Cześć. Nie wiem czy po rewolucjach związanych z likwidacją Muzeum Techniki ta szafa wciąż stoi w Pałacu Kultury, ale mam nadzieję, że w najgorszym wypadku ktoś zadbał o nią i jest w jakiej innej instytucji. 73!
Dzięki za ten dla mnie bardzo nostalgiczny film, gdyż mieszkając tuż obok - w tym pomieszczeniu w PKiN jako dzieciak spędzałem sporo czasu począwszy od roku 1968, będąc od małego zainteresowany krótkofalarstwem.Obsługujący tę radiostację w Pałacu pan chętnie odpowiadał na wszelkie pytania a ja z ogromnym zainteresowaniem śledziłem nawiązywane przez niego rozmowy.To se ne vrati!
Cieszę się z Twojego komentarza - potwierdza, że warto publikować w sieci tego typu materiały. I jak potoczyły się Twoje losy? Zostałeś aktywnym krótkofalowcem? Pozdrowienia!
Niestety nie, ale jesienią 1981 roku znalazłem ogłoszenie w "Życiu Warszawy" o organizowaniu kursów z zakresu krótkofalarstwa w Domu Kultury na Mokotowie na ulicy Łowickiej i zapisałem się na ten kurs, lecz wprowadzenie 13.12.81 stanu wojennego przerwało tę z punktu widzenia WRON niebezpieczną działalność.Na domiar złego gdy mnie aresztowano i internowano na jesieni 82, to podczas rewizji znaleziono dokument z tego kursu krótkofalarskiego i na Pałacu Mostowskich SB usiłowała połączyć moją skromną osobę z działalnością wtedy powstałego Radia Solidarność www.encysol.pl/wiki/Radio_%E2%80%9ESolidarno%C5%9B%C4%87%E2%80%9D , skoro mam takie zainteresowania.Tak więc nie zostałem aktywnym krótkofalowcem, choć setki a może tysiące godzin swego życia poświęciłem przy radiach: mojego dziadka, który na Pionierze słuchał codziennie BBC i mu je dostrajałem a następnie miałem zajęcie przy radiu dzięki ojcu, któremu na OR Menuet codziennie musiałem gonić uciekającą falę zagłuszanego radia RWE, czyli Radio Wolna Europa. Z kolei ja sam po internowaniu słuchałem i nawet nagrywałem z RWE np. audycję "Kwadrans Jacka Kaczmarskiego" i mam do dziś takie zagłuszane jego występy nagrane na kasetach.Serdecznie pozdrawiam i dziękuję!
Mam nadzieję, że nie masz mi za złe formy "Ty", ale krótkofalowcy (ci niedoszli też) to jedna rodzina... Ciekawie piszesz na temat swoich związków z radiem i trudnym okresie stanu wojennego. Działam w klubie SP5KAB - kilka osób, spośród licznego grona klubowiczów, wraca teraz do hobby po wielu latach przerwy, spowodowanej właśnie stanem wojennym, konfiskatą sprzętu i rozmaitymi problemami związanymi właśnie z tym, że miały coś wspólnego z krótkofalarstwem. Serdecznie zapraszam Cię do odwiedzin w naszym kubie (spotkania odbywają się w każdy czwartek) - szczegóły znajdziesz na stronie sp5kab.pl. A ja zajmuję się ostatnio redagowaniem tekstów na stronie klubowej, a także kręcę filmiki dokumentujące nasze akcje, interesują mnie również wywiady, reportaże - z pewnością warto byłoby jakoś uwiecznić Twoją opowieść - w formie pisanej, mówionej... Nic na siłę, ale propozycja jest na serio. Wpadaj do nas!
Widzę, że radiostacja (ta wielka szafa)zbudowana przez mego Tatę (SP5GM) nadal jest w klubie. Miło popatrzeć. Wiele razy bywałem tam z Ojcem. 73's.
Cześć. Nie wiem czy po rewolucjach związanych z likwidacją Muzeum Techniki ta szafa wciąż stoi w Pałacu Kultury, ale mam nadzieję, że w najgorszym wypadku ktoś zadbał o nią i jest w jakiej innej instytucji. 73!
Górne radio to Wołna ? :D Nie tak dawno zaczynałem na niej :D
Moja wspaniała Wołna. Działa bardzo dobrze. Tylko s - metr do naprawienia.
@@ukaszcerbst2064 nie mieliśmy czasami razem łączności ? SQ2DW :)
@@ZAPIEC97 Być może tak. Nie wiem. Nie zalogowałem. Pozdrawiam i do usłyszenia na pasmach.
Oni jeszcze na wolnie pracują.
W końcu to muzeum...
Wołna to bardzo dobra radiostacja z małoszumiącym, czułym i selektywnym odbiornikiem. Część nadawcza TRX mogłaby być lepsza, ale RX doskonały.
No i ciekawym: będzie dalszy ciąg, czy nie będzie?
Ano właśnie...
Dzięki za ten dla mnie bardzo nostalgiczny film, gdyż mieszkając tuż obok - w tym pomieszczeniu w PKiN jako dzieciak spędzałem sporo czasu począwszy od roku 1968, będąc od małego zainteresowany krótkofalarstwem.Obsługujący tę radiostację w Pałacu pan chętnie odpowiadał na wszelkie pytania a ja z ogromnym zainteresowaniem śledziłem nawiązywane przez niego rozmowy.To se ne vrati!
Cieszę się z Twojego komentarza - potwierdza, że warto publikować w sieci tego typu materiały. I jak potoczyły się Twoje losy? Zostałeś aktywnym krótkofalowcem? Pozdrowienia!
Niestety nie, ale jesienią 1981 roku znalazłem ogłoszenie w "Życiu Warszawy" o organizowaniu kursów z zakresu krótkofalarstwa w Domu Kultury na Mokotowie na ulicy Łowickiej i zapisałem się na ten kurs, lecz wprowadzenie 13.12.81 stanu wojennego przerwało tę z punktu widzenia WRON niebezpieczną działalność.Na domiar złego gdy mnie aresztowano i internowano na jesieni 82, to podczas rewizji znaleziono dokument z tego kursu krótkofalarskiego i na Pałacu Mostowskich SB usiłowała połączyć moją skromną osobę z działalnością wtedy powstałego Radia Solidarność www.encysol.pl/wiki/Radio_%E2%80%9ESolidarno%C5%9B%C4%87%E2%80%9D , skoro mam takie zainteresowania.Tak więc nie zostałem aktywnym krótkofalowcem, choć setki a może tysiące godzin swego życia poświęciłem przy radiach: mojego dziadka, który na Pionierze słuchał codziennie BBC i mu je dostrajałem a następnie miałem zajęcie przy radiu dzięki ojcu, któremu na OR Menuet codziennie musiałem gonić uciekającą falę zagłuszanego radia RWE, czyli Radio Wolna Europa. Z kolei ja sam po internowaniu słuchałem i nawet nagrywałem z RWE np. audycję "Kwadrans Jacka Kaczmarskiego" i mam do dziś takie zagłuszane jego występy nagrane na kasetach.Serdecznie pozdrawiam i dziękuję!
Mam nadzieję, że nie masz mi za złe formy "Ty", ale krótkofalowcy (ci niedoszli też) to jedna rodzina... Ciekawie piszesz na temat swoich związków z radiem i trudnym okresie stanu wojennego. Działam w klubie SP5KAB - kilka osób, spośród licznego grona klubowiczów, wraca teraz do hobby po wielu latach przerwy, spowodowanej właśnie stanem wojennym, konfiskatą sprzętu i rozmaitymi problemami związanymi właśnie z tym, że miały coś wspólnego z krótkofalarstwem. Serdecznie zapraszam Cię do odwiedzin w naszym kubie (spotkania odbywają się w każdy czwartek) - szczegóły znajdziesz na stronie sp5kab.pl. A ja zajmuję się ostatnio redagowaniem tekstów na stronie klubowej, a także kręcę filmiki dokumentujące nasze akcje, interesują mnie również wywiady, reportaże - z pewnością warto byłoby jakoś uwiecznić Twoją opowieść - w formie pisanej, mówionej... Nic na siłę, ale propozycja jest na serio. Wpadaj do nas!
Dziękuję Ci za zaproszenie, postaram się Was koledzy odwiedzić.
Wołna w AKCJI !!!