🇵🇱 Toothead | jak grać i prezentacja prototypu
Вставка
- Опубліковано 11 лип 2024
- [Współpraca reklamowa. Prototyp pożyczyłem od wydawcy]
Zapraszam na omówienie gry imprezowej "Toothead", w której musicie pożerać innych, albo sami zostaniecie pożarci 😉
Kampania na Kickstarterze: www.kickstarter.com/projects/...
Świetne maty neoprenowe znajdziecie tu: playmaty.pl
Wpadaj na mój Instagram, Facebook, Twitter: linktr.ee/trybsolo. Komentujcie i subskrybujcie. Do zobaczenia następnym razem!
Rozdziały:
0:00 Wstęp
1:20 Jak grać
16:38 Moje wrażenia
#TrybSolo #GryPlanszowe #Toothead
Zapisałem sobie ostatnio ją. Jeszcze diced veggies i candy hunters wyglądają ciekawie .
TOOTHEAD zjada tamte gry w pierwszej fazie ;D
Hej, dzięki za nowy materiał. Mi się wydaje, że gra jest bardzo specyficzna i gdzieś ma ryzykowne założenia w samym gameplayu. Już nawet nie chodzi o chorą tematykę, czy losowość praktycznie we wszystkim. Ale widzę tu dwa potencjalne problemy. Pierwszy to efekt kuli śnieżnej i zachęcanie przez grę do bicia słabszego. Bo po co atakować silniejszego, który może nas podgryźć, jak można słabszego i przetrwać? No a zaatakować trzeba, bo inaczej podgryzamy samych siebie. Co więcej, tracąc część ciała tracimy dostęp do lepszej kości walki. To jest dla mnie totalnie niezrozumiałe. Zamiast jakiejś adrenaliny, która by wspomagała gracza to takie udupianie już kogoś, kto oberwał... Drugi potencjalny problem to według mnie możliwość bunkrowania się. Zdobywamy karty, mamy mięso w razie czego do oddania i wykładamy coraz więcej kart na stół, które dają nam stały bonus, jak choćby ten kaktus do obrony. Przy jednoczesnym założeniu likwidacji graczy wygląda to bardzo ryzykownie i brzmi dla mnie jak Bang z dodatkowymi zielonymi kartami, gdzie w połowie gry odpada większość graczy i się potem nudzi, obserwując przeciągające się zmagania.
Niby fajnie, że można grać do 12 osób, ale ta gra imo się do tego nie nadaje zupełnie. Chyba, że na konwencie. Odpadłeś, odchodzisz od stołu i idziesz dalej. Jedynie siada mi tu szata graficzna, zdecydowanie przywodzi na myśl właśnie kreskówki, ale cała reszta w ogóle do mnie nie przemawia, a mechanika i gameplay wzbudzają obawy. Rozmawiałem o tej grze ostatnio na jednym spotkaniu z ludźmi, którzy w to grali i nie jestem z w moich spostrzeżeniach odosobniony.
Cześć mechanik jeszcze się zmieni z tego co wiem, jak te kości. Mają być odwrócone, czyli im jesteś bardziej podgryziony tym bardziej zażarty i masz lepszą kość 😉 Ja grę widzę tak, że to taka szybka, lekka imprezówka. Losowa, śmieszna z fajnym tematem. Za dużo głębi czy strategii tu nie ma 😉
Pozdrowionka od J&J
😁
J&J 🙌 Fantastycznie było Was poznać, dawno nikt nas tak profesjonalnie nie zjadł ;D Dajcie znać, kiedy i gdzie można wpaść z TOOTHEADem na Pomorze ;)
Miałem bardzo mieszane uczucia oglądając twój filmik.
Grafiki super ale tematyka co najmniej dziwna 😮
Wydaje mi się można było zrobić, że każdy gracz ma na początku gry cztery żetony jedzenie i traci je zamiast nóg czy rąk.
No ale jakie chore czasy taka gra.
Tematyka dość oryginalna i na pewno nie dla każdego, ale całość ma charakter kreskówkowy i chyba tak trzeba do tego podejść 🙂 Mi się kojarzy ze starymi kreskówkami z Cartoon Network gdzie też czasem ktoś tracił kończyny haha