Osobiście mogę polecić Noc Kupały Katarzyny Bereniki Miszczuk - jak dla mnie książka idealna na lato. Przystojny nieznajomy, bogowie którzy uznali że zaangażują nas w swoje rozgrywki oraz stara mentorka która okazuje się nie taką spokojna babcia na jaką by wyglądała 😂 plus puszczanie wianków i spacery w lesie i ucieczka przed kleszczami czego chcieć wiecej
Ja mam dwa w jednym - idealną książkę i miejscówkę na wakacje! Oczywiście obydwie opcje tylko dla osób o mocnych nerwach. Powieścią, którą szczerze polecam (i to nie tylko latem) jest „Gałęziste” Artura Urbanowicza. Nie trudno się domyślić, że akcja dzieje się nad jeziorem Gałęziste położonym na Suwalszczyźnie. „Gałęziste” to pierwsza książka Urbanowicza, którą przeczytałam i od razu stałam się miłośniczką jego horrorów. Pojechałam też nad to jezioro i co tu dużo pisać - poezja. Suwalszczyzna jest dzika, niezatłoczona, czuć tu ducha Jaćwingów, a jeziorko ma tyle barw, że naprawdę coś może być na rzeczy. W „Gałęzistym” znajdziecie wszystko - zagubioną parę z Warszawy, stare obrzędy, mroczny i morderczy las, trochę seksu i bardzo dużo grozy. Jeśli jesteście naprawdę odważni, proponuję przeczytać przy latarce w namiocie rozbitym gdzieś w puszczy na Suwalszczyźnie. Ja pochłonęłam tą powieść w jedną noc (z mocno bijącym sercem). Warto przeczytać dla samych opisów natury.
A u mnie jak zwykle straszne lato :) I chyba odswieżę sobie "Dom Straussów". Ta książka to dla mnie kwintesencja horroru, lata, slashera i wszystkiego co kocham ❤ Najważniejsze jest żeby czytać to co sprawia nam największą frajdę ❤ Kochana Olgo! Z okazji urodzinek, spóźnione wszystkiego co najlepsze. Nie zmieniaj się nigdy, jesteś cudowną, empatyczną, piękna kobietą która zaraża do czytania świetnych książek i zaraża skutecznie 🤗❤ Jesteś świetna! ❤
Kochana Olga❤❤❤ na Ciebie zawsze można liczyć 😊powtórzę to jeszcze raz, to dzięki Tobie ( ładne parę lat temu😅) obsesyjnie zaczęłam uwielbiać ksiazki😂 na ten moment mam ich tysiące ( tylko żeby udało się je wszystkie przeczytać 😂). Dzięki za tyle pozytywnej energii❤❤❤❤ buziaki 😊😊
Kiedy mam te upragnione dwa tygodnie letniego urlopu, wybieram książki, które zabierają mnie do czasów najpiękniejszych wakacji. Takie krótkie zazwyczaj opowieści, które przenoszą w czasy beztroskiego dzieciństwa u dziadków na wsi, kiedy codzienne wstawało się rano, bo trzeba łapać każdą chwilę. Kanapki z lepkim miodem na śniadanie, potem pomidory prosto z krzaka i cierpkie papierówki szabrowane zza płotu. Podkradanie jajek kurom i ucieczki przed wściekłym kogutem. Wyprawy z dziadkiem na pole, jazda na wozie sprzeczna ze wszystkimi normami bezpieczeństwa. Łapanie żab i ślimaków, wieczorne leżenie na kocu i liczenie gwiazd. Bitwy na patyki z krzakami pokrzyw i liście babki przykładane na otarte kolana. Leżałam wtedy na gryzącym kocu, pod rozłożystą jabłonią, a Alfred Szklarski zabierał mnie razem z Tomkiem w Tajemnicze Wyprawy do Krainy Kangurów, Źródeł Amazonki czy odkrywać Grobowce Faraonów. Adam Bahdaj z kolei zapewniał niesamowite Wakacje z Duchami czy Podróż za jeden uśmiech. I Kornel Makuszyński oczywiście, który potrafił dać mi najpiękniejsze przyjaźnie. Z Panną z mokrą głową, Szatanem z siódmej klasy czy Szaloną Panną Ewą. To był wspaniały czas i wspaniałe były tamte lata. Teraz, wracam do nich często nie tylko we wspomnieniach, ale też nowych wydaniach tych cudownych opowieści. I polecam to każdemu, szczególnie na lato❤
Ja na lato poleciłabym " Ptaki ciernistych krzewów" Colleen McCullough. Przepiękna powieść, mamy tu wspaniałego opisy przyrody, przedstawione życie farmerów w Australii na początku XX wieku i oczywiście zakazaną miłość. Piękna historia.
Sama czytałam "Ostatnie słowo" i byłam bardzo zadowolona z lektury- tym bardziej, że to w sumie dwie książki w jednej i doceniam tu trud pisarki. Uwielbiam czytać książki, w których kobiety nie są szarymi myszkami. Mamy niby XXI wiek, ale gdy mężczyzna się zabawi, wtedy jest ok. A kobieta? Nierzadko jest wytykana palcami, uznawana z łatwą, itp. Żeby trochę złamać tę konwencję, warto przeczytać "Rezydentkę" Poli Roxy. W książce wiele się dzieje, a akcja dotycząca rezydentki opiekującej się greckimi podróżnikami wcale nie jest nudna. Wręcz przeciwnie- pisarka mocno mnie zaskoczyła. O to przecież chodzi! Nie ma tu tylko super pogody, drinków i opalania się. Czasem włosy jeżą się na głowie, ale tak był zapewne zamysł autorki.
Kochana , na lato zdecydowanie ,, Nad Niemnem'' E. Orzeszkowej , jest cudowna przyroda , lato , miłość, wspomnienia, postacie z krwi i kości, wartości które teraz mogą wydawać się dziwaczne a w rzeczywistości są podstawą wszystkiego co mądre i dobre. Jest też Anzelm Bohatyrowicz który wyciska mi łzy z oczu, i zawsze kiedy się pojawia ja zanoszę się szlochem za tym co odeszło , za tymi którzy już nie wrócą... Boże jak ja kocham tą książkę 🌻🐝🌅
Oj, to też moja polecajka! Nieodmiennie kojarzy mi się z latem, pamiętam, jak czytałam ją właśnie w upalne dni, chłonąc przepiękne opisy. Lato, uwielbiam ❤🌞🌞🌞🌞❤
Wyjdę z założenia, że kiedy słońce grzeje i topi w nas to co jemy, zarówno od zewnątrz, jak i od wewnątrz, to polecam wtedy poczytać o lodowatych podmuchach wiatru, nanoszonych zaspach śniegu, oraz o niewyobrażalnym mrozie, ale takim z gatunku, że zamarza w nas wszystko. począwszy od odzienia i skarpetek, a kończąc na myślach;) Ian McGuire i jego "Na wodach północy" jest znakomita odpowiedzią dla wielbicieli Terroru Simmonsa. Płyniemy więc po Morzu Arktycznym w połowie XIX w. na statku wielorybniczym. Załoga statku musi wyrusza na wielkie polowanie fok, natomiast na pokład statku rejestruje się nasz bohater, który obsadza stanowisko lekarza pokładowego. Oczywiście nasz Patrick skrywa w sonie pewną tajemnicę, która naznaczyła go okrutnie w przeszłości. Ale wydaje się, ze praktycznie każdy z załogantów ma coś ogromnego na sumieniu, jakąś wielką tajemnicę. Łącznie z kapitanem-alkoholikiem, oraz przerażającym harpunnikiem Draxem, który nieprzypadkowo wygląda na okrutnika i mordercę. A tymczasem podczas rejsu w przedziwnych okolicznościach ginie młody majtek, a lekarz dokonując oględzin ciała odkrywa straszną prawdę! Wspaniała historia z przeraźliwym zimnem w tle. I o ile "Terror' Simmonsa w podobnym guście jest wyjątkową książką, ale z kiepską adaptacją serialową, tak serial na podstawie Iana Mc Guire - pod tym samym tytułem "Na wodach Północy" - jest równie fantastyczny.
Świetną książką na lato może być "Circe" Madeline Miller. To fascynująca opowieść o tytułowej bogini z mitologii greckiej, która przeżywa niezwykłe przygody i odkrywa swoją moc. To doskonała lektura na letnie popołudnie, pełna magii, przygód i mądrości życiowych.❤
☀️ Sama biorę na plażę Sherlocka Holmesa, a z moimi wakacjami na kocyku ogrodowym kojarzy mi się Agatha Christie - czytałam po kolei od najstarszego roku wydania 😁 ale sprawdziłam sobie, co czytałam po maturze w najdłuższe wakacje życia i to była seria, która jest kwintesencja lekkości ☀️ czyli "Na topie", książki Zoey Dean, pierwsza z serii to "Z Nowego Jorku do Hollywood". Cudowne imprezowe życie Amerykańskich nastolatków, coś jak książka "Malibu płonie". ☀️
Na lato polecam literaturę azjatycką w ramach lipcowej akcji Shubiektywnie 😊np świetną książkę "Nikt nie odpisuje " z ciekawym oryginalnym pomysłem na fabułę i wzruszającym zakończeniem albo piękną wciągającą sagę rodzinną "Pachinko " 😊
☀️Polecam nowa serię Camili Lacberg o mentaliscie. Właśnie jestem w trakcie najnowszego trzeciego tomu Miraz i nie można się oderwać od czytania. Polecam na lato.❤
Polecam książkę, która się czyta- jakby sie płyneło: Botanika duszy Elizabeth Gilbert. To zachwycająca opowieść o kobiecie, która nie majac szczescia w miłości przemierza różne zakątki ziemi, aby szukać spełnienia w nauce. Uwaga ta książka uzależnia! i nie można się oderwać od czytania.
Dla mnie z latem nieprzerwanie od wielu lat kojarzą się książki Jane Austen, w szczególności moja ulubiona "Rozważna i romantyczna". Zapewne ten sielski klimat angielskich wsi na mnie działa :) Obok Jane Austen, na lato nie może zabraknąć Agathy Christie - szczególnie te pozycje z motywem podróży, co jak najbardziej pasuje do wakacji. Sama osobiście, gdy wybieram się na wakacje, książka Christie to u mnie must read, szczególnie w pociągu czy samolocie :)
Jak leciutka lektura na taras na działeczce to na pewno "Pod skrzydlami żurawi" Moniki Cieluch. Jest wątek milosny, jest tajemnica, jest trochę humoru. Czego chciec więcej😊
Zostawiam 🌞 a także polecenie książki na wakacje: uważam, że lato to najlepsza pora na powrót do Avonlea i oglądanie tej pięknej, rozkwitającej w pełni przyrody razem z Anią Shirley. Na przeżywanie masy uniesień związanych z odkrywaniem nowych przyjaźni, nowych miejsc i nowych uczuć wraz z dorastającą dziewczynką, która nareszcie trafiła do domu. Na wspaniale pikniki nad Jeziorem Lśniacych Wód, na spacery Aleją Zakochanych, na snucie mrocznych opowieści w Nawiedzonym Lesie czy podziwianie z okna pokoju na poddaszu pięknych kwiatów Królowej Śniegu. Ta historia, to miejsce i ta postać juz na zawsze pozostanie w moim czytelniczym sercu, ale zagłębianie się w każdym z tomów tej serii wlasnie letnią porą jest najprzyjemniejsze ❤ pozdrawiam serdecznie!
Gorąca Kostaryka, rajskie plaże i parna dżungla. Na wybrzeżu zaczynają pojawiać się dziwne zwierzęta. Kostarykańskie lasy słyną z wielu gatunków egzotycznych ptaków, ale seria dziwnych wypadków zaczyna zwracać uwagę przyrodników, naukowców i turystów. Jeżeli chcesz poczuć się jak na tropikalnych wakacjach, ale z dreszczykiem emocji to zapraszem do "Parku Jurajskiego" Michaela Crichtona. Miłośnicy adaptacji Spielberga będą mieć okazję poznać inspirację dla kultowej serii filmów i zakochać się w tej historii na nowo. Ale uprzedzam by nie planować zbyt wiele zajęć, bo książka pochłania i nie sposób się od niej oderwać.
Opis tej serii brzmi ciekawie-uwielbiam takie połączenia. Książki Jamesa Rollinsa również znam i lubię. Polecam także serię o Ninie Wilde Andy'ego McDermotta.☀️
Witam serdecznie. Kusi mnie by przeczytać Znaki zodiaku. Lubię książki, które pomimo swojej chudości wnoszą wiele. Dlatego zastanawiam się nad Korowodem Małeckiego albo nad książką co utuli niczym kocyk czyli Kameliowy Sklep Papierniczy. Pozdrawiam 🔆
Jak lato to "Ostatnie życzenie" Andrzeja Sapkowskiego, jest to zbiór świetnych opowiadań wprowadzający w bardzo rozbudowane uniwersum wiedźmina z ciekawie napisanymi postaciami.
Polecam powieść "Płynąc do domu" Deborah Levy. Wakacje we Francji, dwie pary, dziecko i miejscowa dziewczyna. Coś się musi zadziać, coś się pewnie rozsypie, zostaną wyciągnięte brudy, odezwą się skrywane emocje. Świetny klimat, idealny na lato. Kojarzy mi się z filmem "Basen" z 2003 roku.
Polecam książkę Pod Gołym Niebem Jesus Carrasco. Młody chłopak krzywdzony wiecie w jaki sposób, ucieka z domu. Musi poradzić sobie w suchym, pustynnym kraju, w którym może zostać złapany i wrócić do oprawcy. Książka ma niecałe 200 stron i na lato bardzo przyjemna.🌻
Polecę głównie młodzieżówki bo sama jestem w idealnym wieku na czytanie takich właśnie książek haha A więc pierwsza książka którą polecę będzie książka ✨Tego lata stałam się piękna✨ Bardzo możliwe że książka ta przyszła mi na myśl wyłącznie ze względu na jej tytuł ale akcja rozgrywa się w lato ☀️ główna bochaterka bardzo czekała na wakacje ponieważ niesamowicie uwielbia ten czas (tak jak i ja) a więc myślę że młodym duszyczkom takim jak ja bardzo spodoba się ten tytuł ❤ jest to pierwsza część ciekawej trylogii więc fanom książek które nie kończą się na jednej części spodoba się to jeszcze bardziej. Następną książką którą polecę będzie ✨ludzie, których spotykamy na wakacjach✨ ABSOLUTNIE MÓJ ULUBIONY TYTUŁ Z KSIĄŻEK W TEMACIE LETIM. Emily Henry w tej książce oddała idealny klimat wakacji ale także problemów wiążących się z wakacjami które bardzo mogą poróżnić (jak już tego nie robią) wielu ludzi. Szybko przejdę do następnego tytułu którym będzie ✨Pokonaj kompleksy✨ Myślę że szczególnie w lato wiele osób w moim wieku (zaliczam się do tego grona) czuję się źle w swoim ciele. „Nie ubiorę tego stroju za dużo mi w nim widać” „ta sukienka jest zbyt obcisła odstaje mi brzuch” itp. To częste myśli nastolatków !!! Książka tłumaczy nam czym są kompleksy i jak je wyleczyć, absolutnie każde ciało jest piękne nie zależnie od tego czy jedne ma rozstępy czy nie czy drugie ma włosy na nogach czy też NIE a więc dlaczego nadal oceniamy innych ? Myślę że w lato powinniśmy poświęcić chwilę dla siebie, wyleczyć niezdrowe nawyki oraz kompleksy. POWODZENIA WSZYSTKIM ❤🎉
Idealna książka na lato? Goscinny Rene "Wakacje Mikołajka"! Kto by nie chciał spędzić lata z tym uroczym urwisem? Przygody, humor i dziecięca beztroska - idealne na plażę, hamak i wieczorne czytanie pod gwiazdami. Czytając, śmiejemy się razem z Mikołajkiem, ale też przypominamy sobie własne wakacyjne przygody. A kto wie, może nawet znajdziemy inspirację na nasze letnie eskapady? 🌞📖🌊 #KonkursLato #WakacjeZMikołajkiem
Jeśli chodzi o książki o lato - wypadałoby się czymś ochłodzić w te ciepłe dni. Dlatego właśnie polecam książki Maxa Czornyja - historię z tym autorem rozpoczęłam od „Zimnego chirurga” który to dosłownie przyprawia o ciarki! Ciężko odłożyć lekturę na bok gdy wciąga co raz to bardziej z każdym kolejnym rozdziałem. Obecnie zaczynam jego kolejną pozycję „Ted Bundy. Umysł mordercy” czyli kolejną mrożącą krew w żyłach historię. I już nawet nie potrzeba żadnego zimnego napoju do czytania 😊
Polecam "Siedem sióstr" Lucindy Riley. To idealna książka na lato, która łączy w sobie elementy romansu, tajemnicy i podróży. Historia opowiada o siedmiu adoptowanych siostrach, które po śmierci swojego ojca odkrywają wskazówki prowadzące do ich prawdziwego pochodzenia. Pierwszy tom koncentruje się na Mai, która udaje się do Rio de Janeiro, aby odkryć swoje korzenie. Książka jest częścią serii, więc jeśli Ci się spodoba, masz zapewnioną lekturę na dłużej. "Siedem sióstr" to opowieść, która idealnie wpisuje się w letni klimat i zapewnia doskonałą rozrywkę.
Od siebie dorzucę świetne na lato: " Wyspa Camino" i "Wichry Camino" Johna Grishama. Czytałam je kilka lat temu będąc nad Bałtykiem☀️☀️ I wszystko mi pasowało 😊☀️☀️
Gdy myślę o lecie ,to świetnie mi pasuje seria kryminałów Longwortha,których akcja dzieje się we Francji."Morderstwo w winnicy" I kolejne tomy świetnie oddają klimat małych,franciskich miasteczek. Tam nikt nie spieszy się do pracy,nawet Verlaque i Bonnet- para rozwiązująca zagadki kryminalne.Oni zawsze zdążą zjeść dobry obiad z winem,pobiesiadować i tak jakby przy okazji wpadają na dobre pomysły.Te książki są lekkie,takie wakacyjne właśnie, czyta się je z przyjemnością. No i ta Francja,której klimat jest tu wspaniale oddany.Polecam.🥰
Łoł ale ta trylogia zapowiada się ciekawie mega mnie zainteresowała, a na lato poleciłabym "zamknięte drzwi " Freida McFadden wciągająca, szybko się czyta wiec np. Na wakacjach każdy zdąży ją łyknąć :) 🌞🌞🌞🏝🌺⚘️🪻🌻
Jeśli książka na lato to tylko...Anaruk, chłopiec z Grenlandii !!! W te upalne, nieznośne, letnie dni warto zaczerpnąć troszkę przygód i historii pociesznego chłopca, Eskimosa, którego każdy kocha i szanuje! To takie lody dla naszej duszy! Nie mają kalorii, a są jeszcze smaczniejsze niż gelato, czy nawet sorbety!
Poleciłabym książki Ewy Sobieniewskiej - Srebrne wrzeciono oraz Zaklęte zwierciadło. Osadzone w XIX wieku, napisane niesamowicie pięknym językiem z ogromną dbałością o szczegóły, z odrobiną magii, dreszczyku, no i oczywiście miłość, ciekawe zwroty akcji, dworki, intrygi i namiętności. W sam raz na lato 🌞
Dla mnie idealnymi książkami na lato jest "Trylogia morska" Williama Goldinga, na którą składają się powieści: "Rytuały morza", "Twarzą w twarz" i "Piekło pod pokładem". Czytałem ją latem 2006 roku i znalazłem w niej kawał znakomitej literatury. Akcja dzieje w czasie wojen napoleońskich i opowiada o wyprawie brytyjskiego okrętu z Anglii do Australii. Załoga okrętu "Alcyone" to przekrój całego ówczesnego brytyjskiego społeczeństwa, ze wszystkimi właściwymi Brytyjczykom ich zaletami i przywarami, klasowymi nierównościami i społecznymi podziałami. Jest tam morska przygoda i marynarskie obyczaje, filozoficzna głębia rodem nieomal z Conrada i Hardy'ego oraz literatura obyczajowa godna pisarstwa Jane Austen i sióstr Brontë. Tymi książkami można autentycznie się zachwycić i szczerze polecam ją każdemu, kto kocha podróże i uwielbia poznawać nowych ludzi i nowe egzotyczne kultury! 😎 Pozdrawiam serdecznie! 🤗
Bardzo serdecznie polecam całą diabelską serie książek Katarzyny Bereniki Miszczuk ,,Diablica" to pozycją do której wielokrotnie wracam w okresie wakacyjnym 😄
Moim zdaniem na lato każda dobra powieść jest idealna 😁 bo bez względu na porę roku warto czytać dobre książki 😉 ja polecę brazylijską powieść "Koronczarki" autorstwa Agelici Lopes. Jest to obyczajowa powieść będąca kobiecą sagą odkrywającą zarówno te piękne jak i najczarniejsze tradycje Brazylii, i przybliżająca tragiczną sytuację brazylijskich kobiet w początkach XX wieku. Feministyczna powieść o sile kobiecej przyjaźni w czasach gdy te nie miały głosu, ruchy feministyczne dopiero raczkowały, a każda forma sprzeciwu była wielkim aktem odwagi. "Koronczarki" przedstawiają losy kobiet do siódmego pokolenia rodziny Flores w dwóch liniach czasowych. Pierwsza ma miejsce w 1918/1919 roku, i toczy się wokół Ines Flores, a także jej przyjaciółki Eugenii, którą rodzina wydała za mąż wbrew jej woli. Druga współczesna ma miejsce w roku 2010, a jej główną bohaterką jest 18 letnia Alice, która stopniowo poznaje skomplikowane losy swoich przodkiń. Tytułowa klątwa polega na tym iż każdy mężczyzna z rodziny Flores umiera w dość młodym wieku, w związku z tym kobiety z rodu Flores są zdane na siebie, co w tamtych czasach było podwójnie trudne. Raz, że na samotne kobiety patrzyło się podejrzliwie, a dwa liczba aktywności zarobkowych, które mogły wykonywać kobiety, zwłaszcza w tak nieprzychylnym klimatycznie regionie Brazylii była mocno ograniczona. Koronczarstwo było jednym z tych zawodów, a pernambukańskie koronczarki do teraz należą do najznakomitszych przedstawicielek tej profesji, jednak nie jest to powieść o koronczarstwie (uspokajam, bo pewnie każdy pomyśli - ale nuda 😅 - acz jest to istotna część fabuły), a o kilku pokoleniach kobiet wychowanych w patrialchalnym, zacofanym społeczeństwie, które pragną wolności i możliwości decydowania o sobie. Co ciekawe współczesna linia czasowa poniekąd też skupia się na prawach kobiet ponieważ Alice jest aktywistką feministyczną, której działalność skoncentrowana jest na równości w obrębie wcześniej wywalczonych praw. Te niespełna sto lat różnicy pomiędzy obiema liniami czasowymi doskonale obrazują jak ogromne przemiany kulturowe dokonały się w brazylijskim społeczeństwie. Powieść ta ma dość smutny wydźwięk, acz nie jest pozbawiona nadziei na lepsze jutro, jest napisana pięknym językiem, lecz jak najbardziej inkluzywnym, nie utrudniającym jej odbioru. Zawiera także wiele ciekawostek na temat koronczarstwa (co przyznam akurat niezbyt mnie zaciekawiło 🤭), jak i świetnie oddaje realia historyczne, tworząc odpowiedni klimat. Najważniejsze jednak są wspaniałe, charyzmatyczne, kapitalnie wykreowane kobiece bohaterki. Ich różnorodność charakterów podobnie jak i łączące ich realcje były jedną z mocniejszych stron tej powieści. Sama historia była dość prosta, oczywista, obrazująca okrucieństwo ówczesnej kultury dla kobiet, które miały ograniczone możliwości decydowania o sobie, a ich prawo do szczęścia nie leżało w ich rękach 😔 mimo, że fabuła była dość sztampowa dla tego typu powieści to została przedstawiona w ciekawy i odświeżony sposób, dzięki czemu czytało się ją znakomicie 👌 i co ważne, autorka nie przedstawia wszystkich mężczyzn na kontrze, jako tych złych ciemiężycieli co często ma miejsce w typowo feministycznych powieściach, tu to jest doskonale wyważone 😁
Kurcze, nie załapałam się na konkurs, ale polecam BARDZO inną trylogię tego duetu, tj. Preston & Child, sprzed wielu lat - "Siarka", Taniec śmierci" i "Księga umarłych". Po raz pierwszy chyba pojawiają się tam ich stali bohaterowie, tj Vincent D'Agosta, Pendergast i jego zły brat bliźniak, i Nora właśnie. Doskonałe, nawet po tylu latach. Zwłaszcza pierwszy tom. Pozdrawiam!!! 🌄🍣🐎 :D
Polecam "Małe życie" autorstwa Hanyi Yanagihary jako idealną książkę na lato. To poruszająca opowieść o przyjaźni, miłości i przetrwaniu, która wciąga od pierwszych stron. Książka przedstawia losy czterech przyjaciół z Nowego Jorku, z których każdy zmaga się z własnymi demonami i trudnościami. Niezwykle głęboka i emocjonalna narracja sprawia, że trudno się od niej oderwać. "Małe życie" to książka, która zostaje w pamięci na długo, idealna do letniego relaksu i refleksji.
Bardzo ciekawe polecajki ❤ jeśli miałabym coś polecić to książkę "Cztery pory roku" Kinga, a w szczególności opowiadanie "Pojętny uczeń" z sekcji Lato zepsucia. Bardzo mocne opowiadanie, więc nie dla każdego. A ja sama w tym roku w wakacje chcę przeczytać "Last time I lied" Sagera. Nie udało mi się znaleźć polskiego tłumaczenia, więc zmierzę się z wersją po angielsku 😊
Polecam "Gdzie śpiewają raki" autorstwa Delii Owens. Ta książka to prawdziwy literacki kameleon. W jednej chwili zanurzysz się emocjonalnie w melancholii postaci, by zaraz potem przenieść się myślami na tajemnicze bagna, gdzie legendy splatają się z rzeczywistością. Fabuła jest pełna zaskakujących zwrotów akcji, a bohaterowie wydają się tak realni, że niemal słyszysz ich szept w letniej bryzie. Czytając "Gdzie śpiewają raki", poczujesz, jak wakacyjny czas zwalnia, a Ty pogrązasz się w zupełnie nowym świecie. To opowieść o miłości, stracie i poszukiwaniu własnej tożsamości, którą każdy powinien odkryć na swój sposób. Idealna na letnie wieczory, kiedy zachodzące słońce oświetla strony, a Ty, w towarzystwie cichego szumu liści, wyruszasz w niezapomnianą literacką podróż.
Polecam Labirynt Kate Mosse. Jest to pierwsza część trylogii, ksiazki są jednak tak napisane aby można je było czytać zupelnie osobno, co je łączy to że w każdej z nich akcja dzieje sie na poludniu Francji, Carcasone i okolic. Przeszlosc przeplata sie z teraźniejszością, jest trochę historii, trochę thrilleru. Książka trzyma w napięciu i bardzo szybko się ją czyta, pomimo że jest to dość opasły tomik. Akurat akcja Labiryntu dzieje sie w upalne lato także uważam ze jest to lektura w sam raz na wakacje szczególnie dla tych ktorzy lubią historyczne zagadki.
Najlepsze książki na lato, to te wygrzebane ze starego kartonu stojącego na strychu. 😍 I dzięki takim właśnie pudłom, zalatującym stęchlizną, swoje wakacje spędzałam z Majką Skowron, Lesiem, Irminą. Piękne wspomnienia. ❤
Jeżeli lato to wakacje i morze. I w tych klimatach serdecznie polecam cykl sensacyjno-przygodowy Cliva Cusslera o agentach Numa. Bohaterem jest Dirk Pitt - bohater będący połączeniem Jamesa Bonda oraz Indiany Jonesa, który jest przystojny, czarujący i inteligentny, ratuje świat od zagłady a przy tym zawsze znajdzie okazję do romansu 😄.
Wybrałabym coś wciągającego. Na dzień dzisiejszy byłby to Jakub Żulczyk "Dawno temu w Warszawie" lub coś bardziej kobiecego "Czas motyli" Julii Alvarez, piękna opowieść o sile kobiet, walce o wolność i miłość.
Osobiście mogę polecić Noc Kupały Katarzyny Bereniki Miszczuk - jak dla mnie książka idealna na lato. Przystojny nieznajomy, bogowie którzy uznali że zaangażują nas w swoje rozgrywki oraz stara mentorka która okazuje się nie taką spokojna babcia na jaką by wyglądała 😂 plus puszczanie wianków i spacery w lesie i ucieczka przed kleszczami czego chcieć wiecej
Oj tak! Cudowna jest ta seria! ❤️
☀ No wiadomo, bo jak tu do końca nie wytrwać. ☺
Ja mam dwa w jednym - idealną książkę i miejscówkę na wakacje! Oczywiście obydwie opcje tylko dla osób o mocnych nerwach. Powieścią, którą szczerze polecam (i to nie tylko latem) jest „Gałęziste” Artura Urbanowicza. Nie trudno się domyślić, że akcja dzieje się nad jeziorem Gałęziste położonym na Suwalszczyźnie. „Gałęziste” to pierwsza książka Urbanowicza, którą przeczytałam i od razu stałam się miłośniczką jego horrorów. Pojechałam też nad to jezioro i co tu dużo pisać - poezja. Suwalszczyzna jest dzika, niezatłoczona, czuć tu ducha Jaćwingów, a jeziorko ma tyle barw, że naprawdę coś może być na rzeczy. W „Gałęzistym” znajdziecie wszystko - zagubioną parę z Warszawy, stare obrzędy, mroczny i morderczy las, trochę seksu i bardzo dużo grozy. Jeśli jesteście naprawdę odważni, proponuję przeczytać przy latarce w namiocie rozbitym gdzieś w puszczy na Suwalszczyźnie. Ja pochłonęłam tą powieść w jedną noc (z mocno bijącym sercem). Warto przeczytać dla samych opisów natury.
A u mnie jak zwykle straszne lato :) I chyba odswieżę sobie "Dom Straussów". Ta książka to dla mnie kwintesencja horroru, lata, slashera i wszystkiego co kocham ❤ Najważniejsze jest żeby czytać to co sprawia nam największą frajdę ❤
Kochana Olgo! Z okazji urodzinek, spóźnione wszystkiego co najlepsze. Nie zmieniaj się nigdy, jesteś cudowną, empatyczną, piękna kobietą która zaraża do czytania świetnych książek i zaraża skutecznie 🤗❤
Jesteś świetna! ❤
Dziękuję za cudne życzenia! ❤️❤️❤️
A polecajki horrorowe na lato będą - i "Dom Straussów" oczywiście też tam sie znajdzie 😁
Kochana Olga❤❤❤ na Ciebie zawsze można liczyć 😊powtórzę to jeszcze raz, to dzięki Tobie ( ładne parę lat temu😅) obsesyjnie zaczęłam uwielbiać ksiazki😂 na ten moment mam ich tysiące ( tylko żeby udało się je wszystkie przeczytać 😂). Dzięki za tyle pozytywnej energii❤❤❤❤ buziaki 😊😊
Kiedy mam te upragnione dwa tygodnie letniego urlopu, wybieram książki, które zabierają mnie do czasów najpiękniejszych wakacji. Takie krótkie zazwyczaj opowieści, które przenoszą w czasy beztroskiego dzieciństwa u dziadków na wsi, kiedy codzienne wstawało się rano, bo trzeba łapać każdą chwilę. Kanapki z lepkim miodem na śniadanie, potem pomidory prosto z krzaka i cierpkie papierówki szabrowane zza płotu. Podkradanie jajek kurom i ucieczki przed wściekłym kogutem. Wyprawy z dziadkiem na pole, jazda na wozie sprzeczna ze wszystkimi normami bezpieczeństwa. Łapanie żab i ślimaków, wieczorne leżenie na kocu i liczenie gwiazd. Bitwy na patyki z krzakami pokrzyw i liście babki przykładane na otarte kolana.
Leżałam wtedy na gryzącym kocu, pod rozłożystą jabłonią, a Alfred Szklarski zabierał mnie razem z Tomkiem w Tajemnicze Wyprawy do Krainy Kangurów, Źródeł Amazonki czy odkrywać Grobowce Faraonów.
Adam Bahdaj z kolei zapewniał niesamowite Wakacje z Duchami czy Podróż za jeden uśmiech.
I Kornel Makuszyński oczywiście, który potrafił dać mi najpiękniejsze przyjaźnie. Z Panną z mokrą głową, Szatanem z siódmej klasy czy Szaloną Panną Ewą.
To był wspaniały czas i wspaniałe były tamte lata. Teraz, wracam do nich często nie tylko we wspomnieniach, ale też nowych wydaniach tych cudownych opowieści. I polecam to każdemu, szczególnie na lato❤
Jakie przepiękne książkowe letnie wspomnienia ❤️❤️❤️
Ja na lato poleciłabym " Ptaki ciernistych krzewów" Colleen McCullough. Przepiękna powieść, mamy tu wspaniałego opisy przyrody, przedstawione życie farmerów w Australii na początku XX wieku i oczywiście zakazaną miłość. Piękna historia.
Sama czytałam "Ostatnie słowo" i byłam bardzo zadowolona z lektury- tym bardziej, że to w sumie dwie książki w jednej i doceniam tu trud pisarki.
Uwielbiam czytać książki, w których kobiety nie są szarymi myszkami. Mamy niby XXI wiek, ale gdy mężczyzna się zabawi, wtedy jest ok. A kobieta? Nierzadko jest wytykana palcami, uznawana z łatwą, itp. Żeby trochę złamać tę konwencję, warto przeczytać "Rezydentkę" Poli Roxy. W książce wiele się dzieje, a akcja dotycząca rezydentki opiekującej się greckimi podróżnikami wcale nie jest nudna. Wręcz przeciwnie- pisarka mocno mnie zaskoczyła. O to przecież chodzi! Nie ma tu tylko super pogody, drinków i opalania się. Czasem włosy jeżą się na głowie, ale tak był zapewne zamysł autorki.
Uuu! Ciekawie tytuł brzmi! Tym bardziej, że w greckim otoczeniu! 😊
Ja wciąż i na każdą porę roku polecam Wiedźmina 🥰 na lato 🥵 na zimę 🥶 jak i na jesień i wiosnę 😁
Kochana , na lato zdecydowanie ,, Nad Niemnem'' E. Orzeszkowej , jest cudowna przyroda , lato , miłość, wspomnienia, postacie z krwi i kości, wartości które teraz mogą wydawać się dziwaczne a w rzeczywistości są podstawą wszystkiego co mądre i dobre. Jest też Anzelm Bohatyrowicz który wyciska mi łzy z oczu, i zawsze kiedy się pojawia ja zanoszę się szlochem za tym co odeszło , za tymi którzy już nie wrócą... Boże jak ja kocham tą książkę 🌻🐝🌅
Oj, to też moja polecajka! Nieodmiennie kojarzy mi się z latem, pamiętam, jak czytałam ją właśnie w upalne dni, chłonąc przepiękne opisy. Lato, uwielbiam ❤🌞🌞🌞🌞❤
"Nad Niemnem"❤
Wyjdę z założenia, że kiedy słońce grzeje i topi w nas to co jemy, zarówno od zewnątrz, jak i od wewnątrz, to polecam wtedy poczytać o lodowatych podmuchach wiatru, nanoszonych zaspach śniegu, oraz o niewyobrażalnym mrozie, ale takim z gatunku, że zamarza w nas wszystko. począwszy od odzienia i skarpetek, a kończąc na myślach;)
Ian McGuire i jego "Na wodach północy" jest znakomita odpowiedzią dla wielbicieli Terroru Simmonsa. Płyniemy więc po Morzu Arktycznym w połowie XIX w. na statku wielorybniczym. Załoga statku musi wyrusza na wielkie polowanie fok, natomiast na pokład statku rejestruje się nasz bohater, który obsadza stanowisko lekarza pokładowego. Oczywiście nasz Patrick skrywa w sonie pewną tajemnicę, która naznaczyła go okrutnie w przeszłości. Ale wydaje się, ze praktycznie każdy z załogantów ma coś ogromnego na sumieniu, jakąś wielką tajemnicę. Łącznie z kapitanem-alkoholikiem, oraz przerażającym harpunnikiem Draxem, który nieprzypadkowo wygląda na okrutnika i mordercę.
A tymczasem podczas rejsu w przedziwnych okolicznościach ginie młody majtek, a lekarz dokonując oględzin ciała odkrywa straszną prawdę!
Wspaniała historia z przeraźliwym zimnem w tle. I o ile "Terror' Simmonsa w podobnym guście jest wyjątkową książką, ale z kiepską adaptacją serialową, tak serial na podstawie Iana Mc Guire - pod tym samym tytułem "Na wodach Północy" - jest równie fantastyczny.
Świetną książką na lato może być "Circe" Madeline Miller. To fascynująca opowieść o tytułowej bogini z mitologii greckiej, która przeżywa niezwykłe przygody i odkrywa swoją moc. To doskonała lektura na letnie popołudnie, pełna magii, przygód i mądrości życiowych.❤
☀️ Sama biorę na plażę Sherlocka Holmesa, a z moimi wakacjami na kocyku ogrodowym kojarzy mi się Agatha Christie - czytałam po kolei od najstarszego roku wydania 😁 ale sprawdziłam sobie, co czytałam po maturze w najdłuższe wakacje życia i to była seria, która jest kwintesencja lekkości ☀️ czyli "Na topie", książki Zoey Dean, pierwsza z serii to "Z Nowego Jorku do Hollywood". Cudowne imprezowe życie Amerykańskich nastolatków, coś jak książka "Malibu płonie". ☀️
Polecam "Szum" Magdaleny Tulli - idealna letnia lektura pełna magii i nostalgii. 🌞📖✨
Na lato polecam literaturę azjatycką w ramach lipcowej akcji Shubiektywnie 😊np świetną książkę "Nikt nie odpisuje " z ciekawym oryginalnym pomysłem na fabułę i wzruszającym zakończeniem albo piękną wciągającą sagę rodzinną "Pachinko " 😊
☀️Polecam nowa serię Camili Lacberg o mentaliscie. Właśnie jestem w trakcie najnowszego trzeciego tomu Miraz i nie można się oderwać od czytania. Polecam na lato.❤
Ja, nieco przewrotnie, latem lubię czytać książki o zimie :)
Na ochłodę idealne! 😁
Polecam książkę, która się czyta- jakby sie płyneło: Botanika duszy Elizabeth Gilbert. To zachwycająca opowieść o kobiecie, która nie majac szczescia w miłości przemierza różne zakątki ziemi, aby szukać spełnienia w nauce. Uwaga ta książka uzależnia! i nie można się oderwać od czytania.
Fajna książka na lato moim zdaniem to " Na tropie trupa" Małgorzaty Srarosty. Czyta się lekko i przyjemnie.
Dla mnie z latem nieprzerwanie od wielu lat kojarzą się książki Jane Austen, w szczególności moja ulubiona "Rozważna i romantyczna". Zapewne ten sielski klimat angielskich wsi na mnie działa :) Obok Jane Austen, na lato nie może zabraknąć Agathy Christie - szczególnie te pozycje z motywem podróży, co jak najbardziej pasuje do wakacji. Sama osobiście, gdy wybieram się na wakacje, książka Christie to u mnie must read, szczególnie w pociągu czy samolocie :)
Pamiętajcie, żeby latem przynajmniej raz poczytać sobie na słoneczku :) Wyższy poziom czytania :)
☀️
Jak leciutka lektura na taras na działeczce to na pewno "Pod skrzydlami żurawi" Moniki Cieluch. Jest wątek milosny, jest tajemnica, jest trochę humoru. Czego chciec więcej😊
Czuję potrzebę żeby odświeżyć sobie "Anię z Zielonego Wzgórza", to będzie idealna lektura pod chmurką 🌅☀
Cudownie letnia 🙌🏻
Olga ! Kto robi to zdjecie/grafike do kazdego filmu? Sa super !
Worek kości -chyba tam były nury. Takie ptaki. Piękne to było😍
W ogóle świetna powieść 🖤
Hmm czy musi byc lekko? Ja chcialabym polecic książkę "wyborny trup" gwarantuje zimne dreszcze, nawet w najgorsze upały... ❤️🔥
No co najmniej 😬
🌻🌞 pozdrawiam. :)
Witam piękna miniaturka 😊.
Dziękuję 😁
Polecam uspiona alicja sinicka i sluzaca tej autorki lucyna
Alicja Sinicka jest mega - zgadzam się! 😁
Zostawiam 🌞 a także polecenie książki na wakacje: uważam, że lato to najlepsza pora na powrót do Avonlea i oglądanie tej pięknej, rozkwitającej w pełni przyrody razem z Anią Shirley. Na przeżywanie masy uniesień związanych z odkrywaniem nowych przyjaźni, nowych miejsc i nowych uczuć wraz z dorastającą dziewczynką, która nareszcie trafiła do domu. Na wspaniale pikniki nad Jeziorem Lśniacych Wód, na spacery Aleją Zakochanych, na snucie mrocznych opowieści w Nawiedzonym Lesie czy podziwianie z okna pokoju na poddaszu pięknych kwiatów Królowej Śniegu. Ta historia, to miejsce i ta postać juz na zawsze pozostanie w moim czytelniczym sercu, ale zagłębianie się w każdym z tomów tej serii wlasnie letnią porą jest najprzyjemniejsze ❤ pozdrawiam serdecznie!
Gorąca Kostaryka, rajskie plaże i parna dżungla. Na wybrzeżu zaczynają pojawiać się dziwne zwierzęta. Kostarykańskie lasy słyną z wielu gatunków egzotycznych ptaków, ale seria dziwnych wypadków zaczyna zwracać uwagę przyrodników, naukowców i turystów. Jeżeli chcesz poczuć się jak na tropikalnych wakacjach, ale z dreszczykiem emocji to zapraszem do "Parku Jurajskiego" Michaela Crichtona. Miłośnicy adaptacji Spielberga będą mieć okazję poznać inspirację dla kultowej serii filmów i zakochać się w tej historii na nowo. Ale uprzedzam by nie planować zbyt wiele zajęć, bo książka pochłania i nie sposób się od niej oderwać.
Opis tej serii brzmi ciekawie-uwielbiam takie połączenia. Książki Jamesa Rollinsa również znam i lubię.
Polecam także serię o Ninie Wilde Andy'ego McDermotta.☀️
O! Tej serii nie znam! ☀️
Na lato polecam książkę - Ja, diablica K.B.Miszczuk. Cóż bardziej pasującego do dzisiejszej pogody, niż piekło i gorące diabły 😉
😁😁😁
Diuna!
Witam serdecznie. Kusi mnie by przeczytać Znaki zodiaku. Lubię książki, które pomimo swojej chudości wnoszą wiele. Dlatego zastanawiam się nad Korowodem Małeckiego albo nad książką co utuli niczym kocyk czyli Kameliowy Sklep Papierniczy. Pozdrawiam 🔆
"Znaki zodiaku" świetne! Mają pyszny klimat!
Jak lato to "Ostatnie życzenie" Andrzeja Sapkowskiego, jest to zbiór świetnych opowiadań wprowadzający w bardzo rozbudowane uniwersum wiedźmina z ciekawie napisanymi postaciami.
Polecam powieść "Płynąc do domu" Deborah Levy. Wakacje we Francji, dwie pary, dziecko i miejscowa dziewczyna. Coś się musi zadziać, coś się pewnie rozsypie, zostaną wyciągnięte brudy, odezwą się skrywane emocje.
Świetny klimat, idealny na lato. Kojarzy mi się z filmem "Basen" z 2003 roku.
Polecam książkę Pod Gołym Niebem Jesus Carrasco. Młody chłopak krzywdzony wiecie w jaki sposób, ucieka z domu. Musi poradzić sobie w suchym, pustynnym kraju, w którym może zostać złapany i wrócić do oprawcy.
Książka ma niecałe 200 stron i na lato bardzo przyjemna.🌻
Polecę głównie młodzieżówki bo sama jestem w idealnym wieku na czytanie takich właśnie książek haha
A więc pierwsza książka którą polecę będzie książka
✨Tego lata stałam się piękna✨
Bardzo możliwe że książka ta przyszła mi na myśl wyłącznie ze względu na jej tytuł ale akcja rozgrywa się w lato ☀️ główna bochaterka bardzo czekała na wakacje ponieważ niesamowicie uwielbia ten czas (tak jak i ja) a więc myślę że młodym duszyczkom takim jak ja bardzo spodoba się ten tytuł ❤ jest to pierwsza część ciekawej trylogii więc fanom książek które nie kończą się na jednej części spodoba się to jeszcze bardziej.
Następną książką którą polecę będzie
✨ludzie, których spotykamy na wakacjach✨
ABSOLUTNIE MÓJ ULUBIONY TYTUŁ Z KSIĄŻEK W TEMACIE LETIM. Emily Henry w tej książce oddała idealny klimat wakacji ale także problemów wiążących się z wakacjami które bardzo mogą poróżnić (jak już tego nie robią) wielu ludzi.
Szybko przejdę do następnego tytułu którym będzie
✨Pokonaj kompleksy✨
Myślę że szczególnie w lato wiele osób w moim wieku (zaliczam się do tego grona) czuję się źle w swoim ciele. „Nie ubiorę tego stroju za dużo mi w nim widać” „ta sukienka jest zbyt obcisła odstaje mi brzuch” itp. To częste myśli nastolatków !!! Książka tłumaczy nam czym są kompleksy i jak je wyleczyć, absolutnie każde ciało jest piękne nie zależnie od tego czy jedne ma rozstępy czy nie czy drugie ma włosy na nogach czy też NIE a więc dlaczego nadal oceniamy innych ? Myślę że w lato powinniśmy poświęcić chwilę dla siebie, wyleczyć niezdrowe nawyki oraz kompleksy.
POWODZENIA WSZYSTKIM ❤🎉
Idealna książka na lato? Goscinny Rene "Wakacje Mikołajka"! Kto by nie chciał spędzić lata z tym uroczym urwisem? Przygody, humor i dziecięca beztroska - idealne na plażę, hamak i wieczorne czytanie pod gwiazdami. Czytając, śmiejemy się razem z Mikołajkiem, ale też przypominamy sobie własne wakacyjne przygody. A kto wie, może nawet znajdziemy inspirację na nasze letnie eskapady? 🌞📖🌊 #KonkursLato #WakacjeZMikołajkiem
🌞🌺
Jeśli chodzi o książki o lato - wypadałoby się czymś ochłodzić w te ciepłe dni. Dlatego właśnie polecam książki Maxa Czornyja - historię z tym autorem rozpoczęłam od „Zimnego chirurga” który to dosłownie przyprawia o ciarki! Ciężko odłożyć lekturę na bok gdy wciąga co raz to bardziej z każdym kolejnym rozdziałem. Obecnie zaczynam jego kolejną pozycję „Ted Bundy. Umysł mordercy” czyli kolejną mrożącą krew w żyłach historię. I już nawet nie potrzeba żadnego zimnego napoju do czytania 😊
Polecam "Siedem sióstr" Lucindy Riley. To idealna książka na lato, która łączy w sobie elementy romansu, tajemnicy i podróży. Historia opowiada o siedmiu adoptowanych siostrach, które po śmierci swojego ojca odkrywają wskazówki prowadzące do ich prawdziwego pochodzenia. Pierwszy tom koncentruje się na Mai, która udaje się do Rio de Janeiro, aby odkryć swoje korzenie.
Książka jest częścią serii, więc jeśli Ci się spodoba, masz zapewnioną lekturę na dłużej. "Siedem sióstr" to opowieść, która idealnie wpisuje się w letni klimat i zapewnia doskonałą rozrywkę.
Od siebie dorzucę świetne na lato: " Wyspa Camino" i "Wichry Camino" Johna Grishama. Czytałam je kilka lat temu będąc nad Bałtykiem☀️☀️ I wszystko mi pasowało 😊☀️☀️
🌻
☀️❤️
Super książki!
Ode mnie polecajka na lato to Dzika droga Cheryl Strayed. Dla osób, które w wakacje planują wędrówki :)
☀️🌸☀️Polecam „Lato do wynajęcia”
❤️☀️ Dziękuję za polecajkę!
🎉
Pozdrawiam serdecznie 🌞⛱️
☀️🌸🌞
☀️🌞☀️
☀️❤️
Gdy myślę o lecie ,to świetnie mi pasuje seria kryminałów Longwortha,których akcja dzieje się we Francji."Morderstwo w winnicy" I kolejne tomy świetnie oddają klimat małych,franciskich miasteczek. Tam nikt nie spieszy się do pracy,nawet Verlaque i Bonnet- para rozwiązująca zagadki kryminalne.Oni zawsze zdążą zjeść dobry obiad z winem,pobiesiadować i tak jakby przy okazji wpadają na dobre pomysły.Te książki są lekkie,takie wakacyjne właśnie, czyta się je z przyjemnością. No i ta Francja,której klimat jest tu wspaniale oddany.Polecam.🥰
Uuu! Świetnie brzmi! Nie znam tej serii, więc coś do zapisania 😁
Łoł ale ta trylogia zapowiada się ciekawie mega mnie zainteresowała, a na lato poleciłabym "zamknięte drzwi " Freida McFadden wciągająca, szybko się czyta wiec np. Na wakacjach każdy zdąży ją łyknąć :) 🌞🌞🌞🏝🌺⚘️🪻🌻
Jeśli książka na lato to tylko...Anaruk, chłopiec z Grenlandii !!! W te upalne, nieznośne, letnie dni warto zaczerpnąć troszkę przygód i historii pociesznego chłopca, Eskimosa, którego każdy kocha i szanuje! To takie lody dla naszej duszy! Nie mają kalorii, a są jeszcze smaczniejsze niż gelato, czy nawet sorbety!
😍
☀️☀️
🌼🌼🌼🌼Dla mnie Szeptucha. Super relax
☀️😁 Zgadzam się!
☀️🏝️
Gdzie śpiewają raki? Jak możesz być aż tak brutalna i polecać ten badziew komukolwiek :(
🤣 A ja lubię tę powieść, ale nie zmuszam nikogo do lektury (jakby co) 😁
Mi również bardzo się podobała 😁
Ito według mnie to nie są książki na lato
Książki są dla mnie beznadzieja
Poleciłabym książki Ewy Sobieniewskiej - Srebrne wrzeciono oraz Zaklęte zwierciadło. Osadzone w XIX wieku, napisane niesamowicie pięknym językiem z ogromną dbałością o szczegóły, z odrobiną magii, dreszczyku, no i oczywiście miłość, ciekawe zwroty akcji, dworki, intrygi i namiętności. W sam raz na lato 🌞
☀️
🌻
❤️☀️
🌷🌞
🌻🌻🌻🌞
Dla mnie idealnymi książkami na lato jest "Trylogia morska" Williama Goldinga, na którą składają się powieści: "Rytuały morza", "Twarzą w twarz" i "Piekło pod pokładem". Czytałem ją latem 2006 roku i znalazłem w niej kawał znakomitej literatury. Akcja dzieje w czasie wojen napoleońskich i opowiada o wyprawie brytyjskiego okrętu z Anglii do Australii. Załoga okrętu "Alcyone" to przekrój całego ówczesnego brytyjskiego społeczeństwa, ze wszystkimi właściwymi Brytyjczykom ich zaletami i przywarami, klasowymi nierównościami i społecznymi podziałami. Jest tam morska przygoda i marynarskie obyczaje, filozoficzna głębia rodem nieomal z Conrada i Hardy'ego oraz literatura obyczajowa godna pisarstwa Jane Austen i sióstr Brontë. Tymi książkami można autentycznie się zachwycić i szczerze polecam ją każdemu, kto kocha podróże i uwielbia poznawać nowych ludzi i nowe egzotyczne kultury! 😎 Pozdrawiam serdecznie! 🤗
Ooo! To jest pyszna morska polecajka! Od razu pomyślałam o filmie "Master and Commander"! 🔥
🌼
🌹
🌞
🌞
🌞
Bardzo serdecznie polecam całą diabelską serie książek Katarzyny Bereniki Miszczuk ,,Diablica" to pozycją do której wielokrotnie wracam w okresie wakacyjnym 😄
Moim zdaniem na lato każda dobra powieść jest idealna 😁 bo bez względu na porę roku warto czytać dobre książki 😉 ja polecę brazylijską powieść "Koronczarki" autorstwa Agelici Lopes. Jest to obyczajowa powieść będąca kobiecą sagą odkrywającą zarówno te piękne jak i najczarniejsze tradycje Brazylii, i przybliżająca tragiczną sytuację brazylijskich kobiet w początkach XX wieku. Feministyczna powieść o sile kobiecej przyjaźni w czasach gdy te nie miały głosu, ruchy feministyczne dopiero raczkowały, a każda forma sprzeciwu była wielkim aktem odwagi. "Koronczarki" przedstawiają losy kobiet do siódmego pokolenia rodziny Flores w dwóch liniach czasowych. Pierwsza ma miejsce w 1918/1919 roku, i toczy się wokół Ines Flores, a także jej przyjaciółki Eugenii, którą rodzina wydała za mąż wbrew jej woli. Druga współczesna ma miejsce w roku 2010, a jej główną bohaterką jest 18 letnia Alice, która stopniowo poznaje skomplikowane losy swoich przodkiń.
Tytułowa klątwa polega na tym iż każdy mężczyzna z rodziny Flores umiera w dość młodym wieku, w związku z tym kobiety z rodu Flores są zdane na siebie, co w tamtych czasach było podwójnie trudne. Raz, że na samotne kobiety patrzyło się podejrzliwie, a dwa liczba aktywności zarobkowych, które mogły wykonywać kobiety, zwłaszcza w tak nieprzychylnym klimatycznie regionie Brazylii była mocno ograniczona. Koronczarstwo było jednym z tych zawodów, a pernambukańskie koronczarki do teraz należą do najznakomitszych przedstawicielek tej profesji, jednak nie jest to powieść o koronczarstwie (uspokajam, bo pewnie każdy pomyśli - ale nuda 😅 - acz jest to istotna część fabuły), a o kilku pokoleniach kobiet wychowanych w patrialchalnym, zacofanym społeczeństwie, które pragną wolności i możliwości decydowania o sobie. Co ciekawe współczesna linia czasowa poniekąd też skupia się na prawach kobiet ponieważ Alice jest aktywistką feministyczną, której działalność skoncentrowana jest na równości w obrębie wcześniej wywalczonych praw. Te niespełna sto lat różnicy pomiędzy obiema liniami czasowymi doskonale obrazują jak ogromne przemiany kulturowe dokonały się w brazylijskim społeczeństwie. Powieść ta ma dość smutny wydźwięk, acz nie jest pozbawiona nadziei na lepsze jutro, jest napisana pięknym językiem, lecz jak najbardziej inkluzywnym, nie utrudniającym jej odbioru. Zawiera także wiele ciekawostek na temat koronczarstwa (co przyznam akurat niezbyt mnie zaciekawiło 🤭), jak i świetnie oddaje realia historyczne, tworząc odpowiedni klimat. Najważniejsze jednak są wspaniałe, charyzmatyczne, kapitalnie wykreowane kobiece bohaterki. Ich różnorodność charakterów podobnie jak i łączące ich realcje były jedną z mocniejszych stron tej powieści. Sama historia była dość prosta, oczywista, obrazująca okrucieństwo ówczesnej kultury dla kobiet, które miały ograniczone możliwości decydowania o sobie, a ich prawo do szczęścia nie leżało w ich rękach 😔 mimo, że fabuła była dość sztampowa dla tego typu powieści to została przedstawiona w ciekawy i odświeżony sposób, dzięki czemu czytało się ją znakomicie 👌 i co ważne, autorka nie przedstawia wszystkich mężczyzn na kontrze, jako tych złych ciemiężycieli co często ma miejsce w typowo feministycznych powieściach, tu to jest doskonale wyważone 😁
A ja polecam Genialna przyjaciółkę Eleny Ferrante, czekam na upały żeby zacząć drugi tom 😉
Kurcze, nie załapałam się na konkurs, ale polecam BARDZO inną trylogię tego duetu, tj. Preston & Child, sprzed wielu lat - "Siarka", Taniec śmierci" i "Księga umarłych". Po raz pierwszy chyba pojawiają się tam ich stali bohaterowie, tj Vincent D'Agosta, Pendergast i jego zły brat bliźniak, i Nora właśnie. Doskonałe, nawet po tylu latach. Zwłaszcza pierwszy tom.
Pozdrawiam!!! 🌄🍣🐎 :D
☀️
Polecam "Małe życie" autorstwa Hanyi Yanagihary jako idealną książkę na lato. To poruszająca opowieść o przyjaźni, miłości i przetrwaniu, która wciąga od pierwszych stron. Książka przedstawia losy czterech przyjaciół z Nowego Jorku, z których każdy zmaga się z własnymi demonami i trudnościami. Niezwykle głęboka i emocjonalna narracja sprawia, że trudno się od niej oderwać. "Małe życie" to książka, która zostaje w pamięci na długo, idealna do letniego relaksu i refleksji.
Bardzo ciekawe polecajki ❤ jeśli miałabym coś polecić to książkę "Cztery pory roku" Kinga, a w szczególności opowiadanie "Pojętny uczeń" z sekcji Lato zepsucia. Bardzo mocne opowiadanie, więc nie dla każdego. A ja sama w tym roku w wakacje chcę przeczytać "Last time I lied" Sagera. Nie udało mi się znaleźć polskiego tłumaczenia, więc zmierzę się z wersją po angielsku 😊
Polecam "Gdzie śpiewają raki" autorstwa Delii Owens. Ta książka to prawdziwy literacki kameleon. W jednej chwili zanurzysz się emocjonalnie w melancholii postaci, by zaraz potem przenieść się myślami na tajemnicze bagna, gdzie legendy splatają się z rzeczywistością. Fabuła jest pełna zaskakujących zwrotów akcji, a bohaterowie wydają się tak realni, że niemal słyszysz ich szept w letniej bryzie.
Czytając "Gdzie śpiewają raki", poczujesz, jak wakacyjny czas zwalnia, a Ty pogrązasz się w zupełnie nowym świecie. To opowieść o miłości, stracie i poszukiwaniu własnej tożsamości, którą każdy powinien odkryć na swój sposób. Idealna na letnie wieczory, kiedy zachodzące słońce oświetla strony, a Ty, w towarzystwie cichego szumu liści, wyruszasz w niezapomnianą literacką podróż.
Polecam Labirynt Kate Mosse. Jest to pierwsza część trylogii, ksiazki są jednak tak napisane aby można je było czytać zupelnie osobno, co je łączy to że w każdej z nich akcja dzieje sie na poludniu Francji, Carcasone i okolic. Przeszlosc przeplata sie z teraźniejszością, jest trochę historii, trochę thrilleru. Książka trzyma w napięciu i bardzo szybko się ją czyta, pomimo że jest to dość opasły tomik. Akurat akcja Labiryntu dzieje sie w upalne lato także uważam ze jest to lektura w sam raz na wakacje szczególnie dla tych ktorzy lubią historyczne zagadki.
Zgadzam się, „Worek kości” jest jedną z lepszych książek King’a i idealnie nadaje się na lato!
🌻
☀️❤️
Najlepsze książki na lato, to te wygrzebane ze starego kartonu stojącego na strychu. 😍 I dzięki takim właśnie pudłom, zalatującym stęchlizną, swoje wakacje spędzałam z Majką Skowron, Lesiem, Irminą. Piękne wspomnienia. ❤
Piękne! ❤️
Ja właśnie czytam "Grona gniewu" Steinbecka. Zapowiada się interesująco, jestem ciekawa czy zachwyci mnie tak jak "Na wschód od Edenu".
🌞
🌞
🌞
☀️❤️
🌻🍄🌾🪷dobrze ,że za chwilę urlopik 😂
Ooo! To masz z czego wybierać ☀️😁
🌼
Uściski ☀️❤️
🌼🌞
Uściski ❤️☀️
🌞
☀️
☀️
🌄
ja zawsze czytam głównie horrory
Niebawem będzie zestawienie horroru na lato 😁
Witaj, akurat kończę urlop i przeczytalam...'Piknik pod wiszącą skałą', a rzecz dzieje się w dzień Świętego Walentego' w Australii. Pozdrawiam.🌼🌞🌞
Mega powieść ❤️☀️
Dla mnie na wakacje zawsze najlepiej sprawdzają się kryminały :)
To masz z czego wybrać 😁
Jeżeli lato to wakacje i morze. I w tych klimatach serdecznie polecam cykl sensacyjno-przygodowy Cliva Cusslera o agentach Numa. Bohaterem jest Dirk Pitt - bohater będący połączeniem Jamesa Bonda oraz Indiany Jonesa, który jest przystojny, czarujący i inteligentny, ratuje świat od zagłady a przy tym zawsze znajdzie okazję do romansu 😄.
@@pogodanaksiazki4379Również polecam.
Wybrałabym coś wciągającego. Na dzień dzisiejszy byłby to Jakub Żulczyk "Dawno temu w Warszawie" lub coś bardziej kobiecego "Czas motyli" Julii Alvarez, piękna opowieść o sile kobiet, walce o wolność i miłość.