Ja użyłem el klucz, ale kreciłem też kiedyś ręcznie. Wiadomo... ciut wolniej idzie, ale przełożenia w tym podnośniku są ok, idzie miękko. Oryginalny klucz z zestawu do kół, pasuje i jest wygięty pod kątem. Siły wielkiej nie potrzeba, więc myślę, że 20min i koło byłoby wymienione na trasie. Ogólnie jest pewnie, jak mowisz. Jak nakrętki są dokręcone Nn wg katalogu, to dłużej zajęłoby rozstawienie się z lewarkiem i spuszczeniem zapasu. Jakbym miał więcej czasu, to sprawdzilbym ten temat. Może kiedyś tak zrobię. Teraz to nie bardzo nawet mam czas na "odhaczanie" pozycji z listy :/
Przy awarii na drodze bez dostępnego klucza akumulatorowego, to dłużej by to koło zapasowe opuszczal jak przebite wymieniał
Ja użyłem el klucz, ale kreciłem też kiedyś ręcznie. Wiadomo... ciut wolniej idzie, ale przełożenia w tym podnośniku są ok, idzie miękko. Oryginalny klucz z zestawu do kół, pasuje i jest wygięty pod kątem. Siły wielkiej nie potrzeba, więc myślę, że 20min i koło byłoby wymienione na trasie. Ogólnie jest pewnie, jak mowisz. Jak nakrętki są dokręcone Nn wg katalogu, to dłużej zajęłoby rozstawienie się z lewarkiem i spuszczeniem zapasu. Jakbym miał więcej czasu, to sprawdzilbym ten temat. Może kiedyś tak zrobię. Teraz to nie bardzo nawet mam czas na "odhaczanie" pozycji z listy :/