3 lata temu trafiłem do więzienia, trafiłem na cele w którym był chłopak który odsiaduje dożywotnie pozbawienie wolności który modlił się na różańcu. Ja miałem nerwy bo o 20 20 wyłączał telewizor i włączał radio maryja i różaniec, ale jakoś uspokajał mnie ten różaniec. Napisałem do mamy i przysłała mi mój komunijny i zaczęliśmy modlić się razem. Na początku nie umiałem tylko trzymałem go w ręku na leżąco na wyrze.Dostalem też ewangelię na każdy dzień i cudowny medalik od księdza który do nas przychodził, wyspowiadałem się było bardzo ciężko. I zaczęły dziać się dziwne rzeczy. Którejś nocy przyśnił mi się Jezus taki za mgłą w białej szacie ale to był on i słowa,, Gdy bardzo mocno w coś uwierzysz urzeczywistni się to w twojej głowie w tobie "kolejnej nocy znowu Jezus i słowa,, Najprostrza miłość dziecięca miłość" "i kolejnej nocy,, Wszystko jest możliwe gdy wierzysz" Nie wiedziałem o co chodzi wogole skąd te sny? Modliłem się już nauczyłem się różańca i koronki i różne modlitwy jakie sobie spisywałem z gazetek katolickich między innymi,,,Dobry Łotr"i tak modliłem jakiś czas i którejś nocy już na jawie gdy się obudziłem zobaczyłem przed oczami z miliard gwiazd, byłem cały odretwialy i w takiej jakiejś dziwnej euforii i ujrzałem przed oczami słowa,, Za każdym razem nad ranem gdy będziesz modły składał ukaże się Boża Łaska Miłosierdzia"gdy to przeczytałem zawyla syrena strażacka 3 razy tak głośno że myślałem że cały zakład karny stanie na nogi ale nikt nawet w celi się nie obudził. Powiedziałem to tylko księdzu i ksiądz powiedział módl się i czekaj aż coś się stanie.Modlilem się cały czas rano różaniec koronka i różne modlitwy po miesiącu pojechałem na złącz wyroków, kajdanki na rękach i różaniec w nich i na bluzce cudowny medalik. Sędzia dosłownie zakopał się w papierach, widok przedziwny, wyrok idzie pan do domu a zostało mi do odsiadki jakoś jeszcze ponad rok, nie mogłem wyjść nie puszczają tak.W domu już jak się obudzilem usłyszałem jakoś głos,, Rachunak Sumienia"na drugi dzien,, Bliskość i Wdziecznosc"i kolejnego ranka po obudzeniu że,, Nadchodzą Ciężkie Czasy"dlugo się zastanawiałem zkad te głosy dziwne bo to ani słów przed oczami nie widać,ani słychać tylko jakoś tak nie wiem. I gdy czytałem Pismo Święte dostałem odpowiedź że są to Słowa z Duszy. Przyśniła mi się wielka wojna na ukrainie 3 dni przed jej rozpoczęciem.Snią mi się Krzyże. Pierwszy to taki złoty gruby, masywny z tymi 3 wypukleniami na końcach i cały był wypełniony trójkatami, później się dowiedziałem że jest też wizja trójkąta gwiazd, drugi cały czerwony, a trzeci taki mniejszy jak ksiądz ma na ołtarzu na tle niebieskiej gwiazdy, te Krzyze są prześliczne całe takie rażące, iskrzace mocno.Na bierzmowanie wybrałem imię Maxymilian a tylko dlatego że było najmniej do nauczenia nawet nie wiedziałem za bardzo kto to, wiedziałem tylko ze to jakiś święty co tam życie oddał za kogoś, rok temu znalazłem jego portret oparty o śmietnik nad jeziorem że swoim synem i mówię patrz synio to taty patron którego wybrałem na bierzmowanie, i zaraz przyśniła mi się liczba 14 i tak mi wierciło dziurę w brzuchu o nim i posłuchałem jego życiorysu i już wiem zkad ta 14stka zmarł 14 sierpnia w bunkrze głodowy w Oświęcimiu,portret oczywiście wziolem mam go modlę się za jego wstawiennictwem,któregoś razu na spacerze wpadłem w złość, zaczołem wypominać Bogu że mi nie pomaga że czuję się samotny że mnie opuścił, i w nerwach powiedziałem, co ty jesteś za Bóg jak nawet takiego Bobole zostawiłeś w męczarniach jak cie najbardziej potrzebował,i momentalnie naszła mnie taka myśl,, W Nim już nie było człowieka, w Nim cierpiał sam Bóg" ja to tak wewnętrznie odczułem że w chwili tortur Bóg zabrał Andrzeja i cierpiał za niego. To nie była moja myśl jestem na to za głupi, i jeszcze wiele wiele innych rzeczy mi się śni i nachodzą mnie myśli. Jest mi ciężko bardzo po tych słowach że nadchodzą ciężkie czasy, są to klótnie z Bogiem, wywody, myśli bluzniercze, nieraz już nie mam sił, jestem nieraz taki bardzo słaby. Ale za to już grzeczny, modlę się, chodzę do kościoła, mam nadzieję że wszystko będzie dobrze, Ps więzienie w którym siedziałem to Wierzchowo Pomorskie a ksiądz który do nas przychodził to Dariusz Szczeciński z parafi z Wierzchowa super ksiądz bardzo mi pomógł. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja Królowa Polski ❤️ 🇵🇱Czołem Wielkiej Polsce🇵🇱!!!
KOCHAM BOGA za takie świadectwa nawrócenia...Dziękuję że się tym podzieliłeś, znoś te oczyszczające trudności duchowe. SPOKOJNIE jesteś cały czas w Jego ramionach. Wiem że bolą te ciężkie czasy...dużo by pisać. NIECH Pan da nam Łaskę wytrwania do końca.❤pozdrawiam serdecznie.
Bóg zapłać za świadectwo niech Jezus Maryja otoczy opieka swą każdego dnia Amen Chwała Tobie Jezu bądź Uwielbiony Wywyższony Ty ktory jesteś miłością Amen 💙🌹♥️🤲
Ja też się męczę ,jestem nękana też róznymi myslami złymi ,diabeł walczy o nasze dusze bo wyszliśmy z jego władzy .Trzeba często spowiadac się ,walczyć o zbawienie tak myslę ... nic łatwo nie przychodzi .Trzymaj się ,dostałeś wielką łaskę nawrócenia jak ja .Chwała Panu !
Ilez cierpienia zniosla ta mlodziutka zakonnica. Swieta Teresko dziekuje, ze zostawilas nam doswiadczenie Twojej Nocy Ciemnej I sposoby jak sobie radzilas ❤. Dziekuje Ojcu za interpretacje przezywania Nocy Ciemnej na przykladzie sw. Tereski od Dzieciatka Jezus 😇
Święta Tereso od Dzieciątka Jezus dziękuję Ci , że uczysz mnie jak być Miłością w sercu Kościoła.Cale Twoje krótkie życie ziemskie było nocą ciemną już wtedy gdy odeszła do wieczności mama,a potem w Karmelu i chorobie, strasznym cierpieniu fizycznym i duchowym. Módl się za nami byśmy jak Ty wytrwai i przeszli z ciemności do światła. Jesteś wzorem dla świata.Amen❤
Cudowna w całej swej zwyczajności. Wysoka wrażliwość nie oznacza słabości, co często jest błędnie utożsamiane. Niezwykły Boży dar dla świata. "Cała moja droga jest drogą ufności i miłości, nie rozumiem dusz, które boją się tak czułego Przyjaciela." "Wszystko jest łaską " Serdecznie dziękuję Ojcze .🙏🙏❤
Dziękuję o. Mariuszu. Niesamowity. Święta Teresa od Dzieciątka Jezus jest wspaniałym przykładem dla nas wszystkich. Była tak zwyczajna jako osoba, a jednocześnie tak niezwykła w swojej wierze. Ona naprawdę ucieleśnia „wiarę, nadzieję i miłość”. Jest jej zdjęcie po śmierci, a jej twarz jest tak szczęśliwa, tak spokojna, że jej wiara jest wyraźnie widoczna. Szczęść Boże.
Św.Tereso od Dzieciątko Jezus módl się za mnie Błagaj Pana Jezusa aby skończył moje oczyszczenie ,proszę o oddanie moich zmysłów Błagam oulgę koniec udręki w tym roku w roku Króla i szturm modlitewny w mojej intencji i nieustanną modlitwę dziękuję amen
Święta Tereniu módl się za naszymi pogubionymi dziećmi🙏🏻😇♥️🌹🌹Jej choroba i umieranie napawa wielkim smutkiem i przypomina mi dzieci chore na gruźlicę i inne choroby płuc, których doświadczyłam kiedyś w pracy 😪Boże, miej miłosierdzie nad nimi i otwórz im dla nich Twoje Królestwo .. Basia, Ania, Zenek.. 🙏🏻🌹🙏🏻🌹🙏🏻
Św. Tereska była strasznie dręczona przez złego podczas...konania, w ostatnim najcięższym momencie Jej życia. Oto Jej odpowiedź na to wielkie cierpienie: "Dlaczego miałabym cierpieć mniej niż inni ?" ❤️🔥 Św. Teresko, módl się za nami o odnowienie naszych umysłów, serc i woli, abyśmy nie zmarnowali naszego, swego cierpienia, lecz je przyjęli i wzorując się na Tobie, Bogu je z miłości ofiarowali. Amen ❤
Mnie się ciągle wydaje, że zawsze chodzi o to bezgraniczne zaufanie Bogu. Mnie się też wydaje że Bóg stopniuje te wszystkie trudności nocy aby nas ugruntować i przygotować do jeszcze cięższych prób ale nigdy nie pozostawia samych, przynajmniej tak to odczuwam. Wykłócam się z Panem, że albo mnie weźmie do nieba i niech wypala teraz jak chce,albo wcale nigdzie nie pójdę i koniec !!! 🤭🤫. Sw. Tereska była bardzo mi pomocną. Uczyłam się od niej prostoty, takiego dziecięcego postrzegania Stwórcy ale i całkowitego zdawania się na Jego Wolę. Gdyby nie dotyk Pana to jak puste byłoby moje życie🤔Boże uwielbiony Bądź w każdym stworzeniu. 🙏🤗
Noc Ciemna! ❤ Święta Teresa Od Dzieciatka JEZUS!.🍂🌺🍂 Jako Piętnastolatka Wstąpiła Do Klasztoru.🧑🎄💫😇 Karmelitów Bosych. Przeżywała Wiele Doswiadczen, Nocy Odkupienczen.💞💥Wiele Wycierpiala. Chorowała Na Gruźlicę! 🌺🍂🍂😇 Wzbudzała W Sobie Akty WIARY.💞💫 Dziękuję o.Mariuszu.🌺💒🌺
Zwierzyć, zaufać Bogu do końca, to uwalnić się od samej siebie . To żyć nadzieją i milością, przyjmując każdy dzień z radością z rąk Dobrego Boga.To iść Małą Drogą św.Tereski od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza.🤲
Wybieram wszystko, nie chcę być świętą na wpół ... choć jest pod górę i dni mijają w ciemności ... choćby do końca w szarej pajęczynie świat się snuł ... me serce oddychać chce pełnią Miłości ❤🔥 Drogi Janie, im bliżej Światła, tym więcej zachmurzeń. Ale się nie poddam. Choćby do końca życia miała trwać ta moja Noc, wchodzę w nią na maksa. Już się nie wycofam. Ten Ogień Miłości rozpalił mą duszę tak mocno, a ona jeszcze bardziej chce się spalać. W Bogu moje życie, w Bogu moja siła, w Bogu moja zwyczajna codzienność. Czuwaj, Bracie. Twoja mała siostra - Kasiek
Święta Tereso od Dzieciątka Jezus wstawiaj się do Boga za nami naszymi rodzinami dziećmi wnuczkami Ciebie prosimy 🙏🏼✝️❤️Bóg zapłać ojcze Mariuszu za piękny przekaz 🙏🏼✝️👨👩👦Błogosławionej dobrej nocy
Bóg zapłać Tobie ojcze Mariuszu. Ale św. Tereska otrzymała od Boga chorobę gruźlicę, tak samo jak św Faustyna, w odpowiedzi na złożenie Bogu siebie przez nią w ofierze miłości miłosiernej Boga, która jak powiedziała, wszędzie jest lekceważona i odrzucana. To był św. Tereski konkretny wybór i decyzja. Ona spisała swoją ofiarę całopalną na papierze. A więc Tereska złożyła Bogu siebie w ofierze nie za grzeszników, lecz miłości miłosiernej Boga ! ❤ I tak samo uczyniła na koniec św. Faustyna: ofiarowała Bogu siebie w ofierze miłosierdziu Bożemu i zachorowała na tę samą chorobę co św. Tereska- na gruźlicę, bo tak wybrał Bóg. ❤ I św. Tereska i św. Faustyna to są dwie Zwiastunki Miłosierdzia Bożego dla naszych czasów, bo One obie złożyły Bogu siebie w ofierze i dla nich obu Bóg wybrał tę samą chorobę. ❤❤
Chyba św Teresa od Dzieciątka Jezus za mnie cierpiała bo te opisy męki duszy ja miałam przed nawróceniem ,że po śmierci wpadnę do czarnej dziury czy dołu i nie bede mogła stamtad się wygrzebać ,bede tam siedziec na zawsze oraz wszytskie te męki pozostałe że jestem sama ,obca ,lęki ,pustka ,wrogośc świata ,straszny niepokój ,lęk przed śmiercią ,że nie ma Boga .Ona Teresa od Dzieciątka Jezus jest moją patronką z bieżmowania ,nazywam się Joanna Monika Teresa .A Monika też znaczące imię bo może ona mi pomogła w modlitwie o nawrócenie syna ateisty ,cud się wydarzył na moich oczach ,gdy zobaczyłm jak mój syn sie nawraca w wieku 22 lat ,jak pada na kolana przed ołtarzem ,przyjmuje bieżmowanie w dorosłym wieku .No a Joanna cóż .... mam waleczny charakter jak Joanna d Arc :)) Dziękuję ci św Teresko . To jest prawda i cud że mój syn z ateisty jest wierzacym katolikiem i mówi ze Jezus jest jego autorytetem . Chwała Panu za nasze podwójne nawrócenie .Dzieki ci Wielki i Dobry Boże Ojcze nasz .
Bóg zapłać za głoszenie słowa Bożego amen. Amen ❤❤❤
3 lata temu trafiłem do więzienia, trafiłem na cele w którym był chłopak który odsiaduje dożywotnie pozbawienie wolności który modlił się na różańcu. Ja miałem nerwy bo o 20 20 wyłączał telewizor i włączał radio maryja i różaniec, ale jakoś uspokajał mnie ten różaniec. Napisałem do mamy i przysłała mi mój komunijny i zaczęliśmy modlić się razem. Na początku nie umiałem tylko trzymałem go w ręku na leżąco na wyrze.Dostalem też ewangelię na każdy dzień i cudowny medalik od księdza który do nas przychodził, wyspowiadałem się było bardzo ciężko. I zaczęły dziać się dziwne rzeczy. Którejś nocy przyśnił mi się Jezus taki za mgłą w białej szacie ale to był on i słowa,, Gdy bardzo mocno w coś uwierzysz urzeczywistni się to w twojej głowie w tobie "kolejnej nocy znowu Jezus i słowa,, Najprostrza miłość dziecięca miłość" "i kolejnej nocy,, Wszystko jest możliwe gdy wierzysz" Nie wiedziałem o co chodzi wogole skąd te sny? Modliłem się już nauczyłem się różańca i koronki i różne modlitwy jakie sobie spisywałem z gazetek katolickich między innymi,,,Dobry Łotr"i tak modliłem jakiś czas i którejś nocy już na jawie gdy się obudziłem zobaczyłem przed oczami z miliard gwiazd, byłem cały odretwialy i w takiej jakiejś dziwnej euforii i ujrzałem przed oczami słowa,, Za każdym razem nad ranem gdy będziesz modły składał ukaże się Boża Łaska Miłosierdzia"gdy to przeczytałem zawyla syrena strażacka 3 razy tak głośno że myślałem że cały zakład karny stanie na nogi ale nikt nawet w celi się nie obudził. Powiedziałem to tylko księdzu i ksiądz powiedział módl się i czekaj aż coś się stanie.Modlilem się cały czas rano różaniec koronka i różne modlitwy po miesiącu pojechałem na złącz wyroków, kajdanki na rękach i różaniec w nich i na bluzce cudowny medalik. Sędzia dosłownie zakopał się w papierach, widok przedziwny, wyrok idzie pan do domu a zostało mi do odsiadki jakoś jeszcze ponad rok, nie mogłem wyjść nie puszczają tak.W domu już jak się obudzilem usłyszałem jakoś głos,, Rachunak Sumienia"na drugi dzien,, Bliskość i Wdziecznosc"i kolejnego ranka po obudzeniu że,, Nadchodzą Ciężkie Czasy"dlugo się zastanawiałem zkad te głosy dziwne bo to ani słów przed oczami nie widać,ani słychać tylko jakoś tak nie wiem. I gdy czytałem Pismo Święte dostałem odpowiedź że są to Słowa z Duszy. Przyśniła mi się wielka wojna na ukrainie 3 dni przed jej rozpoczęciem.Snią mi się Krzyże. Pierwszy to taki złoty gruby, masywny z tymi 3 wypukleniami na końcach i cały był wypełniony trójkatami, później się dowiedziałem że jest też wizja trójkąta gwiazd, drugi cały czerwony, a trzeci taki mniejszy jak ksiądz ma na ołtarzu na tle niebieskiej gwiazdy, te Krzyze są prześliczne całe takie rażące, iskrzace mocno.Na bierzmowanie wybrałem imię Maxymilian a tylko dlatego że było najmniej do nauczenia nawet nie wiedziałem za bardzo kto to, wiedziałem tylko ze to jakiś święty co tam życie oddał za kogoś, rok temu znalazłem jego portret oparty o śmietnik nad jeziorem że swoim synem i mówię patrz synio to taty patron którego wybrałem na bierzmowanie, i zaraz przyśniła mi się liczba 14 i tak mi wierciło dziurę w brzuchu o nim i posłuchałem jego życiorysu i już wiem zkad ta 14stka zmarł 14 sierpnia w bunkrze głodowy w Oświęcimiu,portret oczywiście wziolem mam go modlę się za jego wstawiennictwem,któregoś razu na spacerze wpadłem w złość, zaczołem wypominać Bogu że mi nie pomaga że czuję się samotny że mnie opuścił, i w nerwach powiedziałem, co ty jesteś za Bóg jak nawet takiego Bobole zostawiłeś w męczarniach jak cie najbardziej potrzebował,i momentalnie naszła mnie taka myśl,, W Nim już nie było człowieka, w Nim cierpiał sam Bóg" ja to tak wewnętrznie odczułem że w chwili tortur Bóg zabrał Andrzeja i cierpiał za niego. To nie była moja myśl jestem na to za głupi, i jeszcze wiele wiele innych rzeczy mi się śni i nachodzą mnie myśli. Jest mi ciężko bardzo po tych słowach że nadchodzą ciężkie czasy, są to klótnie z Bogiem, wywody, myśli bluzniercze, nieraz już nie mam sił, jestem nieraz taki bardzo słaby. Ale za to już grzeczny, modlę się, chodzę do kościoła, mam nadzieję że wszystko będzie dobrze, Ps więzienie w którym siedziałem to Wierzchowo Pomorskie a ksiądz który do nas przychodził to Dariusz Szczeciński z parafi z Wierzchowa super ksiądz bardzo mi pomógł. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja Królowa Polski ❤️ 🇵🇱Czołem Wielkiej Polsce🇵🇱!!!
❤
Piękne Świadectwo Robert !
Rozważaj wszystko w swoim sercu i kierownikiem duchowym.
KOCHAM BOGA za takie świadectwa nawrócenia...Dziękuję że się tym podzieliłeś, znoś te oczyszczające trudności duchowe. SPOKOJNIE jesteś cały czas w Jego ramionach. Wiem że bolą te ciężkie czasy...dużo by pisać. NIECH Pan da nam Łaskę wytrwania do końca.❤pozdrawiam serdecznie.
Bóg zapłać za świadectwo niech Jezus Maryja otoczy opieka swą każdego dnia Amen Chwała Tobie Jezu bądź Uwielbiony Wywyższony Ty ktory jesteś miłością Amen 💙🌹♥️🤲
Ja też się męczę ,jestem nękana też róznymi myslami złymi ,diabeł walczy o nasze dusze bo wyszliśmy z jego władzy .Trzeba często spowiadac się ,walczyć o zbawienie tak myslę ... nic łatwo nie przychodzi .Trzymaj się ,dostałeś wielką łaskę nawrócenia jak ja .Chwała Panu !
Ilez cierpienia zniosla ta mlodziutka zakonnica. Swieta Teresko dziekuje, ze zostawilas nam doswiadczenie Twojej Nocy Ciemnej I sposoby jak sobie radzilas ❤. Dziekuje Ojcu za interpretacje przezywania Nocy Ciemnej na przykladzie sw. Tereski od Dzieciatka Jezus 😇
Ojcze Mariuszu niech Bóg błogosławi nieustannie umacnia Mocą swych łask w tak ważnej, trudnej i jednocześnie pięknej posłudze. 🙏🕊️Wdzięczna s Weronika
Święta Tereso, wstawiaj się do Boga za moimi dziećmi, wnukami. Dziękuję O. Mariuszu za piękny Życzę spokojnej nocy ❤
Święta Teresa kochając Boga potrafiłaś przetrwać cierpienie które wznosilas w pokorze❤🙏❤️
Święta Tereso od Dzieciątka Jezus dziękuję Ci , że uczysz mnie jak być Miłością w sercu Kościoła.Cale Twoje krótkie życie ziemskie było nocą ciemną już wtedy gdy odeszła do wieczności mama,a potem w Karmelu i chorobie, strasznym cierpieniu fizycznym i duchowym. Módl się za nami byśmy jak Ty wytrwai i przeszli z ciemności do światła. Jesteś wzorem dla świata.Amen❤
Św.Tereso módl się za nami ❤, 🌿🌼🙏
Piękne. Św. Teresko, módl się za nami🙏🤎
Bóg zapłać 🙏❤️
Cudowna w całej swej zwyczajności. Wysoka wrażliwość nie oznacza słabości, co często jest błędnie utożsamiane.
Niezwykły Boży dar dla świata.
"Cała moja droga jest drogą ufności i miłości, nie rozumiem dusz,
które boją się tak czułego Przyjaciela."
"Wszystko jest łaską "
Serdecznie dziękuję Ojcze .🙏🙏❤
Święta Teresko módl się za nami
Św Tereso dziękuję za Twoje trudne zycie , oreduj za nami pomagaj moim dzieciom na drodze zbawienia🙏
Dziękuję o. Mariuszu. Niesamowity. Święta Teresa od Dzieciątka Jezus jest wspaniałym przykładem dla nas wszystkich. Była tak zwyczajna jako osoba, a jednocześnie tak niezwykła w swojej wierze. Ona naprawdę ucieleśnia „wiarę, nadzieję i miłość”. Jest jej zdjęcie po śmierci, a jej twarz jest tak szczęśliwa, tak spokojna, że jej wiara jest wyraźnie widoczna. Szczęść Boże.
Św.Tereso od Dzieciątko Jezus módl się za mnie Błagaj Pana Jezusa aby skończył moje oczyszczenie ,proszę o oddanie moich zmysłów Błagam oulgę koniec udręki w tym roku w roku Króla i szturm modlitewny w mojej intencji i nieustanną modlitwę dziękuję amen
Sv Terezka modlí sa snami Amen
Bóg zapłać 💖☝️‼️Czytałam 😌💖✌️‼️ŻÓŁTY ZESZYT 🤗✝️💟‼️PIĘKNE 💝💝💝‼️‼️‼️PIĘKNE ŻYCIE 🙂🚨💖💟💝‼️
Wielkie dzięki 🙏
Pokój i Dobro Bóg zapłać za rozważanie Słowa Bożego Jezu Ufam Tobie 🙏
Święta Tereso od Dzieciątka Jezus wstawiaj się za mną moimi bliskimi 🤲Bóg zapłać oj Mariuszu za kolejną Noc ciemności Amen 🤲🙏💙🌹♥️🕊️
Święta Tereniu módl się za naszymi pogubionymi dziećmi🙏🏻😇♥️🌹🌹Jej choroba i umieranie napawa wielkim smutkiem i przypomina mi dzieci chore na gruźlicę i inne choroby płuc, których doświadczyłam kiedyś w pracy 😪Boże, miej miłosierdzie nad nimi i otwórz im dla nich Twoje Królestwo .. Basia, Ania, Zenek.. 🙏🏻🌹🙏🏻🌹🙏🏻
Dziekuje ojcze Mariuszu
Św. Tereska była strasznie dręczona przez złego podczas...konania, w ostatnim najcięższym momencie Jej życia.
Oto Jej odpowiedź na to wielkie cierpienie:
"Dlaczego miałabym cierpieć mniej niż inni ?" ❤️🔥
Św. Teresko, módl się za nami o odnowienie naszych umysłów, serc i woli, abyśmy nie zmarnowali naszego, swego cierpienia, lecz je przyjęli i wzorując się na Tobie, Bogu je z miłości ofiarowali. Amen ❤
Mnie się ciągle wydaje, że zawsze chodzi o to bezgraniczne zaufanie Bogu. Mnie się też wydaje że Bóg stopniuje te wszystkie trudności nocy aby nas ugruntować i przygotować do jeszcze cięższych prób ale nigdy nie pozostawia samych, przynajmniej tak to odczuwam. Wykłócam się z Panem, że albo mnie weźmie do nieba i niech wypala teraz jak chce,albo wcale nigdzie nie pójdę i koniec !!! 🤭🤫. Sw. Tereska była bardzo mi pomocną. Uczyłam się od niej prostoty, takiego dziecięcego postrzegania Stwórcy ale i całkowitego zdawania się na Jego Wolę. Gdyby nie dotyk Pana to jak puste byłoby moje życie🤔Boże uwielbiony Bądź w każdym stworzeniu. 🙏🤗
Noc Ciemna! ❤ Święta Teresa Od
Dzieciatka JEZUS!.🍂🌺🍂
Jako Piętnastolatka Wstąpiła Do
Klasztoru.🧑🎄💫😇 Karmelitów Bosych.
Przeżywała Wiele Doswiadczen, Nocy
Odkupienczen.💞💥Wiele Wycierpiala.
Chorowała Na Gruźlicę! 🌺🍂🍂😇
Wzbudzała W Sobie Akty WIARY.💞💫
Dziękuję o.Mariuszu.🌺💒🌺
Bóg zapłać!❤❤❤
Bóg zapłać 🙏❤️🌹 wspaniała Święta zachwyca swą ufnością do Boga Święta Tersko módl się za nami 🙏❤️🌹🕊️😇💞
Zwierzyć, zaufać Bogu do końca, to uwalnić się od samej siebie .
To żyć nadzieją i milością, przyjmując każdy dzień z radością z rąk Dobrego Boga.To iść Małą Drogą św.Tereski od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza.🤲
🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹
Dziekuje❤
Wybieram wszystko, nie chcę być świętą na wpół ... choć jest pod górę i dni mijają w ciemności ... choćby do końca w szarej pajęczynie świat się snuł ... me serce oddychać chce pełnią Miłości ❤🔥
Drogi Janie, im bliżej Światła, tym więcej zachmurzeń. Ale się nie poddam. Choćby do końca życia miała trwać ta moja Noc, wchodzę w nią na maksa. Już się nie wycofam. Ten Ogień Miłości rozpalił mą duszę tak mocno, a ona jeszcze bardziej chce się spalać. W Bogu moje życie, w Bogu moja siła, w Bogu moja zwyczajna codzienność. Czuwaj, Bracie. Twoja mała siostra - Kasiek
Moja ukochana Złodziejka!
🌹🕊🙏
Święta Tereso od Dzieciątka Jezus wstawiaj się do Boga za nami naszymi rodzinami dziećmi wnuczkami Ciebie prosimy 🙏🏼✝️❤️Bóg zapłać ojcze Mariuszu za piękny przekaz 🙏🏼✝️👨👩👦Błogosławionej dobrej nocy
🙏💕💕🙏Bóg.zapłać🙏💕💕🙏.
.......
Bóg zapłać Tobie ojcze Mariuszu.
Ale św. Tereska otrzymała od Boga chorobę gruźlicę, tak samo jak św Faustyna, w odpowiedzi na złożenie Bogu siebie przez nią w ofierze miłości miłosiernej Boga, która jak powiedziała, wszędzie jest lekceważona i odrzucana. To był św. Tereski konkretny wybór i decyzja.
Ona spisała swoją ofiarę całopalną na papierze.
A więc Tereska złożyła Bogu siebie w ofierze nie za grzeszników, lecz miłości miłosiernej Boga ! ❤
I tak samo uczyniła na koniec św. Faustyna: ofiarowała Bogu siebie w ofierze miłosierdziu Bożemu i zachorowała na tę samą chorobę co św. Tereska- na gruźlicę, bo tak wybrał Bóg. ❤
I św. Tereska i św. Faustyna to są dwie Zwiastunki Miłosierdzia Bożego dla naszych czasów, bo One obie złożyły Bogu siebie w ofierze i dla nich obu Bóg wybrał tę samą chorobę. ❤❤
❤❤❤
❤
Chyba św Teresa od Dzieciątka Jezus za mnie cierpiała bo te opisy męki duszy ja miałam przed nawróceniem ,że po śmierci wpadnę do czarnej dziury czy dołu i nie bede mogła stamtad się wygrzebać ,bede tam siedziec na zawsze oraz wszytskie te męki pozostałe że jestem sama ,obca ,lęki ,pustka ,wrogośc świata ,straszny niepokój ,lęk przed śmiercią ,że nie ma Boga .Ona Teresa od Dzieciątka Jezus jest moją patronką z bieżmowania ,nazywam się Joanna Monika Teresa .A Monika też znaczące imię bo może ona mi pomogła w modlitwie o nawrócenie syna ateisty ,cud się wydarzył na moich oczach ,gdy zobaczyłm jak mój syn sie nawraca w wieku 22 lat ,jak pada na kolana przed ołtarzem ,przyjmuje bieżmowanie w dorosłym wieku .No a Joanna cóż .... mam waleczny charakter jak Joanna d Arc :)) Dziękuję ci św Teresko . To jest prawda i cud że mój syn z ateisty jest wierzacym katolikiem i mówi ze Jezus jest jego autorytetem . Chwała Panu za nasze podwójne nawrócenie .Dzieki ci Wielki i Dobry Boże Ojcze nasz .
Bóg zapłać ❤
❤
❤❤❤
❤❤❤
❤❤❤
❤❤❤