Zderzak z prawej strony w poldku odstaje. Lanos... Oglądałem fotki na ogłoszeniu. Nie pasują mi szczeliny pomiędzy tylną klapą, a lampami tylnymi i dokładkami pod lampami. Mam hb i szczeliny są równiutkie. Poza tym cena na ogłoszeniu... Tyle za golasa? 😆😆😆
Bardzo ładny Lanos. W 2000 roku tata odebrał takiego z salonu i tyrał go na nauce jazdy. Bardzo dobrze się sprawował a nie miał lekko. Z tego co wiem jeździ do dzisiaj.
Lanos genialny. W moim (1.6 106KM) przy ok 70-80km/h poddał się wahacz razem z kołem. Ale i tak sentyment jest. Przejeździłem nim Niemcy wzdłuż i wszerz.
Ładny Lanos. Miałem takiego 1. 4, 2003r. Chyba ten samiutki kolor. Sprzedałem rok temu i brakuje mi go, zwłaszcza niezawodności i odporności na sól polskich dróg. Ciekawy filmik.
Ja bym powiedział że dzisiaj na czerwony kolor potrzebny jest amator. Białych aut szybko przybywa, co jest dla mnie zaskakujące, ponieważ jeszcze kilkanaście lat temu ten kolor był uważany za typowo babski i nikt go nie chciał. Ja też, choć był wówczas na całkiem fajnym aucie ale... Był biały.
Mi tak się trafiła fajna, zadbana zabawka. Nikt jej nie chciał, bo jest biała. Po delikatnej korekcie lakieru i zabezpieczeniu woskiem ten śnieżnobiały wali po oczach. I bardzo dobrze.
Ten Polonez wcale nie chodzi pięknie i cicho, zawory do regulacji. Poprawnie wyregulowany silnik w Polonezie pracuje porównywalnie z silnikami po modernizacji (Polonez Plus - ukl. Wtryskowy Bosch oraz Delphi). To, co pokazał Pan na drzwiach Poloneza, to jak ktoś zauważył z komentujących, wychodzący purchelek, a nie zaprawka, ale nie czepiajmy się szczegółów. Folia na fotelach już wieloletniego samochodu to śmierć dla materiału. Z biegiem czasu, jeśli przyszły wlaściciel zdejmie tą folię, materiał na fotelach oraz kanapie, który nigdy nie był idealnej jakości, zacznie pękać i sie po prostu sypać ;) Kolejna rzecz to filtr powietrza oraz osłona termiczna nad kolektorem wydechowym, jak na 37 tyś. Km filtr wygląda tragicznie, choć to była wtedy najlepiej zabezpieczona, polakierowana rzecz w Polonezach. Skoro wpakował Pan pieniądze w korektę lakieru, oraz zabezpieczenie go powłoką ceramiczną to dlaczego osłona termiczna wygląda w taki sposób? Powinna być ładna, błyszcząca, oczywiście filtr powietrza także.. Ogólnie rzecz biorąc to jak na rocznik 1996 to nic tam nie pasuje. Wygłuszenie maski jest z wczesnych lat produkcji (91-93), układ hamulcowy bendix 4 tarczowy, gdzie w tym roczniku był już stosowany układ hamulcowy firmy Lucas (tarcza przód, bęben tył). Aluminiowe obręcze kół także nie ten rocznik, spodziewam się, że sam Pan te koła dołożył. Jeśli chodzi o Lanosa, brak zastrzeżeń, mała ciekawostka - poprzedni właściciel, stracił najprawdopodobniej gwarancję na elementy nośne oraz blacharskie, ponieważ jak widać, nie zabezpieczył samochodu konserwacją, która musiała być wykonana zaraz po zakupie i odświeżana co rok, półtora. Dotyczyło to każdego Poloneza, Lanosa, oraz kilku innych modeli Daewoo, po wpadce z modelem Espero, które potrafiło w niektórych przypadkach zgnić już po roku użytkowania. Reasumując.. spodziewałem się czegoś ciekawszego, a niestety widać, że jest Pan typowym handlarzyną, który wykupuje zakurzone perełki za „psie pieniądze” albo od starszych osób, albo od rodzin, które nie wiedzą co z takim fantem zdziałać po zmarłym dziadku - babci, pucuje je Pan i wystawia za holendarne pieniądze, których - umówmy się, te auta nie są warte. Nie są nowe, a male przebiegi świadczą o tym, że podając przykład poloneza, wszystko będzie zastane i zarośnięte nagarem, czy to pierścienie, czy też gniazda, przylgnie i prowadnice zaworowe. Same płukanki i wymiany filtrów nie pomogą na coś takiego, samochody muszą jeździć, robić dziennie jakieś normalne przebiegi, kupno samochodu po dziadku, stojącego dłużej niż jeżdżącego skutkuje tym, że takie auta trzeba „rozjeździć”, ale jako doświadczony handlarz na pewno Pan wie, co sprzedaje😉 Z czystym sumieniem, bez urazy, ale nie kupiłbym żadnej z wystawionych przez Pana „perełek” jak i od innych Panu podobnych sprzedawców.🙂
piękne auta, moje gratulacje. tak się czasem zastanawiam, po co niektórzy ludzie kupują nowe samochody ? bo mam wrażenie, żeby się pokazać sąsiadowi :)
Bardzo często zastanawiam się zastanawiam co mi to da że pokaże się sąsiadowi? Tak z perspektywy statystycznego Polaka? Somsiad to jakaś wykładnia mego sukcesu czy dobrobytu. Muszę coś udowodnic, pokazać? Ludzie zawsze będą gadać o zawsze jest coś co można skrytykować. Chyba nie jestem Polakiem bo mam totalnie wyjebane na ludzi którzy wiedzą praktycznie o mnie nic. :);)
@@robertrobecki3425 akurat Gran Torino to troszkę inny temat. To było jego marzenie a nie fakt udowodnienia czegoś komuś. Chciał to mieć i sam widok tego że go miał sprawiał mu radość. Podobne uczucie mialem dawno temu do golfa 4. Zawsze gdy go zamykał odchodząc patrzyłem się przez moment na to auto. To mnie jaralo. Może jestem dziwny ale raczej nigdy nie kupię jakieś popularnej hujni aby nowej tabletowej ( i nazwać to prestiżem) tylko po co by somsiad zacisnął zwieracze i zapierdalał by mnie przeskoczyć pokazując że on ma lepsze.
@@wodnikszuwarex2129 też tak mam. Moim marzeniem było Camaro. W 1988 roku zobaczyłem takiego czarnego w Katowicach. Był jak statek kosmiczny z innej galaktyki. Kumpel się tylko śmiał, że w tym kraju w tym życiu takiego nigdy miał nie będę. Lata mijały... 10 lat temu kupiłem. Zadbanego, z małym przebiegiem, błyszczącego... Tylko, że nie 3, a 4 generację (model młodszy). I mam. I gębę mi cieszy. A co do Lanosa, końcówka lat 90- tych, nowy, to też było coś. Jak ojciec kumpla zakupił, za full wypasa z klimą wtedy 44 tys zł dał. Dzisiaj jest to niezła kwota, a co dopiero wtedy. Poza tym sam mam sporta w amerykańskiej wersji. Od tak se przywiozłem z zachodu i mam. Też full z klimą i skóry na pokładzie, zadbany z małym przebiegiem. A kosztował 1800€. Zakupiony tylko dlatego, że takich w pl prawie nie ma. Ale ta bida wersja w takiej kasie...
Niepokojące, że golf ma czerwony płyn. W tych autach był lany zielony (g11) i dla dobra silnika taki powinien być lany do końca. Chodzi o skład stali użytej do produkcji silnika i jej korodowanie, nie będę zagłębiał się w kwestie techniczne, ale zalecam zlanie obecnego, wypłukanie układu i zalanie ponowne już prawidłowym. Do tej operacji najlepiej wyjąć silnik, bo inaczej duża część płynu pozostaje w bloku. Z płynów mogę polecić Motul, wysycha na biały proszek, więc dobrze widać wszelkie drobne wycieki/zapocenia.
Miałem lanosa rocznik 1998 prosto z salonu za 36 tys. w kredycie. Do pięciu lat, czyli do około 50 tys. km jeździł dobrze. Zaliczyłem trasy długie i górzyste. Ale po 50 tys. km auto zaczęło się sypać. Pierwsza poważna awaria, to cewka zapłonowa, która jest modułem zespolonym na 4 świece. W chłodnicy od klimatyzatora zrobiły się dziury. Potem w rozruszniku popsuło się wszystko chyba poza łożyskami. Tarcza sprzęgła zaczęła się ślizgać przy 70 tys. I wiele takich niby drobiazgów, jak tuleje mostu tylnego, podgrzewanie szyby tylnej, kostka UKF w radiu...No i hit, poprowadzenie linki podnoszenia maski przez otwór w grodzi. Przez sparciałą uszczelkę dyskretnie dostawała się woda na podłogę o str. kierowcy. Zimą sądziłem, że to topniejący śnieg z butów, ale zajrzałem pod spód i odkryłem, że cała tapicerka pond nogami to grzyb a kostka z przewodami zgniła (brak oświetlenia w kabinie). Na podłodze początki korozji. W podobny sposób woda dostała się do progów przez otwór w bocznej belce karoserii, gdzie przez uszczelkę biegną przewody. Dziury w progu wypadły przy myciu auta. W końcu sprzedałem lanochoda za 2 tys. zł.
W Warszawie na Bielanach stoi Lanos na osiedlu 86 tys.km przebiegu z klimą ,ABS, i poduszkami i zaczyna go trawa obrastać widać że nikt nim nie jeździ. Takiego kupić założyć gaz i auto jeszcze na lata .
Moim zdaniem wszystkie Daewoo mają szansę na klasyki. Z jednej strony ze względu na sentyment Polaków do tych samochodów, z drugiej strony dlatego że FSO już nie istnieje. Jeszcze tak z dekadę i będzie z samochodami tej marki podobnie jak jest już od dłuższego czasu z autami, z PRL-u. Tak że warto o takiego Lanosa zadbać.
Co do poloneza to rozumiem są to klasyki naszej motoryzacji ale nigdy nie zrozumiem dlaczego te ceny poszybowały tak wysoko… przecież tu nie ma się co oszukiwać to jest straszna tandeta i nie nadaje się do jazdy na codzień ;)
@@benekbeniowski8752 zrobiła się na nie po prostu moda, tylko że nie za te pieniądze bo to dalej będzie Polonez, czy gówniane Daewoo które nigdy nie stanie się oficjalnie youngtimerem/ klasykiem ponieważ firma nigdy nie miała korzeni i tradycji motoryzacyjnych, produkcja aut wyszła z przypadku. Zamydlono Polakom oczy tym badziewiem, Daewoo padło a prezes firmy dał dzidę nie wiadomo dokąd z pieniędzmi - piękna historia Daewoo.
@@benekbeniowski8752 wszedłem na jego stronę i zobaczyłem, to co zobaczyłem. Jedyne auto być może warte swojej ceny to w123 300D pod warunkiem stwierdzenia za pomocą endoskopu braku rdzy w progach i profilach zamkniętych, jeśli ma oryginalny lakier i pełną dokumentację. Reszta to żałosna próba znalezienia Jelenia na ,,super,, auta, jak Lanos za 17.000 i kilka innych wynalazków. Ktoś zapoczątkował modę na auta z PRL, zwłaszcza te z niby minimalnym przebiegiem, ale to nadal będzie archaiczny pojazd z PRL. Jestem fanem youngtimerów ,mam w fajnym stanie w124,w201 i VW polo pierwszej generacji i nawet to Polo niby g.... nie auto ale widać tam jakość tamtych czasów w porównaniu z 126p z w miarę rownoległego okresu produkcji czy dużo nowszym samochodopodobnym Lanosem.
Te auta to może i fajne ale nie na dzisiejsze czasy. Przy obecnej nagonce na stare auta, kupowanie czegoś takiego poza aspektem kolekcjonerskim nie ma żadnego uzasadnienia. Za chwilę tymi autami nigdzie do miasta się nie wjedzie. Poziom bezpieczeństwa żaden praktycznie. Wyposażenia brak. Zużycie paliwa spore...
Przejechałem służbowym 1,5+LPG + clima 370tys.km (ca470tyskm) jeżdziłem 10lat z awarii to rura wydechowa się przepaliła i trzeba było wymienić - panowie z serwisu namawiali na zostawienie uszkodzonego wydechu bo ładnie "ABARTHOWAŁ"
Ręka domorosłego tunera golfa nie ominęła.. Dwa przyciski grzania tylnej szyby, jakaś rzeźba w elektryce wentylatora chłodnicy, do tego 10 letnie opony i to wszystko za prawie 20k. Stan może i na filmiku ładny. Jednak to nie gti, jahre czy VR6.
@@tomaszwazniewicz5013 to że wyżej wymienione rzeczy są do wymiany to jest oczywistość. Wole wymieniać w takim podzespoły jak w jakiejś cudownej A5 z po Niemcu z 2.0tdi lalce bez wkładu.
@@benekbeniowski8752 kupisz za 49 tys zł. Audi lale i włożysz 20 aby jeździć. Dziwne mamy czasy że za byle jakiego klamota trzeba miliony monet. Uwierz też mi się to nie podoba. W 2010 kupiłem 11 letniego Golf 4 z dieselkiem i jeździłem nim bezawaryjnie przez 6 lat. Pozniej musiałem sprzęgło robić. Zwykle bez dwumasy. Obecnie kup 11 letnie auto. po pierwsze że dwa razy droższe po drugie stan auta naprawdę nie jest nawet dostateczny. Kolega ma pod warsztatem BMW seria 4 stoi już 3 rok żaden magik nie potrafi tego naprawić.
Piękny ten polonez. Już nie spotkamy takich na ulicy. Lanos to też auto marki, która już nie istnieje. Ma to swój urok. Za to golf trójka.. Nie dostrzegam w tym aucie klasyka. Nie za taką cenę. Nie w takiej wersji. Ciekaw jestem czy w ogóle się sprzeda.
Moim zdaniem żeby auto było nazywane klasykiem to musi być wyjątkowy np. w przypadku golfa niech będzie 1.8gti nie mówiąc już o 2.8vr6 normalne wersje są ok.ale to nigdy nie będzie autem wyjątkiem chyba że rzeczywiście wygina wszystkie golfy3 i zostaną same 1.4 i 1.6 no to mówi się trudno ....ale dla mnie auto musi być wyjątkowe (limitowana wersja , wyposażenie itd.)chociaż autka fajne ....
Wszytko fajnie ładnie ale co mi z samochodu który ktoś trzymał pod kocem i pakował kasę w ceramikę żeby tak wyglądał. Ja mam Toyota 97 rok która jeżdzi cały czas nie miała nigdy ceramiki a lakier ma bez najmniejszego śladu korozji. Przebieg 260 tys i pali na dotyk nigdy nie zepsuła w sumie. Gdyby ten polonez jeździł swoje życie już byłby by dawno z niego puszki do konserw. Ale takich trwałych aut już nie robia i nie będą robić bo obecnie liczy się kasa a nie bezawaryjność
kupic dwa spraye do konserwacji puki auta zdrowe zakonserwowac nie dawac zlodziejom ktorzy konserwuja i sie cieszyc my sie bedziemy starzec a one dopiero zaczna miec mini korozje
Za takiego sztrucla 35 tys? Cha cha chaaaa…! Ile złota bym za to kupił a samochód 100 razy lepszy. To jest warte dla hobbysty może z 7 do 8 tys. Jako samochód do jazdy 5 000.
@@marekchowaniec7922 Przyjrzałem się dla pewności i kontrolka ciśnienia oleju jest to czerwone małe kółeczko w lewym górnym rogu deski rozdzielczej w lewo od podświetlonej "lampy Aladyna" To co widzisz to nie jest kontrolka oleju tylko podświetlony znaczek bo wcześniej tu była wskazówka od ciśnienia oleju i fabryka musiała czymś wypełnić to puste miejsce. Miale 2 Polonezy z takimi zegarami to wiem jak to wygląda.
@@rolecki jak się świeci lampa alladyna na czerwono to moim zdaniem oznacza jedno ..... na pewno nie rezerwę alkoholu w lampie🤣😇 3:00 widać jak na dłoni
@@marekchowaniec7922 Nie świeci się ma czerwony tylko w kolorze podświetlenia, zegarów. Dobrze nie ma co pisać bo Ty wiesz swoje. Auto do sprzedanie za sporą kwotę i byłoby bez ciśnienia oleju 😂
@@tombouu Nie no jest przesadzona. Lanos to dopiero taki raczkujący youngtimer; to auto nadal można kupić w świetnym stanie za śmieszne pieniądze. Wątpię czy znajdzie się aż taki miłośnik marki, żeby wyłożyć tyle kasy za zwykłego lanosa, choćby i miał te 20 tysięcy przebiegu. Można tu przypomnieć historię z 2021 i tego Fiata Punto I, w stanie niemal fabrycznie nowym z 13 tysięcy przebiegu. Nie mógł się sprzedać, choć był wystawiony tylko za 10 tysięcy. Ostatecznie trafił na aukcję WOŚP.
Takiego lanosa na czarnych blachach, a nawet lepszego, bo sedana ciemno zielony metalik 1,5 16V z fabrycznym gazem, niedawno sprzedałem za 2 tys. zł. To nigdy nie będzie klasyk... Ten nawet nie jest z FSO, bo to pewnie KLAT...
Części do golfa 3 już nie ma? Nie rozśmieszaj mnie, masz w ogóle pojęcie o motoryzacji? W krajach Bałkańskich np jeździ tego od groma. Zresztą do niemieckich aut : Opel, VW, BMW, Mercedes jest wszystko nawet do auta 60 letnich te marki mają swój dział classic. Poza tym firmy takie jak ; Cam, Bosh, TRW dalej produkują części zamienne do starych aut Niemieckich. Jak nie masz pojęcia to nie wpieprzaj się z durnymi komentarzami.
Akurat do starych klamotow jest łatwiej znaleźć części i mniej jest to problematyczne. Nowsze auta te po 2012 roku to już loteria niż że masz Vin jak do tego modelu często masz trzy warianty części..który wybrać ??
PUZZLE FIAT 126p ----- allegro.pl/oferta/puzzle-maluch-fiat-126p-st-extra-plakat-auto-12925891067
Piękny polonez, aż trudno uwierzyć, że blacha wytrzymała i lakier tyle czasu... Lanos też piękny.
Fajny Lanos, kupiłbym go,ale na razie nie mam potrzeby by go kupować. Po prostu mi się podoba.
Ja tak mam z nowym Mercedesem S klasa
Trzeba przyznać panie Szafran że masz pan ładne te samochody ! Prawdziwe perełki !
Dziękuję :)
delikatnie i niesmialo chcialbym zauważyc że w tym poldku to nie jest zaprawka tylko sliczny purchel. Typowe miejsce
W ogóle folia na tylnym siedzeniu to nie jest fabryczna folia z tego siedzenia .Felgi założone starsze i nie pasuje mi ten układ hamulcowy do 96 roku.
Piękny Polonez
Dokładnie purchel z dziurą
Zderzak z prawej strony w poldku odstaje. Lanos... Oglądałem fotki na ogłoszeniu. Nie pasują mi szczeliny pomiędzy tylną klapą, a lampami tylnymi i dokładkami pod lampami. Mam hb i szczeliny są równiutkie. Poza tym cena na ogłoszeniu... Tyle za golasa? 😆😆😆
@@robertrobecki3425 wiadomo,cena wyjściowa wywoławcza
Bardzo ładny Lanos. W 2000 roku tata odebrał takiego z salonu i tyrał go na nauce jazdy. Bardzo dobrze się sprawował a nie miał lekko. Z tego co wiem jeździ do dzisiaj.
Lanos genialny. W moim (1.6 106KM) przy ok 70-80km/h poddał się wahacz razem z kołem. Ale i tak sentyment jest. Przejeździłem nim Niemcy wzdłuż i wszerz.
Wystarczy wymienić
@@tombouu Tak też zrobiłem+klepanie błotnika.
@@Jewtuszkin dobra robota. Chociaż nie do konca. Wahacz powinien byc wymieniony o wiele wcześniej zeby do tego nie doszło
To przeglądów nie robiłeś przez rok raczej nie ugnił
@@maikwood7343 robiłem na czas
Ładny Lanos. Miałem takiego 1. 4, 2003r. Chyba ten samiutki kolor. Sprzedałem rok temu i brakuje mi go, zwłaszcza niezawodności i odporności na sól polskich dróg. Ciekawy filmik.
Ja bym powiedział że dzisiaj na czerwony kolor potrzebny jest amator. Białych aut szybko przybywa, co jest dla mnie zaskakujące, ponieważ jeszcze kilkanaście lat temu ten kolor był uważany za typowo babski i nikt go nie chciał. Ja też, choć był wówczas na całkiem fajnym aucie ale... Był biały.
Dalej biały jest najtańszym kolorem tylko zrobiła się głupia moda że to modny kolor .
Są różne odcienie białego .....jeden wygląda super drugi jakby był za karę na aucie
Mi tak się trafiła fajna, zadbana zabawka. Nikt jej nie chciał, bo jest biała. Po delikatnej korekcie lakieru i zabezpieczeniu woskiem ten śnieżnobiały wali po oczach. I bardzo dobrze.
Dla mnie i nie tylko dla mnie czerwony to najładniejszy kolor i aż szkoda że wielu producentów nie posiada w swojej ofercie pięknej czerwienii
Co do tablic Poloneza jezdziłem Astrą 1 na czarnych GNB6333 pochodziła z trójmiasta hehe pozdrawiam
Ten Polonez wcale nie chodzi pięknie i cicho, zawory do regulacji. Poprawnie wyregulowany silnik w Polonezie pracuje porównywalnie z silnikami po modernizacji (Polonez Plus - ukl. Wtryskowy Bosch oraz Delphi). To, co pokazał Pan na drzwiach Poloneza, to jak ktoś zauważył z komentujących, wychodzący purchelek, a nie zaprawka, ale nie czepiajmy się szczegółów. Folia na fotelach już wieloletniego samochodu to śmierć dla materiału. Z biegiem czasu, jeśli przyszły wlaściciel zdejmie tą folię, materiał na fotelach oraz kanapie, który nigdy nie był idealnej jakości, zacznie pękać i sie po prostu sypać ;)
Kolejna rzecz to filtr powietrza oraz osłona termiczna nad kolektorem wydechowym, jak na 37 tyś. Km filtr wygląda tragicznie, choć to była wtedy najlepiej zabezpieczona, polakierowana rzecz w Polonezach. Skoro wpakował Pan pieniądze w korektę lakieru, oraz zabezpieczenie go powłoką ceramiczną to dlaczego osłona termiczna wygląda w taki sposób? Powinna być ładna, błyszcząca, oczywiście filtr powietrza także.. Ogólnie rzecz biorąc to jak na rocznik 1996 to nic tam nie pasuje. Wygłuszenie maski jest z wczesnych lat produkcji (91-93), układ hamulcowy bendix 4 tarczowy, gdzie w tym roczniku był już stosowany układ hamulcowy firmy Lucas (tarcza przód, bęben tył). Aluminiowe obręcze kół także nie ten rocznik, spodziewam się, że sam Pan te koła dołożył. Jeśli chodzi o Lanosa, brak zastrzeżeń, mała ciekawostka - poprzedni właściciel, stracił najprawdopodobniej gwarancję na elementy nośne oraz blacharskie, ponieważ jak widać, nie zabezpieczył samochodu konserwacją, która musiała być wykonana zaraz po zakupie i odświeżana co rok, półtora. Dotyczyło to każdego Poloneza, Lanosa, oraz kilku innych modeli Daewoo, po wpadce z modelem Espero, które potrafiło w niektórych przypadkach zgnić już po roku użytkowania. Reasumując.. spodziewałem się czegoś ciekawszego, a niestety widać, że jest Pan typowym handlarzyną, który wykupuje zakurzone perełki za „psie pieniądze” albo od starszych osób, albo od rodzin, które nie wiedzą co z takim fantem zdziałać po zmarłym dziadku - babci, pucuje je Pan i wystawia za holendarne pieniądze, których - umówmy się, te auta nie są warte. Nie są nowe, a male przebiegi świadczą o tym, że podając przykład poloneza, wszystko będzie zastane i zarośnięte nagarem, czy to pierścienie, czy też gniazda, przylgnie i prowadnice zaworowe. Same płukanki i wymiany filtrów nie pomogą na coś takiego, samochody muszą jeździć, robić dziennie jakieś normalne przebiegi, kupno samochodu po dziadku, stojącego dłużej niż jeżdżącego skutkuje tym, że takie auta trzeba „rozjeździć”, ale jako doświadczony handlarz na pewno Pan wie, co sprzedaje😉 Z czystym sumieniem, bez urazy, ale nie kupiłbym żadnej z wystawionych przez Pana „perełek” jak i od innych Panu podobnych sprzedawców.🙂
przedni zderzak w Poldku po obu stronach przy nadkolach dziiwnie odstaje,,i jakoś kamera go omija!
Istna podróż w czasie
Polonez bardzo ładnie się prezentuje
piękne auta, moje gratulacje. tak się czasem zastanawiam, po co niektórzy ludzie kupują nowe samochody ? bo mam wrażenie, żeby się pokazać sąsiadowi :)
Bardzo często zastanawiam się zastanawiam co mi to da że pokaże się sąsiadowi? Tak z perspektywy statystycznego Polaka? Somsiad to jakaś wykładnia mego sukcesu czy dobrobytu. Muszę coś udowodnic, pokazać? Ludzie zawsze będą gadać o zawsze jest coś co można skrytykować. Chyba nie jestem Polakiem bo mam totalnie wyjebane na ludzi którzy wiedzą praktycznie o mnie nic. :);)
Po co? Po to, żeby mieć. Dla samego faktu posiadania. Jak Clint Eastwood w Gran Torino - żeby stał obok domu i błyszczał.
@@robertrobecki3425 akurat Gran Torino to troszkę inny temat. To było jego marzenie a nie fakt udowodnienia czegoś komuś. Chciał to mieć i sam widok tego że go miał sprawiał mu radość. Podobne uczucie mialem dawno temu do golfa 4. Zawsze gdy go zamykał odchodząc patrzyłem się przez moment na to auto. To mnie jaralo. Może jestem dziwny ale raczej nigdy nie kupię jakieś popularnej hujni aby nowej tabletowej ( i nazwać to prestiżem) tylko po co by somsiad zacisnął zwieracze i zapierdalał by mnie przeskoczyć pokazując że on ma lepsze.
@@wodnikszuwarex2129 też tak mam. Moim marzeniem było Camaro. W 1988 roku zobaczyłem takiego czarnego w Katowicach. Był jak statek kosmiczny z innej galaktyki. Kumpel się tylko śmiał, że w tym kraju w tym życiu takiego nigdy miał nie będę. Lata mijały... 10 lat temu kupiłem. Zadbanego, z małym przebiegiem, błyszczącego... Tylko, że nie 3, a 4 generację (model młodszy). I mam. I gębę mi cieszy. A co do Lanosa, końcówka lat 90- tych, nowy, to też było coś. Jak ojciec kumpla zakupił, za full wypasa z klimą wtedy 44 tys zł dał. Dzisiaj jest to niezła kwota, a co dopiero wtedy. Poza tym sam mam sporta w amerykańskiej wersji. Od tak se przywiozłem z zachodu i mam. Też full z klimą i skóry na pokładzie, zadbany z małym przebiegiem. A kosztował 1800€. Zakupiony tylko dlatego, że takich w pl prawie nie ma. Ale ta bida wersja w takiej kasie...
Niepokojące, że golf ma czerwony płyn. W tych autach był lany zielony (g11) i dla dobra silnika taki powinien być lany do końca. Chodzi o skład stali użytej do produkcji silnika i jej korodowanie, nie będę zagłębiał się w kwestie techniczne, ale zalecam zlanie obecnego, wypłukanie układu i zalanie ponowne już prawidłowym. Do tej operacji najlepiej wyjąć silnik, bo inaczej duża część płynu pozostaje w bloku. Z płynów mogę polecić Motul, wysycha na biały proszek, więc dobrze widać wszelkie drobne wycieki/zapocenia.
Miałem lanosa rocznik 1998 prosto z salonu za 36 tys. w kredycie. Do pięciu lat, czyli do około 50 tys. km jeździł dobrze. Zaliczyłem trasy długie i górzyste. Ale po 50 tys. km auto zaczęło się sypać. Pierwsza poważna awaria, to cewka zapłonowa, która jest modułem zespolonym na 4 świece. W chłodnicy od klimatyzatora zrobiły się dziury. Potem w rozruszniku popsuło się wszystko chyba poza łożyskami. Tarcza sprzęgła zaczęła się ślizgać przy 70 tys. I wiele takich niby drobiazgów, jak tuleje mostu tylnego, podgrzewanie szyby tylnej, kostka UKF w radiu...No i hit, poprowadzenie linki podnoszenia maski przez otwór w grodzi. Przez sparciałą uszczelkę dyskretnie dostawała się woda na podłogę o str. kierowcy. Zimą sądziłem, że to topniejący śnieg z butów, ale zajrzałem pod spód i odkryłem, że cała tapicerka pond nogami to grzyb a kostka z przewodami zgniła (brak oświetlenia w kabinie). Na podłodze początki korozji. W podobny sposób woda dostała się do progów przez otwór w bocznej belce karoserii, gdzie przez uszczelkę biegną przewody. Dziury w progu wypadły przy myciu auta. W końcu sprzedałem lanochoda za 2 tys. zł.
Most tylny w Lanosie? Chyba coś Ci się pomieszało z rozpędu
Kupić takiego Lanosa, dołożyć klime, jeździć, cieszyć się samochodem.
Scenariusz idealny
W Warszawie na Bielanach stoi Lanos na osiedlu 86 tys.km przebiegu z klimą ,ABS, i poduszkami i zaczyna go trawa obrastać widać że nikt nim nie jeździ. Takiego kupić założyć gaz i auto jeszcze na lata .
Takim autem to szkoda jeździć o zniszczyć
marzę o tym Lanosie 😁.
Jaka cena 😁?
SZAFRANInwestycje.pl 😃
Uczciwa
22 900
Przy zakupie auta na czarnych nie trzeba zmieniać tablic na białe?
Jest to wola właściciela. Można tylko zgłosić zakup w wydziale bez wymiany dowodu rej. I tablic.
Moim zdaniem wszystkie Daewoo mają szansę na klasyki. Z jednej strony ze względu na sentyment Polaków do tych samochodów, z drugiej strony dlatego że FSO już nie istnieje. Jeszcze tak z dekadę i będzie z samochodami tej marki podobnie jak jest już od dłuższego czasu z autami, z PRL-u. Tak że warto o takiego Lanosa zadbać.
Też tak myślę :)
Lanos jest rewelacyjnym udany autem
Nie w tej konfiguracji
Świat zwariował- powloka ceramiczna na polonezie ;)
Wlasnie
Ten silnik w golf 1.6 75Km nie do zdarcia na marginesie pięknie wymyty
Przydałby mi się fotel przedni z tego golfa, bo wszystkie prawie już golfy poszły na żyletki...
Hej ten vw golf to super auto. Pozdrawiam Robert 😀
Kiedys smiali a teraz pragnie kazdy jak wsk i golf 2 . To byla motoryzacja
Super wozy
Czyszczenie suchym lodem czyni cuda.
Od was dlanos ))
Co do poloneza to rozumiem są to klasyki naszej motoryzacji ale nigdy nie zrozumiem dlaczego te ceny poszybowały tak wysoko… przecież tu nie ma się co oszukiwać to jest straszna tandeta i nie nadaje się do jazdy na codzień ;)
35k za Poldka ! Szok.
@@benekbeniowski8752 zrobiła się na nie po prostu moda, tylko że nie za te pieniądze bo to dalej będzie Polonez, czy gówniane Daewoo które nigdy nie stanie się oficjalnie youngtimerem/ klasykiem ponieważ firma nigdy nie miała korzeni i tradycji motoryzacyjnych, produkcja aut wyszła z przypadku. Zamydlono Polakom oczy tym badziewiem, Daewoo padło a prezes firmy dał dzidę nie wiadomo dokąd z pieniędzmi - piękna historia Daewoo.
@@kristoffmochocki1603 dokładnie! Ale zobacz na jego stronie ile teraz ceni,jakoś brak chętnych na tą ,,inwestycje"
@@benekbeniowski8752 wszedłem na jego stronę i zobaczyłem, to co zobaczyłem. Jedyne auto być może warte swojej ceny to w123 300D pod warunkiem stwierdzenia za pomocą endoskopu braku rdzy w progach i profilach zamkniętych, jeśli ma oryginalny lakier i pełną dokumentację. Reszta to żałosna próba znalezienia Jelenia na ,,super,, auta, jak Lanos za 17.000 i kilka innych wynalazków. Ktoś zapoczątkował modę na auta z PRL, zwłaszcza te z niby minimalnym przebiegiem, ale to nadal będzie archaiczny pojazd z PRL. Jestem fanem youngtimerów ,mam w fajnym stanie w124,w201 i VW polo pierwszej generacji i nawet to Polo niby g.... nie auto ale widać tam jakość tamtych czasów w porównaniu z 126p z w miarę rownoległego okresu produkcji czy dużo nowszym samochodopodobnym Lanosem.
Piękny.
Dzięki :)
Piekny Polonezik 👍👍👍
Te auta to może i fajne ale nie na dzisiejsze czasy.
Przy obecnej nagonce na stare auta, kupowanie czegoś takiego poza aspektem kolekcjonerskim nie ma żadnego uzasadnienia.
Za chwilę tymi autami nigdzie do miasta się nie wjedzie.
Poziom bezpieczeństwa żaden praktycznie. Wyposażenia brak. Zużycie paliwa spore...
Przejechałem służbowym 1,5+LPG + clima 370tys.km (ca470tyskm) jeżdziłem 10lat z awarii to rura wydechowa się przepaliła i trzeba było wymienić - panowie z serwisu namawiali na zostawienie uszkodzonego wydechu bo ładnie "ABARTHOWAŁ"
Pieknie wymyte te szroty.
Szepty to dzisiaj produkują. Ten golf zrobi pewnie dwa razy tyle km co np nowe kaudi dzisiaj.
@@explorer7669 Niekoniecznie.
Na OtoMoto jest w BiałymstokuLanos z przebiegiem 4600km za 12tys
Kupuj !
Wspaniały Lanos
Auto detailing czyni cuda.Skarbonki.Jak to zacznie jezdzic to dopiero bedzie trzeba kasę pakować.
Jasne, jeżdżę takimi od wielu lat i czasem nawet klocki trzeba było wymienić. A nawet OLEJ. Bo żarówkę to już rzadziej. 😁
Ręka domorosłego tunera golfa nie ominęła..
Dwa przyciski grzania tylnej szyby, jakaś rzeźba w elektryce wentylatora chłodnicy, do tego 10 letnie opony i to wszystko za prawie 20k. Stan może i na filmiku ładny. Jednak to nie gti, jahre czy VR6.
Jak Wy go znaleźliście??? :D
Bardzo pico ważne te pojazdy
Jesteś Mega uczciwym człowiekiem za co bardzo Ci dziękuję . Przywracasz mi wiarę w handlarzy ;)
Nie oceniaj handlarza po opakowaniu
Nawet jeśli jakimś cudem facet nie kłamie. To paski. Gumy. Rozrzad. Wszystko do wymiany.
@@tomaszwazniewicz5013 to że wyżej wymienione rzeczy są do wymiany to jest oczywistość. Wole wymieniać w takim podzespoły jak w jakiejś cudownej A5 z po Niemcu z 2.0tdi lalce bez wkładu.
@@wodnikszuwarex2129 35 za poldka,,23 lanos,19 golf ! I jeszcze doładać???
@@benekbeniowski8752 kupisz za 49 tys zł. Audi lale i włożysz 20 aby jeździć. Dziwne mamy czasy że za byle jakiego klamota trzeba miliony monet. Uwierz też mi się to nie podoba. W 2010 kupiłem 11 letniego Golf 4 z dieselkiem i jeździłem nim bezawaryjnie przez 6 lat. Pozniej musiałem sprzęgło robić. Zwykle bez dwumasy. Obecnie kup 11 letnie auto. po pierwsze że dwa razy droższe po drugie stan auta naprawdę nie jest nawet dostateczny. Kolega ma pod warsztatem BMW seria 4 stoi już 3 rok żaden magik nie potrafi tego naprawić.
Golf ll z silnikiem 1,8 na jednopunktowym wtrysku - To MIÓD 😝😝- 🤗🤗
Mmmm Lanosik prima sort !!!
Gdzie pan szukasz takich aut aukcje czy co olx?.
Cześć szafran masz może jakiegoś Żuka na handel interesuje mnie blaszak w dizlu
Jak można zrobić 38 tyś z folią na tylnej kanapie? 🤭 ogólnie spoko gabloty
Dokladnie.
Nie woził pasazerow :-)
👍👍👍👍👍👍
To diesel bo tak klekocze a te 38tys to po której setce ?
Piękny ten polonez. Już nie spotkamy takich na ulicy. Lanos to też auto marki, która już nie istnieje. Ma to swój urok. Za to golf trójka.. Nie dostrzegam w tym aucie klasyka. Nie za taką cenę. Nie w takiej wersji. Ciekaw jestem czy w ogóle się sprzeda.
Wszystkie auta są rewelacyjne
Moim zdaniem żeby auto było nazywane klasykiem to musi być wyjątkowy np. w przypadku golfa niech będzie 1.8gti nie mówiąc już o 2.8vr6 normalne wersje są ok.ale to nigdy nie będzie autem wyjątkiem chyba że rzeczywiście wygina wszystkie golfy3 i zostaną same 1.4 i 1.6 no to mówi się trudno ....ale dla mnie auto musi być wyjątkowe (limitowana wersja , wyposażenie itd.)chociaż autka fajne ....
Kiedy będzie moda na kupowanie starych suszarek ,mikserów i pralek "Frania"...
super Golf w moim ulubionym kolorze
Super !
Golfy to super auta
Wszytko fajnie ładnie ale co mi z samochodu który ktoś trzymał pod kocem i pakował kasę w ceramikę żeby tak wyglądał. Ja mam Toyota 97 rok która jeżdzi cały czas nie miała nigdy ceramiki a lakier ma bez najmniejszego śladu korozji. Przebieg 260 tys i pali na dotyk nigdy nie zepsuła w sumie. Gdyby ten polonez jeździł swoje życie już byłby by dawno z niego puszki do konserw. Ale takich trwałych aut już nie robia i nie będą robić bo obecnie liczy się kasa a nie bezawaryjność
Witam jaka cena za Poloneza?
Miałem (a tak naprawdę to rodzice mieli) kiedyś zielonego Lanosa z gazem, który niestety się często psuł
Moi rodzice też lecz srebnego sedana. 30 K najechane , auto z obrotomierzem , klimą ele szybami z przodu. auto służyło bezproblemowo przez 13 lat
Lanos super auto
Ale piękny Polonez jak cena na niego
10 zł za kilogram było by nieźle
35 000
Всем привет, сколько такие машины стоят понравился Ланос и гольф.
напишіть мені на Whatsapp, якщо вас цікавлять машини. +48 609540006
gdybys mial golfa 3ke 20 Jahre to mysle,zebys nie zdazyl zrobic ogloszenia o nim
Kurde pamiętam jak parę lat wstecz ciotka oddała na złom golfa 2 "10 milionen", a kumpel golfa 2 GTD z 1993r! Nikt tego za 500 zł nie chciał...
Ja: co ten poldek warczy jak stary traktor ?
Szafran : silniczek pracuje równo i cichutko
😃
Rewelacyjny Polonez
W ramach eksperymentu- nagraj telefonem pracujacy silnik w swoim samochodzie a nastepnie posluchaj na tel jak pracuje.
Tomek M- On nie nagra,bo auta nima 😎 chciał tego poldka kupić ale ten silnik głośno mu pracuje 😂😢
wszedłem na strone ale z tymi cenami to lekkie odklejenie od rzeczywistości
Rynek zweryfikuje czy odklejenie od rzeczywistości 😉
Olej w silniku tez oryginalny.
Mam lanoska z fso "biały kruk" nie do zobaczenia na ulicy... 😅
Fajne fury ...ale by trasy robiły zwykle proste motory tam 500 tys km to jest nic no nie wiem jak z polakiem tylko
kupic dwa spraye do konserwacji puki auta zdrowe zakonserwowac nie dawac zlodziejom ktorzy konserwuja i sie cieszyc my sie bedziemy starzec a one dopiero zaczna miec mini korozje
Lalki😉😉😉
Za takiego sztrucla 35 tys? Cha cha chaaaa…! Ile złota bym za to kupił a samochód 100 razy lepszy. To jest warte dla hobbysty może z 7 do 8 tys. Jako samochód do jazdy 5 000.
jak jest cena poloneza?
35 000 ! Lanos 22k,golf 19k.Są na ich stronie.
na wolnych obrotach kontrolka smarowania się pali na pewno będzie rodzynek z poldzia
To nie jest kontrolka smarowania. Widać że nie miałeś Poloneza.
@@roleckijak zdrowy to nie świeci
przyglądnij się dobrze bo ja wiem jak kontrolka smarowania- niskiego ciśnienia oleju wygląda
@@marekchowaniec7922 Przyjrzałem się dla pewności i kontrolka ciśnienia oleju jest to czerwone małe kółeczko w lewym górnym rogu deski rozdzielczej w lewo od podświetlonej "lampy Aladyna"
To co widzisz to nie jest kontrolka oleju tylko podświetlony znaczek bo wcześniej tu była wskazówka od ciśnienia oleju i fabryka musiała czymś wypełnić to puste miejsce.
Miale 2 Polonezy z takimi zegarami to wiem jak to wygląda.
@@rolecki jak się świeci lampa alladyna na czerwono to moim zdaniem oznacza jedno .....
na pewno nie rezerwę alkoholu w lampie🤣😇 3:00 widać jak na dłoni
@@marekchowaniec7922 Nie świeci się ma czerwony tylko w kolorze podświetlenia, zegarów.
Dobrze nie ma co pisać bo Ty wiesz swoje. Auto do sprzedanie za sporą kwotę i byłoby bez ciśnienia oleju 😂
Polonez za 35tys. Ola Boga😱 biały kruk.
Myślałem że ten poldek to 1.9
Peugeota. Miałem kilka polonezów ale żeby tak klepały na rozgrzanym silniku
Cicho pracuje haha
S jaka cena tego cuda
35k ,22,9k i 19k
Trochę się przypomina Lanos Edwarda Wełpy 😕
Ile chcesz za tego Lanosa??
Wbijaj na szafraninwestycje . Pl tam wszystkie szczegóły
@@SZAFRANMOTORYZACJA patrzyłem już. Bardzo Cię poniosło z tą cena.
Życzę powodzenia 😁
Uczciwa cena
@@tombouu Nie no jest przesadzona. Lanos to dopiero taki raczkujący youngtimer; to auto nadal można kupić w świetnym stanie za śmieszne pieniądze. Wątpię czy znajdzie się aż taki miłośnik marki, żeby wyłożyć tyle kasy za zwykłego lanosa, choćby i miał te 20 tysięcy przebiegu. Można tu przypomnieć historię z 2021 i tego Fiata Punto I, w stanie niemal fabrycznie nowym z 13 tysięcy przebiegu. Nie mógł się sprzedać, choć był wystawiony tylko za 10 tysięcy. Ostatecznie trafił na aukcję WOŚP.
Ile za lanosa
Miałem identycznego Lanosa, tak samo zachowanego, wszystkie elementy gumowe zamieniały się w pył - straszne gówno pod względem jakości.
Hmmm, ciekawe że w tym są idealne 🤔🤔
@@SZAFRANMOTORYZACJA bo mój miał 100.000km więcej i stał pod chmurką 🙂
LANOS za 22tys ... Kto ci to kupi
I sprzedał i co
witam ile kosztuje poldek
pod maską jak z salonu
Po jaka cholerne mi Polonez chyba dla konesera do jego kolekcji komfort jazdy jak na drabiniastym wozie beż sensu
Takiego lanosa na czarnych blachach, a nawet lepszego, bo sedana ciemno zielony metalik 1,5 16V z fabrycznym gazem, niedawno sprzedałem za 2 tys. zł. To nigdy nie będzie klasyk... Ten nawet nie jest z FSO, bo to pewnie KLAT...
Какой был год и пробег?
Nieżle wypicowany na handel ten polonez.
Ile za tego lanosa
22900
Ile za tego poloneza?
35 000
Ciekawe jaki głupi to kupi?
Vento to jest FURA :) ua-cam.com/users/shortsctmlqHEYSnQ
20k za lanosa hehe dalbym 7 k max
35 k PLN za caro? Co jest kur..
A co to jest 35k. Najtańszy dzisiaj maluch Mitsubishi kosztuje prawie 60 k
@@tombouu poprostu borewicza masz w tej cenie który jakoś wygląda a nie caro
@@Grzechu0 na Caro też już przychodzi czas,że będzie doceniany jak Borowicz, wszystko z czasem
Jeśli stan jest bdb to ta cena nie jest wcale wygórowana.
@@wojas25 dokładnie
Klasyki💪💪
MADE IN POLAND TYLKO
ten golf do jazdy na codzień to świtne rozwiązanie raz że cześci do tego już nie ma a dwa najmniejsza szkoda i na żyletki.
Części do golfa 3 już nie ma? Nie rozśmieszaj mnie, masz w ogóle pojęcie o motoryzacji? W krajach Bałkańskich np jeździ tego od groma. Zresztą do niemieckich aut : Opel, VW, BMW, Mercedes jest wszystko nawet do auta 60 letnich te marki mają swój dział classic. Poza tym firmy takie jak ; Cam, Bosh, TRW dalej produkują części zamienne do starych aut Niemieckich. Jak nie masz pojęcia to nie wpieprzaj się z durnymi komentarzami.
Co ty dupisz części jest od groma i to za grosze
Akurat do starych klamotow jest łatwiej znaleźć części i mniej jest to problematyczne. Nowsze auta te po 2012 roku to już loteria niż że masz Vin jak do tego modelu często masz trzy warianty części..który wybrać ??
Na złom chyba prosto
Lanos nigdy nie będzie klasykiem
Będzie będzie, jak będzie ich kilka w kraju, tak jak kiedyś syrenki mówiono że złom, a teraz się zabijają o nie jak tylko się pojawią na sell