Czołem. Jestem początkującym posiadaczem brody ( hoduję około dwóch miesięcy :-). Osobiście stosuje combo kosmetyków dedykowanych do włosów brody i skóry twarzy. Czyli szampon do włosów brody, balsam, plus olejek. Nie eksperymentowałem póki co z innymi produktami, bo wybór kosmetyków, mniej lub bardziej naturalnych jest obecnie tak wielki, że raczej skupiam się na kosmetykach wprost kierowanych dla brodaczy. Szampon co dwa dni, balsam codziennie, olejek, ze dwa razy w tygodniu, czasami wosk. Nic nie szczypie, nic nie swędzi, włos zmiękczony ( generalnie mam twardy zarost ), włosy ładnie pachną, wizualnie zadbane i estetyczne. Do tego składniki kosmetyków "dla brodaczy" wydają się właściwie pielegnować zarost na twarzy, dbają o kondycję włosa. Po wyhodowaniu odpowiedniej długości włosa mam zamiar po raz pierwszy wybrać się do salonu, na właściwe przycięcie, wymodelowanie brody, tak by ujarzmić póki co naturalny rozrost zarostu.
Swędzenie brody jest pochodną zakręcania włosów nie ma innej fizycznej przyczyny dla której mielibyśmy odczuwać takie czy inne swędzenie. Ostre końcówki włosów podrażniają skórę przez co zaczyna ona swędzić reagując na takie drażnienie. Z czasem włos wydłuża się i przestaje drażnić skórę, receptory twarzy przyzwyczajają się do drażnienia i już tego nie odczuwamy. Długotrwały bodziec przestaje być bodźcem to podstawy fizjologii człowieka. Generalnie swędzi tylko na początku, wystarczy przeczekać tydzień lub dwa. A jeżeli jest to nie do zniesienia to powinny pomóc środki zmiękczające zarost i zaprzestanie przycinania brody tak żeby końcówki mogły się "zużyć" a nie być temperowane co chwile jak ołówek.
Panie Kielbanie te wszystkie filmiki są na prawdę pomocne ale brakuje chyba takiego filmiku który nie dałby bytu tym wszystkim wcześniejszym filmikom. A mówię tutaj o tym jak zapuszczac zarost. Byłbym wdzięczny za ten film i później warto byłoby kolejne filmy brać pod uwagę. dziękuję i życzę powodzenia ;)
Jak to jak ? :-) Najpierw wyhoduj odpowiednią długość włosa, dbając o skórę twarzy i zarost stosując kosmetyki dedykowanie dla brodaczy. Potem skorzystaj z usług kompetentnego salonu, gdzie mając na uwadze Twoje osobiste preferencje wymodelują Ci brodę, tak byś był z niej zadowolony. Osobiście dopiero od dwóch miesięcy hoduję brodę i póki co nie ma w tym specjalnej filozofii :-). Jeśli nie ulegasz jakiej modzie i przesadnym trendom, wystarczy jeśli broda będzie po prostu zadbana, w miarę przyzwoicie przycięta i właściwie pielęgnowana. Daj trochę czasu na naturalny przyrost włosa, a potem siup do barbera, który ładnie ujarzmi zarost twarzy :-)
Odcinek bardzo pomocny, ale czy mógłbyś też zrobić filmik w którym tłumaczysz co robić jeżeli w niektórych częściach twarzy broda nie rośnie. Byłbym bardzo wdzięczny.
Zapuść brodę około miesiąc (zależy jak szybko Ci rośnie), nie ruszaj jej i po kilku tygodniach zobacz jak to wygląda :) Często jest tak, że po miesiącu lub określonym czasie długość włosów jest wystarczająca aby przykryć te "puste spoty". Chyba że zupełnie Ci nie rośnie np na policzkach. Wtedy to już gorzej a najlepszą metodą jest aby znaleźć styl brody jaki możesz osiągnąć z własnie określonym rodzajem zarostu jak masz. Pamiętaj też że broda potrafi się kształtować do późnej 30stki, więc jeśli jesteś młody to być może musisz poczekać. ;)
Tak, jak piszą poprzednicy. Zresztą nieraz wspominałem o tym w kontekście wyboru stylu brody. Po prostu dobieramy go również do naszych możliwości. Niestety nie każdy może zapuścić pełną brodę. Zwłaszcza w młodym wieku. Broda gęstnieje nawet po trzydziestce.
Otóż da się przeskoczyć. Jest lek substancja czynna zwana minoxidilem która pozwala pozbyć się dziur w zaroście. Oczywiście nie u każdego zadziała spektalkularnie ale jest w stanie pomóc. Zapraszam na swój kanał jeżeli Cię zainteresowałem.
Bo to niestety nie jest związane ze swędzeniem i występuje tylko na samiutkim początku, gdy włosy były źle zgolone. To znaczy, przy użyciu tępej żyletki lub golarki elektrycznej. Na to podobno najlepszy jest piling. Sam z tym nie miałem nigdy problemu, więc na 100% nie mogę tego potwierdzić.
Na kanałach zajmujących się stricte brodami i zarostem mówią, że ani częste mycie, ani zwykłe szampony do włosów nie są wskazane. Myć zalecają co 2-3 dni, żeby nie zmywać codziennie warstwy ochronnej olejków a myć zwykłym szamponem nie zalecają bo włosy na głowie różnią się od tych na twarzy i takie mycie by wysuszało brodę. Pewnie używając naturalnych szamponów nie było by aż takiego problemu. Nie wiem na ile jest to marketingowe naciąganie faktów, żeby się sprzedawały specjalistyczne kosmetyki. W każdym razie w moim przypadku mycie co 2-3 dni i używanie mydła z oliwy z oliwek albo marsylskiego działa dobrze i broda jest miękka, niewysuszona i nie swędzi. A takie mydła są tańsze od szamponów do brody i wydaje mi się, że również wydajniejsze.
Jak działa dobrze, to nie ma co tego zmieniać. Również z włosami na głowie jest różnie. Niektórzy muszą myć codziennie, a inni, po paru dniach, mają ciągle świeże włosy.
@@LukaszKielban Szampon strasznie wysusza włosy na brodzie, ponieważ nie są to takie same włosy jak na głowie. Włosy na głowie przetłuszczają się dużo szybciej więc szampony mają sporo mocnych detergentów, których celem jest właśnie odtłuszczenie, co może szkodzić trochę naszej brodzie. PS: nie jestem ekspertem, powtarzam zdanie zagranicznych kanałów o brodzie
Barberzy polecają szare mydło lub białego jelenia do mycia brody jako alternatywe. Chodzi o to by kosmetyki nie zawierały substancji wysuszających skórę i włosy.
Serio szare mydło ? Szare mydło raczej wybitnie wysusza skórę. Osobiście bym unikał również w przypadku zarostu, będzie raczej nieprzyjemnie twardy. Przynajmniej u mnie szare mydło tak działa. No, ale skoro to opinia fachowców, to ciężko mi z nią polemizować ;-)
Trochę błędnych treści, włosy na brodzie nie są takie same jak te na głowie. Sam mówisz potem w dalszej treści, że szczotka super poradzi sobie z tak twardymi włosami. Nie myjemy brody zwykłym szamponem do włosów a dlaczego zobaczcie tu ua-cam.com/video/hnSUehH4JAc/v-deo.html
przepraszam ale to polo oprocz tego ze ma logo znanej i drogiej firmy to wyglsda jak pizama😀
Znanej i drogiej? To mnie Pan zaskoczył. A co do skojarzeń to już rzecz indywidualna. Ja bardzo lubię tę koszulkę.
Czas Gentlemanów myslalem ze to armani haha ale już nie chcialem edytowac. taka moja uwaga odnosnie meskiego outfitu.
Piter Admski kipskie oko masz
Uwielbiam te przerywniki.
:)
Czołem. Jestem początkującym posiadaczem brody ( hoduję około dwóch miesięcy :-). Osobiście stosuje combo kosmetyków dedykowanych do włosów brody i skóry twarzy. Czyli szampon do włosów brody, balsam, plus olejek. Nie eksperymentowałem póki co z innymi produktami, bo wybór kosmetyków, mniej lub bardziej naturalnych jest obecnie tak wielki, że raczej skupiam się na kosmetykach wprost kierowanych dla brodaczy. Szampon co dwa dni, balsam codziennie, olejek, ze dwa razy w tygodniu, czasami wosk. Nic nie szczypie, nic nie swędzi, włos zmiękczony ( generalnie mam twardy zarost ), włosy ładnie pachną, wizualnie zadbane i estetyczne. Do tego składniki kosmetyków "dla brodaczy" wydają się właściwie pielegnować zarost na twarzy, dbają o kondycję włosa. Po wyhodowaniu odpowiedniej długości włosa mam zamiar po raz pierwszy wybrać się do salonu, na właściwe przycięcie, wymodelowanie brody, tak by ujarzmić póki co naturalny rozrost zarostu.
Dzięki, pozdrawiam.
Pozdrawiam!
Swędzenie brody jest pochodną zakręcania włosów nie ma innej fizycznej przyczyny dla której mielibyśmy odczuwać takie czy inne swędzenie. Ostre końcówki włosów podrażniają skórę przez co zaczyna ona swędzić reagując na takie drażnienie. Z czasem włos wydłuża się i przestaje drażnić skórę, receptory twarzy przyzwyczajają się do drażnienia i już tego nie odczuwamy. Długotrwały bodziec przestaje być bodźcem to podstawy fizjologii człowieka. Generalnie swędzi tylko na początku, wystarczy przeczekać tydzień lub dwa. A jeżeli jest to nie do zniesienia to powinny pomóc środki zmiękczające zarost i zaprzestanie przycinania brody tak żeby końcówki mogły się "zużyć" a nie być temperowane co chwile jak ołówek.
Panie Kielbanie te wszystkie filmiki są na prawdę pomocne ale brakuje chyba takiego filmiku który nie dałby bytu tym wszystkim wcześniejszym filmikom. A mówię tutaj o tym jak zapuszczac zarost. Byłbym wdzięczny za ten film i później warto byłoby kolejne filmy brać pod uwagę. dziękuję i życzę powodzenia ;)
Jak to jak ? :-) Najpierw wyhoduj odpowiednią długość włosa, dbając o skórę twarzy i zarost stosując kosmetyki dedykowanie dla brodaczy. Potem skorzystaj z usług kompetentnego salonu, gdzie mając na uwadze Twoje osobiste preferencje wymodelują Ci brodę, tak byś był z niej zadowolony. Osobiście dopiero od dwóch miesięcy hoduję brodę i póki co nie ma w tym specjalnej filozofii :-). Jeśli nie ulegasz jakiej modzie i przesadnym trendom, wystarczy jeśli broda będzie po prostu zadbana, w miarę przyzwoicie przycięta i właściwie pielęgnowana. Daj trochę czasu na naturalny przyrost włosa, a potem siup do barbera, który ładnie ujarzmi zarost twarzy :-)
Może ten film coś wyjaśni: ua-cam.com/video/74R-Or6le8A/v-deo.html
(Uwaga, bo jest dość stary :) )
Odcinek bardzo pomocny, ale czy mógłbyś też zrobić filmik w którym tłumaczysz co robić jeżeli w niektórych częściach twarzy broda nie rośnie. Byłbym bardzo wdzięczny.
Przeszczep włosów? W sumie nic normalnego się nie da zrobić, uwarunkowań genetycznych przeskoczyć się nie da.
To normalne na początku zawsze rosną takie dziwne Kępy po kilku tygodniach jest normalnie 😉
Zapuść brodę około miesiąc (zależy jak szybko Ci rośnie), nie ruszaj jej i po kilku tygodniach zobacz jak to wygląda :) Często jest tak, że po miesiącu lub określonym czasie długość włosów jest wystarczająca aby przykryć te "puste spoty". Chyba że zupełnie Ci nie rośnie np na policzkach. Wtedy to już gorzej a najlepszą metodą jest aby znaleźć styl brody jaki możesz osiągnąć z własnie określonym rodzajem zarostu jak masz. Pamiętaj też że broda potrafi się kształtować do późnej 30stki, więc jeśli jesteś młody to być może musisz poczekać. ;)
Tak, jak piszą poprzednicy. Zresztą nieraz wspominałem o tym w kontekście wyboru stylu brody. Po prostu dobieramy go również do naszych możliwości. Niestety nie każdy może zapuścić pełną brodę. Zwłaszcza w młodym wieku. Broda gęstnieje nawet po trzydziestce.
Otóż da się przeskoczyć. Jest lek substancja czynna zwana minoxidilem która pozwala pozbyć się dziur w zaroście. Oczywiście nie u każdego zadziała spektalkularnie ale jest w stanie pomóc. Zapraszam na swój kanał jeżeli Cię zainteresowałem.
Dzięki za rady :D
A mam pytanko, zamiast olejku typowego do brody można zastosować olejki do włosów, ciała?
Cześć Łukasz dziękuje i dokładnie ja smaruje brodę balsamem po goleniu .Bardzo polecam wszystkim nic nie swędzi;_)
Fajny materiał, ale ani słowa o zakręcających się i wrastających włoskach w skórę brody..?
Bo to niestety nie jest związane ze swędzeniem i występuje tylko na samiutkim początku, gdy włosy były źle zgolone. To znaczy, przy użyciu tępej żyletki lub golarki elektrycznej. Na to podobno najlepszy jest piling. Sam z tym nie miałem nigdy problemu, więc na 100% nie mogę tego potwierdzić.
Na kanałach zajmujących się stricte brodami i zarostem mówią, że ani częste mycie, ani zwykłe szampony do włosów nie są wskazane. Myć zalecają co 2-3 dni, żeby nie zmywać codziennie warstwy ochronnej olejków a myć zwykłym szamponem nie zalecają bo włosy na głowie różnią się od tych na twarzy i takie mycie by wysuszało brodę. Pewnie używając naturalnych szamponów nie było by aż takiego problemu. Nie wiem na ile jest to marketingowe naciąganie faktów, żeby się sprzedawały specjalistyczne kosmetyki. W każdym razie w moim przypadku mycie co 2-3 dni i używanie mydła z oliwy z oliwek albo marsylskiego działa dobrze i broda jest miękka, niewysuszona i nie swędzi. A takie mydła są tańsze od szamponów do brody i wydaje mi się, że również wydajniejsze.
Jak działa dobrze, to nie ma co tego zmieniać. Również z włosami na głowie jest różnie. Niektórzy muszą myć codziennie, a inni, po paru dniach, mają ciągle świeże włosy.
@@LukaszKielban Szampon strasznie wysusza włosy na brodzie, ponieważ nie są to takie same włosy jak na głowie. Włosy na głowie przetłuszczają się dużo szybciej więc szampony mają sporo mocnych detergentów, których celem jest właśnie odtłuszczenie, co może szkodzić trochę naszej brodzie. PS: nie jestem ekspertem, powtarzam zdanie zagranicznych kanałów o brodzie
O męstwie świadczą czyny, a nie łoniaki na twarzy.
Barberzy polecają szare mydło lub białego jelenia do mycia brody jako alternatywe. Chodzi o to by kosmetyki nie zawierały substancji wysuszających skórę i włosy.
Serio szare mydło ? Szare mydło raczej wybitnie wysusza skórę. Osobiście bym unikał również w przypadku zarostu, będzie raczej nieprzyjemnie twardy. Przynajmniej u mnie szare mydło tak działa. No, ale skoro to opinia fachowców, to ciężko mi z nią polemizować ;-)
Kosmetyki Białego Jelenia sam używałem do brody i podobały mi się efekty.
A to okej ;-). Pozdrawiam.
OLEJKI to podstawa!
Trochę błędnych treści, włosy na brodzie nie są takie same jak te na głowie. Sam mówisz potem w dalszej treści, że szczotka super poradzi sobie z tak twardymi włosami. Nie myjemy brody zwykłym szamponem do włosów a dlaczego zobaczcie tu ua-cam.com/video/hnSUehH4JAc/v-deo.html
robiłem już 4 podejścia i za każdym razem zgoliłem widać poprostu trzeba trafić na odpowiedni film
Ja uzywam wazeliny albo olejek baby JOHNSON'S
👍
Polecam szampon z nowej linji NIVEA dla włosów i brody!
Ja mam sposób po prostu zgolić zarost.
Tylko że wówczas ciężko go zapuścić. :/
3:47 :D
Miniaturka jest bezbłędna!
hehe trzeba zgolic dziadostwo
Kartacze to potrawa z suwalszczyzny :)