Drobna uwaga w związku z dyskusją, która się wywiązała pośród komentujących: pamiętajcie, że naprawdę dobry fotograf nigdy nie będzie “pogardzał” innymi systemami niż ten, który on/ona używa. Ponadto, naprawdę dobrego fotografa poznać można po tym, że potrafi robić piękne zdjęcia bez względu na system, który ma do dyspozycji.
W pełni zgadzam się z Tobą @elwirastadnik, sam zajmuję się fotografią dla przyjemności od bardzo dawna (mój pierwszy aparat to AMI 66 a w roku 1986 w DDR kupiłem EXA-1C i to było szaleństwo!) ale chcę opowiedzieć taką historię.. Kolega z którym pracowałem w roku 2000 wyjeżdżał na krótkie wakacje do Czech i kupił sobie jakiegoś kieszonkowego Samsunga chyba 4M z kartą pamięci.. nigdy wcześniej nie używał aparatu po za telefonicznym a w roku 2000 to zdjęcia z telefonu były.. kiepskie. Gdy wrócił z wycieczki i pokazał zdjęcia jakie zrobił .. to z wrażenia nie mogłem uwierzyć co widzę😱😱😱 80% fotografii było prawidłowo wykonanych, wyczucie kadru chłopak miał niesamowite, nie dość, że dobre oświetlenie to kadr opowiadał jakąś historię i przyciągał uwagę, wręcz zmuszał do zagłębienia się w obraz. Wtedy uświadomiłem sobie, że ja o fotografii nic jeszcze nie wiem i na pewno tego talentu we mnie nie ma.. ale za to obudziła się we mnie chęć poznawania różnych technik fotografii i do dnia dzisiejszego się tak bawię i wciąż czerpie z tej zabawy satysfakcję😉 Czego Wszystkim miłośnikom fotografii życzę 😁🙂🙃
Recenzenci siedzą albo w kieszeni sklepów z którymi współpracują albo dystrybutorów. Wiadomo ze poleca się najdroższe modele aparatów bo na nich jest najlepsza marża. Zamiast sprzedać dwadzieścia Canonów R100 które kosztują w graniach 2tys PLN za sztukę lepiej namówić poczatkującego amatora na R5 lub R8 za 15tys PLN. Do tego ze dwa obiektywy koniecznie klasy L bo tymi podstawowymi canonowskimi według speców nie da się fotografować bo są zbyt plastikowe i interes się kreci. Potem człowiek czyta w komentarzach pod sprzętem ,,Canon R100 do niczego się nie nadaje bo nie ma odchylanego ekranu" Od 100 lat ludzie fotografowali bez odchylanych ekranów i dało się a teraz nie.
Lata temu wybierałam sprzęt. Z aparatem nie miałam problemu, ale obiektyw mnie przerósł. Zapytałam na jednej z grup dla ponoć profesjonalistów, co wybrać. Wyjaśniłam, że mam bardzo małe studio (właściwie zaaranżowany pokój w domu), niby mieszczę się z 50mm, ale jestem dosłodnie przyklejona do ściany. Zapytałam, czy między 35mm a 50mm jest naprawdę tak ogromna różnica przy fotografowaniu całej sylwetki, czy te zniekształcenia rzeczywiście zrujnują mi zdjęcia. Dowiedziałam się, że profesjonalista nie schodzi poniżej 50mm, że nie powinnam brać kasy za swoją pracę, jeśli nie mam mega sprzętu. Załamana czytałam ok 50 komanetarzy. Aż trafiłam na jeden. Bardzo miło fotograf napisał mi, abym wzięła 35mm i się nie przejmowała, bo... KLIENT NIE ZOBACZY RÓŻNICY! Po pierwsze klient patrzy swoje zdjęcia (szczególnie dzieci) emocjami, a po drugie zwyczajnie się nie zna! Warto do tego dodać "po trzecie" - teraz każdy ma obiektyw szerokokątny w telefonie i robi nim selfie! Jesteśmy zwyczajnie przyzwyczajeni do tych zniekształceń! Sprzęt trzeba dobrać indywidualnie do swojej pracy. Coraz więcej zawodowców, światowych sław fotografii, wraca do pracy na croppie! Sprzęt jest ważny, nie powiem, że nie. Dla mnie na przykład najważniejszy jest celny i szybki af - pracując z małymi dziećmi jest to dla mnie istotniejsze niż ostrość jak żyleta w 100krotnym powiększeniu ;) I tak 99% zrobionych przez mnie zdjęć jest oglądanych na telefonie lub wydruku 15x21 ;)
I to dotyczy każdej dziedziny, nie tylko fotografii. A młodzi adepci w tej kwestii wciąz nie pojmują iż najważniejsze w fotografii jest to co jest przyczepione do aparatu z tyłu, czyli człowiek, oraz to że najlepszym aparatem jest ten, który mamy przy sobie - przy czym ideałem jest to aby znać ograniczenia i możliwości sprzętu którym się posługujemy. Reszta to tylko onanizm sprzętowy.
Jak się chce robić dobre zdjęcia to trzeba wziąć coś co robi zdjęcia i te zdjęcia robić, ślęczenie nad tabelkami specyfikacji sprzętu można spokojnie zostawić na dużo dużo później. Dobre zdjęcie można zrobić pudełkiem po butach z otworkiem i kawałkiem błony światłoczułej, a najdroższy sprzęt nic nie pomoże przy braku pomysłu na zdjęcie.
Cześć ;-). Fotografowie którzy z reguły zaczynali przygodę w czasach analogowych są bardziej odporni na różne rodzaje recenzje przez które przekładają fotografowanie na tym co mają obecnie aby ciągle podążać za czymś nowszym i być na "czasie" w temacie sprzętowym. Ja uważam że od około ponad 20 lat są 3 skoki technologiczne jak analog, lustrzanki cyfrowe i bezlusterkowce i tu są różnice chociaż między lustrzankami cyfrowymi a bezlusterkowcami są mniejsze niż było to między analogiem a lustrzanką cyfrową i to w tamtym czasie był to największy chyba przełom w fotografii takiej powojennej ;-). Pozdrawiam ;-).
Pan Waśkiel jest fanatykiem systemu FF tak jakby inne systemy wogóle nie nadawały się do fotografii krajobrazowej. Poza tym lubię jego filmy i piękne zdjęcia które wykonuje.
Pan Marek gra w innej drużynie niż Pani Elwira, bo jest fanboyem pełnej klatki, a m43 raczej pogardza, ponieważ twierdzi, że co z tego, że nie widać różnicy między FF a m43 oglądając zdjęcia np. na TV 55 ale fizyki się nie oszuka. Oczywiście zdjęcia Pan Marek strzela ładne, ale żyje w swoich staroświeckich schematach. Tylko FF i nic poza tym :)
@@ZdzichuWiertara69 tak jest fanem ff, ale chodzi tu o wiedzę. I jej sposób przekazywania. A każdy dokonuje sam zakupu systemu. Sam ostatnio zmieniałem system i kupiłem aps-c i nie sugerowałem się nikim. Moje pieniądze mój wybór.
W dzisiejszym świecie liczy się tylko sprzedaż. Nie ważny jest klient, gwarancja. Aparaty, które jeszcze kilka lat temu robiły zdjęcia po wypuszczeniu nowego modelu nagle przestają je robić. Pamiętam jaki był szum wokół a6300, czy Nikona D700. Teraz te aparaty nie nadają się do niczego - to co mają powiedzieć ci, którym zdjęcia były robione?? :D
Święta prawda. Ja robię zdjęcia 20-letnim 5d Classic z podstawową 50tką 1.8 i mam niezwykłą frajdę z fotografowania tym zestawem. Owszem, jak na dzisiejsze standardy , to jest przedpotopowy sprzęt, ale zamiast fiksowania się na nowinkach technicznych, wolę po prostu wziąć aparat i poszukać interesujących kadrów. Pozdrawiam
5d Classic nie jest przedpotopowy, wręcz przeciwnie. Jego oryginalna matryca jest wyjątkowa. Niski zakres tonalny i wąska dynamika to niespotykana dziś zalety. poza tym seria EF Canon jest wykonana lepiej niż czołgi Abrams .
Dzień Dobry, W mojej ocenie prezentacja danego modelu aparatu a nie wojny na poszczególnych producentów ma sens. Zakładam że osoba świadoma będzie mieć wiedzę że nie każdy obiektyw będzie pasował do danego aparatu, i co należy dokupić by ten stan zmienić. Jeżeli UA-camr przedstawi konkretne rozwiązanie co będzie działało lepiej dla danego modelu aparatu, stosując takie a nie inne obiektywy lub akcesoria, plusy i minusy udowodnione to TAK. Ma to sens. Odnośnie kursów, szkoleń po zakupie życzył bym sobie konkretnej dawki wiedzy. Kiedyś zdarzyło mi się zakupić kurs z danej tematyki, gdzie oprócz gadaniny, sloganów typu ciągłe poszukiwanie itd. nic taki kurs nie wnosi. Ja bym chciał usłyszeć, zobaczyć w takim kursie konkretne rozwiązania na kilku przykładach co zrobić by dane zdjęcie nie było prześwietlone lub niedoświetlone, praktyczne testy kadru na programach półautomatycznych czy dedykowanych do danego ujęcia oraz praktycznych ustawień w programie manualnym by uzyskać zdjęcie takie jak to sobie wyobraża dany fotograf.
A z tym testem obiektywu przed ścianą to się ostatnio właśnie zastanawiam po obejrzeniu takiej jednej recenzji czy oni tam czasem nie popełniają błędu? Pewnie nie wszyscy ale obejrzałem taki skrajny przypadek gdzie aparat z obiektywem szerokokątnym stał z metr od ściany... i ta ściana była prosta a przysłona była mała i fokus był na centrum kadru to głębia ostrości jest mała i te punkty w rogach kadru są dalej od matrycy niż ten centralny punkt kadru na który ostrzono. No i teraz pytanie czy to 'dalej' nie wypada czasami już poza 'głębią ostrości' obiektywu? Czy jak sobie wyobrazimy głębię ostrości przy danej przysłonie i odległości jako obiekt 3D to czy ten obiekt jest 'prosty jak ta ściana' (taki mur przed aparatem prostopadły do kierunku robienia zdjęcia) czy raczej będzie to wycinek jakiejś sfery? Po mojemu to raczej to drugie ale głowy nie dam 🙂. Myślę, że to możliwe, że niektórzy nawet najlepszy obiektyw skrytykują w swoich recenzjach zapominając że w rogach wychodzi im ten BOKEH za który tyle płacą ale nigdy tego nie liczyłem. Czasami chyba da się to policzyć bo niektóre obiektywy mają skalę z głębią ostrości.
Obiektyw idealny, którego nie ma, odwzorowuje płaszczyznę na płaszczyznę. W rzeczywistości jest tzw. aberracja sferyczna, czyli jak środek ustawimy na max ostro, to brzegi kadru dadzą ostry obraz rzeczy bliższych niż płaszczyzna przedmiotowa. Przymknięcie przysłony zwiększa głębię ostrości więc zmniejsza wpływ tej wady. Na to trzeba uważać zwłaszcza przy reprodukcjach obrazów. (Zresztą ta wirtualna powierzchnia ostrości może mieć kształt różnych brył obrotowych, czasem mniej regularnych). Drugą wadą jest dystorsja, czyli to, że obraz prostokąta jest wygięty beczkowato lub poduszkowato. Tego nie skoryguje przymykanie przysłony. Na komputerze można poprawić tę wadę, jak dystorsja jest regularna. Jak jest falista - to obiektyw raczej się nie nadaje do przedmiotów w kratkę czy linie proste. Po to się robi testy z murem z cegły. Kartka w kratkę nie wystarcza, bo zwykłe obiektywy się projektuje na idealne odwzorowanie ok 20 m a nastawienie na bliżej może zmieniać powyższe wady. Inaczej obiektywy makro - te można sprawdzać na kartce. Skala jest bardzo przydatna w obiektywach tradycyjnych, gdzie się przesuwa całość optyki. Nowoczesne obiektywy mają ostrzenie wewnętrzne (IF) wbudowanym silniczkiem przesuwają mały układ w środku i nie ma jak wyprowadzić na zewnątrz skalę. Zresztą ten system nie daje powtarzalności, bo działa głównie na zasadzie sprzężenia z czujnikiem ostrości. Dlatego niektórzy wolą obiektywy manualne lub dawniejsze AF, które pracują w pełnoklatkowych lustrzankach.
Bardzo dobry i potrzebny materiał. Owszem lubię wiedzieć co się dzieje na rynku, ale coraz częściej towarzyszy mi myśl o powrocie do analoga. Zresztą nawet przy obecnym sprzęcie Canona używam tych samych obiektywów, które kupiłem 20-30 i więcej lat temu. I są to w większości obiektywy M42 lub EF bez stabilizacji. Tęsknię za zabawą z chemią, tęsknię za eksperymentami z Infrared Photo, a przede wszystkim za klimatami filmów Ilforda. Owszem można to w mniejszym lub większym stopniu (raczej w mniejszym) uzyskać poprzez postprodukcję w Digital, ale to jednak nie to. Jeszcze raz gratuluję i czekam na następne odcinki.
1. Poproszę o polecenie aparatow na początek w budzecie 1tys,2tys,3tys zl raczej uniwersalny którym też można kręcić filmy 2. Co wybrać m4/3 czy APS-C ?
M4/3 czyli Mikro 4/3 to nazwa określająca wielkość matrycy i to jest system bezlusterkowy. Zaczęłabym od Panasonic Lumix G80 wraz z zestawowym obiektywem np. taki jak tu: allegro.pl/oferta/panasonic-lumix-dmc-g80-12-60-16171792062
@@elwirastadnikDziękuję za szybką odpowiedź... Poprawiłem pytanie 2 ponieważ źle je zadałem. 2. Co wybrać M4/3 czy APS-C ? P.s widzę że niektóre modele mają nawet wizjer ... Odrzucała pani w innym odcinku bezlusterkowce właśnie z braku. Celuję w miarę lekki aparat który zostanie ze mną na dłużej. Czy są jeszcze inne modele warte uwagi? Dziękuję i pozdrawiam. Zasubskrybowałem kanał.. stawiam go na 1 miejscu wśród wszystkich które oglądam
Może trochę nie na temat, ale chciałem zwrócić uwagę na to jak Pani mówi. Dobra dykcja, ciekawa opowieść, nie wiadomo kiedy minęło 20 minut. Z tego co pamiętam na co dzień mieszka Pani w Wielkiej Brytanii więc taka polszczyzna tym bardziej robi wrażenie. Polscy UA-camrzy zamiast korzystać z AI uczcie się od Pani Elwiry!
witam …. jejku …. pomieszanie z poplataniem … pierwsze … to nie lopata kopie dziuire … tylko czlowiek … bedzie latwiej lepsza lopata … powinno sie zrobic prosty podzial …. czy zdjecia sa publikowane w sieci czy te fotografie sa drukowane na papierze w formacie wiekszym niz 10x15 i tu sie zacznie dramat …. wielkosci matryc jakosci obiektywow … prosze zrobic zdjecie matryca 3/4 „ i powiekszyc to do wielkosci 150 x 100 cm w 300 dpi i wtedy porozmawiamy … wykonywalem ftografie rowniez komercyjna i zarabialem na tym pieniedze i to calkiem przyzwoite … wiadomo ze fotografie robi czlowiek nie aparat … trzeba wiedziec kiedy i jak nacisnac … ale najgorsza rzecza jest zamykanie sie w jednym systemie sprzetowym itd … i uzywac i 150 MP i 18 MP obiektywow o swietle 5,6 i 1.0 … wszystko zeby zobaczyc jak dziala i co to daje ….
Super odcinek widać po komentarzach, że potrafi Pani trafić w cel swoimi odcinkami kto umie słuchać, to usłyszy dla mnie kanał jest skarbnicą pomysłów i drogowskazem gdzie iść aby robić lepsze zdjęcia , muszę po przeczytaniu kilku opinii na temat Pana Marka może i gloryfikuje FF ale wie do czego służy i wystarczy oglądnąć jego zdjęcia myślę że się obronią tym co tam jest zawarte .
Nikt nie kupi sobie talentu,wyobraźni, czucia obrazu i oka fotograficznego.Sprzęt ma po prostu nie ograniczać-w pewnych sytuacjach musisz mieć dłuższą ogniskową,szkło do makro,jaśniejszy obiektyw,czy po prostu lepszą matrycę w puszce.Ale to nie chodzi o przekonanie ludzi,że lepszy jest Canon ten od Sony tamtego,a już modelu A ,B, czy C to nie można posiadać, bo "się nie liczysz". Polacy nadal nie rozumieją wartości ludzi ZDOLNYCH. Do wszystkiego podchodzą na zasadzie pokazówki,że mnie stać na drogi aparat,lepsze auto i wczasy allinclusive......
najnowszy sprzęt to tylko fotografom dzikiej przyrody potrzebny - tam czułość się liczy i szybkość - dla reszty ważne by obiektyw ładny obrazek dawał i to wszystko odnośnie sprzętu
@@elwirastadnik spojrzałem na ten filmik - no nowoczesny bezlusterkowiec canona i nowoczesna sigma 600 tele - tani to zestaw nie jest :) no ale właśnie do dzikich stworzeń taki nowoczesny drogi musi być bo to najdroższy typ fotografii
Jeden gościu na UA-cam przez 15 minut wmawiał że Lustrzanki to jest coś wręcz fatalnego, że jego telefon robi lepsze zdjęcia niż lustrzanka nawet ze średniej półki. I dlatego najlepiej zainwestować w Bezlusterkowca. Na końcu filmu okazało się że najlepiej zainwestować konkretnie w Bezlusterkowca firmy Sony. Żenada. 😂😂😂😂
Dzień dobry czy zna Pani jakiś fajnych fotografów ślubnych i porterowych pracujących na Fujifilm Ostatnio usłyszałem że jak ktoś przyjdzie z takim aparatem na wesele to nie wygląda profesjonalnie tylko jak amator że będzie mi ciężko w warunkach wieczornych na sali że tylko pełna klatka ale mi się podobają takie aparaty i obiektywy cenowo są tańsze Może zna Pani takich fotografów bo na Polski YouTubie to tylko Canon i Sony oprócz Pani oczywiście Pozdrawiam serdecznie Dziękuję 😊
To będzie doskonały wybór. Nie słuchaj idiotów. Tu masz link do doskonałych fotografów ślubnych z Fujifilm. Włącz sobie automatyczne generowane tłumaczenie i oglądaj: ua-cam.com/users/results?search_query=fujifilm+wedding+photography
Witam Panią, O tak,tak...nawet najdroższy sprzęt ma się nijak do tego, co widać później na fotografii i nie mam tu na myśli jakości zdjęcia - pikseli, itp. Fotografia cyfrowa jest bardzo pożyteczna w kosztach fotograficznych, niestety ma tę wadę, że pstryka się ich setki, jeśli nie tysiące i później wybiera. Sam przez to przechodziłem, aż w końcu Kilka lata temu skończyłem z fotografią aparatem cyfrowym i pozostałem, tylko przy fotografii analogowej. Tej uczyłem się od czasów podłapania bakcyla fotograficznego, czyli od czasów, gdy szkoła podstawowa dopiero wkraczała w moje życie. Fakt, analog nie jest obecnie tanim hobby (a jakie hobby jest tanie ?), ale ma coś, co zanika w cyfrowym świecie - uczy patrzenia na to, co chcemy sfotografować, zastanawiania się nad wieloma rzeczami (czasami totalnymi drobiazgami na, które nie zwrócilibyśmy uwagi fotografując cyfrowo) zanim wciśniemy spust migawki. I ma jeszcze jedną pozytywną zaletę, "zwalnia" czas - przenosi nas w krainę daleką od wszechobecnego pędu, pogoni za czymś, czego i tak nigdy nie dogonimy. Cyt. "jeśli pada zawsze można zostać w domy..." tu się nie zgadzam z Panią. Podczas deszczu (jak i innych niesprzyjających warunkach pogodowych) można wykonać wspaniałe zdjęcia, których nie będzie posiadała w swoich zbiorach osoba bojąca się wychylić nosa na taka pogodę 🙂 Pozdrawiam serdecznie
A mnie przeraza ta sztuczna nowoczesność i nie sponsorowany zachwyt, bardziej okraglym kolem niz reszta. Sztuką jest wyłuskać sensowne tresci wśród smietnika głupoty. By czerpać prawdziwą mądrość od mędrców a nie szarlatanów.
Jestem użytkownikiem i fanem firmy pentax od dawna . Pentax jest ostatnim producentem lustrzanek. Kocham lustrzanki, stare płyty ,kasety,stary sprzęt audio .Pentax k-3 III JEST SUPER.
Canon 40d lub ff 5dmk2 teraz ponizej 1000zl mozna popatrzeć na recenzje fotografów angielskojezycznych. Moim zdaniem bo jestem canoniarzem to 5dmk1 tkz classic kto ma ten wie co potrafi teraz juz 20 letni
Wiedza fotograficzna to niekoniecznie dotyczy przekazu od zawodowych fotografów. Wieloletnie praktyki amatorskie potwierdzają o świadomości. Zawodowiec wykonujący zlecenie nie zawsze ma czas na wykonywanie szeroko pojętej fotografii we wszystkich jej dziedzinach. Ma Pani rację więcej reklamowania jaki to superowe przyciski,pokrętło i super leżący w ręku,a o fotografii zupełnie nic. Dziś miliony ludzi robią zdjęcia,ale na szczęście nieliczni fotografują.
Zdecydowanie tak. Pan Przemek jest zawodowcem korzystającym z m43 od wielu lat. Obecnie posiada również FF i taka osoba może faktycznie ocenić obiektywnie te dwa systemy. Tak naprawdę dzięki Panu Przemkowi wszedłem w m43. Jestem bardzo zadowolony. Gdy kupiłem sobie szkło tele Lumix 45-175 mm byłem w szoku jakie to jest małe i lekkie. Zastanawiałem się jak to może wykonać dobre zdjęcie? Pojechałem w góry z tym obiektywem i doświadczyłem szoku drugiego. Ostrość, kontrast i stabilizacja jest po prostu fantastyczna. Najlepsze jest to, że ten obiektyw noszę w kieszeni. No, i weź teraz szkło FF o takim zakresie ogniskowych i włóż w kieszeń :)
Bravo Pani Elviro niestety zapomina sie ze fotografia jest pieknem i prostoscia sama w sobie ktos kto wychowal sie na fotografi anologowej rozumie ze to my sami decydujemy jak ma wygladac nasze zdjecie a nie kilkaset zlotych wydanych na sprzet.Niestety w dobie dzisiejszych czasow wielokrotnie o tym zapominamy i wlasnie poprzez takie toksyczne recenzje wpadamy w pulapke i nie myslimy o sztuce fotografi ale jaki kupic nowy aparat
Wszystko się zgadza.To norma: kilkadziesiąt filmików z reklamą najnowszego sprzętu które krytykują tańsze obiektywy i aparaty. Wychwalają najczęściej profesjonalne obiektywy i body. Co najwazniejsze, trudno doszukiwać się na tych filmach pseudoznawców tematu jednej dobrej fotografii. Ich fotki prezentują żenujący poziom.
Oczywiście niekupowanie kolejnego sprzętu nie dotyczy kolekcjonerów :) Obecnie szukam Olympusa E-300 w maksymalnie dobrym stanie i z pudłem i akcesoriami :)
Drobna uwaga w związku z dyskusją, która się wywiązała pośród komentujących: pamiętajcie, że naprawdę dobry fotograf nigdy nie będzie “pogardzał” innymi systemami niż ten, który on/ona używa. Ponadto, naprawdę dobrego fotografa poznać można po tym, że potrafi robić piękne zdjęcia bez względu na system, który ma do dyspozycji.
Nie pogardzam innymi systemami ale wszyscy śmieją się z firmy pentax że produkuje jeszcze lustrzanki itd.
W pełni zgadzam się z Tobą @elwirastadnik, sam zajmuję się fotografią dla przyjemności od bardzo dawna (mój pierwszy aparat to AMI 66 a w roku 1986 w DDR kupiłem EXA-1C i to było szaleństwo!) ale chcę opowiedzieć taką historię.. Kolega z którym pracowałem w roku 2000 wyjeżdżał na krótkie wakacje do Czech i kupił sobie jakiegoś kieszonkowego Samsunga chyba 4M z kartą pamięci.. nigdy wcześniej nie używał aparatu po za telefonicznym a w roku 2000 to zdjęcia z telefonu były.. kiepskie. Gdy wrócił z wycieczki i pokazał zdjęcia jakie zrobił .. to z wrażenia nie mogłem uwierzyć co widzę😱😱😱 80% fotografii było prawidłowo wykonanych, wyczucie kadru chłopak miał niesamowite, nie dość, że dobre oświetlenie to kadr opowiadał jakąś historię i przyciągał uwagę, wręcz zmuszał do zagłębienia się w obraz. Wtedy uświadomiłem sobie, że ja o fotografii nic jeszcze nie wiem i na pewno tego talentu we mnie nie ma.. ale za to obudziła się we mnie chęć poznawania różnych technik fotografii i do dnia dzisiejszego się tak bawię i wciąż czerpie z tej zabawy satysfakcję😉 Czego Wszystkim miłośnikom fotografii życzę 😁🙂🙃
Recenzenci siedzą albo w kieszeni sklepów z którymi współpracują albo dystrybutorów. Wiadomo ze poleca się najdroższe modele aparatów bo na nich jest najlepsza marża. Zamiast sprzedać dwadzieścia Canonów R100 które kosztują w graniach 2tys PLN za sztukę lepiej namówić poczatkującego amatora na R5 lub R8 za 15tys PLN. Do tego ze dwa obiektywy koniecznie klasy L bo tymi podstawowymi canonowskimi według speców nie da się fotografować bo są zbyt plastikowe i interes się kreci. Potem człowiek czyta w komentarzach pod sprzętem ,,Canon R100 do niczego się nie nadaje bo nie ma odchylanego ekranu" Od 100 lat ludzie fotografowali bez odchylanych ekranów i dało się a teraz nie.
Lata temu wybierałam sprzęt. Z aparatem nie miałam problemu, ale obiektyw mnie przerósł. Zapytałam na jednej z grup dla ponoć profesjonalistów, co wybrać. Wyjaśniłam, że mam bardzo małe studio (właściwie zaaranżowany pokój w domu), niby mieszczę się z 50mm, ale jestem dosłodnie przyklejona do ściany. Zapytałam, czy między 35mm a 50mm jest naprawdę tak ogromna różnica przy fotografowaniu całej sylwetki, czy te zniekształcenia rzeczywiście zrujnują mi zdjęcia. Dowiedziałam się, że profesjonalista nie schodzi poniżej 50mm, że nie powinnam brać kasy za swoją pracę, jeśli nie mam mega sprzętu. Załamana czytałam ok 50 komanetarzy. Aż trafiłam na jeden. Bardzo miło fotograf napisał mi, abym wzięła 35mm i się nie przejmowała, bo... KLIENT NIE ZOBACZY RÓŻNICY! Po pierwsze klient patrzy swoje zdjęcia (szczególnie dzieci) emocjami, a po drugie zwyczajnie się nie zna! Warto do tego dodać "po trzecie" - teraz każdy ma obiektyw szerokokątny w telefonie i robi nim selfie! Jesteśmy zwyczajnie przyzwyczajeni do tych zniekształceń! Sprzęt trzeba dobrać indywidualnie do swojej pracy. Coraz więcej zawodowców, światowych sław fotografii, wraca do pracy na croppie! Sprzęt jest ważny, nie powiem, że nie. Dla mnie na przykład najważniejszy jest celny i szybki af - pracując z małymi dziećmi jest to dla mnie istotniejsze niż ostrość jak żyleta w 100krotnym powiększeniu ;) I tak 99% zrobionych przez mnie zdjęć jest oglądanych na telefonie lub wydruku 15x21 ;)
I to dotyczy każdej dziedziny, nie tylko fotografii. A młodzi adepci w tej kwestii wciąz nie pojmują iż najważniejsze w fotografii jest to co jest przyczepione do aparatu z tyłu, czyli człowiek, oraz to że najlepszym aparatem jest ten, który mamy przy sobie - przy czym ideałem jest to aby znać ograniczenia i możliwości sprzętu którym się posługujemy. Reszta to tylko onanizm sprzętowy.
Jak się chce robić dobre zdjęcia to trzeba wziąć coś co robi zdjęcia i te zdjęcia robić, ślęczenie nad tabelkami specyfikacji sprzętu można spokojnie zostawić na dużo dużo później. Dobre zdjęcie można zrobić pudełkiem po butach z otworkiem i kawałkiem błony światłoczułej, a najdroższy sprzęt nic nie pomoże przy braku pomysłu na zdjęcie.
Cześć ;-). Fotografowie którzy z reguły zaczynali przygodę w czasach analogowych są bardziej odporni na różne rodzaje recenzje przez które przekładają fotografowanie na tym co mają obecnie aby ciągle podążać za czymś nowszym i być na "czasie" w temacie sprzętowym. Ja uważam że od około ponad 20 lat są 3 skoki technologiczne jak analog, lustrzanki cyfrowe i bezlusterkowce i tu są różnice chociaż między lustrzankami cyfrowymi a bezlusterkowcami są mniejsze niż było to między analogiem a lustrzanką cyfrową i to w tamtym czasie był to największy chyba przełom w fotografii takiej powojennej ;-). Pozdrawiam ;-).
Jest takie zjawisko:"Ambasador marki.... ", to najczęściej dobry, ceniony fotograf, i to jest mina ! ;)
Pani Elwiro gdyby ktoś chciał mogę paru youtuberów polecić do nauki fotografii. Pan Marek Waśkiel, pan Paweł Chorąży, pan Siwko, fotoblysk,
Zgadzam się
Horąży*
Uwielbiam oba jego kanały, ten główny i o aparatach analogowych. Takiej pasji jaka od niego i pana Waśkiela bije nie znalazłem nigdzie więcej.
Pan Waśkiel jest fanatykiem systemu FF tak jakby inne systemy wogóle nie nadawały się do fotografii krajobrazowej. Poza tym lubię jego filmy i piękne zdjęcia które wykonuje.
Pan Marek gra w innej drużynie niż Pani Elwira, bo jest fanboyem pełnej klatki, a m43 raczej pogardza, ponieważ twierdzi, że co z tego, że nie widać różnicy między FF a m43 oglądając zdjęcia np. na TV 55 ale fizyki się nie oszuka. Oczywiście zdjęcia Pan Marek strzela ładne, ale żyje w swoich staroświeckich schematach. Tylko FF i nic poza tym :)
@@ZdzichuWiertara69 tak jest fanem ff, ale chodzi tu o wiedzę. I jej sposób przekazywania. A każdy dokonuje sam zakupu systemu. Sam ostatnio zmieniałem system i kupiłem aps-c i nie sugerowałem się nikim. Moje pieniądze mój wybór.
W dzisiejszym świecie liczy się tylko sprzedaż. Nie ważny jest klient, gwarancja. Aparaty, które jeszcze kilka lat temu robiły zdjęcia po wypuszczeniu nowego modelu nagle przestają je robić. Pamiętam jaki był szum wokół a6300, czy Nikona D700. Teraz te aparaty nie nadają się do niczego - to co mają powiedzieć ci, którym zdjęcia były robione?? :D
Święta prawda. Ja robię zdjęcia 20-letnim 5d Classic z podstawową 50tką 1.8 i mam niezwykłą frajdę z fotografowania tym zestawem. Owszem, jak na dzisiejsze standardy , to jest przedpotopowy sprzęt, ale zamiast fiksowania się na nowinkach technicznych, wolę po prostu wziąć aparat i poszukać interesujących kadrów. Pozdrawiam
5d Classic nie jest przedpotopowy, wręcz przeciwnie. Jego oryginalna matryca jest wyjątkowa. Niski zakres tonalny i wąska dynamika to niespotykana dziś zalety. poza tym seria EF Canon jest wykonana lepiej niż czołgi Abrams .
Bardzo dobre ! , pozdrawiam serdecznie
Mądrego dobrze posłuchać.
Pozdrawiam.
Siwko to akwizytor, pewnej ...formy.
Komentarz dla zasięgu:)
Dziękuję za kolejny świetny materiał
Dzień Dobry,
W mojej ocenie prezentacja danego modelu aparatu a nie wojny na poszczególnych producentów ma sens.
Zakładam że osoba świadoma będzie mieć wiedzę że nie każdy obiektyw będzie pasował do danego aparatu, i co należy dokupić by ten stan zmienić. Jeżeli UA-camr przedstawi konkretne rozwiązanie co będzie działało lepiej dla danego modelu aparatu, stosując takie a nie inne obiektywy lub akcesoria, plusy i minusy udowodnione to TAK. Ma to sens.
Odnośnie kursów, szkoleń po zakupie życzył bym sobie konkretnej dawki wiedzy.
Kiedyś zdarzyło mi się zakupić kurs z danej tematyki, gdzie oprócz gadaniny, sloganów typu ciągłe poszukiwanie itd. nic taki kurs nie wnosi.
Ja bym chciał usłyszeć, zobaczyć w takim kursie konkretne rozwiązania na kilku przykładach co zrobić by dane zdjęcie nie było prześwietlone lub niedoświetlone, praktyczne testy kadru na programach półautomatycznych czy dedykowanych do danego ujęcia oraz praktycznych ustawień w programie manualnym by uzyskać zdjęcie takie jak to sobie wyobraża dany fotograf.
Wezmę twoje “zapotrzebowanie” pod uwagę jak będę nagrywała mój kurs:)
A z tym testem obiektywu przed ścianą to się ostatnio właśnie zastanawiam po obejrzeniu takiej jednej recenzji czy oni tam czasem nie popełniają błędu? Pewnie nie wszyscy ale obejrzałem taki skrajny przypadek gdzie aparat z obiektywem szerokokątnym stał z metr od ściany... i ta ściana była prosta a przysłona była mała i fokus był na centrum kadru to głębia ostrości jest mała i te punkty w rogach kadru są dalej od matrycy niż ten centralny punkt kadru na który ostrzono. No i teraz pytanie czy to 'dalej' nie wypada czasami już poza 'głębią ostrości' obiektywu?
Czy jak sobie wyobrazimy głębię ostrości przy danej przysłonie i odległości jako obiekt 3D to czy ten obiekt jest 'prosty jak ta ściana' (taki mur przed aparatem prostopadły do kierunku robienia zdjęcia) czy raczej będzie to wycinek jakiejś sfery? Po mojemu to raczej to drugie ale głowy nie dam 🙂.
Myślę, że to możliwe, że niektórzy nawet najlepszy obiektyw skrytykują w swoich recenzjach zapominając że w rogach wychodzi im ten BOKEH za który tyle płacą ale nigdy tego nie liczyłem. Czasami chyba da się to policzyć bo niektóre obiektywy mają skalę z głębią ostrości.
Obiektyw idealny, którego nie ma, odwzorowuje płaszczyznę na płaszczyznę. W rzeczywistości jest tzw. aberracja sferyczna, czyli jak środek ustawimy na max ostro, to brzegi kadru dadzą ostry obraz rzeczy bliższych niż płaszczyzna przedmiotowa.
Przymknięcie przysłony zwiększa głębię ostrości więc zmniejsza wpływ tej wady. Na to trzeba uważać zwłaszcza przy reprodukcjach obrazów. (Zresztą ta wirtualna powierzchnia ostrości może mieć kształt różnych brył obrotowych, czasem mniej regularnych). Drugą wadą jest dystorsja, czyli to, że obraz prostokąta jest wygięty beczkowato lub poduszkowato. Tego nie skoryguje przymykanie przysłony. Na komputerze można poprawić tę wadę, jak dystorsja jest regularna. Jak jest falista - to obiektyw raczej się nie nadaje do przedmiotów w kratkę czy linie proste. Po to się robi testy z murem z cegły. Kartka w kratkę nie wystarcza, bo zwykłe obiektywy się projektuje na idealne odwzorowanie ok 20 m a nastawienie na bliżej może zmieniać powyższe wady. Inaczej obiektywy makro - te można sprawdzać na kartce.
Skala jest bardzo przydatna w obiektywach tradycyjnych, gdzie się przesuwa całość optyki.
Nowoczesne obiektywy mają ostrzenie wewnętrzne (IF) wbudowanym silniczkiem przesuwają mały układ w środku i nie ma jak wyprowadzić na zewnątrz skalę. Zresztą ten system nie daje powtarzalności, bo działa głównie na zasadzie sprzężenia z czujnikiem ostrości. Dlatego niektórzy wolą obiektywy manualne lub dawniejsze AF, które pracują w pełnoklatkowych lustrzankach.
@@speed33334 O! Czyli to nie takie proste... ale bardzo ciekawe. Nie wiedziałem tego i dziękuję za wyjaśnienie!
Bardzo dobry i potrzebny materiał. Owszem lubię wiedzieć co się dzieje na rynku, ale coraz częściej towarzyszy mi myśl o powrocie do analoga. Zresztą nawet przy obecnym sprzęcie Canona używam tych samych obiektywów, które kupiłem 20-30 i więcej lat temu. I są to w większości obiektywy M42 lub EF bez stabilizacji. Tęsknię za zabawą z chemią, tęsknię za eksperymentami z Infrared Photo, a przede wszystkim za klimatami filmów Ilforda. Owszem można to w mniejszym lub większym stopniu (raczej w mniejszym) uzyskać poprzez postprodukcję w Digital, ale to jednak nie to. Jeszcze raz gratuluję i czekam na następne odcinki.
Święta prawda :)) Pozdrawiam serdecznie ❤
1. Poproszę o polecenie aparatow na początek w budzecie 1tys,2tys,3tys zl raczej uniwersalny którym też można kręcić filmy
2. Co wybrać m4/3 czy APS-C ?
M4/3 czyli Mikro 4/3 to nazwa określająca wielkość matrycy i to jest system bezlusterkowy. Zaczęłabym od Panasonic Lumix G80 wraz z zestawowym obiektywem np. taki jak tu: allegro.pl/oferta/panasonic-lumix-dmc-g80-12-60-16171792062
@@elwirastadnikDziękuję za szybką odpowiedź... Poprawiłem pytanie 2 ponieważ źle je zadałem.
2. Co wybrać M4/3 czy APS-C ?
P.s widzę że niektóre modele mają nawet wizjer ... Odrzucała pani w innym odcinku bezlusterkowce właśnie z braku. Celuję w miarę lekki aparat który zostanie ze mną na dłużej.
Czy są jeszcze inne modele warte uwagi?
Dziękuję i pozdrawiam. Zasubskrybowałem kanał.. stawiam go na 1 miejscu wśród wszystkich które oglądam
Ja mam i uwielbiam M 4/3.
@@elwirastadnika jaki model? 😊
@jesteszmiana5915 G9 i G7
Może trochę nie na temat, ale chciałem zwrócić uwagę na to jak Pani mówi. Dobra dykcja, ciekawa opowieść, nie wiadomo kiedy minęło 20 minut. Z tego co pamiętam na co dzień mieszka Pani w Wielkiej Brytanii więc taka polszczyzna tym bardziej robi wrażenie. Polscy UA-camrzy zamiast korzystać z AI uczcie się od Pani Elwiry!
Też to doceniłem jak oglądałem ten film :)
Umiejętność patrzenia wyobraźnia i nie czym tylko jak
witam …. jejku …. pomieszanie z poplataniem … pierwsze … to nie lopata kopie dziuire … tylko czlowiek … bedzie latwiej lepsza lopata … powinno sie zrobic prosty podzial …. czy zdjecia sa publikowane w sieci czy te fotografie sa drukowane na papierze w formacie wiekszym niz 10x15 i tu sie zacznie dramat …. wielkosci matryc jakosci obiektywow … prosze zrobic zdjecie matryca 3/4 „ i powiekszyc to do wielkosci 150 x 100 cm w 300 dpi i wtedy porozmawiamy … wykonywalem ftografie rowniez komercyjna i zarabialem na tym pieniedze i to calkiem przyzwoite … wiadomo ze fotografie robi czlowiek nie aparat … trzeba wiedziec kiedy i jak nacisnac … ale najgorsza rzecza jest zamykanie sie w jednym systemie sprzetowym itd … i uzywac i 150 MP i 18 MP obiektywow o swietle 5,6 i 1.0 … wszystko zeby zobaczyc jak dziala i co to daje ….
Super odcinek widać po komentarzach, że potrafi Pani trafić w cel swoimi odcinkami kto umie słuchać, to usłyszy dla mnie kanał jest skarbnicą pomysłów i drogowskazem gdzie iść aby robić lepsze zdjęcia , muszę po przeczytaniu kilku opinii na temat Pana Marka może i gloryfikuje FF ale wie do czego służy i wystarczy oglądnąć jego zdjęcia myślę że się obronią tym co tam jest zawarte .
Nikt nie kupi sobie talentu,wyobraźni, czucia obrazu i oka fotograficznego.Sprzęt ma po prostu nie ograniczać-w pewnych sytuacjach musisz mieć dłuższą ogniskową,szkło do makro,jaśniejszy obiektyw,czy po prostu lepszą matrycę w puszce.Ale to nie chodzi o przekonanie ludzi,że lepszy jest Canon ten od Sony tamtego,a już modelu A ,B, czy C to nie można posiadać, bo "się nie liczysz".
Polacy nadal nie rozumieją wartości ludzi ZDOLNYCH. Do wszystkiego podchodzą na zasadzie pokazówki,że mnie stać na drogi aparat,lepsze auto i wczasy allinclusive......
najnowszy sprzęt to tylko fotografom dzikiej przyrody potrzebny - tam czułość się liczy i szybkość - dla reszty ważne by obiektyw ładny obrazek dawał i to wszystko odnośnie sprzętu
Oglądałeś może mój wywiad z Magdą i jej zdjęcia? Ona nie ma najnowszego sprzętu a zdjęcia dech zapierają :)
@@elwirastadnik spojrzałem na ten filmik - no nowoczesny bezlusterkowiec canona i nowoczesna sigma 600 tele - tani to zestaw nie jest :) no ale właśnie do dzikich stworzeń taki nowoczesny drogi musi być bo to najdroższy typ fotografii
Jeden gościu na UA-cam przez 15 minut wmawiał że Lustrzanki to jest coś wręcz fatalnego, że jego telefon robi lepsze zdjęcia niż lustrzanka nawet ze średniej półki. I dlatego najlepiej zainwestować w Bezlusterkowca. Na końcu filmu okazało się że najlepiej zainwestować konkretnie w Bezlusterkowca firmy Sony. Żenada. 😂😂😂😂
Dzień dobry czy zna Pani jakiś fajnych fotografów ślubnych i porterowych pracujących na Fujifilm Ostatnio usłyszałem że jak ktoś przyjdzie z takim aparatem na wesele to nie wygląda profesjonalnie tylko jak amator że będzie mi ciężko w warunkach wieczornych na sali że tylko pełna klatka ale mi się podobają takie aparaty i obiektywy cenowo są tańsze Może zna Pani takich fotografów bo na Polski YouTubie to tylko Canon i Sony oprócz Pani oczywiście Pozdrawiam serdecznie Dziękuję 😊
To będzie doskonały wybór. Nie słuchaj idiotów. Tu masz link do doskonałych fotografów ślubnych z Fujifilm. Włącz sobie automatyczne generowane tłumaczenie i oglądaj: ua-cam.com/users/results?search_query=fujifilm+wedding+photography
@@elwirastadnikDziękuję ślicznie 😊
Witam Panią,
O tak,tak...nawet najdroższy sprzęt ma się nijak do tego, co widać później na fotografii i nie mam tu na myśli jakości zdjęcia - pikseli, itp.
Fotografia cyfrowa jest bardzo pożyteczna w kosztach fotograficznych, niestety ma tę wadę, że pstryka się ich setki, jeśli nie tysiące i później wybiera. Sam przez to przechodziłem, aż w końcu Kilka lata temu skończyłem z fotografią aparatem cyfrowym i pozostałem, tylko przy fotografii analogowej. Tej uczyłem się od czasów podłapania bakcyla fotograficznego, czyli od czasów, gdy szkoła podstawowa dopiero wkraczała w moje życie. Fakt, analog nie jest obecnie tanim hobby (a jakie hobby jest tanie ?), ale ma coś, co zanika w cyfrowym świecie - uczy patrzenia na to, co chcemy sfotografować, zastanawiania się nad wieloma rzeczami (czasami totalnymi drobiazgami na, które nie zwrócilibyśmy uwagi fotografując cyfrowo) zanim wciśniemy spust migawki. I ma jeszcze jedną pozytywną zaletę, "zwalnia" czas - przenosi nas w krainę daleką od wszechobecnego pędu, pogoni za czymś, czego i tak nigdy nie dogonimy.
Cyt. "jeśli pada zawsze można zostać w domy..." tu się nie zgadzam z Panią. Podczas deszczu (jak i innych niesprzyjających warunkach pogodowych) można wykonać wspaniałe zdjęcia, których nie będzie posiadała w swoich zbiorach osoba bojąca się wychylić nosa na taka pogodę 🙂
Pozdrawiam serdecznie
Jeśli ma wodoszczelny aparat i obiektyw - to jak najbardziej, zdjęcia w deszczu są super:)
@@elwirastadnik...w deszczu różnie bywa , ale wszelkie odbicia w pozostałej na różnych podłożach wodzie są 👌
A mnie przeraza ta sztuczna nowoczesność i nie sponsorowany zachwyt, bardziej okraglym kolem niz reszta. Sztuką jest wyłuskać sensowne tresci wśród smietnika głupoty. By czerpać prawdziwą mądrość od mędrców a nie szarlatanów.
Trzeba wyjść w teren do lasu parku w gory w miasto
Jestem użytkownikiem i fanem firmy pentax od dawna . Pentax jest ostatnim
producentem lustrzanek. Kocham lustrzanki, stare płyty ,kasety,stary sprzęt audio .Pentax k-3 III JEST SUPER.
Mam Pentax K-50 i jakoś mi jeszcze służy.
Canon 40d lub ff 5dmk2 teraz ponizej 1000zl mozna popatrzeć na recenzje fotografów angielskojezycznych. Moim zdaniem bo jestem canoniarzem to 5dmk1 tkz classic kto ma ten wie co potrafi teraz juz 20 letni
Wiedza fotograficzna to niekoniecznie dotyczy przekazu od zawodowych fotografów. Wieloletnie praktyki amatorskie potwierdzają o świadomości. Zawodowiec wykonujący zlecenie nie zawsze ma czas na wykonywanie szeroko pojętej fotografii we wszystkich jej dziedzinach. Ma Pani rację więcej reklamowania jaki to superowe przyciski,pokrętło i super leżący w ręku,a o fotografii zupełnie nic. Dziś miliony ludzi robią zdjęcia,ale na szczęście nieliczni fotografują.
Przemysław Igiel prowadzi świetny kanał o m4/3 oraz pełnej klatce pokazuje zalety i wady obu systemòw
Zdecydowanie tak. Pan Przemek jest zawodowcem korzystającym z m43 od wielu lat. Obecnie posiada również FF i taka osoba może faktycznie ocenić obiektywnie te dwa systemy. Tak naprawdę dzięki Panu Przemkowi wszedłem w m43. Jestem bardzo zadowolony. Gdy kupiłem sobie szkło tele Lumix 45-175 mm byłem w szoku jakie to jest małe i lekkie. Zastanawiałem się jak to może wykonać dobre zdjęcie? Pojechałem w góry z tym obiektywem i doświadczyłem szoku drugiego. Ostrość, kontrast i stabilizacja jest po prostu fantastyczna. Najlepsze jest to, że ten obiektyw noszę w kieszeni.
No, i weź teraz szkło FF o takim zakresie ogniskowych i włóż w kieszeń :)
Bravo Pani Elviro niestety zapomina sie ze fotografia jest pieknem i prostoscia sama w sobie ktos kto wychowal sie na fotografi anologowej rozumie ze to my sami decydujemy jak ma wygladac nasze zdjecie a nie kilkaset zlotych wydanych na sprzet.Niestety w dobie dzisiejszych czasow wielokrotnie o tym zapominamy i wlasnie poprzez takie toksyczne recenzje wpadamy w pulapke i nie myslimy o sztuce fotografi ale jaki kupic nowy aparat
🤝🤝
Zmiana mocowań pokazała, gdzie te firmy mają użytkowników.
Wszystko się zgadza.To norma: kilkadziesiąt filmików z reklamą najnowszego sprzętu które krytykują tańsze obiektywy i aparaty. Wychwalają najczęściej profesjonalne obiektywy i body. Co najwazniejsze, trudno doszukiwać się na tych filmach pseudoznawców tematu jednej dobrej fotografii. Ich fotki prezentują żenujący poziom.
Oczywiście niekupowanie kolejnego sprzętu nie dotyczy kolekcjonerów :) Obecnie szukam Olympusa E-300 w maksymalnie dobrym stanie i z pudłem i akcesoriami :)
W dobie oprogramowania jakie dziś jest dostępne, sprzęt ma trzeciorzędne znaczenie. Nawet BEZ SPRZĘTU można robić dobre zdjęcia.
Maniana - słowo z moich młodych lat.
😃
Teraz jest sony najlepsze 🙃🤣 ZENADA