Ten film to dla mnie uczta. Pan Niemczyk był - od kiedy poznałem jego projekty - moim ulubionym polskim architektem. Był jedynym, którego prace wzbudzały we mnie tak silne pozytywne emocje. Moim marzeniem było pracować z nim...Dzięki temu filmowi mogłem choć trochę poznać Jego osobowość...i to jest dla mnie równie wielkie odkrycie, jak kiedyś odkrycie Jego architektury.
2 роки тому+1
Bardzo dziękujemy za tak miłe słowa. Stanisław Niemczyk był nie tylko wyjątkowym architektem, ale również człowiekiem :)
prawie 20 lat temu przechodząc obok "trójkąta" gdzie powstał obiekt, w którym szlifowano kamienie na klasztor, w kłębach potwornego pyłu przypominałam sobie krówki pasące się na trójkącie, wtedy, z nawyku liczyłam ile ich jest za każdym razem. Czasem wracając z pracy zbierałam ich odchody do woreczka żeby nakarmić kwiatki w domu. Monument to jedna rzecz, ale tęsknota za trójkątem z krówkami jest większa, uświadamia ile to już lat minęło i jak bardzo człowiek się zestarzał.
2 роки тому+1
Bardzo dziękujemy za to cenne wspomnienie i uświadomienie, że nie tylko architektura lecz nawet niepozorne pastwisko jest częścią miasta. Jest przestrzenią, która również jest potrzebna i jest pamiętana. Pozdrawiamy serdecznie :)
Ten film to dla mnie uczta. Pan Niemczyk był - od kiedy poznałem jego projekty - moim ulubionym polskim architektem. Był jedynym, którego prace wzbudzały we mnie tak silne pozytywne emocje. Moim marzeniem było pracować z nim...Dzięki temu filmowi mogłem choć trochę poznać Jego osobowość...i to jest dla mnie równie wielkie odkrycie, jak kiedyś odkrycie Jego architektury.
Bardzo dziękujemy za tak miłe słowa. Stanisław Niemczyk był nie tylko wyjątkowym architektem, ale również człowiekiem :)
Dziękuję! Z wielką przyjemnością i zainteresowaniem obejrzałam…
Niezmiernie nam miło :)
Miałam szczęście znać pana Niemczyka.
prawie 20 lat temu przechodząc obok "trójkąta" gdzie powstał obiekt, w którym szlifowano kamienie na klasztor, w kłębach potwornego pyłu przypominałam sobie krówki pasące się na trójkącie, wtedy, z nawyku liczyłam ile ich jest za każdym razem. Czasem wracając z pracy zbierałam ich odchody do woreczka żeby nakarmić kwiatki w domu. Monument to jedna rzecz, ale tęsknota za trójkątem z krówkami jest większa, uświadamia ile to już lat minęło i jak bardzo człowiek się zestarzał.
Bardzo dziękujemy za to cenne wspomnienie i uświadomienie, że nie tylko architektura lecz nawet niepozorne pastwisko jest częścią miasta. Jest przestrzenią, która również jest potrzebna i jest pamiętana. Pozdrawiamy serdecznie :)
Dziękuje za te filmy ;D
Cała przyjemność po naszej stronie! To my dziękujemy za pozytywny odbiór :)
Niesamowity człowiek.
W pełni się zgadzamy :)