Czy Turcja zastąpi Polskę na Ukrainie?

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 14 тра 2024
  • Turecka polityka wielkich obszarów rodzi wiele pytań. Czy Turcja zastąpi Polskę na Ukrainie? Jaką rolę w wojnie o Ukrainę odgrywa Turcja? Czy Turcja zyskuje czy traci na wiązaniu się w tę wojnę i dlaczego Turcja pomimo swych ekonomicznych i wewnątrzpolitycznych problemów zdobywa pozycje lidera regionu?
    ➡Subskrybuj: ua-cam.com/users/PiotrZych?s...
    ➡Facebook: / piotrzychinfo
    ➡Blog: piotrzych.info/
    📖Kup książki: www.znak.com.pl/ksiazka/polit...
    www.gandalf.com.pl/e/powrot-t...
    POPRZEDNIE ODCINKI:
    Nowy sojusz strategiczny Indie Rosja - przeznaczenie się wypełnia
    • Nowy sojusz strategicz...
    Czy Chiny stawiają na zwycięstwo USA na Ukrainie?
    • Czy Chiny stawiają na ...

КОМЕНТАРІ • 3

  • @PiotrZych
    @PiotrZych  13 днів тому +2

    Chodzi oczywiście o Morze Czarne 😉

  • @miceliusbeverus6447
    @miceliusbeverus6447 12 днів тому +1

    "Chyba że" Polska wywiesi białą flagę? A co my niby teraz robimy? Trwa wcielanie Polski do Unii, i to bynajmniej nie w ustroju federacyjnym...
    To ma też przełożenie międzynarodowe; tylko prezydent próbuje coś robić samodzielnie; rząd po prostu powtarza za Niemcami - zaś naród myśli, że bycie wiernym sługą Unii gwarantuje bezpieczeństwo i dobrobyt...
    Natomiast Turcja wydaje mi się grać na dwóch fortepianach - mają na tyle silną armię, i zarazem pozycję na uboczu, że mogą sobie na to pozwolić... Przy tym wciąż mam wrażenie, że jeśli Rosja zacznie wygrywać, to Turcja może nawet próbować odbudować swoje imperium w Europie... A już na pewno Turcy nie są przyjaciółmi Unii; nieraz szantażowali ją falami nachodźców... Jednocześnie handel Turcji z Rosją pozostaje duży - a jeszcze ważniejsza jest rola Turcji jako pośrednika pomagającego przełamywać sankcje...
    W relacjach z Turcją Polska - jeśli by stała się samodzielna - powinna budować współpracę; co jednak nie powinno oznaczać szczególnego zaufania...
    Dla Polski obecnie głównym problemem jest podległość Niemcom, pod którą będą też coraz mocniej popadać Ukraińcy - którzy zdradzili Polskę dla krótkotrwałych korzyści... Znowu się przypominają sławne słowa Talleyranda; to gorzej niż zbrodnia, to błąd - Niemcy będą doić tak Polaków, jak Ukraińców, utrzymywać ich w zależności gospodarczej, ale i w kompleksach, a zarazem będą podgrzewać konflikty, żeby za rzeczywistość w Unii, coraz bardziej skrzeczącą pod naporem Zielonego Jadu, Polacy i Ukraińcy obwiniali przede wszystkim siebie nawzajem...
    Pozdrawiam!