O.S.T.R. CRISTAL - jak rapować "na trzy"
Вставка
- Опубліковано 31 тра 2023
- W utworze OSTR - Cristal Ostry wykorzystał technikę trioli. Pokażę Ci jak to zrobić w Twoim utworze
Jak rymować? W filmie pokazuję podstawową technikę i zasadę rymowania i pokazuję jak to wygląda w kilku wersach w utworze Avi - Gelenda
Blog: 24bity.pl
/ 24bity - Навчання та стиль
Bardzo fajny i przydatny film, podoba mi się też nowy styl montażu
Bardzo ładnie wytłumaczone 👌👍
Jak zrozumiano to rękę w kartke i pisać sztosy
Elo elo jol
@@lVmPI_offiszial pisane jest na okrągło. Sztosy powstaną w swoim czasie 😀
Moze zrobisz większą serie z ocena tekstów 😆
Dwa zero zero jeden to bardziej wojna niż symfonia
Ja to zwykły chłopak pragnący się stąd wydostać
Z dnia na dzień coraz bliżej mego meritum
Wydostanę się z klasą nie pozostawiając wstydu
Parę rymów, w które od początku wierzyła garstka
Wiara w spełnienie marzeń była ze mną od dzieciaka
I auto uświadomienie ludzie nie są mi potrzebni
To tylko formalność by nie czuć na plecach presji
Dwa zero zero pięć nóż odnajduje drogę do serca
Nie tylko mego matka za dwóch niosła ten ciężar
Takie życie tyle smutku i nie staje czas tu
Dorastam i nadal wierzę to wszystko nie z przypadku
Czas płynie szybciej
Próbuje chwili i pojawia się pierwszy lęk
No i pierwsze myśli gorsze niż myślisz (dźwięk) Rysował drogę, gdy miałem się pogubić
Lałem na to jak proponowali wszystkie smutki upić
Nie mówię nie, nie jednemu mógłoby to poryć czaszkę
Problem odkładać grosze, jak mam odłożyć porażkę
Spełniam marzenia i tak się czuję bliższy zera
To przez chyba wiecznie ucinany mój potencjał
Halo halo drodzy moi chciałbym coś powiedzieć
Nikt mnie nie słucha więc zaczynam pisać wiersze
Nagrywać nuty na majku pragnę robić tylko ogień
Łapać chwilę tylko wtedy jak potrzebny mi jest oddech
Ucieczka z tyry po dwadzieścia kilometrów cardio
Nie próbuj robić przerw wszyscy ci na ręce stale patrzą
Te martwe twarze próbują normalnym zabrać szansę
Oni nie co weekend tylko zawsze zaliczają parter
Znowu mentalnie słabiej, a nie mogę wyzbyć się panien
Niby nie potrzebne, idę na TSR zmian w końcu pragnę
Takich jak kiedyś by na nowo uwierzyć w siebie (słyszę)
Pół życia wyrwać się próbowałeś rób rzeczy wielkie
Mijają lata po straconym czasie w końcu jakaś iskra
Podziwiam widok z okna już nie chce się przez nie wyrwać
Czasami myślę o czasach kiedy to dotykałem dołka
I o tych kiedy postanowiłem, że nie warto tu zostać
Same hieny cieszę się mam przynajmniej komu podziękować
Gdyby nie oni tracki też bym próbował zaszufladkować
Wiele razy słyszałem nie pięści, a bardziej bolą słowa
Czasami pamięć przeprasza za to że jest taka dobra
Przez nią szansę, wielu nie dostało na zmianę
I mogę układać w głowie to i tak zostaną szmatami
Ściągam klapki z oczu i możecie być już martwi
Pamiętajcie martwi nie oznacza już nie są wrogami
Siedzicie spokojnie i patrzycie na legendę, może być egoizm
Przyprawiliscie mi rogi więc nie możecie mnie poskromić
Wisi mi to nikt nie zastanawiał się jak to mogło boleć
Dlatego widzę jak was pochłania na stosie płomień
Przemierzam świat trochę tym już wszystkim struty
Robię wszystko, by się tylko nie zanudzić
Pikanterii by mi się w życiu przydało
Więc mój przepis na życie mieści tabasco
Lecz nie za dużo, bo może mnie wypalić
Robię sobie w moim życiu karnawały
Ubieram buty i idę, to mój nawyk
Po potknięciach wstaję większość razy raczej
Przyjmuję to na klatę i idę wciąż dalej
Uczę się na błędach, lecz i tak je popełniam
Życie ludzi to teoria geocentryczna
Wszyscy skupiają się tylko na sobie
Mimo, że świat schodzi szybko złą na nutę
To szczęścia nie trzeba zostawiać na później
Mi szczęście daje to, że ja jestem muzyk
Nie słucham nuty, bo słyszę swoje nuty.
Jak zawsze teoria tworzy balans z praktyką
Taki banał jak widok z samego rana awizo
Choć mój zegar to już jest odmienne zjawisko
Bo bed and pillow to jest me najlepsze paliwo
No jest niemiło, gdy muszę gdzieś się ruszyć
Jest lepiej gdy idę tam gdzieś i wezmę nuty
A trochę ruchu jest zdrowe no więc bez spruty
Mogę po drodze umrzeć no i na moje chuj z tym
Wejdę na ciemno do lasu jak robi to Tabasko
Przemierzam se go na luzie pomimo zakazom
Teraz widzę to co Szyszkin, chcę to wam namalować
Cofam, trzeba samemu zobaczyć, to dla oczu ambrozja
Proste
Nitti Nitt, a czy umiałbyś zastosować technikę flow Kendricka Lamara z pierwszej zwrotki "Swimming Pools (Drank)"? Moim zdaniem ten zawijas językowy na werblu brzmi niesamowicie, ale niestety sam do końca nie umiem go wykonać. Byłbym niezwykle wdzięczny gdybyś mógł go kiedyś przedstawić w odcinku i powiedział o nim coś więcej, niż sam fakt, że na werbel położył 5 sylab zamiast 4. Pozdrawiam
Befsztyk z shimeji jak szorstkie buty
po kęsie to pewne, mizerne nuty
nawet bobo wie że bebe, bo to tatar dno
lubię chili, nie czekam ani chwili dodam tabasco
pyszne połączenie w taki format to nie teoria
polegam na smaku jak Ratatuj, dla mnie to melodia
Jaka to melodia ? Elon musk mi sie gotuje nie wiem co to shimeji .
Pa to freestyle
Nie wiem co nawinąć typie
To ci coś naiwne
Jakie szorstkie buty przez rymy mam szorstka minę
Się odkręcę nie zawine minę rzucam ci pod nogi stoisz wryty przez tą kmine szorstki but a gładko płynę
Na tym bicie co go slysze nie poleciec to jest szuka
Moja sztuka ciebie szuka nie patrz bo poleci MUKA pod oko jak walisz kwasa wykręci cie jak te wersy nie przekminią rozkminiacze pisze koment spijam meche
Inaczej nie wytłumaczę ze tłumaczyc tłum mi zdoła jak przewinąć mam kumacie to co kumam nikt nie zdoła, kręcę się jak wokół koła albo jqk wokół innego
Obwodu swojwgo flow a nie przeskoczysz nic pewnego
@@lVmPI_offiszial Niezłe propsy👌👍 a shimeji to grzybki które dodaje się do tatara.
Ja to czuję ale nie rozumiem XD
Ja znowu rozumiem co mam czuć ale nie czuje tego co powinienem rozumieć 🥵 ciężkie życie ulicznego rapera . Z pieczarką zrozumiesz 😉
Weź to poczuj