przyjemny głos i dykcja, masz też do powiedzenia coś mądrego:) kanał zapowiada się fajnie, idź w to dalej. Jedyne co trochę przeszkadza to echo pokoju, zainwestuj w jakieś tanie triki na wygłuszenie
To o mnie, nawet nie wiem skądś się to u mnie wzięło bo u mnie w domu naprawdę nikt nie narzeka ale ja to robię nieustannie i od jakiegoś czasu staram się tego oduczyć. Mam wrażenie, ze u mnie to wynika z tego, ze ja mam w sobie to coś co sprawia, ze lubie mówić ale poprzez mówienie nie mam na myśli mówienie by słyszeć swój glos a raczej dlatego, ze ja mówiąc wyrażam siebie i pozbywam się swoich ciężarów z serca. Wiec narzekając po prostu probuje pozbyć się tego ciężaru z siebie dopóki nie podejmę działania
@@olamaliglowkachodzi o to że kanały selfimprovmentowe są kierowane zazwyczaj do młodych mężczyzn i oprócz porad typu siłownia itd mówi sie wiele o związkach, że żeby znaleźć dziewczynę trzeba zgrywać tego bad boya, manipulować, redpill, blackpill itd. stąd pytanie do ciebie, czy ma to jakiś sens z twojej perspektywy
mam wrażenie, ze wiele osób które narzekają (wiem z autopsji) bardzo często to nie tak, ze narzekają bo im się nudzi, po prostu bardzo często dopóki sobie nie uświadomią, ze cos nie przyjdzie samo po prostu narzekają bo nie maja świadomości, ze musza podjąć działania i wbrew pozorom niestety często dopóki nie poczują tego na skórze, nie zrozumieją tego nawet jeśli powie i o tym wiele osób. Np. Ja od zawsze z jakiś niewiadomych przyczyn nie rozumiałam, ze żeby cos osiągnąć trzeba podjąć działania (wiem, to absurdalne), ja naprawdę chyba wewnętrznie myślałam, ze wystarczy być dobrym człowiekiem i cos przyjdzie samemu. Nie wiem, może nikt mnie tego nie nauczyl a może po prostu to ze mną było zawsze cos nie tak bo wiele ludzi mi o tym mówiło ale ja dopóki nie przeszłam kryzysu i sama do tego nie doszłam, naprawdę przez cale dzieciństwo nie potrafiłam zrozumieć dlaczego moje życie wyglada w określony sposób. Wiem, ze może to brzmieć absurdalnie, to tez nie tak, ze ja z góry zakładałam, ze dosłownie tylko to wystarczy by cos otrzymać od świata, nie ale nie rozumiałam znaczenia słów „jak zasiejesz tak zbierzesz”
A co jeśli narzekam na rzeczy na które absolutnie nie mam wpływu? Mam się zamknąć kiedy cierpię przez swoje zaburzenia/choroby i uśmiechać się przez ból to zrobi mi się lepiej?
Bardzo mądre treści przekazujesz. Warto oglądnąć i posłuchać kilka razy i wracać, żeby sobie przypomnieć. Sub gwarantowany 🙂👍
@@darekm3216 🫶🏻
Życzę wszystkim wytrwałości w przezwyciężaniu trudności życiowych! 🔥
@@ChomiC33 🫶🏻
❤❤❤DO ZMIANY ZYCIA POTRZEBNA JEST ODWAGA❤❤❤
@@ukaszsokoowski3195 🫶🏻
przyjemny głos i dykcja, masz też do powiedzenia coś mądrego:) kanał zapowiada się fajnie, idź w to dalej. Jedyne co trochę przeszkadza to echo pokoju, zainwestuj w jakieś tanie triki na wygłuszenie
@@luki9933 na pewno spróbuję!🫶🏻
To o mnie, nawet nie wiem skądś się to u mnie wzięło bo u mnie w domu naprawdę nikt nie narzeka ale ja to robię nieustannie i od jakiegoś czasu staram się tego oduczyć. Mam wrażenie, ze u mnie to wynika z tego, ze ja mam w sobie to coś co sprawia, ze lubie mówić ale poprzez mówienie nie mam na myśli mówienie by słyszeć swój glos a raczej dlatego, ze ja mówiąc wyrażam siebie i pozbywam się swoich ciężarów z serca. Wiec narzekając po prostu probuje pozbyć się tego ciężaru z siebie dopóki nie podejmę działania
Trafiłam tu przypadkiem, ale zostaję na dłużej 🫶🏻
@@W1qq 🫶🏻
Nagraj coś o relacjach damsko-męskich. Myślę że sie na tym możesz wybić, plus ciekawy temat z perspektywy płci przeciwnej.
co masz dokładniej na myśli?
@@olamaliglowkachodzi o to że kanały selfimprovmentowe są kierowane zazwyczaj do młodych mężczyzn i oprócz porad typu siłownia itd mówi sie wiele o związkach, że żeby znaleźć dziewczynę trzeba zgrywać tego bad boya, manipulować, redpill, blackpill itd. stąd pytanie do ciebie, czy ma to jakiś sens z twojej perspektywy
mam wrażenie, ze wiele osób które narzekają (wiem z autopsji) bardzo często to nie tak, ze narzekają bo im się nudzi, po prostu bardzo często dopóki sobie nie uświadomią, ze cos nie przyjdzie samo po prostu narzekają bo nie maja świadomości, ze musza podjąć działania i wbrew pozorom niestety często dopóki nie poczują tego na skórze, nie zrozumieją tego nawet jeśli powie i o tym wiele osób. Np. Ja od zawsze z jakiś niewiadomych przyczyn nie rozumiałam, ze żeby cos osiągnąć trzeba podjąć działania (wiem, to absurdalne), ja naprawdę chyba wewnętrznie myślałam, ze wystarczy być dobrym człowiekiem i cos przyjdzie samemu. Nie wiem, może nikt mnie tego nie nauczyl a może po prostu to ze mną było zawsze cos nie tak bo wiele ludzi mi o tym mówiło ale ja dopóki nie przeszłam kryzysu i sama do tego nie doszłam, naprawdę przez cale dzieciństwo nie potrafiłam zrozumieć dlaczego moje życie wyglada w określony sposób. Wiem, ze może to brzmieć absurdalnie, to tez nie tak, ze ja z góry zakładałam, ze dosłownie tylko to wystarczy by cos otrzymać od świata, nie ale nie rozumiałam znaczenia słów „jak zasiejesz tak zbierzesz”
Mądrze mówisz masz suba od mnie
🫶🏻
A co jeśli narzekam na rzeczy na które absolutnie nie mam wpływu? Mam się zamknąć kiedy cierpię przez swoje zaburzenia/choroby i uśmiechać się przez ból to zrobi mi się lepiej?
umiesz chemie? (pytam serio bo nie zdaje)
niestety nie:(