UFO - Obserwacja kuli (Lubsko), 1981 lub 1982 r.
Вставка
- Опубліковано 1 жов 2024
- Pan Andrzej ma 48 lat jest budowlańcem , w sierpniu 1981/82 roku ( miał wówczas 7-8 lat) w ciepły słoneczny dzień , wyruszyli z kolegami z podwórka na plac zabaw w miejscowości Lubsko.
Po drodze była studzienka z pompą, z której wszyscy korzystali . Pan Andrzej odszedł od studni jako ostatni i podczas próby dołączenia do kolegów miała miejsce obserwacja.
Oto co napisał pan Andrzej :
"Ja zawsze chciałem, żeby to moje przeżycie nie było zapomniane . Przez lata siedziało to we mnie . W końcu znalazłem was i mogłem to wszystko wam przekazać "
Moja pierwsza świadoma obserwacja UFO, której dokonałem w życiu, miała miejsce podczas ferii zimowych w 1981 roku w Lubsku (miasto w województwie lubuskim), gdzie przebywałem w jednym z internatów Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego, do którego zjechali się wychowankowie z kilku placówek z dawnego województwa zielonogórskiego. Dla wyjaśnienia dodam, że co roku dana placówka miała swój dyżur, który polegał na tym, że wszystkie dzieci z byłego województwa zielonogórskiego (obecnie lubuskiego), które były na utrzymaniu Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego, w okresie świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocnych, a także ferii zimowych oraz wakacji zjeżdżały się do jednej placówki. W roku 1981 taki dyżur pełnił wówczas Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Lubsku. Liczyłem sobie wówczas 11 lat. Nie wiedziałem wtedy jeszcze, co to jest UFO. Temat UFO był mi zupełnie obcy. Dodam tylko, że oprócz mnie świadkami tej niezwykłej obserwacji UFO byli również moi współwychowankowie - koleżanki i koledzy.
Pewnego zimowego wieczoru, gdy zjadłem kolację, udałem się do świetlicy, gdzie wraz z innymi wychowankami oglądałem dobranockę, podczas której nagle, zupełnie niespodziewanie, zaczął zanikać obraz i dźwięk. Myślałem, że to zwykła usterka techniczna, która za chwilę ustąpi. Niestety, ale tak się jednak nie stało. Obraz wciąż był bardzo złej jakości, aż w końcu znikł z ekranu telewizora, pozostawiając po sobie jedynie szum obrazu i charakterystyczny dźwięk. Z powodu całkowitego braku sygnału telewizyjnego, część osób zaczęła się rozchodzić. Po krótkim czasie z niecierpliwiony i ja wyszedłem ze świetlicy, udając się prosto do toalety, skąd dochodziły dziwne wrzaski. Gdy wszedłem do toalety, zobaczyłem kilka osób stojących przy otwartym oknie i gapiących się w gwiaździste niebo. To była niecodzienna sytuacja, która wzbudziła moje zaciekawienie, dlatego szybko podszedłem do otwartego okna, przy którym stali moi współwychowankowie. To, co zobaczyłem na własne oczy, wryło się w moją pamięć na bardzo długo i wywarło na mnie ogromne wrażenie. Ku mojemu wielkiemu zdziwieniu ujrzałem na własne oczy tajemniczy obiekt, który leciał bezdźwięcznie, a do tego powoli, równolegle i ze stałą prędkością. Obiekt sunął po niebie bardzo powoli, jakby chciał zwrócić na siebie uwagę. Obiekt miał kształt dwóch połączonych ze sobą talerzy - ze znaczną górną, półokrągłą kopułą i bardziej płaską dolną, wokół której były widoczne kolorowe światła, które zmieniały się bardzo płynnie i zachodziły na siebie. Bez wątpienia był to obiekt materialno-techniczny, który swoim wyglądem nie przypominał współcześnie istniejące statki powietrzne, jakie wówczas znałem. Tajemniczy obiekt leciał bezgłośnie w kierunku widocznego lasu, nie pozostawiając po sobie żadnego śladu w postaci smugi kondensacyjnej. Obiekt sunął po niebie powoli i prostolinijnie, nie wykonując żadnych gwałtownych ruchów. Wszyscy obecni staliśmy w osłupieniu tak długo, aż tajemniczy obiekt znikł nam z pola widzenia. Pomimo tego, że obecnie liczę sobie już 51 lat, wciąż mam przed oczami obraz z tamtego dnia, który mocno utkwił w mojej pamięci. Nigdy wcześniej ani później nie widziałem czegoś podobnego.
Nie od dziś wiadomo, że NOLe pojawiające się w pobliżu budynków mieszkalnych lub przelatujące nad budynkami powodują zakłócenia w obrazie telewizyjnym i sygnale radiowym. Niekiedy nawet dochodzi też do kilkuminutowej przerwy w dopływie energii elektrycznej. Dawniej sądzono, że główną przyczyną powstawania takich zakłóceń jest silne pole elektromagnetyczne wytwarzane przez wielkie wirujące magnesy, które są częścią tych pojazdów antygrawitacyjnych. Według nieżyjącego już Marc'a Davenport'a, wybitnego naukowca i autora znanych książek o UFO, to nie siła elektromagnetyczna wpływa na otoczenia i inne urządzenia elektryczne, lecz czas, który zostaje spowolniony do tego stopnia, że elektryczność przestaje przepływać przez kable i przewody elektryczne.
Od tamtej pory, kiedy po raz pierwszy ujrzałem na własne oczy obiekt nieznanego pochodzenia w kształcie dwóch połączonych ze sobą talerzy, upłynęło wiele lat, zanim stałem się ponownie naocznym świadkiem obserwacji UFO. To zdarzenie zapoczątkowało całą serię obserwacji niezidentyfikowanych obiektów latających, a także niezwykłych zdarzeń z pogranicza nieznanego.
Jako ciekawostkę dodam jeszcze, że 10-go września 2011 roku w Nowej Soli (miasto, do którego przeprowadziłem się w 2004 roku) zaobserwowałem na wieczornym, ale jeszcze jasnym niebie metalicznie połyskujący obiekt w kształcie kuli o ciemnym zabarwieniu, który wyglądał tak, jakby został skonstruowany z jednolitego materiału. [...]
Bardzo ciekawe o spowolnieniu czasu i z tym związanych zakłóceniach. Poszukam info na ten temat.Świetny komentarz, dzięki, że mogłam przeczytać 😘
Kapitalne !!!! Serdecznie pozdrawiam i żałuję że nie mam osobistego kontaktu z Panem
Dzięki. Obie historie z Lubska i 1981 to nie przypadek.
Kiedy napisałeś o spowolnieniu czasu, skojarzył mi się głos chłopca( z projektu kontakt) " a teraz pokazujemy.." trans ? A może to było to spowolnienie w nagrywaniu .Mniemam, że program telewizyjny o ufo lecący w tle w trakcie wydarzenia był słyszany w zwykłym tępie. Czytam Twojego bloga , bardzo mnie wzruszył. Nie dziwię się, że wybrali Ciebie.
OpowiedZ o tym zapraszam do fundacji Nautilus
Witam. Gratuluję za materiał dot. obserwacji kuli w miejscowości Lubsko. Fajnie przygotowana relacja i bardzo ciekawy i prosty opis wydarzeń z lat 80 -tych. Taka relacja sprawia, że opis jest bardzo wiarygodny a my możemy się przenieść pamięcią do tamtych dni tak jakbyśmy sami byli uczestnikami tego zdarzenia. Pozdrawiam.
Kurcze bardzo ciekawe, bo zaobserwowałem coś bardzo podobnego, może nawet takiego samego jak to o czym mówi ten Pan jakoś na początku kwietnia tego roku , ok. Godziny 2 w nocy i szukałem czegoś na ten temat w internecie!!!🙏 W tym roku, nad blokiem w moim mieście, ( obok Lublina ) zaobserwowałem kulę w środku której była taka jakby płynna magma pomarańczowo-czerwona która się przelewała ( tak to opisywałem swoim bliskim i znajomym ) jak to zobaczyłem w 1 chwili chciałem zrobić filmik lub zdjęcie, bo ogólnie wstałem, żeby podłączyć telefon na noc i pójść spać, ale jak podszedłem pod gniazdo do ładowarki obok okna to bardzo się zdziwiłem tym widokiem, jednakże gdy w pierwszej chwili poczułem, że chce zrobić zdjęcie, to zaraz naszło mnie takie silne przeświadczenie, które na początku wydawało się być moje własne,( PO CO BĘDZIESZ ROBIĆ ZDJĘCIE, PRZECIEŻ TO JEST TAKIE NORMALNE .. ) lecz po tym jak to odleciało tak jak ten Pan mówił, w jednej chwili znajdując się w zupełnie innym miejscu na niebie i zmniejszając swoją objętość, to pomyślałem sobie, kurde stary, czego nie zrobiłeś żadnego zdjęcia!!?? I miałem lekki "mindfuck" umysłu, co się stało, czemu tego nie zrobiłem.. nawet byłem na siebie trochę zły z tego powodu.. kula później znikła, pojawiła się ponownie ale już będąc białą kulą w tym miejscu gdzie poleciała i lecąc takim łukiem w prawą stronę znikała i pojawiała się ponownie, aż wleciała tak jakby za linię bloków i już wtedy nie wiem co się z nią działo dalej, a wczoraj pierwszy raz w życiu widziałem tak jakby sygnał światła z jednego miejsca na niebie kilkukrotny, mam nawet filmik, to było bardzo szybkie krótkie i mocne białe światło z tego samego punktu bo obok świeciła jasna gwiazda, więc to się nie przemieszczało, tak jakby ktoś sygnał dawał, to wszystko zaczęło się od momentu gdy powiedziałem w duszy, że chciałbym się skontaktować jakieś ponad pół roku temu i do kwietnia wgl o tym nie myślałem, nawet zapomniałem o tym.. ale od tamtej pory dużo rzeczy zaczęło się pojawiać, proponuje wszystkim wyjść czasem wieczorem i spojrzeć w górę, zdziwicie się ile ich tam lata..👍💫🙏
Bardzo ciekawa relacja, dziękuję Panu. Ciekawa jestem, czy pamięta Pan , jak o tym jako dzieci rozmawialiście później, jak to wspominaliście.Dzięki, że mogłam posłuchać, super to było ! Pozdrawiam 🖐️ Ania
Szkoda ze Pan nie opowiedział wiecej na temat tych iskierek. Mielismy ze znajomymi podobny incydent i juz nie pierwszy raz o nich slysze.
Mam pewnego znajomego który widział za czasów młodości czerwoną kulę przemieszczającą sie po niebie. Może państwo chcą kontakt do tej osoby o ilę się zgodzi?
Prosze pisać do Fundacji zadzwonie i nagram
super oby więcej relacji.
Fajny Materiał
Ale jak dla mnie Facet pamięta zbyt dużo Strzegowów jak na TAK ODLEGLA W CZASIE OBSERWACJE i jego młody wiek w tamtym okresie
Ja miałem okazje obserwować w 84 ROKU obiekt nad Rzeszowem a miałem w tedy 7 lat i wiele Strzegowów nie jestem teraz w stanie podać
Dopiero Podkarpaci ufolog z Ropczyc jak do niego pisałem podesłał mi obszerny opis tego zdarzenia
A po za tym świetny Kanał
Świetna intencja
Sledze Państwa od lat
pozdrawiam
Tutaj nie ma wielkiej liczby szczegółów do zapamiętania, nic co przerastałoby możliwości ośmioletniego dziecka. Wielka kula emitująca ciepło, powodująca mrowienie, mieniąca się kolorami układającymi się na podobieństwo gęstego dymu, odlatująca z olbrzymią prędkością. Podał jeszcze miejsce, w którym to się działo i że był tam z innymi dziećmi. Wiarygodne jak to, że rano się obudziłem, wstałem i poszedłem umyć zęby. Jestem w stanie podać o wiele bardziej złożone opisy z moich lat dziecięcych. Może są umysły, które przerasta taki ciąg zdarzeń i możliwość zapamiętania go, ale obawiałbym się o stan ich zaawansowania, a raczej jego brak.
Wspomnienia z UFO cały czas pozostają żywe 👽👍.
Taką kulą został w 1987 roku zabrany Michele Desmarquet na planetę TJehooba :) ona nie jest szklana - tworzy ją pole siłowe.
@@Lukasz.Ligus.81 podeślij artykuł, jak możesz?
"ZOBACZ JAK SŁOŃCE NISKO ŚWIECI..." ! 😀 Bardzo autentyczna reakcja dziecka. Dorosły zresztą pewnie też nic mądrzejszego by nie wymyślił...
Pan ma super czapkę - świadomy człowiek oświecony od młodych lat przez przybyszów - chodzi o to że zna pan prawdę i nikt pana już nie oszuka...
Dziękuję
Super dobra, wiarygodna informacja. Należy dzielić się informacjami. Dzięki.
Sam widziałem białą kulę z odległości ok. 10 km. W mieście. Musiała mieć co najmniej 30-50 metrów średnicy, lub więcej. Po niecałych 5 sekundach zniknęła. Obok przelatywał duży samolot linii lotniczych. W odległości kilku kilometrów.
Spoko materiał dziękuję ! Bardzo interesujące!
Ten pan nie kłamie - powiedział coś z tymi kolorami przepychającymi się nawzajem i widziałem coś takiego ale w napędzie statku trójkątnego który był cały otulony taką energią o tych kolorach. Kolory jak by się mieszały ale nie mieszały i bardzo płynnie to się działo. (jakiś cichy rodzaj napędu to jest).
Witam niestety nie odpowiadam pod filmem który był na żywo po prostu nie ma zapisu , skupiłem się na tej piramidzie i pierwsze co poczułem to agrafka taka do spinania papieru pozdrawiam
Dzięki za dobry materiał
Nawiązując do tej relacji mam pytanie do Fundacji Nautilus. Co sądzicie o przekazie jaki jest zawarty w relacji i opisany w książce "MISJA" Michaela Desmarquet ? Na mnie ta książka zrobiła ogromne wrażenie.
super, dzieki za relacje :)
Bardzo przyjemnie się słuchało Pana Andrzeja :-) Pozdrawiam i zazdroszcze obserwacji :-)
Bardzo ciekawa relacja. 🌟
Petarda 🥰
👍👍👍
Wiadomo, że nie jesteśmy sami. A raczej jesteśmy jakąś atrakcją lub królikami doświadczalnymi.
Hee niezły bajer powaga, znam tego człowieka bo jestem z lubska wciska nie zły kit, nie zaprzeczam istnienia zjawisk UFO ale w większości są to bzdury jak ta opowiastka, szklana kula i w niej dym...ludzie co za bzdury, sam cztery lata temu widziałem w godzinach 22:00 a 22:30, w tych godzinach jest zawsze cisza kompletna nie słyszałem żadnych hałasów silnika a wiem jak hałasują drony , jasne kuliste światło przemieszczało się w nieregularnych odstępach czasowych jakieś 2-4sekundy zatrzymując wydając z siebie czerwoną wiązkę światła jak światło lasra, zatrzymało sie w miejscu na jakieś 3sekundy biała kula zmieniła barwę na czerwoną po czym wystrzeliła w górę trwało to wszystko około 7 minut, słuchajcie ufo to nie szklane kule ani jakieś plastiki trochę trzeba się zastanowić zanim pochopnie weźmie się za coś nie z tej ziemi, ludzie w z chmur nawet wyobrażają sobie ufo bo przypomina spodek, jeśli coś widzi się dziwnego nie naturalnego to nie można brać tego pochopnie, z drugiej strony ktoś kto miał 7-8 lat co może pamiętać...ja w roku 1987.27 grudnia godzina około 20:00 miałem wtedy 15 lat, widziałem asteroidę tak ....to było realne wielkości...7 krotność księżyca w czasie pełni i też tego już nie pamiętam ze szczegółami a gapiłem się może ze 3 sekundy bo i to gołym okiem...był ogromy jak żarząca sie kula za nim smuga pyłu...nie pamiętam szczegółów ale date ti godzinę tak bo to rzadki widok, ufo można widzieć nawet 3 razy do roku jak obserwuje sie niebo albo jak ma sie lunetę ale takie zjawiska łatwo można pomylić a tym samym zmyśleć, obydwa te przypadki obserwacji obiektu ufo jak i asteroidy są prawdziwe co do ufo sam analizowałem to co widziałem każdy dron hałasuje ale to nie wydawało żadnego hałasu
Jeżeli tak często widzisz ufo to podeślij mi kilka fotek . Pozdrawiam
Przeciesz to Leo Messi :))))
Ja raz widziałam koło siebie dwa słońca, ale było trochę zachmurzone zamglone niebo, więc dokładnie tego nie widziałam
Pierwszy
Grubo
To w końcu "idealna kula" czy jajo?
Czy ja w 2:37 słyszę beknięcie w trakcie rozmowy ?? 😶
Dlaczego skupiasz się na czymś, co jest najmniej istotne?! Beknięcie (wydawanie charakterystycznego odgłosu przy odbijaniu się) to zupełnie naturalny odruch!
Bardzo istotna informacja 👍
@@1BEATTA Dla wrzucających film tak, bo można to usunąć z nagrania.
@@pasjonatUFO Bo daję informację twórcy, aby bez szukania mógł usunąć ten dźwięk? Wiele takich rzeczy trafia na różnych kanałach do filmów i wpływają na odbiór czy też rozpowszechnianie filmu, aby komuś coś pokazać.
To jest dźwięk uchwytu telefonu chyba...
drugi ;)
Drugi 🙂
Idealna kula a na rysunku jajo:)
Bo my popołudniu już żeśmy byli nawalen/i :) 9:27
Mogł by się gość nauczyć pisać
Tobie mistrzu polszczyzny też przyda się słownik ortografii, gamoniu!