Dawno temu czytałam Potęgę Podświadomośćci,byłam nastawiona sceptycznie a dziś wiem,że to dzała.Zaczęły się spełniać moje marzenia, przepełnia mnie szczęście,dzieją się cuda. Dziękuję za ten wspaniały Kanał.Codziennie jestem tu obecna.❤
Nie samą radością człowiek żyje. Sukces to coś więcej niż radość będąca jakby podstawą dobrego samopoczucia. Dziecko cieszy się ciągle bez powodu czy patrzy w chmury czy w ziemię. Czy robi babkę z piachu czy siku to się cieszy emanuje naturalną radością istnienia. Podoba ducha nie sukces tylko podstawa zdrowia psychicznego. Jeśli komuś tego brakuje (radosci) to może sobie wyznaczyć taki cel. Wtedy jak go osiągnie to nazwie to sobie sukcesem (ale tylko jeden z wielu kroków do coraz większej i większej jakości życia). Chociaż być może dobrze jest ukryć inne by nie dekoncentrację się lub mieć wątpliwości. Jednak niektórzy uważają że warto wyznaczać kolejne i ambitnirjszr cele by nie zatrzymać się laurach szarej przeciętność (po wyjściu z dołka) Lub aby nie rozwiać jealuzacji zaledwie jednego celu na całe życie. Jak dziecko które pasjonuje siedzenie w piaskownicy i budowanie prostych form. Wszystko może dawać radość. W życiu chodzi o coś więcej niż cieszynie się czymś tam co uznało się za pasję by przesłanie tym co ie dalszą rozwoju perspektywę. Z leku że już nic nowego się nie polubi w niczym nowym nie rozbudza radości. Wg mnie żyje się dla bogactwa doświadczeń do czego sprzyja to materialne.
Robicie super robote i swiatnie sie slucha waszych afirmacji 💗💥💫 Myśle że z tą podświadomością to pewne uproszecznie Murphiego dla osób które nie są gotowe na głębsza wiedzę czyli ;) dla gotowych to podswiadomosci nie jest pelna inspiracji i pomyslow itp tylko duch czyli nadświadomosci. Podświadomosc to cudowne male dziecko którym nalezy sie zaopiekować , wspolpracowac i go uczyć bo jest pełne m.i. programow które zdobyliśmy oraz rzeczy do przerobienia które mamy aktualnie i wylewają się w naszym codziennym doświadczeniu... Jesli będziemy uważni i zaakceptujemy lub zrozumiemy je to będą przerobione :) Warto dodać że z podświadomością jest praca pozytywna i negatywna... najpierw należy opróżnić filiżankę np. z negatywnego przekonania alby móc świadomie zaprogramować nowe :) do napełnionej filiżanki nie da się nic dolać a prawie każdy po 25 roku życia jest napełniony po brzegi... Są świadome i nieświadome sposoby oczyszczania naszego skafandra z negatywnych programów... peace ❤
Bogactwo nie jest celem przybycia na planete Ziemia , celem jest zdobycie wiedzy ...dusza = skarbnica wiedzy czesc wiedzy jest zakodowana w duszy ,czesc mamy uzupelnic poprzez swoje doswiadczenia zyciowe ...rownowaga we wszystkim jest najlepsza dla duszy i ciala . Dusza pragnie wiedzy ,cialo materia ulotna pragnie materii ...bogactwo i pieniadze , to uluda szczescia ...nic w koncowym etapie zycia nie zabierzemy ...dusza jest poteznym bytem , niezniszczalnym .
Jeśli przyjąć takie założenie że celem życia jest wiedza to powstają następujące pytania: Czy łatwiej zdobywać wiedzę w biedzie, która obarcza mnóstwem rutynowych prac i ogólnie wszystko bardzo ogranicza czy lepiej zdobywa się wiedzę w bogactwie, które poszerza perspektywy i daje ogromne możliwości ? Popatrz na skrajności kto będzie miał więcej wiedzy biedny chłop pracujący ciężko w tym czego nie lubi bo musi z czegoś wyżyć. Nie mający czasu ani siły na życie społeczne, zamykający pod presją pracy na przetrwanie i nie mogący pozwolić sobie na podróże i innowacje. Czy osoba bogata która w ogóle nie musi pracować dlatego, wiedza świat i żyje coraz to nowymi fascynującym ja motywami ucząc się czegoś nowego każdego dnia. W przeciwieństwie do większości która zwykle wiedzie nudne szare, życie w błędnym kole rutyny. Uczą się nie wiele bo z presją na efekt. Np ludzie idą zwykle na studia po to by znaleźć pracę a utrzymanie się. Osoba bogata nie musi zarabiac (bo jej pieniądze pracują na nią, bo majątek łatwo się sam pomnarza) dlatego idzie na studia dla wiedzy a nie z wyrachowania!! Bogactwo pozwala studiować wiedzę dla siebie np filozofię i ogólnie to co ciekawi, to co się lubi (tj z potrzeby duszy). Dlatego osoby zamożne chętnie uczą się całe życie bo robią to z siebie a nie z obowiązku i wyrachowania do pracy. Zwróć na to uwagę że to bogactwo daje WOLNOŚĆ od przyziemnosci polegającej na konieczności kierowania się zyskiem ( bo pieniądze są potrzebne do przeżycia). Osoba bogata może pozwolić sobie i jako nasycona dobrami materialnymi pozwala sobie na zaangażowanie w rozwój duchowy odrywając się od materii. Zauważ że od dawien dawna metafizyką zajmują się najbogatsi a najbiedniejsi nie mają nawet pojęcia i czasu na poszukiwanie ezoterycznej wiedzy. Istnieje piramida potrzeb gdzie po zaspokojeniu przyziemnych materialnych naturalnie Sięga się po potrzeby wyższe duchowe. Mogą sobie pozwolić na zaangażowanie w rozwój wiedzy bo nie musząc troszczyć się o niezbędne do życia materialne rzeczy. Podsumowując bieda bardzo ale to bardzo ogranicza i to biedni są zmuszeni do ganiania za pieniędzmi prawdziwe bogactwo wyzwala od potrzeb zajmowania się rzeczami materialnymi i kieruje na wyższe duchowe poziomy wiedzy. Kluczem do sukcesu w każdej dziedzinie jest koncentracja. Ludzie biedni muszą zajmować się mnóstwem rutynowych czynności mając stare rozproszoną uwagę. , bogaty deleguje czyli kupuje prace kupuje czas mogą w pełni zaangażować się studia dowolnej dziedziny wiedzy ucząc się bardzo wydatnie. Bogactwo także pozwala na luz i testowanie różnych systemów wiedzy. Ludzie biedni zwykle żyją w pośpiechu. Przez obowiązek pracy nie mając wiele czasu. Dlatego jak się uczepią jednego systemu wiedzy to trzymają się go przez całe życie jak przykład religi. Przez co bardzo zależają perspektywę żyjąc w niewoli jakiegoś dogmaty. Bogatego stać na to aby poznać wiele systemów bywają prawie wszędzie i ucząc się zewsząd stworzyć własną filozofię nie dając nabić się w żadną ideologiczną butelkę. Tych co najgłośniej krzyczą że tylko u nich jedyna prawda. Biedni żyją w niewoli ograniczonych przekonań. Zmęczeni życiem i niechętnie sięgający dalej poza skorupe środowiska. Bogaci maja szeroką perspektywę i bogactwo WIEDZY. To jak niebo i ziemia, jak ciemność i światło. Biedni mają wyłączone wyobrażenia na temat bogactwa min o zerowej konieczności bardziej wytężonej pracy. W rzeczywistości jest odwrotnie. Bogactwo wynika z bardzo wysokiej wydajności tj efektywnego wykorzystania czasu. Może a pracować godzinę dziennie lub w tygodniu i zarabiać więcej niż ci co pracują wiele razy dłużej. Najgorsze co można zrobić to chyba usprawiedliwienie biedy odwracając się od bogactwa. Moim zdaniem bogactwo jest elementem życia a wiedzą to tylko narzędzie do bogacenia w DOŚWIADCZENIA. dusza żyje nie po to by zbierać wiedzę a dla bogactwa doświadczenia Do tego sprzyja efektywność wynikająca z bogactwa materialnego które jest nie celem a też narzędziem do realizacji pragnień (w istocie duszy). Uogolniqjac to wg mnie wszystkie pragnienia to pragnienia duszy która korzystać z ciała i czuje poprzez nie. Religia to hipokryzja bo kościół zaleca ubóstwo a sam opływowa w bogactwa. Dlatego naiwni wierzą w sugestie jako by bieda była miła Bogu lub pomocna duszy. Bieda to choroba lub co najmniej brak umiejętności dzielenia się oraz brak WIEDZY o prawach wszechświata. Przypomnę że Bogactwo materialne wynika DAWANIA INNYM dobra, za które otrzymuje się inne dobra. Kto mało daje z siebie światu ten mało otrzymuje. Kto wie daje ddobra daje ten więcej dóbr otrzymuje i bogaci się. Chyba że jakaś sekta/religia wygrała mu umysł na wyrzeczenie siebie i biedę. Wtedy nic nie chce i sam ogranicza swoje możliwości rozwoju. Pieniądze to bardzo praktyczne narzędzie pomagające min zdobywać wiedzę. Trudno uczyć się zmuszonym do życia w błędnym kole rutynowych nie wydajnych prac. Bieda ogranicza możliwości ( brak czasu, środków, energii uwagi, inspiracji i potrzeb wyższych bo przesłania je codzienna walka o przetrwanie). Bogactwo dajeozlieosci autacja pracy. Czyli 100% wolnego czasu. Na realizację potrzeb DUSZY która nie lubi niewoli rutyny bo żywi się nowi doświadczeniami. Co jest esencja bogactwa. Bogactwo doświadczeń w drodze łatwego spełniania swej duszy pragnień. Dusza potrzebuje eypoczrntego i dobrze odżyeionego zdrowego ciała do zbierania doświadczeń. Dlatego potrzeby ciała to pośrednio potrzeby duszy. Religia tworząc konflikty dusza vs ciało lub wierni vs poganie SKLUCA BY KONTROLOWAĆ LUDZI.
@@adamkurek1821przeczytałam to co napisałeś i jestem przykładem tego jaki niejedyna. Marży mi się próbować różnych rzeczy zawodowo ale pracując na etacie i małe dziecko ciężko znaleźć pieniądze i czas na próbowanie tego na co mam ochotę. Ciągle zmęczona i taka rutyna. Chociaż jestem w pewnym sensie szczęśliwa bo mam cudownych bliskich i córcię i męża, praca nie taka zła, to dusza, umysł tęskni do próbowania wielu rzeczy np. Fotografii, gry na fortepianie, filozofii, podróżowania, prowadzenia własnego biznesu.. oczywiście nie chodzi o to że się żalę bo przecież życie mam takie jakie sobie wybieram, sama podejmuje decyzje no ale nie oszukujmy się. Jesteśmy tylko ludźmi, nie cyborgami. Można zakasać rękawy i zasuwać ale to też trzeba poświęcić np. w moim przypadku czas z córką, który jest jednak ważniejszy dla mnie po pracy muszę i chcę z nią spędzić trochę czasu. Bardzo mądrze i szczegółowo napisane … brawo:)
@@magorzatabogusawska7125 cieszę że to moje przemyślenia inspirują to zachęca mnie to do udzielania się śmielej (tj nie tylko w komentarzach). Prace i ich finansowa wydajność wygląda w istocie tak że im mniej pracujesz tym więcej zarabiasz. To jest taka alternatywna zasada gdzie im ktoś ma bardziej wydajną pracę tym mniej i łatwiej pracuje by zarobić więcej. np w jednych pracach zarabia się 30 zł na godzinę aby uzyskać 30 zł trzeba poświęcić 10 godzin (prawie cały dzień) W innych zarabia die 300 zł na godzinę, tak że wystarczy pracować godzinę aby zarobić tyle co w 10 godzin mniej wydajnej W jeszcze innych za godzinę pracy bierze się trzy tysiące Co ciekawe im się więcej zarabia tym łatwiejsza praca (bo w istocie to co trudne jest mało wydaje, ale w świecie ciągle ludziom powtarza się hasło _"ciężka praca"_ sugerując, że to jest droga do bogactwa. Jest zupełnie odwrotnie. Im ciężej pracuje się tym się mniej zarabia i szybko męczy nie chcąc lub nie mogąc więcej. Po organizm i psychika protestuje. W intratnych pracach zwykle nie ma tego czynnika trudu boleć czego nie ma zmęczenia i ma się więcej zapału nie poprzestając na minimum zaangażowania lub czasu. Eracsjsc do listy - są też pracę gdzie da się zarobić i 300 tys na godzinę ale wtedy to nie przelicza się już na godzinę. Bo wkład pracy jest firmą inwestycji która zamienia się w zyski po pewnym czasie. Bywa że trwa parę lat, za to generuje ogromny zysk, a raczej stałe zyski po jednorazowym włożeniu pracy. To np jak sadzenie drzewa. Przeznaczysz godzinę po to by zakopać kilka kielkujacych w rynnie wyrzucony przez wrony orzechów (lub kupisz sadzonki) po kilku latach mając setki a dalej tysiące orzechów (chyba 30 lub teraz po inflacji z 50 zł za kg. Możesz włożyć dodatkowo drugą godzinę pracy by zabrać orzechy i dać info znajomym że masz do sprzedania. Lub poprosić kogoś o to w zamian za 20 % zysku lub orzechów. Tak że wystarczy ta pierwsza godzina inwestycji a ci roku będzie się zwiększać zysk z tej jednej godziny pracy. Tak że z czasem jak drzewo będzue mieć z 20 lat w sezonie spadnie orzechów za kilka tys zł, co roku. Tak że jak to wszystko dodasz wyjdzie ci np że zysk z godziny pracy zainwestowanej w zwykle kilka drzew to STO TYSIĘCY ZŁ na czysto i bez robienia czegokolwiek więcej prócz zerkania na raporty lub do kontroli też zatrudnienie kogoś w zamian za udział np w orzechach. Moj ojciec zatrudniał tak ogrodnika dając mu korzystać z owoców i warzyw w ogródku w zamian za jego uprawianie (o co się bardzo starał bo sam z tej jakości kożystał). W domu dziadków były dwa gigantyczne orzechy mające ze 30 lat. Wyrosły ponad 3 piętrowy dom. Gdy padał mały deszcz pod nimi było sucho jak pod wielkimi parasolami. Gdy spadły orzechy to bywało tak że gdy ich nie zbierałem (jak po śmierci lub wyprowadze rodziny sam tam kilka lat mieszkałem) to cała ziemia była pokryta orzechami jeden przy drugim. Ja to rozdawałem wpuszczać na teren znajomych znajomych (z sasiedztw) którzy to sobie zebrali. Nie wiedząc wtedy ze orzechy są tak drogie. Poza tym nie ceni się tego co ma się w ogromnym nadmierne (bo jeszcze zapasy z zeszłego roku) Drzewa są fajne tylko trzeba zbierać liście co można też zlecić lub zautomatyzować (kupiłem traktorkek ogrodniczy z wbudowanym koszem i funkcją zbierania liści). Te drzewo to nic nie kosztowało by (znajomy ojca "wychowywał" piękne świerki z słyszek) mimo to uważam że lepiej bo prościej kupić sadzonki. Bo sam się nie znam na ogrodnictwie bojąc się że popełnienia błąd. Jednak to tylko przykład jak działa inwestycja. Jest jak sadzenie ogrodu. Raz zainwestuje się drobne i trochę pracy (co można też rozciagnąc w czasie by tego nie odczuć jako wydatki czasu i pieniędzy) a po tym zaledwie dokładając to zbierasz coraz większe zyski. Biznes jest jak ogrodnictwo. (ciąg dalszy w kolejnym poście)
@@magorzatabogusawska7125 (kontynuując jako część 2 postu podzielonego z powodu limitu znaków) Bogacenie się jest jak ogrodnictwo. śmiejesz i zbierasz plon z jednego ziarna setki nowych które żniw siejesz i żniw zbierasz (to się nazywa *_teinwestycja_* ) z czasem masz nadmiar i zamiast pracować kupujesz pracę innych za ten nadmiar którego nie potrzebujesz więcej ludzi szybciej sieje i szybciej rośnie plantacja. duży zysk pozwala Ci wykupić wszystkich drobnych o nie wydajnych. przyjmujesz inwestorów którzy mając nadmiar pieniędzy chętnie Eliza je w twój biznes by zyskać więcej skoro rośnie tobie to z ich inwestycjami jeszcze lepiej. powstaje korporacja. Im więcej masz o wiesz tym więcej możesz to ulepszać zatrudniając lepszych ludzi kupując lepsza technologie o wiedzę dla nich (szkoląc kadrę) z czasem twór produkt jest dużo lepszy i konkurenci ustępują z rynku globalnego. Jaki np zdominowała sieć Ikea. Pomysł właściciela był bardzo prosty. By sprzedawać meble w częściach i składać je na miejscu. Gdy patrzę dziś na świat to wydaje mi się czasem że nadal prawie wszystko można znacznie ulepszyć (nawet człowieka. Np by nie chorował, nie zapominał, nie stażał się i nie gubił w 3D) Najbardziej wydajne jest doskonalenie w zakresie życia wewnętrznego. Gdy się sobie ułoży w głowie odpowiednie przekonania to będzie się łatwo realizować. Bo przeszkody to w 99% kody kultury o przyzwyczajenie do nich a ten 1% stanowi raczej tylko lek przed nieznanym. przynajmniej u mnie tak to wygląda. przekonania można zmienić ucząc się rozumieć swój umysł i przemienić jego zawartość lub po prostu dużo czytać dobrych książek które same przeprogramują myślenie na odważne pozytywne i praktyczne //wracając do biznesu jako formy zabietanua zysku z inwestycji jako inicjowania w dalszej kolejności automatyzowanych procesów *Tak jak posadzone owocowego drzewa* (rozwinięcie dalej w części 3)
@@magorzatabogusawska7125 (kontynułacja jako część 3) Tak jak *posadzenie drzewka owocowego* tak malutka praca wykonana raz potrafi dawać gigantyczny zysk w . Dlatego moim zdaniem praca opłaca się tylko gdy chce się zabrać kapitał i doświadczenie do prowadzenia biznesu. Jest też takie powiedzenie że handlując byle czym zarabia się bardzo dobrze. są przeróżne modele biznesu tak jak pracę zdalne współcześnie bardzo dużo dobrych intratnych zajęć można realizować bez wychodzenia z domu. Tredu jest taki że wszystko co się da zrobić zdalnie jest wydychanym do netu. Poza tym czekają nas kolejne "plan-demie" i inne sztuczne kryzysy po to by nauka, praca, biznes i życie ludzi weszło do sieci gdzie AI stworzy internet dużo wyższej jakości (potrzebując też danych do nauki by automatyzować te prace). Świat czeka masowe bezrobocie i socjalizm tak jak biznes który się nie dostosuje do najnowszych trendów dyktiwanych przez AI zniknie wsparty z rynku przez nowe technologie. To czas wielkich zmian w świecie i jak zwykle jedno na tym bardzo dużo stracą a inni bardzo dużo zyskają. Chyba jeszcze nie bo takiego czasu gdzie tak łatwo i szybko można wzbogacać się. Początek internetu przypomina ten czas. Teraz wszystko kręcić zaczyna się w okol AI. Warto uczyć się jak korzystać ze sztucznej inteligencji. Co też przekłada się na możliwość pracy u kogoś (bo specjalistów od AI podobno nie ma na rynku pracy bo to nowość). Proste pracę na komputerze gdziekolwiek się jest (na wakacjach u rodziny czy wchodze pociągiem) można wykonywać z pomocą AI zamawiając z tysiąc zł dziennie. Sztuczna inteligencja zastępuje cała rzesze pracowników. Pracując z nią można zaoszczędzić na sztabie ludzi (płacąc abonament rzędu sto zł m-c lub 150 za aplikacje w które jest wbudowana). Ci co weszli w internet na początku stali się multimilionerami teraz z rozwojem AI jest kolejną taka szansa tylko dużo większą dźwignią bo internet już istnieje i umożliwia zarabianie przez niego pieniędzy. AI atuomatuzyje pracę tak że robiąc prawie nic da się zarabiać bardzo dużo. oczywiście zdalnie, a pracując z AI nie trzeba die znać prawie na niczym bo ona zna się na wsztmystkim i doradza gdy się o coś pyta. Tylko trzeba wiedzieć o co pytać (dlatego podstawowa wiedza wydaje się niezbędna. Ale do tego są kursy zdalne w internecie). To kilka ciekawostek i inspiracji. W biznesie jest tak że im ktoś więcej zarabia tym mniej pracuje bo sięga po dźwignię która pracuje za niego. Sto ludzi może pracować żale dnie robiąc coś co sztuczna inteligencja zrobi w godzinę. Można to sprzedać też automatycznie w internecie. To jest fenomen wrzuć sibie w wyszukiwarkę "jak zarabiać na sztucznej inteligencji" cały czas ludzie znajdują nowe sposoby. Bo wszystko co jest cyfrowe AI może robić. Nawet maluje obrazy jak artyści. To jest ogromna rewolucja techniczna nie mająca porównania do tego co było. Kto na tym skorzysta będzie się bogacic bez wysiłku ale to nie potrwa długo bo z czasem drobne biznesy przejmą ogromne firmy. Za to co kto zarobi i zdarzy wydać to jego:) niektórzy młodzi ludzie widząc jak duże pieniądze przelewam się przez firmy internetowe postawili sobie ambitne cele aby np zarobić sto milionów (co jest realne) mam znajomego który zarabia już ok kilku milionów miesięcznie na prostym biznesie który zaczynał od zera (co obserwowałem - pierwszy rok nic no umiał i mu nie szło, w kolejnym zainwestował w dobry kurs i zaczęło się mu kręcić jak wielkie drzewo - cięć klientów gdzie każdy z juz dziesiątek lub setek tysięcy osób wydaje mała kwotę która po pomożeniu daje mu gigantyczne miesięczne przychody. Mi się wydawało że zarabiać kilka baniek m-c to już szczyt sukcesu. Okazuje się że gdzieś dalej (na zachodzie) ludzie zarabiają też dziesiątki milionów miesięcznie. Pomysł teraz jak świat i życie są nie ograniczone. Co ludzie co zarabiają ogromne pieniądze wcale nie pracują sto razy więcej tylko sto razy mniej niż inni. Bo w biznesie zysk nie bierze się z pracy a z jej spychsnia poza siebie dzięki temu ma się wolny czas o duży zysk. Dkatego biznesmeni maja często po ileś dziesiątki firm bo nudząc się w nadmiarze czasu zakładają kolejne i kolejne. Automatyzacją i odcinają kupony (nadzorującąc je też jak nie mają kogoś zaufanego to na zebraniach zarządu sobie pogadają) Bogactwo rośnie nie dzięki pracy a jej automatyzacji. praca to tylko inicjacja mechanizmu który dalej sam generuje zysk przy ew dogadaniu i jeśli się chce więcej to rozwijaniu go To jak drzewo posadzisz będzie dawać owoce dowieścisz je to będą jeszcze lepsze równie dobrze można mieć tysiąc kiepskich drzew i prawie na to samo wyjdzie jak sto przy których chodzisz czas wkładamy w pracę jest tylko ważny w modelu sprzedawania swego czasu za stawkę godzinową normalnie to to nie ma znaczenia ile robisz a zarabiasz Możesz robić prawie nic i zarabiać krocie Lub nie robić kompletnie nic o zarabiać bardzo dużo jak dużo to zależy od tego jak dobry mechanizm biznesu studiujesz Bo biznes to maszyna która pracuje ZA CIEBIE Jeśli ktoś ciągle sam pracuje w swoim biznesie to znaczy że robi go źle Bo prace powtarzalne powinny być automatyzowane lub delegowane Wtedy masz czas na myślenie o tym na czym by tu moc zarobić jeszcze więcej o szybciej dkatego jest tak duża różnica bogactwa Bo jedni pracują ciągle nie mając czasu na rozwój bogactwa (tylko zbierają drobne z trudem odkładanie przy rosnących kosztach życia) inni nie pracują prawie nic lub wcale a mają ogromne bogactwo które imjedzcze do tego ciągle SAMO rośnie sposoby zarabiania bez konieczności ciągłej pracy nazywa się *_dochód pasywny_* też sprawdź w necie sposoby To p czym napisałem to mały czubek góry lodowej wiedzy którą mógłbym się jeszcze podzielić a przy której bogactwo materialne jest jak drewniana piękna willa przy monumentalnym gigantycznym największym i najtrwakszym na świecie zamku drewniana willa rozpadnie się za sto dwieście lat a zamek przetrwa o potopy o churagany i pożary wojenne jest dużo więcej możliwości rozwoju swego dobra i bogactwa niż tylko przestrzeń materialnej zamożności Zajmują się innymi poziomami rozwoju ci co od lat nie muszą pracować (często od pokoleń mając dobra materialne które same się pomnarzają - bo pieniądz robi pieniądz) Dlatego nie warto przywiązywać się do pieniędzy o bogactw materialnych bp to rzeczy nie trwałe (tymczasowe) z tego powodu żyje na uboczu systemu (w wielkim domu za kilka milionów który dostałem od rodziców i który ono utrzymują) sam nie zajmując się bogaci niem tylko innymi wyższymi poziomami rozwoju wg piramidy potrzeb zilustrowanej z 5 tys lat temu w Naukach Kabały. Jednak to co się dzieje w necie z tą rewolucja AI jest tak oszałamiające że chyba się pokusze aby wdrożyć się i w tym się rozwijać (dobrze bawiąc się przy okazji takiej przygody tworzenia czegoś nowego, może i zarobić przez parę lat tyle co rodzice zgromadzili przez całe życie min handlując nieruchomościami. Co też jest jak drzewo - kupujesz tania działkę w miejscu ktire będzue atrakcyjne za dekadę bo stolica się rozszerza. Po czym sprzedajesz za milion lub kilka (jak jeszcze podzielisz na mąkę działki zamiast kilka hektarów zbyć jednemu developerowi). kupując tanio sprzedajesz drożej prosta zasada handlu im coś znajdziesz taniej i sprawia że będzie warte więcej tym na raz zarobisz więcej a prace możesz zlecić innym mając z czasem duży zysk tak rosną biznesy moze to być też prosty nowy pomysł (ludzie wszystko kupią bo cześć ma nadmiar pieniędzy od dawna nie wiedząc co z nimi robić.. nóż tylko poznawać o czekać aż ten cały system finansowy się sypnie. Niestety w biznesie jest zawsze jakieś ryzyko. Jak w pracy też tylko nie odczuwa się go. Np właściciel nowego banku może się stresować z tego powodu że niedawno co zaczął ma duże plany a tu słyszy plotki że cały sektor bankowy wypadnie z rynkowej gry bo stworzono technologie która ma zastąpić tradycyjne pieniądze o usługi bankowe. Wtedy co ludzie co myśleli że mają pewna pracę po studiach też ją stracą (tylko oni zagrożeń nie widzą. Bo media tylko nabąkują że dużo osób będzie musiała się przebranżowić. Ja wiem ze to o tak tylko doraźne rozwiązanie. Gdyż świat coraz szybciej się będzue się zmieniał. Dlatego jeśli chce się rozwijać biznes to chyba jest na to ostatni czas. Ponieważ AI bardzo szybko się uczy. Za kilka lat będą roboty do pracy za ludzi. Państwo zwalnianm masowo będzie wypłacać tzw dochód bezwarunkowy. nastanie socjalizm a drobne firmy przejmą gigantyczne korporacje praca o biznesy piznikają za kilka dekad dkatego nie warto odkładać przygody bogacenia sie z łatwością na tym co system oferuje przed swoim upadkiem. Ludzie którzy zarabiali i oszczedzali z trudem będą załamani gdy w skutek kryzysu stracą to dla czego się tak poświęcili ja o mi podobni (ludzie internetowi) powiem sobie wtedy cóż łatwo przyszło łatwo poszło i pójdę dalej przez życie z towarzyszącą mi radością dziecka które nie trudzi się (nie walczy o nic) dkatego do niczego się nie przywiązuje (wychowany w finansowym komforcie, bez potrzeby trosk i pracy) mimo że dorosłym to nadal życie traktuje na luzie jak zabawę czego się nie zrealizuje to się straci okazję do tym cieszenia nią się nie warto żyć na minimum potrzeb skoro można sięgać gwiazd Bo życie daje ogromne możliwości i kto czegoś szuka dla siebie ten to znajdzie pozdrawiam serdecznie:)
Słowa mają ogromną moc na podświadomość. Czy zastanawiała się pani czemu jak chodzi po składce ministrant mówi Bóg zapłać. Za co Bóg ma płacić...za nic. Bóg kocha każdego. To jest celowe, żeby wierni wyciągali pieniądze z kieszeni. Kiedyś byłem na mszy świętej o uzdrowienie. Przed samą składką organista zaczął śpiewać pieśń: Wszystko tobie oddać pragnę... przypadek. Niech pani po pomyśli sama dobrze.
Kościół to instytucja wyspecjalizowana w zbieraniu i też to widziałem że przed tzw tacą intonuje teksty zachęcające do szczerości. Bóg zapłać to ludowe powiedzenie. Możesz traktować to osobno. Wierzac że a tym kanale są ludzie świadomi i szczerzy a nie manipulacji z pełnej hipokryzji cza..... m.- fi która straszy złem by zebrać haracz za przed tym "złem" ochronę.
Jestem Panią swego losu miłość zdrowie pracy wysieje pielęgnować jak ogród serce moje charmonia mojej wiary zdrowa mądrze szczśliwa speniač marzenia życie wspaniałe doceniam każdą chwilę szczście pokoje Boże proszę o radę zielarstwo nie skoczona intligcja olśnienie książki dziękuję odnawiam pojednam się prowadzić nas przyszłości moja miłość i drogę partnerm
Sam Jezus o tym wiedział jak uzdrawiał chorych. Ze wiara w uzdrowienie leżała w umyśle chorego. Dziewięć dziesiątych to podświadomość a jedna dziesiąta to świadomość.
Może musisz sobie uświadomić jak bardzo alkohol Cię kontroluje? Wtedy to Ty zaczniesz trzymać stery i kontrolę nad życiem, a nie on? Bo w tym momencie oddajesz jemu swoją wolną wolę i dajesz trzymać stery, a jak wiemy alko jedynie gdzie Cię zaprowadzi to w coraz większą otchłań 🤔 Nie pozwól na to 🤗
Jeśli Murphy nie przemawia do Ciebie lub nie czujesz, że jego treści są dla Ciebie przydatne, to zrozumiałe. Ważne jest, aby szukać informacji i inspiracji, które odpowiadają Twoim potrzebom i posłużą do Twojego rozwoju. Pozdrawiam 😊👍
Bardzo przydatne i prawdziwe ❤
Cieszy mnie to ☺
Dawno temu czytałam Potęgę Podświadomośćci,byłam nastawiona sceptycznie a dziś wiem,że to dzała.Zaczęły się spełniać moje marzenia, przepełnia mnie szczęście,dzieją się cuda. Dziękuję za ten wspaniały Kanał.Codziennie jestem tu obecna.❤
❤
Ja też ❤
czuję się zdrowy, i czuję się bogaty - jestem zawsze dobrej myśli 💭 jestem szczęśliwy 🙂 kocham 🫶
Radosc z realizacji talentu to jest sukces ...
Dziękuję Ewo za komentarze. Pozdrawiam serdecznie 🧡😊
Nie samą radością człowiek żyje. Sukces to coś więcej niż radość będąca jakby podstawą dobrego samopoczucia.
Dziecko cieszy się ciągle bez powodu czy patrzy w chmury czy w ziemię. Czy robi babkę z piachu czy siku to się cieszy emanuje naturalną radością istnienia.
Podoba ducha nie sukces tylko podstawa zdrowia psychicznego.
Jeśli komuś tego brakuje (radosci) to może sobie wyznaczyć taki cel. Wtedy jak go osiągnie to nazwie to sobie sukcesem (ale tylko jeden z wielu kroków do coraz większej i większej jakości życia).
Chociaż być może dobrze jest ukryć inne by nie dekoncentrację się lub mieć wątpliwości.
Jednak niektórzy uważają że warto wyznaczać kolejne i ambitnirjszr cele by nie zatrzymać się laurach szarej przeciętność (po wyjściu z dołka)
Lub aby nie rozwiać jealuzacji zaledwie jednego celu na całe życie.
Jak dziecko które pasjonuje siedzenie w piaskownicy i budowanie prostych form.
Wszystko może dawać radość.
W życiu chodzi o coś więcej niż cieszynie się czymś tam co uznało się za pasję by przesłanie tym co ie dalszą rozwoju perspektywę. Z leku że już nic nowego się nie polubi w niczym nowym nie rozbudza radości.
Wg mnie żyje się dla bogactwa doświadczeń do czego sprzyja to materialne.
Zycie , zgodne z talentem , rownowaga bytu to piekno zycia .
Dziękuję bardzo, piękne cytaty i prawdziwe do stosowania w życiu codziennym. ❤🙏
Nie ma sprawy ☺ Życzę Ci wszystkiego najlepszego na Twojej drodze do samorozwoju i osiągania celów! 🌟🙏
@ Dziękuję bardzo ❤
,, Podczas snu ładujesz się i odnawiasz duchowo aby odczuwać radość i witalność należy się wysypiac ,, dziękuję za moc możliwości 🌅
Kasiu, cieszę się, że Ci się podobało ☺
@chwila przyjemnego wytchnienia dla mnie 🥰
Polecam " Potęgę podświadomości " Murphiego dla tych którzy chcą dokonać zmian w swoim życiu i znaleźć źródło siły i szczęścia ❤️🍀❤️
Wspaniałe ☝️🥰🔥 będę przesłuchiwał na słuchawkach, to jest moja metoda na zapisanie w podświadomosci:)
Takie słowa są mi potrzebne w moich uszach 🫣 dziękuje
ZNAKOMITY MATERIAŁ DZIEKUJE SERDECZNIE POZDRAWIAM ❤️❤️❤️❤️
Bardzo mi miło 🥰 Serdeczne pozdrowienia i dużo sukcesów ❤❤❤
Robicie super robote i swiatnie sie slucha waszych afirmacji 💗💥💫 Myśle że z tą podświadomością to pewne uproszecznie Murphiego dla osób które nie są gotowe na głębsza wiedzę czyli ;) dla gotowych to podswiadomosci nie jest pelna inspiracji i pomyslow itp tylko duch czyli nadświadomosci. Podświadomosc to cudowne male dziecko którym nalezy sie zaopiekować , wspolpracowac i go uczyć bo jest pełne m.i. programow które zdobyliśmy oraz rzeczy do przerobienia które mamy aktualnie i wylewają się w naszym codziennym doświadczeniu... Jesli będziemy uważni i zaakceptujemy lub zrozumiemy je to będą przerobione :) Warto dodać że z podświadomością jest praca pozytywna i negatywna... najpierw należy opróżnić filiżankę np. z negatywnego przekonania alby móc świadomie zaprogramować nowe :) do napełnionej filiżanki nie da się nic dolać a prawie każdy po 25 roku życia jest napełniony po brzegi... Są świadome i nieświadome sposoby oczyszczania naszego skafandra z negatywnych programów... peace ❤
Bogactwo nie jest celem przybycia na planete Ziemia , celem jest zdobycie wiedzy ...dusza = skarbnica wiedzy czesc wiedzy jest zakodowana w duszy ,czesc mamy uzupelnic poprzez swoje doswiadczenia zyciowe ...rownowaga we wszystkim jest najlepsza dla duszy i ciala .
Dusza pragnie wiedzy ,cialo materia ulotna pragnie materii ...bogactwo i pieniadze , to uluda szczescia ...nic w koncowym etapie zycia nie zabierzemy ...dusza jest poteznym bytem , niezniszczalnym .
Jeśli przyjąć takie założenie że celem życia jest wiedza to powstają następujące pytania:
Czy łatwiej zdobywać wiedzę w biedzie, która obarcza mnóstwem rutynowych prac i ogólnie wszystko bardzo ogranicza czy lepiej zdobywa się wiedzę w bogactwie, które poszerza perspektywy i daje ogromne możliwości ?
Popatrz na skrajności kto będzie miał więcej wiedzy biedny chłop pracujący ciężko w tym czego nie lubi bo musi z czegoś wyżyć. Nie mający czasu ani siły na życie społeczne, zamykający pod presją pracy na przetrwanie i nie mogący pozwolić sobie na podróże i innowacje.
Czy osoba bogata która w ogóle nie musi pracować dlatego, wiedza świat i żyje coraz to nowymi fascynującym ja motywami ucząc się czegoś nowego każdego dnia.
W przeciwieństwie do większości która zwykle wiedzie nudne szare, życie w błędnym kole rutyny. Uczą się nie wiele bo z presją na efekt.
Np ludzie idą zwykle na studia po to by znaleźć pracę a utrzymanie się.
Osoba bogata nie musi zarabiac (bo jej pieniądze pracują na nią, bo majątek łatwo się sam pomnarza) dlatego idzie na studia dla wiedzy a nie z wyrachowania!!
Bogactwo pozwala studiować wiedzę dla siebie np filozofię i ogólnie to co ciekawi, to co się lubi (tj z potrzeby duszy). Dlatego osoby zamożne chętnie uczą się całe życie bo robią to z siebie a nie z obowiązku i wyrachowania do pracy.
Zwróć na to uwagę że to bogactwo daje WOLNOŚĆ od przyziemnosci polegającej na konieczności kierowania się zyskiem ( bo pieniądze są potrzebne do przeżycia).
Osoba bogata może pozwolić sobie i jako nasycona dobrami materialnymi pozwala sobie na zaangażowanie w rozwój duchowy odrywając się od materii.
Zauważ że od dawien dawna metafizyką zajmują się najbogatsi a najbiedniejsi nie mają nawet pojęcia i czasu na poszukiwanie ezoterycznej wiedzy.
Istnieje piramida potrzeb gdzie po zaspokojeniu przyziemnych materialnych naturalnie Sięga się po potrzeby wyższe duchowe. Mogą sobie pozwolić na zaangażowanie w rozwój wiedzy bo nie musząc troszczyć się o niezbędne do życia materialne rzeczy.
Podsumowując bieda bardzo ale to bardzo ogranicza i to biedni są zmuszeni do ganiania za pieniędzmi prawdziwe bogactwo wyzwala od potrzeb zajmowania się rzeczami materialnymi i kieruje na wyższe duchowe poziomy wiedzy.
Kluczem do sukcesu w każdej dziedzinie jest koncentracja. Ludzie biedni muszą zajmować się mnóstwem rutynowych czynności mając stare rozproszoną uwagę.
, bogaty deleguje czyli kupuje prace kupuje czas mogą w pełni zaangażować się studia dowolnej dziedziny wiedzy ucząc się bardzo wydatnie. Bogactwo także pozwala na luz i testowanie różnych systemów wiedzy.
Ludzie biedni zwykle żyją w pośpiechu. Przez obowiązek pracy nie mając wiele czasu. Dlatego jak się uczepią jednego systemu wiedzy to trzymają się go przez całe życie jak przykład religi. Przez co bardzo zależają perspektywę żyjąc w niewoli jakiegoś dogmaty.
Bogatego stać na to aby poznać wiele systemów bywają prawie wszędzie i ucząc się zewsząd stworzyć własną filozofię nie dając nabić się w żadną ideologiczną butelkę. Tych co najgłośniej krzyczą że tylko u nich jedyna prawda.
Biedni żyją w niewoli ograniczonych przekonań.
Zmęczeni życiem i niechętnie sięgający dalej poza skorupe środowiska.
Bogaci maja szeroką perspektywę i bogactwo WIEDZY.
To jak niebo i ziemia, jak ciemność i światło.
Biedni mają wyłączone wyobrażenia na temat bogactwa min o zerowej konieczności bardziej wytężonej pracy. W rzeczywistości jest odwrotnie. Bogactwo wynika z bardzo wysokiej wydajności tj efektywnego wykorzystania czasu. Może a pracować godzinę dziennie lub w tygodniu i zarabiać więcej niż ci co pracują wiele razy dłużej.
Najgorsze co można zrobić to chyba usprawiedliwienie biedy odwracając się od bogactwa.
Moim zdaniem bogactwo jest elementem życia a wiedzą to tylko narzędzie do bogacenia w DOŚWIADCZENIA.
dusza żyje nie po to by zbierać wiedzę a dla bogactwa doświadczenia
Do tego sprzyja efektywność wynikająca z bogactwa materialnego które jest nie celem a też narzędziem do realizacji pragnień (w istocie duszy).
Uogolniqjac to wg mnie wszystkie pragnienia to pragnienia duszy która korzystać z ciała i czuje poprzez nie.
Religia to hipokryzja bo kościół zaleca ubóstwo a sam opływowa w bogactwa.
Dlatego naiwni wierzą w sugestie jako by bieda była miła Bogu lub pomocna duszy. Bieda to choroba lub co najmniej brak umiejętności dzielenia się oraz brak WIEDZY o prawach wszechświata.
Przypomnę że Bogactwo materialne wynika DAWANIA INNYM dobra, za które otrzymuje się inne dobra.
Kto mało daje z siebie światu ten mało otrzymuje. Kto wie daje ddobra daje ten więcej dóbr otrzymuje i bogaci się.
Chyba że jakaś sekta/religia wygrała mu umysł na wyrzeczenie siebie i biedę. Wtedy nic nie chce i sam ogranicza swoje możliwości rozwoju.
Pieniądze to bardzo praktyczne narzędzie pomagające min zdobywać wiedzę.
Trudno uczyć się zmuszonym do życia w błędnym kole rutynowych nie wydajnych prac. Bieda ogranicza możliwości ( brak czasu, środków, energii uwagi, inspiracji i potrzeb wyższych bo przesłania je codzienna walka o przetrwanie).
Bogactwo dajeozlieosci autacja pracy. Czyli 100% wolnego czasu.
Na realizację potrzeb DUSZY która nie lubi niewoli rutyny bo żywi się nowi doświadczeniami. Co jest esencja bogactwa. Bogactwo doświadczeń w drodze łatwego spełniania swej duszy pragnień. Dusza potrzebuje eypoczrntego i dobrze odżyeionego zdrowego ciała do zbierania doświadczeń. Dlatego potrzeby ciała to pośrednio potrzeby duszy. Religia tworząc konflikty dusza vs ciało lub wierni vs poganie SKLUCA BY KONTROLOWAĆ LUDZI.
@@adamkurek1821przeczytałam to co napisałeś i jestem przykładem tego jaki niejedyna. Marży mi się próbować różnych rzeczy zawodowo ale pracując na etacie i małe dziecko ciężko znaleźć pieniądze i czas na próbowanie tego na co mam ochotę. Ciągle zmęczona i taka rutyna. Chociaż jestem w pewnym sensie szczęśliwa bo mam cudownych bliskich i córcię i męża, praca nie taka zła, to dusza, umysł tęskni do próbowania wielu rzeczy np. Fotografii, gry na fortepianie, filozofii, podróżowania, prowadzenia własnego biznesu.. oczywiście nie chodzi o to że się żalę bo przecież życie mam takie jakie sobie wybieram, sama podejmuje decyzje no ale nie oszukujmy się. Jesteśmy tylko ludźmi, nie cyborgami. Można zakasać rękawy i zasuwać ale to też trzeba poświęcić np. w moim przypadku czas z córką, który jest jednak ważniejszy dla mnie po pracy muszę i chcę z nią spędzić trochę czasu. Bardzo mądrze i szczegółowo napisane … brawo:)
@@magorzatabogusawska7125 cieszę że to moje przemyślenia inspirują to zachęca mnie to do udzielania się śmielej (tj nie tylko w komentarzach).
Prace i ich finansowa wydajność wygląda w istocie tak że im mniej pracujesz tym więcej zarabiasz.
To jest taka alternatywna zasada gdzie im ktoś ma bardziej wydajną pracę tym mniej i łatwiej pracuje by zarobić więcej.
np w jednych pracach zarabia się 30 zł na godzinę aby uzyskać 30 zł trzeba poświęcić 10 godzin (prawie cały dzień)
W innych zarabia die 300 zł na godzinę, tak że wystarczy pracować godzinę aby zarobić tyle co w 10 godzin mniej wydajnej
W jeszcze innych za godzinę pracy bierze się trzy tysiące
Co ciekawe im się więcej zarabia tym łatwiejsza praca (bo w istocie to co trudne jest mało wydaje, ale w świecie ciągle ludziom powtarza się hasło _"ciężka praca"_ sugerując, że to jest droga do bogactwa. Jest zupełnie odwrotnie. Im ciężej pracuje się tym się mniej zarabia i szybko męczy nie chcąc lub nie mogąc więcej. Po organizm i psychika protestuje. W intratnych pracach zwykle nie ma tego czynnika trudu boleć czego nie ma zmęczenia i ma się więcej zapału nie poprzestając na minimum zaangażowania lub czasu.
Eracsjsc do listy - są też pracę gdzie da się zarobić i 300 tys na godzinę ale wtedy to nie przelicza się już na godzinę. Bo wkład pracy jest firmą inwestycji która zamienia się w zyski po pewnym czasie. Bywa że trwa parę lat, za to generuje ogromny zysk, a raczej stałe zyski po jednorazowym włożeniu pracy. To np jak sadzenie drzewa. Przeznaczysz godzinę po to by zakopać kilka kielkujacych w rynnie wyrzucony przez wrony orzechów (lub kupisz sadzonki) po kilku latach mając setki a dalej tysiące orzechów (chyba 30 lub teraz po inflacji z 50 zł za kg. Możesz włożyć dodatkowo drugą godzinę pracy by zabrać orzechy i dać info znajomym że masz do sprzedania. Lub poprosić kogoś o to w zamian za 20 % zysku lub orzechów. Tak że wystarczy ta pierwsza godzina inwestycji a ci roku będzie się zwiększać zysk z tej jednej godziny pracy. Tak że z czasem jak drzewo będzue mieć z 20 lat w sezonie spadnie orzechów za kilka tys zł, co roku. Tak że jak to wszystko dodasz wyjdzie ci np że zysk z godziny pracy zainwestowanej w zwykle kilka drzew to STO TYSIĘCY ZŁ na czysto i bez robienia czegokolwiek więcej prócz zerkania na raporty lub do kontroli też zatrudnienie kogoś w zamian za udział np w orzechach.
Moj ojciec zatrudniał tak ogrodnika dając mu korzystać z owoców i warzyw w ogródku w zamian za jego uprawianie (o co się bardzo starał bo sam z tej jakości kożystał).
W domu dziadków były dwa gigantyczne orzechy mające ze 30 lat. Wyrosły ponad 3 piętrowy dom. Gdy padał mały deszcz pod nimi było sucho jak pod wielkimi parasolami. Gdy spadły orzechy to bywało tak że gdy ich nie zbierałem (jak po śmierci lub wyprowadze rodziny sam tam kilka lat mieszkałem) to cała ziemia była pokryta orzechami jeden przy drugim.
Ja to rozdawałem wpuszczać na teren znajomych znajomych (z sasiedztw) którzy to sobie zebrali. Nie wiedząc wtedy ze orzechy są tak drogie. Poza tym nie ceni się tego co ma się w ogromnym nadmierne (bo jeszcze zapasy z zeszłego roku)
Drzewa są fajne tylko trzeba zbierać liście co można też zlecić lub zautomatyzować (kupiłem traktorkek ogrodniczy z wbudowanym koszem i funkcją zbierania liści).
Te drzewo to nic nie kosztowało by (znajomy ojca "wychowywał" piękne świerki z słyszek) mimo to uważam że lepiej bo prościej kupić sadzonki.
Bo sam się nie znam na ogrodnictwie bojąc się że popełnienia błąd.
Jednak to tylko przykład jak działa inwestycja. Jest jak sadzenie ogrodu. Raz zainwestuje się drobne i trochę pracy (co można też rozciagnąc w czasie by tego nie odczuć jako wydatki czasu i pieniędzy) a po tym zaledwie dokładając to zbierasz coraz większe zyski.
Biznes jest jak ogrodnictwo.
(ciąg dalszy w kolejnym poście)
@@magorzatabogusawska7125 (kontynuując jako część 2 postu podzielonego z powodu limitu znaków)
Bogacenie się jest jak ogrodnictwo.
śmiejesz i zbierasz plon
z jednego ziarna setki nowych
które żniw siejesz i żniw zbierasz
(to się nazywa *_teinwestycja_* )
z czasem masz nadmiar i zamiast pracować kupujesz pracę innych za ten nadmiar którego nie potrzebujesz
więcej ludzi szybciej sieje i szybciej rośnie plantacja. duży zysk pozwala Ci wykupić wszystkich drobnych o nie wydajnych. przyjmujesz inwestorów którzy mając nadmiar pieniędzy chętnie Eliza je w twój biznes by zyskać więcej skoro rośnie tobie to z ich inwestycjami jeszcze lepiej. powstaje korporacja. Im więcej masz o wiesz tym więcej możesz to ulepszać zatrudniając lepszych ludzi kupując lepsza technologie o wiedzę dla nich (szkoląc kadrę) z czasem twór produkt jest dużo lepszy i konkurenci ustępują z rynku
globalnego. Jaki np zdominowała sieć Ikea. Pomysł właściciela był bardzo prosty. By sprzedawać meble w częściach i składać je na miejscu. Gdy patrzę dziś na świat to wydaje mi się czasem że nadal prawie wszystko można znacznie ulepszyć (nawet człowieka. Np by nie chorował, nie zapominał, nie stażał się i nie gubił w 3D)
Najbardziej wydajne jest doskonalenie w zakresie życia wewnętrznego. Gdy się sobie ułoży w głowie odpowiednie przekonania to będzie się łatwo realizować. Bo przeszkody to w 99% kody kultury o przyzwyczajenie do nich a ten 1% stanowi raczej tylko lek przed nieznanym. przynajmniej u mnie tak to wygląda.
przekonania można zmienić ucząc się rozumieć swój umysł i przemienić jego zawartość lub po prostu dużo czytać dobrych książek które same przeprogramują myślenie na odważne pozytywne i praktyczne
//wracając do biznesu jako formy zabietanua zysku z inwestycji jako inicjowania w dalszej kolejności automatyzowanych procesów
*Tak jak posadzone owocowego drzewa*
(rozwinięcie dalej w części 3)
@@magorzatabogusawska7125 (kontynułacja jako część 3)
Tak jak *posadzenie drzewka owocowego* tak malutka praca wykonana raz potrafi dawać gigantyczny zysk w .
Dlatego moim zdaniem praca opłaca się tylko gdy chce się zabrać kapitał i doświadczenie do prowadzenia biznesu.
Jest też takie powiedzenie że handlując byle czym zarabia się bardzo dobrze.
są przeróżne modele biznesu tak jak pracę zdalne
współcześnie bardzo dużo dobrych intratnych zajęć można realizować bez wychodzenia z domu. Tredu jest taki że wszystko co się da zrobić zdalnie jest wydychanym do netu. Poza tym czekają nas kolejne "plan-demie" i inne sztuczne kryzysy po to by nauka, praca, biznes i życie ludzi weszło do sieci gdzie AI stworzy internet dużo wyższej jakości (potrzebując też danych do nauki by automatyzować te prace).
Świat czeka masowe bezrobocie i socjalizm tak jak biznes który się nie dostosuje do najnowszych trendów dyktiwanych przez AI zniknie wsparty z rynku przez nowe technologie.
To czas wielkich zmian w świecie i jak zwykle jedno na tym bardzo dużo stracą a inni bardzo dużo zyskają.
Chyba jeszcze nie bo takiego czasu gdzie tak łatwo i szybko można wzbogacać się. Początek internetu przypomina ten czas.
Teraz wszystko kręcić zaczyna się w okol AI. Warto uczyć się jak korzystać ze sztucznej inteligencji. Co też przekłada się na możliwość pracy u kogoś (bo specjalistów od AI podobno nie ma na rynku pracy bo to nowość).
Proste pracę na komputerze gdziekolwiek się jest (na wakacjach u rodziny czy wchodze pociągiem) można wykonywać z pomocą AI zamawiając z tysiąc zł dziennie.
Sztuczna inteligencja zastępuje cała rzesze pracowników. Pracując z nią można zaoszczędzić na sztabie ludzi (płacąc abonament rzędu sto zł m-c lub 150 za aplikacje w które jest wbudowana).
Ci co weszli w internet na początku stali się multimilionerami teraz z rozwojem AI jest kolejną taka szansa tylko dużo większą dźwignią bo internet już istnieje i umożliwia zarabianie przez niego pieniędzy. AI atuomatuzyje pracę tak że robiąc prawie nic da się zarabiać bardzo dużo. oczywiście zdalnie, a pracując z AI nie trzeba die znać prawie na niczym bo ona zna się na wsztmystkim i doradza gdy się o coś pyta. Tylko trzeba wiedzieć o co pytać (dlatego podstawowa wiedza wydaje się niezbędna. Ale do tego są kursy zdalne w internecie).
To kilka ciekawostek i inspiracji.
W biznesie jest tak że im ktoś więcej zarabia tym mniej pracuje bo sięga po dźwignię która pracuje za niego.
Sto ludzi może pracować żale dnie robiąc coś co sztuczna inteligencja zrobi w godzinę. Można to sprzedać też automatycznie w internecie.
To jest fenomen wrzuć sibie w wyszukiwarkę "jak zarabiać na sztucznej inteligencji"
cały czas ludzie znajdują nowe sposoby. Bo wszystko co jest cyfrowe AI może robić. Nawet maluje obrazy jak artyści.
To jest ogromna rewolucja techniczna nie mająca porównania do tego co było.
Kto na tym skorzysta będzie się bogacic bez wysiłku ale to nie potrwa długo bo z czasem drobne biznesy przejmą ogromne firmy.
Za to co kto zarobi i zdarzy wydać to jego:)
niektórzy młodzi ludzie widząc jak duże pieniądze przelewam się przez firmy internetowe postawili sobie ambitne cele aby np zarobić sto milionów (co jest realne)
mam znajomego który zarabia już ok kilku milionów miesięcznie na prostym biznesie który zaczynał od zera (co obserwowałem - pierwszy rok nic no umiał i mu nie szło, w kolejnym zainwestował w dobry kurs i zaczęło się mu kręcić jak wielkie drzewo - cięć klientów gdzie każdy z juz dziesiątek lub setek tysięcy osób wydaje mała kwotę która po pomożeniu daje mu gigantyczne miesięczne przychody.
Mi się wydawało że zarabiać kilka baniek m-c to już szczyt sukcesu. Okazuje się że gdzieś dalej (na zachodzie) ludzie zarabiają też dziesiątki milionów miesięcznie.
Pomysł teraz jak świat i życie są nie ograniczone. Co ludzie co zarabiają ogromne pieniądze wcale nie pracują sto razy więcej tylko sto razy mniej niż inni.
Bo w biznesie zysk nie bierze się z pracy a z jej spychsnia poza siebie dzięki temu ma się wolny czas o duży zysk. Dkatego biznesmeni maja często po ileś dziesiątki firm bo nudząc się w nadmiarze czasu zakładają kolejne i kolejne. Automatyzacją i odcinają kupony (nadzorującąc je też jak nie mają kogoś zaufanego to na zebraniach zarządu sobie pogadają)
Bogactwo rośnie nie dzięki pracy a jej automatyzacji.
praca to tylko inicjacja mechanizmu który dalej sam generuje zysk przy ew dogadaniu i jeśli się chce więcej to rozwijaniu go
To jak drzewo
posadzisz będzie dawać owoce
dowieścisz je to będą jeszcze lepsze
równie dobrze można mieć tysiąc kiepskich drzew i prawie na to samo wyjdzie jak sto przy których chodzisz
czas wkładamy w pracę jest tylko ważny w modelu sprzedawania swego czasu za stawkę godzinową
normalnie to to nie ma znaczenia ile robisz a zarabiasz
Możesz robić prawie nic i zarabiać krocie
Lub nie robić kompletnie nic o zarabiać bardzo dużo
jak dużo to zależy od tego jak dobry mechanizm biznesu studiujesz
Bo biznes to maszyna która pracuje ZA CIEBIE
Jeśli ktoś ciągle sam pracuje w swoim biznesie to znaczy że robi go źle
Bo prace powtarzalne powinny być automatyzowane lub delegowane
Wtedy masz czas na myślenie o tym na czym by tu moc zarobić jeszcze więcej o szybciej
dkatego jest tak duża różnica bogactwa
Bo jedni pracują ciągle nie mając czasu na rozwój bogactwa (tylko zbierają drobne z trudem odkładanie przy rosnących kosztach życia)
inni nie pracują prawie nic lub wcale a mają ogromne bogactwo które imjedzcze do tego ciągle SAMO rośnie
sposoby zarabiania bez konieczności ciągłej pracy nazywa się *_dochód pasywny_*
też sprawdź w necie sposoby
To p czym napisałem to mały czubek góry lodowej wiedzy którą mógłbym się jeszcze podzielić a przy której bogactwo materialne jest jak drewniana piękna willa przy monumentalnym gigantycznym największym i najtrwakszym na świecie zamku
drewniana willa rozpadnie się za sto dwieście lat a zamek przetrwa o potopy o churagany i pożary wojenne
jest dużo więcej możliwości rozwoju swego dobra i bogactwa niż tylko przestrzeń materialnej zamożności
Zajmują się innymi poziomami rozwoju ci co od lat nie muszą pracować (często od pokoleń mając dobra materialne które same się pomnarzają - bo pieniądz robi pieniądz)
Dlatego nie warto przywiązywać się do pieniędzy o bogactw materialnych bp to rzeczy nie trwałe (tymczasowe)
z tego powodu żyje na uboczu systemu (w wielkim domu za kilka milionów który dostałem od rodziców i który ono utrzymują) sam nie zajmując się bogaci niem tylko innymi wyższymi poziomami rozwoju wg piramidy potrzeb zilustrowanej z 5 tys lat temu w Naukach Kabały.
Jednak to co się dzieje w necie z tą rewolucja AI jest tak oszałamiające że chyba się pokusze aby wdrożyć się i w tym się rozwijać (dobrze bawiąc się przy okazji takiej przygody tworzenia czegoś nowego, może i zarobić przez parę lat tyle co rodzice zgromadzili przez całe życie min handlując nieruchomościami. Co też jest jak drzewo - kupujesz tania działkę w miejscu ktire będzue atrakcyjne za dekadę bo stolica się rozszerza. Po czym sprzedajesz za milion lub kilka (jak jeszcze podzielisz na mąkę działki zamiast kilka hektarów zbyć jednemu developerowi).
kupując tanio sprzedajesz drożej
prosta zasada handlu
im coś znajdziesz taniej i sprawia że będzie warte więcej tym na raz zarobisz więcej
a prace możesz zlecić innym
mając z czasem duży zysk
tak rosną biznesy
moze to być też prosty nowy pomysł (ludzie wszystko kupią bo cześć ma nadmiar pieniędzy od dawna nie wiedząc co z nimi robić.. nóż tylko poznawać o czekać aż ten cały system finansowy się sypnie. Niestety w biznesie jest zawsze jakieś ryzyko. Jak w pracy też tylko nie odczuwa się go. Np właściciel nowego banku może się stresować z tego powodu że niedawno co zaczął ma duże plany a tu słyszy plotki że cały sektor bankowy wypadnie z rynkowej gry bo stworzono technologie która ma zastąpić tradycyjne pieniądze o usługi bankowe. Wtedy co ludzie co myśleli że mają pewna pracę po studiach też ją stracą (tylko oni zagrożeń nie widzą. Bo media tylko nabąkują że dużo osób będzie musiała się przebranżowić. Ja wiem ze to o tak tylko doraźne rozwiązanie.
Gdyż świat coraz szybciej się będzue się zmieniał. Dlatego jeśli chce się rozwijać biznes to chyba jest na to ostatni czas.
Ponieważ AI bardzo szybko się uczy. Za kilka lat będą roboty do pracy za ludzi. Państwo zwalnianm masowo będzie wypłacać tzw dochód bezwarunkowy.
nastanie socjalizm a drobne firmy przejmą gigantyczne korporacje
praca o biznesy piznikają
za kilka dekad
dkatego nie warto odkładać przygody bogacenia sie z łatwością na tym co system oferuje przed swoim upadkiem.
Ludzie którzy zarabiali i oszczedzali z trudem będą załamani gdy w skutek kryzysu stracą to dla czego się tak poświęcili
ja o mi podobni (ludzie internetowi) powiem sobie wtedy
cóż łatwo przyszło łatwo poszło
i pójdę dalej przez życie z towarzyszącą mi radością dziecka
które nie trudzi się (nie walczy o nic) dkatego do niczego się nie przywiązuje
(wychowany w finansowym komforcie, bez potrzeby trosk i pracy) mimo że dorosłym to nadal życie traktuje na luzie jak zabawę
czego się nie zrealizuje to się straci okazję do tym cieszenia nią się
nie warto żyć na minimum potrzeb
skoro można sięgać gwiazd
Bo życie daje ogromne możliwości
i kto czegoś szuka dla siebie ten to znajdzie
pozdrawiam
serdecznie:)
Mnóstwo mądrych słów. Dzięki 😉
Nie ma sprawy! Dziękuję za miłe słowa. 😊
Pozdrawiam serdecznie
Dziekuje za Wasze , filmy i piekna wiedze 👩🏻🎨
Cudowne słowa mocy💎♥️♾️
26:28
Dzięki za miłe słowa 🧡🧡🧡
Jestem dobrej myśli.Przesłania bardzo piękne dziękuję bardzo.
Dziękuję ślicznie za przesłanie ❤🍀❤
Ratuje nas zdrowe myślenie.Dziekuje za dobre rady.❤❤❤
BOG ZAPłAĆ za pięknr przesłanìe cytaty i prawdziwe słowa,które mają moc do stosowania w życiu codzkennym.
SZCZĘŚĆ BOŻE
Najlepszy kanał na UA-cam ❤ szacun 💪
Mam tą książkę i oglądam ten kanał już od ponad roku bardzo wiele się nauczyłam
Dzialanie kierunkowane Dobra intencja daje daje Duszy radosc.Fajnego dnia
Pragnęłam kupić tą książkę.i cud kupiłam przypadkiem.jest naprawde pomocna.
❤PIĘKNE PRZESŁANIE ❤DZIĘKUJE POZDRAWIAM
Dziękuję za miłe słowa❤🌟
Dziękuję
Zaglądam teraz prawa życia i wiary to prawda mądre słowa ament
Dziękuję bardzo 😊 🙏 🙏 ❤
Bóg zapłać
🙏🧡
Słowa mają ogromną moc na podświadomość. Czy zastanawiała się pani czemu jak chodzi po składce ministrant mówi Bóg zapłać. Za co Bóg ma płacić...za nic. Bóg kocha każdego. To jest celowe, żeby wierni wyciągali pieniądze z kieszeni. Kiedyś byłem na mszy świętej o uzdrowienie. Przed samą składką organista zaczął śpiewać pieśń: Wszystko tobie oddać pragnę... przypadek. Niech pani po pomyśli sama dobrze.
Kościół to instytucja wyspecjalizowana w zbieraniu i też to widziałem że przed tzw tacą intonuje teksty zachęcające do szczerości.
Bóg zapłać to ludowe powiedzenie.
Możesz traktować to osobno.
Wierzac że a tym kanale są ludzie świadomi i szczerzy a nie manipulacji z pełnej hipokryzji cza..... m.- fi która straszy złem by zebrać haracz za przed tym "złem" ochronę.
Dziękuję ❤❤❤
🧡🧡🧡
Dziękuję bardzo ❤
Piękne ❤️
🧡
Dziekuje ❤
🧡
Super ...
Piekne❤
Czytam od lat.
Obfitości
Dobre
To może zmylić tych na początku drogi.Nie jesteś panem swojej duszy tylko panem ciała. Ty jesteś duszą. To nie rezonuje ze mna ,a ty bądź ostrożny.
Dziekuję Regina za komentarz. 😊 A inne cytaty z Tobą rezonują?
Bo nie jesteśmy ciałem z duszą, lecz duszą z ciałem...
Jestem Panią swego losu miłość zdrowie pracy wysieje pielęgnować jak ogród serce moje charmonia mojej wiary zdrowa mądrze szczśliwa speniač marzenia życie wspaniałe doceniam każdą chwilę szczście pokoje Boże proszę o radę zielarstwo nie skoczona intligcja olśnienie książki dziękuję odnawiam pojednam się prowadzić nas przyszłości moja miłość i drogę partnerm
❤❤
Dziękuję ☺
❤❤❤
🧡🧡🧡
🌹
❤
❤❤❤❤❤❤❤❤
❤❤❤😊👍👍👍
❤❤❤☀️☀️☀️😍😍😍
🧡🧡🧡
działaj realnie, pomagaj, w obozach koncentracyjnych zwanych fermami czekają świnki i ich dzieci, cierpią! zrób coś!
Ale co zrobisz jak niektórzy lubią jeść mięsko?
A gdyby zwierzęta lubiły jeść ludzi?, Ciekawe co by było....
@@joannamyslak1907 nie wiem czy wiesz ale zwierzęta zagryzają ludzi
Wyobraź sobie, że wiem 😂
Niektóre nigdy nie zrobią człowiekowi krzywdy, jak np kurczaki. Człowiek zjada je. Ale to sprawa indywidualna. Pozdrawiam
🥰👍👍👍
Sam Jezus o tym wiedział jak uzdrawiał chorych. Ze wiara w uzdrowienie leżała w umyśle chorego. Dziewięć dziesiątych to podświadomość a jedna dziesiąta to świadomość.
Cześć, czy myślałeś może o tym żeby również wrzucać rzeczy na Spotify? Te reklamy strasznie wybijają z rytmu
❤😮🍀❤️💪❤️🇵🇱🍀❤️
🧡🧡🧡
W mojej podświadomości jest dużo picia alkoholu jak sobie z tym poradzić
Może musisz sobie uświadomić jak bardzo alkohol Cię kontroluje? Wtedy to Ty zaczniesz trzymać stery i kontrolę nad życiem, a nie on? Bo w tym momencie oddajesz jemu swoją wolną wolę i dajesz trzymać stery, a jak wiemy alko jedynie gdzie Cię zaprowadzi to w coraz większą otchłań 🤔 Nie pozwól na to 🤗
@@Maaritkaa Dokładnie, to ty musisz kontrolować uzależnienia, musisz wyrobić silną wolę którą nic nie przekona
Szczście miłość i boskści innm.mam nie cię Bóg w swojej opiece życie przebacze sobie tez prawda radość chce podążać drogą w przyszłości
Ciekawe co na to Sagan ?? 🤔
Czlowiek sukcesu i służenie innym 😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂
To nie działa
Na słuchanie Murphiego szkoda czasu i atłasu
Jeśli Murphy nie przemawia do Ciebie lub nie czujesz, że jego treści są dla Ciebie przydatne, to zrozumiałe. Ważne jest, aby szukać informacji i inspiracji, które odpowiadają Twoim potrzebom i posłużą do Twojego rozwoju. Pozdrawiam 😊👍
Dziękuję ♥️♥️♥️
Dziękuję
Piękne ❤❤❤
Cieszę się, pozdrawiam 🧡
❤❤❤
🧡🧡🧡
❤❤❤