Rodzinne miasto gdzie wszystko pada i jest nieopłacalne. Opłacają się tylko apteki i banki. Park na Dubiela zaniedbany no ale jest siłownia sorry um zabrze.
Niestety w dniu dzisiejszym są burzone ostatnie ściany .. przejeżdżam obok codziennie i widzę jak znika linodrut na którym miewałem zajęcia praktyczne z ZSMB na Piłsudskiego . Szkoda.
tak szczerze, to dzięki pańskim publikacją, wiem więcej o swoim rodzinnym mieście niż dowiedziałem się do tej pory gdziekolwiek.
Pamiętam tę fabrykę z lat 60- tych. Funkcjonowała niedaleko Domu Muzyki i Tańca. Ukłony
Bardzo dobry materiał. Przybliża historię. Szkoda, że tak to się skończyło
Danke. Sehr interessant
+Matthias Deichsel Kein Problem :)
hala grubociągów to hala na której pracowałem od 1996 do 2008 :)
Ubylo w Zabrzu sporo miejsc ,ktore mozna bylo jeszcze porownac.
Rodzinne miasto gdzie wszystko pada i jest nieopłacalne.
Opłacają się tylko apteki i banki.
Park na Dubiela zaniedbany no ale jest siłownia sorry um zabrze.
Niestety w dniu dzisiejszym są burzone ostatnie ściany .. przejeżdżam obok codziennie i widzę jak znika linodrut na którym miewałem zajęcia praktyczne z ZSMB na Piłsudskiego . Szkoda.
Szkoda tego miejsca...zgadzam sie