Taki był wybitny a dopuścił Polskę do wojny, w wyniku której życie straciło co najmniej sześć milionów obywateli i nastąpiły gigantyczne straty materialne i strata terytorium.
No i kłamiesz. Majątej wywiozła jego żona a on sam razem z częścią armii i rządem ewakuował się do Rumunii, aby przedostać się do Francji i walczyć u boku sojuszników. Został internowany ale w 1941 roku powrócił do Polski by kontynuować walkę z najeźdźcą.
To nieudacznik i tchórzliwy dezerter. O ile można rozważać zasadność ewakuacji cywilnego rządu to Wodz Naczelny miał obowiązek by zostać z żołnierzami i probować naprawić to co popsuł promując swoich równie nieudolnych kolesiów na stanowiska dowódcze, tworząc nieudolny plan i całkowicie nie ogarniając sytuacji na froncie. Mierny dowódca wciąż mógł być dobrym żołnierzem, ale wybrał hańbę i dezercję. To, że ucieczka była bezzasadna i oceniana jednoznscznie najlepiej pokazuje jego późniejsza "kariera", gdzie nikt już nie chciał z tym tchórzem mieć cokolwiek wspólnego.
Wielki mi wódz co uciekl z kraju .... hańba i wstyd ale nikt nie jest perfekcyjny... Mogl sobie malowac pejzaże a wszedl w militaria... Humanista nigdy nie bedzie dobrym żołnierzem.
Że młodzież nie wie, kto to był Rydz - Śmigły to nie nowum. Znam taką młodzież, która na pytanie, wyjaśnij pojęcie bezpieka odpowiada... to ktoś, kto pozostaje bez opieki.
@13:50 - 'uzdolniony strategicznie' = nie przesadzajmy - ani Rydz ani 'austriacki Oberst' nie mieli pojecia o strategii. Mozemy co najwyzej mowic o poziomie operacyjnym. Opinia Pilsudskiego na ten temat jest bardzo celna
@@janmos5178 Tak przeważnie bywa sam nie był postacią idealną. Piłsudski był politykiem żadnym wojskowym ale jego opinie o różnych postaciach tamtego okresu okazały się trafne.
No ładne czary mary o tej żonie. Ta pani nigdy nie była jego żoną. Nie mieli ślubu. Ten wyjazd z wieloma zabytkowymi rzeczami do Francji. Niemcy w Polsce, Warszawa płonie, a Rydzowa wywozi majątek, w tym państwowy przez Zaleszczyki, Rumunię do Francji. I to gdzie? Do Cannes. Przemyt papierosów? Ejże.
,,z Sowietami nie walczyć " słynne słowa jakie skierował do żołnierzy po ,,ciosie w plecy" zadanym nam przez ZSRR.Jak się wydaje nie ma na nie usprawiedliwienia.
Oczywiście, że jest. Przede wszystkim zapomina się, że zgodnie z porannym rozkazodawstwem wszyscy walczą z Armią Czerwoną. Wieczorem, na skutek refleksji i analizy sytuacji, wydano dyrektywę ogólną, która sprowadzała się do tego, że priorytem jest ewakuacja na południe, do Rumunii i Węgier. Ten walczy z Ruskimi, kto musi. Do dyrektywy dołączone były szczegółowe rozkazy, które się nie zachowały Agresja radziecka przesadzała natychmiastowo o klęsce Polski, więc opór miał uzasadnienie głównie symboliczne. Ważniejsze było życie żołnierzy, bo to oni liczą się na wojnach. Co można było zrobić lepiej, to zadbać o jedno symboliczne miejsce, w którym byłaby bitwa wojsk, oraz nie używać w dyrektywie tych niefortunnych słów "nie walczyć" O stanie wojny przesadzało orędzie Prezydenta, zachowanie sił zbrojnych, czyli w iluś miejscach odparcie agresji, oraz noty Ministra Spraw Zagranicznych. Zgodnie z konstytucją, Naczelny Wódz nie decydował o stanie pokoju lub wojny
@@franklin-je3sm Ciekawe teorie. Tylko skąd w takim razie wiesz jaką treść miały te "szczegółowe rozkazy", o których wspominasz, skoro się nie zachowały? Skąd w ogóle te informacje, że coś takiego istniało? Wg. ŚP prof. Wieczorkiewicza, Marszałek wydał ten szkodliwy rozkaz ("Nie walczyć"), ponieważ został całkowicie zmanipulowany przez roSSyjską agenturę w sztabie Naczelnego Wodza. Co do walnej bitwy z kacapią, która mogłaby potencjalnie stać się symbolem to przecież było ich sporo, tylko albo są zapomniane, albo ich ranga jest umniejszana vide Szack. Taka np. Bitwa pod Szackiem mogłaby być wspaniałym symbolem walki z moSSkiewską dziczą, ale nie jest zbyt popularna (eufemizm), bo... generał Wilhelm Orlik-Rückemann (jeden z lepszych w Wojnie Obronnej 1939) pochodził z rodziny Żydowskiej. A więc przeszkadza tzw. "narodowcom", czyli de facto ruSSkiej agenturze. Nie miejmy złudzeń, że kacapy nie przeniknęli do sztabu, bo zarówno wtedy, jak i teraz są wśród nas. I to było i jest największe zagrożenie dla RP. I ja o to mam największe pretensje do Śmigłego. Lekceważenie moSSkiewskiej agentury to największy możliwy błąd. W każdych czasach.
(6:26) Atmosfera patriotyczna, kulturalna miasteczka Brzeżany i d-ra Urenowicza... Cóż mała mieścina ziemi lwowskiej, wydała osobistości tj. sierotę Edwarda ( na którego studia łożyli darczyńcy) absolwenta ASP w Krakowie marsz. WP-E. Rydza- Śmigłego i Ignacego J. Wyspiańskiego absolwenta lwowskiego uniwersytetu- ktory potem dał początek artystycznemu klanowi Wyspianskich (Stanisław w Krakowie- ten dramatów np."Wesele", malarstwa, witraży itp.).
9 września 39 w nocy na 10.09 rozpoczela się najwieksza bitwa Września (nad Bzurą) 12 września koniec działań francuskich w Zagłębiu Saary. 12 09. Konferencja w Abbeville- odstąpienie Aliantów od pomocy Polsce. 14.09.39- zamkniety został pierścień wokół W-wy. 14.09.39 oddz. Wehrmachtu dotarły do Lwowa.
Uciekł z oblężonej ojczyzny jak szczur z tonącego okrętu, pozatym jego dowodzenie to pasmo klęsk. Przypadek tego Pana należało by raczej wspominać w historii ; jak nie powinien zachowywać się dowódca , oficer itp.
Postać tragiczna. Obwiniany za klęskę wrześniową (słusznie). Czary goryczy dodała ucieczka przez Zaleszczyki. Widocznie sumienie go gryzło i chciał wrócić do kraju. Problem w tym ,że nikt nie traktował go poważnie...
Poruszamy się w roku 1941, owszem, główny nurt podziemia prawdopodobnie nie chciał z nim współpracować, ale środowisko Śmigłego i Piaseckiego tworzyło własną organizację. Później nastąpiła konsolidacja, powstał Obóz Polski Walczącej, nawet dość liczny, w 1943 scalili się z AK, w 1944 wzięli udział w Powstaniu. Podsumowując, udział Rydza w konspiracji jest faktem, a ludzie, dla których był autorytetem, zostali później włączeni do AK i zapisali piękną kartę konspiracyjną. Gdyby Śmigły nie umarł w 1941, różnie mogło być
@@MrOsmanovski. Kuty - koło Kołomyi. Mit o Zaleszczykach wynika chyba z twórczości E.Zegadlowicza " Domek z kart". Tak Polska i później Europa padała przed A.Hitlerem.
@25:00 '... nie mogl wygrac Kampanii Wrzesniowej' - co to znaczy? mial pobic Niemcy? Realistycznie, Rydz mial za zadanie utrzymac wartosc bojowa armii przez 2-3 tygodni, czego nie wykonal na skutek glownie elementarnych bledow planowania, ktore sa powszechnie znane. Polakom wstyd o tym mowic, ale stan armii po 2 tygodniach byl na tylke beznadziejny, ze efektywnie zwalnial Francje ze zobowiozan sojuszniczych i rownoczesnie motywowal ociagajacego sie Stalina do rozpoczecia agresji na Polske.
Panie redaktorze oczym pan mowi rydz smigly chlopak malowany zdradzil polske swojch zolnierzy dezerter nieropmy z niego bohatera pieknie oni opisuje marian hemar wiersz o rydzu smiglym umieral w samotnosci w warszawie w mojej rodzinie niema dlaniego miejsca wojna pokazala jego umilowanie okczyzny smutny izalosny generalik😂
Prawda jak olej w końcu wypływa , gratuluję "dobrego nosa" a do tego dodam wam fakt iż członek mojej rodziny Edward Rydz nie został otruty w 41r. ani nie zmarł wtedy na serce , tylko dożył roku 68-go w Warszawie. W oficjalnym grobie nie leżą jego zwłoki 22:56 zgadza się że chorował na serce ale nie zmarł wtedy , dokumentację medyczną zgonu zrobili na podstawie historii choroby a kto ? no tacy jak ci co dziś opluwają np. Wałęsę albo Leppera czyli komuniści Jeżeli chodzi o ostatni rozkaz Śmigłego to brzmiał żeby wojsko ewakuowało się na południe unikając w miarę możliwości wdawania się w potyczki , następnie jego koledzy obwieścili go tchórzem i zdrajcą i kto wie jak potoczyłyby się losy Polski gdyby na tych Morawach zmontował armię by uderzyć ponownie
... nie został otruty, bo w Polsce międzywojennej, nie było takich przypadków, żeby konkurentów załatwiano przy pomocy trucizny " argument zarówno śmieszny jak i nieprawdziwy ( casus gen Zagorskiego), jednakże jest doskonałym podsumowaniem, żenujacego programu, a ten niepoważny Pan, który wygłasza tę brednię, brnie dalej, bo dotarł do recept, a ktoś chory na serce oczywiście nie może być otruty 🤣🤣🤣 Niemniej uznanie, za odwagę, że z tak niskim poziomem wiedzy, odważa się wystąpić publicznie,... należą się wyrazy szacunku
Polska nie mogła wygrać agresji wrześniowej. Przegrana z Niemcami nie byla winą Rydza. Ale "ulica" tak bedzie uważać inaczej. Oczywiscie byly błędy ale nawet gdyby ich hie było - również byśmy przegrali.
Wybitny dowódca, prawdziwy patriota. Udowodnił to swoim całym życiem a mimo to, po tylu latach od kiedy żyjemy w wolnej Polsce, jego postać wciąż jest zakłamywana. Niech spoczywa w pokoju (*).
@@jozef2506 „Pod względem charakteru dowodzenia: Silny charakter żołnierza, mocna wola i spokojny, równy opanowany charakter. Pod tymi względami nie zawiódł mnie ani w jednym wypadku. Wszystkie zadania, które mu stawiałem jako dywizjonerowi czy dowódcy armii, wypełniał zawsze energicznie, śmiało, zyskując w pracy zaufanie swoich podwładnych, a rzucałem go zawsze podczas wojny na najtrudniejsze zadania. Pod względem mocy charakteru i woli stoi najwyżej pośród generałów polskich. Z podwładnymi jest równy, spokojny, pewny siebie i sprawiedliwy. Natomiast co do otoczenia własnego i sztabu - kapryśny i wygodny, szukający ludzi, z którymi by nie potrzebował walczyć lub mieć jakiekolwiek spory. W pracy operacyjnej ma zdrową, spokojną logikę i uporczywą energię do spełniania zadania. Śmiałe koncepcje go nie przerażają, niepowodzenia nie łamią. Szybko zyskuje duży wpływ moralny na podwładnych. Piękny typ żołnierza, panującego nad sobą i mającego silną dyscyplinę wewnętrzną. Pracuje zawsze dla rzeczy nie dla ludzi. Pod względem objętości dowodzenia: Polecam każdemu dla dowodzenia armią. Jeden z moich kandydatów na Naczelnego Wodza. Bałbym się dla niego dwóch rzeczy: 1) że nie dałby sobie rady w obecnym czasie z rozkapryszonymi i przerośniętymi ambicjami generałami i 2) nie jestem pewien jego zdolności operacyjnych w zakresie prac Naczelnego Wodza i umiejętności mierzenia sił nie czysto wojskowych, lecz całego państwa swego i nieprzyjaciela.” Opinia z roku 1922 bądź 1923 (nie pamiętam dokładnie).
@@casimirus2397Nie tłumacz, moSSkiewskim trollom. Zlatują się od razu, gdy tylko się wspomni coś dobrego na temat IIRP. U siebie nic pisać nie mogą, bo im mały mongoł zabrania, to się u nas wyżyją.
Jesli chodzi o wrzesień 1939 roku to mielismy jeszcze jednego agresora , trzeciego . Byla nim Słowacja . Czyli co ? Wszyscy sąsiedzi nas napadli , mordowali i torturowali. Jesteśmy narodem wiecznie pokrzywdzonym .Moja kuzynka pracuje w Urzedzie Miasta w Nowym Targu . Kilka ( no moze 4 ) lata temu przyszło oficjalne pismo do Urzedu czy na obszarze ich dzialania żyją jeszcze osoby ktore w czasie wojny ostatniej byli prześladowani przez ....Słowaków. Widzimy tutaj politykę Jarusia ktory we wszystkich sąsiadach widzi wrogów , a przyjaciół ma raczej daleko ( USA, Gruzją , W. Brytania .) Norwegia już nie jest uznawana za przyjaciela po udzieleniu jednemu Polakowi ( dzialaczowi społecznemu ) azylu politycznego.. Chwalić Boga że rzady tych populistów i pyszałków sie skończyły.
bez przesady...generał który wg Marszałka nie nadawał się do polityki i najwyżej na dowódcę frontu...gen.Sosnkowski czy gen.Kutrzeba przerastali go o głowę....
@@Michal2225 Ukraińcy to nasi bracia z Rzeczpospolitej Narodów, a roSSja to nawet nie jest państwo, tylko organizacja terrorystyczna. Nasz najgorszy wróg. Od wieków.
Problem jest w tym, że mamy historię propagandową (tą w podręccznikach szkolnych) i tą bez koloryzacji, taką w której nie ma miejsca dla półprawdy i fałszywych treści.
Taki był wybitny a dopuścił Polskę do wojny, w wyniku której życie straciło co najmniej sześć milionów obywateli i nastąpiły gigantyczne straty materialne i strata terytorium.
Nec Herkules contra plures. 1) tragiczne usytuowanie pomiędzy niemieckimi kleszczami na północy, zachodzie, południu.2) wielokrotna dysproporcja sił ( 5~10 krotnie lotnictwo, wojsk. panc.) 3) byliśmy 1-si ofiarą doktryny blitzkriegu..
Rydz Smigly w trakcie wojny uciekl za granice zabrawszy caly swoj majatek .To nazywa się dezercja
No i kłamiesz. Majątej wywiozła jego żona a on sam razem z częścią armii i rządem ewakuował się do Rumunii, aby przedostać się do Francji i walczyć u boku sojuszników. Został internowany ale w 1941 roku powrócił do Polski by kontynuować walkę z najeźdźcą.
To nieudacznik i tchórzliwy dezerter. O ile można rozważać zasadność ewakuacji cywilnego rządu to Wodz Naczelny miał obowiązek by zostać z żołnierzami i probować naprawić to co popsuł promując swoich równie nieudolnych kolesiów na stanowiska dowódcze, tworząc nieudolny plan i całkowicie nie ogarniając sytuacji na froncie. Mierny dowódca wciąż mógł być dobrym żołnierzem, ale wybrał hańbę i dezercję. To, że ucieczka była bezzasadna i oceniana jednoznscznie najlepiej pokazuje jego późniejsza "kariera", gdzie nikt już nie chciał z tym tchórzem mieć cokolwiek wspólnego.
Czy taki ważny? sanacyjny wojskowy podczas niemieckiej agresji zostawił polską armię na pastwę losu i uciekł, podobną drogę obrał beck
Wielki mi wódz co uciekl z kraju .... hańba i wstyd ale nikt nie jest perfekcyjny...
Mogl sobie malowac pejzaże a wszedl w militaria...
Humanista nigdy nie bedzie dobrym żołnierzem.
Dokładnie nawet szef jego sztabu był .....filozofem
Wojskowy wojskowemu nie równy....w 1920 dobrze się spisał,może go to przerosło co było potem
Skandalem jest, że ten gość ma swoje ulice w Polsce. Najgorszy wódz w historii Polski.
Że młodzież nie wie, kto to był Rydz - Śmigły to nie nowum. Znam taką młodzież, która na pytanie, wyjaśnij pojęcie bezpieka odpowiada... to ktoś, kto pozostaje bez opieki.
Nie ma sie co dziwidz proces duraczenia w szkołach na całego
@13:50 - 'uzdolniony strategicznie' = nie przesadzajmy - ani Rydz ani 'austriacki Oberst' nie mieli pojecia o strategii. Mozemy co najwyzej mowic o poziomie operacyjnym.
Opinia Pilsudskiego na ten temat jest bardzo celna
Piłsudskiego
@@paweszymanski9453 ooops, dzieki - poprawiam
Tylko sam Pilsudski nie miał o sobie samym rzetelnej opinii.
@@janmos5178 Tak przeważnie bywa sam nie był postacią idealną. Piłsudski był politykiem żadnym wojskowym ale jego opinie o różnych postaciach tamtego okresu okazały się trafne.
No ładne czary mary o tej żonie. Ta pani nigdy nie była jego żoną. Nie mieli ślubu. Ten wyjazd z wieloma zabytkowymi rzeczami do Francji. Niemcy w Polsce, Warszawa płonie, a Rydzowa wywozi majątek, w tym państwowy przez Zaleszczyki, Rumunię do Francji. I to gdzie? Do Cannes. Przemyt papierosów? Ejże.
Sanacyjna Polska nie była panstwem autorytarnym??? Uchowaj Boże nas przed takimi ,,historykami".
Bardzo ciekawe. Dużo w tym czarów …No i mądrość jak widać ma się w genach a geny cenne może dostać każdy.
Moja Mama miala 5 lat kiedy moj dziadek a jej Ojciec zabral ja do Krakowa na uroczystosc oddania wladzy. Piłsudski oddawal władzę Rydzowi-Śmiglemu.
,,z Sowietami nie walczyć " słynne słowa jakie skierował do żołnierzy po ,,ciosie w plecy" zadanym nam przez ZSRR.Jak się wydaje nie ma na nie usprawiedliwienia.
Oczywiście, że jest. Przede wszystkim zapomina się, że zgodnie z porannym rozkazodawstwem wszyscy walczą z Armią Czerwoną. Wieczorem, na skutek refleksji i analizy sytuacji, wydano dyrektywę ogólną, która sprowadzała się do tego, że priorytem jest ewakuacja na południe, do Rumunii i Węgier. Ten walczy z Ruskimi, kto musi. Do dyrektywy dołączone były szczegółowe rozkazy, które się nie zachowały
Agresja radziecka przesadzała natychmiastowo o klęsce Polski, więc opór miał uzasadnienie głównie symboliczne. Ważniejsze było życie żołnierzy, bo to oni liczą się na wojnach.
Co można było zrobić lepiej, to zadbać o jedno symboliczne miejsce, w którym byłaby bitwa wojsk, oraz nie używać w dyrektywie tych niefortunnych słów "nie walczyć"
O stanie wojny przesadzało orędzie Prezydenta, zachowanie sił zbrojnych, czyli w iluś miejscach odparcie agresji, oraz noty Ministra Spraw Zagranicznych. Zgodnie z konstytucją, Naczelny Wódz nie decydował o stanie pokoju lub wojny
@@franklin-je3sm brawo, miło czytać o faktach
@@franklin-je3sm Ciekawe teorie. Tylko skąd w takim razie wiesz jaką treść miały te "szczegółowe rozkazy", o których wspominasz, skoro się nie zachowały? Skąd w ogóle te informacje, że coś takiego istniało? Wg. ŚP prof. Wieczorkiewicza, Marszałek wydał ten szkodliwy rozkaz ("Nie walczyć"), ponieważ został całkowicie zmanipulowany przez roSSyjską agenturę w sztabie Naczelnego Wodza.
Co do walnej bitwy z kacapią, która mogłaby potencjalnie stać się symbolem to przecież było ich sporo, tylko albo są zapomniane, albo ich ranga jest umniejszana vide Szack. Taka np. Bitwa pod Szackiem mogłaby być wspaniałym symbolem walki z moSSkiewską dziczą, ale nie jest zbyt popularna (eufemizm), bo... generał Wilhelm Orlik-Rückemann (jeden z lepszych w Wojnie Obronnej 1939) pochodził z rodziny Żydowskiej. A więc przeszkadza tzw. "narodowcom", czyli de facto ruSSkiej agenturze. Nie miejmy złudzeń, że kacapy nie przeniknęli do sztabu, bo zarówno wtedy, jak i teraz są wśród nas. I to było i jest największe zagrożenie dla RP. I ja o to mam największe pretensje do Śmigłego. Lekceważenie moSSkiewskiej agentury to największy możliwy błąd. W każdych czasach.
(6:26) Atmosfera patriotyczna, kulturalna miasteczka Brzeżany i d-ra Urenowicza... Cóż mała mieścina ziemi lwowskiej, wydała osobistości tj. sierotę Edwarda ( na którego studia łożyli darczyńcy) absolwenta ASP w Krakowie marsz. WP-E. Rydza- Śmigłego i Ignacego J. Wyspiańskiego absolwenta lwowskiego uniwersytetu- ktory potem dał początek artystycznemu klanowi Wyspianskich (Stanisław w Krakowie- ten dramatów np."Wesele", malarstwa, witraży itp.).
9 września 39 w nocy na 10.09 rozpoczela się najwieksza bitwa Września (nad Bzurą)
12 września koniec działań francuskich w Zagłębiu Saary. 12 09. Konferencja w Abbeville- odstąpienie Aliantów od pomocy Polsce. 14.09.39- zamkniety został pierścień wokół W-wy. 14.09.39 oddz. Wehrmachtu dotarły do Lwowa.
Polecam serie wywiadów Brunona Różyckiego z prof. Lechem Wyszczelskim. Tam "Śmigły" opisywany jest nieco inaczej
Uciekł z oblężonej ojczyzny jak szczur z tonącego okrętu, pozatym jego dowodzenie to pasmo klęsk. Przypadek tego Pana należało by raczej wspominać w historii ; jak nie powinien zachowywać się dowódca , oficer itp.
Bardzo słaba wiedzą do przekazania
Właśnie. Dom Rodzinny. Całe wieki tak było.
Zdrajcom mówię nie.
Młody Rydz napewno z tą damą (jego sponsorską) nieraz się przespał i porządnie nieraz ją zaspokoił bo wiadomo że niema nic za darmo
Radzę się doedukować na temat młodości Rydza bo widzę że nic nie wiesz albo jedyne co wiesz to zwykłe kłamstwa.
Postać tragiczna. Obwiniany za klęskę wrześniową (słusznie). Czary goryczy dodała ucieczka przez Zaleszczyki. Widocznie sumienie go gryzło i chciał wrócić do kraju. Problem w tym ,że nikt nie traktował go poważnie...
Poruszamy się w roku 1941, owszem, główny nurt podziemia prawdopodobnie nie chciał z nim współpracować, ale środowisko Śmigłego i Piaseckiego tworzyło własną organizację. Później nastąpiła konsolidacja, powstał Obóz Polski Walczącej, nawet dość liczny, w 1943 scalili się z AK, w 1944 wzięli udział w Powstaniu. Podsumowując, udział Rydza w konspiracji jest faktem, a ludzie, dla których był autorytetem, zostali później włączeni do AK i zapisali piękną kartę konspiracyjną. Gdyby Śmigły nie umarł w 1941, różnie mogło być
@@MrOsmanovski. Kuty - koło Kołomyi. Mit o Zaleszczykach wynika chyba z twórczości E.Zegadlowicza " Domek z kart". Tak Polska i później Europa padała przed A.Hitlerem.
Nikt nam nie zrobi nic,gdy z nami Śmigły-Rydz.
@25:00 '... nie mogl wygrac Kampanii Wrzesniowej' - co to znaczy? mial pobic Niemcy? Realistycznie, Rydz mial za zadanie utrzymac wartosc bojowa armii przez 2-3 tygodni, czego nie wykonal na skutek glownie elementarnych bledow planowania, ktore sa powszechnie znane. Polakom wstyd o tym mowic, ale stan armii po 2 tygodniach byl na tylke beznadziejny, ze efektywnie zwalnial Francje ze zobowiozan sojuszniczych i rownoczesnie motywowal ociagajacego sie Stalina do rozpoczecia agresji na Polske.
Muzyka okropna i zbyt głośna.Zniechęca do słuchania
Panie redaktorze oczym pan mowi rydz smigly chlopak malowany zdradzil polske swojch zolnierzy dezerter nieropmy z niego bohatera pieknie oni opisuje marian hemar wiersz o rydzu smiglym umieral w samotnosci w warszawie w mojej rodzinie niema dlaniego miejsca wojna pokazala jego umilowanie okczyzny smutny izalosny generalik😂
Prawda jak olej w końcu wypływa , gratuluję "dobrego nosa" a do tego dodam wam fakt iż członek mojej rodziny Edward Rydz nie został otruty w 41r. ani nie zmarł wtedy na serce
, tylko dożył roku 68-go w Warszawie. W oficjalnym grobie nie leżą jego zwłoki
22:56 zgadza się że chorował na serce ale nie zmarł wtedy , dokumentację medyczną zgonu zrobili na podstawie historii choroby a kto ? no tacy jak ci co dziś opluwają np. Wałęsę albo Leppera
czyli komuniści
Jeżeli chodzi o ostatni rozkaz Śmigłego to brzmiał żeby wojsko ewakuowało się na południe unikając w miarę możliwości wdawania się w potyczki , następnie jego koledzy obwieścili go tchórzem i zdrajcą i kto wie jak potoczyłyby się losy Polski gdyby na tych Morawach zmontował armię by uderzyć ponownie
Trochę mało obiektywna opinia Rydzu w tej audycji..
Radziecki czy hitlerowski agent ?! Czas na Andersa, który " nienaruszony " wyszedł z radzieckiej niewoli ! Wyszedł Anders czy POP Andersa !?
A "polski" kociołek w piekiełku - nie pilnowany przez czarta..Po co, jak głową wychyli się, sami ziomale....i już.
... nie został otruty, bo w Polsce międzywojennej, nie było takich przypadków, żeby konkurentów załatwiano przy pomocy trucizny " argument zarówno śmieszny jak i nieprawdziwy ( casus gen Zagorskiego), jednakże jest doskonałym podsumowaniem, żenujacego programu, a ten niepoważny Pan, który wygłasza tę brednię, brnie dalej, bo dotarł do recept, a ktoś chory na serce oczywiście nie może być otruty 🤣🤣🤣
Niemniej uznanie, za odwagę, że z tak niskim poziomem wiedzy, odważa się wystąpić publicznie,... należą się wyrazy szacunku
dobre :-)
@9:50 - mowa o rzadzie Daszynskiego, ktoremu Pilsudski powiedzial slynne 'Wam kury szczac prowadzac, a nie polityke robic'.
Historia zapomina o przegranych, a takim był Rydz. O Piłsudskim nikt nie zapomina.
Przegranych ale nie z własnej winy.
@@zbigniewtraczynski7453 w 1939 nie mogliśmy wygrać, ale nie tak wstydliwie.
Laurka nic więcej.
Polska nie mogła wygrać agresji wrześniowej.
Przegrana z Niemcami nie byla winą Rydza.
Ale "ulica" tak bedzie uważać inaczej.
Oczywiscie byly błędy ale nawet gdyby ich hie było - również byśmy przegrali.
"Przegrana z Niemcami nie byla winą Rydza" "również byśmy przegrali" - największą odpowiedzialność ponosi wódz który wysyła własny naród na zagładę
Tak czy siak
Polaczki dostali wpierdol
Śmigły Rydz nie nauczył żyda nic a hiter złoty nauczył żyda toboty.
Wybitny dowódca, prawdziwy patriota. Udowodnił to swoim całym życiem a mimo to, po tylu latach od kiedy żyjemy w wolnej Polsce, jego postać wciąż jest zakłamywana. Niech spoczywa w pokoju (*).
A jakim on był dobrym dowódcą ? Piłsudski dobrze o nim powiedział za życia do czego się nadawał.
@@jozef2506 nic takiego nie powiedział.
@@jozef2506 „Pod względem charakteru dowodzenia: Silny charakter żołnierza, mocna wola i spokojny, równy opanowany charakter. Pod tymi względami nie zawiódł mnie ani w jednym wypadku. Wszystkie zadania, które mu stawiałem jako dywizjonerowi czy dowódcy armii, wypełniał zawsze energicznie, śmiało, zyskując w pracy zaufanie swoich podwładnych, a rzucałem go zawsze podczas wojny na najtrudniejsze zadania. Pod względem mocy charakteru i woli stoi najwyżej pośród generałów polskich. Z podwładnymi jest równy, spokojny, pewny siebie i sprawiedliwy. Natomiast co do otoczenia własnego i sztabu - kapryśny i wygodny, szukający ludzi, z którymi by nie potrzebował walczyć lub mieć jakiekolwiek spory. W pracy operacyjnej ma zdrową, spokojną logikę i uporczywą energię do spełniania zadania. Śmiałe koncepcje go nie przerażają, niepowodzenia nie łamią. Szybko zyskuje duży wpływ moralny na podwładnych. Piękny typ żołnierza, panującego nad sobą i mającego silną dyscyplinę wewnętrzną. Pracuje zawsze dla rzeczy nie dla ludzi. Pod względem objętości dowodzenia: Polecam każdemu dla dowodzenia armią. Jeden z moich kandydatów na Naczelnego Wodza. Bałbym się dla niego dwóch rzeczy: 1) że nie dałby sobie rady w obecnym czasie z rozkapryszonymi i przerośniętymi ambicjami generałami i 2) nie jestem pewien jego zdolności operacyjnych w zakresie prac Naczelnego Wodza i umiejętności mierzenia sił nie czysto wojskowych, lecz całego państwa swego i nieprzyjaciela.”
Opinia z roku 1922 bądź 1923 (nie pamiętam dokładnie).
@@casimirus2397Nie tłumacz, moSSkiewskim trollom. Zlatują się od razu, gdy tylko się wspomni coś dobrego na temat IIRP. U siebie nic pisać nie mogą, bo im mały mongoł zabrania, to się u nas wyżyją.
Mimo wcześniejszych zasług, ogólna ocena Rydza musi być negatywna. Ucieczka z pola walki w 39 r. była haniebna.
Słaby materiał, niski poziom wiedzy. Śmieszne teorie.
Jesli chodzi o wrzesień 1939 roku to mielismy jeszcze jednego agresora , trzeciego . Byla nim Słowacja . Czyli co ? Wszyscy sąsiedzi nas napadli , mordowali i torturowali.
Jesteśmy narodem wiecznie pokrzywdzonym .Moja kuzynka pracuje w Urzedzie Miasta w Nowym Targu . Kilka ( no moze 4 ) lata temu przyszło oficjalne pismo do Urzedu czy na obszarze ich dzialania żyją jeszcze osoby ktore w czasie wojny ostatniej byli prześladowani przez ....Słowaków.
Widzimy tutaj politykę Jarusia ktory we wszystkich sąsiadach widzi wrogów , a przyjaciół ma raczej daleko ( USA, Gruzją , W. Brytania .) Norwegia już nie jest uznawana za przyjaciela po udzieleniu jednemu Polakowi ( dzialaczowi społecznemu ) azylu politycznego.. Chwalić Boga że rzady tych populistów i pyszałków sie skończyły.
osoby, które były prześladowane...
Postać tragiczna i niesłusznie zapomniana!
bez przesady...generał który wg Marszałka nie nadawał się do polityki i najwyżej na dowódcę frontu...gen.Sosnkowski czy gen.Kutrzeba przerastali go o głowę....
@@stanisawkonopka4102 wojskowi nie są od mieszkania się do polityki i dlatego właśnie Marszałkiem został Śmigły a nie Sosnkowski.
@@stanisawkonopka4102 Marszałek sam przeceniał swoje zdolności.
Nie za głośno ?
Wspaniały człowiek, żołnierz, dowódca i coś na końcu zawiodło. Szkoda.
jego mózg był już stary i zawiódł
Coś mu nie pykło
Czekam na ruSSkie trolle w komentarzach. Jeden już jest.
A na ukroSSkie też? Jeden już jest.
@@Michal2225 Ukraińcy to nasi bracia z Rzeczpospolitej Narodów, a roSSja to nawet nie jest państwo, tylko organizacja terrorystyczna. Nasz najgorszy wróg. Od wieków.
Problem jest w tym, że mamy historię propagandową (tą w podręccznikach szkolnych) i tą bez koloryzacji, taką w której nie ma miejsca dla półprawdy i fałszywych treści.
GŁEBIA POLSKIEGO PATRYJOTYŹMU JEST NIEZGŁĘBIONA .
był ofiara wlasnej naiwnosci nikt go nie potrzebował po 09 39r