Niewygodny sekret sukcesu, o którym się nie mówi
Вставка
- Опубліковано 27 вер 2017
- 👍Subskrybuj!👍 bit.ly/SubskrybujRozwojowca
Gdy naukowcy szukali czynników, które statystycznie mocno wpływałyby na sukces finansowy, jeden wybijał się bardzo mocno.
Jednak prawdopodobnie nie usłyszysz o nim często (jeśli w ogóle) w materiałach rozwojowych.
A szkoda, bo jak mu się bliżej przyjrzeć, to wychodzą ciekawe wnioski.
Wnioski, które możesz praktycznie wykorzystać, żeby mocno zwiększyć swoją szansę na duży zawodowy/firmowy sukces.
Co to za czynnik i jakie wnioski? Po odpowiedzi zapraszam do prezentacji.
PS Gdybyś chciał zerknąć na wspomniany pod koniec prezentacji event to tutaj jest link: www.DrogaRentiera.pl
🎯Motywacja i osiąganie celów!🎯 bit.ly/MotywacjaCele
🎥Wszystkie odcinki!🎥 bit.ly/WszystkieOdcinkiRozwojowca
🎦Najpopularniejsze video!🎦 bit.ly/Najpopularniejsza
#rozwojosobisty #nauka #sukces
"Poczucie bezpieczeństwa" ze względu na obecność dzianych rodziców - "Mogę eksperymentować i ryzykować". Ten drugi koleś nie miał takiego komfortu psychicznego i bał się, że jeśli "wtopi" to nikt mu nie pomoże i utonie w długach. Proste jak drut.
Bzdura... Większość dzieci bogatych rodziców nie wiele osiąga bo wiedzą że mogą sobie nie poradzić.
@@vq35hr75 Instytut Danych z Dupy czy jakaś konkretna statystyka?
@@FrykaS. Taka statystyka że moi wszyscy dziani kumple marnie skończyli ewentualnie lecą na kroplówce rodziców. Prowadzą biznesy w lokalach rodziców co eliminuję czynsz najmu. Natomiast Ci których znam i odnieśli najbardziej spektakularne sukcesy byli raczej z mało zamożnych domów ale .... mieli obecnych rodziców. Rodziców którzy ich nauczyli ciężkiej pracy i oszczędności. Rodziców po prostu obecnych przy wychowaniu. Znam też skrajne przypadki gdzie ktoś wyszedł z patologi i dostał stypendium ministra gospodarki ale to są wyjątki.
@@vq35hr75 czyli dowód anegdotyczny.
@@FrykaS. sam jestem z bogatego domu i zmagam się z depresja od dziecka. Wychowywałem się sam bo rodzice w pracy. Każdy psycholog Ci powie ze brak uwagi rodziców skutkuje obniżeniem zasobów poznawczych. Zresztą biznes to dziedzina jak każda inna, decydują predyspozycje.
Już dawno zauważyłem ten czynnik, obserwując życie i losy różnych ludzi z różnych rodzin.
Mi się wydaje, że silnik który swoje waży, zwiększał po prostu zanurzenie jachtu. To przekładało się na większą powierzchnię burty zanurzonej w wodzie co bezpośrednio zwiększało opór jachtu. dzięki temu jacht mógł płynąć bardziej ostro na wiatr i wykonywać mniej zwrotów, które sprawiają, że trzeba wytracić prędkość. dzięki temu średnia prędkość jachtu z silnikiem była większa a więc i szybciej dotarł on do mety niż jacht bez silnika który musiał wykonać więcej zwrotów. Oczywiście lżejsze łodzie mają również swoje przewagi ale uwidaczniają się one głównie podczas halsu na wiatr, a regaty nie tylko z takich się składają.
A jeśli:
a) nie mam bogatych rodziców
b) moje umiejętności na słuchawce są raczej średnie
c) nie mam mieszkania które mogę komuś wynająć
Co w tej sytuacji mogę zrobić by odnieść sukces?
Wnioski trochę z "tyłka", że tak ładnie powiem. To, że ktoś nie dawał silnika do jachtu regatowego, nie świadczy o żadnym super niewidzialnym czynniku sukcesu, lecz o jego głupocie, co pokazał autor we wniosku. Dodawanie silników do jachtów regatowych dotyczy bardzo ważnej cechy zwanej również "myśleniem", która zamiast bezgranicznej wiary w sukces, zmusza do myślenia "a co gdyby..." i przygotowywania się na te ewentualności.
Druga sprawa. Jeden z tych gości rozwinął się tylko dlatego, bo dobrze zaplanował biznes, podjął ryzyko i... miał ogromnego farta, że mu się udało... Mogę jeszcze zrozumieć zachęcanie ludzi do podejmowania ryzyka, jednak nie zawsze się to dobrze kończy, a wplatanie w tego wszystkiego bogatych rodziców wygląda jakby ktoś próbował to zrobić na siłę.
P.s. W podejmowaniu ryzyka trzeba uważać, bo można skończyć i dobrze... i źle :)
Właśnie widać że myślisz :)
Autor nie rozważył pewnego życiowego problemu mianowicie mając nieruchomość generującą cash i długi.... komornik zlicytuje ową nieruchomość za 2/3 wartości i zostaniemy z długami oraz bez kasy co miesiąc.
Tak więc posiadanie nieruchomości nie rozwiąże problemu.
Rozwiązaniem realnym jest spółka z o.o. (i na nią branie kredytów) gdyż ogranicza ryzyko (wówczas tracę firmę ale nie przejmuje długów) czyli ląduje z zerem.
Są też lepsze zabezpieczenia niż jednak co do zasady ... mogę być mało etyczne dla niektórych że tak powiem
w końcu ktoś potwierdził moją teorię. Brawo. Niby oczywiste ale dzieci bogatych rodziców zaprzeczają że tak jest. Znam takiego jednego. Twierdzi że sam sie wszystkiego dorobił - później sie okazało że oprócz wsparcia psychicznego dostawał pokaźne sumy :-)
Dodaj jeszcze Pawła Jarka i Damiana którzy wzieli kredyt ale firma nie poszła, nie są w stanie prowadzić dalej firmy płacąc komornikom. Teraz są zmuszeni pracować dla Michała i dużą część wypłat przeznaczać na spłacanie długów
faktem jest, że w przypadku kryzysu Michał tonąłby w długach, a Jan byłby na 0. Niestety jest ryzyko, są zyski.
mial bogatych rodzicow, wiec by splacili. o to chodzi.
Jest coś takiego jak upadłość. Jak firma nie pójdzie i będzie to niezależne od Ciebie to kredyty (zarówno firmowe jak i swoje osobiste) można spokojnie anulować. Tylko ludzie o tym nie wiedzą. A jak to się mówi, niewiedza boli ;)
Zależy od rodzaju spółki. Bardzo rzadko udaje się "anulować"
Tak, jest. I w bonusie wpis o niewiarygodności kredytowej przez 10 lat. Powodzenia wtedy w zaciąganiu kredytu.
dlaczego niby się nie mówi? Banki cały czas mówią o tym, żebyś się u nich zadłużył, to będziesz fajny.
Banki chcą żebyś się zadłużał na kartach kredytowych, pożyczkach na konsumpcję etc - najwyżej oprocentowanych. Im nie zależy żebyś spłacał konsekwentnie pożyczkę po pożyczce, ale żebyś spłacał w nieskończoność.
Chodzi o rozwój, bez kapitału z banków świat rozwijał by się.
Banki działają charytatywnie, bankrutując nie raz (bo nie dbają o opłacalność)
porzyczają aby zapędzać szybki postęp cywilizacji
duża częśc teo filmiku, jest o tyle..."niewygodna" bo , żeby być "rentierem" trzeba najpierw mieć co wynajmować. Skąd ma na to wziąć taki Jan? Rozumiem, że będzie pracować na słuchawce, jak zostało to przedstawione, żeby móc wziąć np o 1/3 mniejszy kredyt, żeby kupić mieszkanie na wynajem, i będzie dzięki temu miał kredyt, mieszkanie i niski przychód z wynajmu. Nie no super :D
Taki se ten "przepis na sukces". Wg. mnie najlepszym przepisem jest poprostu staranie się być zwyczajnie przeciętnym, jak to Ci dobrze idzie, to wtedy droga do sukcesu(w sensie większego zarobku czy swobodniejszego spełniania marzeń) może być nieco łatwiejsza. I dopiero wtedy, te przedstawione na Janka strategie, mogą mieć jakieś odzwierciedlenie.
Maciej Wójcik nie zrozumiał Pan tego. Napierw tworzy się dodatkowy dochód(firme w jednym z systemów: klasycznym,franczyzna lub mlm) nastepnie nieruchomosci aby zabezpieczyć zgromadzony kapital. Proszę się do mnie zgłosić to Panu wytłumaczę.
Radoslaw Doro , wystarczy to co Pan napisał w odpowiedzi.
Sama obecność "zamożnych rodziców" pozwala na podświadome myślenie "Skoro muszę działać sam to zaryzykuję i wezmę pożyczkę" bo michał w podświadomości wiedział, że jak coś nie wypali to rodzina mu pomoże i spłaci jego problemy, przez co nie wyląduje pod mostem jak żul, natomiast Jan nie posiadając bogatych rodziców tylko przykładowych kowalskich zarabiających 1600zł wiedział że spoko może zaryzykować, ale jak coś nie wypali to rodzina nie będzie mu w stanie pomóc bo sama nie ma na chleb więc wolał bez ryzyka sie spokojnie rozwijać.
zasada w biznesie jest taka ze zanim sie podejmie ryzyko, trzeba sobie odpowiedziec na pytanie co zrobie jesli mi sie nie powiedzie. To ze ani Jan ani Michal nie dostrzegali przewage komfortowa z bogatymi rodzicami to jest zwykly absurd
Ok zastosujmy 2 sposób, nie stać mnie na kupienie mieszkanie dla siebie, i raczej pracując w pl przez najbliższe 15 lat nie będzie mnie stać. Zanim ten plan się rozwinie będę już umierał. Ale hej gdziekolwiek kiedykolwiek możesz wszystko
Dokładnie tak xD Weź kredyt na wynajem za 500 zł spłacaj raty po 1000 zł przy emertyurze bank Ci zabierze wynajmowane mieszkanie bo z emerytury już nie spłacisz rat, bo "nowa" władza uzna że ci się emerytura tak wysoka nie należy i utną do 500 zł xD
Marcin budowlaniec Będziesz świetnym kołczem xD
Wyciągając wnioski należy jak najwięcej ryzykować i jak najwięcej porażek ponosić a przy tym się rozwijać ciągle
No problem w tym, że to nie do końca tak działa.
dowcip polega na tym, że w Polsce masz szanse na jedną góra 2 próby, chyba ze masz bogatych rodziców to liczba prób rośnie do max 5 - 6.
W stanach jak bierzesz studen loan to staje sie to Twoja inwestycja, i idzieszna studia na taki kierunek ktory pozwoli Ci splacic pozyczke. Tylko samobójca bierze student loan i idzie na historię tanca, no chyba ze ma od razu po szkole nagrana robote za tryliard dolców :)
samobójca albo wizjoner,
skoro wszyscy tak robią, a potem żyją i pracują na to, żeby spłacić własną edukację... to lipne strasznie:>
To, że większość tak robi, nie znaczy że to jedynie rozwiązanie.
Wtedy nie byłby to wniosek. :D ;P
Obejrzałem ten film 2 lata temu i pamiętałem o tych silnikach ale zapomniałem o tych 2 strategiach na koniec teraz sobie przypomniałem i bardzo są przydatne zamierzam zacząc z nich korzystac w niedalekiej przyszłości .
Dzięki za tę wiedzę
I jak znowu o nich zapomniałeś?
Kanał stracił na jakości. Tęsknię nad 5 minutowymi konkretnymi. Do tego ten sposób mówienia, ta ekscytacja jakby Pan pierwszy raz piersi zobaczył- bardzo to sztuczne. Pozdrawiam
W sumie ostatnio zastanawiamy się nad odejściem od formuły 1 wyczerpująca prezentacja co czwartek, i rozważamy cykle - np prezentacje z pojedynczymi patentami do max 5-7 minut to jeden z pomysłów na cykl.
A co do operowania głosem - trochę wyszedłem z wprawy przez wakacje - postaram się jak najszybciej nadrobić :)
+Maciej Prósiński Zdecydowanie szybkie zaprezentowanie badań naukowych i wyciągnięcie z nich wniosków będzie miało dużo większą wartość. Ciesze się ze jest to w planach.
A ja od dawna czułem, że coś takiego jest ale sam nie byłem w stanie wykombinować co. Teraz rzeczy zaczynają mi się składać w jedną całość. Dzięki za filmik!
Do usług! :)
Nie masz kasy? Kup 4 mieszkania żeby mieć poduszkę finansową. Nie masz kasy, nie bierz kredytów i dotacji ;). Na kredycie świat się opiera w zasadzie i na kredytach i dzięki nim ludzie robią fortuny. Fajnie jest mieć zaplecze finansowe, tylko, że żeby mieć trzeba zarobić, żeby zarobić sensowne pieniądze to nie na etacie. Więc trzeba otworzyć biznes żeby zarobić na poduszkę finansowa przed utworzeniem biznesu hehe. A standardowy system bez bogatych rodziców to wyjazd za granicę na parę lat i powrót żeby otworzyć "firmę", z tym, że po paru latach i zaznajomieniu się systemu np. w UK już nie ma sensu otwierać w Polsce czegokolwiek, bo po co się wqrwiać i walczyć z urzędnikami... I tak wiele ludzi zostaje już.
Reasumując- chcesz otworzyć firmę w Polsce to musisz mieć twardą dupę, jaja ze stali i duże pokłady spokoju żeby było z czego czerpać.
od łatwych rzeczy sie zaczyna tak jest ze wszystkim
Witam, w jakich latach skończył Pan architekturę? Czy działa Pan w zawodzie? (to mój pierwszy film)
ja na początku planowałem ułożyć sobie życie dzięki studiom i dobrej pracy po niej, gdy okazało się że moje studia to śmieć, jako pracownik zostałem na poziomie najniższej krajowej, kolejne profesje których się podejmowałem okazywały się być nie dla mnie
zacząłem więc iść w stronę przedsiębiorczości i stworzyłem źródła przychodu pasywnego które dawały mi wyraźne wsparcie w postaci prawie całej dodatkowej pensji oprócz chodzenia do kiepskiej pracy
dzięki upływowi paru lat i oszczędnemu życiu udało mi się uzbierać kilkadziesiąt tysięcy zł, traktowałem je jako przerośniętą poduszkę finansową z potencjalnym wykorzystaniem inwestycyjnym, tylko potencjalnym gdyż długo nie mogłem ogarnąć pomysłu na żaden poważny interes w którego powodzenie mógłbym uwierzyć
postanowiłem więc rozszerzyć zasięg zainteresowań o realne inwestycje giełdowe, wcześniej głównie tylko się w to bawiłem za drobniaki więc jako takie pojęcie miałem o temacie, na podstawie dostępnej mi wiedzy wyznaczyłem dwa rodzaje inwestycji w roku 2015:
A: Bitcoin-agresywny wariant inwestycyjny, temat który uważnie śledziłem od dawna
B: koszyk walut i surowców-defensywny wariant
oczywiście z obawy o zaplecze finansowe którego poza swoimi oszczędnościami nie miałem, zdecydowałem się nie ryzykować całkowitej anihilacji kapitału która była realna by przy wariancie agresywnym, spadki kryptowalut o 70% to norma
wybrałem więc wariant powolnego pewnego wzrostu
oczywiście jak już sie domyślacie skończyło się to przegranym życiem, plan B dzięki defensywnie dobranym aktywom nie przyniósł strat ale zyski okazały się nie godne określenia ich zyskiem... tymczasem opcja agresywna z bitcoinem którą traktowałem bardzo poważnie, (ostateczny wybór A lub B) sprawiła że pół miliona złotych które mogłem dziś mieć w wieku 24 lat, przeszła koło nosa i od dwóch lat praktycznie stoje w miejscu i znowu nie mam żadnego pomysłu co robić ponad to co robie teraz... czuje że szansa na dorobek była w zasięgu mojego w pełni świadomego wyboru i w pełni świadomą jedną pojedynczą decyzją została zaprzepaszczona
Sorry, ale ta druga strategia jest straszliwie naciągana. Równie dobrze można powiedzieć, że wystarczy zostać adoptowanym przez bogatych rodziców :P
W sumie nie wspomniałem o kluczowej rzeczy - możesz zacząć z nieruchomościami mając budżety dosłownie studenckie. Nie musisz mieć 300k+ zł w kieszeni i kupować mieszkanie inwestycyjne za gotówkę.
Jak? dobry człowieku
Nie szanuję ludzi twojego pokroju. Jesteś jak baba która uczyła mnie przedsiębiorczości w liceum. Jak ma człowieka nauczyć przedsiębiorczości ktoś, kto jest z zawodu nauczycielem? Tak jakbyś chciał, żeby ktoś kto nie umie jeździć na rowerze nauczył Cię na nim jeździć. Albo jakbyś poszedł do człowieka który umie mówić tylko po niemiecku i kazał mu nauczyć siebie mówić po angielsku. Absurd na całej linii. Gdyby to co mówisz było prawdą, to nie robił byś teraz durnych filmików w internecie. Jak można ludziom wciskać taki kit, jak można gadać takie bzdury.
Jedna rzecz szczególnie mnie ujęła. Zainwestuj w aktywa by mieć dochód pasowany, wtedy zabezpieczysz swoje ewentualne porażki. Super! Szkoda tylko ze zrobienie tego w życiu nie jest tak proste jak powiedzenie tego na głos. Zatem jak dla mnie strategia ta sprawdza się gdy masz gromadę pieniędzy by zainwestować w nieruchomoście. Pozdrawiam.
Loooooool.
Kto jest pracodawcą ten wie jak trudno znaleźć pracownika który swoją pracą przyniesie zysk tak ot.
No i oczywiście będzie szczęśliwy z tego ile zarabia żeby był efektywny.
Bierzesz człowieka, szkolisz, on odchodzi, kredyt jest na Ciebie.
Promocja kredytu.
Wizja 5 latka.
Sprzeczność: Silnik w regatach jest zabezpieczeniem dającym pewność siebie. A KREDYT?
Oczywiście jestem za tym, żeby: inwestować, ryzykować, iść naprzód, rozwijać, nie narzekać ale działać w obszarze własnego wpływu, ale ten film jest po prostu... płytki aż żal...
Pływam na regatach żaglowców i już biegnę z wytłumaczeniem. Po pierwsze każda jednostka ma silnik większy bądź mniejszy , po drugie linie startu nie znajdują sie przy porcie a czasem pare set mil od niego wiec trzeba na nie dopłynąc na czas i np od wyjscia z portu do dojscia na linie startu mamy 2 dni , jak sie spóźnimy wystartujemy po innych albo nie trafimy na sprzyjające prądy/wiatry które moglibysmy wykorzystac np czekajac po 1 dniu juz na lini startu na inne wolniejsze jednostki :)
Bardzo wartościowy materiał Maciej.
( rzeczywiście druga strategia, w zestawieniu z reklamą szkolenia traci na wiarygodności).
Nie mniej poruszyłeś bardzo ważny i pomijany z różnych przyczyn aspekt tzw. "wzorców rodzinnych".
Pozdrawiam
bardzo wartościowy, oryginalny, profesjonalny i ciekawy materiał :)
Wszystko spoko i w prosty sposób przekazane. Pytanie nasuwa mi się jednak skąd wziąć pieniądze na inwestycje w nieruchomości w momencie gdy zakładasz własną firmę. Powiedzmy że jestem typem osoby,która za zaplecze uważa swoje doświadczenie życiowe w postaci wykształcenia i zdobytych umiejętności na rynku pracy.Która postanowiła otworzyć coś swojego i wzięła dotacje z urzędu. Która chciałaby przyspieszyć rozwój swojej działalności ale nie ma pieniędzy na to by zainwestować więcej niż do tej pory na start. Tym bardziej nie zrobi sobie poduszki finansowej z jakiejkolwiek inwestycji w nieruchomościach. Co dla takiej osoby poradzić? Jak może wzmocnić swoją sytuację finansową szybciej. Pożyczka nie jest tak oczywistą sprawą ponieważ banki nie udzielają pożyczek dla firm działających krótko a więc nie jest tak,że jan i michal są na równi. Te pożyczkę Michal najprawdopodobniej uzyskał od rodziców lub bliskich a tym samym uruchomił swój silnik regatowyTym samym nie zdobył tego sukcesu sam. A więc jest tutaj błąd w przekonani. Bez sięgania po strategie z drugiej części filmiku. Proszę o jakieś sensowne i logiczne wytłumaczenie tej sytuacji. Być może czegoś nie dostrzegam albo ktoś będzie w stanie pomóc mi wpaść na pomyśl jak rozwinąć się dalej bez czekania ;)
bo w nieruchomości powinno się inwestować jak ma się nadwyżkę pieniędzy. Inwestuj w firmę, niech przynosi taki dochód, że nadwyżkę zainwestujesz w nieruchomości.Masz błąd w myśleniu i podejściu - z Twojego komentarza wynika, że chcesz szybko, teraz, już, najlepiej jeszcze łatwo - tak się niczego nie osiągnie.
Bo ten silnik w jachcie, co go to niby oficjalnie zaplombowali, nieoficjalnie uruchamiali podczas rejsu; wielka tajemnica sukcesu rozwiązana! Teraz Państwo wiecie jak "doskonale" funkcjonuje tak silnie w Polsce promowany zachodni socjalizm...
Zamożni rodzice to komfort psychiczny. Zawsze jest ten podświadomy finansowy plan B.
Jak się motywować ?
Teza w moim przekonaniu nie do końca trafna, Osobiście jestem całkiem odmiennym przypadkiem, nie mając startu w postaci zamożnych rodziców zaryzykowalem dużo więcej niż rówieśnicy mający "spadochron". Jeżeli ktoś ma mentalność zwycięzcy i pomimo porażek cały czas zna swój cel i dąży do niego w końcu zdobędzie szczyt. Paradoksalnie osobiście uważam, że mając spadochron w postaci rodziców wiele osób nigdy ie rozwinie skrzydeł i nie wyjdzie że swojej strefy komfortu.
Pozdrawiam
Brawo, w trakcie filmu coś wymyśliłam, obudził Pan we mnie kreację, DZIĘKUJĘ
Niestety filmik jak wszystkie ostatnio, okazał się reklamą. Trochę mniej inwazyjną niż niektóre, ale i tak : (
Gdyby nie był reklamą to mniej skupiałby się akurat na nieruchomościach, a na inwestycjach w ogólności. (przecież jest wiele takich - chociażby giełda, ale także rozwijające się biznesy, firmy, ¾ rynku krypto (golem, augur, ipfs, etc.))
Ciekawe, mam 16 lat, pasję robienia noży, zainwestowałem dużo pieniędzy (rzędy paru tysięcy) w sprzęt, jeszcze się nie zwróciło i nie zapowiada się jak na razie, ale może właśnie to, że moi rodzice mają pieniądze (pomimo tego, że wszystkie zainwestowane pieniądze zostały przeze mnie zarobione w wakacje ) nie boję się zaryzykować i inwestować dalej. Pozdrawiam
a próbowałeś coś sprzedać?
w sensie w internecie
Coddy Kordiusz sprzedałem już parę noży, nadal robię i sprzedaję ;)
oprócz fachu naucz się jak się sprzedać (jak Trollsky zrobił popularność na wykopie). Będziesz dobry to musisz się sprzedać. Bez tego nawet najlepszy rzemieślnik nie zarobi na siebie
Jakie robisz noże , bardziej artystyczne czy bardziej użytkowe?
Zaplombowanym silnikiem moze z też być spółka z kimś zaufanym . Rozłożenie odpowiedzialności daje większą pewność siebie,
Drugi wariant zabezpieczenia czyli nieruchomości właśnie sobie buduję i już doświadczam jego pozytywnych skutków.
Jezeli wszystko dobrze pójdzie jeszcze więcej z tego będą mieli moi spadkobiercy a najwięcej ich dzieci :)
Udana czwartkowa prezentacja, pozdrawiam :)
Dzięki za nagranie tego materiału!
Super film, bardzo przyjemnie się go oglądało, a na temat jeszcze nigdy nie trafiłam. Dla mnie bardzo odkrywcze i przydatne. Brawo!
* Clcikbaitowy tytuł
* Mówienie 20min o czyms co mozna w 2 min przekazać
* I milion manipulacji, wzbudzania ciekawosci itp w samym materiale - czuje sie traktowany jak debil
Słaby content ostatnio produkujecie
Prosta zasada. Ale dziwnie wyglądałby trzydziestosekundowy filmik. Dla mnie ta forma nie jest uciążliwa, a sama zasada przydatna, bo mało kto pomyśli o tak prostej sprawie. Sam mam taki "silnik" (prawko C+E), ale wcześniej nie pomyślałbym, że może być argumentem za zwiększeniem ryzyka w inwestycjach.
Nikt nie lubi czuć się traktowany jak debil. Tyle że debile przeważnie nie zdają sobie sprawy, że są traktowani jak debile (-:
W porządku i dlatego jak do wszystkiego z Internetu trzeba podchodzić z dystansem choć szczerze ten film i tak był dosyć ciekawy :)
Dzięki za ostrzeżenie
dzięki :D Przynajmniej nie zmarnuje 20 min typowego gówna
Bardzo dobry filmik dzieki :)
Jakby ktoś mógł tytuł książki podać :)
Niesamowity odcinek bardzo fajnie to zrobiliście tak dalej! 😊
Czepiam się, ale: . . . . . 1 jaką mamy pewność że np. jachty z silnikiem wygrywały bo obecność silnika jest powiązana z ceną jachtu a więc z jakością? . . . . . 2 Skąd mamy pewność że przyczyną sukcesu ludzi z zamożnych rodzin są mniejsze straty przy porażce a nie np. dobry przykład?
Panie Macieju, czy można skontaktować się z panem poprzez e-maila?
To prawda najpierwsz latami pomnażasz ryzykujesz ale po tym pieniadze beda pracowac na ciebie a ty zyskujesz niezaleznosc wolnosc finansową. Polecam książke sekret amerykańskich milionerów. 7:06 strzał w dziesiątke
Ale długo Cię nie było fajnie ze wrociłeś ☺
Długo długo... wyszedłem nieco z wprawy w operowaniu głosem. Muszę nadrobić ;)
Genialne, długo dochodziłem do podobnego wniosku, ale nigdy nie potrafiłem tego ujednolicić. Świetny film, pozdrawiam i zostawiam suba.
CZEŚĆ! : ) Pilnie potrzebuję nazwy tej książki/autora z początku, cokolwiek. Ktoś pomoże? :) Chociaż jakiś trop
Rozumiem ze odpalali silniki tylko po to zeby wrocic do domku- bo ¨odpalenie/odpieczetowanie silnkow powodowalo automatyczna dyskwalifikacje z zawodow regatowych¨?
Wiedziałem o tym, świetny materiał!
genialny odcinek. Jeszcze raz dziękuję :)
co to za utwor od okolo 10:30 do 11;15?
Uwierzyłem w siebie! Dziękuję!
kto uwierzy zbawiony będzie
Czy można pozdnać tytuł piosenki w tle w 09:00 min??
Po prostu zrób coś, co przyniesie Ci pieniądze podczas snu, bez względu na to, jak mało. Pandemia to doskonały sposób na otworzenie oczu, aby naprawdę zobaczyć, jak może wyglądać życie bez zwykłego strumienia dochodów i każdy musiał siedzieć w domu. Cóż, nigdy tego nie czułem, ponieważ zainwestowałem w firmę handlową, w której zarabiam 4 cyfry tygodniowo. Najlepsze, co można zrobić dla siebie, to inwestować więcej i wydawać mniej.
Co to za firma handlowa? Jak to działa? Podziel się spostrzeżeniami
Potrzeba eksperta brokera, w innych, abyś dobre obroty na rynku Forex ... Mam brokera, który handluje i osiąga zyskowny zwrot w ciągu 7 dni
Udostępnij jej kontakt, WhatsApp lub e-mail jest w porządku.
Tak, możesz skontaktować się z nią przez WhatsApp pod tym numerem 👇👇
+ 1 3 2 3 9 2 0 0 0 6 2
WIELKI POWRÓT !!!
Bardzo fajny filmik ;) Dziękuje
Wniosek, bogaci rodzice muszą być. Marcin zarabia na biletach. Chce kupic mieszkanie na wynajem, ale nie mam pieniędzy zdolności kredytowej i co w takiej sytuacji?
Masz dwie (lub trzy) zasadnicze możliwości:
A) Zbudować zdolność kredytową.
To chyba najszybsze rozwiązanie wiadomo etat i struktura zatrudnienia buduje zdolność.
Wady niższe zarobki, bo zdolność kredytowa zależy od płaconych podatków i tu nie mówię tylko o sytuacji gdy oszukujemy ale na przykład koszty w firmie - można je brać do podatków, ale to obniża zdolność
B) Zrobić finansowanie przez inną osobą.
W teorii idealnie ale czynnik ludzki i to gehenna w praktyce.
Bo nie każdy weźmie kredyt na Siebie lub poręczy komuś gdyż to ryzyko po jego stronie.
Da się, ale wiem z praktyki jest ciężko ;)
C) Jest jeszcze kupno za gotówkę
Nie daje jako rozwiązanie rekomendowane, ale też jest taka opcja w teorii.
Aby mieć 500 zł/mies to musisz wydać 100 tys. Tylko, że dużo lepiej mieć 100 tys w razie kryzysu niż 500 zł/mies.
Niestety też sam zaliczyłem wtopę i wiem z doświadczenia, iż 100 tys w gotówce na koncie lepsze aniżeli nieruchomość warta 100 tys ;)
Teoretycznie zostają dwie wersje, A praca na etacie, ale czy warto kupić mieszkanie aby je wynająć, a mieszkać u mamy przez 20 lat? C, z powietrza nie weźmie się np 300 tys aby w Krakowie kupić mieszkanie i wynajmować po 1500 zł/m. Pozostaje opcja bycia w PO i zrobić przekręt za małe pieniądze aby kupić całą kamienice za grosze.
nie kupować mieszkania, to dla Ciebie jeszcze nie ten moment.
leci sub! świetny przekaz 😁
Bardzo ciekawie pan opowiada zycze wszystkim milego dnia :)
Myślę, że ważniejszym czynnikiem jest przykład:
-jeśli masz bogatych rodziców lub znajomych myślisz dużymi kategoriami (szybko rozwijając się podświadomie)
Jeśli ktoś nie ma przykładów bogactwa, ani organizacji to morze być dlań jak jakieś abstrakt (coś nie pewnego)
Choć każdy kij ma dwie strony, wiedząc, że po rodzicach dostanie się ich dorobek można nie starać się poświęcać pracy
dlatego osoby z biedniejszych rodzin szybciej i pewniej mogą robić karierę, bo im bardziej na tym zależy (bo wiedzą, że jak czegoś nie zrobią sami, to nie dostaną czegoś)
Odwaga to istotny czynnik, ale wg. mnie zależy on od pozytywnego myślenia
pozytywne myślenie jest ukrytym cynikiem towarzyszącym osobom osiągającym sukces
Niestety negatywne myślne jest wszechobecne, religia i media wprost zalewają ludzi wizją zła (nieszczęścia, stąd leki)
Wolność finansowa ma swoje zalety i też wady tak jak wszystko (odbiera motywacje którą mają ludzie pracujący na coś)
Zaleta, że nie musząc poświęcać się pracy jest się wybranym i szuka się czegoś więcej..
mając nie limitowany czas na rozwój i przekonanie się, że np. bogactwo nie zależy od pracy, tylko od jakości myślenia
(wydawało mi się, że to będzie ten sekret)
Z moich obserwacji i z wiedzy ezoterycznej którą studiuje, jasno wynika, że środowisko, inspiracja ma wpływa na ludzkie myślenie, a myślenie przedkłada się bezpośrednio na jakość życia.
To proste - w świecie funkcjonują rożne, czasem skrajnie odmienne sposoby myślenia
kto się z kim zadane i kogo słucha taki się staje. Ludzie funkcjonują w pewnych enklawach.
Biedni mają bardzo specyficzny sposób myślenia, tak jak bardzo bogaci.
To przekonania tworzą ich sposób bycia i organizowania.
Jedni są zalęknionymi ofiarami "złego" świata (bojący się ryzyka i kary). Są przekonani że sukces wymaga walki i jest okupiony warunkami, że świat im przeszkadza).
Drudzy czują się panami, beneficjentami swego świata (i wiedzą że los im sprzyja, bo żyją w swoim raju i są przekonani, że sukces jest im przynależny, że świat im sprzyja).
Np. w komentarzach widać podejście do banków..
-jedni mówią, że banki chcą zarabiać na nich (w domyśle, patrzą na negatywną stronę, że niby są złe)
-inni mówią, że banki działają charytatywnie dla napędzania postępu cywilizacji, niemal rozdają pieniądze (dlatego niektóre bankrutują)
im większy obrót gospodarczy tym cała ludzkość szybciej się bogaci
chodzi o dojście do pełnej automatyzacji, wyeliminowanie pracy i deficytu pieniądza w ogóle (to chodzi o IDEĘ wolności)
jedno nie zostało wzięte pod uwagę!! Że spadochron w postaci rodziców zmniejsza niezależność. A niezależność i indywidualna zdolność radzenia sobie z problemami (wykształcona w trudzie samodzielnego życia) znacznie obniża współczynnik nieużyteczności społecznej i przyczynia się do niezależności. Wtedy Ty jesteś pełny a od nikogo niezależny. tego życzę wszystkim oglądającym.
Fajnie że chcecie się rozwijać! Pozdrawiam
ja prowadzilem firme i tez sie ryzykowalo a teraz firma padla a długu zostało tyle ze trzeba bedzie splacac ze dwa lata. nie zawsze ryzyko sie oplaci trzeba wiedziec kiedy sie wycofac
świetny materiał, jest co przemyśleć
Daje do myslenia 😃 fajny film 👍👍👍👍👍
Świetny materiał, bardzo profesjonalnie wyłożona treść. Genialnie "otwiera oczy" to porównanie do wyłączonych silników. Zdecydowanie film warty poświęcenia każdej minuty swojego czasu. Prężycie się i przechwalacie, mówicie jaki to banał, a tak naprawdę 95% Polaków nie ma zielonego pojęcia o najważniejszych podstawach przedsiębiorczości zawartych w tym materiale. Ciekaw jestem czy chociaż jedna osoba z tych "niezadowolonych" osiągnęła już wolność finansową, chociażby taką z "niskiej półki" - powiedzmy 3 tysiące złotych miesięcznego dochodu pasywnego...
Akurat to, że jacht, który osiadł na mieliźnie może być z niej wyciągnięty tylko za pomocą silnika nie jest prawdą i ogólnie raczej do mnie nie przemawia ten przykład. A sama prezentacja w mojej opinii zbyt długa.
Może i jest dużo powtórzeń, ale to naprawdę dobry materiał :O
No. I to jest konkretny, mądry film o inwestycjach i samorozwoju. Konkrety, bez ściemniania i dobrze, prosto zaprezentowane. Pozdrawiam autora. Aktywa - to jest słowo, które przekazuje wszystko (według mnie).
Jeśli macie akurat czas przeznaczony na odpoczynek (taki też jest potrzebny) i chcecie obejrzeć film polecam stronę www.homefilm.pl Pozdrawiam wszystkich, którzy nie marnują swojego cennego czasu.
No własnie, "rodzice byli" czyli był czynnim zapewniający pewne bezpieczeńśtwo. Jeżeli osoby która nie ma takiego czynnika bezpieczeństwa, to nie zaryzykuje, bo nie ma "rollback'a" który spłaci długi. Bądźmy poważni...
cała prawda jeśli wiesz , że możesz wrócić do starej pracy jesteś w stanie podjąć nową bardziej ryzykowną
Zawsze o tym wiedziałem ! :)
Dziękuję Maćku 😁
dowcip polega na tym, że w Polsce masz szanse na jedną góra 2 próby, chyba ze masz bogatych rodziców to liczba prób rośnie do max 5 - 6. Jesli nie masz bogatych rodziców to jesli poniesiesz porażkę to konczysz w długach, a Twoja rodzina tonie razem z Toba..
Nie brać kredytu wyższego niż 3x dochód miesięczny?
polaków nie stać na kupno mieszkania żeby je wynająć, chyba że ma się bogatych rodziców albo się zapierdala 50 lat.. ale w wieku 20 lat nie można być bogatym...
Mozna tylkobtrzeba chcieć
Albo wygrać w totka
@@pawekauski9461 nie można i nie pierdol
@@gondus5 oj można można
@@Kuba9909 jesteś śmieszy
To wszystko tak pięknie brzmi na filmiku, zainwestuj, nie bój się porażek bo one uczą ... Zainwestuj w nieruchomości...
Żeby zainwestować, najpierw trzeba mieć co inwestować. Prawda jest taka, że przeciętny kowalski, który nie ma bogatej rodziny nigdy nie zarobi tyle, żeby kupić mieszkanie i je wynająć... ile odłożymy comiesiąć z normalnej pensji ? 500 - 1000 zł ? O ile dobrze zarabiasz, bo jak masz średnia krajową i mieszkanie i rachunki do opłacenia + rodzina ...
Mieszkania są w tej chwili po 100 000 ? To jest 10 lat (o ile na nic sie nie wyda - nie żyje się).
Pięknie brzmi ...
po 100tys 4 lata temu to może były w bardzo małych miastach...
@@FrykaS. znajomy że 2 lata temu pod Poznaniem trafił na mieszkanie za około 80 tyś. Do remontu ale jednak
Świetny materiał!
Jak zarobić pierwszy milion?
Wydać książkę "Jak zarobić pierwszy milion?"
RacherMGPL no to niezła książka
... Ale mi tu tajemniczy sposób proste jak zaliczy "wtopę" to nie skończy pod mostem ...
proszę sprawdź KRS ile firm przekręciło się przez to ...
swoją drogą znam parę przypadków widzianych z innej strony gdzie przez taką firmę
padały firmy stabilne pracujące wiele lat na stałym rynku po czym taka firma sama
padała przez złe kalkulacje przeinwestowanie ... masę innych powodów
i co wtedy się działo przy dzisiejszych wymaganiach ustawowych które blokują
rozwój firm ??? ludzie wyjechali za granicę i w ten sposób moje miasto posiadające 18k mieszkańców posiada ich teraz 12k ...
a i na przyszłości faktycznie się streszczaj w tych filmach ... więcej treści / mniej bełkotu
I tak i nie. Czlowiek nie jest czyms co mozna zamknac w schemat pokazany powyzej. Uwazam, ze ryzyko powinno byc na poczatku przemyslane i przeliczone, co zrobie, gdzie i na ile pojde pracowac jesli powinie sie noga i ile czasu wyniesie ta splata konkretnej sumy, czy jestem do tego zdolny psychicznie(!).
Sa opcje ktore polecam jak dotacje i np. firma partnerska(osoba, z ktora dziele ryzyko na dwoje, troje), leasingi czy pozyczka jesli rzeczywiscie jak u "Michala" klienci stoja w kolejce.
Nie chce opisywac tu swojego prywatnego zycia, jednak w skorcie powiem, ze moj silnik dodal mi odwagi, jednak zarobki nie pozwalaly normalnie funkcjonowac, przez co firme zamknelam po 2 latach i wyjechalam. Nie polecam nikomu aby musial odrabiac jakiekolwiek pieniadze za granica, bo tzw. odbicie sie nie polega na samej kasie a psychika czlowieka potrafi odbijac sie na prawde dlugo, za granica jesli jestes sam czesto rodacy nasi koncza na ulicy.
Nieruchomosci? Banka ktora jest promowana na wszystkich mozliwych kanalach do zarabiania i tylko nieliczni przyznaja, ze czasami mieszkania sprzedaja juz po takiej samej cenie jak kupili wcale w nieszybkim czasie...
Tam gdzie pieniadz nakreca Twoje zycie, tam zycie bedzie sie tylko wokol niego krecic. Warto raczej odnalezc to, co sie realnie lubi robic i z takim biznesem probowac sil nawet jako drugi etat na poczatku, lub zaczaz pracowac gdy mamy zapas finanoswy na 1-1,5 roku. Niech Twoja zdolnosc/ Twoja pasja bedzie Twoim motorem, ze jak sie nie uda to wrocisz do bycia pracownikiem. To jest jedyne sluszne ryzyko, ktore warto podjac.
Jest wiele zasad biznesu, ktore mowia o sukcesie: daj klientowi to w taki sposob, jak sam chcialbys otrzymac, im wiecej potkniec i prob tym zaieksza sie twoja profesjonalnosc w tym co robisz, kochaj siebie i innych - badz otwarty, dziel sie, szanuj innych i siebie, nagradzaj swoje sukcesy/swietuj je/raduj sie ale nie zajadaj sie przyjemnosciami przed dotarciem do ustalonego punktu(to bardzo wazne co dzieje sie w glowie, kiedy dogadzamy sobie w glowie, ktore czesci mozgu sie karmia a ktore sa stymulowane jesli nagroda jest rzeczywiscie zasluzona).
Pozdrawiam
Puste i naiwne teoretyzowanie. / Na MOJE kilkudziesięcio-LETNIE doświadczenie i obserwacje - równie dobrze może być zupełnie odwrotnie - np z powodu takich czynników jak: "DETERMINACJA" i "AMBICJA" - których u dzieci zamożnych rodziców jest bez porównania mniej.
Dokladnie... Dobrze,ze Jan nie zostal zatem gangsterem...
Świetny odcinek!
Przynajmniej do momentu kryzysu wtedy michał zostaje z wielkim dlugiem i splaca do konca zycia a jan wrecz przeciwnie
Nic nowego nie dowiedziałem się z tego filmu, "... o ktorym sie nie mówi" pol internetu trąbi o aktywach...
Nie ma reguł w otwarciu firmy , możesz być biedny , nie wykształcony , bez rodziców a otworzysz firmę i trafisz w 11 ! To co jest przedsiębiorczością u człowieka i pewne cechy indywidualne człowieka są darem klejnotem , który się posiada . Tak jak nie każdy rodzi się z głosem i jest piosenkarzem tak nie każdy będzie przedsiębiorcą nawet posiadając pewne predyspozycje !
Taki jest świat , wszyscy nie mogą być biznesmenami !
Słońce wschodzi na wschodzie a zachodzi na zachodzie.Zimą jest zimno a latem gorąco.
Maciek, nie zaniżaj poziomu na tym niezłym , bądź co bądź kanale.
Ale słońce wschodzi na wschodzie i zachodzi na zachodzie tylko 2 dni w roku
Gdyby odcinek skończył się w połowie bo byłaby łapka w górę zamiast do dołu :(
Mocna rodzina, rodzice, dają ten luz w ryzykowaniu. Hej!
Parasol ochronny jak najbardziej działa i jest przydatny w życiu. I chyba każdy intuicyjnie wyczuwa jego istnienie i działanie, mimo że nie każdy jest w stanie sprecyzować tego zjawiska.
Żeby sprawiedliwości stało się zadość, to dopowiedz jeszcze czemu rodzice Jana nie byli wstanie zapewnić "parasola ochronnego" swojemu dziecku? Masz jakiś pomysł? Myślisz, że ma to związek z podatkami dochodzącymi już prawie 80%? Czemu za rzetelną pracę rodzice Jana dostawali pensję wystarczającą ledwo na przeżycie? Gdzie się podziały zyski z ich pracy?
Rozwiązania jakie proponujesz to "chcesz zarabiać? - to weź kredyt i bądź specjalistą we wszystkich dziedzinach. Zostań pożytecznym idiotą w sieciach korporacji i systemu wyzysku. A zyskami z twojej pracy zajmą się starsi i mądrzejsi".
I jeszcze jedno, sukces w patologicznym systemie wyzysku nie nazywałbym sukcesem. Słownik języka polskiego chyba nie ma jeszcze na to określenia.
Najprościej być prostytutką przez 3 lata - zamiast zarabiać 10 zł za godzinę zarabiasz 150. czyli zamiast pracować 45 lat pracujesz 3, a potem jeszcze masz procent składany bo kapitał masz na samym początku a nie stopniowo co roku. Moralnie też na jedno wychodzi. W innej pracy też musisz się podporządkować, poświecić swój czas, zdrowie i młodość a twój szef i klienci będą cię gnoić. Poza tym seks jest generalnie przyjemny a twoja praca jest bardzo potrzebna innym. Same plusy.
Maciek, świetny film! szacun :)
Nie jest to odkrywcze. A wszystkich autorów historia i faktów w przeciwieństwie do pana podaje np. autor kanału nieprzeciętny człowiek . Warto pamiętać nazwiska o których czytamy i je podawać.
im wiecej pieniedzy tym mniej dla rodziny czasu?
Nie zgodzę się. Można wysunąć przeciwną teorię. Osoby mające bogatych rodziców są przyzwyczajone do do tego, że ktoś za nich pracę wykonuje (np: w domu mieli służbę), dlatego właśnie Michał postanowił zatrudnić pracowników. Tak samo załogi jachtów z silnikiem przyzwyczajone są do pływania na silniku (poza regatami), więc na żaglach powinny płynąć słabiej niż załogi jachtów silników nie posiadające. Zaś to, ze częściej wygrywają , można tłumaczyć tym, ze oszukują, włączając silnik podczas regat.
To było na serio?
Ta jasne. Porzuca jednostkę regatowa za 4mln bo nie ma jej jak ściągnąć z mielizny. Pomysł na materiał słaby a przykłady jeszcze słabsze
Szacun
Szkoda mi Jana :(
Bajki nic więcej, działalności nie nauczycie się z książek, a z życia, poza tym, prowadząc biznes nawet super rozwinięty, można popłynąć na dno bardzo szybko, a w Polsce to już w tempie ekspresowym, wystarczą mały problem z płynnością i parę kontroli i zostajesz z długimi, komornikiem, a w najgorszym wypadku jeszcze w pierdlu, patrz Optimus i R.Kluska