Czekalam na ten film od czasu Sundance Film Festival, bo wówczas uslyszalam o nim pierwszy raz. Zaskoczyl mnie swoja prostotą, pozostawil z lekkim niedosytem, ale i z mnóstwem refleksji... dobrze zrównoważył emocje, podszedl do tematu z szacunkiem, ale bez martyrologicznego zacięcia. To film nie tylko o amerykanskich wnukach polskiej Żydówki, ale także pytanie do nas wszystkich o stosunek do przeszłości, przodków, tradycji, do wlasnego pochodzenia... właściwie to, co najważniejsze w filmie jest w dużej mierze wypowiadane ustami bohatera, którego gra Kieran... bohatera niestabilnego emocjonalnie, za którego żartobliwymi pomysłami i niefrasobliwym zachowaniem kryje sie samotność, ale także ogromna wrażliwość... Nadal siedzi mi w głowie... część moich przodków także pochodzi z Lublina i okolic, to na pewnym poziomie emocji dodatkowo łączy choć nie ma większego znaczenia...
"Pytanie do nas wszystkich o stosunek do przeszłości, przodków, tradycji, do własnego pochodzenia..." Pięknie to wszystko opowiedziałaś... zrozumiałaś postać Kierana, mimo wszystko bliskiego nam... na różnych wyboistych etapach życia... Chciałbym, żeby wszyscy "poczuli" ten film, tak jak TY... Dziękuję i pozdrawiam gorąco Hanna, akp
Wczoraj byłem 🇵🇱 Pięknie ukazany mój Lublin, momentami genialne i świetne sceny. Uważam że potencjał był większy bo czasami ujęcia są przedłużone, robione jakby na siłę. 7/10
A ja bardzo się cieszę, że ktoś :) czyli Ty Kasiu, doceniasz i rozumiesz to... Czasem, przy wielu historiach i filmach to bardzo ważne... Pozdrawiam Kasiu, akp
Na pewno w naszym pięknym kraju nie zabraknie takich, których ten film dotknie do żywego i obrazi wszelkie uczucia, jakie w sobie posiadają. A ja się bardzo cieszę, że ( obcokrajowcy ) pokazują pewne tematy z dystansem i humorem, bo wolę mieszkaćprzy ulicy Różanej, Kubusia Puchatka czy Krótkiej, a nie w kółko tylko: Męczenników, Obrońców, Zesłańców i Okupacji. Pozdrawiam sir Kinomaniaka oraz jego uczniów :)
Nawet w obozach koncentracyjnych grała orkiesta ...wiec było wesoło , co nie? Była pralnia, fryzjerzy , lekarze...cud miód! Ktoś z twoich bliskich był/zhinął w niemieckim obozie koncentracyjnym?
Ufff, co za ulga że jednak to nie wydmuszka jest! Tyle czekania na film i nieopatrznie wczoraj obejrzałam recenzję Tomasza i wszystko mi obsiadło ...cały entuzjazm... Facet, tak mi obrzydził film, że o mało bym ...dalej nie czekała z entuzjazmem. Dzięki Arturze, za przywrócenie entuzjazmu czekania na ten film!!!
Jestem po seansie co prawda dopiero teraz bo mogłem w premiere ale niestety rozchorowałem się także cieszę się że w końcu obejrzałem + nadrobiłem jeszcze Red One i ehh bez komentarza... natomiast co do tego filmu no to w skrócie Polski Akcent the Movie. A tak serio dla mnie rewelacyjny kawał kina i po seansie coś we mnie się poruszyło z jednej smutek, z drugiej pustka, z trzeciej przygnębienie i z czwartej miło było zobaczyć film który rozgrywa się u nas. Świetna i mocna historia, Świetny główny duet i drugi plan również a jak ci z tej grupy pożegnali się no to poczułem się smutny że rozstają się serio 😞, Świetny klimat no bo w Polska wiadomo, Piękny reżysersko i zdjęciowo.. oraz muzycznie to pianino w tle piękne i smutne no i kilka scen z których wyróżnię dwie które chyba ze mną zostaną na długo czyli 1.Rozmowa przy stole i 2.Scena w obozie koncentracyjnym dwie sceny a podczas nich czułem przygnębienie i smutek a szczególnie przy drugiej. Także tyle z mojej strony ode mnie film dostaje 9.5/10 Pozdrawiam
@@KinomaniakPietras A tam to nic takiego po prostu po wyjściu z kina film mnie mega poruszył emocjonalnie i po prostu podzieliłem się z tym w komentarzu. Ale dzięki za te słowa panie Kinomaniak
@@PrimalElf Ale o to właśnie chodzi w kinie! Żeby poruszyło, śmieszyło, przerażało, zmuszało do myślenia... i komentowania! Twój komentarz na wagę złota...Pozdrawiam, akp
@@KinomaniakPietras Barton Fink mi się przypomina z tym cytatem. Masz nas poruszyć, rozsmieszyć, przerazić... czy jak to szło dawno tego filmu nie oglądałem ale mega trafnie. Pozdrawiam
Wczoraj wybierałem się na niego do kina ale w ostatniej chwili wybrałem „Ciszę nocną” i nie żałuję. Niesamowity film z ostatnią rolą Damięckiego. W ciężki temat wplątano elementy fantastyczne podobnie jak w labiryncie fauna. Polecam bo coś innego i dobrego.
Pana opinia o tym filmie jest mi bliższa, T.R. uznal ten film za wydmuszkę oczekując chyba że to będzie dzieło z gatunku kina moralnego niepokoju , zapominając ze to film zrobiony przez Amerykanina i do kogo adresowany jest ten film. Czasy też mamy inne... A Kieran jest w tym filmie niesamowity
Obiecujący film! Tak samo jak aktor oraz reżyser w jednej osobie. Na pewno obejrzę jak tylko się pojawi. (Pamiętam go jeszcze ze znanego filmu o Zombiakach i już wtedy bardzo mi się podobał , mimo że nie wiedziałem o nim tyle co po dzisiejszym filmie Kinomaniaka. Dzięki Artur kolejny raz za bezcenne info!! :) )
Bardzo proszę, bardzo się cieszę, że doceniasz i rozumiesz to... Czasem, przy wielu historiach i filmach takie tło jest bardzo ważne... Pozdrawiam konrad, akp
Błąd dosyć istotny 1:25, babcia zmarła w USA, natomiast urodziła się w Polsce i śladami miejsc jej młodości, podążają wnukowie. Tak sobie zażyczyła i sfinansowała w testamencie. Jest to bardzo istotne dla filmu.
Oczywiście masz rację, z rozpędu "zostawiłem" babcię w Polsce... O testamencie i kasie nie chciałem spoilerować... :))) Przepraszam i Pozdrawiam agata, akp
A gdzie Ty się Bartek podziewałeś, że dopiero teraz wracasz do nas? :)))) Nasz może mały, ale elitarny klub Kinomaniaka wita Cię z powrotem bardzo bardzo gorąco :))) Tylko nie grzesz więcej... Pozdrawiam Bartku, akp
Scena z domem babci to moment kiedy poczułam - ale jak to? film sie już kończy i nic się jeszcze nie wydarzyło nie było bum. Później wsiadają po prostu do samolotu i wracają do stanów. Pożegnanie, kurtuazja bla bla rozstanie. Benji siada na lotnisku pojawia sie jego twarz i tytuł filmu i nagle czuję że czuję to co on. To co zobaczyłam nie miało znaczenia. Nie widzielismy polski tak jak benji jej nie widział. Widzieliśmy przystanki turystyczne wnętrza pojazdów i hoteli. Suche fakty. Jedyna interakcja z tubylcem to dwoje gości na balkonie. Chwila szczerości po jaraniu. Stary powinniśmy sie częściej spotykac. Kiedyś to było. Już nie będzie bo my nie jesteśmy już tymi ludźmi co Kiedyś. Wycieczka się kończy. Wracamy do domu. Nic sie nie zmienia.
Zajebista paczka w hotelu 😁 . " Dory " dziwne imię jak na Polkę. Mocno *kur*iła mnie 😠😡 scena pod pomnikiem Powstańców Warszawskich - takie zachowanie to całkowity brak szacunku dla tych ludzi i historii. Łatwo rozpoznać większość miejsc w Lublinie. Pojechali na Majdanek - szanuje. Mimo, że już tam byłem to przyznam, że rozkleiłem się podczas scen zwiedzania go ( ujęć w barakach obozowych ) . Film 7/10
Właśnie wrocilem z kina. Czuje lekki niedosyt. Wiem ze to male niezalezne kino, zrobione z sercem i duzyn zapalem. Bardzo osobiste dzielo Eisenberga a jednak te 1.5h umknelo bardzo szybko. Co moge powiedziec? Przyzwoicie zrobiony, ladnie sfotografowany. Kieran Culkin robi swietna robote. Jesse ciagle mlody - On sie chyba nie starzeje. Slyszalem ze lotnisko w USA gra nasze rodzime lotnisko w Radomiu;)
Dla mnie nie jest to stricte "list miłosny do Polski", lecz "list miłosny do polskich Żydów". Poza robienia żartów przy pomniku walczących powstańców czy jedzenia na gapę w polskim pociągu, to Polska jest tłem. To, co zwiedzają do czego bohaterowie mają szacunek, to właśnie miejsca związane z żydowską historią.
Mój imienniku, dziś z narzeczoną byliśmy na filmie i dajemy mu mocną 7. Pobudził nas do rozmów, natomiast jednak trochę odczuliśmy niewykorzystany potencjał. A to czego nie możemy wybaczyć, to scena gdy bohaterowie wysiadając z Intercity i łapią turbokibel Przewozów Regionalnych... wsiadając do tych samych wnętrz pociągu, nawet z identycznym napisem Polonia Express na drzwiach. A potem się okazuje, że znowu siedzą w 1 klasie. Roześmieliśmy się wtedy oboje. 1 klasa w EN57 Przewozów Regionalnych :-D A tak liczyliśmy, że pokażą prawdziwe wnętrze poczciwego kibelka :-(
Artur... jak to pięknie brzmi :))) Prawda Arturze? A więc mój imienniku, może razem nie zauważyliśmy momentu, kiedy Przewozy stały się tak jakby luksusowe? 🤣 🤣 A tak na prawie poważnie, mieli pewnie wynajęty takie a nie inne wagony, prawdziwego kibelka brak :)) Pozdrawiam Arturze i Twoją narzeczoną jeszcze bardziej :))) akp
Masz rację... O taaak... Mój "ulubiony" flop: Trasa Szczecin - Warszawa... 1 klasa... Pociąg WIDMO... pędzący w ciemną zimną i ohydną noc... Światło padło chwilę po starcie... lodowaty zaciemniony wagon, "brzydki, brudny i zły"... tylko ekrany komórek jarzyły się w ciemnościach... Pociąg przepełniony do bólu, a konduktor jakże cwanie nigdy się nie pojawił... O toalecie nie wspomnę... To był PRAWDZIWY BÓL... :)))))))
No widzicie Panowie, a tymczasem na UA-cam cudzoziemcy gremialnie nasze koleje chwalą. A jako osoba która przez lata dojeżdżała ponad godzinę w jedną stronę autobusami, mogę powiedzieć że przesiadka na pociąg to jednak zmiana jakości o poziom wyżej.
Poooooozdrowienia dla przemiłej żony!!! Wie, co dobre :)))) a Kinomaniak jak wino🤣 Już w następnym odcinku wracam na całego z mlekiem w garści... W koszyczku, bez laktozy i chude... :))) Tomku, pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję, że jesteś wiernym kinomaniakowym widzem :)) Artur
To na pewno fajne, zaskakujące i emocjonalne kino... Świetnie zagrane... Na świecie lepiej ocenione niż u nas... Pozdrawiam, akp PS. Stary kawaler to ... zaskakujący nick... :)
0:15 nie zrozumiałem o co chodzi z tymi kresami wschodnimi, żadna z wymienionych miejscowości to nie kresy wschodnie. Ani Warszawa, ani Lublin, ani tym bardziej Szczecin.
@@UnderTheBanner Kresy wschodnie to konkretne pojecie odnoszące się do polskiej historii, również sprecyzowane geograficznie. Nie, nie będę się pytał obecnych mieszkańców tych ziem czy chcą mieszkać na terenach zwanych w polskiej historiografii "kresami". Skoro tam mieszkają to widocznie chcą, a na zmianę polskiej historii żadnego wpływu nie mają :D PS. A Ty, jak się kreujesz tutaj na takiego wrażliwego- pytałeś mieszkańców dzisiejszej Polski wschodniej (a historycznie centralnej) czy życzą sobie być nazywani jakąś rzekomą "Polską B"??
Masz rację... Mój "ulubiony" flop: Trasa Szczecin - Warszawa... 1 klasa... Pociąg WIDMO... pędzący w ciemną zimną i ohydną noc... Światło padło chwilę po starcie... lodowaty zaciemniony wagon, "brzydki, brudny i zły"... tylko ekrany komórek jarzyły się w ciemnościach... Pociąg przepełniony do bólu, a konduktor jakże cwanie nigdy się nie pojawił... O toalecie nie wspomnę... To był PRAWDZIWY BÓL... :)))))))
"Ten jeden" ma na szczęście świetną wielowymiarową rolę... i to zmienia wszystko, tak jego odjazdy nagle nabierają emocjonalnego sensu... Więc nie bój się i oglądaj :))) Pozdrawiam marg, akp
Chętnie obejrzę, zastanawia mnie tylko kwestia tego, czy i w jaki sposób wybrzmiewa temat odpowiedzialności za śmierć Żydów, Polaków, Ormian i innych narodów. Obarczeni są nasi przodkowie czy zgodnie z prawdą - Niemcy?
@@KinomaniakPietras No tak, tego można było się spodziewać, mityczni "Naziści" bez narodowości... Dziękuję Kinomaniaku za informację i czekam na kolejne materiały. Też jestem kinomaniakiem 😉✌️
Ogólnie film nie mówi o "odpowiedzialności" czy szukaniu winnych, a o poczuciu braku i utraty. Zaś w kontekście Powstania Warszawskiego padają bardzo zaskakujące jak na amerykańską produkcję słowa o roli zarówno Niemców, jak i Rosjan. No i ta bardzo ważna moim zdaniem kwestia gdy para głównych bohaterów przechodzi przez Park Saski: "Pomyśl, że gdyby to wszystko potoczyło się inaczej, to tutaj byśmy się urodzili i żyli".
U mnie dopiero 21.11.. Czekam z niecierpliwością na seans. Mam wrażenie, że obejrzę kawał inteligentnego kina, już niedługo jak się okazało (może to fake (?)), reżysera Eisenberga z polskim paszportem. Dzięki Panie Arturze za ten materiał, który zachęca do obejrzenia tego filmu. To jest materiał wielbiciela kina a nie krytyka na siłę... co do zapowiedzi Gladiatora II. Ciekaw jestem opini Pana o tym filmie.. czy przypadkiem nie okaże się "odgrzewanym kotletem"? Mam takie niestety przeczucie po zajawkach. Mam nadzieję, że przeczucie mnie zawiedzie.🙂🖖.
Cześć Paweł, mam nadzieję, że "Prawdziwy ból" będzie raczej emocjonalnym i zaskakującym doświadczeniem... bez większego bólu:)) Krytykiem raczej nie jestem... chyba na szczęście:)) Raczej zgłębiałem "tamtą" stronę filmu... Przeczołgałem się przez łódzką Filmówkę na wydziale scenariusza, żeby wiedzieć i zrozumieć... Co do Gladiatora i Ridleya... na razie daję mu kredyt zaufania... Ale jeśli będzie to naprawdę dobrze przyprawiony "krwisty rzymski stek", nawet odgrzewany, to mu chyba wybaczę... bo lubię takie widowiska i emocje :))) Pozdrawiam Paweł, akp
@@KinomaniakPietras Hej Artur, Holender! Przekonałeś mnie. Pójdę jednak chyba na Gladiatora pomimo albo zgodnie z Twoją recenzją, która już mam nadzieję wkrótce. Szkoda, że do zdjęć nie przyłożył rękę Dariusz Wolski. Cieszę się, że nie jesteś krytykiem a miłośnikiem kina i wszelkich jego odcieni. Pewnie dlatego od ponad 20 lat (?) śledzę Twoje materiały. Wcześnie w TV a dziś na YT. Dzięki wielkie. Serdeczności.🙂🖖.
@@pawelkosiacki970 Miłośnik kina...To brzmi dumnie i dużo lepiej niż "krytyk" (z samego założenia negatywne konotacje:) Dzięki za te wspólne lata i zapraszam na kolejne, bo będzie się działo :))) Pozdrawiam serdecznie Paweł, akp
@@KinomaniakPietras Oby w dalszym ciągu ludzie czuli potrzebę pójścia na seans do kina. Smutno jest gdy na coraz więcej filmów w kinach studyjnych przychodzą pojedyncze osoby. Z jednej strony czujesz się jak milioner gdy jedyny zasiadasz na widowni. Z drugiej smutno jest, że nie ma z kim celebrować kina. Takie kanały jak Twój i zajawki w TV pomagają zmienić ten niepokojący trend. Również za to niezmiernie Ci dziękuję.🙂🖖.
Dla mnie film średni. Trochę jestem rozczarowany. Dużo migawek albo dłużyzn, ale mało sytuacji. Są tu pomysły ale wszystko trochę jak vlog z wycieczki 3 dniowej do Polski.
Czekalam na ten film od czasu Sundance Film Festival, bo wówczas uslyszalam o nim pierwszy raz. Zaskoczyl mnie swoja prostotą, pozostawil z lekkim niedosytem, ale i z mnóstwem refleksji... dobrze zrównoważył emocje, podszedl do tematu z szacunkiem, ale bez martyrologicznego zacięcia. To film nie tylko o amerykanskich wnukach polskiej Żydówki, ale także pytanie do nas wszystkich o stosunek do przeszłości, przodków, tradycji, do wlasnego pochodzenia... właściwie to, co najważniejsze w filmie jest w dużej mierze wypowiadane ustami bohatera, którego gra Kieran... bohatera niestabilnego emocjonalnie, za którego żartobliwymi pomysłami i niefrasobliwym zachowaniem kryje sie samotność, ale także ogromna wrażliwość... Nadal siedzi mi w głowie... część moich przodków także pochodzi z Lublina i okolic, to na pewnym poziomie emocji dodatkowo łączy choć nie ma większego znaczenia...
"Pytanie do nas wszystkich o stosunek do przeszłości, przodków, tradycji, do własnego pochodzenia..." Pięknie to wszystko opowiedziałaś... zrozumiałaś postać Kierana, mimo wszystko bliskiego nam... na różnych wyboistych etapach życia... Chciałbym, żeby wszyscy "poczuli" ten film, tak jak TY... Dziękuję i pozdrawiam gorąco Hanna, akp
@KinomaniakPietras Bardzo mi miło 🙂 Ja także gorąco pozdrawiam Arturze Kinomaniaku 🙂
Z pomnika Powstańców sie smiejemy ale z Holocaustu juz nie,czy tak? Proste pytanie.
Kieran to jeden z lepszych i utalentowanych aktorów młodego pokolenia, jest magnetyczny za każdym razem gdy go widzę, świetny gość
WALLACE!!!!!
Wczoraj byłem 🇵🇱 Pięknie ukazany mój Lublin, momentami genialne i świetne sceny. Uważam że potencjał był większy bo czasami ujęcia są przedłużone, robione jakby na siłę. 7/10
Muszę zobaczyć ten film koniecznie.Super obsada i super reżyser.
W moje serce również trafił mocno i bawił równie dobrze.Chciałam, by trwał nadal...
Kurcze Panie Arturze pamiętąm Pana jeszcze za czasów Kinomaniaka na TV4. Dobra robota oby tak dalej
Pochodzę z Krasnegostawu, tak jak rodzina aktora i reżysera tego filmu, i to nie są kresy wschodnie😉
Lublin stanowił centrum Reczypospolitej,
KrasnyYork🤘💪
zależy dla Gniezna ,to kresy wschodnie przed wojną i teraz.
@@mariuszjanusz5421kresy wschodnie to Lwów, Wilno
Na pewno przed wojną nikt o Lublinie nie myślał w kategoriach Kresów, nawet w Gnieźnie.
Cenię bardzo to Twoje sięganie w głąb każdej historii Arturze. Dziękuję, Kasia
A ja bardzo się cieszę, że ktoś :) czyli Ty Kasiu, doceniasz i rozumiesz to... Czasem, przy wielu historiach i filmach to bardzo ważne... Pozdrawiam Kasiu, akp
Na pewno w naszym pięknym kraju nie zabraknie takich, których ten film dotknie do żywego i obrazi wszelkie uczucia, jakie w sobie posiadają. A ja się bardzo cieszę, że ( obcokrajowcy ) pokazują pewne tematy z dystansem i humorem, bo wolę mieszkaćprzy ulicy Różanej, Kubusia Puchatka czy Krótkiej, a nie w kółko tylko: Męczenników, Obrońców, Zesłańców i Okupacji. Pozdrawiam sir Kinomaniaka oraz jego uczniów :)
NIGDY nie zabraknie tych, którzy są przeciw... nieważne nawet przeciwko czemu i komu:))) Dzięki i pozdrawiam snulek, akp
@@KinomaniakPietras zabraknie
Nawet w obozach koncentracyjnych grała orkiesta ...wiec było wesoło , co nie? Była pralnia, fryzjerzy , lekarze...cud miód!
Ktoś z twoich bliskich był/zhinął w niemieckim obozie koncentracyjnym?
@@KinomaniakPietrassą również ludzie którzy nie lubią ckliwego pieprzenia. Uuuuu grzech?
Ufff, co za ulga że jednak to nie wydmuszka jest! Tyle czekania na film i nieopatrznie wczoraj obejrzałam recenzję Tomasza i wszystko mi obsiadło ...cały entuzjazm...
Facet, tak mi obrzydził film, że o mało bym ...dalej nie czekała z entuzjazmem.
Dzięki Arturze, za przywrócenie entuzjazmu czekania na ten film!!!
Akwileja :) Fajne miasteczko na trasie rowerowej Alpe Adria :)! Miałem tam przystanek przed ostatnim odcinkiem do Triestu.
Recenzja rewelacyjna, zachęca do pójścia do kina. Mistrzostwo.
Twoje pochlebstwa zaprowadzą Cię dalekooo :)))) Dzięki i pozdrawiam!
@@KinomaniakPietras ☺
Jestem po seansie co prawda dopiero teraz bo mogłem w premiere ale niestety rozchorowałem się także cieszę się że w końcu obejrzałem + nadrobiłem jeszcze Red One i ehh bez komentarza... natomiast co do tego filmu no to w skrócie Polski Akcent the Movie. A tak serio dla mnie rewelacyjny kawał kina i po seansie coś we mnie się poruszyło z jednej smutek, z drugiej pustka, z trzeciej przygnębienie i z czwartej miło było zobaczyć film który rozgrywa się u nas. Świetna i mocna historia, Świetny główny duet i drugi plan również a jak ci z tej grupy pożegnali się no to poczułem się smutny że rozstają się serio 😞, Świetny klimat no bo w Polska wiadomo, Piękny reżysersko i zdjęciowo.. oraz muzycznie to pianino w tle piękne i smutne no i kilka scen z których wyróżnię dwie które chyba ze mną zostaną na długo czyli 1.Rozmowa przy stole i 2.Scena w obozie koncentracyjnym dwie sceny a podczas nich czułem przygnębienie i smutek a szczególnie przy drugiej.
Także tyle z mojej strony ode mnie film dostaje 9.5/10
Pozdrawiam
Naprawdę pięknie i z wyczuciem to podsumowałeś... dzięki PrimalElf, akp
@@KinomaniakPietras A tam to nic takiego po prostu po wyjściu z kina film mnie mega poruszył emocjonalnie i po prostu podzieliłem się z tym w komentarzu. Ale dzięki za te słowa panie Kinomaniak
@@PrimalElf Ale o to właśnie chodzi w kinie! Żeby poruszyło, śmieszyło, przerażało, zmuszało do myślenia... i komentowania! Twój komentarz na wagę złota...Pozdrawiam, akp
@@KinomaniakPietras Barton Fink mi się przypomina z tym cytatem. Masz nas poruszyć, rozsmieszyć, przerazić... czy jak to szło dawno tego filmu nie oglądałem ale mega trafnie. Pozdrawiam
Wczoraj wybierałem się na niego do kina ale w ostatniej chwili wybrałem „Ciszę nocną” i nie żałuję. Niesamowity film z ostatnią rolą Damięckiego. W ciężki temat wplątano elementy fantastyczne podobnie jak w labiryncie fauna. Polecam bo coś innego i dobrego.
O widzisz, jeszcze nie miałem okazji... Wpiszę w karnecik dzięki za polecenie:)) Pozdrawiam grzegorz, akp
Pana opinia o tym filmie jest mi bliższa, T.R. uznal ten film za wydmuszkę oczekując chyba że to będzie dzieło z gatunku kina moralnego niepokoju , zapominając ze to film zrobiony przez Amerykanina i do kogo adresowany jest ten film. Czasy też mamy inne... A Kieran jest w tym filmie niesamowity
Każdy ma swój punkt widzenia i wrażliwości... Widać mamy je barbac podobne :)))
Obiecujący film! Tak samo jak aktor oraz reżyser w jednej osobie. Na pewno obejrzę jak tylko się pojawi. (Pamiętam go jeszcze ze znanego filmu o Zombiakach i już wtedy bardzo mi się podobał , mimo że nie wiedziałem o nim tyle co po dzisiejszym filmie Kinomaniaka. Dzięki Artur kolejny raz za bezcenne info!! :) )
Bardzo proszę, bardzo się cieszę, że doceniasz i rozumiesz to... Czasem, przy wielu historiach i filmach takie tło jest bardzo ważne... Pozdrawiam konrad, akp
Przepiekny film, naprawdę idzcie do kina
Błąd dosyć istotny 1:25, babcia zmarła w USA, natomiast urodziła się w Polsce i śladami miejsc jej młodości, podążają wnukowie. Tak sobie zażyczyła i sfinansowała w testamencie. Jest to bardzo istotne dla filmu.
Oczywiście masz rację, z rozpędu "zostawiłem" babcię w Polsce... O testamencie i kasie nie chciałem spoilerować... :))) Przepraszam i Pozdrawiam agata, akp
Nie wiem dlaczego, ale uwielbiam tego aktora.
Jak ja się cieszę że znalazłem Twój kanał! Tęskniłem!
A gdzie Ty się Bartek podziewałeś, że dopiero teraz wracasz do nas? :)))) Nasz może mały, ale elitarny klub Kinomaniaka wita Cię z powrotem bardzo bardzo gorąco :))) Tylko nie grzesz więcej... Pozdrawiam Bartku, akp
Scena z domem babci to moment kiedy poczułam - ale jak to? film sie już kończy i nic się jeszcze nie wydarzyło nie było bum. Później wsiadają po prostu do samolotu i wracają do stanów. Pożegnanie, kurtuazja bla bla rozstanie. Benji siada na lotnisku pojawia sie jego twarz i tytuł filmu i nagle czuję że czuję to co on. To co zobaczyłam nie miało znaczenia. Nie widzielismy polski tak jak benji jej nie widział. Widzieliśmy przystanki turystyczne wnętrza pojazdów i hoteli. Suche fakty. Jedyna interakcja z tubylcem to dwoje gości na balkonie. Chwila szczerości po jaraniu. Stary powinniśmy sie częściej spotykac. Kiedyś to było. Już nie będzie bo my nie jesteśmy już tymi ludźmi co Kiedyś. Wycieczka się kończy. Wracamy do domu. Nic sie nie zmienia.
Dziękujemy za spoilery!
Czekam na ten film ❤ Wchodzi do kin później niż w Polsce, dopiero w styczniu.
A gdzież Ty droga pasjo wylądowałaś, że dopiero w styczniu? :) Pozdrawiam i namawiam na styczeń 25 :)), akp
Zajebista paczka w hotelu 😁 . " Dory " dziwne imię jak na Polkę.
Mocno *kur*iła mnie 😠😡 scena pod pomnikiem Powstańców Warszawskich - takie zachowanie to całkowity brak szacunku dla tych ludzi i historii.
Łatwo rozpoznać większość miejsc w Lublinie. Pojechali na Majdanek - szanuje. Mimo, że już tam byłem to przyznam, że rozkleiłem się podczas scen zwiedzania go ( ujęć w barakach obozowych ) .
Film 7/10
Właśnie wrocilem z kina. Czuje lekki niedosyt. Wiem ze to male niezalezne kino, zrobione z sercem i duzyn zapalem. Bardzo osobiste dzielo Eisenberga a jednak te 1.5h umknelo bardzo szybko. Co moge powiedziec? Przyzwoicie zrobiony, ladnie sfotografowany. Kieran Culkin robi swietna robote. Jesse ciagle mlody - On sie chyba nie starzeje. Slyszalem ze lotnisko w USA gra nasze rodzime lotnisko w Radomiu;)
Dla mnie nie jest to stricte "list miłosny do Polski", lecz "list miłosny do polskich Żydów". Poza robienia żartów przy pomniku walczących powstańców czy jedzenia na gapę w polskim pociągu, to Polska jest tłem. To, co zwiedzają do czego bohaterowie mają szacunek, to właśnie miejsca związane z żydowską historią.
Mój imienniku, dziś z narzeczoną byliśmy na filmie i dajemy mu mocną 7.
Pobudził nas do rozmów, natomiast jednak trochę odczuliśmy niewykorzystany potencjał.
A to czego nie możemy wybaczyć, to scena gdy bohaterowie wysiadając z Intercity i łapią turbokibel Przewozów Regionalnych... wsiadając do tych samych wnętrz pociągu, nawet z identycznym napisem Polonia Express na drzwiach. A potem się okazuje, że znowu siedzą w 1 klasie.
Roześmieliśmy się wtedy oboje. 1 klasa w EN57 Przewozów Regionalnych :-D A tak liczyliśmy, że pokażą prawdziwe wnętrze poczciwego kibelka :-(
Artur... jak to pięknie brzmi :))) Prawda Arturze? A więc mój imienniku, może razem nie zauważyliśmy momentu, kiedy Przewozy stały się tak jakby luksusowe? 🤣 🤣 A tak na prawie poważnie, mieli pewnie wynajęty takie a nie inne wagony, prawdziwego kibelka brak :)) Pozdrawiam Arturze i Twoją narzeczoną jeszcze bardziej :))) akp
Tak. Jazda PKP to prawdziwy ból.
Masz rację... O taaak... Mój "ulubiony" flop: Trasa Szczecin - Warszawa... 1 klasa... Pociąg WIDMO... pędzący w ciemną zimną i ohydną noc... Światło padło chwilę po starcie... lodowaty zaciemniony wagon, "brzydki, brudny i zły"... tylko ekrany komórek jarzyły się w ciemnościach... Pociąg przepełniony do bólu, a konduktor jakże cwanie nigdy się nie pojawił... O toalecie nie wspomnę... To był PRAWDZIWY BÓL... :)))))))
No widzicie Panowie, a tymczasem na UA-cam cudzoziemcy gremialnie nasze koleje chwalą.
A jako osoba która przez lata dojeżdżała ponad godzinę w jedną stronę autobusami, mogę powiedzieć że przesiadka na pociąg to jednak zmiana jakości o poziom wyżej.
Artur chyba przestanę Cie oglądać bo podobasz się mojej żonie :).
Znam Cię od dawna i nadal oglądam.No i gdzie jest mleko?
Poooooozdrowienia dla przemiłej żony!!! Wie, co dobre :)))) a Kinomaniak jak wino🤣 Już w następnym odcinku wracam na całego z mlekiem w garści... W koszyczku, bez laktozy i chude... :))) Tomku, pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję, że jesteś wiernym kinomaniakowym widzem :)) Artur
Nie sądzę, żeby Lubelszczyzna był kresami wschodnimi. Ani dzikim wschodem. Swoja drogą, ciekawe, czy pada w tym filmie słowo Niemcy czy tylko naziści.
W filmie jest mowa i o Niemcach i o Rosji... Oczywiście w kontekście wojny i napadu na Polskę...
Prawdziwa ulga że film się udał, bo kibicowałem twórcom od pierwszych wieści
To na pewno fajne, zaskakujące i emocjonalne kino... Świetnie zagrane... Na świecie lepiej ocenione niż u nas... Pozdrawiam, akp
PS. Stary kawaler to ... zaskakujący nick... :)
@@KinomaniakPietras Mnie zaskoczyła odwiedź samego twórcy, co rzadko się zdarza😀
"Twórca"... to brzmi dumnie :))) bardzo Ci dziękuję... Jak tylko mogę i daję radę, "gadam" z kinomaniakami :))) Pozdrawiam, akp
Świetna recenzja 🙂 mam wysokie oczekiwania
To mimo wszystko skromne, bardziej niezależne kino... ale daje to COŚ... Daj znać, czy spełnił Twoje oczekiwania:) Pzdr, akp
Musze isc na ten film. Bo ty Arturze dajesz 8 a T.R. tylko 5.😊
Każdy ma swoje "widzenie", obiektywności brak... :)))
0:15 nie zrozumiałem o co chodzi z tymi kresami wschodnimi, żadna z wymienionych miejscowości to nie kresy wschodnie. Ani Warszawa, ani Lublin, ani tym bardziej Szczecin.
Już nie mówimy Kresy wschodnie tylko Polska B
@UnderTheBanner nie, mówimy dalej kresy wschodnie, tylko one oznaczają tereny które znajdują się obecnie na terenie Ukrainy Białorusi i Litwy
@ens8502 czy wyciagnąłeś już kij z d.... today? a to o czym mówisz to rewizjonizm
@@ens8502 rewizjonista? pytałeś ich czy chcieliby być w kresach wschodnich?
@@UnderTheBanner Kresy wschodnie to konkretne pojecie odnoszące się do polskiej historii, również sprecyzowane geograficznie. Nie, nie będę się pytał obecnych mieszkańców tych ziem czy chcą mieszkać na terenach zwanych w polskiej historiografii "kresami". Skoro tam mieszkają to widocznie chcą, a na zmianę polskiej historii żadnego wpływu nie mają :D
PS. A Ty, jak się kreujesz tutaj na takiego wrażliwego- pytałeś mieszkańców dzisiejszej Polski wschodniej (a historycznie centralnej) czy życzą sobie być nazywani jakąś rzekomą "Polską B"??
Proszę o recenzje serialu PINGWIN !!!! bardzo proszę
there's nothing for it but to watch the movie
It's an offer that can't be refused... :)))
Czy ten drugi to Fuler z Kevina samego w domu??? (ten który, gdy za dużo wypije sika w łóżko?)😅
Polonia Express zamiast PKP Intercity :D
Masz rację... Mój "ulubiony" flop: Trasa Szczecin - Warszawa... 1 klasa... Pociąg WIDMO... pędzący w ciemną zimną i ohydną noc... Światło padło chwilę po starcie... lodowaty zaciemniony wagon, "brzydki, brudny i zły"... tylko ekrany komórek jarzyły się w ciemnościach... Pociąg przepełniony do bólu, a konduktor jakże cwanie nigdy się nie pojawił... O toalecie nie wspomnę... To był PRAWDZIWY BÓL... :)))))))
Zajawka zrobiona. Muszę objerzeć.
zamieszam oglądnąć chociaz boję się, ze zachowanie tego jednego bedzie przesadzone - kto sie tak zachowuje? ale ogladne
"Ten jeden" ma na szczęście świetną wielowymiarową rolę... i to zmienia wszystko, tak jego odjazdy nagle nabierają emocjonalnego sensu... Więc nie bój się i oglądaj :))) Pozdrawiam marg, akp
Artur co z tym Gladkiem?😂
Cholerny YT banuje muzę i frag. pierwszego Gladiatora...
Ale już wreszcie wyszedł na arenę :))
Chętnie obejrzę, zastanawia mnie tylko kwestia tego, czy i w jaki sposób wybrzmiewa temat odpowiedzialności za śmierć Żydów, Polaków, Ormian i innych narodów. Obarczeni są nasi przodkowie czy zgodnie z prawdą - Niemcy?
Naziści... To wybrzmiewa w filmie...
@@KinomaniakPietras No tak, tego można było się spodziewać, mityczni "Naziści" bez narodowości... Dziękuję Kinomaniaku za informację i czekam na kolejne materiały. Też jestem kinomaniakiem 😉✌️
Ja też staram się zawsze dodać: niemieccy... (także austriaccy) Ale trend jest niestety inny... Pozdrawiam kinomaniaku :))) kinomaniak
Ogólnie film nie mówi o "odpowiedzialności" czy szukaniu winnych, a o poczuciu braku i utraty. Zaś w kontekście Powstania Warszawskiego padają bardzo zaskakujące jak na amerykańską produkcję słowa o roli zarówno Niemców, jak i Rosjan.
No i ta bardzo ważna moim zdaniem kwestia gdy para głównych bohaterów przechodzi przez Park Saski: "Pomyśl, że gdyby to wszystko potoczyło się inaczej, to tutaj byśmy się urodzili i żyli".
A czy ten reklam jest koszer?
Czytam "buschmeier" i nie wiem, czy się śmiać, czy płakać.
[mem z klaszczącym DiCaprio]
Czy będzie to film ok dla 14 latka?
Jest trochę przeklinania, palenia trawki... ale myślę, że ogólnie to raczej do zaakceptowania...
@KinomaniakPietras Dzięki.
W takim razie zabieram syna do kina. Aż mi się zrymowało.
Daj znać po filmie, jak odebrały to różne pokolenia :)))
@@KinomaniakPietras ok
no tak, przed Pomnikiem Powstania Warszawskiego mozna sie powyglupiac. Ale przed pomnikiem Bohaterow Ghetta juz nie...
A Gladiatora nowego się boję...
Fakt, mocno "przypakował" :))) ale cóż, zobaczymy jak będzie...
U mnie dopiero 21.11.. Czekam z niecierpliwością na seans. Mam wrażenie, że obejrzę kawał inteligentnego kina, już niedługo jak się okazało (może to fake (?)), reżysera Eisenberga z polskim paszportem. Dzięki Panie Arturze za ten materiał, który zachęca do obejrzenia tego filmu. To jest materiał wielbiciela kina a nie krytyka na siłę... co do zapowiedzi Gladiatora II. Ciekaw jestem opini Pana o tym filmie.. czy przypadkiem nie okaże się "odgrzewanym kotletem"? Mam takie niestety przeczucie po zajawkach. Mam nadzieję, że przeczucie mnie zawiedzie.🙂🖖.
Cześć Paweł, mam nadzieję, że "Prawdziwy ból" będzie raczej emocjonalnym i zaskakującym doświadczeniem... bez większego bólu:)) Krytykiem raczej nie jestem... chyba na szczęście:)) Raczej zgłębiałem "tamtą" stronę filmu... Przeczołgałem się przez łódzką Filmówkę na wydziale scenariusza, żeby wiedzieć i zrozumieć...
Co do Gladiatora i Ridleya... na razie daję mu kredyt zaufania... Ale jeśli będzie to naprawdę dobrze przyprawiony "krwisty rzymski stek", nawet odgrzewany, to mu chyba wybaczę... bo lubię takie widowiska i emocje :))) Pozdrawiam Paweł, akp
@@KinomaniakPietras Hej Artur, Holender! Przekonałeś mnie. Pójdę jednak chyba na Gladiatora pomimo albo zgodnie z Twoją recenzją, która już mam nadzieję wkrótce. Szkoda, że do zdjęć nie przyłożył rękę Dariusz Wolski. Cieszę się, że nie jesteś krytykiem a miłośnikiem kina i wszelkich jego odcieni. Pewnie dlatego od ponad 20 lat (?) śledzę Twoje materiały. Wcześnie w TV a dziś na YT. Dzięki wielkie. Serdeczności.🙂🖖.
@@pawelkosiacki970 Miłośnik kina...To brzmi dumnie i dużo lepiej niż "krytyk" (z samego założenia negatywne konotacje:) Dzięki za te wspólne lata i zapraszam na kolejne, bo będzie się działo :))) Pozdrawiam serdecznie Paweł, akp
@@KinomaniakPietras Oby w dalszym ciągu ludzie czuli potrzebę pójścia na seans do kina. Smutno jest gdy na coraz więcej filmów w kinach studyjnych przychodzą pojedyncze osoby. Z jednej strony czujesz się jak milioner gdy jedyny zasiadasz na widowni. Z drugiej smutno jest, że nie ma z kim celebrować kina. Takie kanały jak Twój i zajawki w TV pomagają zmienić ten niepokojący trend. Również za to niezmiernie Ci dziękuję.🙂🖖.
Dla mnie film średni. Trochę jestem rozczarowany. Dużo migawek albo dłużyzn, ale mało sytuacji. Są tu pomysły ale wszystko trochę jak vlog z wycieczki 3 dniowej do Polski.
Czarujące postawić idiotę w środku pola? Ostatnio bardzo popularny trend. Nie kupuję tego.
Idiotę?! Mam wrażenie, że film jeszcze przed Tobą...