Fajny materiał, ciekawi mnie tylko czym jest według Ciebie szkicowanie vs makietowanie biorąc pod uwagę że jedno i drugie powstaje wg Ciebie na kartce za pomocą powiedzmy ołówka (chyba, że źle zrozumiałem ). Miłego dnia / wieczoru :)
Hehe pewnie chodzi trochę o to, że jak się stworzy piękne dzieło to ktoś inny je bez poprawek zaakceptuje, żal mu będzie na to dzieło coś nanosić ;) ja niestety jestem, ołowkowym beztalenciem - żałuję, moim jedynym ratunkiem do makiet, ale mega szybkim jest "PENCIL PROJECT" :)
a ja kupiłam sobie szkicownik z karteczkami w kropeczki, nie jest drogi, a trochę ułatwia narysowanie prostej kreski xD dzięki czemu moje szkice są nieco bardziej czytelne dla mnie samej.
Kropeczki są mega spoko, bo można dostać w sensownych cenach :) Też wolę taki notes, niż gładki, ale zauważyłam, że jak szybko szkicuję, wszystko jest i tak... tak samo krzywe, hah :D
Ja też uwielbiam mieć ładne notesy. Dzięki za super info, krótko i na temat.
Szkicowanie jak najbardziej potrzebne!! A tym bardziej jak siedzisz w nudnej pracy w której NIC się nie dzieje godzinami :D
Świetny materiał! :)
Fajny materiał, ciekawi mnie tylko czym jest według Ciebie szkicowanie vs makietowanie biorąc pod uwagę że jedno i drugie powstaje wg Ciebie na kartce za pomocą powiedzmy ołówka (chyba, że źle zrozumiałem ). Miłego dnia / wieczoru :)
o makietowaniu zazwyczaj mówię myśląc makiety strony/appki :) szkicować można i same komponenty i logo i liternictwo
oj Artur tak, wyobraź sobie, że nie tylko by Zebza myśli, że makieta i np portret może powstać na "kartce za pomocą powiedzmy ołówka";)
autoironia Bo ma rację? ;)
by Zebza Ok, dziękuję, teraz wszystko jasne :)
no tak ma ma:) i zdziwił mnie Twój dylemat, ale cieszę się, że wszystko już rozumiałeś :)
Dobrze gadasz leci like i sub
Hehe pewnie chodzi trochę o to, że jak się stworzy piękne dzieło to ktoś inny je bez poprawek zaakceptuje, żal mu będzie na to dzieło coś nanosić ;) ja niestety jestem, ołowkowym beztalenciem - żałuję, moim jedynym ratunkiem do makiet, ale mega szybkim jest "PENCIL PROJECT" :)
ja tam wierzę, że każdy sobie poradzi z ołówkiem - trzeba tylko tyci cierpliwości i czasu :)
chyba ze się ma chorą rękę, o ciągle pogarszającym się stanie :) ja w swoją przestałam wierzyć, ale masz rację:)
Twoja mimika twarzy jest jednocześnie strasznie dziwna, a jednoczesnie strasznie pociągająca. Interesujące, a materiał świetny! :)
Hahaha xd
W jakim sensie pociągajaca? xD
a ja kupiłam sobie szkicownik z karteczkami w kropeczki, nie jest drogi, a trochę ułatwia narysowanie prostej kreski xD dzięki czemu moje szkice są nieco bardziej czytelne dla mnie samej.
Kropeczki są mega spoko, bo można dostać w sensownych cenach :)
Też wolę taki notes, niż gładki, ale zauważyłam, że jak szybko szkicuję, wszystko jest i tak... tak samo krzywe, hah :D