Tacy ludzie tworzą swym życiem nie tylko teraźniejszość ale również przyszłość. Dzięki niemu mamy przyjaciół na Węgrzech co już nieraz ratowało n niejednemu Polakowi skórę.
cześć jestem Adriano, moje pełne imiona to Adriano Vitorino de Bem da Silva, jestem z Brazylii, chciałbym więcej informacji o Jozef Bem, amor informacji o rodzinie Bemów na całym świecie?
Szanuję go za dokonania czysto wojskowe i naukowe i za te prace inżynieryjne,które robił i za ogólną inteligencję,ale ideologicznie to już nie:mason,który potem przechodzi na islam,bezwzględny,trochę maniakalny i prawdopodobnie homoseksualista.Postać do naśladowania w nauce i wojskowości,w ideologii-antywzór,cóż nie każdy jest doskonały a obiektywnie w tej wojskowości i w inżynierii osiągnięcia ma duże i nikt mu ich nie zabierze.Uprawiał też mnemotechnikę,prace nad rakietyzacją,budował chyba gorzelnie.Pod względem gospodarczym i wojskowym wspaniały i stawiałbym za wzór ciekawości świata i technologii bo go to kręciło,pod względem światopoglądu-nie naśladować.Służył Polsce i Węgrom co jest mi bardzo sympatyczne,typ oficera ze średniego początkowo szczebla,który wybił się dzięki zdolnościom,dobry też lingwista.Ale właściwie życia prywatnego nie miał tylko szabla za żonę i maniakalna praca dla sprawy...czyli zawodowy rewolucjonista poniekąd.Zjawisko to właściwe całemu polskiemu XIX wiekowi obecnie zupełnie przebrzmiałe i nie jest dobrze,żeby zawodowych podpalaczy świata było za dużo..ale po właściwej stronie przynajmniej.Typ postępowca jak np Kościuszko,wszelkie przesądy masońskie i oficerskie o honorze,tego rodzaju ludzi nigdy nie jest wielu.Niepotrzebnie wchodził w służbę turecką,należało się wyrwać do Francji lub Anglii i być osobą prywatną gdyż służba Turcji przez polskiego oficera nic nam nie daje.Nawet wobec faktu ostrej rywalizacji Porty z Moskwą w XIXwieku-ani nam ani Węgrom nie dało dużo uchodzenie do Turcji pod względem wojskowo-politycznym.Rakoczy,Mikes Kellemen,Bem i oni wszyscy przez 300lat do Turcji uchodzili i tam produkowali się w niepotrzebnej służbie za obietnice nigdy nie zrealizowane.Bem musiał wiedzieć o Rakoczym i nie nauczył się,że nie warto..jednak mimo wyciągania tego wszystkiego jest to bohater i trzeba go szanować.Ideologicznie to nie mogę być po stronie tego postępactwa lewicowego,ale też nie za ideologię go szanuję a za czyny i realne dokonania-w tym też naukowe bo ta rakietyzacja była dużą rzeczą.
tyle razy chodziłem na basen przez park nie miałem pojęcia że to grobowiec tak zacnego czlowieka
Tacy ludzie tworzą swym życiem nie tylko teraźniejszość ale również przyszłość. Dzięki niemu mamy przyjaciół na Węgrzech co już nieraz ratowało n niejednemu Polakowi skórę.
Jestem katolikiem, ale mam nadzieję, że Allah obdarzy Józefa Bema jego wiecznym janaat. Jest polskim bohaterem.
Bohater
...może i kanciarz był, ale ostrołęckim gromem też był...Jego atak na korpus Dybicza to majstersztyk...Na West Point powinni tego uczyć...Chwała mu👌
A polecisz jakąś literaturę na ten temat?
@@szymonmaraszewski1514 Autor Wacław Gąsiorowski, tytuł "BEM". Książka napisana w ówczesnej polszczyznie, niezłe klimaty...
Czołem bohaterze.
cześć jestem Adriano, moje pełne imiona to Adriano Vitorino de Bem da Silva, jestem z Brazylii, chciałbym więcej informacji o Jozef Bem, amor informacji o rodzinie Bemów na całym świecie?
Są książki o Bemie, można kupić.
mieszkam na ulicy bema xd
Szanuję go za dokonania czysto wojskowe i naukowe i za te prace inżynieryjne,które robił i za ogólną inteligencję,ale ideologicznie to już nie:mason,który potem przechodzi na islam,bezwzględny,trochę maniakalny i prawdopodobnie homoseksualista.Postać do naśladowania w nauce i wojskowości,w ideologii-antywzór,cóż nie każdy jest doskonały a obiektywnie w tej wojskowości i w inżynierii osiągnięcia ma duże i nikt mu ich nie zabierze.Uprawiał też mnemotechnikę,prace nad rakietyzacją,budował chyba gorzelnie.Pod względem gospodarczym i wojskowym wspaniały i stawiałbym za wzór ciekawości świata i technologii bo go to kręciło,pod względem światopoglądu-nie naśladować.Służył Polsce i Węgrom co jest mi bardzo sympatyczne,typ oficera ze średniego początkowo szczebla,który wybił się dzięki zdolnościom,dobry też lingwista.Ale właściwie życia prywatnego nie miał tylko szabla za żonę i maniakalna praca dla sprawy...czyli zawodowy rewolucjonista poniekąd.Zjawisko to właściwe całemu polskiemu XIX wiekowi obecnie zupełnie przebrzmiałe i nie jest dobrze,żeby zawodowych podpalaczy świata było za dużo..ale po właściwej stronie przynajmniej.Typ postępowca jak np Kościuszko,wszelkie przesądy masońskie i oficerskie o honorze,tego rodzaju ludzi nigdy nie jest wielu.Niepotrzebnie wchodził w służbę turecką,należało się wyrwać do Francji lub Anglii i być osobą prywatną gdyż służba Turcji przez polskiego oficera nic nam nie daje.Nawet wobec faktu ostrej rywalizacji Porty z Moskwą w XIXwieku-ani nam ani Węgrom nie dało dużo uchodzenie do Turcji pod względem wojskowo-politycznym.Rakoczy,Mikes Kellemen,Bem i oni wszyscy przez 300lat do Turcji uchodzili i tam produkowali się w niepotrzebnej służbie za obietnice nigdy nie zrealizowane.Bem musiał wiedzieć o Rakoczym i nie nauczył się,że nie warto..jednak mimo wyciągania tego wszystkiego jest to bohater i trzeba go szanować.Ideologicznie to nie mogę być po stronie tego postępactwa lewicowego,ale też nie za ideologię go szanuję a za czyny i realne dokonania-w tym też naukowe bo ta rakietyzacja była dużą rzeczą.
Dokladnie
Wyobraź sobie, że jesteś tak niepewny swojej wiary.