Różowym kabelkom mówimy zdecydowane NIE :) Jak zwykle interesująco opowiadasz. Ja tym razem do oglądania poszedłem w skrajność, aż do samych Indii. Dzięki.
Ostatnio z kumplem degustowaliśmy właśnie An Oa i choć robiliśmy to kilka ładnych godzin, to aż tyle nie udało nam się znaleźć nut, które Ty znalazłeś. Przy okazji rzetelna i ciekawa recenzja. Pozdro.
Dzięki wielkie, staram się jak mogę żeby przekazywać maksimum informacji i wyszukiwać maksimum smaków i aromatów w recenzowanych whisky. Chociaż sam uważam że jeszcze dużo mi brakuje, bo jest sporo whisky które wydaje mi się że opisuję podobnie w filmach, a różnią się między sobą w smaku.
Witam serdecznie. A ja dalej podbijam i czekam na Caol Ila 12. Dzięki Tobie zakupiłem Ardbeg Ten zamiast Wee Beastie w prawie takiej samej cenie. To moje pierwsze dymne whisky. Trzeba zacząć coś innego i zobaczyć czy to moje klimaty. Dobry wybór na początek? Pozdrawiam
Są chyba tylko 2 lepsze 'podstawki', Kilchoman Machir Bay i Bruichladdich Port Charlotte 10. Też dlatego że są z niezależnych kraftowych destylarni. Ale też dlatego że są super :D Są też niestety sporo droższe. Więc jak dostałeś Ardbega 10 za około 160zł to masz super deal :)
Czas sie nie dłuży, ale odcinki chyba dłuższe😊. AnOoo to najsłabsza podstawka Ardbeg'a jak dla mnie. Mimo wszystko produkty z tej destylarni trzymają pewien poziom.
Pewien poziom. Prawda. Szczególnie Ardbeg TEN, a reszta to już tak różnie. Ale nie skreślam ich jednak zupełnie :P I też właśnie widzę że odcinki ostatnio bardzo długie. Tak wychodzi jak się nie nagrywało chwilę i nagrywa się kilka odcinków w krótkim czasie jak się ma dużo myśli o whisky w głowie :D
@@KNURKonesurtreści solidnie przekazane więc nie nudzi. Niestety większość oglądających woli krótsze. Chyba będziesz, musiał dla leniwców zrobić rozpiske w opisie 😂😂😂
Hej, oglądam Twoje odcinki od kilku miesięcy i bardzo podoba mi się twój kanał.Życzę Ci aby dalej się rozwijał i na pewno tak będzie. Mam tylko jedną prośbę. Pracuj świadomie nad płynnością. Dosłownie co kilka sekund słychać yyyyyy....jest to bardzo irytujące. Jest to naprawdę zdrowa krytyka
Zawsze mnie zaskakuje kiedy ktoś mówi, że "yyy" jest dla nich irytujące. To jest normalny sposób mówienia kiedy jest się zwykłym szarym zajawkowiczem, a nie mówcą estradowym albo radiowym, który ma takie rzeczy wpisane w zawód :D Staram się jak mogę, nie w każdym filmie mam w głowie ułożone idealnie krok po kroku każde zdanie, a nie chcę korzystać ze skryptu jak wiele innych kanałów. Mam to na uwadze, ale jako człowiek który wszystko na swoim kanale robi sam i nie ma ekipy, która realizuje mu filmy, uważam że te "yyy" to jest wyjątkowo drobny szczegół pośród innych rzeczy, na których muszę się skupiać. Ale dzięki za wyrażenie opinii, takie komentarze też są ważne :) Sláinte!
Wydaje mi się, że mój komentarz zniknął :( pisałem, że nie rozumiem bytności An Oa. Dla mnie jest nudna. Bodajże Daniel i Rex z Whiskey Vault/Whiskey Tribe nazwali go "sitting back Ardbeg". Dla mnie jest bezpłciowy, ta a'la sherry tu nie pasuje wcale, a dymu jest za mało.
Komentarz nie zniknął, po prostu napisałeś go pod filmem o Ardbegu Wee Beastie, a nie tutaj :D I fakt, jest nudna, bo taka ma być. Tak samo jak Talisker Skye jest nudny, bo taki ma być. Dla ludzi, którzy nie są gotowi na pełny potencjał destylarni :) Sherry pasuje do Ardbega bardzo dobrze, bo przecież Uigeadail jest przede wszystkim leżakowany w beczkach po sherry, ale po to są różne profile smakowe, żeby trafiały do różnych konsumentów :)
Różowym kabelkom mówimy zdecydowane NIE :) Jak zwykle interesująco opowiadasz. Ja tym razem do oglądania poszedłem w skrajność, aż do samych Indii. Dzięki.
Ostatnio z kumplem degustowaliśmy właśnie An Oa i choć robiliśmy to kilka ładnych godzin, to aż tyle nie udało nam się znaleźć nut, które Ty znalazłeś. Przy okazji rzetelna i ciekawa recenzja. Pozdro.
Dzięki wielkie, staram się jak mogę żeby przekazywać maksimum informacji i wyszukiwać maksimum smaków i aromatów w recenzowanych whisky. Chociaż sam uważam że jeszcze dużo mi brakuje, bo jest sporo whisky które wydaje mi się że opisuję podobnie w filmach, a różnią się między sobą w smaku.
Witam serdecznie. A ja dalej podbijam i czekam na Caol Ila 12. Dzięki Tobie zakupiłem Ardbeg Ten zamiast Wee Beastie w prawie takiej samej cenie. To moje pierwsze dymne whisky. Trzeba zacząć coś innego i zobaczyć czy to moje klimaty. Dobry wybór na początek? Pozdrawiam
Ardbeg 10 to rzucenie się na głęboką wodę jeśli chodzi o dymne whisky. Ale wybór bardzo dobry :)
@@KNURKonesur Flaszka będzie czekać i obym się nie przejechał. Ja tak jak i Ty oglądam recenzje i czytam opinie, a później sam wyrabiam swoje zdanie
Są chyba tylko 2 lepsze 'podstawki', Kilchoman Machir Bay i Bruichladdich Port Charlotte 10. Też dlatego że są z niezależnych kraftowych destylarni. Ale też dlatego że są super :D Są też niestety sporo droższe. Więc jak dostałeś Ardbega 10 za około 160zł to masz super deal :)
@@KNURKonesur Ardbeg 157 PLN i Caol Ila 146 PLN... Dzięki Lidl 😜
Hardkorowo niskie ceny, brać brać brać!
Komentarz dla zasięgów.
Sláinte!
Czas sie nie dłuży, ale odcinki chyba dłuższe😊. AnOoo to najsłabsza podstawka Ardbeg'a jak dla mnie. Mimo wszystko produkty z tej destylarni trzymają pewien poziom.
Pewien poziom. Prawda. Szczególnie Ardbeg TEN, a reszta to już tak różnie. Ale nie skreślam ich jednak zupełnie :P I też właśnie widzę że odcinki ostatnio bardzo długie. Tak wychodzi jak się nie nagrywało chwilę i nagrywa się kilka odcinków w krótkim czasie jak się ma dużo myśli o whisky w głowie :D
@@KNURKonesurtreści solidnie przekazane więc nie nudzi. Niestety większość oglądających woli krótsze. Chyba będziesz, musiał dla leniwców zrobić rozpiske w opisie 😂😂😂
Trudno, ich strata :D
Hej, oglądam Twoje odcinki od kilku miesięcy i bardzo podoba mi się twój kanał.Życzę Ci aby dalej się rozwijał i na pewno tak będzie. Mam tylko jedną prośbę. Pracuj świadomie nad płynnością. Dosłownie co kilka sekund słychać yyyyyy....jest to bardzo irytujące. Jest to naprawdę zdrowa krytyka
Zawsze mnie zaskakuje kiedy ktoś mówi, że "yyy" jest dla nich irytujące. To jest normalny sposób mówienia kiedy jest się zwykłym szarym zajawkowiczem, a nie mówcą estradowym albo radiowym, który ma takie rzeczy wpisane w zawód :D Staram się jak mogę, nie w każdym filmie mam w głowie ułożone idealnie krok po kroku każde zdanie, a nie chcę korzystać ze skryptu jak wiele innych kanałów. Mam to na uwadze, ale jako człowiek który wszystko na swoim kanale robi sam i nie ma ekipy, która realizuje mu filmy, uważam że te "yyy" to jest wyjątkowo drobny szczegół pośród innych rzeczy, na których muszę się skupiać. Ale dzięki za wyrażenie opinii, takie komentarze też są ważne :) Sláinte!
Dobra, dawaj jakiegoś Benromacha teraz, albo chociaż w nie bardzo odległej przyszłości :)
Będzie, mam chyba dymnego i organic gdzieś w samplach :D
@@KNURKonesur super, czekam, bo jakoś wyjątkowo niepopularna ta destylarnia wśród polskich whiskowych vlogerów.
1918 końcówka 2WW??
Pierwszej! Pierwszej wojny! :D
Wydaje mi się, że mój komentarz zniknął :( pisałem, że nie rozumiem bytności An Oa. Dla mnie jest nudna. Bodajże Daniel i Rex z Whiskey Vault/Whiskey Tribe nazwali go "sitting back Ardbeg". Dla mnie jest bezpłciowy, ta a'la sherry tu nie pasuje wcale, a dymu jest za mało.
Komentarz nie zniknął, po prostu napisałeś go pod filmem o Ardbegu Wee Beastie, a nie tutaj :D I fakt, jest nudna, bo taka ma być. Tak samo jak Talisker Skye jest nudny, bo taki ma być. Dla ludzi, którzy nie są gotowi na pełny potencjał destylarni :) Sherry pasuje do Ardbega bardzo dobrze, bo przecież Uigeadail jest przede wszystkim leżakowany w beczkach po sherry, ale po to są różne profile smakowe, żeby trafiały do różnych konsumentów :)
@@KNURKonesur Ja pisałem w kontekście, że sherry nie pasuje tutaj. Nie wiem czemu. Muszę zrobić chyba jeszcze więcej podejść do An Oa.
Rozumiem recenzję, ale osobiście się z nią nie zgadzam. Tak bym to podsumował.
Tak też się zdarza :) Jakby się wszyscy zgadzali i mieli taki sam gust w whisky, to by nie było takiej frajdy i takiego wyboru :)