Fuczki, nieoczywiste, zdrowe i pyszne placki z łemkowszczyzny
Вставка
- Опубліковано 6 вер 2024
- Buty zdejmować, palce lizać 😋 Fuczki, czyli nieoczywiste, zdrowe i pyszne placki z łemkowszczyzny. Uwaga, wersja bez jajek, bom zapomniała 😁
#placki #fuczki #gotowanie
Obejrzyj koniecznie. Daj łapkę w górę 👍
Subskrybuj ❤️ / silvertvpl
--------------------------------------------------------------------------------
SILVER TV ▶️ www.silvertv.pl
---------------------------------------------------------------------------------
BLOG MĄDRA BABCIA 🌐 www.madrababci...
---------------------------------------------------------------------------------
FACEBOOK MĄDRA BABCIA ⭐️ / madrababcia
---------------------------------------------------------------------------------
Muszę spróbować jutro zrobić bo tak smakujesz Beatko że ślinka leci.
Tobie w czasie konsumcji Smacznego!
Cały program Łemkowski ciekawy.
Jedna rzecz mnie przeraziła to łosoś wyciągnięty z folii aluminiowej.
A ostatnio robiła Pani wykład o szkodliwości folii aluminiowej, łosoś w folii
Haha ja tez to zauwazzylam.
Dziekuje za propozycje.
Święta prawda! Brawo za logikę i normalność...
Trochę lekcji historii,Lemki i Bojki zamieszkiwali tereny Beskidu i Bieszczad przed 2 wojna światowa,ludnosc ta była wysiedlona całkowicie na ziemię odzyskane podczas Akcji "Wisła" w 1947 roku.Moi rodzice byli z Bieszczad ,ja się wychowałam nad morzem,Szczecińskie.Jesli chodzi o wyżywienie,to jedli co wyhodowali na ziemi,ludzie byli bardzo biedni,mało jedli mięsa,może owce kiedys tam zabili.Wiekszosc potraw gotowano,z warzyw , mąki mielonej w żarnach,robili pierogi,z knedle z tartych kartofli,barszcz, kapuśniak,grzyby.Nie mieli pieniędzy na jakieś zakupy,chyba szli do sklepu w Cisnej po sól.Cukier nie używali,tylko miód,mieli pasieki.Mieli malutkie gospodarstwa,trudnili się też wyrębem drzew w lasach,za które otrzymywali zapłatę od leśniczego.Jak ktoś miał więcej bydła ,to mógł sprzedac na targu,to był ich dochod.Nie mieli z czego zarobic pieniędzy,ziemia górska,5 i 6 klasa.Podaje trochę wiadomości dla tych którzy nie wiedzą co to za ludzie i region.Mieszkam od lat w Chicago,ale lubię gotować stare potrawy,które uczyła mnie moja mama.Pozdrawiam, Ania.
Wczoraj pierwszy raz zrobiłam fuczki. Z tego przepisu. Dałam szklankę mąki żytniej i szklankę mąki pszennej. Były pyszne ‼️‼️‼️ Z pewnością będę je robić. Już wiem, że ile razy będę kupować kapustę kiszoną na surówkę - tyle razy muszę kupić o te 0,5kg więcej 😜
Mi najbardziej smakowała wersja ze śmietaną łagodnie ukwaszoną i syropem klonowym (miody mam gęste, skrystalizowane, nie ma jak nimi polać). Babcia wcinała ze śmietaną. Syn i Mąż obstawili wersję z domowym sosem czosnkowym 😬 Mi i Babci z sosem czosnkowym też smakowały, jednak "nasze" wersje bardziej 😊
Zdecydowanie polecam FUCZKI 😬🥰
W niedzielę wysłuchałam
Narobiłaś mi okropnego smaka
W poniedziałek zrobiłam pierwszy raz rozsmakowalismy się tym z mężem niesamowicie!!!
Rewelacja , poezja.
Wtorek znowu na stół obiadowy fuczki.
Drudzy biesiadnicy również stwierdzili że pychota.
Więc wypróbowane polecam .
Dałam kminek cały łyżeczkę i nie czuć jego twardości , majeranek również i dwa jajka.
Pycha ślinka leci,paluchy lizać.
Można do nich dodać co się chce dać i co się ma.
Fuczki są tak pyszne, że właśnie robię je 4 raz. W tym raz robiłam z podwójnej ilości (1kg kiszonej kapusty) ❣️
Alez niezdrowe!
Mieliśmy nie używać folii aluminiowej