Słychać, że coś dzwoni ale nie wiadomo w którym kościele :) Metanolu w domowych warunkach, nawet tych najgorszych w wyniku fermentacji owoców, zbóż czy cukru i dalszej destylacji nie otrzymasz. Tzn otrzymasz, ale tak śladowe ilości, że chyba nawet się nie łapią w widełki odczytu w labolatorium :) Gdyby tak było, to każde wino, piwo, cydr czy szampan byłyby śmiertelnie trujące. Czemu? A czymże jest bimber jak nie destylatem właśnie tych trunków? :) Idąc tym tropem, skoro bimber jest destylatem to jest oczyszczony z wielu potencjalnych syfów po których boli głowa :) "Odkażanka" jak to nazywasz to przedgon. Przedgon to nie metanol, chociaż tak zwykło się o nim również mówić. Są to różne inne od etanolu alkohole lżejsze od niego, które wcześniej parują. Odlewa je się tylko dla tego, bo brzydko pachną, pogarszają smak i po nich właśnie może być kac gigant. Ale nawet gdybyś się bezpośrednio przedgonu napił to nic by Ci się nie stało poza kacem mordercą. PS Nawet gdyby legenda o metanolu w bimbrze była prawdą, to trzeba zaznaczyć, że "antidotum" dla metanolu jest etanol. Więc nawet gdyby była jego większa ilość w bimbrze to etanolu i tak jest tak dużo, że Cie odtruje :) Bimber dobrze zrobiony jest duuuużo lepszy i zdrowszy niż to co dostępne w sklepach nawet za najwyższą kwotę. Jednak mówiąc "zdrowszy" miejmy na uwadze to, że etanolem, choćby nie wiadomo jakby był czysty, również możemy się śmiertelnie zatruć. Alkohol to nie zabawka i trzeba mieć umiar
Dzięki za komentarz. W filmie wyraźnie wspominam, że to nie bimber a oczyszczony alkohol techniczny jest znacznie częściej przyczyną ślepoty i źródłem metanolu chociażby. Odkażanka to potoczna nazwa alkoholu technicznego skażonego, a następnie odkażonego celem sprzedaży go na czarnym rynku. Jeśli odkażony został np. płyn do spryskiwaczy to nadal będze on w sobie zawierał około 3% wagowo metanolu. To już ilość niebezpieczna dla człowieka. Przedgon to frakcja w destylacji. W filmie wyraźnie wspominam o tym, że w każdym alkoholu metanol się znajduje ale znajduje w śladowych ilościach. Z tym odtruwaniem etanolem bym nie przesadzał, nie jest tak, że ślepotę da się cofnąć pijąc normalną wódkę. No i też nigdzie nie twierdzę, że etanolem nie można się zatruć. W przyszły poniedziałek zresztą pojawi się film m.in. na ten temat :)
@@pziemichod Będę oglądał :) Szczerze to nie jestem pewien czy czasem już nie odeszli od skażania metanolem nawet tego technicznego. Z tego co wiem większość skażają izopropanolem, który jest dużo bezpieczniejszy, ale nie polecam nikomu :) Znajomy kupił raz taki "polmos", że kac morderca prawie tydzień go trzymał. Fakt, że duuużo go wypił. Dał mi go bym sobie nalewke zrobił, ale z ciekawości wyslałem go na badanie do katowic. Wyszło, że to właśnie techniczny, 85% etanolu i 10 izopropanolu. Całość poszła jako płyn do spryskiwaczy :)
Momencik, przy zatruciu metanolem, naprawdę podaję się etanol i to przez parę dni. Powód jest prosty, etanol jest łatwiej przyswoić i tym właśnie organizm zajmuje w pierwszej kolejności. Jeżeli minie wystarczająco dużo czasu to metanol zostanie wydalony bez większego uszczerbku na zdrowiu.
A i oczywiście szkody wyrządzone przez metanol są praktyczne nieodwracalne. Wiedź szybkie podanie etanolu jest kluczowe, jak głupio by to nie brzmiało.
bardzo ładnie przedstaione przesłanie , akurat nie jestem w temacie na temat alkoholu , to wiedzę jaką pan zdobył to super to przeslaanie dla dla potomnych , nie zrobią z tego uzytek , ja bardziej piekarz i kucharz
widzę niewielką nutkę twórczości walaszka, w twojej twórczości. pokazanie piękna w brzydocie i średniawce. wydaje mi się, że to dobry sygnał, żebym cię oglądał.
Dobrze zrobiony spirytus zgodnie ze sztuką oraz wiedzą jest alkoholem etylowym nie powodującym problemów, oczywiście pity z umiarem. W masowej sprzedaży w sklepach nie ma takiego spirytusu. Tu liczy się zysk.Wyjątkiem są małe gorzelnie, które produkują okowity oraz wódki gatunkowe. Z takich gorzelni warto kupować alkohol. W Polsce istnieje parę takich małych gorzelni, które produkują alkohol etylowy z surowców wiadomego pochodzenia.
Co za brednie - metanol nie jest szkodliwy i przypomina alkohol tylko z nazwy. Metanol pod względem chemicznym to alkohol metylowy o wzorze CH3OH. Dawka śmiertelna metanolu dla człowieka to 25 gramów - mniejsza powoduje trwałe uszkodzenie nerwów wzrokowych. Mam nadzieję, że ci co oglądają i słuchają takich "mądrości" zamiast pić alkohol na ławce w parku pilnie uczyli się chemii...
Tak, metanol nie jest szkodliwy a szkodliwe są jego metabolity czyli to w co zamieniany jest w naszym organizmie po wypiciu go - co zresztą wyraźnie w tym filmie mówię, dokładnie podaje też od jakiej jego dawki można stracić wzrok i życie.
Brednią jest ogólnie pieprzenie o metanolu. Po pierwsze taka cukrówka praktycznie nie posiada metanolu. Po drugie jak się napijesz etanolu przy okazji to nic się nie stanie. Kolejna sprawa są w alkoholu sklepowym i bimbrze dużo gorsze dziadostwa niż metanol. Kolejna sprawa że taka żubrówka jest takim syfem że bimber śmierdzący pana Mietka będzie lepszy. O ile tylko odcina pogony.
Bimbru nie opłaca sie robić? Zwykła cukrówka z 6-7 kg cukru, drożdże, prąd i woda to koszt około 60-70 zł(nie liczę czasu). Wychodzi z tego do 3,5 l 95%, a 0,5 l sklepowego kosztuje minimum 50 zł. Dobry bimber, nie kombinowany jest lepszy niż sklepowe wódki, a dużo tańszy.
Najlepszy jest z samego soki owocowego, świeżo tłoczonego, ile bym tego nie wypił, następnego dnia wstaje normalny, czego nie mogę powiedzieć o całej reszcie
W tym przypadku problemem jest kwas salicylowy, który działa drażniąco a w większych dawkach toksycznie. Może między innymi uszkadzać wątrobę. Z uwagi na fakt że wielu ludzi swego czasu piło ten specyfik to sądzę że jest podobnie jak z denaturatem którego śmiertelność wybitnie zmniejszono by ludzie nie umierali. Co nie zmienia faktu że można sobie zrobić kuku i uszkodzić np wątrobę a do tego dochodzą oczywiście negatywne skutki picia etanolu (bo on jest głównym składnikiem tego spirytusu). W ciemno patrząc powiedział bym że z dwojga złego wolałbym chyba s. Salicylowy od denaturatu ale są bezpieczniejsze i bardziej elegackie sposoby picia
To już wykracza poza moje kompetencje bo destylacją się nie zajmuję ☺️ ale jeśli zainteresowanie temat będzie większe z pewnością rozważe nagranie wideo z kimś kto zna się na temacie
Niestety to tak nie działa możesz mieć spirytus 98 który będzie zanieczyszczony mocniej niż nie jeden słabszy alkohol. To jest dość skomplikowany temat
@@Marcoantonio-jr7wo Dla mnie smakowe to są wódki które są zaprawiane czymś jakieś soki czy coś takiego . A nie Whisky czy rum który nie przeszedł dokładnie destylacji i ma smak tego z czego był robiony . Widocznie inaczej podchodzę do nazwy .
@@pawelhuczewski2772 i te smakowe i te tylko innyproces przeszły. Ale najzdrowsze to nalewki robione tradycyjnym sposobem zalewane spirytusem do 70 procent
Co to za bzdurne pytanie ,, co znajduje się w alkoholu bez akcyzy ,,? To ja zapytam co znajduje się w alkoholu z akcyzą ? Cz wiesz jak jest produkowany , z czego i co to jest ta akcyza .
Tak.alkohol podległa ściślej kontroli a jego skład regulują przepisy, zarówno krajowe jak i unijne. Czego nie można powiedzieć o czymś co szwagier kolegi odpędził w swojej szopie
@@pziemichod Akcyza to podatek , a nie jakieś normy na czystość . Chodzi o to że ten podatek powoduje że alkohol kosztuje kilkadziesiąt razy drożej niż jest wart . Chodzi o to żebyś chodził do roboty , płacił podatki . Masz kupić alkohol od państwa i go wypić . A nie napędzić bimbru , nachlać się, i ani podatku , ani roboty. Ciekawym zagadnieniem akcyzowym historycznie jest prawo propinacji . To pokazuje dokładnie o co chodziło zawsze w akcyzie -czyli jak sprzedać coś co jest warte 1 zł za 100zł .
@@pawelhuczewski2772 pełna zgoda! co nie zmienia faktu, że oprócz kontroli skarbówki alkohol jest też kontrolowany przez inne instytucje, także po względem bezpieczeństwa. Jak zresztą każda legalnie sprzedawana żywność
W sklepie nam sprzedają pomyje z akcyza po której ciężko dojść do siebie plus to że sklepowy się nie pali to jest ciekawe l☝️☝️☝️
Pali. Każdy alkohol od 40 proc. w górę będzie się palił. czasami wymaga jedynie podgrzania
Dobre rzeczowe video. Dzięki
Dzięki :)
Słychać, że coś dzwoni ale nie wiadomo w którym kościele :) Metanolu w domowych warunkach, nawet tych najgorszych w wyniku fermentacji owoców, zbóż czy cukru i dalszej destylacji nie otrzymasz. Tzn otrzymasz, ale tak śladowe ilości, że chyba nawet się nie łapią w widełki odczytu w labolatorium :)
Gdyby tak było, to każde wino, piwo, cydr czy szampan byłyby śmiertelnie trujące. Czemu? A czymże jest bimber jak nie destylatem właśnie tych trunków? :) Idąc tym tropem, skoro bimber jest destylatem to jest oczyszczony z wielu potencjalnych syfów po których boli głowa :)
"Odkażanka" jak to nazywasz to przedgon. Przedgon to nie metanol, chociaż tak zwykło się o nim również mówić. Są to różne inne od etanolu alkohole lżejsze od niego, które wcześniej parują. Odlewa je się tylko dla tego, bo brzydko pachną, pogarszają smak i po nich właśnie może być kac gigant. Ale nawet gdybyś się bezpośrednio przedgonu napił to nic by Ci się nie stało poza kacem mordercą.
PS Nawet gdyby legenda o metanolu w bimbrze była prawdą, to trzeba zaznaczyć, że "antidotum" dla metanolu jest etanol. Więc nawet gdyby była jego większa ilość w bimbrze to etanolu i tak jest tak dużo, że Cie odtruje :)
Bimber dobrze zrobiony jest duuuużo lepszy i zdrowszy niż to co dostępne w sklepach nawet za najwyższą kwotę. Jednak mówiąc "zdrowszy" miejmy na uwadze to, że etanolem, choćby nie wiadomo jakby był czysty, również możemy się śmiertelnie zatruć. Alkohol to nie zabawka i trzeba mieć umiar
Dzięki za komentarz.
W filmie wyraźnie wspominam, że to nie bimber a oczyszczony alkohol techniczny jest znacznie częściej przyczyną ślepoty i źródłem metanolu chociażby.
Odkażanka to potoczna nazwa alkoholu technicznego skażonego, a następnie odkażonego celem sprzedaży go na czarnym rynku.
Jeśli odkażony został np. płyn do spryskiwaczy to nadal będze on w sobie zawierał około 3% wagowo metanolu. To już ilość niebezpieczna dla człowieka.
Przedgon to frakcja w destylacji. W filmie wyraźnie wspominam o tym, że w każdym alkoholu metanol się znajduje ale znajduje w śladowych ilościach. Z tym odtruwaniem etanolem bym nie przesadzał, nie jest tak, że ślepotę da się cofnąć pijąc normalną wódkę. No i też nigdzie nie twierdzę, że etanolem nie można się zatruć. W przyszły poniedziałek zresztą pojawi się film m.in. na ten temat :)
@@pziemichod Będę oglądał :) Szczerze to nie jestem pewien czy czasem już nie odeszli od skażania metanolem nawet tego technicznego. Z tego co wiem większość skażają izopropanolem, który jest dużo bezpieczniejszy, ale nie polecam nikomu :) Znajomy kupił raz taki "polmos", że kac morderca prawie tydzień go trzymał. Fakt, że duuużo go wypił. Dał mi go bym sobie nalewke zrobił, ale z ciekawości wyslałem go na badanie do katowic. Wyszło, że to właśnie techniczny, 85% etanolu i 10 izopropanolu. Całość poszła jako płyn do spryskiwaczy :)
Momencik, przy zatruciu metanolem, naprawdę podaję się etanol i to przez parę dni. Powód jest prosty, etanol jest łatwiej przyswoić i tym właśnie organizm zajmuje w pierwszej kolejności. Jeżeli minie wystarczająco dużo czasu to metanol zostanie wydalony bez większego uszczerbku na zdrowiu.
A i oczywiście szkody wyrządzone przez metanol są praktyczne nieodwracalne. Wiedź szybkie podanie etanolu jest kluczowe, jak głupio by to nie brzmiało.
Święta prawda. Pędziłem, pędzę i będę pędził. Przerabiam wszystko. Owoce, ziemniaki, kukurydzę, jęczmień. Tylko nie ma kiedy popić.
bardzo ładnie przedstaione przesłanie , akurat nie jestem w temacie na temat alkoholu , to wiedzę jaką pan zdobył to super to przeslaanie dla dla potomnych , nie zrobią z tego uzytek , ja bardziej piekarz i kucharz
Komentarzyk dla zasięgu
widzę niewielką nutkę twórczości walaszka, w twojej twórczości. pokazanie piękna w brzydocie i średniawce. wydaje mi się, że to dobry sygnał, żebym cię oglądał.
Walaszka znam i czasem oglądam więc może to dobry trop? :)
Dobrze zrobiony spirytus zgodnie ze sztuką oraz wiedzą jest alkoholem etylowym nie powodującym problemów, oczywiście pity z umiarem. W masowej sprzedaży w sklepach nie ma takiego spirytusu. Tu liczy się zysk.Wyjątkiem są małe gorzelnie, które produkują okowity oraz wódki gatunkowe. Z takich gorzelni warto kupować alkohol. W Polsce istnieje parę takich małych gorzelni, które produkują alkohol etylowy z surowców wiadomego pochodzenia.
Co za brednie - metanol nie jest szkodliwy i przypomina alkohol tylko z nazwy.
Metanol pod względem chemicznym to alkohol metylowy o wzorze CH3OH.
Dawka śmiertelna metanolu dla człowieka to 25 gramów - mniejsza powoduje trwałe uszkodzenie nerwów wzrokowych.
Mam nadzieję, że ci co oglądają i słuchają takich "mądrości" zamiast pić alkohol na ławce w parku pilnie uczyli się chemii...
Tak, metanol nie jest szkodliwy a szkodliwe są jego metabolity czyli to w co zamieniany jest w naszym organizmie po wypiciu go - co zresztą wyraźnie w tym filmie mówię, dokładnie podaje też od jakiej jego dawki można stracić wzrok i życie.
Tak jak ze wszystkim , nie trucizna tylko dawka .
Brednią jest ogólnie pieprzenie o metanolu. Po pierwsze taka cukrówka praktycznie nie posiada metanolu. Po drugie jak się napijesz etanolu przy okazji to nic się nie stanie. Kolejna sprawa są w alkoholu sklepowym i bimbrze dużo gorsze dziadostwa niż metanol. Kolejna sprawa że taka żubrówka jest takim syfem że bimber śmierdzący pana Mietka będzie lepszy. O ile tylko odcina pogony.
Co to za brednie i kto ci za to zapłacił od 30 lat piję tylko bimber i jakoś wzrok nie najgorszy 😂
no to gratuluję dobrego zdrowia
Domowym alkoholem nie da się zatruć chyba że na drugi dzień😛😛😛 to ja już dziękuję i więcej nie obejrzę
Dobrze kopie ten odcinek!
To tak jak z lekami wszystko zależy od dawki, żeby nie przesadzić
Zacier cukrowy... ajajaj trzymejcie mnie. Co sie w tym cukrze zaciera? :P
Bimbru nie opłaca sie robić? Zwykła cukrówka z 6-7 kg cukru, drożdże, prąd i woda to koszt około 60-70 zł(nie liczę czasu). Wychodzi z tego do 3,5 l 95%, a 0,5 l sklepowego kosztuje minimum 50 zł. Dobry bimber, nie kombinowany jest lepszy niż sklepowe wódki, a dużo tańszy.
Najlepszy jest z samego soki owocowego, świeżo tłoczonego, ile bym tego nie wypił, następnego dnia wstaje normalny, czego nie mogę powiedzieć o całej reszcie
Mój dawny przyjaciel który już nie żyje wypijał spirytus salicylowy prosto z apteki i nic mu nie było,a ty co o tym sądzisz?
Nie bardzo wiem co ma o tym sądzić - pogratulować mu zdrowia? :) Czy fakt, że już nie żyje nie ma z tym jednak coś wspólnego?
@pziemichod znaczy co sądzisz o piciu spirytusu salicylowego
W tym przypadku problemem jest kwas salicylowy, który działa drażniąco a w większych dawkach toksycznie. Może między innymi uszkadzać wątrobę. Z uwagi na fakt że wielu ludzi swego czasu piło ten specyfik to sądzę że jest podobnie jak z denaturatem którego śmiertelność wybitnie zmniejszono by ludzie nie umierali. Co nie zmienia faktu że można sobie zrobić kuku i uszkodzić np wątrobę a do tego dochodzą oczywiście negatywne skutki picia etanolu (bo on jest głównym składnikiem tego spirytusu). W ciemno patrząc powiedział bym że z dwojga złego wolałbym chyba s. Salicylowy od denaturatu ale są bezpieczniejsze i bardziej elegackie sposoby picia
Ale pierdół... is bimber jest zrdowszy od każdej wódki sklepowej
A mówisz tak na jakiej podstawie? Skąd to wiesz?
503 ofiary akcyzy rocznie😮
a jak zrobić alkohol który będzie oczyszczony i dobrej jakości?
To już wykracza poza moje kompetencje bo destylacją się nie zajmuję ☺️ ale jeśli zainteresowanie temat będzie większe z pewnością rozważe nagranie wideo z kimś kto zna się na temacie
Lata praktyki plus sprzęt ale się da nieraz polem cuda przy których to że sklepu to pomyje
Niech ktos kupi ten sam alkochol w pl i niemczech i zobaczy jak sie będzie czuł na drugi dzien ☝️☝️☝️
Rozwiń proszę myśl.
@@kamilfrankiewicz3094 to chyba bardzo proste ze u nas gownem naj poją
@@Marcoantonio-jr7wo muszę przetestować
@@kamilfrankiewicz3094 próbowałem nieraz
No program zrobiony jak by unia za niego zapłaciła 😁😁😁👎👎👎
Jakby unia za to dopłaciła to i obraz i dźwięk byłby lepszy, wierz mi :)
@@pziemichod to może teraz program jakie to alkochole można zrobić w domu co przewyższają jakością te sklepowe☝️☝️☝️
Czemu nie? Domowe piwo na przykład, o ile wiesz co robisz może być znacznie lepsze od sklepowego…
@@pziemichod właśnie alle nawet piwo z brewkiku przewyższa sklepowe kilkakrotnie 😁☝️
Ogolnie bimber czy jakiekolwiek alkochole smakowe sa gorzej oczyszczone teoretycznie najlepszy jest spirytus ☝️☝️☝️
Niestety to tak nie działa możesz mieć spirytus 98 który będzie zanieczyszczony mocniej niż nie jeden słabszy alkohol. To jest dość skomplikowany temat
Alkohol smakowy to niby z czego się robi jak nie z etanolu ? Czyli ze spirytusu .
@@pawelhuczewski2772 smakowe czyli sliwowica whisky rum itp. Ich się nie robi ze spirytusu 😁😁☝️☝️☝️
@@Marcoantonio-jr7wo Dla mnie smakowe to są wódki które są zaprawiane czymś jakieś soki czy coś takiego . A nie Whisky czy rum który nie przeszedł dokładnie destylacji i ma smak tego z czego był robiony . Widocznie inaczej podchodzę do nazwy .
@@pawelhuczewski2772 i te smakowe i te tylko innyproces przeszły. Ale najzdrowsze to nalewki robione tradycyjnym sposobem zalewane spirytusem do 70 procent
Co to za bzdurne pytanie ,, co znajduje się w alkoholu bez akcyzy ,,? To ja zapytam co znajduje się w alkoholu z akcyzą ? Cz wiesz jak jest produkowany , z czego i co to jest ta akcyza .
Tak.alkohol podległa ściślej kontroli a jego skład regulują przepisy, zarówno krajowe jak i unijne. Czego nie można powiedzieć o czymś co szwagier kolegi odpędził w swojej szopie
Sama mądrość przez ciebie przemawia @@pziemichod
@@pziemichodżubrówka nie podlega żadnym normą jest często podrabiana to jest dopiero syf
@@pziemichod Akcyza to podatek , a nie jakieś normy na czystość . Chodzi o to że ten podatek powoduje że alkohol kosztuje kilkadziesiąt razy drożej niż jest wart . Chodzi o to żebyś chodził do roboty , płacił podatki . Masz kupić alkohol od państwa i go wypić . A nie napędzić bimbru , nachlać się, i ani podatku , ani roboty.
Ciekawym zagadnieniem akcyzowym historycznie jest prawo propinacji . To pokazuje dokładnie o co chodziło zawsze w akcyzie -czyli jak sprzedać coś co jest warte 1 zł za 100zł .
@@pawelhuczewski2772 pełna zgoda! co nie zmienia faktu, że oprócz kontroli skarbówki alkohol jest też kontrolowany przez inne instytucje, także po względem bezpieczeństwa. Jak zresztą każda legalnie sprzedawana żywność