@@87muerte Nie bycie w związku ma pewne plusy można robić co się chce i nie uzgadniać tego z partnerem lub partnerką co by się nie zrobiło nie ma zazdrości i wypominania że spotkało się z kimś tam można bzykać się z kim się chcę
@@kurwicakrew1662 dokładnie plusy i minusy . Ostatnio mówię sobie a poznam sobie kogoś i dostałem kosza ze jestem za spokojny za mało zarabia a ona lubi buty ma 80 par i dobry styl życia . Wyleczyło mnie to znowu na jakiś czas :)
10:47 a ko jest, Robert przewidział przyszłość 12:35, 15:44 nie jesteś sam. Pomysł na portal chyba nie trafiony(ludzie Libia naciągać fakty). 39:30 do trwałem. 39:47 po części rozumiem, cale życie w jednym miejscu utrudnia mi zrozumienie reszty.
Ja mam 24lata i nigdy nie miałem dziewczyny .Raczej już i tak dziewczyny nie znajdę .Nie jestem gejem .Mam poprostu zbyt dużo wad i naprawdę nie jestem w stanie spełniać kobiety żadnych oczekiwań .
Trudno się odnaleźć zawsze może być też taka osoba która zastąpi twoje wady i ci pomoże a ty dasz jej wsparcie na innym polu . Każdy z nas liczy po cichu albo ma nadzieje na udany związek . W życiu do końca nic nie jest wiadome . Jak w sporcie nożna być przegranym tak w miłości można cierpieć . Poniekąd tez cię rozumie bo i ja zmagam się z wadami ...
Hejka fajnie gadasz ale myślę że się boisz podjąć wyzwanie! ala związek. Nie każdy musi mieć dziesięć koła aby żonie zapewnić byt. Mylisz się grubo. Nie myśl tyle a działaj i nie analizuje wszystkiego!!! Ciekawe kto na starość się Tobą zaopiekuje!!!! PS. Po chwili zastanowienia dodam jeszcze, że : mam żonę, mam dzieci, mam kredyt, mam pracę ale nie za 10 kola na miesiąc ani 120 tysięcy na rok, mam konsole i gram na niej nie tylko z dziećmi ale i sam, siłownię też sobie zrobiłem i na nią chodzę a teraz nawet dzieci mi na niej zaczyna towarzyszyć,mam też inne hobby co widać na moim kanale i czas na nie mimo że posiadam rzeczy wyżej wymienione i ciągle dokładam sobie nowych wyzwań. Wiec nie zgadzam się z Twoimi wypowiedziami nie są prawdziwe. Pozdrawiam serdecznie. Ps2 i wiem że żona i dzieci są szczęśliwe bo często mi to mówią. I ja też mówię im że mam szczescie
Dobrze się Ciebie słucha. Z wieloma poglądami się zgadzam min. z wychodzeniem ze strefy komfortu . Pozdrawiam.
Dzięki wielkie , miło że nie jestem aż tak pokręconym człowiekiem i kros podobnie myśli :)🤪pozdrowiena
Ciekawy materiał i ciekawe wnioski przedstawiłeś:) Pozdrawiam!
Husar Husar cieszę się że dla kogoś to było ciekawe .
Fajny materiał. Dobry podcast
@@marcingp5 dzięki ciesze się że dało się wysłuchać
@@87muerte Nie bycie w związku ma pewne plusy można robić co się chce i nie uzgadniać tego z partnerem lub partnerką co by się nie zrobiło nie ma zazdrości i wypominania że spotkało się z kimś tam można bzykać się z kim się chcę
@@kurwicakrew1662 dokładnie plusy i minusy . Ostatnio mówię sobie a poznam sobie kogoś i dostałem kosza ze jestem za spokojny za mało zarabia a ona lubi buty ma 80 par i dobry styl życia . Wyleczyło mnie to znowu na jakiś czas :)
Dzień dobry. 1:05 mam tak samo, 3:30 racja
Musza to jeszcze raz przesłucha i zobaczyć ile
E się przez lata zmieniło
10:47 a ko jest, Robert przewidział przyszłość 12:35, 15:44 nie jesteś sam. Pomysł na portal chyba nie trafiony(ludzie Libia naciągać fakty).
39:30 do trwałem. 39:47 po części rozumiem, cale życie w jednym miejscu utrudnia mi zrozumienie reszty.
Ja mam 24lata i nigdy nie miałem dziewczyny .Raczej już i tak dziewczyny nie znajdę .Nie jestem gejem .Mam poprostu zbyt dużo wad i naprawdę nie jestem w stanie spełniać kobiety żadnych oczekiwań .
Trudno się odnaleźć zawsze może być też taka osoba która zastąpi twoje wady i ci pomoże a ty dasz jej wsparcie na innym polu . Każdy z nas liczy po cichu albo ma nadzieje na udany związek . W życiu do końca nic nie jest wiadome . Jak w sporcie nożna być przegranym tak w miłości można cierpieć .
Poniekąd tez cię rozumie bo i ja zmagam się z wadami ...
fajnie pan przekazuje swoje myśli ,
sporttowy tu nawet się udało ale słabo mi to wychodziło ;)
Hejka fajnie gadasz ale myślę że się boisz podjąć wyzwanie! ala związek. Nie każdy musi mieć dziesięć koła aby żonie zapewnić byt. Mylisz się grubo. Nie myśl tyle a działaj i nie analizuje wszystkiego!!! Ciekawe kto na starość się Tobą zaopiekuje!!!!
PS. Po chwili zastanowienia dodam jeszcze, że : mam żonę, mam dzieci, mam kredyt, mam pracę ale nie za 10 kola na miesiąc ani 120 tysięcy na rok, mam konsole i gram na niej nie tylko z dziećmi ale i sam, siłownię też sobie zrobiłem i na nią chodzę a teraz nawet dzieci mi na niej zaczyna towarzyszyć,mam też inne hobby co widać na moim kanale i czas na nie mimo że posiadam rzeczy wyżej wymienione i ciągle dokładam sobie nowych wyzwań. Wiec nie zgadzam się z Twoimi wypowiedziami nie są prawdziwe. Pozdrawiam serdecznie.
Ps2 i wiem że żona i dzieci są szczęśliwe bo często mi to mówią. I ja też mówię im że mam szczescie