Stracił miłość przez Toksyczna Matkę. Trudny związek z Maminsynkiem
Вставка
- Опубліковано 27 вер 2024
- Do czego może doprowadzić to, że Twój partner jest Maminsynkiem i ma nie odciętą pępowinę? Czy jego matka może zniszczyć Wasz związek? Jak rozpoznać toksyczne zachowania, które świadczą o zaburzonej więzi emocjonalnej między matką a dorosłym synem?
Potrzebujesz wsparcia? Zapisz się na indywidualne konsultacje online:
www.psychologi...
#toksycznarelacja #miłość #związki
#autopromocja
W materiale były reklamowane produkty własne:
- indywidualne konsultacje psychologiczne
Boże ponad 20 lat żyłam w takim chorym związku,mamusia była wszędzie i zawsze w naszym życiu ale synek uważał.ze mamusia jest pod każdym.wzgledem nieskazitelna Zreszta teściowa zniszczyła też związek swojej najstarszej córki,we wszystko sie wpuerdzielala,potrafiła wejść do nas do pokoju o 23ej i powiedzieć synowi " idź spać synu ,bo się nie wyśpisz ".Tak mamusia była na piedestale i tak jest do dziś chociaż ona jest już na tamtym świecie.W końcu powiedziała synkowi ,po co tyś się zenil, byśmy sobie żyli oboje ty byś chodził do pracy ja bym ugotowała obiad ......dramat.To się ciągnie do dziś,dramat nie zycie
U mnie było to skrzętnie ukrywane, ta nieodcięta pępowinka. Z perspektywy czasu, widzę co przegapiłam i uczulam. Gdy spotykaliśmy się, on do mnie przyjeżdżał, a ja do niego, gdy matka dzwoniła, a robiła to codziennie, on odbierał. Zawsze, bez względu na to, co akurat robiliśmy. Mamusia w małżeństwie milusia jak ulepek, ale wystarczyła jedna sytuacja, która obnażyła ich związek. Mój ex pracował na zmiany, wyobraźcie sobie, że on jej dawał grafik swojej pracy, a ona kontrolowała, czy on jest w pracy. Było dużo podobieństw z tym, co Pan opowiada. Nie ma szans, żeby taki związek się udał. Trójkąt nigdy nie jest dobry, no chyba, że kobita to zaakceptuje. Ja tego nie zrobiłam, no i rozwód. Niech tam sobie żyje z mamusią.
Przeżyłam w takim toksycznym związku 35lat i nareszczcie rozwiodłam się warto było odzyskałam godność
Współczuję takim kobieta i mężczyzna którzy są w tym uwikłani.
Wszystko się zgadza...mówię z własnego doświadczenia i obserwacji . Znam wiele przykładów takich związków, ale też ludzi którzy nawet na związek nie mieli szansy, tak matki manipulowały. To są ludzie, którzy radzą sobie bardzo dobrze w sferze zawodowej, mają sukcesy, a z matkami nie radzą sobie...W moim przypadku nie tylko teściowa jest zaborcza. To teśc mi powiedział " wychowaliśmy syna dla siebie".
Dziękuje za to nagranie, mówi Pan o sytuacji której doświadczyłam, było dokładnie tak samo. Aż jestem w szoku,jakby mówił Pan o moim życiu. Żyłam z maminsynkiem.