Dobrze, że jeszcze się ostał Tantus w Płocku. W dodatku naprawdę świetnie brzmi. Miejmy nadzieję, że jak zostanie kiedyś odkupiony przez miłośników z Łodzi od Czerwonego Ikarusa. Tak szczerze? To patrząc na skale zniszczeń po pożarze ex. DD490 mała szansa na jego odbudowę..
@@Marcel_RSL Po prostu nie planują ich póki co wycofywać. Kiedy wymienią tabor i przestaną im być potrzebne, sprzedadzą bez problemu - temu, kto zaproponuje najlepszą ofertę. Uprzedzając, nieraz jest tak, że złomiarz daje za autobus więcej niż chcą dać miłośnicy - stąd wiele perełek ginie, jak choćby stało się z #007 w Stalowej Woli, jeśli do sprawy podejdzie się zbyt idealistycznie.
@GkkmHml W sumie tym z Płocka wróżę kolorową przyszłość. Jako, że są ostatnie, to na bank po ich wycofaniu miłośnicy będą nimi zainteresowani, szczególnie, że są zadbane. No i w sumie byłaby różnorodność w tych historycznych Tantusach, a nie, że wszystkie pochodzą z Krakowa i są identyczne pod względem tapicerek, wyposażenia. Niestety, ale zgadzam się, jeśli chodzi o zniszczenia DD490. Mając mozliwość zakupu kompletnego egzemplarza z Płocka, raczej bym się nie zastanawiał. Poza tym odbudowa, gdy producent nie istnieje oraz przy takich szkodach, przewyższa z pewnością wartość auta i niezwykle ciężko by szło przywrócić oryginalny wygląd.
Nie wiesz jak często wyjeżdżają i na jakich liniach najłatwiej można je spotkać? Przeglądałem wiele razy mybusa w godzinach szczytu i nigdy żadnego nie widziałem w ruchu. A wgl, to szacun że chciało Ci się specjalnie z Krakowa jechać, i to bez noclegu. Ale w sumie jak sie ma czas to warto bo wozy już unikatowe, zwłaszcza po tym jak niedawno jeden sie spalił na Śląsku.
Właśnie ja miałem wręcz przeciwnie - chyba tylko raz zdarzyło mi się, że w standardowy dzień powszedni nie wyjechał żaden, tak to zawsze jeden jeździ, ale też często się zdarza, że jeżdżą obydwa. Pojawiają się one na wszystkich liniach, na których jeżdżą tam przeguby - nam się udało nagrać na 3 i 19. Także widywałem na 7, 33, 35 i również bywa, że jeżdżą na liniach aglomeracyjnych. W szczytach, z racji na linie dowozowe do/z Orlenu oraz na więcej kursów linii aglomeracyjnych, występują tam powszechnie łączenia liniowe brygad.
@@omnicitykr tantusy nieraz nie wyjeżdzają w dni powszednie, ponieważ na każdy dzień tygodnia jest inne zapotrzebowanie na linie szczytowe (32,33,35,A,B). Dlatego również i tantusy odpoczywają sobie na końcach zajezdni razem z deskami mana. Najczęściej jest je spotkać na linii 112 oraz 3 i 19. Jednakże w 112 polecac nie nagrywam bo ludu tyle że przegub ledwo wystarcza
@@walter-vq8tq Oj tak, te linie aglomeracyjne strasznie przeładowane były jak obserwowałem, ale metoda na to łatwa - wystarczy się zaczaić na kurs powrotny do miasta popołudniu lub rano przeciwnie - na wieś :D
Wyjeździliśmy w 5 osób tysiące godzin tymi autobusami przez ostatnie 18 lat i przy tym tylko Piotrkowi zdarzyło się wziąć udział w takim incydencie, o którym to filmie piszesz. Z podobnym prawdopodobieństwem jak Tantusy, palą się autobusy innych marek, nawet potrafią kilkuletnie Solarisy IV generacji. Przypisywanie nagle po tylu latach łatek, że te autobusy są niebezpieczne, nie ma żadnego sensu. To czy autobus się pali, czy nie, to kwestia serwisu.
@@omnicitykr No, nieco ponad tydzień po pożarze Tantusa, doszczętnie spalił się nawet nie roczny Karton od Lazara, także pożarowi może ulec każdy autobus, w różnych okolicznościach.
To ostatnie liniowe Tantusy w kraju? Chętnie bym się czasem nimi przejechał, powspominać nastoletnie dobre czasy. Do LO niemal codziennie dojeżdżałem i wracałem Tantusem, a jak wiadomo liceum to najlepszy okres w życiu :)
Tak, już tylko tam się ostały i póki co nie zanosi się by miały być wycofywane. Jeśli nie jazda pół Polski, to ewentualnie trzeba mieć nadzieję, że w tym roku po raz kolejny na KLM się pojawi nasz DD493
Płock jest okropny pod względem dojazdu z praktycznie każdego zakątka kraju. Osobiście dostawałem się tam najpierw autem, a potem na własną rękę Polonusem przy okazji wyjazdu kilkudniowego z bazą w Warszawie. 679 wyjechał wtedy najpierw na Orlen, a potem na długą linię podmiejską, z której rozkładowo nie zdążyłbym na powrotny autobus. A tymczasem powrotny autobus spóźnił się i zobaczyłem 679 kończącego kurs czekając na dworcu... A po tym filmie widzę że oczywiście nie obyło się bez kultowej, zachęcającej do zapieprzania górki na Winiarach :P
To najgorsze uczucie jak wóz, który chciało się złapać wyjechał, ale nie ma możliwości się przejechać. Już nieraz lepiej gdy w ogóle nie wyjedzie, bo wtedy mniejsze ma człowiek wyrzuty sumienia... :/ Już we wrześniu mieliśmy okazję tę górkę przetestować #678. Teraz jak zobaczyłem to kultowe miejsce, że na nią #679 jedzie, to już wiedziałem co będzie xD Generalnie tak przypadkiem wyszło, że na 4 z 8 filmów po niej jeździłem :D
Ciekawy przejazd Jelczem
Fajnie, że dalej je trzymają :)
Są naprawdę zadbane i traktowane w taborze bardzo porządnie, choćby poprzez wyjazdy na brygady całodniowe :)
@@omnicitykr Widać Tantusy bardzo im przypadły do gustu :)
Bardzo dobry materiał :)
O super Gniot Mieszkam w Płocku
Dobrze, że jeszcze się ostał Tantus w Płocku. W dodatku naprawdę świetnie brzmi.
Miejmy nadzieję, że jak zostanie kiedyś odkupiony przez miłośników z Łodzi od Czerwonego Ikarusa.
Tak szczerze? To patrząc na skale zniszczeń po pożarze ex. DD490 mała szansa na jego odbudowę..
Obiło mi się o uszy, że Płock nie będzie chciał ich w ogóle sprzedawać, ale ile w tym prawdy tego nie wiem.
@@Marcel_RSL Po prostu nie planują ich póki co wycofywać. Kiedy wymienią tabor i przestaną im być potrzebne, sprzedadzą bez problemu - temu, kto zaproponuje najlepszą ofertę.
Uprzedzając, nieraz jest tak, że złomiarz daje za autobus więcej niż chcą dać miłośnicy - stąd wiele perełek ginie, jak choćby stało się z #007 w Stalowej Woli, jeśli do sprawy podejdzie się zbyt idealistycznie.
@GkkmHml W sumie tym z Płocka wróżę kolorową przyszłość. Jako, że są ostatnie, to na bank po ich wycofaniu miłośnicy będą nimi zainteresowani, szczególnie, że są zadbane. No i w sumie byłaby różnorodność w tych historycznych Tantusach, a nie, że wszystkie pochodzą z Krakowa i są identyczne pod względem tapicerek, wyposażenia. Niestety, ale zgadzam się, jeśli chodzi o zniszczenia DD490. Mając mozliwość zakupu kompletnego egzemplarza z Płocka, raczej bym się nie zastanawiał. Poza tym odbudowa, gdy producent nie istnieje oraz przy takich szkodach, przewyższa z pewnością wartość auta i niezwykle ciężko by szło przywrócić oryginalny wygląd.
@@omnicitykr prawdopodobnie zachowają jedną sztukę na zabytek skoro mają dwie.
@@Marcel_RSL Ten przewoźnik nie ma takich tradycji
Nie wiesz jak często wyjeżdżają i na jakich liniach najłatwiej można je spotkać? Przeglądałem wiele razy mybusa w godzinach szczytu i nigdy żadnego nie widziałem w ruchu.
A wgl, to szacun że chciało Ci się specjalnie z Krakowa jechać, i to bez noclegu. Ale w sumie jak sie ma czas to warto bo wozy już unikatowe, zwłaszcza po tym jak niedawno jeden sie spalił na Śląsku.
Właśnie ja miałem wręcz przeciwnie - chyba tylko raz zdarzyło mi się, że w standardowy dzień powszedni nie wyjechał żaden, tak to zawsze jeden jeździ, ale też często się zdarza, że jeżdżą obydwa. Pojawiają się one na wszystkich liniach, na których jeżdżą tam przeguby - nam się udało nagrać na 3 i 19. Także widywałem na 7, 33, 35 i również bywa, że jeżdżą na liniach aglomeracyjnych. W szczytach, z racji na linie dowozowe do/z Orlenu oraz na więcej kursów linii aglomeracyjnych, występują tam powszechnie łączenia liniowe brygad.
Ok, dzięki za info!
@@omnicitykr tantusy nieraz nie wyjeżdzają w dni powszednie, ponieważ na każdy dzień tygodnia jest inne zapotrzebowanie na linie szczytowe (32,33,35,A,B). Dlatego również i tantusy odpoczywają sobie na końcach zajezdni razem z deskami mana. Najczęściej jest je spotkać na linii 112 oraz 3 i 19. Jednakże w 112 polecac nie nagrywam bo ludu tyle że przegub ledwo wystarcza
@@walter-vq8tq Oj tak, te linie aglomeracyjne strasznie przeładowane były jak obserwowałem, ale metoda na to łatwa - wystarczy się zaczaić na kurs powrotny do miasta popołudniu lub rano przeciwnie - na wieś :D
Jest film na UA-cam o tym samym pojeździe co się zjaral w grudniu ubiegłego roku to cud że się ten nie zapalił
Wyjeździliśmy w 5 osób tysiące godzin tymi autobusami przez ostatnie 18 lat i przy tym tylko Piotrkowi zdarzyło się wziąć udział w takim incydencie, o którym to filmie piszesz.
Z podobnym prawdopodobieństwem jak Tantusy, palą się autobusy innych marek, nawet potrafią kilkuletnie Solarisy IV generacji.
Przypisywanie nagle po tylu latach łatek, że te autobusy są niebezpieczne, nie ma żadnego sensu. To czy autobus się pali, czy nie, to kwestia serwisu.
@@omnicitykr No, nieco ponad tydzień po pożarze Tantusa, doszczętnie spalił się nawet nie roczny Karton od Lazara, także pożarowi może ulec każdy autobus, w różnych okolicznościach.
@@omnicitykr Nie solarisy a Pożarisy po tym jak zaledwie kilka miesięcy od produkcji spalił się #337 od Lazara XD
To ostatnie liniowe Tantusy w kraju? Chętnie bym się czasem nimi przejechał, powspominać nastoletnie dobre czasy. Do LO niemal codziennie dojeżdżałem i wracałem Tantusem, a jak wiadomo liceum to najlepszy okres w życiu :)
Tak, już tylko tam się ostały i póki co nie zanosi się by miały być wycofywane.
Jeśli nie jazda pół Polski, to ewentualnie trzeba mieć nadzieję, że w tym roku po raz kolejny na KLM się pojawi nasz DD493
Płock jest okropny pod względem dojazdu z praktycznie każdego zakątka kraju. Osobiście dostawałem się tam najpierw autem, a potem na własną rękę Polonusem przy okazji wyjazdu kilkudniowego z bazą w Warszawie. 679 wyjechał wtedy najpierw na Orlen, a potem na długą linię podmiejską, z której rozkładowo nie zdążyłbym na powrotny autobus. A tymczasem powrotny autobus spóźnił się i zobaczyłem 679 kończącego kurs czekając na dworcu... A po tym filmie widzę że oczywiście nie obyło się bez kultowej, zachęcającej do zapieprzania górki na Winiarach :P
To najgorsze uczucie jak wóz, który chciało się złapać wyjechał, ale nie ma możliwości się przejechać. Już nieraz lepiej gdy w ogóle nie wyjedzie, bo wtedy mniejsze ma człowiek wyrzuty sumienia... :/
Już we wrześniu mieliśmy okazję tę górkę przetestować #678. Teraz jak zobaczyłem to kultowe miejsce, że na nią #679 jedzie, to już wiedziałem co będzie xD
Generalnie tak przypadkiem wyszło, że na 4 z 8 filmów po niej jeździłem :D
Nie wiem czemu ale brzmi na moje ucho trochę jak taki pralkowy Katowicki #206