Mam balsam z tej serii i jestem jednak nieco zawiedziony. Zapach łudząco podobny do aromatu ciasteczkowego dodawanego np. do białek serwatkowych. Wiem, bo mam dziki izolat który pachnie w 95% jak ten balsam :P. Bardzo daleko temu zapachowi (w balsamie do brody), do tego co jest deklarowane w nutach zapachowych. No i jest dość płaski. Daleko temu do złożonego zapachu jak powiedzmy Booze & Baccy. Podejrzewam, że CaptainF po prostu ładuje hurtowo ten aromat spożywczy jako bazę zapachu Nebuli i ewentualnie dodaje jakie drobne dodatki, które i tak nikną w tym ciasteczkowym odurzeniu. Skoro szef nagrał świeży filmik, chciałbym jeszcze raz się zapytać i przekleić komentarz w ważnej sprawie. Mam nadzieję, ze shadowbana nie dostanę. Jestem stałym klientem sklepu. Treść mojego wpisu sprzed kilku filmików: Czy mógłby ktoś odblokować recenzje produktów na stronie sklepu? Przechodzą tylko takie 5/5, a niższe - np. 3/5 w pełni uzasadnione i uargumentowane nie są dodawane do opinii danego produktu i nawet nie są wliczane do średniej ocen. To dziwna sytuacja delikatnie mówiąc. Przecież to oceny klientów którzy kupili dany produkt i skoro prosicie w mailu o ocenę, to wypadało by je respektować.
Booze & Baccy to prawdziwy potwór, zapachowa Godzilla - trudno o równego konkurenta 😁 Nebula jest zupełnie innym zapachem. Kompozycja w perfumach i balsamie układa się inaczej; nie zapominajmy, że surowce użyte w składzie również mają swoje zapachy, które wpływają na finalny odbiór. Core jest ten sam, ale te zapachy żyją inaczej po aplikacji. Teorie o aromacie spożywczym z góry bym obalił. Wszak Capitan jest globalnie ceniony za jakość swoich produktów. Niewątpliwie jednak, z tym balsamem możesz zbudować brodę jak mięśniowy płaszcz na Twoim izolacie białkowym! 💪🏼 To jest właśnie magia subiektywnego odbioru zapachów - są nosy, które nie są w stanie odkryć złożoności niektórych zapachów. Niektóre aromaty są dla nich niewyczuwalne, i to jest całkowicie normalne. Nie każdy musi mieć węch jak policyjny owczarek 😁
Potwierdzam, że nie ma wafelka w perfumach. Ja nazywam to nutą ciasteczkową. I przyznam, że brakuje mi jej w perfumach. Niemniej perfumy pachną naprawdę dobrze i oryginalnie. Nie znam innych perfum o podobnym zapachu i to jest na duży plus.
Jak to dobrze oglądać Raport, przynajmniej się dowiedziałem, że tam jest kostka do gitary od Dunlop, a nie tylko coś, co ją przypomina. No i, że można ją bezpiecznie oderwać😉
Drzewo guajakowe itd. Kolega pokaleczyl o tych perfumach. Zwłaszcza jak ktoś ma 300 flakonow od 3K do 60 zł wartości i wie wszytko o perfumach. Ale jakoś poszło. Ciekaw jestem samego zapachu (moze zerknę na skład) jak pachną jakiego rodzaju to perfumy i cz6 są bliskoskorne czy mają projekcję? Trwałe ile godzin zapach jest?
@@arturszarawara Nieźle ! Jak na kogoś z taką kolekcją na papierze, wytyka komuś pokaleczenie, a sam nie umie napisać nic po Polsku. Drzewo Gwajakowe :D no jebłem :D
Za 50 ml i 299 zl parfumy powinno być niezłe. Tylko czy ktoś je recenzować zmierzył je w stosunku do tego co mam na rynku? 600zl za 100ml to powinny być dobrej jakości. Ale tego nie wiadomo. W południe jakoś pokazał się film i 23⁰⁵ i perfum brak. Chyba mieliście kilka sztuk. Co do składu to nie widzę nic oryginalnego. Wydziałem podobnie składy. Trójce świeża, trochę drewna, werywetii i skóry. Podaję za Wami co jest. Ten niepowtarzalny zapach otwiera się uderzającymi górnymi nutami ekscytującej bergamotki i aromatycznego mirtu, które w połączeniu ze słodko-gorzkim posmakiem grejpfruta tworzą dynamiczne i energetyzujące wprowadzenie. W miarę rozwoju zapachu, wkraczamy do intensywnego serca, gdzie dominują ziemiste akcenty fiołkowego orris, bogaty aromat ciemnej kawy oraz drzewny, szlachetny cedr. Te nuty serca dodają kompozycji głębi i wyrafinowania, budując bogaty i złożony charakter perfum. Podstawę Captain Fawcett Nebula stanowi uwodzicielskie piżmo, które pulsuje zmysłowym rytmem, splecionym z dymną wetywerią i luksusową skórą. Te nuty bazy tworzą trwałe i intensywne zakończenie, które pozostaje na skórze przez długie godziny, oferując niezrównaną projekcję i trwałość.
Dzięki Artur za komentarz! Co do kompozycji CFa można powiedzieć wiele, ale na pewno to, że brak im oryginalności! Posiadając tak solidną kolekcję (szacun!🤝) pewnie dobrze wiesz, że perfumy "na papierze", a na skórze to mogą być dwa różne światy. Na pozór sztampowa kompozycja potrafi złapać za nos i porwać w niezwykłą podróż. 🧳 Jak tylko będziesz mieć okazję zbadać tę lub inną pozycję z portfolio Capitana daj znać jak Ci przypadła do gustu, dobrego dnia! 😁
A co do ilości sztuk- jesteśmy oficjalnym dystrybutorem tej marki w Polsce i stany muszą zaspokoić wszystkich naszych krajan, zarówno tych detalicznych jak i hurtowników, także możesz mi uwierzyć na słowo, że stany magazynowe nie są pozoranckie. Premiera odbyła się 12 lipca, w dzień urodzin John'a Petrucci. Od tego czasu zdążyły się wyprzedać do zera, ale pękata dostawa z UK już pędzi do nas, także bez stresu! 🫡
Mam balsam z tej serii i jestem jednak nieco zawiedziony. Zapach łudząco podobny do aromatu ciasteczkowego dodawanego np. do białek serwatkowych. Wiem, bo mam dziki izolat który pachnie w 95% jak ten balsam :P. Bardzo daleko temu zapachowi (w balsamie do brody), do tego co jest deklarowane w nutach zapachowych. No i jest dość płaski. Daleko temu do złożonego zapachu jak powiedzmy Booze & Baccy. Podejrzewam, że CaptainF po prostu ładuje hurtowo ten aromat spożywczy jako bazę zapachu Nebuli i ewentualnie dodaje jakie drobne dodatki, które i tak nikną w tym ciasteczkowym odurzeniu.
Skoro szef nagrał świeży filmik, chciałbym jeszcze raz się zapytać i przekleić komentarz w ważnej sprawie. Mam nadzieję, ze shadowbana nie dostanę. Jestem stałym klientem sklepu. Treść mojego wpisu sprzed kilku filmików:
Czy mógłby ktoś odblokować recenzje produktów na stronie sklepu? Przechodzą tylko takie 5/5, a niższe - np. 3/5 w pełni uzasadnione i uargumentowane nie są dodawane do opinii danego produktu i nawet nie są wliczane do średniej ocen. To dziwna sytuacja delikatnie mówiąc. Przecież to oceny klientów którzy kupili dany produkt i skoro prosicie w mailu o ocenę, to wypadało by je respektować.
Booze & Baccy to prawdziwy potwór, zapachowa Godzilla - trudno o równego konkurenta 😁 Nebula jest zupełnie innym zapachem. Kompozycja w perfumach i balsamie układa się inaczej; nie zapominajmy, że surowce użyte w składzie również mają swoje zapachy, które wpływają na finalny odbiór. Core jest ten sam, ale te zapachy żyją inaczej po aplikacji.
Teorie o aromacie spożywczym z góry bym obalił. Wszak Capitan jest globalnie ceniony za jakość swoich produktów. Niewątpliwie jednak, z tym balsamem możesz zbudować brodę jak mięśniowy płaszcz na Twoim izolacie białkowym! 💪🏼
To jest właśnie magia subiektywnego odbioru zapachów - są nosy, które nie są w stanie odkryć złożoności niektórych zapachów. Niektóre aromaty są dla nich niewyczuwalne, i to jest całkowicie normalne. Nie każdy musi mieć węch jak policyjny owczarek 😁
Potwierdzam, że nie ma wafelka w perfumach. Ja nazywam to nutą ciasteczkową.
I przyznam, że brakuje mi jej w perfumach. Niemniej perfumy pachną naprawdę dobrze i oryginalnie. Nie znam innych perfum o podobnym zapachu i to jest na duży plus.
Idealny prezent dla ciasteczkowego potwora.
Jak to dobrze oglądać Raport, przynajmniej się dowiedziałem, że tam jest kostka do gitary od Dunlop, a nie tylko coś, co ją przypomina. No i, że można ją bezpiecznie oderwać😉
I like the smell of Nebula balm. Does the perfume smell different? Does it not have a baking note?
musk to piżmo :D Pozdro
Dzięki! Ten dębowy mech jakoś podobnie brzmi :P
Dla mnie zapach na jesien, ewentualnie wieczor wiosna/latem
Musk to piżmo, amber to bursztyn ;)
Oo widzisz, dzięki! Miałem w głowie "moss". Będę pamiętał :D
Drzewo guajakowe itd. Kolega pokaleczyl o tych perfumach. Zwłaszcza jak ktoś ma 300 flakonow od 3K do 60 zł wartości i wie wszytko o perfumach. Ale jakoś poszło. Ciekaw jestem samego zapachu (moze zerknę na skład) jak pachną jakiego rodzaju to perfumy i cz6 są bliskoskorne czy mają projekcję? Trwałe ile godzin zapach jest?
Tutaj nie bursztyn a Ambra.
@@arturszarawara Nieźle ! Jak na kogoś z taką kolekcją na papierze, wytyka komuś pokaleczenie, a sam nie umie napisać nic po Polsku. Drzewo Gwajakowe :D no jebłem :D
@@paweszymborski8604 i dobrze cebulo
Za 50 ml i 299 zl parfumy powinno być niezłe. Tylko czy ktoś je recenzować zmierzył je w stosunku do tego co mam na rynku?
600zl za 100ml to powinny być dobrej jakości. Ale tego nie wiadomo.
W południe jakoś pokazał się film i 23⁰⁵ i perfum brak. Chyba mieliście kilka sztuk.
Co do składu to nie widzę nic oryginalnego.
Wydziałem podobnie składy. Trójce świeża, trochę drewna, werywetii i skóry.
Podaję za Wami co jest.
Ten niepowtarzalny zapach otwiera się uderzającymi górnymi nutami ekscytującej bergamotki i aromatycznego mirtu, które w połączeniu ze słodko-gorzkim posmakiem grejpfruta tworzą dynamiczne i energetyzujące wprowadzenie.
W miarę rozwoju zapachu, wkraczamy do intensywnego serca, gdzie dominują ziemiste akcenty fiołkowego orris, bogaty aromat ciemnej kawy oraz drzewny, szlachetny cedr. Te nuty serca dodają kompozycji głębi i wyrafinowania, budując bogaty i złożony charakter perfum.
Podstawę Captain Fawcett Nebula stanowi uwodzicielskie piżmo, które pulsuje zmysłowym rytmem, splecionym z dymną wetywerią i luksusową skórą. Te nuty bazy tworzą trwałe i intensywne zakończenie, które pozostaje na skórze przez długie godziny, oferując niezrównaną projekcję i trwałość.
Dzięki Artur za komentarz!
Co do kompozycji CFa można powiedzieć wiele, ale na pewno to, że brak im oryginalności!
Posiadając tak solidną kolekcję (szacun!🤝) pewnie dobrze wiesz, że perfumy "na papierze", a na skórze to mogą być dwa różne światy. Na pozór sztampowa kompozycja potrafi złapać za nos i porwać w niezwykłą podróż. 🧳
Jak tylko będziesz mieć okazję zbadać tę lub inną pozycję z portfolio Capitana daj znać jak Ci przypadła do gustu, dobrego dnia! 😁
A co do ilości sztuk- jesteśmy oficjalnym dystrybutorem tej marki w Polsce i stany muszą zaspokoić wszystkich naszych krajan, zarówno tych detalicznych jak i hurtowników, także możesz mi uwierzyć na słowo, że stany magazynowe nie są pozoranckie. Premiera odbyła się 12 lipca, w dzień urodzin John'a Petrucci. Od tego czasu zdążyły się wyprzedać do zera, ale pękata dostawa z UK już pędzi do nas, także bez stresu! 🫡