozbyłabym się tego raz a daleko. Fakt Japonia ma brudy za uszami, ale ma też za uszami brudy Rosja, Anglia, Niemcy i inne kraje..co, je też powinniśmy atomówkami potraktować. "Zasada oko za oko" jest tu błędna i rodzi tylko chęć wyniszczenia tych co zrobili coś kiedyś źle, fakt..byli winni, ale powiedz mi, kto w polityce nie jest winny, kto w wojnach nie jest winny. Wszyscy są winni, nawet Anglia i Francja przez głaskanie Hitlera. Gdyby podeszliby inaczej do tej sprawy nie byłoby mowy o wojnie, a gdy Amerykanie nie prowokowaliby ebargami to Japonia by ich nie zaatakowała, ale cóż..Historię piszą zwycięscy i to niby oni mają być gloryfikowani, jak sami byli po części zbrodniarzami, gdzie np. na Sycyli Amerykanie gwałcili, ale cóż..o tym się już też mniej mówi, albo wywózki na Syberię, Katyń i tak dalej.. mówisz tak jakby tylko Japonia była najgorsza, a Alianci to cacy. Jak wszyscy to wszyscy, czyli Alianci też powinni moralnie odpokutować..cóż, po części to robią przyjmując uchodźców ^^
Wydarzenia związane z projektem/operacją "Castle Bravo" i incydent z kutrem rybackim "Lucky Dragon" w dużej mierze były inspiracją do stworzenia postaci Godzilli. Japończycy mieli pecha do energii jądrowej od samych początków jej okiełznania przez ludzkość. Zresztą mają z nią nie lada kłopoty nawet współcześnie, jak ukazał przykład Fukushimy.
Lubiłam grać w Tropico, ale jedna opcja wydawała mi się przegięta. Można zadecydować, że za kasę na wyspie Amerykanie przeprowadzą próbę jądrową i jest animacja wybuchu, dość straszna, potem jakieś skażenie terenu, ale generalnie da się grać dalej. Ta bomba to "niszczyciel światów" i tak powinna być traktowana. To nie tylko wybuch. Czasem nawet gorzej przeżyć. Idziesz przez teren, nic nie widzisz, nic nie czujesz, a potem promieniowanie uśmierci cię w męczarniach, urodzą się chore dzieci itp. Nie potrafię sobie wyobrazić nic gorszego niż jądrowa bomba. Choć zawsze można się spierać czy jest coś gorszego, ale po co. I tak nie mogłam zasnąć, filmik nie pomógł. Świetny materiał. Na waszym kanale i śmieję się do łez na grach z kosza i mam chwile refleksji przy takich materiałach.
"9 z 10 ofiar wojen ginie z karabinów i pistoletów takich jak twoje, a pociski atomowe siedzą w podziemnych wyrzutniach. To twój AK-47 jest bronią masowego rażenia" Cytat z filmu "Pan Życia i Śmierci". Obecnie coraz więcej państw dysponuje bronią nuklearną i państwa te mają świadomość ,że jeżeli oni z niej skorzystają inny kraj zrobi to samo.
dlatego prowadzi się wojny przez proxy. Afganistan, Korea, Wietnam, Syria, Ukraina. Państwa z atomowego klubu wspierają i zbroją różne frakcje, które są dość często sobie wrogie, żeby szkodziły interesom drugiego mocarstwa, ale otwartego konfliktu czy bezpośredniego zaangażowania unikają jak ognia. Jedynie Indie i Pakistan otwarcie się kłócą o Kaszmir.
Można jeszcze dodać kwestię World in Conflict. Pal licho multiplayer, gdzie atomówka była bronią ostateczną i zmiatała 90% mapy na raz. (spoiler dalej, uwaga) W kampanii Amerykanie wycofując się ostatkiem sił z oblężonego Paradise Falls zmuszeni byli zrzucić ładunek nuklearny by odeprzeć radzieckie natarcie. W ten sposób zniszczyli główną siłę Rosjan, ale poświęcili jeden batalion pancerny. Później kiedy dowiadujemy się że Chiny chcą się przyłączyć do III wojny światowej po stronie ZSRR, my jako dowódcy stajemy przed ultimatum: Zająć Seattle przed lądowaniem Chińczyków i odstraszyć ich, albo wysłać kolejną atomówkę, poświęcając całe miasto.
W najnowszym Hitmanie jest easter egg związany z bombą atomową. Mianowicie w jednym z etapów takowa się znajduję, a strzał w nią natychmiastowo kończy grę, odpalając wcześniej unikatową cut-scenkę.
Może trzeba było tych dwóch bomb żeby unaocznić jak destrukcyjna to broń. I mimo wielu lat udoskonalania i wypróbowywania na różne sposoby nie została ta broń wykorzystana strategicznie. Chociaż posiadacze jej próbują żonglować nią w celach politycznych. Z drugiej strony Japonia tak mocno "chroni" swoje społeczeństwo przed "demoralizującą" świadomością istnienia broni atomowej co nie uchroniło jej obywateli przed katastrofą w Fukushimie a tak łatwo przeszła do porządku nad obozami koncentracyjnymi w podbijanych krajach i bestialstwie wobec cywilów i "naukowych eksperymentach" na więźniach podczas II WŚ. Jak dla mnie to jedynie chowanie głowy w piasek i udawanie że nic się nie stało.
+Lubomir Petrów-Pahuta Co ty piszesz? Trzeba było bomb atomowych? To może najlepiej niech jeszcze spuszczą z kilka w różne części globu to pozbędziemy się wojen w ogóle?
w nagasaki zgineło okolo 70 tysiecy osob a w hiroszimie 90 tysiecy co daje 160 tysiecy zabitych.Gdyby sie nie poddali bylby desant lądowy na Japonie przez amerykanów i rosjan a japonczycy cofając sie z chin palili by wioski i zabijali ludnosc , przez sam desant zgineło by 150 tysiecy zołnierzy i cywili a jeszcze ciagle nalote na tokjo a zabijana ludnosc przez japoncow ? to daje wiecej niz 2 bomby atomowe
Jak kogoś kręci historia broni atomowej, to bardzo polecam film dokumentalny "Trinity and Beyond". Zajebista mroczna atmosfera z niepokojącą i monumentalną muzyką. ;)
Według mnie twierdzenie "Bomba atomowa jest straszna bo..." lub przeczące mu nie mają żadnych konkretnych podstaw . Nuklearna eksplozja ma na nas wpływ głownie dzięki destrukcyjnej sile. Jednak dla osoby która np: Widziała jak drugi człowiek zostaje brutalnie mordowany piłą mechaniczną, strach przed tym przedmiotem będzie podobny do strachu typowego Japończyka przed wybuchem atomówki. Oczywiście nie mówię że nie ma różnicy między bombą a piłą mechaniczną, ale równie dobrze możemy obawiać się AK-47 w końcu tą bronią zabito tyle osób.
zajebiście ale jak zabija się z karabinu to nie ginie od tak 5 mln osób.Poza tym wojna nuklearna jest mało możliwa chyba, że korea i USA ale to też raczej marna szansa.
+Jakub Śliwa chodzi o to że po śmierci paru osób przez karabin maszynowy nie zmieni to różnicy na państwie, a użycie JEDNEJ bomby nuklearnej może zniszczyć gospodarkę, dopływy prądu. Nawet z bogatego państwa w ten sposób można zrobić zadupie. 2. Chodzi także o makabryczną śmierć przez którą w 99% twoja rodzina nie ujrzy twojego ciała i będzie żyć w niewiedzy. 3. istnieje coś takiego jak zegar zagłady (nie wiem czy to prawda czy to bajeczka) i przy użyciu bomby nuklearnej powiększa się liczba, gdy dojdzie do 100 to najprawdopodobniej nastąpi apokalipsa. to 3 to raczej bajka ale co do 1 i 2 to prawda.
+Dere Dere Tylko że przed napastnikiem z Ak można się jakoś bronić, można z nim walczyć lub uciekać, a przed bombą atomową nie, wyobraź sobie że patrzysz przez okno w kuchni i widzisz wybuch atomowy i jedyne co możesz zrobić to czekać te kilka sekund aż fala uderzeniowa zetrze ten budynek z powierzchi ziemi
+A B AK był przykładem. Najbardziej zależało mi na podkreśleniu że zabić można niemalże wszystkim. Zapomniałem dodać, założyłem iż osoba atakowana nie może przeżyć i owszem skutki dla okolicy/ państwa po wybuchu nuklearnym są inne od ataku piechoty jednak użycie wyłącznie karabinów nie wyklucza masowego ludobójstwa. Masz rację cywilowi więcej szans na przeżycie daje atak armii niż zrzucenie bomby (zakładając że nie ma schronu pod domem.) Tak czy inaczej to była moja opinia.
Pamiętam jak w pierwszej serii anime Slayers (u nas z czasów RTL7 znane jako Magiczni Wojownicy) najpotężniejsze zaklęcie w tym uniwersum, Giga Slave, po rzuceniu przybierało właśnie formę eksplozji identycznej jak wybuch nuklearny.
Wiem, że to stary filmik, ale może uda się powrócić do tematu :D Świetny pomysł na materiał, ale wykonanie średnie... O ile serie Metal Gear Solid i Fallout oraz gra cod 4 świetnie pasowały to brakuje wielu wielu innych. Świetnie pokazane były bomby atomowe również w COD MW 3 w Paryżu, w Metro 2033, w Filmie "Piecemaker" itd. Brakuje tutaj treści. Nic nie wspomniałeś o Czarnobylu, o Promieniowaniu, o panice ludzi nie tylko w Japonii, ale także w europie czy amerykach. Kryzys na kubie, zimna wojna itp itd. Podsumowując materiał sam w sobie jest git. Ciekawy, ale brakuje tutaj wielu tematów. Zbyt wiele rzeczy jest niedopowiedzianych. Myślę, że powinno być więcej odcinków o tym temacie. Pozdro! ;)
Mi się przypomina "Raise of nations" gdzie u szczytu rozwoju technologicznego możemy wejść w posiadanie wyrzutni rakiet z głowicą nuklearną. Do tego jest zegar możliwych użyć tej broni po przekroczeniu której już nie ma pozytywnego zakończenia rozgrywki.
Jeżeli chodzi o mnie i pewnie wielu ludzi to właśnie Metal Gear Solid Peace Walker jest najlepszą częścią z całej serii :) spędziłem przy niej setki godzin.... Setki pięknych, wypełnionych ( albo wręcz przepełnionych ) uczuciami godzin.
+NovusPLay Mimo wszystko nadal realistyczniej niż w falloucie. Zmutowane zwierzaki są w obydwu, a to jako przybysz z krypty możesz sobie, jak gdyby nigdy nic, biegać po napromieniowanej ziemi. No i myślę że jako waluta w postapokaliptycznym świecie prędzej przyjmą się naboje niż kapsle ;v
+Orszak Amunicją możesz zabić bądź uratować życie = jest bardziej przydatna niż cokolwiek innego = handel wymienny za amunicje : ) Co do całego tematu moim zdaniem seria Metro - ale ta przedstawiona w książce nie w grze... no ale to moje zdanie :D
Metro jest bajka jednak patrze tylko na zachieanie ludzi, co do sily promieniowania nie zgodze sie z toba. Fat man mial 21kt zas little boy 15kt. Car Bomba ma juz od 50 do 60mt ( k 10^3 zas m to 10^6), dolicz ze na hiroszime spadl little boy czyli praktycznie 4000razy slabsza bomba niz to co Car. Powstanie stalkerow zas nie jest mitem i nie jedt wziete z nikad - na zamknietym terenie czarnobyla miales od zawsze sytuacje opisana jak w seri metro czy stalker. naukowcy, wojskowi i rabusie(stalkerzy) w zonie. I nie wyczerpales tematu wlasnie przez braki w podstawie o nowych technologiach. Swoja droga w trakcie zrzutu jadrowego leca 3 samoloty aby zaden z pilotow nie wiedzial ktory ma bombe - piloci z hiroszymi i nagasaki zwariowali - nic nie stoi na przeszkodzie(poza aspektem moralnym) aby dac na jeden poklad car'a a na drugi jak to ujales brudna bombe : > Jedhne z czym sie kazdy musi zgodzic to mutanty... A skoro jestesmy przy seri metro - wiecie ze metro w rosji jest naprawde tak budowane aby moglo sluzyc jako schron?
Ciekawe jest to, że dopiero scena bomby atomowej w Modern Warfare zrobiła wielkie wrażenie skoro 2 lata wcześniej podobną scenę (jeśli nie taką samą) mieliśmy w grze F.E.A.R.
Nigdy nie rozumiałem tego podejścia dominującego u nas, że pokazać sutka jest be ale już wybebeszone zwłoki ok. Jak się tak zastanowić to raczej podejście ludzi na dalekim wschodzie ma więcej sensu...
Bardzo ciekawy odcinek, ale szkoda, że nie wspomniałeś nic o serii "Stalker", gdzie strach przed energią atomową jest głównym fundamentem fabuły gry i rozgrywki.
Godzila zaś jest świetnym przykładem ewolucji społeczeństwa japońskiego od strachu przed atomem do atomu dobroczyńcy w energetyce. Przynajmniej jeżeli chodzi o oryginalną serie filmów.
Ale sugerowanie się wpływem bomby atomowej na falloucie 3 nie jest w żaden sposób miarodajne. Właściciele praw tej gry nie tylko spłycili fabułę i moc tego świata, to jeszcze w żaden sposób nie podchodzą do niego realistycznie. Wybuch bomby w Megaton zdmuchnął by Tenpeny Tower i pewnie połowę obszaru dostępnego w grze. Lepszym przykładem mogły by być wydarzenia pokazane w pierwszej i drugiej części tej gry, gdzie, w porównaniu do części trzeciej, świat jest rewelacyjnie przedstawiony. Wycieczka do Glow w pierwszej części, gdzie już w odległości trzech kratek od miejsca postać może dostać taką dozę promieniowania, która nie pozwoli na dotarcie do centrum. Fallout 3 jest po prostu infantylny i nie chodzi w nim o nic więcej niż o proste darcie kasy.
taka drobna uwaga: jesli mówisz patrząc w kamere, to staraj sie by kartki które trzymasz nie wchodziły ci w kadr, troche mnie to irytuje, reszta w pożądku
Ta wyrzutnia z Fallouta jest też inspirowana amerykańską wyrzutnią mini atomówek. Po wystrzeleniu takiej bomby pojawiał się mini grzybek i mordercza radiacja.
A gdzie Metro last light? Scena z lotu samolotem w obliczu wybuchających wokół Moskwy bomb atomowych poruszyła mnie bardziej niż nie jedna scena z gier...
jak według ciebie Japończycy są wrażliwi na przemoc przecież jeszcze 200 lat temu zabijanie było tam na porządku dziennym - samuraje, reforma Tsukugawy
+Anna Brzechczyn (goldenhawk) To że kiedyś dokonywali makabrycznych czynów nie znaczy że teraz tacy są. Może wyciągnęli z tego jakieś wnioski i stali się wrażliwi na tym punkcie.
+Anna Brzechczyn (goldenhawk) W Japonii na ten moment jest ciężej dostać broń palną jak i białą jak głowicę jądrową w centrum Warszawy. Tam nawet mafia nie ma dostępu do takowej broni... Nie pomnę, że sobie coś ubzdurałaś o samurajach i zabijaniu - nie wiadomo czemu. To wg. tego myślenia szlachta mordowała dziesiątki ludzi. Co do reform - to czyich? Nie było nikogo o nazwisku "Tsukugawa" - podejrzewam, że chodzi Ci o Tokugawe - a jeżeli reformy to myślisz o izolacjonizmie - który notabene był też zaadaptowany przez USA. Tak a propos - 200 lat temu to i w Polsce było więcej przemocy (pod zaborami) - i regularne powstania. Różnica między Polakami, a Japończykami jest jedna - uczą się na swoich błędach i starają się ich nie powtarzać.
+. “ILLUMINATI” A Chińczycy sami swoich mordowali, bo mięli inny pogląd polityczny, czy po prostu im się to opłacało (i wymordowali więcej swoich jak Japończycy Chińczyków). Co do podpalania - jakieś źródła? Japończycy mięli obozy pracy dla jeńców, których notabene nie szanowali jako tchórzy (taka mentalność i dyscyplina) - jedyne co wiem, to to, że ścinali oficerów lub wykorzystywali jako tanią siłę roboczą. No i najważniejsze - "żółtko" jest w jajku - człowiek nie może być żółtkiem.
+Anna Brzechczyn (goldenhawk) Japończycy wrażliwi na przemoc...? Śmiechu warte! Jakoś za swoje zbrodnie np. w Chinach i Korei nadal nie przeprosili, a w ich kreskówkach dla dorosłych i horrorach gore można zobaczyć naprawdę chore rzeczy. Niemcy ciągle przepraszają za zbrodnie swoich dziadków. Japonia to jedyny kraj, który przegrał II WŚ militarnie, ale później wygrał ją propagandowo. Japońskiej okupacji nie przeżyło 20 mln. Chińczyków, ale nikt o tym nie mówi, bo wszyscy rozczulają się nad Japończykami ze względu na bomby atomowe zrzucone na Hiroszimę i Nagasaki. Wszyscy już zapomnieli, że Japonia wywołała II WŚ razem z Niemcami, Rosjanami i Włochami. Użycie bomb atomowych przeciwko Japonii było niehumanitarne...? A Gwałt Nankiński, zawody w ścinaniu Chińczykom głów, japońskie eksperymenty na ludziach i używanie cywili oraz jeńców jako "żywych lodówek" z których żywcem odkrawało się mięśnie było humanitarne...? Poza tym co jest gorsze - zabicie kilkuset tysięcy Japończyków w ciągu chwili bronią atomową czy zagłodzenie ciągu roku na śmierć 6 mln. Ukraińców przez wielbionego w Rosji Stalina...? Lepiej umrzeć szybko czy umierać przez miesiąc lub dłużej i jeść trupy swoich bliskich...? Jakby tyle samo Japończyków zginęło od napalmu lub bomb odłamkowo-burzących, to byłoby to bardziej humanitarne...? A urwane głowy palestyńskich dzieci zabitych w izraelskim bombardowaniu w czasie Operacji Płynny Ołów...? To było humanitarne...? Zamordowanie przez komunistów kilkudziesięciu milionów ludzi w ZSRR i innych krajach było bardziej humanitarne od zrzucenia bomb atomowych na Japonię...? Czy zabicie 140 000 mieszkańców Tokio napalmem było bardziej humanitarne...? Nie przesadzajmy. Wszystkie strony konfliktu w czasie II WŚ bombardowały miasta wroga zabijając miliony cywili. Bomba atomowa nie jest mniej humanitarna od napalmu i bomb burzących. Po bombach burzących zostają niebezpieczne niewybuchy, a bomby zapalające też powodują skażenie środowiska. Poza tym Japonia też pracowała nad bronią atomową i użyłaby jej bez wahania w amerykańskich miastach gdyby tylko zdążyła. W końcu Japończycy zaatakowali USA bez wypowiedzenia wojny, a wcześniej i później wielokrotnie popełniali straszliwe zbrodnie w Azji. Poza tym Japonia rozważała uzbrojenie w bambusowe włócznie 30 mln. Japończyków i rzucenie ich do walki z Amerykanami. Japońskie ataki z bagnetami nie przynosiły dobrych rezultatów, bo Amerykanie mieli szybkostrzelne półautomatyczne karabiny Garand, więc masowe ataki japońskich włóczników też zakończyłyby się ich rzezią. Wtedy zginęłoby znacznie więcej Japończyków niż zabiły amerykańskie bomby atomowe w Hiroszimie i Nagasaki. Amerykanie szacowali, że pokonanie Japonii w konwencjonalny sposób będzie kosztowało życie 1,5 mln. Amerykanów i 15 mln. Japończyków. Czy tak byłby bardziej humanitarnie...? Wojna z zasady nie jest humanitarna i Japończycy nijak nie przejmowali się zwyczajowym ograniczaniem strat wśród wrogich cywili, więc niby dlaczego Amerykanie mieliby się nad Japonią rozczulać...? Mający problemy z zaopatrzeniem w żywność Japończycy zjadali Australijczyków, więc Australijczycy w czasie walk z Japończykami często nie brali jeńców. Taka jest wojna. Japonia była krajem rządzony i zamieszkanym przez nacjonalistycznych fanatyków. Oni nie poddaliby się gdyby nie wrażenie stania przed możliwością zagłady całego japońskiego narodu. Oczywiście Amerykanie mieli tylko 2 bomby A i jakby ich zrzucenie nie złamało woli oporu po stronie Japończyków, to zginęłoby w Japonii o wiele więcej ludzi i byliby to głównie Japończycy. Gdyby nie Little Boy i Fat Man, to Japończycy walczyliby do końca jak Niemcy, którzy w 1945 roku rzucili w Rzeszy do walki 12-letnie dzieci z Hitlerjugend oraz pospolite ruszenie z Volkssturmu(członkowie tej formacji przeważnie nie mieli nawet mundurów i używali głównie starej broni z I WŚ lub broni myśliwskiej), a ludzie, także kobiety, byliby siłą zmuszani do walki za ojczyznę pod groźbą natychmiastowej egzekucji, tak jak to było w 1945 w Niemczech. Japonia to doskonały przykład kraju, który w czasie II WŚ był agresorem, okupantem i katem, a teraz zgrywa ofiarę. Drugi taki kraj to Rosja. Włochów też jakoś się specjalnie nie potępia za bycie sojusznikami Hitlera. Podobnie np. z Węgrami, Słowakami i Czechami(do końca wojny grzecznie produkowali dobrą broń dla III Rzeszy).
Myśle że do nawiązania do tej znieczulicy, dobry do odwołania jest film Mechaniczna Pomarańcz. Tam film niby nie jest zbyt brutalny, gdzie najwyżej dochodzi do morderstwa a głównie to pobicia, a mimo to jest to nazwane "Ultraprzemoc" Dzisiaj jest dokładnie na owrót. Zakończenie Setek tysięcy ludzi w Strategii jak Civilization czy Hearts Of Iron przez broń jądrową nie robi na nas wrażenia, czy też masakra ludzi w GTA. Wychodzi to poza gry, w filmach to jest ewidentne, na zachodzie. Krew i flaki widzi każde dziecko w Telewizji, ale sutek to tragedia i wogóle dla dziecka.
Co z atomówką z Resident Evil ? Gdzie bomba niszczy całe miasto ?:) Z tego co pamiętam to w jakimś Terminatorze wybuch bomby atomowej był ujęty w taki sposób, że aż strach ... P.s Old Snake music
Co do cenzury przemocy w grach w Japonii: Wiele serii w wersji japońskiej jest nieocenzurowana w przeciwieństwie do wydań europejskich . Chociażby seria Resident Evil czy Silent Hill, gra Rule Of Rose itd.
ehh, naturalistyczną wręcz dokładnością??? Czy ludzie naprawdę myślą że od bomby wypływają oczy itd? To nie jest trwająca 10 sekund fala ciepła, obiekty w średnicy kuli ognia wyparowują natychmiast, a dalej dochodzi do poparzeń. Szczególnie ta odpadająca głowa, to jest coś, co spotka każdego w razie nuklearnej eksplozji...
Coś o czym chyba nikt nie wspomniał, w porównaniu do klasycznych nalotów przeprowdzanych na Japonie(drewniana zabudowa+bomby zapalające), można wręcz powiedzieć, że śmierć od bomby atomowej była bardziej humanitarna,
Tak sobie wróciłem do tego filmu, bo naszła mnie refleksja. Ja się z tym zgodzę, że atomówki na Japonie to była tragedia, bo co jak co zginęli tam niewinni ludzie. Jednak Japonia na szerszą skalę nie prezentuje się tak dobrze. Japońskie obozy śmierci, które okrucieństwem dorównywały niemieckim... Nie można też Japonie jako ogółu stawiać jako tylko poszkodowanego od strony historycznej (trochę też sami się w wojnę wepchali jakby nie było). I żaden honor samuraja nie zmyje tej plamy w historii
Z tym nie spaniem w nocy w Korei Południowej to bym nie przesadzał. Wygląda to tak, że politycy podkręcają panikę, a ludzi temat zwykle interesuje równie bardzo co zeszłoroczny śnieg.
Earth 2150, czyli dlaczego nie trzyma się bombowców atomowych w bazie... W temacie anime, NGE właściwie zaczyna się od użycia bomby a. Potem zostaje ona użyta jeszcze kilkukrotnie. Nie jest to więc taka trauma u nich jak się powszechnie uważa.
Balismy się w latach 80' co dokumentuje gównie ówczesna kinematografia ( amerykańskie The Day after, brytyjskie Threats czy rosyjskie Listy martwego człowieka). pamiętam jeszcze jak w prasie lokalnej drukowano mapki miast z zaznaczonymi kolejnymi kręgami zniszczeń w wypadku hipotetycznego ataku jądrowego. Po premierze The day after, jedynego chyba filmu w historii, który został wyemitowany za żelazną kurtyną , w polskiej tv tuż po premierze w Stanach a dopiero potem był jeszcze przez kilka miesięcy puszczany w kinach, grzyb atomowy zagościł pełnoprawnie na okładkach ówczesnych kolorowych czasopism. Baliśmy się bardzo, bo media mocno straszyły możliwością wojny. Obecna trywializacja w popkulturze to pokłosie takiej a nie innej polityki informacyjnej.
+h3xagon95 Bo Fallouty dzielą się na Black Islowe (czyli z mocnym naciskiem na fabułę, klimat, gameplay) oraz Bethesdowe (oczywisty nacisk na $$$). Również jestem zwolennikiem tych pierwszych + Tacticsa
Skoro już o tym mowa, to co powiecie na top 10 najbardziej wstrząsających momentów w grach? Niekoniecznie chodzi mi o najbardziej przerażające, jakie pokazaliście niedawno w odcinku.
+Naeliei Lilie czyli top 10 spoilerów?
Edward Brzęczyszczykiewicz Nie sądzę aby taka topka udałaby się bez nich.
i przez to wielu by nie obejrzało filmu więc chyba nie opłaca się go robić :/
+Edward Brzęczyszczykiewicz niespodziewane momenty to też spoilery...
co
Wow. Jeden z najlepszych i najpoważniejszych materiałów jakie oglądałem na tym kanale. Daje trochę do myślenia.
+CzarnyAkaFrancuz Przypomne jeszcze materiał o cywilach w grach wojennych
+Maciek Garliski I genialnym prowadzącym tego filmu :)
MATES !
miło się go słuchało trzeba przyznać
Maciek Garliski Bardzo!
Szkoda że tak żadko się pojawia w materiałach :/
+CzarnyAkaFrancuz jestem tego samego zdania :)
Kiedy jeszcze Jordan miał włosy...
Zabrakło odniesienia do serii Stalker. Owszem nie ma tam bomby ale zagłada atomowa jest jak najbardziej.
+jazon9 I ta fobia i przerażenie, które towarzyszy Czarnobylowi tak samo jak bombą atomowym. Niestety STALKER już został zapomniany i tylko osoby, które wciąż mają go na komputerze o nim pamiętają :/ szkoda
+Patol46 nie prawda, wieel osob go zna tak samo jak ja. Stalker czyste niebo, cien czarnobyla, zew prypeci. Ba nawet metro 2033 (stare nie reduxy) gralem i nie zapomnialem (chociaz reduxy są lepsze :D) gram co roku 1 w kazdego stalkera, zew prypeci mam na tseamie a 2 czesci mam na plycie
+Patol46 mam gdzieś jeszcze na kompie S.T.A.L.K.E.R zew Prypeci.
Eiffo Official Też tak mam :D Wszystkie części przechodzę regularne co roku xD ale na yt w wielu filmach o grach STALKER pasowałby idealnie, a jednak jest pomijany :/ a w komentarzach potem ludzie piszą "a gdzie mowa o stalkerze?"
+Patol46 stalker... szkoda że nie będzie dalszych części
Ten motyw z CoD'a mało się pokrywa z rzeczywistością bo w takiej odległości od wybuchu to by w ciągu paru sekund został popiół a nie jakieś awarie i drama. Byłoby puff i czarny ekran.
+Neurotyczny Kot najpierw byłby błysk ktory oslepiłby nas a potem ten blysk byl by ostatnia rzecza ktora zobaczylismy przed rozerwaniem i spaleniem naszego ciała
+. “ILLUMINATI” Może nie rozerwaniem, ale stopieniem się, bo w takiej odległości od miejsca wybuchu temperatura jest porównywalna z tą na Słońcu .
+Neurotyczny Kot Dokładnie. Już sama wyrzutnia M388 zrobiła by tam niezły rozpierdol.
+Neurotyczny Kot
To już od twórców zależy czy scenę przedstawią przekonywająco i wiarygodnie. Tak samo scenka z wstępu do Fallout 4 kiedy dochodzi do eksplozji nuklearnej nie ma nic wspólnego z realizmem bo to wcale nie o to chodzi.
+Damned w takim razie można już było by mówić o wyparowaniu zwłok
Podziwiam waszą rzetelność w przedstawianiu ciekawych, ambitnych i trudnych tematów! :D
"Trochę złej karmy" to lekkie niedopowiedzenie...
+WIACZO Zwłaszcza jak ci się na niskim poziomie Regulatorzy do dupy zaczną dobierać :v
+WIACZO Ee tam. Daj żebrakowi parę beczek wody i dasz radę podwindować z powrotem na plus.
"Cenzura w grach", ale oczywiście jesteśmy wolni i nikt nie ogranicza nam do niczego dostępu -_- W MW2 jakoś potrafili to rozwiązać, pytając się gracza czy chce mieć okrojoną poprawnie polityczną grę, bo go to zaboli że będzie strzelał do cywili.
Ło boziu. 4 lata wstecz i widać jak Jordan się rozwinął i wypracował styl wypowiedzi do dzisiaj. Wtedy brzmiałeś jakbyś wiadomości prowadził. Brawo za postęp :) o wiele lepiej się Ciebie słucha obecnie.
Wow. Jeszcze nie oglądałem materiału tak szybko po publikacji
+KoperGames ja też
Super Gość Taki super gość jak ty, bywał już w nie raz w lepszych sytuacjach. :P
+KoperGames Pewnie przygotowywali temat przed premierą.
+KoperGames taaa, przypomniałem sobie o nim po 6 dniach haha
Oh jezu ta muzyka z Mgs'a, aż serce szybciej bije
Poważny, jeden z najlepszych materiałów na kanale! Jedno ALE: przed tą sceną z 9:00 mogliście dać jakieś ostrzeżenie. Serio.
Dodałem do ulubionych, naprawdę lubię materiały takie niby lekkie, o tym czym się interesuję (gry chociażby) które niespodziewanie przemycą jakąś ważna informację, zwrócą na coś uwagę i uświadomią coś. Większość waszych materiałów jest lekka, w miarę ciekawa, ale nie ma głębszego przekazu, tu jest inaczej, życzę sobie i wam więcej takich materiałów :)
Wow. Materiał, który naprawdę daje do myślenia. Niepokojący
To był chyba najciekawszy materiał jaki widziałem na tym kanale.
Jak zwykle, świetny materiał :] Tak trzymać, chłopaki, jesteście najlepszym kanałem traktującym o grach ever! :]
Śmierć jednej osoby to tragedia, śmierć miliona statystyka... smutne ale prawdziwe
RAFmanPL pamiętam ten cytat z cod2
Taaa to był cytat jednego z największych jak nie największego mordercy poprzedniego stulecia - stalina !!
Poprzedniego stulecia? Ja bym go śmiało nazwał największym mordercą na Ziemi.
A to nie stalin powiedział
Po pierwsze to nie Stalin powiedział (cytat jest mu błędnie przypisywany) po drugie przypuszcza się że Stalin nigdy nie zabił człowieka. Jeśli jesteśmy juz przy najbardziej krwiożerczych reżimach to są to rządy Mao Zedonga. W sumie ciekawe zjawisko bo 90% osób jak pomyśli o złym dyktatorze to pomyśli Hitler, coś tam słyszał o Stalinie a o Zedongu to już pewnie prawie nic nie powie jeśli wgl będzie wiedział kto to był. A to śmieszne bo ilość ofiar układa się w drugą strone.
Chyba takim najważniejszym elementem jeśli chodzi o destrukcyjność bomby atomowej obok wytworzonej energii fali uderzeniowej jest temperatura, która sięga około 100 000 000 stopni Celsjusza czyli 10 000 razy większą niż temperatura słońca. Szacuje się, że na obszarze około 5km od epicentrum wybuchu wszystko ulega sublimacji. Sama fala uderzeniowa, poruszając się z prędkością 100 razy większą od dźwięku, wytwarza takie skoki ciśnienia, że rozgrzewa powietrze do 30 000 stopni. Na obszarze około 70km wszystko zostaje zmiecione z powierzchni ziemi lub zostaje bardzo poważnie zniszczone. Nie ma też mowy o tym, by jakiekolwiek życie przetrwało (choć karaluchy od dawna są kwestią sporną jednak raczej nie przetrwałyby temperatury :) ) wytworzone temperaturę, ciśnienie i promieniowanie. Dalej, na obszarze około 300km (!!) nadal panuje wysoka temperatura która wywołuje poparzenia 3 stopnia. Ból jednak nie jest odczuwalny przez spalenie zakończeń nerwowych. W materiale też nie wspomniano o tym, że patrzenie w stronę wybuchu powoduje też uszkodzenie wzroku (nie pamiętam dokładnie czy uszkadza same oczy czy nerwy, jednak wada jest nieodwracalna), a postacie w przytoczonych sytuacjach robią to nagminnie :)
Kolejna rzecz. Skoro bomba atomowa jest tak bardzo skuteczna, to dlaczego się jej nie używa?? Powodem nie są ewentualne konsekwencje na tle różnych konwencji czy innych tego typu dokumentów. Użycie tej broni skutkowałoby kontratakiem również nuklearnym (bo w końcu co państwo atakowane ma do stracenia??). Co więcej, szacuje się, że światowy arsenał nuklearny ma moc wystarczającą do naruszenia struktury Ziemi, a dokładnie jej pęknięcia, utraty atmosfery i 100% zagłady życia ziemskiego.
Jeśli ktoś mądry i zaznajomiony z tematem ma coś do dodania bardzo proszę o komentarz, a jeśli widzi jakieś błędy proszę o poprawienie :)
EDIT. Dane zasięgu dotyczą bomby o mocy 800 kiloton. Istnieją oczywiście bomby mocniejsze oczywiście o większym obszarze działania.
-wow ta chmura przypomina krowę
-a ta grzyba... o kur...
W tle muzyka z mgsa fajnie
Nie ma to jak zastopować w 8:45 , pójść po jedzenie, wrócić i dalej oglądać do tej animacji c:
gdy patrze że jordan ma włosy. Lol jordan miał włosy i kolczyki XD
Problem jest szerszy jednak. Mianowicie z powodu zrzucenia na ich kraj dwóch bomb atomowych, Japończycy czują się moralnie zwolnieni z przyznawania się do swych zbrodni (popełnionych podczas II wojny światowej, np. na Chińczykach, czy jeńcach wojennych. Uważają, że tak wielka tragedia jak bomba atomowa, (2 Fat Man i Little Boy) zwalniają ich z odpowiedzialności moralnej, bo przecież swoje odpokutowali. Oczywiście pod względem efektów wybuch bomby atomowej może być tragicznie postrzegany. Niemniej jednak, jest to forma dość szybkiej śmierci, a sam jej fakt nie powinien stanowić podstawy do usprawiedliwień, bagatelizowania własnych zbrodni.
Poza tym na skutek wybuchu obydwu wojen atomowych zginęło mniej osób, niż chociażby podczas nalotów dywanowych dokonanych pod koniec II wojny światowej na tereny III Rzeszy
Nie do końca się z Tobą zgodzę~
Do dziś mogą żyć osoby z chorobą popromienną które są Bogu ducha winne i są totalnie innym pokoleniem, i Ci też mają pokutować i cierpieć za przeszłość.
Jak dla mnie Bomba Atomowa, wszystkie dzisiejsze głowice i tym podobne to broń tak niehumanitarna, że chętnie pozbyłabym się tego raz a daleko.
Fakt Japonia ma brudy za uszami, ale ma też za uszami brudy Rosja, Anglia, Niemcy i inne kraje..co, je też powinniśmy atomówkami potraktować.
"Zasada oko za oko" jest tu błędna i rodzi tylko chęć wyniszczenia tych co zrobili coś kiedyś źle, fakt..byli winni, ale powiedz mi, kto w polityce nie jest winny, kto w wojnach nie jest winny. Wszyscy są winni, nawet Anglia i Francja przez głaskanie Hitlera. Gdyby podeszliby inaczej do tej sprawy nie byłoby mowy o wojnie, a gdy Amerykanie nie prowokowaliby ebargami to Japonia by ich nie zaatakowała, ale cóż..Historię piszą zwycięscy i to niby oni mają być gloryfikowani, jak sami byli po części zbrodniarzami, gdzie np. na Sycyli Amerykanie gwałcili, ale cóż..o tym się już też mniej mówi, albo wywózki na Syberię, Katyń i tak dalej.. mówisz tak jakby tylko Japonia była najgorsza, a Alianci to cacy.
Jak wszyscy to wszyscy, czyli Alianci też powinni moralnie odpokutować..cóż, po części to robią przyjmując uchodźców ^^
Wydarzenia związane z projektem/operacją "Castle Bravo" i incydent z kutrem rybackim "Lucky Dragon" w dużej mierze były inspiracją do stworzenia postaci Godzilli. Japończycy mieli pecha do energii jądrowej od samych początków jej okiełznania przez ludzkość. Zresztą mają z nią nie lada kłopoty nawet współcześnie, jak ukazał przykład Fukushimy.
Lubiłam grać w Tropico, ale jedna opcja wydawała mi się przegięta. Można zadecydować, że za kasę na wyspie Amerykanie przeprowadzą próbę jądrową i jest animacja wybuchu, dość straszna, potem jakieś skażenie terenu, ale generalnie da się grać dalej. Ta bomba to "niszczyciel światów" i tak powinna być traktowana. To nie tylko wybuch. Czasem nawet gorzej przeżyć. Idziesz przez teren, nic nie widzisz, nic nie czujesz, a potem promieniowanie uśmierci cię w męczarniach, urodzą się chore dzieci itp. Nie potrafię sobie wyobrazić nic gorszego niż jądrowa bomba. Choć zawsze można się spierać czy jest coś gorszego, ale po co. I tak nie mogłam zasnąć, filmik nie pomógł. Świetny materiał. Na waszym kanale i śmieję się do łez na grach z kosza i mam chwile refleksji przy takich materiałach.
"9 z 10 ofiar wojen ginie z karabinów i pistoletów takich jak twoje, a pociski atomowe siedzą w podziemnych wyrzutniach. To twój AK-47 jest bronią masowego rażenia" Cytat z filmu "Pan Życia i Śmierci". Obecnie coraz więcej państw dysponuje bronią nuklearną i państwa te mają świadomość ,że jeżeli oni z niej skorzystają inny kraj zrobi to samo.
dlatego prowadzi się wojny przez proxy. Afganistan, Korea, Wietnam, Syria, Ukraina. Państwa z atomowego klubu wspierają i zbroją różne frakcje, które są dość często sobie wrogie, żeby szkodziły interesom drugiego mocarstwa, ale otwartego konfliktu czy bezpośredniego zaangażowania unikają jak ognia. Jedynie Indie i Pakistan otwarcie się kłócą o Kaszmir.
Świetny materiał! O grach a ile daje do myślenia... BRAWO
"Ale ja te 6000 głowic nuklearnych to tylko do obrony mam"
Można jeszcze dodać kwestię World in Conflict. Pal licho multiplayer, gdzie atomówka była bronią ostateczną i zmiatała 90% mapy na raz. (spoiler dalej, uwaga) W kampanii Amerykanie wycofując się ostatkiem sił z oblężonego Paradise Falls zmuszeni byli zrzucić ładunek nuklearny by odeprzeć radzieckie natarcie. W ten sposób zniszczyli główną siłę Rosjan, ale poświęcili jeden batalion pancerny. Później kiedy dowiadujemy się że Chiny chcą się przyłączyć do III wojny światowej po stronie ZSRR, my jako dowódcy stajemy przed ultimatum: Zająć Seattle przed lądowaniem Chińczyków i odstraszyć ich, albo wysłać kolejną atomówkę, poświęcając całe miasto.
W najnowszym Hitmanie jest easter egg związany z bombą atomową. Mianowicie w jednym z etapów takowa się znajduję, a strzał w nią natychmiastowo kończy grę, odpalając wcześniej unikatową cut-scenkę.
Dzięki za info :D.
+blobb Ciekawostka: w Hitmanie Absolution masz strój roboczy Wałęsy
Michał Jędrzejewski
tam w ogóle jest kilka ciekawostek :D Polecam film z serii Fun Facts u NRGeeka dotyczący tej gry :D
Cod 4
+Smaczna Szynka 4>3 ziom.
+MrMaczupiczu 4>3
Kurwa... Za dużo shitstormów w internecie , zdecydowanie za dużo.
Nieee. 4>3, a 3>2. Zle ustawiles znak wiekszosci. xD
Może trzeba było tych dwóch bomb żeby unaocznić jak destrukcyjna to broń. I mimo wielu lat udoskonalania i wypróbowywania na różne sposoby nie została ta broń wykorzystana strategicznie. Chociaż posiadacze jej próbują żonglować nią w celach politycznych. Z drugiej strony Japonia tak mocno "chroni" swoje społeczeństwo przed "demoralizującą" świadomością istnienia broni atomowej co nie uchroniło jej obywateli przed katastrofą w Fukushimie a tak łatwo przeszła do porządku nad obozami koncentracyjnymi w podbijanych krajach i bestialstwie wobec cywilów i "naukowych eksperymentach" na więźniach podczas II WŚ. Jak dla mnie to jedynie chowanie głowy w piasek i udawanie że nic się nie stało.
+Lubomir Petrów-Pahuta Co ty piszesz? Trzeba było bomb atomowych? To może najlepiej niech jeszcze spuszczą z kilka w różne części globu to pozbędziemy się wojen w ogóle?
+Łapka w dół i unsub. tata prawda gdyby nie 2 bomby atomowe wojna wydłuzyła by sie przez 6 miesiecy okolo
. O ta, i z pewnością zginęłoby więcej ludzi i były zniszczone bardziej miasta?
w nagasaki zgineło okolo 70 tysiecy osob a w hiroszimie 90 tysiecy co daje 160 tysiecy zabitych.Gdyby sie nie poddali bylby desant lądowy na Japonie przez amerykanów i rosjan a japonczycy cofając sie z chin palili by wioski i zabijali ludnosc , przez sam desant zgineło by 150 tysiecy zołnierzy i cywili a jeszcze ciagle nalote na tokjo a zabijana ludnosc przez japoncow ? to daje wiecej niz 2 bomby atomowe
Watch out, we have Nostradamus over here!
Jak kogoś kręci historia broni atomowej, to bardzo polecam film dokumentalny "Trinity and Beyond". Zajebista mroczna atmosfera z niepokojącą i monumentalną muzyką. ;)
Według mnie twierdzenie "Bomba atomowa jest straszna bo..." lub przeczące mu nie mają żadnych konkretnych podstaw . Nuklearna eksplozja ma na nas wpływ głownie dzięki destrukcyjnej sile. Jednak dla osoby która np: Widziała jak drugi człowiek zostaje brutalnie mordowany piłą mechaniczną, strach przed tym przedmiotem będzie podobny do strachu typowego Japończyka przed wybuchem atomówki. Oczywiście nie mówię że nie ma różnicy między bombą a piłą mechaniczną, ale równie dobrze możemy obawiać się AK-47 w końcu tą bronią zabito tyle osób.
zajebiście ale jak zabija się z karabinu to nie ginie od tak 5 mln osób.Poza tym wojna nuklearna jest mało możliwa chyba, że korea i USA ale to też raczej
marna szansa.
+Jakub Śliwa chodzi o to że po śmierci paru osób przez karabin maszynowy nie zmieni to różnicy na państwie, a użycie JEDNEJ bomby nuklearnej może zniszczyć gospodarkę, dopływy prądu. Nawet z bogatego państwa w ten sposób można zrobić zadupie.
2. Chodzi także o makabryczną śmierć przez którą w 99% twoja rodzina nie ujrzy twojego ciała i będzie żyć w niewiedzy.
3. istnieje coś takiego jak zegar zagłady (nie wiem czy to prawda czy to bajeczka) i przy użyciu bomby nuklearnej powiększa się liczba, gdy dojdzie do 100 to najprawdopodobniej nastąpi apokalipsa.
to 3 to raczej bajka ale co do 1 i 2 to prawda.
+Dere Dere Tylko że przed napastnikiem z Ak można się jakoś bronić, można z nim walczyć lub uciekać, a przed bombą atomową nie, wyobraź sobie że patrzysz przez okno w kuchni i widzisz wybuch atomowy i jedyne co możesz zrobić to czekać te kilka sekund aż fala uderzeniowa zetrze ten budynek z powierzchi ziemi
+A B AK był przykładem. Najbardziej zależało mi na podkreśleniu że zabić można niemalże wszystkim. Zapomniałem dodać, założyłem iż osoba atakowana nie może przeżyć i owszem skutki dla okolicy/ państwa po wybuchu nuklearnym są inne od ataku piechoty jednak użycie wyłącznie karabinów nie wyklucza masowego ludobójstwa. Masz rację cywilowi więcej szans na przeżycie daje atak armii niż zrzucenie bomby (zakładając że nie ma schronu pod domem.)
Tak czy inaczej to była moja opinia.
A B A na PO w szkole chodziłeś czy nuczycielowi się nie chciało?
jeden z najlepszych odcinków wg mnie
Pamiętam jak w pierwszej serii anime Slayers (u nas z czasów RTL7 znane jako Magiczni Wojownicy) najpotężniejsze zaklęcie w tym uniwersum, Giga Slave, po rzuceniu przybierało właśnie formę eksplozji identycznej jak wybuch nuklearny.
Wiem, że to stary filmik, ale może uda się powrócić do tematu :D
Świetny pomysł na materiał, ale wykonanie średnie... O ile serie Metal Gear Solid i Fallout oraz gra cod 4 świetnie pasowały to brakuje wielu wielu innych. Świetnie pokazane były bomby atomowe również w COD MW 3 w Paryżu, w Metro 2033, w Filmie "Piecemaker" itd. Brakuje tutaj treści. Nic nie wspomniałeś o Czarnobylu, o Promieniowaniu, o panice ludzi nie tylko w Japonii, ale także w europie czy amerykach. Kryzys na kubie, zimna wojna itp itd.
Podsumowując materiał sam w sobie jest git. Ciekawy, ale brakuje tutaj wielu tematów. Zbyt wiele rzeczy jest niedopowiedzianych. Myślę, że powinno być więcej odcinków o tym temacie. Pozdro! ;)
Jordan ma kudły.
Mi się przypomina "Raise of nations" gdzie u szczytu rozwoju technologicznego możemy wejść w posiadanie wyrzutni rakiet z głowicą nuklearną. Do tego jest zegar możliwych użyć tej broni po przekroczeniu której już nie ma pozytywnego zakończenia rozgrywki.
Ahh pamiętam tą scene :) w to lato grałem w modern warfare i pamiętam tą misje ♥
Jeżeli chodzi o mnie i pewnie wielu ludzi to właśnie Metal Gear Solid Peace Walker jest najlepszą częścią z całej serii :) spędziłem przy niej setki godzin.... Setki pięknych, wypełnionych ( albo wręcz przepełnionych ) uczuciami godzin.
JORDAN MIAŁ WŁOSY!?!?!?!?!?
ok 9 minuty mogliście ostrzec ten widok zostanie mi w pamięci na długo
A seria Metro? Tam świat po wojnie atomowej był ukazany realistycznie.
+Mr.Black Pudding Żeby nie było, uwielbiam całą serię Metro (książki, jak i gry). Jednak trochę przesadziłeś z tym "realizmem" ^^
+NovusPLay Mimo wszystko nadal realistyczniej niż w falloucie. Zmutowane zwierzaki są w obydwu, a to jako przybysz z krypty możesz sobie, jak gdyby nigdy nic, biegać po napromieniowanej ziemi. No i myślę że jako waluta w postapokaliptycznym świecie prędzej przyjmą się naboje niż kapsle ;v
+CzarnyAkaFrancuz Ja bym się bardziej skłaniał do handlu wymiennego :v
+Orszak Amunicją możesz zabić bądź uratować życie = jest bardziej przydatna niż cokolwiek innego = handel wymienny za amunicje : )
Co do całego tematu moim zdaniem seria Metro - ale ta przedstawiona w książce nie w grze... no ale to moje zdanie :D
Metro jest bajka jednak patrze tylko na zachieanie ludzi, co do sily promieniowania nie zgodze sie z toba. Fat man mial 21kt zas little boy 15kt. Car Bomba ma juz od 50 do 60mt ( k 10^3 zas m to 10^6), dolicz ze na hiroszime spadl little boy czyli praktycznie 4000razy slabsza bomba niz to co Car.
Powstanie stalkerow zas nie jest mitem i nie jedt wziete z nikad - na zamknietym terenie czarnobyla miales od zawsze sytuacje opisana jak w seri metro czy stalker. naukowcy, wojskowi i rabusie(stalkerzy) w zonie.
I nie wyczerpales tematu wlasnie przez braki w podstawie o nowych technologiach. Swoja droga w trakcie zrzutu jadrowego leca 3 samoloty aby zaden z pilotow nie wiedzial ktory ma bombe - piloci z hiroszymi i nagasaki zwariowali - nic nie stoi na przeszkodzie(poza aspektem moralnym) aby dac na jeden poklad car'a a na drugi jak to ujales brudna bombe : >
Jedhne z czym sie kazdy musi zgodzic to mutanty...
A skoro jestesmy przy seri metro - wiecie ze metro w rosji jest naprawde tak budowane aby moglo sluzyc jako schron?
super :) było więcej takich interesujących materiałów ;)
Jeszcze tylko 2 dni... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+pulpitt t Fallouta 4
+pulpitt t Zgadłeś. Brawo dla ciebie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+Kain669 ale co 2 dni?
+Pax 10011 To wiedzą TYLKO wtajemniczeni. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+Kain669 oczywiście. SC II górą!
Tym filmem wywołałeś taką fobie we mnie 😣🤔🤤😟😱
Świetny motyw Metal Gear Solid 4 Theme na koniec; :)
Ciekawe jest to, że dopiero scena bomby atomowej w Modern Warfare zrobiła wielkie wrażenie skoro 2 lata wcześniej podobną scenę (jeśli nie taką samą) mieliśmy w grze F.E.A.R.
Wow niesamowicie mądry film , piękne odniesienia do japonii
Japonia powinna zostać zbombardowana cała. Tak jak i III rzesza czy ZSRR.
Bardzo ciekawy materiał dobra robota ;)
Nigdy nie rozumiałem tego podejścia dominującego u nas, że pokazać sutka jest be ale już wybebeszone zwłoki ok. Jak się tak zastanowić to raczej podejście ludzi na dalekim wschodzie ma więcej sensu...
Troche dołujące , ale prawdziwe brawo wreszcie cos na poziomie
Co to za muzyka na końcu?
Bardzo ciekawy odcinek, ale szkoda, że nie wspomniałeś nic o serii "Stalker", gdzie strach przed energią atomową jest głównym fundamentem fabuły gry i rozgrywki.
Godzila zaś jest świetnym przykładem ewolucji społeczeństwa japońskiego od strachu przed atomem do atomu dobroczyńcy w energetyce. Przynajmniej jeżeli chodzi o oryginalną serie filmów.
moim zdaniem to bardzo dobry materiał uważam że jeden z lepszych.
1:30 robiłem tą misję parę razy bo tak to było wciągające i graficznie super
Jordan z włosami
Łapa w górę i oglądamy ;)
0:24 - 0:37 po tych słowach rozpoznałem ze to jordan (jakiś takich zarośnięty na głowie)
Zapomniałeś o Defconie - grze, która pokazywała wojnę atomową w bardzo sugestywny sposób. Polecam bardzo każdemu.
Ale sugerowanie się wpływem bomby atomowej na falloucie 3 nie jest w żaden sposób miarodajne. Właściciele praw tej gry nie tylko spłycili fabułę i moc tego świata, to jeszcze w żaden sposób nie podchodzą do niego realistycznie. Wybuch bomby w Megaton zdmuchnął by Tenpeny Tower i pewnie połowę obszaru dostępnego w grze. Lepszym przykładem mogły by być wydarzenia pokazane w pierwszej i drugiej części tej gry, gdzie, w porównaniu do części trzeciej, świat jest rewelacyjnie przedstawiony. Wycieczka do Glow w pierwszej części, gdzie już w odległości trzech kratek od miejsca postać może dostać taką dozę promieniowania, która nie pozwoli na dotarcie do centrum. Fallout 3 jest po prostu infantylny i nie chodzi w nim o nic więcej niż o proste darcie kasy.
o kurwa zajebista fryzura
taka drobna uwaga: jesli mówisz patrząc w kamere, to staraj sie by kartki które trzymasz nie wchodziły ci w kadr, troche mnie to irytuje, reszta w pożądku
Bardzo fajny materiał ;)
Ta wyrzutnia z Fallouta jest też inspirowana amerykańską wyrzutnią mini atomówek. Po wystrzeleniu takiej bomby pojawiał się mini grzybek i mordercza radiacja.
W grach z atomówkami łamią wiele zasad przetrwania ataku i zawsze łamią zasadę NIE PATRZ TAM
A gdzie Metro last light? Scena z lotu samolotem w obliczu wybuchających wokół Moskwy bomb atomowych poruszyła mnie bardziej niż nie jedna scena z gier...
jak według ciebie Japończycy są wrażliwi na przemoc przecież jeszcze 200 lat temu zabijanie było tam na porządku dziennym - samuraje, reforma Tsukugawy
+Anna Brzechczyn (goldenhawk) Właśnie dlatego są na to wrażliwi, unikają wojny jak ognia żeby nie popełnić błędu z czasów 2 wojny światowej.
+Anna Brzechczyn (goldenhawk) To że kiedyś dokonywali makabrycznych czynów nie znaczy że teraz tacy są. Może wyciągnęli z tego jakieś wnioski i stali się wrażliwi na tym punkcie.
+Anna Brzechczyn (goldenhawk) W Japonii na ten moment jest ciężej dostać broń palną jak i białą jak głowicę jądrową w centrum Warszawy. Tam nawet mafia nie ma dostępu do takowej broni... Nie pomnę, że sobie coś ubzdurałaś o samurajach i zabijaniu - nie wiadomo czemu. To wg. tego myślenia szlachta mordowała dziesiątki ludzi. Co do reform - to czyich? Nie było nikogo o nazwisku "Tsukugawa" - podejrzewam, że chodzi Ci o Tokugawe - a jeżeli reformy to myślisz o izolacjonizmie - który notabene był też zaadaptowany przez USA.
Tak a propos - 200 lat temu to i w Polsce było więcej przemocy (pod zaborami) - i regularne powstania. Różnica między Polakami, a Japończykami jest jedna - uczą się na swoich błędach i starają się ich nie powtarzać.
+. “ILLUMINATI” A Chińczycy sami swoich mordowali, bo mięli inny pogląd polityczny, czy po prostu im się to opłacało (i wymordowali więcej swoich jak Japończycy Chińczyków). Co do podpalania - jakieś źródła? Japończycy mięli obozy pracy dla jeńców, których notabene nie szanowali jako tchórzy (taka mentalność i dyscyplina) - jedyne co wiem, to to, że ścinali oficerów lub wykorzystywali jako tanią siłę roboczą. No i najważniejsze - "żółtko" jest w jajku - człowiek nie może być żółtkiem.
+Anna Brzechczyn (goldenhawk) Japończycy wrażliwi na przemoc...? Śmiechu warte! Jakoś za swoje zbrodnie np. w Chinach i Korei nadal nie przeprosili, a w ich kreskówkach dla dorosłych i horrorach gore można zobaczyć naprawdę chore rzeczy. Niemcy ciągle przepraszają za zbrodnie swoich dziadków. Japonia to jedyny kraj, który przegrał II WŚ militarnie, ale później wygrał ją propagandowo. Japońskiej okupacji nie przeżyło 20 mln. Chińczyków, ale nikt o tym nie mówi, bo wszyscy rozczulają się nad Japończykami ze względu na bomby atomowe zrzucone na Hiroszimę i Nagasaki. Wszyscy już zapomnieli, że Japonia wywołała II WŚ razem z Niemcami, Rosjanami i Włochami. Użycie bomb atomowych przeciwko Japonii było niehumanitarne...? A Gwałt Nankiński, zawody w ścinaniu Chińczykom głów, japońskie eksperymenty na ludziach i używanie cywili oraz jeńców jako "żywych lodówek" z których żywcem odkrawało się mięśnie było humanitarne...? Poza tym co jest gorsze - zabicie kilkuset tysięcy Japończyków w ciągu chwili bronią atomową czy zagłodzenie ciągu roku na śmierć 6 mln. Ukraińców przez wielbionego w Rosji Stalina...? Lepiej umrzeć szybko czy umierać przez miesiąc lub dłużej i jeść trupy swoich bliskich...? Jakby tyle samo Japończyków zginęło od napalmu lub bomb odłamkowo-burzących, to byłoby to bardziej humanitarne...? A urwane głowy palestyńskich dzieci zabitych w izraelskim bombardowaniu w czasie Operacji Płynny Ołów...? To było humanitarne...? Zamordowanie przez komunistów kilkudziesięciu milionów ludzi w ZSRR i innych krajach było bardziej humanitarne od zrzucenia bomb atomowych na Japonię...? Czy zabicie 140 000 mieszkańców Tokio napalmem było bardziej humanitarne...? Nie przesadzajmy. Wszystkie strony konfliktu w czasie II WŚ bombardowały miasta wroga zabijając miliony cywili. Bomba atomowa nie jest mniej humanitarna od napalmu i bomb burzących. Po bombach burzących zostają niebezpieczne niewybuchy, a bomby zapalające też powodują skażenie środowiska. Poza tym Japonia też pracowała nad bronią atomową i użyłaby jej bez wahania w amerykańskich miastach gdyby tylko zdążyła. W końcu Japończycy zaatakowali USA bez wypowiedzenia wojny, a wcześniej i później wielokrotnie popełniali straszliwe zbrodnie w Azji. Poza tym Japonia rozważała uzbrojenie w bambusowe włócznie 30 mln. Japończyków i rzucenie ich do walki z Amerykanami. Japońskie ataki z bagnetami nie przynosiły dobrych rezultatów, bo Amerykanie mieli szybkostrzelne półautomatyczne karabiny Garand, więc masowe ataki japońskich włóczników też zakończyłyby się ich rzezią. Wtedy zginęłoby znacznie więcej Japończyków niż zabiły amerykańskie bomby atomowe w Hiroszimie i Nagasaki. Amerykanie szacowali, że pokonanie Japonii w konwencjonalny sposób będzie kosztowało życie 1,5 mln. Amerykanów i 15 mln. Japończyków. Czy tak byłby bardziej humanitarnie...? Wojna z zasady nie jest humanitarna i Japończycy nijak nie przejmowali się zwyczajowym ograniczaniem strat wśród wrogich cywili, więc niby dlaczego Amerykanie mieliby się nad Japonią rozczulać...? Mający problemy z zaopatrzeniem w żywność Japończycy zjadali Australijczyków, więc Australijczycy w czasie walk z Japończykami często nie brali jeńców. Taka jest wojna. Japonia była krajem rządzony i zamieszkanym przez nacjonalistycznych fanatyków. Oni nie poddaliby się gdyby nie wrażenie stania przed możliwością zagłady całego japońskiego narodu. Oczywiście Amerykanie mieli tylko 2 bomby A i jakby ich zrzucenie nie złamało woli oporu po stronie Japończyków, to zginęłoby w Japonii o wiele więcej ludzi i byliby to głównie Japończycy. Gdyby nie Little Boy i Fat Man, to Japończycy walczyliby do końca jak Niemcy, którzy w 1945 roku rzucili w Rzeszy do walki 12-letnie dzieci z Hitlerjugend oraz pospolite ruszenie z Volkssturmu(członkowie tej formacji przeważnie nie mieli nawet mundurów i używali głównie starej broni z I WŚ lub broni myśliwskiej), a ludzie, także kobiety, byliby siłą zmuszani do walki za ojczyznę pod groźbą natychmiastowej egzekucji, tak jak to było w 1945 w Niemczech. Japonia to doskonały przykład kraju, który w czasie II WŚ był agresorem, okupantem i katem, a teraz zgrywa ofiarę. Drugi taki kraj to Rosja. Włochów też jakoś się specjalnie nie potępia za bycie sojusznikami Hitlera. Podobnie np. z Węgrami, Słowakami i Czechami(do końca wojny grzecznie produkowali dobrą broń dla III Rzeszy).
Myśle że do nawiązania do tej znieczulicy, dobry do odwołania jest film Mechaniczna Pomarańcz. Tam film niby nie jest zbyt brutalny, gdzie najwyżej dochodzi do morderstwa a głównie to pobicia, a mimo to jest to nazwane "Ultraprzemoc" Dzisiaj jest dokładnie na owrót. Zakończenie Setek tysięcy ludzi w Strategii jak Civilization czy Hearts Of Iron przez broń jądrową nie robi na nas wrażenia, czy też masakra ludzi w GTA.
Wychodzi to poza gry, w filmach to jest ewidentne, na zachodzie. Krew i flaki widzi każde dziecko w Telewizji, ale sutek to tragedia i wogóle dla dziecka.
Quiet Theme i Sins of the father z MGS V w tle
Co z atomówką z Resident Evil ? Gdzie bomba niszczy całe miasto ?:) Z tego co pamiętam to w jakimś Terminatorze wybuch bomby atomowej był ujęty w taki sposób, że aż strach ...
P.s Old Snake music
Co to za utwór, który przez większość filmu przewija się w tle?
Czemu wszędzie wstawiacie Main Theme z Fallout 4?
Co do cenzury przemocy w grach w Japonii: Wiele serii w wersji japońskiej jest nieocenzurowana w przeciwieństwie do wydań europejskich . Chociażby seria Resident Evil czy Silent Hill, gra Rule Of Rose itd.
możecie w opisie pod każdym filmem dawać linki lub tytuł muzyki/piosenek użytych w filmie?
CO JAJO Z WŁOSAMI?!
Mnie najbardziej ruszyło to zdanie po deaktywacji wszystkich głowic w trybie multiplayer
Sa jeszcze aspekty Bomby Atomowej w grach ktore , niesamowicie ciesza jak np. wbicie NUKE-a w COD w multi
ehh, naturalistyczną wręcz dokładnością??? Czy ludzie naprawdę myślą że od bomby wypływają oczy itd? To nie jest trwająca 10 sekund fala ciepła, obiekty w średnicy kuli ognia wyparowują natychmiast, a dalej dochodzi do poparzeń. Szczególnie ta odpadająca głowa, to jest coś, co spotka każdego w razie nuklearnej eksplozji...
Coś o czym chyba nikt nie wspomniał, w porównaniu do klasycznych nalotów przeprowdzanych na Japonie(drewniana zabudowa+bomby zapalające), można wręcz powiedzieć, że śmierć od bomby atomowej była bardziej humanitarna,
co to za gierka w 4:04?
Tak sobie wróciłem do tego filmu, bo naszła mnie refleksja. Ja się z tym zgodzę, że atomówki na Japonie to była tragedia, bo co jak co zginęli tam niewinni ludzie. Jednak Japonia na szerszą skalę nie prezentuje się tak dobrze. Japońskie obozy śmierci, które okrucieństwem dorównywały niemieckim... Nie można też Japonie jako ogółu stawiać jako tylko poszkodowanego od strony historycznej (trochę też sami się w wojnę wepchali jakby nie było). I żaden honor samuraja nie zmyje tej plamy w historii
A o mojej ulubionej serii "Metro" nic nie powiedzą. :C
4:20 To czemu w japonii cenzurują pornole? XD
420?
zapomniałeś o nuku z Starcraft :D "Nuclear Lunch Detected " do końca zycia będzie mi to w głowie chulać tysiące godzin ciupania
Dla znieczulonych polecam obejrzeć "Grobowiec świetlików"
+Marcin Janik Polecam, w ogóle polecam wszystko od gibhli :O
Z tym nie spaniem w nocy w Korei Południowej to bym nie przesadzał. Wygląda to tak, że politycy podkręcają panikę, a ludzi temat zwykle interesuje równie bardzo co zeszłoroczny śnieg.
Dobry materiał :D
Earth 2150, czyli dlaczego nie trzyma się bombowców atomowych w bazie... W temacie anime, NGE właściwie zaczyna się od użycia bomby a. Potem zostaje ona użyta jeszcze kilkukrotnie. Nie jest to więc taka trauma u nich jak się powszechnie uważa.
Wiecie że w Hitmanie Absolution znajduje się bomba atomowa w Dexter Industries i można w nią strzelić co daje ciekawą cutscenkę
co to za muzyka na końcu, moge wiedzieć?
Materiał bardzo na plus :)
Pamiętam w MW2 była atomówka jako KillStrike.
Balismy się w latach 80' co dokumentuje gównie ówczesna kinematografia ( amerykańskie The Day after, brytyjskie Threats czy rosyjskie Listy martwego człowieka). pamiętam jeszcze jak w prasie lokalnej drukowano mapki miast z zaznaczonymi kolejnymi kręgami zniszczeń w wypadku hipotetycznego ataku jądrowego. Po premierze The day after, jedynego chyba filmu w historii, który został wyemitowany za żelazną kurtyną , w polskiej tv tuż po premierze w Stanach a dopiero potem był jeszcze przez kilka miesięcy puszczany w kinach, grzyb atomowy zagościł pełnoprawnie na okładkach ówczesnych kolorowych czasopism. Baliśmy się bardzo, bo media mocno straszyły możliwością wojny. Obecna trywializacja w popkulturze to pokłosie takiej a nie innej polityki informacyjnej.
To o czym tutaj mówiono, to jeden z wielu powodów, dla których nie potrafiłem przekonać się do Fallouta 3 i dla których wcale nie czekam czwórkę.
+h3xagon95 Bo Fallouty dzielą się na Black Islowe (czyli z mocnym naciskiem na fabułę, klimat, gameplay) oraz Bethesdowe (oczywisty nacisk na $$$). Również jestem zwolennikiem tych pierwszych + Tacticsa
+Łapka w dół i unsub. New Vegas tworzyło studio Obsidian
TheRenos Ale wydane przez Bethesdę Dla kasy.
+milczyciel mi także nie podeszła 3, wolałem NV bo przypominała mi dwójkę, i nie tylko dlatego.
Fallout 2 dzieje się w 2241, F:NV w 2281. Gry podobne do siebie fchuj.
OMG włosy
Początek:Brawo może odcinek o Hiroshimie i Nagasaki
A operacja Aurora z battlefield bad company 2? Tam było widać jak wybucha jedna z atomówek w 45
Nikt nie wspomniał o filmie Nazajutrz z 1983 który jest najbardziej realistycznym filmem post apo, ukazującym skutki zagłady nuklearnej