Właśnie kupiłem okrągłą formę na kulę Lee .454 (wyprzedaż błyskawiczna 51 € z wysyłką). Uważnie oglądam wszystkie Twoje filmy, dziękuję bardzo za nas, początkujących
Cześć ! Po odlaniu już paru k pocisków mogę śmiało powiedzieć - nie okopcaj kulolejki. Wystarczy ją porządnie rozgrzać i smarować olejem do silników dwusuwowych w trakcie. Smaruje się piny i "sprue plate". Smaru daje się tylko troszeczkę - ważne żeby był to smar syntetyczny. Jedna jeszcze bardzo ważna rada - nie uderzaj w formy - uderza się w tę śrubę która scala kleszcze - nigdy w formę ani w "sprue plate" którą tak opukujesz - szkoda kulolejki ! Żeby stwierdzić czy ołów już stężał wystarczy patrzeć na kolor ołowiu, a dobre wypełnienie uzyskuje się przy odpowiedniej temperaturze ołowiu i kulolejki, opukiwanie raczej nic poza łatwiejszym uwolnieniem kul nie daje. Nie chcę się wymądrzać, sam robiłem tak jak Ty, ale po obejrzeniu kanału FortuneCookie 45 LC zmieniłem wiele rzeczy w swoim procesie i okazało się, ze facet który odlewa 40 lat ma racje ;).
Okopcanie i smarowanie ma to sam na celu, wypełnienie mikro niedokładności ścianek formy, żeby nie wchodził w nie ołów, okopcanie wydaje się trwalszym procesem.
Dziś obejrzałem ten filmik ok jestem początkujący więc na temat samego procesu nie będę się wypowiadał natomiast jedna kwestia techniczna, zamiast gumek recepturek lub prezerwatyw proponuję założenie ORINGÓW takie oringi oprócz zastosowania jako uszczelki są stosowane jako paski napędowe
@@igoring5717 ok, tylko po co jak kule nadal za lekkie i za twarde? Ani tego nie wbijesz w bębenek ani się nie nagwintuje a potem poleci gdzie chce. Są wariaci co i z kulek stalowych strzelają, ale są łatwiejsze sposoby, żeby zniszczyć sobie gwint w lufie :)
Ile trzeba strzelać, żeby to miało sens? kulki są po 50 gr, jak ktoś strzela 300 rocznie to raptem 150zł , warto ryzykować zatrucie? Podziwiam hobby i zmyślność, ale dla mnie szkoda zachodu i zdrowia:)
60-80 szt. to jedna wizyta na strzelnicy zjada x 4 w miesiącu to jakieś 300 szt na miesiąc. Jak ktoś strzela 300 szt. rocznie to raczej kolekcjoner niż strzelec 😉
nie myślałeś o tym, żeby do tej obtaczarki zastosować po prostu oringi? można metodą prób i błędów dobrać odpowiednią twardość takiego oringu i myślę, że powinno być galante.
dostałeś grajcar innymi słowy. Kompletnie nie sprawdza się w rewolwerach, a i w karabinach sprawia sporo problemów (znacznie łatwiej podsypać prochu przez brandkę i wystrzelić kulę). Dokładnie 3 dni temu patrzyłem jak kolega walczył grajcarem z 3 kulami w rewolwerze. Po pół godzinie ulitowałem się i wybiłem mu przez otwory kominków. Cóż, sprzedawca musi jakjoś te grajcary sprzedać, więc co mu się dziwić że tak mówi. Zauważ jednak ze używam pręta mosiężnego, bo nie uszkodzić gwintów w bębnie.
Fajny film! Wszystko u Polaków jest na oko, bo to nie apteka :D kociołek chiński hmmm - respect ! haha taktyczna osłona the best ! czemu się mówi oczy ma się tylko dwa - a ręce dwie ? lepiej by było "oka mamy tylko dwa" hihihihi ^ ^ pierwsze kule są nie udane - to tak jak z goframi - mają nie doskonałości i są nie udane - pierwsze dla psa ewentualnie dla ptaków na parapet : D 2 minut i 2 kondony później : D hahaha w pierwszej formie się nie udaje bo pierwsza rozgrzewa formę już trochę i w drugiej ma czas na lepsze rozgrzanie się bo nie zdąży stygnąć już forma przy drugiej bo pierwsza grzeje trochę.
@@igormusia3764 hahah no tak lux paseczek od siebie polecam zastosowac gumowy oring baardzo dobry pasek i wytrzymaly mozna dobrac grubosci i wielkosci A mi chodzilo czy pan robil taki czysto dla zabawy test nadmuchiwania kiedy peknie itp Bardzo fajne hobby tez lubie pomajstrowac i zafascynowal mnie temat czarnoprochowcow i zastanawiam sie czy zainwestowac w takie hobby 1 pesje 2tys zl ogladalem u brzydkiego buraka filmy na ten temat i przekonuje sie do tego co by mi pan doradzil w tej sprawie?
@@mikoajw6062 ja też u buraka się napalilem na czarnoprochowca i jeszcze broni nie kupiłem lecz wczoraj już się dowiedzialem że blisko mnie jest strzelnica:-) z pistoletu chyba zaopatrze się w colta 44 włoskiej firmy 8 cali długość lufy z inox. Nie wiem tylko jaką strzelbe kupić? Czym się sugerować? Kalibrem? Najlepiej to jakaś snajperke bym kupił z luneta ale wątpię żeby coś takiego było w legalnych czarnoprochowcach
@@a_co_by_byogdyby1680 wiesz zwykla sptrzelbe ktora najlatwiej ladowac najcelniejsza i przerabiac dokladac szyne lunete ladowarke wszytko mozna zrobic przeciez w orginalnych czasach swietnisci te bronie robili ludzie recznie wiec inty z pomaca fachowca mozesz zrobic super bron
Dziękuję za troskę, mam się świetnie. Jeśli chodzi o wrażenia z leczenia to ostatnio parę dni łykałem rutinoskorbin bo się lekko podziębiłem. A co tam u Ciebie? Czy terapia przynosi jakieś efekty?
@@igormusia3764 Dzięki to super ale zdajesz oczywiście sobie jakie to ryzyko ? Praca z ołowiem jest niebezpieczna. Praca w parach tlenków ołowiu to wyrok i ne myśl że to jakieś pitolenie ,uwierz 20 lat kontaktu z produktami gdzie ołów był tylko dodatkiem pozwala widzieć sporo więcej . Nie lekcewarz zdrowia ,i jeszcze browarka pijesz byczo no raczej żubrzo a mnie behapowiec kazał myć ręce przed wejściem do kibelka na siku. Wkur....e to było lekcewarzylismy sobie wszystkie przepisy bhp do czasu. Ołowica to paskudna choroba. Pozdrawiam fajne te filmy i myślę ze nie robisz ich dla fanu i li tylko dla porady. Barany takie jak ja zawsze czegoś czepiają , ja tylko chce być życzliwy. Pozdawiam
@@sqooter. widzisz, 20 lat pracy w zamkniętym pomieszczeniu, a ja 2 razy do roku na dworze w wiettzny dzień. Ale nie martw się, już dawno kupiłem sobię maskę, to stary film z jednego z pierwszych odlewań.
@@igormusia3764 Dzieki miło było bede śledził twój kanał co prawda nie mam zadnego doświadczenia z bronią czarnoprochowa. Zawsze interesował mnie taki kierunek, jednakże zawsze cos stoi na przeszkodzie. Mam nadziej że nie zabraknie mi zapału . Mieszkam w miescie gdzie jest na dzień dzisiejszy kilka strzelnic więc por zacząć zabawę . Pozdrawiam.
a gdzie ty tu widzisz zamknięte pomieszczenie? To jest na dworze w otwartej ażurowej szopie pod dachem. Jak myślisz, czemu zasłoniłem płomień deskami? Bo mi wiatr zdmuchiwał płomień.
![Как устроены швейные машинки? [Veritasium]](http://i.ytimg.com/vi/FFW0GcMCgd0/mqdefault.jpg)
Właśnie kupiłem okrągłą formę na kulę Lee .454 (wyprzedaż błyskawiczna 51 € z wysyłką). Uważnie oglądam wszystkie Twoje filmy, dziękuję bardzo za nas, początkujących
Cześć ! Po odlaniu już paru k pocisków mogę śmiało powiedzieć - nie okopcaj kulolejki. Wystarczy ją porządnie rozgrzać i smarować olejem do silników dwusuwowych w trakcie. Smaruje się piny i "sprue plate". Smaru daje się tylko troszeczkę - ważne żeby był to smar syntetyczny. Jedna jeszcze bardzo ważna rada - nie uderzaj w formy - uderza się w tę śrubę która scala kleszcze - nigdy w formę ani w "sprue plate" którą tak opukujesz - szkoda kulolejki ! Żeby stwierdzić czy ołów już stężał wystarczy patrzeć na kolor ołowiu, a dobre wypełnienie uzyskuje się przy odpowiedniej temperaturze ołowiu i kulolejki, opukiwanie raczej nic poza łatwiejszym uwolnieniem kul nie daje. Nie chcę się wymądrzać, sam robiłem tak jak Ty, ale po obejrzeniu kanału FortuneCookie 45 LC zmieniłem wiele rzeczy w swoim procesie i okazało się, ze facet który odlewa 40 lat ma racje ;).
Okopcanie i smarowanie ma to sam na celu, wypełnienie mikro niedokładności ścianek formy, żeby nie wchodził w nie ołów, okopcanie wydaje się trwalszym procesem.
Michał Sokolnicki, czy mógłbyś wkleić link do jakiegoś filmu na ten temat na jego kanale? Ma tam ogrom materiałów.. Pozdrawiam
...ja mam silnik od drukarki,
i oczywiście gumki recepturki...
Świetny film, miło było potowarzyszyć w Twoim warsztacie :)
bardzo fajny i zmyślny kociołek :-) +
Widze, że najpierw opróżniasz Żubra, a później lejesz kule :-) Pozdr
DRIZZLERE17 na sucho wychodą jajowate :P
Na sucho to nic nie wychodzi. Tak samo jak Nie smarujesz nie jedziesz ;P
co robisz z odpadami ołowiu - pył i z topienia?
Dziś obejrzałem ten filmik ok jestem początkujący więc na temat samego procesu nie będę się wypowiadał natomiast jedna kwestia techniczna, zamiast gumek recepturek lub prezerwatyw proponuję założenie ORINGÓW takie oringi oprócz zastosowania jako uszczelki są stosowane jako paski napędowe
Matko, 47 sekund intra.Chyba jak żyję na YT dłuższego intra nie widziałem
Czy te oslony od wiatru sa.jakos przymocowane,juz czarnowidzctwo mam
Stanie nad garnkiem i wdychanie oparów ołowiu :D Gratuluje pomysłu. Chłopie, szkoda zdrowia.
Ciekawy jestem jakie stężenie metali ciężkich, autor filmu ma we krwi 🤔
@@sleepydespair7494 napewno z 2promile
@@sleepydespair7494 takie sam jak ty, zrób sobie sam analize i zobaczysz ze nie ma róznicy
miałem napisać to samo , czy warto .
Bezpieczeństwo xD .Fajnie że masz założoną maskę na drogi oddechowe
janusz jablonski jestem na dworze. To przewiewna drewutnia. Myślę że jest tam mniejsze stężenie ołowiu niż na ulicy w centrum miasta :)
benzyna jest bezołowiowa:)
...ile wychodzi ci z 1kg sztuk?
W tym słoiku jest papier ścierny?
12:59 what are you putting in?
Poproszę o jakieś dane, lub opis tej obtaczarki
Nigdy nie powtarzajcie tego co widzicie na filmie. Ołów szybko paruje w niskich temperaturach i jest wysoce toksyczny!!!!!
paruje w niskich temperaturach? to jakaś nowość.
Niskich jak na metal..... Nie w takich jak woda ;-)
Tak czy siak, jak już pisze chyba piąty raz pod tym filmem, dawno zaopatrzyłem sie w maskę.
Powinno byc jakies ostrzezenie.
Najszybciej okopcisz przedmiot wkładając go w płonień, a nie trzymanie go nad.
z ciekawości sobie oglądam ale już początek mnie rozjebał XDD dobrze gościu
A można z aluminium odlewać? Czy za lekkie by były? Albo dodawać alu do ołowiu?
Aluminium za twarde, za lekkie, za wysoka temperatura topnienia i do tego kulolejki Lee są też z aluminium, więc chyba by nie pykło.
@@igormusia3764 no ale można by dodać do ołowiu bo temp. topnienia to 660 stopni, tylko gdyby kulolejki byly stalowe
@@igormusia3764 widziałem odlewniki wykonane z mosiądzu to by zadziałało z alu
@@igoring5717 ok, tylko po co jak kule nadal za lekkie i za twarde? Ani tego nie wbijesz w bębenek ani się nie nagwintuje a potem poleci gdzie chce. Są wariaci co i z kulek stalowych strzelają, ale są łatwiejsze sposoby, żeby zniszczyć sobie gwint w lufie :)
@@igormusia3764 kule stożkowe też sìe obtacze w obtaczarce?
Ile trzeba strzelać, żeby to miało sens? kulki są po 50 gr, jak ktoś strzela 300 rocznie to raptem 150zł , warto ryzykować zatrucie? Podziwiam hobby i zmyślność, ale dla mnie szkoda zachodu i zdrowia:)
60-80 szt. to jedna wizyta na strzelnicy zjada x 4 w miesiącu to jakieś 300 szt na miesiąc. Jak ktoś strzela 300 szt. rocznie to raczej kolekcjoner niż strzelec 😉
Ale chcac zrobic zapas na trudne czasy zostanie ci wiecej na proch a kule odlejesz z pizyskanego olowiu
Oj Pancio Pinczera, ja strzelam 140 szt w tygodniu. Miałbyś ochotę zainwestować w takiej skali po 50 gr. za sztukę?
Nada się ołów z ciężarków do wyważania kół samochodowych?
nie. Jest z domieszkami i jest za twardy.
Ten pan nie wdycha oparów! Ma nawiew powietrza. Dlatego osłonił płomień palnika.
czy przy topieniu ołowiu należy używać jakiś masek? W końcu ołów jest trujący.
ołów jak ołów, ale opary ołowiu tak. Dla tego należy to robić w przewiewnym miejscu, a maski tez sie już dorobiłem.
Ołów można rzuć bo jest miekki i wypluwać kulki.bez oparów 😄
nie myślałeś o tym, żeby do tej obtaczarki zastosować po prostu oringi? można metodą prób i błędów dobrać odpowiednią twardość takiego oringu i myślę, że powinno być galante.
Myslałem, mam to w planach. Jak coś się nawinie to dam, ale na razie kondony zdają egzamin :)
A mi w sklepie powiedzieli żeby nigdy nie wybijać kuli przez kominek! W zestawie wyciorow mam coś w rodzaju korkociągu do wydarcia kuli z bębna.
dostałeś grajcar innymi słowy. Kompletnie nie sprawdza się w rewolwerach, a i w karabinach sprawia sporo problemów (znacznie łatwiej podsypać prochu przez brandkę i wystrzelić kulę). Dokładnie 3 dni temu patrzyłem jak kolega walczył grajcarem z 3 kulami w rewolwerze. Po pół godzinie ulitowałem się i wybiłem mu przez otwory kominków. Cóż, sprzedawca musi jakjoś te grajcary sprzedać, więc co mu się dziwić że tak mówi. Zauważ jednak ze używam pręta mosiężnego, bo nie uszkodzić gwintów w bębnie.
Fajny film!
Wszystko u Polaków jest na oko, bo to nie apteka :D
kociołek chiński hmmm - respect ! haha
taktyczna osłona the best !
czemu się mówi oczy ma się tylko dwa - a ręce dwie ? lepiej by było "oka mamy tylko dwa" hihihihi ^ ^
pierwsze kule są nie udane - to tak jak z goframi - mają nie doskonałości i są nie udane - pierwsze dla psa ewentualnie dla ptaków na parapet : D
2 minut i 2 kondony później : D hahaha
w pierwszej formie się nie udaje bo pierwsza rozgrzewa formę już trochę i w drugiej ma czas na lepsze rozgrzanie się bo nie zdąży stygnąć już forma przy drugiej bo pierwsza grzeje trochę.
Izolację z kabli, dobrze jest przed stopieniem, umyć benzyną ekstrakcyjną. Rozpuszcza tę smołę, w której jest upaćkany ołów.
albo dla leniwych .. pozwolić jej się wypalić :P
Się chce i jest gdzie.
30:59 inside the glass container there is some white paper: it's simple paper o something special?
Its paper. Just used target sheet from the range. Prevents the balls from sliding instead of turning.
Cześć, jestem początkujący. Co znajduje się w środku słoika do obtaczania kul? Jakiś papier ścierny?
kawałek starej tarczy ze strzelnicy. dzięki temu kulki się toczą a nie ślizgają po szkle.
extra filmik, dzieki
Fajne te paski napędowe 😆
superos
10 min i dwa kondony póżniej :D
do czego te kule ?
Analne
Mam na zbyciu sztabe ołowiu bardzo ciężką przeszło 10 kilo moge fotki przesłać .
Podaj adres :)
kondony z lidla haha testowal pan je czy sie nadaja do tego do czego byly stworzone?
Ależ one są stworzone do bycia paskami napędowymi w obtaczarce :)
@@igormusia3764 hahah no tak lux paseczek od siebie polecam zastosowac gumowy oring baardzo dobry pasek i wytrzymaly mozna dobrac grubosci i wielkosci A mi chodzilo czy pan robil taki czysto dla zabawy test nadmuchiwania kiedy peknie itp Bardzo fajne hobby tez lubie pomajstrowac i zafascynowal mnie temat czarnoprochowcow i zastanawiam sie czy zainwestowac w takie hobby 1 pesje 2tys zl ogladalem u brzydkiego buraka filmy na ten temat i przekonuje sie do tego co by mi pan doradzil w tej sprawie?
@@mikoajw6062 ja też u buraka się napalilem na czarnoprochowca i jeszcze broni nie kupiłem lecz wczoraj już się dowiedzialem że blisko mnie jest strzelnica:-) z pistoletu chyba zaopatrze się w colta 44 włoskiej firmy 8 cali długość lufy z inox. Nie wiem tylko jaką strzelbe kupić? Czym się sugerować? Kalibrem? Najlepiej to jakaś snajperke bym kupił z luneta ale wątpię żeby coś takiego było w legalnych czarnoprochowcach
@@a_co_by_byogdyby1680 wiesz zwykla sptrzelbe ktora najlatwiej ladowac najcelniejsza i przerabiac dokladac szyne lunete ladowarke wszytko mozna zrobic przeciez w orginalnych czasach swietnisci te bronie robili ludzie recznie wiec inty z pomaca fachowca mozesz zrobic super bron
@@mikoajw6062 tak tylko od czego zacząć? Jakiś model konkretny? Albo ile kaliber?
Skąd masz tyle ołowiu ?
pako120276 na złomie kupuje.
Ja tam mam darmo ołów ;-)
Oglądam ten film po dwóch latach od pierwszej emisji , i zastanawiam się czy jeszcze żyjesz. Jak tak to podziel się wrażeniami z leczenia ołowicy.
Dziękuję za troskę, mam się świetnie. Jeśli chodzi o wrażenia z leczenia to ostatnio parę dni łykałem rutinoskorbin bo się lekko podziębiłem. A co tam u Ciebie? Czy terapia przynosi jakieś efekty?
@@igormusia3764 Dzięki to super ale zdajesz oczywiście sobie jakie to ryzyko ? Praca z ołowiem jest niebezpieczna. Praca w parach tlenków ołowiu to wyrok i ne myśl że to jakieś pitolenie ,uwierz 20 lat kontaktu z produktami gdzie ołów był tylko dodatkiem pozwala widzieć sporo więcej .
Nie lekcewarz zdrowia ,i jeszcze browarka pijesz byczo no raczej żubrzo a mnie behapowiec kazał myć ręce przed wejściem do kibelka na siku. Wkur....e to było lekcewarzylismy sobie wszystkie przepisy bhp do czasu. Ołowica to paskudna choroba. Pozdrawiam fajne te filmy i myślę ze nie robisz ich dla fanu i li tylko dla porady. Barany takie jak ja zawsze czegoś czepiają , ja tylko chce być życzliwy.
Pozdawiam
@@sqooter. widzisz, 20 lat pracy w zamkniętym pomieszczeniu, a ja 2 razy do roku na dworze w wiettzny dzień. Ale nie martw się, już dawno kupiłem sobię maskę, to stary film z jednego z pierwszych odlewań.
@@igormusia3764 Dzieki miło było bede śledził twój kanał co prawda nie mam zadnego doświadczenia z bronią czarnoprochowa. Zawsze interesował mnie taki kierunek, jednakże zawsze cos stoi na przeszkodzie. Mam nadziej że nie zabraknie mi zapału . Mieszkam w miescie gdzie jest na dzień dzisiejszy kilka strzelnic więc por zacząć zabawę .
Pozdrawiam.
Antidotum to alkohol
Ty jesteś pozytywnie Zboczony :) :)
Kulolejka i gębolejka też pod ręką
A kto kazał Igorowi?
nie wiem o co Ci chodzi, ale Igor jest zdolny do wykonywania czynności bez rozkazu :)
i ty to wdychasz ? pracujesz bez maskli
pracuje na dworze, w przewiewnym miejscu, i do tego odlewam kule 2 razy w roku. Ale fakt, w zeszłym tygodniu kupiłem maskę :)
Najlepsze są na 10 stalowe
maska na twarz albo digestorium ... inaczej ołowica pewna
pewna jest tylko śmierć i podatki. A maski używam od 2 lat już :)
😂😂😂😆
te opary ołowiu chyba nie są zdrowe dla płuc
Eh... tak samo jak nie czytanie komentarzy... chyba siódmy raz piszę, że dawno zaopatrzyłem się w maskę...
wystarczy kupic sadze ANGIELSKA
Czysta desperacja topić ołów w zamkniętym pomieszczeniu. Jak w średniowieczu. Nie polecam naśladować. Ołowica murowana
a gdzie ty tu widzisz zamknięte pomieszczenie? To jest na dworze w otwartej ażurowej szopie pod dachem. Jak myślisz, czemu zasłoniłem płomień deskami? Bo mi wiatr zdmuchiwał płomień.
Dwa oczy ? Chyba dwoje oczu :D
tylko dwóch oczów mamy ;P
I nie zapominaj że to ostatnie "dwóch oczów!" :-)
Pozdrawiam serdecznie! :-)
I parafiny
przypominam o szkodliwych oparach, ołowica czyha
Przypominam o korzyściach płynącuch z czytania już zamieszczonych komentarzy i odpowiedzi przed zamieszczeniem swojego :)
@@igormusia3764 no rzeczywiście, zaniepokojonych twoim zdrowiem jest wielu, czyli wiesz co i jak 😊 pozdrawiam
I wszystkim odpowiedziałem że od dawna używam maski. Inna sprawa, że niepokój jest mocno na wyrost, ale dla swiętego spokoju pracuje w masce.
Metal topisz a nie rozpuszczasz....
Semantyka. Dzieci rozpuszczasz, smutki topisz, a śnieg dla jednych topnieje dla innych się rozpuszcza :P
@@igormusia3764 rozpuścić można cukier w wodzie😀
A ja rozpuszczam ołów w kociołku :P i co mi zrobisz? :P
Najpierw piciu potem robota
W telekomunikacyjnych kablach o izolacji olowiiannej Nie maa1 smarù a woxk
piwo
musi
być
i na chuj ci te kule