A trzy razy grubszą i nie przepuszczającą ani kropli wody plandekę można dostać na allegro za 25 zł. Miałem takiego standardowego oxforda za około 100 zł i równie dobrze mógłbym trzymać moto całkiem odkryte. Zawsze był cały mokry po deszczu. Pod zwykłą plandeką na kartofle jest suchutki. Nie polecam tej firmy.
Skoro już przebrnąłeś przez kwadrans opowiadania Jędrzejaka o pokrowcach, to na pewno wiesz, jak dobrać pokrowiec do swoich potrzeb. 🎓🙃 Pochwal się, który i dlaczego pasuje Ci najbardziej? Bo wyglądem to chyba wygrywa Protex Stretch Indoor… (od 4:41 )😉
aquatexa odradzam, straszne badziewie jesli chcesz uzywac na zewnatrz - to bedziesz kupowal co roku nowy - po 3 czy 4 sztukach wlasnie zamowilem rainex co do rozmiaru polecam zawsze kupic rozmiar wiekszy (ja do cbr 600 biore L)
Widziałem recenzje i zdjęcia tych pokrowców Oxford na Allegro i wygląda to fatalnie. Ponoć przemakają, motocykle całe mokre, same pokrowce cieniutkie, szwy puszczają, dziury się robią. Nie wygląda to za ciekawie niestety.
Pan Piotr chyba nigdy nie widział na oczy pokrowca Dormex. Zdecydowanie nie jest to "przeźroczysta, bardzo cienka plandeczka". Doskonale chroni przed kurzem i do zastosowań garażowych w zupełności wystarcza.
Aquatex wytrzymuje rok. Czyli mniej więcej tyle co produkty każdej budżetowej firmy. Największa różnica jaką odnotowalem to to, że lepiej się układa. Przynajmniej na moim motocyklu. Za te "premium" w życiu bym nie dopłacił, bo szczerze wątpię, że przeżyją 5 razy dłużej. A już opowiadanie, że ta cieniutka warstewka ochroni motocykl w razie przewrotki to chyba żart? Przecież to ewidentnie na chronić (nie wiem czy faktycznie chroni) przed czymś małym co uderzy w motocykl. Kamykiem spod koła samochodu, jakimiś żołędziem, itp.
Tak właśnie. Z tym, że to nie jest byle-jaki chińczyk. Pierwsze wrażenia są takie, że może spokojnie konkurować z japońskimi 300tkami, serio. Ale na właściwy test jeszcze chwila, chwileczka... ;) //Jędrzejak
A trzy razy grubszą i nie przepuszczającą ani kropli wody plandekę można dostać na allegro za 25 zł. Miałem takiego standardowego oxforda za około 100 zł i równie dobrze mógłbym trzymać moto całkiem odkryte. Zawsze był cały mokry po deszczu. Pod zwykłą plandeką na kartofle jest suchutki. Nie polecam tej firmy.
Zgadzam się,święta racja.Ja też miałem taki przypadek z oxfordem.
Może niech się oxford najpierw zajmie zwrotem pieniędzy oszukanym klientom, a potem inwestuje w reklamę na Motogenie
Podpisuję się pod tym. Też mam i moto pod pokrowcem Oxford jest suche tylko wtedy, gdy deszcz nie pada.
Potwierdzam, mi wytrzymał 2 lata pod chmurką i śmietnik, materiał przedzierał się łatwiej niż papier.
Skoro już przebrnąłeś przez kwadrans opowiadania Jędrzejaka o pokrowcach, to na pewno wiesz, jak dobrać pokrowiec do swoich potrzeb. 🎓🙃 Pochwal się, który i dlaczego pasuje Ci najbardziej? Bo wyglądem to chyba wygrywa Protex Stretch Indoor… (od 4:41 )😉
Kawasaki Versys 650 2019 pokrowiec z miejscem na kufer Oxford Aquatex rozmiar L. Moto w garażu, ale chroni przed kurzem.
aquatexa odradzam, straszne badziewie jesli chcesz uzywac na zewnatrz - to bedziesz kupowal co roku nowy - po 3 czy 4 sztukach wlasnie zamowilem rainex
co do rozmiaru polecam zawsze kupic rozmiar wiekszy (ja do cbr 600 biore L)
A jak ktoś będzie chciał mi ukraść taki pokrowiec? Zapina się go na jakiś zamek?
A co sądzisz o pokrowcu Oxford rainex
Mam rainex 2 lata. Motocykl non stop na zewnątrz a pokrowiec wygląda jak nowy.
Widziałem recenzje i zdjęcia tych pokrowców Oxford na Allegro i wygląda to fatalnie. Ponoć przemakają, motocykle całe mokre, same pokrowce cieniutkie, szwy puszczają, dziury się robią. Nie wygląda to za ciekawie niestety.
Witam przydało by się coś na zakrycie w garażu ale z stojakami... Pozdrawiam .
Ludzie z oxford chyba nigdy motorka nie widzieli.polecam JDS covers.
Można kupić kilka kurtek softshell (używanych, z lumpeksu) spiąć je trytytkami i okryć motocykl.
Mozna sobie tez starymi skarpetami owinąć
Fakt ze nie przepuscza wody to jedno ale niestety te jednowarstwowe pelne gromadza wilgoc wewnatrz pokrowca :/
Pan Piotr chyba nigdy nie widział na oczy pokrowca Dormex. Zdecydowanie nie jest to "przeźroczysta, bardzo cienka plandeczka". Doskonale chroni przed kurzem i do zastosowań garażowych w zupełności wystarcza.
Cenna porada, dzięki! :)
Aquatex wytrzymuje rok. Czyli mniej więcej tyle co produkty każdej budżetowej firmy. Największa różnica jaką odnotowalem to to, że lepiej się układa. Przynajmniej na moim motocyklu.
Za te "premium" w życiu bym nie dopłacił, bo szczerze wątpię, że przeżyją 5 razy dłużej.
A już opowiadanie, że ta cieniutka warstewka ochroni motocykl w razie przewrotki to chyba żart?
Przecież to ewidentnie na chronić (nie wiem czy faktycznie chroni) przed czymś małym co uderzy w motocykl. Kamykiem spod koła samochodu, jakimiś żołędziem, itp.
Pioter się watrzeliłeś w pogodę z tymi pokrowcami xD
Z bólem serca, niestety wstrzeliłem się :( Czy mogłoby już przestać padać?!
W taką pogodę nic nie zastąpi dachu :D ale pod dachem tez warto pod czymś moto schować ;)
💪🏻
Oxford Aquatex to totalny badziew, nie wytrzymał nawet połowy sezonu pod chmurką a w ruch musiała pójść srebrna taśma. Nie polecam, tragedia.
Voge 300DS? Czyżby kolejny chińczyk wchodził do Polski?
Tak właśnie. Z tym, że to nie jest byle-jaki chińczyk. Pierwsze wrażenia są takie, że może spokojnie konkurować z japońskimi 300tkami, serio. Ale na właściwy test jeszcze chwila, chwileczka... ;) //Jędrzejak
Wszystkie te pokrowce są syfiaste bo przeciekają
Dwa sezony i pokrowiec się rwie jak szmata