Kto miał szansę posłuchać wykładu profesora na żywo to wie , że to niesamowitych człowiek, fachowiec w swoje dziedzinie doskonały. Który cytuje na takich wykładach słowa swojego ojca na swój temat ,,jesteś człowiekiem mizerniej postura ale spraw żeby ludzi się ciebie bali " Wiedza którą posiada to potęga . Słowa uznania od profesora dla Hektar Wiedzy to największe wyróżnienie dla Cezarego Winceciaka. Dziękuję w imieniu całej społeczności Hektar Wiedzy. Ciekaw jestem czy jest subskrybentem. Pozdrowienia profesora i cały zespół e-pole.
Profesor tak podziwia człowieka który przekazuje wiedzę typu daj dużo azotu na słomę ? Aż się zdziwiłem. Przecież to tylko sposób na przemianę materii organicznej w labilne cząsteczki węgla, a tego nie chcemy.
10 lat temu zacząłem przechodzić na bez orkowo, ale to było prymitywne z powodu mniejszego traktora. Od 5 lat mam większy traktor i u mnie jest tak że po żniwach brona talerzowa a tydzień przed siewem połóg dłutowy i siew. Jestem bardzo zadowolony,dla mnie jest bomba pod każdym względem.
Uprawiam bezorkowo i w tym roku zauważyłem taką zależność, że im więcej było resztek pożniwnych (bałagan po siewie) tym wiekszy byl problem z ploniarką zbozowa. Przyklad. Miałem pole podzielone na pół i na jednej polowie byl jęczmień jary a na drugiej pszenżyto. Po zniwach dwa razy talerzowka i przed siewem gruber na głęboko. Zasiany jest teraz jęczmień ozimy. Pojechałem na pole w fazie 2-3 liscie i na polu po pszenżycie duże straty wyrządzone wlasnie przez ploniarke a po jeczmieniu jarym praktycznie w ogóle. Wniosek sie sam nasuwa że ploniarce odpowiadala ta duża ilość resztek do bytowania. Szybki zabieg mospilanem i sytuacja opanowana ale juz tak dobrze pole nie wygląda. Dlatego nie wyobrażam sobie siewu zbóż w monokulturze w ST. Poza tym ja i moje dżdżownice jestesmy fanami uprawy bezorkowej. Pzdr
@@gorgon8998 głównym źródłem utrzymania w moim gospodarstwie jest hodowla trzody. Zboża wykorzystywane są w całości na pasze. Jedyne zmianowanie to kukurydza i poplony. Poza tym nie mam czasu bawić się z rzepakiem czy strączkami. Strączki miały sens dopóki był proteus i linuron. Na pewno było by łatwiej uprawiać bezorkowo z lepszym zmianowaniem, ale daje się radę. Chociaż pługa jeszcze nie sprzedałem... Pzdr
Odmienne spojrzenie niż mojego sen seja dr Piechoty. Jestem ciekaw jak by wyglądała debata obu profesorów w szczególności jesli chodzi o tematykę strip tilla . Ja po ostatnich wykładach z waszego portalu odszedłem od przejscia z orki odrazu w strip till . Wybrałem talerzowanie po pofermencie na głębokość 8 cm i przed siewem qq gruber jak mierzyłem na 15 cm . Będzie ok ? Wszystkiego dobrego na te święta 😊
@epole_kanal Dzięki serdeczne za zadanie panu profesorowi pytania, pod które się podpiąłem -- czyli co zrobić z darnią po plantacjach nasiennych trawy w systemach bezorkowych. Do tej pory orałem to razówą i z reguły po trawie był siany rzepak ozimy. Planuję przejście na system bezorkowy i w tym przypadku, po wysłuchaniu punktu widzenia profesora Piskiera, zmodyfikuję trochę płodozmian i sposób uprawy -- darń przetrzymam do późnej jesieni, kiedy zerwę to talerzówką, na przedwiośniu uprawa bezorkowa a później siew jarych.
Zgodnie z tym co mówiłem. Niskie koszenie, agresywna talerzówka (2x) i kultywator uprawowy z odkładnią miksującą. Jeżeli trawy były uprawiane przez kilka lat lepiej w tym stanowisku nie wysiewać kukurydzy.
Jest w Polsce dużo udanych przykładów uprawy i siewu w technologii pasowej poprzez bezpośredni wjazd w starą łąkę agregatem, bez uprzedniej uprawy ścierniskowej czy stosowania oprysku. A czy darń po wieloletniej łące nie stanowi większego wyzwania od darni po dwuletniej trawie nasiennej? Skąd zatem sukces prób w strip-tillu? Być może tradycyjna bezorka by tu egzaminu nie zdała. Temat warty szerszej dyskusji.
Pytanie do Profesora: czy według Pana 200 koni (opony przód 600mm, tył 650mm szerokości, 9ton masa ciagnika) i kultywator 2,4m, 8 łap, odkładnie "frontalne" lepiej mieszajace, bo wyrzucajace glebe przed łapę, to już zajeżdzanie gleby? Kultywator ciągnięty na wale oponowym tak nawiasem, praca na głębokość 25-30 cm. Niby zachodnia wlkp gleby lekkie, ale mozaiki i często walka z suszą, to do 3m ok 270-300 koni najlepiej się sprawdza, a na 170 ha nie widze sensu kupowania wiekszych maszyn. Głebokość pracy w moim przypadku podyktowana chęcią wymieszania resztek pożniwnych w jak najwiekszym stopniu w warstwie "ornej", po kultywatorze bezposrednio siew (siewnik 3m ciągniety, przedni wał jezdny oponowy plus wał w offsecie główny jezdny w sumie siewnik na 10 oponach o łacznej szerokości 4,5m masa 3,5t pustego siewnika, przed kultywatorem brona talerzowa na ok 8cm, a po niej jak się porządnie zazieleni graminicyd w przypadku zboża, lub sulfonylomocznik w fazie drugiej pary liści rzepaku w celu pozostawienia i zacienienia gleby, jesli do wjazdu kultywatora mamy okolo miesiąca lub dłużej. Brak checi kolejnego wjazdu broną podyktowany praktycznie coroczną suszą. Zajeżdżam glebe czy w miare rozsadne rozwiazanie i technologia? Sciezki technologiczne gleboszowane na 45-50 cm i każde pole co 5 lat
Kiedys moze przesmiewnie zaproponowalem Jarka Ogarka i Prof Stanislawa Pietra ..Prof chcialbym u Pana zobaczyc i ile by pan przedstawil pana widza wiedzy o mikroorganizmow w glebie .ten prof moze i duzo wie ale tamten jest jednym z najlepszych prof od mikrobiologi i stad jest roznica w wiedzy
Po 5 latach uprawy bezorkowej „kompleksowej” mogę potwierdzić że zachwaszczenie jest widocznie mniejsze niż w systemie orkowym. Dwa pola obok siebie i różnica widoczna gołym okiem.
Ludzie rezygnują po roku lub 2 bo wtedy może być skok. Bo orka nie niszczy a wrzuca głęboko nasiona które mogą leżeć latami. W bezorce kiełkują od razu
Co do tematu NT czy tu nie gra dużej roli stosowanie controlled traffic farming i płodozmian z miedzyplonami głęboko korzeniącymi na stan zagęszczenia?( Ten sam problem dotyczy opisywanego problemu bezorki wąskimi maszynami z małymi ciągnikami). Co do chemii czy aż tak dużo więcej jej się stosuje jeśli bank nasion się nie tworzy? (Przy bezorkowej i tak mieszamy glebę więc wyciągamy nasiona z głębin gdzie je pług wrzucił). Uprawiający w NT mówią o kosztach nawet i 40% na ŚOR mniejszych. To teraz niech NT da plon mniejszy o 1t przy nakładach niższych o 30% to przy końcowym rozrachunku wyjdzie na plus. Kolejny aspekt to mikoryza i dbanie by się pojawiła w ziemi i jej działaniu na rośliny współczujące z nią czy w uprawach polowych niema znaczenia? Czy zmodyfikowany NT z opcją głębosza (jeśli to konieczne) nie jest jakąś opcją dla problemu zagęszczenia? Pomijam aspekty że szerokie opony, gąsienice można zastosować.
No właśnie nikt nie stara się stworzyć systemu od podstaw. Czy my musimy się wzorować na kimś?? Ja robię tak jak ja sądzę że jest najlepiej i nie patrzę na to co ktoś myśli 😉
Przy powiększaniu próchnicy =węgla w glebie większy wpływ ma część podziemna rośliny plus bakterie grzyby dżdżownice czyli cała materia żywa która obumiera i wbudowuję się w próchnice . Ktoś obliczył że nacisk na glebę maszyn powyżej 6 ton ubija podglebie . Orka jest dobra przy uprawie uproszczonej ale gdy jest maks. 15 cm.
Mam pytanie co chodzi o uprawę pola pod kukurydzę. Była łąka nawiozłem obornikiem zaorałem to na 15cm poszła na to talerzówka i wsiałem na zimę żyto z wyką. Mam taki plan może bardziej pomysł żeby ma wiosnę nawieźć to pole jeszcze raz obornikiem tylko w większej ilości niż na jesieni (obornik przepalony na pryzmie) i wymieszać to żyto z wyką i obornikiem na nie więcej niż 5-10cm i po wymieszaniu tego glebogryzarką zrobić przejazd kultywatorem z wałem rurowym w celu zatrzymania wody oraz wyruwnania pola po przejazdach glebogryzarką. czy takie coś ma sens ?? Gleby słabe piaski klasa 6
A teraz kilka pytań do profesora : Naturalne zakwaszenie gleby ? no to w takim razie jeżeli mamy nie ingerować to powinniśmy zostawić w spokoju tą glebe i uprawiac tylko żyto łubin i borówki . kiedy pojawiły sie dopłaty do wapnowania ,no to wszyscy ruszyli na pole pobrac próby , wszyscy na jedno pole , takiego wiejskiego wykolejeńca ,który wapna nie siał 30 lat ale pola też nie nawoził , siał nasiona ale żadko kombajn przyjeżdzał , i co ? no i ph 6,8 , jak to możliwe gleba lekka 5-6 klasa ? Nadmierna ilość jonów potasowych . tzn ile to jest juz za duzo ? i czy to sie tyczy tylko gnolowicy , czy np nadmierne nawożenie sola potasową też wywołuje taki skutek? Uprawa dopłat. no tak system jest chory nie ważne czy żywisz ludzi swoim postępowaniem ,byle zasiać . Ale w sumie jakby na to spojżeć takie przepisy no to człowiek wykorzystuje , i w takim razie dla środowiska na plus , mało nakładu cała materia zostaje na polu , pole odpoczywa , nie produkuje bezsensownie żyta czyli nie powoduje nadprodukcji . czyż nie ? Komplexowa uprawa bezorkowa , czyli jak?? czy dobrze rozumiem , głebosz co 3-5 lat , do mieszania resztek do mieszanie poplonów do niszczenia chwastów tależówka , a do uprawy głębokiej kultywator 3 belkowy np horsh terrano? czy profesor cos więcej by dodał ? Zakup drogich maszyn ze niby nieopłacalny , no fakt moze sie słabo amortyzuje , ale jak stoii to sie nie złużywa , chyba ze chodzi o płowienie lakieru , a na watrości tak nie traci jak np samochody, nawet ostatnio po 5 latach mozna sprzedac drożej niż sie kupiło :) Wspomina czasami pan profesor o podorywce ? chodzi o klasycznie płytka uprawe pługiem , czy potocznie mówi pan na urzycie zrywacza ścierniskowego z podcinaczami ,zwanego u nas gruberem? Temat ogrzewania gleby, no może na północy , u nas gleby ciepłe , dzisiaj 24 stopnie w dzień w nocy plus 13 , u mnie na polu z zostawionym wymarznietym poplonem na głębokości 10 cm o 7 rano 10stopni celscjusza , czyli co jutro kukurydza do siania .
Należy optymalizować odczyn gleby i stosować zarówno dawkę jak i formę wapna do kategorii agronomicznej gleby. Nie można jedynie nadmiernie podnieść pH - następuje ograniczenie przyswajalności niektórych pierwiastków.
To może takie pytanie do profesora, odnośnie " podorywki" mianowicie Dolny Śląsk , miejscami ciężkie iły (200 KM na 4 skiby na idzie na kolanach, a dopiero pozniej armagedon z uprawą) i w minionych suchych latach zauważyłem pewną poprawność odnośnie nie wykonywania podorywki po zbiorach pszenicy(słoma zostaje na polu od 30 lat), pola byly znacznie wilgotniejsze od tych ruszonych, inaczej wyglada sprawa po rzepaku, bo tam nie da sie uniknąć samosiewów, które jeszcze bardziej doją wodę.... i wlasnie jak to pogodzić teorię z praktyką??( czy w takich warunkach zaniechanie podorywki, bedzie DOBRĄ praktyką) Pozdrawiam;))
Zapraszamy do referendum pol-exit(prawdziwa kropka bez nawiasów a potem )eu adres strony w logo(Avatar ) i opisie konta Lista referendalna do pobrania Inicjatywa obywatelska referendum w sprawie wystąpienia Polski z Unii Europejskiej, powstała wśród rolników ziemi świętokrzyskiej w dniu 20.03.2024. 1 maja 2004 Polska wstąpiła do Unii Europejskiej. Może czas po 20 latach sprawdzić czy do takiej Unii chcieliśmy wstąpić? Czy taką Unię nam obiecywano? Czy godzimy się na Unię, która narzuca nam, jak mamy żyć co robić? Czy godzimy się na Unię, która wkracza w każdą sferę naszego życia?
Każdą decyzję należy podjąć bezpośrednio na polu dostosowując ją do panujących warunków. Myślę, że wykonywana podorywka była zbyt głęboka. W latach suchych szczególnie ważne jest aby wykonywać ją bardzo płytko - nawet na 2-3 cm. Oczywiście mówiąc podorywka mam na myśli brony talerzowe i tego typu narzędzia - nie pługi podorywkowe.
@@TomaszPiskier każde ruszenie ziemi, sprawienie że będzie "czarno" powoduje natychmiastowe wysychanie do reszty. Mowa o temperaturach 30+, a zostawienie nieruszanego ścierniska zatrzymało wilgoć, spowodowalo kiełkowanie samosiewów, im cięższa ziemia tym efekt ten był bardziej widoczny... Niestety żeby zrobić do rze uprawę na 2-3 cm to maszyna musi ważyć z tonę na metr, vadery nie dają rady...
I jeszcze troche problem egzystencjonalny . ze nie podniose pruchnicy to już wiem , jedynie starania żeby nie było gorzej. Ale czy jest sens ponosić nakłady i starać sie ? no bo tak nasi przodkowie zdegradowali gleby totalnie , dzieki temu nastapił rozwój i dorabianie się poprzednich pokoleń . i co my nagle teraz mamy spłacać długi?? w imię czego ? a wiadomo czy będzie miał kto po nas to ciągnąć dalej ? i to się tyczy nie tylko problemu gleby.
Witam.Pytanie do profesora. Było wspomniane ze długotrwała uprawa pasowa ma wady które wszszly na badaniach i odkrywkach?? O jakie problemy sie rozchodziło??
Jedna rzecz z którą się nie zgodzę powiezchnia ujerzdxenia gleby przez ciągnik 130 km z pługiem na szerokość 2 m A bezorkowcem na dwa metry jest taka sama. Z pługiem jest gorsza bo ugniata podglebie jeżdżąc w bruzdzie
130KM powinno pociągną troszkę szerszy bezorkowiec. Mam 135KM gleba od 3 do 6kl. Od płaskiej do górek gdzie zeslizguje się z siedzenia jadą w dół i 2.5m daje rade jakoś. Choć odczucie jest ze 150KM było by akutat. Jadę Od 8 do 10km/h w najsłabsze glebie. Najgorsze są góry gliniaste po lekkim deszczu już kłopot się robi że wskrabaniem.
Pole pod buraki. Na ściernisko poszedl glegosz, nastepnie obornik i wymieszanie go z gleba a po tym siew poplonu. Chcialem pozostawic poplon na zime. Czy na wiosne moge zrezygnowac z glebokiej uprawy i przejechac tylko talerzowka? Nadmieniam iz wiosna jeszcze pojdzie gnojowka. Pozdrawiam
Fajnie się słucha, ale o tych małych gospodarstwach się nie zgodzę.. Mogą orać bo mają mały ciągnik? Ale i tak ciągnąc pług to też ujeżdża się tą rolę... jaka jest szerokość pracy pługa, a jeszcze gorzej bo ciągnik z plugiem porusza się w bruzdzie Ja mam zetora 60 km i agregat ciągnie 2,2m głęboko ile idzie i to jest lepiej niż orka więc małe gospodarstwa śmiało Mogą robić, zapraszam to pokaże...
Bardzo jestem ciekaw tego agregatu , który 60 km uciągnie na pełnej głębokości. Mój 3p ma problem z uciągnięciem M smoka 11 łap na najpłytszym ustawieniu , więc wątpię, by 13 koni więcej zrobiło wielką różnicę.
Nie powiedział Pan prof. jaka ta uprawa bez orkowa jest najlepsza i jakie maszyny do tego celu najlepsze ( czy mieszające czy nie, głębosz czy pług dłutowy itd.)
@@jarekbandosz My właśnie buraki, rzepak i kukurydzę uprawiamy pasów ale przed uprawą paspwą płytka uprawą a zboża bez Orłowo na 25 cm Khun performer a potem siewnik talerzowy
@@jarekbandosz Przy okazji czyszczenia dren robiłem odkrywki, miejscami od głebokości 35 cm zaczyna się zbita warstwa kamieni z gliną(kilofem nie da rady tego ruszyć), w innych na 80cm, dreny ułożone na 60-70 cm, podeszwa płużna czasem na 30 a i 50 cm, czym chcesz to zerwać? Odkrywek się narobiłeś u siebie a w zasadzie już wiesz, że na każdym polu podeszwa płużna na tej samej głebokości z dokładnością +/-5cm ...
No a mineralizacja? Przejdź się na pole rzepaku w ST w czerwcu i zobacz co jest nad powierzchnią. To wszystko czego nie wciągną robaczki się traci. Do tego dochodzi pozostawienie na powierzchni chorób występujących w zbożach na kolejny sezon. Jak jest siew pszenica - rzepak- pszenica to już jakieś straty kasiory na chemię są. Pewnie jest jeszcze kilka kwestii.
Otóż to. Wszystko fajnie pięknie, ale żeby było książkowo, to muszą być optymalne warunki wilgotnościowe, o których zresztą Profesor wspomina, ale tych w ciągu roku jest stosunkowo niewiele, a w dodatku nakładają się z innymi zabiegami i ciężko pogodzić wszystko. Człowiek idzie wtedy na kompromis.
Co do pH na lekkich glebach. Mam troszkę odmienne zdanie. I mogę podać przykład na podparcie swojego zadania. Kiedyś budowali budynki z tego co mieli pod ręką a z racji że u nas są pokłady opoki< kalcyt z domieszką krzemianów> do budowy podmurówek i piwnic chętnie używali tego budulca < łatwo było go obrabiać.. ciosali go siekierami i naturalnie występował w postaci płatów> przy okazji robót ziemnych często natrafiam na pozostałości starych budynków w postaci resztek tych podmurówek. I teraz mimo tego że skład mechaniczny gleby obok jest identyczny to gleba z tymi okruchami jest dużo ciemniejszą< zawiera więcej próchnicy> Podobna sytuacja ma miejsce na polach uprawnych gdzie woda spływająca z górki zabiera z sobą okruchy wapienia i nanosi na lżejsza glebę. W tych miejscach gleba jest bardzo urodzajna. Jeżeli takie maturalne przewapnowanie powoduje wzrost zawartości próchnicy to czy jest to złe ?????????? Czy nam rolnikom nie powinno zależeć na budowaniu coraz to większej jej ilości. Osobiście powracam do praktyki która została po części zapomniana .. do marglowania gleby
Nie do końca to się sprawdza na 6 klasie. Tam jest najważniejsza woooooda. Jak pada to plon żyta czy kukurydzy przekracza 7 -8 ton. A jak susza to 3 w porywach 4. I tam podbijanie pH do 7 nie ma sensu. To są moje obserwacje z prawie 40 letniej praktyki.
Bezorka kolejna moda! Jaka różnica bezorkowiec na 30cm, i tak musisz głęboszować. czy głebosz i normanlna orka z wałami cambela na 20 cm. Nie wymaga zmiany sprzętu. Czas to samo, paliwo to samo, rożnica dla gleby to trzeba jeszcze dokładnie zbadać! A nie trzeba inwestować tysiecy złotych w sprzęt! Te nie wydane pieniądze na sprzęt lepiej zainwestowac w rozsądne i zbilansowane nawożenie przy pługu i głęboszu. A dochody te same. A nie miliony do spłaty kredytu, ale bezorkowiec i nowe 300km do niego!!! Trzeba myśleć, średnio w swoim życiu będziecie 30 lat uprawiać glebę to tylko tyle ! Myślenie, płodozmian, zbilansowane nawożenie i dostosowanie sie do warunkow glebowych i dbanie o materię organiczną w glebie!
Witam . Bezorka dla mnie to nie jest moda. Dużo się uczę ,robię badania i dużo odkrywek. W każdym z aspektów widzę że orka to czyste zło dla gleby. Co do maszyn mam ursusa 1224 i jego moc mi zupełnie wystarcza . Maszyny wykonuję sam i koszty jakie ponoszę na nie to koszt stali. Także da się to robić dobrze bez drugiego sprzętu. Co do agregatów bezorkowych < 3belkowców> dla mnie jest to pewien ślepy zaułek technologi bezorkowych.. bo sporo rolników takimi maszynami praktycznie ora pola , niszczą biopory i strukre gleby
No właśnie czyli nie Pług czy bezorkowiec ma znaczenie! Znaczenie ma czy myślisz co robisz, kiedy uprawiasz pole, jak dbasz o materię organiczna ,płodozmian czy wiesz, jak nawozić i kiedy i czym . A sam sprzęt to sprawa drugorzędna! Ilu mam sąsiadów co nowym 200 koniem po polu jeździ a niema pojęcia o zasobnosciach czy ph. A nawóz najlepszy to najtańszy. Orka nie zawsze jest dobrze wykonana, ale i nie jest czystym złem. W rolnictwie nie ma dwóch takich samych lat, a co było dobre w tym roku może szkodzić w przyszłym. W rolnictwie nie ma "zawsze "ale jest to 'zależy '. A najważniejsze jest myślenie,rozsądek i wiedza!
@@martin_93 . Przeszłam na bezorke zanim były jakiekolwiek dopłaty do tego systemu. Także w moim wypadku to żaden argument. O rolnikach którzy uprawiają dopłaty nie będę się wypowiadał. Bo chyba nie o to chodzi w rolnictwie
Witam , no w koncu była chwila na odsuchanie , spoko gość , powiew świerzości , widac ze prof wie o czym mówi i ma dość agrestywny pewny sposób przekazu, podoba mi się . ALE z kilkomą tematami mam inne spojżenie , ale oczywiście najbardziej nie zgadzam sie z jednym , wiadomo wielkośc gospodarstawa a uprawa bezorkowa , wiem profesor z północy tak jest inna mentalnoś cinne wielkości dużo komunistów co za grosze pobrali całe prgy itd. ale ja wielkopolanin nie zgadzam się to własnie małe gospodarstwa nadają sie na bezork , baaa nawet to jest koniecznośc , a dlaczego ? proste , bo do roboty trzeba chodzic i z czegoś żyć czyli 15-20 ha wiadomo jeszcze piachu , no to jak ktoś to lubi no to po godzinach jak po godzinach to szybko sprawnie a nie zabawa z orką , i dlatego jak miałem 7 ha to już miałem 5 ciągników ( brak czasu na odczepienie maszyn) największy 80 km z napędem i już wtedy pierwsze próby z bezorką a teraz kilka ha więcej 130 koni w 6 garach i i tak celuje na 200 koni chociaż i tak znowu park maszynowy będzie trzeba zmienić ( po raz trzeci). Ja wiem to nie te czasy ze 13 ha 7 krów i 5 loch pozwalały na życie wychowanie 3 dzieci z wybudowaniem domów itd ale i tak u nas są gosp 30 ha z których ludzie zyją , ale wielkopolska to wielkopolska tu jest porządek tu ludzie grabia przed domem bo jest sobota nie to co te dziady z zabuga koło Wrocławia Tak więc jak ktoś mówi ze małe gospodarstwo ( 20 ha) to nierealne żeby tak zyć , wielkopolanin wtedy powie ,,potrzymaj mi zawleczke z kółkiem pomożesz zaczepić terrano ,,
Dokładnie, u nas w opolskim gdzie dużo niemcow zostało też wysoka kultura gospodarowania i spokojnie z 30 hektarow ludzie zyja, ciągniki 120km, do tego hodowla/uslugi albo jezdza na zime do niemiec dorobic, i nie narzekają. I fakt, wszedzie porządek, kostka, czysto a pojedz do oleśnicy to rzygnąć można, tak jak niemiec zostawił w 45 tak do dzisiaj te drzwi na stodołach wiszą
@@GinettaBwabye Cieszę się, że sam(a) sobie odpowiadasz na pytanie :) Struktura gospodarstw w Polsce jest przeróżna. Dla jednych to mrzonka, dla drugich prawdziwe realia (np. zach-pom, Warmia i Mazury).
gospodarstwo roslinne 20 roboczogodzin na 1 ha 2 ludzi ( 2 etaty bo zle sie pracuje w pojedynke) w gospodarstwie= 2000h/rok /osobe x 2 =4000 rbh 4000 rbh / 20rbh na ha =200ha czyli minimalna powierzchnia gospodarstwa roslinnego dajaca pelne zatrudnienie dla 2 osob to 200ha
podorywka 2x 20min 40min uprawa przedsiewna 1x 30 min siew zboze 2 osobyx20 min 40min obornik 3osoby x30min =90min opryski 4 x 2 osoby x 10 min = 80min nawozenie 4x2osobyx40 min = 80min zbior 3 osoby x 40 min =120min magazyn sprzatanie dezynfekcja wydanie zboza 100h /200ha =30min mycie rozrzutnikow po pracy 50h/200ha =15 min obsluga codzienna maszyn(bez kombajnu) 30min obsluga okresowa maszyn 30min obsluga na koniec sezonu 60min remonty maszyn 120min razem 765 min=12,75h do tego wizytacja plantacji, remonty melioracji, wykaszanie poboczy,szkolenia , podworko, zamawianie srodkow, biuro itd umnie 1 osoba =125 ha jest ok?
Kiedys moze przesmiewnie zaproponowalem Jarka Ogarka i Prof Stanislawa Pietra ..Prof chcialbym u Pana zobaczyc i ile by pan przedstawil pana widza wiedzy o mikroorganizmow w glebie .ten prof moze i duzo wie ale tamten jest jednym z najlepszych prof od mikrobiologi i stad jest roznica w wiedzy
Profesor Pietr jest też na mojej "liście zyczen". W tym sezonie podcastowym już na pewno tego życzenia nie spełnię, ale w 4 sezonie? Pożyjemy, zobaczymy :)
@@epole_kanal ciesze sie ze szkola wroclawska tez jest w pana zainteresowaniach . To moj wykladowca mimo ze studenci go delikatnie ujmujac chlodno wspominaja o miktro organznam wiedze ma i wie jak wymagac jej na egzaminie .
Kto miał szansę posłuchać wykładu profesora na żywo to wie , że to niesamowitych człowiek, fachowiec w swoje dziedzinie doskonały.
Który cytuje na takich wykładach słowa swojego ojca na swój temat
,,jesteś człowiekiem mizerniej postura ale spraw żeby ludzi się ciebie bali "
Wiedza którą posiada to potęga .
Słowa uznania od profesora dla Hektar Wiedzy to największe wyróżnienie dla Cezarego Winceciaka.
Dziękuję w imieniu całej społeczności Hektar Wiedzy.
Ciekaw jestem czy jest subskrybentem.
Pozdrowienia profesora i cały zespół e-pole.
Dziekibza komentarz, pozdrawiamy! 🖐
"Dał ci Bóg mizerną postać, jeżeli ludzie nie będą się ciebie bali, to się będą z ciebie śmiali!" - cytat z Wołodyjowskiego.
Profesor tak podziwia człowieka który przekazuje wiedzę typu daj dużo azotu na słomę ?
Aż się zdziwiłem.
Przecież to tylko sposób na przemianę materii organicznej w labilne cząsteczki węgla, a tego nie chcemy.
@@rrrsaw1414 jeśli gleba jest martwa i/lub mamy słabe pH to azot na słomę jest idealnym rozwiązaniem. Jeśli ktoś tu ma braki to z pewnością nie HW
@@rrrsaw1414 jeśli gleba jest martwa lub ma słabe pH to danie azotu na rozkład słomy jest jedynym rozsądnym rozwiązaniem
10 lat temu zacząłem przechodzić na bez orkowo, ale to było prymitywne z powodu mniejszego traktora. Od 5 lat mam większy traktor i u mnie jest tak że po żniwach brona talerzowa a tydzień przed siewem połóg dłutowy i siew. Jestem bardzo zadowolony,dla mnie jest bomba pod każdym względem.
Piękny wykład
Dziękuję za odpowiedź na moje pytanie 👏👍
Uprawiam bezorkowo i w tym roku zauważyłem taką zależność, że im więcej było resztek pożniwnych (bałagan po siewie) tym wiekszy byl problem z ploniarką zbozowa. Przyklad. Miałem pole podzielone na pół i na jednej polowie byl jęczmień jary a na drugiej pszenżyto. Po zniwach dwa razy talerzowka i przed siewem gruber na głęboko. Zasiany jest teraz jęczmień ozimy. Pojechałem na pole w fazie 2-3 liscie i na polu po pszenżycie duże straty wyrządzone wlasnie przez ploniarke a po jeczmieniu jarym praktycznie w ogóle. Wniosek sie sam nasuwa że ploniarce odpowiadala ta duża ilość resztek do bytowania. Szybki zabieg mospilanem i sytuacja opanowana ale juz tak dobrze pole nie wygląda. Dlatego nie wyobrażam sobie siewu zbóż w monokulturze w ST. Poza tym ja i moje dżdżownice jestesmy fanami uprawy bezorkowej. Pzdr
Podziękowania dla pana profesora za bardzo merytoryczny i ciekawy wykład.
@@adamkkk6956 podstawą uproszczeń w uprawie jest płodozmian, zboże po zbożu w uproszczeniu to katastrofa murowana 😉
@@gorgon8998 głównym źródłem utrzymania w moim gospodarstwie jest hodowla trzody. Zboża wykorzystywane są w całości na pasze. Jedyne zmianowanie to kukurydza i poplony. Poza tym nie mam czasu bawić się z rzepakiem czy strączkami. Strączki miały sens dopóki był proteus i linuron. Na pewno było by łatwiej uprawiać bezorkowo z lepszym zmianowaniem, ale daje się radę. Chociaż pługa jeszcze nie sprzedałem...
Pzdr
Cześć. W sumie czekam na premierę odcinka. Ale ja bym powiedział że jest na każde pole tylko trzeba umieć dobrać maszyn.
Daj znać po odsłuchaniu czy Profesor Cie przekonał;)
@@epole_kanal no ciekawy jestem jakie aspekty zostały poruszone w tym odcinku. Dam znać po
Doplaty do bezorki sa po ro aby pomoc duzym gospodarstwom przejac małe, ktore nie stac na wymiane parku maszynowego
@@martin_93. Ja mam nieduże gospodarstwo i sam wykonuje maszyny do bezorki. Także da się wystarczy chcieć.i wcale nie potrzeba wielkiego ciągnika..
@@jarekbandoszi duże ilości glifosatu.
Bardzo fajny wykład 👍
Takiego formatu brakowało. Zostawiam subskrypcję
Dzieki! :)
Odmienne spojrzenie niż mojego sen seja dr Piechoty. Jestem ciekaw jak by wyglądała debata obu profesorów w szczególności jesli chodzi o tematykę strip tilla . Ja po ostatnich wykładach z waszego portalu odszedłem od przejscia z orki odrazu w strip till . Wybrałem talerzowanie po pofermencie na głębokość 8 cm i przed siewem qq gruber jak mierzyłem na 15 cm . Będzie ok ? Wszystkiego dobrego na te święta 😊
Raczej płytko 15cm, 20-25 trzeba zruszyć.
@@gr.kalinowscy9223 niestety sprzęt nie pozwala na głębszą penetracje gleby może max na 18 cm bym mógł zejść
@@gr.kalinowscy9223 trzeba bo? Najpierw to się bada na polu czy trzeba a potem się interweniuje bądź nie.
@@dawidg.9270 zgadza się ale ogólnie raczej bezorka to około 20-30 cm. Lecz wszytko zależy od uprawianej rośliny przedpolnu itd.
Właśnie, Paweł mamy tu ciekawy pomysł może na kolejny sezon e-pole po sezonie czyli debaty. Pawle co o tym sądzisz?
@epole_kanal
Dzięki serdeczne za zadanie panu profesorowi pytania, pod które się podpiąłem -- czyli co zrobić z darnią po plantacjach nasiennych trawy w systemach bezorkowych.
Do tej pory orałem to razówą i z reguły po trawie był siany rzepak ozimy. Planuję przejście na system bezorkowy i w tym przypadku, po wysłuchaniu punktu widzenia profesora Piskiera, zmodyfikuję trochę płodozmian i sposób uprawy -- darń przetrzymam do późnej jesieni, kiedy zerwę to talerzówką, na przedwiośniu uprawa bezorkowa a później siew jarych.
Zgodnie z tym co mówiłem. Niskie koszenie, agresywna talerzówka (2x) i kultywator uprawowy z odkładnią miksującą. Jeżeli trawy były uprawiane przez kilka lat lepiej w tym stanowisku nie wysiewać kukurydzy.
Jest w Polsce dużo udanych przykładów uprawy i siewu w technologii pasowej poprzez bezpośredni wjazd w starą łąkę agregatem, bez uprzedniej uprawy ścierniskowej czy stosowania oprysku. A czy darń po wieloletniej łące nie stanowi większego wyzwania od darni po dwuletniej trawie nasiennej? Skąd zatem sukces prób w strip-tillu? Być może tradycyjna bezorka by tu egzaminu nie zdała. Temat warty szerszej dyskusji.
Pytanie do Profesora: czy według Pana 200 koni (opony przód 600mm, tył 650mm szerokości, 9ton masa ciagnika) i kultywator 2,4m, 8 łap, odkładnie "frontalne" lepiej mieszajace, bo wyrzucajace glebe przed łapę, to już zajeżdzanie gleby? Kultywator ciągnięty na wale oponowym tak nawiasem, praca na głębokość 25-30 cm. Niby zachodnia wlkp gleby lekkie, ale mozaiki i często walka z suszą, to do 3m ok 270-300 koni najlepiej się sprawdza, a na 170 ha nie widze sensu kupowania wiekszych maszyn. Głebokość pracy w moim przypadku podyktowana chęcią wymieszania resztek pożniwnych w jak najwiekszym stopniu w warstwie "ornej", po kultywatorze bezposrednio siew (siewnik 3m ciągniety, przedni wał jezdny oponowy plus wał w offsecie główny jezdny w sumie siewnik na 10 oponach o łacznej szerokości 4,5m masa 3,5t pustego siewnika, przed kultywatorem brona talerzowa na ok 8cm, a po niej jak się porządnie zazieleni graminicyd w przypadku zboża, lub sulfonylomocznik w fazie drugiej pary liści rzepaku w celu pozostawienia i zacienienia gleby, jesli do wjazdu kultywatora mamy okolo miesiąca lub dłużej. Brak checi kolejnego wjazdu broną podyktowany praktycznie coroczną suszą. Zajeżdżam glebe czy w miare rozsadne rozwiazanie i technologia? Sciezki technologiczne gleboszowane na 45-50 cm i każde pole co 5 lat
Kiedys moze przesmiewnie zaproponowalem Jarka Ogarka i Prof Stanislawa Pietra ..Prof chcialbym u Pana zobaczyc i ile by pan przedstawil pana widza wiedzy o mikroorganizmow w glebie .ten prof moze i duzo wie ale tamten jest jednym z najlepszych prof od mikrobiologi i stad jest roznica w wiedzy
Po 5 latach uprawy bezorkowej „kompleksowej” mogę potwierdzić że zachwaszczenie jest widocznie mniejsze niż w systemie orkowym. Dwa pola obok siebie i różnica widoczna gołym okiem.
Ludzie rezygnują po roku lub 2 bo wtedy może być skok. Bo orka nie niszczy a wrzuca głęboko nasiona które mogą leżeć latami. W bezorce kiełkują od razu
Panie profesorze jak walczyć w bezorce z szkodnikami myszami nie oram już 8 lat i jest to problem jak to ogarnąć
Co do tematu NT czy tu nie gra dużej roli stosowanie controlled traffic farming i płodozmian z miedzyplonami głęboko korzeniącymi na stan zagęszczenia?( Ten sam problem dotyczy opisywanego problemu bezorki wąskimi maszynami z małymi ciągnikami).
Co do chemii czy aż tak dużo więcej jej się stosuje jeśli bank nasion się nie tworzy? (Przy bezorkowej i tak mieszamy glebę więc wyciągamy nasiona z głębin gdzie je pług wrzucił). Uprawiający w NT mówią o kosztach nawet i 40% na ŚOR mniejszych. To teraz niech NT da plon mniejszy o 1t przy nakładach niższych o 30% to przy końcowym rozrachunku wyjdzie na plus.
Kolejny aspekt to mikoryza i dbanie by się pojawiła w ziemi i jej działaniu na rośliny współczujące z nią czy w uprawach polowych niema znaczenia?
Czy zmodyfikowany NT z opcją głębosza (jeśli to konieczne) nie jest jakąś opcją dla problemu zagęszczenia? Pomijam aspekty że szerokie opony, gąsienice można zastosować.
No właśnie nikt nie stara się stworzyć systemu od podstaw. Czy my musimy się wzorować na kimś?? Ja robię tak jak ja sądzę że jest najlepiej i nie patrzę na to co ktoś myśli 😉
Przy powiększaniu próchnicy =węgla w glebie większy wpływ ma część podziemna rośliny plus bakterie grzyby dżdżownice czyli cała materia żywa która obumiera i wbudowuję się w próchnice . Ktoś obliczył że nacisk na glebę maszyn powyżej 6 ton ubija podglebie . Orka jest dobra przy uprawie uproszczonej ale gdy jest maks. 15 cm.
Pług dlutowy czy agregat bezorkowy 3 belkowy?
Mam pytanie co chodzi o uprawę pola pod kukurydzę. Była łąka nawiozłem obornikiem zaorałem to na 15cm poszła na to talerzówka i wsiałem na zimę żyto z wyką. Mam taki plan może bardziej pomysł żeby ma wiosnę nawieźć to pole jeszcze raz obornikiem tylko w większej ilości niż na jesieni (obornik przepalony na pryzmie) i wymieszać to żyto z wyką i obornikiem na nie więcej niż 5-10cm i po wymieszaniu tego glebogryzarką zrobić przejazd kultywatorem z wałem rurowym w celu zatrzymania wody oraz wyruwnania pola po przejazdach glebogryzarką. czy takie coś ma sens ?? Gleby słabe piaski klasa 6
Proszę może prowadzącego o jakąś odpowiedź pozdrawiam
A teraz kilka pytań do profesora :
Naturalne zakwaszenie gleby ? no to w takim razie jeżeli mamy nie ingerować to powinniśmy zostawić w spokoju tą glebe i uprawiac tylko żyto łubin i borówki .
kiedy pojawiły sie dopłaty do wapnowania ,no to wszyscy ruszyli na pole pobrac próby , wszyscy na jedno pole , takiego wiejskiego wykolejeńca ,który wapna nie siał 30 lat ale pola też nie nawoził , siał nasiona ale żadko kombajn przyjeżdzał , i co ? no i ph 6,8 , jak to możliwe gleba lekka 5-6 klasa ?
Nadmierna ilość jonów potasowych . tzn ile to jest juz za duzo ? i czy to sie tyczy tylko gnolowicy , czy np nadmierne nawożenie sola potasową też wywołuje taki skutek?
Uprawa dopłat. no tak system jest chory nie ważne czy żywisz ludzi swoim postępowaniem ,byle zasiać . Ale w sumie jakby na to spojżeć takie przepisy no to człowiek wykorzystuje , i w takim razie dla środowiska na plus , mało nakładu cała materia zostaje na polu , pole odpoczywa , nie produkuje bezsensownie żyta czyli nie powoduje nadprodukcji . czyż nie ?
Komplexowa uprawa bezorkowa , czyli jak?? czy dobrze rozumiem , głebosz co 3-5 lat , do mieszania resztek do mieszanie poplonów do niszczenia chwastów tależówka , a do uprawy głębokiej kultywator 3 belkowy np horsh terrano? czy profesor cos więcej by dodał ?
Zakup drogich maszyn ze niby nieopłacalny , no fakt moze sie słabo amortyzuje , ale jak stoii to sie nie złużywa , chyba ze chodzi o płowienie lakieru , a na watrości tak nie traci jak np samochody, nawet ostatnio po 5 latach mozna sprzedac drożej niż sie kupiło :)
Wspomina czasami pan profesor o podorywce ? chodzi o klasycznie płytka uprawe pługiem , czy potocznie mówi pan na urzycie zrywacza ścierniskowego z podcinaczami ,zwanego u nas gruberem?
Temat ogrzewania gleby, no może na północy , u nas gleby ciepłe , dzisiaj 24 stopnie w dzień w nocy plus 13 , u mnie na polu z zostawionym wymarznietym poplonem na głębokości 10 cm o 7 rano 10stopni celscjusza , czyli co jutro kukurydza do siania .
Należy optymalizować odczyn gleby i stosować zarówno dawkę jak i formę wapna do kategorii agronomicznej gleby. Nie można jedynie nadmiernie podnieść pH - następuje ograniczenie przyswajalności niektórych pierwiastków.
Dwa metry agregatu to za mało bo za dużo przejazdów a trzy skiby to ile przejazdów?
To może takie pytanie do profesora, odnośnie " podorywki" mianowicie Dolny Śląsk , miejscami ciężkie iły (200 KM na 4 skiby na idzie na kolanach, a dopiero pozniej armagedon z uprawą) i w minionych suchych latach zauważyłem pewną poprawność odnośnie nie wykonywania podorywki po zbiorach pszenicy(słoma zostaje na polu od 30 lat), pola byly znacznie wilgotniejsze od tych ruszonych, inaczej wyglada sprawa po rzepaku, bo tam nie da sie uniknąć samosiewów, które jeszcze bardziej doją wodę.... i wlasnie jak to pogodzić teorię z praktyką??( czy w takich warunkach zaniechanie podorywki, bedzie DOBRĄ praktyką) Pozdrawiam;))
Zapraszamy do referendum pol-exit(prawdziwa kropka bez nawiasów a potem )eu adres strony w logo(Avatar ) i opisie konta Lista referendalna do pobrania
Inicjatywa obywatelska referendum w sprawie wystąpienia Polski z Unii Europejskiej, powstała wśród rolników ziemi świętokrzyskiej w dniu 20.03.2024.
1 maja 2004 Polska wstąpiła do Unii Europejskiej.
Może czas po 20 latach sprawdzić czy do takiej Unii chcieliśmy wstąpić?
Czy taką Unię nam obiecywano?
Czy godzimy się na Unię, która narzuca nam, jak mamy żyć co robić?
Czy godzimy się na Unię, która wkracza w każdą sferę naszego życia?
Każdą decyzję należy podjąć bezpośrednio na polu dostosowując ją do panujących warunków. Myślę, że wykonywana podorywka była zbyt głęboka. W latach suchych szczególnie ważne jest aby wykonywać ją bardzo płytko - nawet na 2-3 cm. Oczywiście mówiąc podorywka mam na myśli brony talerzowe i tego typu narzędzia - nie pługi podorywkowe.
@@TomaszPiskier każde ruszenie ziemi, sprawienie że będzie "czarno" powoduje natychmiastowe wysychanie do reszty. Mowa o temperaturach 30+, a zostawienie nieruszanego ścierniska zatrzymało wilgoć, spowodowalo kiełkowanie samosiewów, im cięższa ziemia tym efekt ten był bardziej widoczny... Niestety żeby zrobić do rze uprawę na 2-3 cm to maszyna musi ważyć z tonę na metr, vadery nie dają rady...
Jeżeli jest dużo rozdrobnionej słomy po kombajnie to faktycznie taki kożuch trzyma wilgoć i na dodatek nie pozwoli rosnąć chwastom czy samosiewom.
I jeszcze troche problem egzystencjonalny . ze nie podniose pruchnicy to już wiem , jedynie starania żeby nie było gorzej. Ale czy jest sens ponosić nakłady i starać sie ? no bo tak nasi przodkowie zdegradowali gleby totalnie , dzieki temu nastapił rozwój i dorabianie się poprzednich pokoleń . i co my nagle teraz mamy spłacać długi?? w imię czego ? a wiadomo czy będzie miał kto po nas to ciągnąć dalej ? i to się tyczy nie tylko problemu gleby.
Witam.Pytanie do profesora. Było wspomniane ze długotrwała uprawa pasowa ma wady które wszszly na badaniach i odkrywkach?? O jakie problemy sie rozchodziło??
O problem maszyn
@@kubajad8622 maszyn na rynku jest naprawdę dużo. Bardziej mnie interesują wyniki analiz gleby
@@kubajad8622 akurat producentów maszyn mamy bardzo dużo.. bardziej mnie ciekawi co niepokojącego wyszło na analizach gleby
Jedna rzecz z którą się nie zgodzę powiezchnia ujerzdxenia gleby przez ciągnik 130 km z pługiem na szerokość 2 m A bezorkowcem na dwa metry jest taka sama. Z pługiem jest gorsza bo ugniata podglebie jeżdżąc w bruzdzie
130KM powinno pociągną troszkę szerszy bezorkowiec. Mam 135KM gleba od 3 do 6kl. Od płaskiej do górek gdzie zeslizguje się z siedzenia jadą w dół i 2.5m daje rade jakoś. Choć odczucie jest ze 150KM było by akutat. Jadę Od 8 do 10km/h w najsłabsze glebie. Najgorsze są góry gliniaste po lekkim deszczu już kłopot się robi że wskrabaniem.
Oj bajki kolego piszesz, na 3m bezorkowca 270km w tym roku szału nie robiło, I to na max 25cm... 150km w podorywkę do 10cm dawał radę...
@@michailszalony dobrze “kolego “ pisze bajki. Pozdrawiam.
Co z gleboszowaniem na polach z merlioracja?
Zamiast mówić że rolnik 'nie umi' może zwyczajnie przestać wymuszać - choćby dotacjami, kwotami, karami. Tylko w całej UE i problemy znikną
Pole pod buraki. Na ściernisko poszedl glegosz, nastepnie obornik i wymieszanie go z gleba a po tym siew poplonu. Chcialem pozostawic poplon na zime. Czy na wiosne moge zrezygnowac z glebokiej uprawy i przejechac tylko talerzowka? Nadmieniam iz wiosna jeszcze pojdzie gnojowka.
Pozdrawiam
Fajnie się słucha, ale o tych małych gospodarstwach się nie zgodzę..
Mogą orać bo mają mały ciągnik? Ale i tak ciągnąc pług to też ujeżdża się tą rolę... jaka jest szerokość pracy pługa, a jeszcze gorzej bo ciągnik z plugiem porusza się w bruzdzie
Ja mam zetora 60 km i agregat ciągnie 2,2m głęboko ile idzie i to jest lepiej niż orka więc małe gospodarstwa śmiało Mogą robić, zapraszam to pokaże...
Ja mam 120km i agregat 2,5 m i nie wiem czy koników nie za mało do sensownej uprawy. Ale co do orki to się zgadzam że ugniata glebę na maxa
Bardzo jestem ciekaw tego agregatu , który 60 km uciągnie na pełnej głębokości. Mój 3p ma problem z uciągnięciem M smoka 11 łap na najpłytszym ustawieniu , więc wątpię, by 13 koni więcej zrobiło wielką różnicę.
@@mateuszwrona8119 3p a zetor z przodem to różnica. Napisane jest ze głęboko jak idzie...
Nie powiedział Pan prof. jaka ta uprawa bez orkowa jest najlepsza i jakie maszyny do tego celu najlepsze ( czy mieszające czy nie, głębosz czy pług dłutowy itd.)
Na to pytanie nie ma odpowiedzi. Trzeba pierwsze poznać swoje gleby a dopiero później dopasowywać system uprawy
@@jarekbandosz My właśnie buraki, rzepak i kukurydzę uprawiamy pasów ale przed uprawą paspwą płytka uprawą a zboża bez Orłowo na 25 cm Khun performer a potem siewnik talerzowy
Czym uprawiać bezorkowo mając największy ciągnik 360 3p
@jarekbandosz Ty możesz odp na to pytanie :)
Podpinam się i czekam na odpowiedź 😁
@@epole_kanalświetne materiały robisz 😁
@@Szambonur1 Dzięki! :)
Ja mam takie pytanie uprawę bezorkowe/uproszczona na jaką głębokosc powinna być uprawiona?
Szpilka szpadel i w pole. Tylko badając własną glebę jesteśmy w stanie dobrać odpowiednią głębokość pracy maszyn
@@jarekbandosz czyli zrobić odkrywkę tak jak pokazywałes i zobaczyć co i jak z podeszwą dokąd korzenie siegają
@@PrzemeX360 tak właśnie. Odpowiedzi na te pytanie należy szukać u siebie na polu a nie w Internecie
@@jarekbandosz Przy okazji czyszczenia dren robiłem odkrywki, miejscami od głebokości 35 cm zaczyna się zbita warstwa kamieni z gliną(kilofem nie da rady tego ruszyć), w innych na 80cm, dreny ułożone na 60-70 cm, podeszwa płużna czasem na 30 a i 50 cm, czym chcesz to zerwać? Odkrywek się narobiłeś u siebie a w zasadzie już wiesz, że na każdym polu podeszwa płużna na tej samej głebokości z dokładnością +/-5cm ...
A masz 200 ha w jednym kawałku??
Zaciekawiło mnie bardzo stwierdzenie, że po 15 latach strip tilla coś jest nie tak z glebą?!
No mnie też ciekawi co poszło nie tak🤔
@@jarekbandosz @mskotnick Poproszę Profesora o sprecyzowanie :)
No a mineralizacja? Przejdź się na pole rzepaku w ST w czerwcu i zobacz co jest nad powierzchnią. To wszystko czego nie wciągną robaczki się traci. Do tego dochodzi pozostawienie na powierzchni chorób występujących w zbożach na kolejny sezon. Jak jest siew pszenica - rzepak- pszenica to już jakieś straty kasiory na chemię są. Pewnie jest jeszcze kilka kwestii.
I tu pewnie nie chodzi o to, ze coś jest nie tak z glebą. Chodzi o to, że uprawiając w różnych systemach jest lepiej
@@MocnyRolnik profesor jasno powiedział że wyniki analiz gleby były niepokojące
Profesory w koszulach to dobrze zawsze gadają. W polu nie jest tak przyjemnie.
Otóż to. Wszystko fajnie pięknie, ale żeby było książkowo, to muszą być optymalne warunki wilgotnościowe, o których zresztą Profesor wspomina, ale tych w ciągu roku jest stosunkowo niewiele, a w dodatku nakładają się z innymi zabiegami i ciężko pogodzić wszystko. Człowiek idzie wtedy na kompromis.
Wapno chopy wapno. Wtedy będziecie swoje chopy. Tak się mówi. Tak naprawdę będziecie moi CHŁOPI
Co do pH na lekkich glebach. Mam troszkę odmienne zdanie. I mogę podać przykład na podparcie swojego zadania.
Kiedyś budowali budynki z tego co mieli pod ręką a z racji że u nas są pokłady opoki< kalcyt z domieszką krzemianów> do budowy podmurówek i piwnic chętnie używali tego budulca < łatwo było go obrabiać.. ciosali go siekierami i naturalnie występował w postaci płatów> przy okazji robót ziemnych często natrafiam na pozostałości starych budynków w postaci resztek tych podmurówek. I teraz mimo tego że skład mechaniczny gleby obok jest identyczny to gleba z tymi okruchami jest dużo ciemniejszą< zawiera więcej próchnicy>
Podobna sytuacja ma miejsce na polach uprawnych gdzie woda spływająca z górki zabiera z sobą okruchy wapienia i nanosi na lżejsza glebę. W tych miejscach gleba jest bardzo urodzajna.
Jeżeli takie maturalne przewapnowanie powoduje wzrost zawartości próchnicy to czy jest to złe ?????????? Czy nam rolnikom nie powinno zależeć na budowaniu coraz to większej jej ilości.
Osobiście powracam do praktyki która została po części zapomniana .. do marglowania gleby
Nie do końca to się sprawdza na 6 klasie. Tam jest najważniejsza woooooda. Jak pada to plon żyta czy kukurydzy przekracza 7 -8 ton. A jak susza to 3 w porywach 4. I tam podbijanie pH do 7 nie ma sensu. To są moje obserwacje z prawie 40 letniej praktyki.
@@janusz245 no ja utrzymuje pH miedzi 7~8 dzięki temu warstwa poduprawna do głębokości 1m ma odczyn obojętny
Zapraszam pana profesora do siebie, u nas jest od 30-50 metrów gliny.
U was ta nawet mózgi macie z gliny 🤷
@@mirekcich a ty z piasku
@@wojciechwalczak8209 z jasnej góry...
Nie podejmie rękawicy, mocny w gębie, ale na polu nigdy niczego nie uprawiał, oprócz eksperymentu laboratoryjnego...
Bezorka kolejna moda! Jaka różnica bezorkowiec na 30cm, i tak musisz głęboszować.
czy głebosz i normanlna orka z wałami cambela na 20 cm. Nie wymaga zmiany sprzętu. Czas to samo, paliwo to samo, rożnica dla gleby to trzeba jeszcze dokładnie zbadać!
A nie trzeba inwestować tysiecy złotych w sprzęt!
Te nie wydane pieniądze na sprzęt lepiej zainwestowac w rozsądne i zbilansowane nawożenie przy pługu i głęboszu. A dochody te same. A nie miliony do spłaty kredytu, ale bezorkowiec i nowe 300km do niego!!!
Trzeba myśleć, średnio w swoim życiu będziecie 30 lat uprawiać glebę to tylko tyle !
Myślenie, płodozmian, zbilansowane nawożenie i dostosowanie sie do warunkow glebowych i dbanie o materię organiczną w glebie!
Witam . Bezorka dla mnie to nie jest moda. Dużo się uczę ,robię badania i dużo odkrywek. W każdym z aspektów widzę że orka to czyste zło dla gleby.
Co do maszyn mam ursusa 1224 i jego moc mi zupełnie wystarcza . Maszyny wykonuję sam i koszty jakie ponoszę na nie to koszt stali. Także da się to robić dobrze bez drugiego sprzętu.
Co do agregatów bezorkowych < 3belkowców> dla mnie jest to pewien ślepy zaułek technologi bezorkowych.. bo sporo rolników takimi maszynami praktycznie ora pola , niszczą biopory i strukre gleby
Co do ostatniego akapitu zgadzam się.
No właśnie czyli nie Pług czy bezorkowiec ma znaczenie!
Znaczenie ma czy myślisz co robisz, kiedy uprawiasz pole, jak dbasz o materię organiczna ,płodozmian czy wiesz, jak nawozić i kiedy i czym . A sam sprzęt to sprawa drugorzędna! Ilu mam sąsiadów co nowym 200 koniem po polu jeździ a niema pojęcia o zasobnosciach czy ph. A nawóz najlepszy to najtańszy.
Orka nie zawsze jest dobrze wykonana, ale i nie jest czystym złem. W rolnictwie nie ma dwóch takich samych lat, a co było dobre w tym roku może szkodzić w przyszłym. W rolnictwie nie ma "zawsze "ale jest to 'zależy '. A najważniejsze jest myślenie,rozsądek i wiedza!
Gdyby nie doplaty to żaden gospodarz
@@martin_93 . Przeszłam na bezorke zanim były jakiekolwiek dopłaty do tego systemu. Także w moim wypadku to żaden argument.
O rolnikach którzy uprawiają dopłaty nie będę się wypowiadał. Bo chyba nie o to chodzi w rolnictwie
Witam , no w koncu była chwila na odsuchanie , spoko gość , powiew świerzości , widac ze prof wie o czym mówi i ma dość agrestywny pewny sposób przekazu, podoba mi się .
ALE z kilkomą tematami mam inne spojżenie , ale oczywiście najbardziej nie zgadzam sie z jednym , wiadomo wielkośc gospodarstawa a uprawa bezorkowa ,
wiem profesor z północy tak jest inna mentalnoś cinne wielkości dużo komunistów co za grosze pobrali całe prgy itd. ale ja wielkopolanin nie zgadzam się to własnie małe gospodarstwa nadają sie na bezork , baaa nawet to jest koniecznośc , a dlaczego ? proste , bo do roboty trzeba chodzic i z czegoś żyć czyli 15-20 ha wiadomo jeszcze piachu , no to jak ktoś to lubi no to po godzinach jak po godzinach to szybko sprawnie a nie zabawa z orką , i dlatego jak miałem 7 ha to już miałem 5 ciągników ( brak czasu na odczepienie maszyn) największy 80 km z napędem i już wtedy pierwsze próby z bezorką a teraz kilka ha więcej 130 koni w 6 garach i i tak celuje na 200 koni chociaż i tak znowu park maszynowy będzie trzeba zmienić ( po raz trzeci).
Ja wiem to nie te czasy ze 13 ha 7 krów i 5 loch pozwalały na życie wychowanie 3 dzieci z wybudowaniem domów itd ale i tak u nas są gosp 30 ha z których ludzie zyją , ale wielkopolska to wielkopolska tu jest porządek tu ludzie grabia przed domem bo jest sobota nie to co te dziady z zabuga koło Wrocławia
Tak więc jak ktoś mówi ze małe gospodarstwo ( 20 ha) to nierealne żeby tak zyć , wielkopolanin wtedy powie ,,potrzymaj mi zawleczke z kółkiem pomożesz zaczepić terrano ,,
Dokładnie, u nas w opolskim gdzie dużo niemcow zostało też wysoka kultura gospodarowania i spokojnie z 30 hektarow ludzie zyja, ciągniki 120km, do tego hodowla/uslugi albo jezdza na zime do niemiec dorobic, i nie narzekają. I fakt, wszedzie porządek, kostka, czysto a pojedz do oleśnicy to rzygnąć można, tak jak niemiec zostawił w 45 tak do dzisiaj te drzwi na stodołach wiszą
Ilu rolników w Polsce ma gospodarstwa od 200 ha w górę? I to w jednym kawałku... Więc dla kogo te rady? Agroholdingów?
Gospodarstwa > 50 ha to zaledwie 2% !!!!!!!!!
@@GinettaBwabye Cieszę się, że sam(a) sobie odpowiadasz na pytanie :) Struktura gospodarstw w Polsce jest przeróżna. Dla jednych to mrzonka, dla drugich prawdziwe realia (np. zach-pom, Warmia i Mazury).
gospodarstwo roslinne
20 roboczogodzin na 1 ha
2 ludzi ( 2 etaty bo zle sie pracuje w pojedynke) w gospodarstwie= 2000h/rok /osobe x 2 =4000 rbh
4000 rbh / 20rbh na ha =200ha
czyli minimalna powierzchnia gospodarstwa roslinnego dajaca pelne zatrudnienie dla 2 osob to 200ha
A co Ty chcesz robić przez 20h rocznie na 1 ha? Coś pracochłonne te hektary.
@@dawidg.9270 przy rzepaku chyba możliwe, jeśli trzeba 3 razy nawieź, i z 4 razy opryskiwaczem zrobić to się nazbiera. No ale to tylko w tej uprawie.
@@martin_93 ale przy wydajności 30ha na h to i tak te 7 razy to tylko 15-20 minut.
podorywka 2x 20min 40min
uprawa przedsiewna 1x 30 min
siew zboze 2 osobyx20 min 40min
obornik 3osoby x30min =90min
opryski 4 x 2 osoby x 10 min = 80min
nawozenie 4x2osobyx40 min = 80min
zbior 3 osoby x 40 min =120min
magazyn sprzatanie dezynfekcja wydanie zboza 100h /200ha =30min
mycie rozrzutnikow po pracy 50h/200ha =15 min
obsluga codzienna maszyn(bez kombajnu) 30min
obsluga okresowa maszyn 30min
obsluga na koniec sezonu 60min
remonty maszyn 120min
razem 765 min=12,75h
do tego wizytacja plantacji, remonty melioracji, wykaszanie poboczy,szkolenia ,
podworko, zamawianie srodkow, biuro itd
umnie 1 osoba =125 ha
jest ok?
@@andrzejtymczyszyn9589 przy orkowej. Małe maszyny to i czasochłonne.
Banka da kredyt na ziemie I maszyny jak mu sie przedstawi sie takie załorzenia biznesowe
Kiedys moze przesmiewnie zaproponowalem Jarka Ogarka i Prof Stanislawa Pietra ..Prof chcialbym u Pana zobaczyc i ile by pan przedstawil pana widza wiedzy o mikroorganizmow w glebie .ten prof moze i duzo wie ale tamten jest jednym z najlepszych prof od mikrobiologi i stad jest roznica w wiedzy
Profesor Pietr jest też na mojej "liście zyczen". W tym sezonie podcastowym już na pewno tego życzenia nie spełnię, ale w 4 sezonie? Pożyjemy, zobaczymy :)
@@epole_kanal ciesze sie ze szkola wroclawska tez jest w pana zainteresowaniach . To moj wykladowca mimo ze studenci go delikatnie ujmujac chlodno wspominaja o miktro organznam wiedze ma i wie jak wymagac jej na egzaminie .