Trafiłam na filmik przypadkiem - również uwielbiam Świat Dysku - mam książki, grę planszową. Rewelacyjna seria. Warto przeczytać baaa warto mieć w domu i do tego wracać! Świetna seria a Sir Pratchett po prosty geniusz! :)
Przy geografii mogłeś Tomaszu wspomnieć o mieście, o nazwie "Sto Lat" które się tak nazywa również w wersji angielskiej, a nazwa wzieła się właśnie od Polskiego okrzyku urodzinowego który się bardzo spodobał Terremu.
Pratchett jest idealny do podróżowania komunikacją miejską. Zazwyczaj krótkie rozdziały pomagają ogarnąć fabułę kiedy ktoś ma sporo przesiadek po drodze. Uwielbiam gościa.
Witam. Bardzo się cieszę, że poruszył Pan, zrobił odcinek o Disc World. Moje pierwsze spotkanie, oczarowanie i wsiąknięcie w klimat Pana Pratchetta nastąpił jakoś w roku 1993 - kiedy to na łamach Nowej Fantastyki "leciał" druk Koloru Magii. Czytając książkę ryczałem ze śmiechu, Dwukwiat i Rincewind to był duet. Świetny odcinek. Pozdrawiam!
Świetnie się tego słuchało! Kurcze, widze że trzeba powrócić do Pratchetta. Jako nastolatek przeczytałem kilka jego książek. Parę mi się spodobało, ale potem trafiłem na jakieś dwie, które wybitnie mi nie podeszły i zaniechałem czytania. Wtedy jednak nie byłem tak obeznany w fantastyce, toteż sporo nawiązań mi umykało.
Czytamy z dziewczyną na spółkę, ona czyta a ja słucham ;) Śmierć wymiata! Jeśli ktoś jest fanem tego świata, to polecam grę planszową "Świat Dysku - Ankh Morpork".
przez przypadek wpadłem na ten filmik, Na Terrego Pratcheta wpadłem całkiem niedawno bo w październiku 2015 r. od tego czasu nie mogę się już oderwać, przeczytałem już ok. 20 książek Świata Dysku - Rewelacja. Polecam wszystkim zacząć właśnie od Straż Straż, podobnie jak Pan Tomasz i ja zacząłem i wciągnęło mnie to niesamowicie. Panie Tomaszu co do samych Czarodziejów (magów) to mamy w Równoumagicznieniu pokazane, że jednak umierają naturalnie :)
O kurczę, nie spodziewałem się zainteresowania Pratchettem z Pana strony, muszę przyznać że naprawdę mnie to cieszy :) bardzo dobry materiał, tylko brakowało jakiegoś zacnego trunku przy nim ;p Ze swojej strony naprawdę polecam nowy cykl Terry'ego z Baxterem, Długa Ziemia to kawał dobrej książki, a Długa Wojna już czeka na półeczce:)
Bardzo dobrze powiedziane, "sporo wiedzieć o życiu..." wiele ludzi, którym polecałem tą serię albo na wstępie twierdzili, że to nie ich styl (trole, magowie, krasnale), albo nie potrafili zrozumieć i wychwycić wszystkich smaczków. "Kosiarz" to chyba jedna z najlepszych części. Na pewno poleciłbym ją na początek przygody z Discworld. P.s. Zagadka: jakie są najmądrzejsze zwierzęta w świecie dysku i dlaczego to są wielbłądy ;]
Zgadzam się z Tobą jeśli chodzi o Vimesa. Zdecydowanie najciekawsza postać bo w przeciwieństwie to reszty najbardziej na nim widać ewolucję postaci. Od pijaczka do szlachcica. Ot awans społeczny! ;p
"Tylko idiota piwo w puszki pcha" ~ Rincewind (o australi... iksjańskim lagerze, który był łatwo pijalny w porównaniu z morposkimi piwami w stylu... średniowieczno-zupnym, tak przy okazji) ;)
Mam podobną kolekcję książek Pratchett'a, a może nawet wiekszą. Bardzo duży '+'. Mój ulubiony cytat "Przyszłość przelewa się w przeszłość przez zwężenie w teraźniejszości." i tyle w temacie :D
Nie chcę wyjść na czepialskiego, tylko zwyczajnie po ludzku zwracam uwagę (tak jakbym chciał, by mi zwrócono), Vimes wymawiamy "wajms", bo to angol z krwi i kości, a nie hiszpan jakiś:)
Ostatnio czytam również wyśmienitą satyrę, ale ubraną w konwencję tej drugiej formy fantastyki o której wspomniałeś - science fiction. Chodzi oczywiście o serię Douglasa Adamsa - Autostopem przez galaktykę. Żeby opisać tą sagę niewiele trzeba by zmienić z Twojej wypowiedzi o Świecie Dysku. Więc polecam ;)
Powiem tak Kopyr, czytałem parę (nie wiem z 10) w polskim tłumaczeniu. Po czym przeczytałem prawie wszystkie po angielsku i niestety oryginał jest sporo sporo lepszy, za dużo żartów jest niemożliwych do oddania w tłumaczeniu. Notabene wszystkim fanom Pratchetta polecam "Going Postal" film, nareszcie ekranizacja książki która nie wygląda jakby została zrobiona za 5 zł.
Ja czytałem Straż nocną i muszę powiedzieć że była super i chętnie przeczytałbym następne ale nie mam na nie czasu ponieważ jestem wielkim fanem serii Forgotten Realms i tych książek mam dziesiątki w kolekcji oraz drugie tyle w kolejce do czytania. Może kiedyś.
90% książek ze świata forgotten realms to słaba literatura, taka do poczytania na kiblu. Jak miałem 16 lat to też się jarałem. Otwórz się na inne światy, klimaty i pisarzy bo marnuejsz sobie zycie. Pozdrawiam ;)
Co do dwóch tłumaczeń serii o Tiffany/Akwili, to w tłumaczeniu Cholewy jednak strasznie nie podobała mi się gwara góralska, którą gadały Nac Mac Feegle.
Fantasy miało dwóch ojców: J.R.R. Tolkien i Robert E. Howard. Jeden dał nam Śródziemie, drugi dał nam Conana. Chociaż nigdy nie poznali się osobiście, dzielił ich ocean i różniło niemal wszystko to obydwaj dali początek nowemu typowi fantastyki, czyli fantasy!
No nie wiem czy oglądałeś nowego Thora tom miłość i grom ale co do kosiarza wysłannikiem bogów mordującego ludzi w tym przypadku mi się kojarzy bardzo z gorrem który był akurat bogobojcom ale tak czy siak no był gdzieś z nimi związany więc tu motyw podobny
Jeśli chodzi o "Ostatniego Bohatera" z ilustracjami P. Kidbyego... Ilustracje faktycznie są piękne, ale tekst... Czegoś mi tu brakowało i to bardzo, a szkoda
Chyba jedyny pisarz, który potrafi sprawić, że w czasie lektury trzeba robić przerwy na ataki śmiechu :)
Kto nie czytał ten trąba! :P
Trafiłam na filmik przypadkiem - również uwielbiam Świat Dysku - mam książki, grę planszową. Rewelacyjna seria. Warto przeczytać baaa warto mieć w domu i do tego wracać! Świetna seria a Sir Pratchett po prosty geniusz! :)
Przy geografii mogłeś Tomaszu wspomnieć o mieście, o nazwie "Sto Lat" które się tak nazywa również w wersji angielskiej, a nazwa wzieła się właśnie od Polskiego okrzyku urodzinowego który się bardzo spodobał Terremu.
ooo
Kopyr, słuchanie jak opowiadasz z pasją i zaangażowaniem, to czysta poezja, nie przestawaj ;)
Pratchett jest idealny do podróżowania komunikacją miejską. Zazwyczaj krótkie rozdziały pomagają ogarnąć fabułę kiedy ktoś ma sporo przesiadek po drodze. Uwielbiam gościa.
Witam. Bardzo się cieszę, że poruszył Pan, zrobił odcinek o Disc World. Moje pierwsze spotkanie, oczarowanie i wsiąknięcie w klimat Pana Pratchetta nastąpił jakoś w roku 1993 - kiedy to na łamach Nowej Fantastyki "leciał" druk Koloru Magii. Czytając książkę ryczałem ze śmiechu, Dwukwiat i Rincewind to był duet. Świetny odcinek. Pozdrawiam!
też uwielbiam tą serię, mam wszystko co wyszło do tej pory;]
Wczoraj w drodze na targi piwne spotkaliśmy w tramwaju Paskudnego Starego Rona we własnej osobie :D
Najlepsza seria fantasy w tej i innych częściach wszechświata
Świetnie się tego słuchało! Kurcze, widze że trzeba powrócić do Pratchetta. Jako nastolatek przeczytałem kilka jego książek. Parę mi się spodobało, ale potem trafiłem na jakieś dwie, które wybitnie mi nie podeszły i zaniechałem czytania. Wtedy jednak nie byłem tak obeznany w fantastyce, toteż sporo nawiązań mi umykało.
Czytamy z dziewczyną na spółkę, ona czyta a ja słucham ;) Śmierć wymiata!
Jeśli ktoś jest fanem tego świata, to polecam grę planszową "Świat Dysku - Ankh Morpork".
Terry Pratchett jest świetny, właśnie czytam Łups! ;D
Pratchett jest niepowtarzalny :) Świat Dysku łączy pokolenia, seria którą można polecić właściwie każdemu.
Jestem nowym subskrybentem, w końcu trochu kultury w tym internecie pozdrawiam!
przez przypadek wpadłem na ten filmik, Na Terrego Pratcheta wpadłem całkiem niedawno bo w październiku 2015 r. od tego czasu nie mogę się już oderwać, przeczytałem już ok. 20 książek Świata Dysku - Rewelacja.
Polecam wszystkim zacząć właśnie od Straż Straż, podobnie jak Pan Tomasz i ja zacząłem i wciągnęło mnie to niesamowicie.
Panie Tomaszu co do samych Czarodziejów (magów) to mamy w Równoumagicznieniu pokazane, że jednak umierają naturalnie :)
Dobrze gadasz, dać Ci wina 😀
O kurczę, nie spodziewałem się zainteresowania Pratchettem z Pana strony, muszę przyznać że naprawdę mnie to cieszy :) bardzo dobry materiał, tylko brakowało jakiegoś zacnego trunku przy nim ;p Ze swojej strony naprawdę polecam nowy cykl Terry'ego z Baxterem, Długa Ziemia to kawał dobrej książki, a Długa Wojna już czeka na półeczce:)
Nikt z was nie zaprzeczy, że najbardziej kultową postacią ze świata dysku jest... G.S.P Dibbler ;)
True. Nie wiem jak mogłem nie wspomnieć o nim na filmie. Przyszedł mi do głowy kilka chwil po wyłączeniu nagrywania.
Czyli człowiek który wie jak sprzedać skwierczenie kiełbesek ;)
Bardzo dobrze powiedziane, "sporo wiedzieć o życiu..." wiele ludzi, którym polecałem tą serię albo na wstępie twierdzili, że to nie ich styl (trole, magowie, krasnale), albo nie potrafili zrozumieć i wychwycić wszystkich smaczków.
"Kosiarz" to chyba jedna z najlepszych części. Na pewno poleciłbym ją na początek przygody z Discworld.
P.s. Zagadka: jakie są najmądrzejsze zwierzęta w świecie dysku i dlaczego to są wielbłądy ;]
Nie spodziewałem się Panie Tomaszu, że jest Pan fanem Pratchett'a. Wielki + :) Polecam Sagę Ludzi Lodu.
po prostu Kopyr ma nadzieję spróbować tego legendarnego piwa co leżakuje 10 minut.
U mnie jednak króluje Rincewind, a cykl DW jest kapitalny.
Praczet jest świetny. Polecam zacząć :)
Pratchett jest świetny!
Zgadzam się z Tobą jeśli chodzi o Vimesa. Zdecydowanie najciekawsza postać bo w przeciwieństwie to reszty najbardziej na nim widać ewolucję postaci. Od pijaczka do szlachcica. Ot awans społeczny! ;p
fajnie Pan opowiada o ksiazkach.
"Tylko idiota piwo w puszki pcha" ~ Rincewind (o australi... iksjańskim lagerze, który był łatwo pijalny w porównaniu z morposkimi piwami w stylu... średniowieczno-zupnym, tak przy okazji) ;)
Mam podobną kolekcję książek Pratchett'a, a może nawet wiekszą. Bardzo duży '+'. Mój ulubiony cytat "Przyszłość przelewa się w przeszłość przez zwężenie w teraźniejszości." i tyle w temacie :D
Pratchett jest świetny.
Najlepszy Lord Vetinari.
Technicznie rzecz biorąc, to raczej najgorszy. ;)
Nie chcę wyjść na czepialskiego, tylko zwyczajnie po ludzku zwracam uwagę (tak jakbym chciał, by mi zwrócono), Vimes wymawiamy "wajms", bo to angol z krwi i kości, a nie hiszpan jakiś:)
polecam także ,,Dobry Omen,, współautorstwa Pratchetta i Gaimana - mega parodia antychrysta itp.
uwielbiam tego autora a ulubione moje postacie to: Greebo, ŚMIERĆ, Leonard Z Quirimu i Cohen Barbarzyńca :)
Ostatnio czytam również wyśmienitą satyrę, ale ubraną w konwencję tej drugiej formy fantastyki o której wspomniałeś - science fiction. Chodzi oczywiście o serię Douglasa Adamsa - Autostopem przez galaktykę.
Żeby opisać tą sagę niewiele trzeba by zmienić z Twojej wypowiedzi o Świecie Dysku. Więc polecam ;)
Powiem tak Kopyr, czytałem parę (nie wiem z 10) w polskim tłumaczeniu. Po czym przeczytałem prawie wszystkie po angielsku i niestety oryginał jest sporo sporo lepszy, za dużo żartów jest niemożliwych do oddania w tłumaczeniu.
Notabene wszystkim fanom Pratchetta polecam "Going Postal" film, nareszcie ekranizacja książki która nie wygląda jakby została zrobiona za 5 zł.
Ja czytałem Straż nocną i muszę powiedzieć że była super i chętnie przeczytałbym następne ale nie mam na nie czasu ponieważ jestem wielkim fanem serii Forgotten Realms i tych książek mam dziesiątki w kolekcji oraz drugie tyle w kolejce do czytania. Może kiedyś.
90% książek ze świata forgotten realms to słaba literatura, taka do poczytania na kiblu. Jak miałem 16 lat to też się jarałem. Otwórz się na inne światy, klimaty i pisarzy bo marnuejsz sobie zycie. Pozdrawiam ;)
Michael Corleone Słaba czy nie słaba ważne że sprawia przyjemność, z tym marnowaniem życia trochę przesadziłeś każdy ma swoje gusta.
Co do dwóch tłumaczeń serii o Tiffany/Akwili, to w tłumaczeniu Cholewy jednak strasznie nie podobała mi się gwara góralska, którą gadały Nac Mac Feegle.
polecam filmy na podstawie Książek
Kolor Magii,Blask Fantastyczny , Piekło Pocztowe
Trzy drzewka pomarańczy i Wnętrzności Sobie Wypruwam Honorowo to najlepsze postacie. Kappa
Łysiak jest świetny.
W zasadzie, to przed Tolkienem fantasy pisał jeszcze chociażby Howard :)
Fantasy miało dwóch ojców: J.R.R. Tolkien i Robert E. Howard. Jeden dał nam Śródziemie, drugi dał nam Conana. Chociaż nigdy nie poznali się osobiście, dzielił ich ocean i różniło niemal wszystko to obydwaj dali początek nowemu typowi fantastyki, czyli fantasy!
A czy Überwald mie jest parodią Transylwanii? No wiecie, szaleni naukowcy, zamki, wilkołaki, wampiry, Igory i inne takie.
No nie wiem czy oglądałeś nowego Thora tom miłość i grom ale co do kosiarza wysłannikiem bogów mordującego ludzi w tym przypadku mi się kojarzy bardzo z gorrem który był akurat bogobojcom ale tak czy siak no był gdzieś z nimi związany więc tu motyw podobny
HEHE, TEŻ ZACZĄŁEM OD STRAŻY
To jak "Świat Dysku", to może jeszcze "Sznycel górski " Topora? ;)
Jeśli chodzi o "Ostatniego Bohatera" z ilustracjami P. Kidbyego... Ilustracje faktycznie są piękne, ale tekst... Czegoś mi tu brakowało i to bardzo, a szkoda
fajna gra na pc jest .swiat dysku:DD
A ja kocham wiedźmy, Niania Ogg i Babcia Waterwax!