Nie wiem jak u was ale u mnie, z kim nie rozmawiam to zawsze zdanie jest jedno: Żeby zostawili w spokoju te klasyki i w końcu wymyślili coś nowego. Osobiście nie znam nikogo kto chce powrotu starych postaci i nostalgii ale za to wszyscy chcą w końcu nowych oryginalnych pomysłów.
@@Fred_4713 Co chwile powstaja nowe pomysly. Rzecz w tym ze nie zauwazamy ich, bo na rynku rzadzi kilka gatunkow, battle royal, mmorpg, sandboxy itp... Na reszte nie zwraca sie uwagi, chyba ze jest to wysoko budzetowa produkcja AAA, dobrze wyreklamowana. Sek w tym ze najwieksze firmy nie chca ladowal dziesiatek milionow dolarow w nowy pomysl, ktory nie wiadomo czy sie przyjmie, zwroci. To temat rzeka, ja natomiast jestem zwolennikiem remasterow, ale bez przesady, wszystko z umiarem. Mysle ze to z racji mojego wieku, prawie 40 na karku, wychowalem sie na C64, Nes, potem PSX itd. Nostalgia pelan para hehe.
Osobiście grałem w "Dawn of war 3" i muszę przyznać, że twórcom udało się pogodzić fanów DoW 1 i DoW 2 bo obie grupy nienawidzą DoW 3 :D Ta gra miała taką masę głupot, że głowa mała. Już pomijam takie głupoty jak Salto Angelosa czy ślizg Avatara, ale właśnie sama mechanika herosów kompletnie niszczyła balans tej gry. Herosi byli w stanie niszczyć całe armie trzema skillami... Sama mechanika budowania baz natomiast to była mordęga. Te rozwijały się strasznie wolno i nie było żadnego sposobu by to przyśpieszyć. To z kolei jeszcze bardziej frustrowało w momencie gdy okazywało się, że jedna bitwa potrafiła kończyć całą grę...
AAaaa... jak ktoś dostrzegł mobę w DoW2 to się nie dziwię, że DoW3 wyszedł crapem -_- pierwsze słyszę, że DoW2 ma coś z mobą wspólnego... ja w tym widziałem tylko i wyłącznie DoW1 skupione na samych starciach w mniejszej skali + kampania z fabularnymi mapami wszystko to co było w DoW2 było też w DoW1 (grupa fanów DoW2 to podgrupa fanów DoW1... nie widzę powodu by próbować trafić w obie skoro trafienie w fanów DoW1 to trafienie w fanów DoW2) i na logikę łączenie gry będącej kadrem innej gry z całością tej gry tworzy właśnie tą grę... nie wiem gdzie oni widzieli te wszystkie rewolucje w tym... to tak jakby zwiększyć rozdzielczość fragmentu obrazka, a nie kompletna jego zmiana
@@D_Wito Też uważam, że jeśli Dawn of War 3 było by jak DoW 1 to i fani jedynki i dwójki byliby zadowoleni. Tym lepiej jeśli w podstawce dostalibyśmy frakcje dostępne w Dark Crusade.
5:55 Pokemony stosują bardzo dziwny model sprzedaży. Tajemniczym sposobem, najlepiej wspominane gry z epoki GBA-DS są niedostępne na switchu. Teoretycznie niektóre tytuły są na 3ds'ie, ale nabycie tej konsoli może być nieco skomplikowane. Osobiście kupiłbym kilka tytułów pokroju pokemon fire Red czy Emerald nawet za 200 złotych, ale Switch nie oferuje takiej funkcji xD
@@Senessim no cóż, zobaczymy z czasem, jak to pójdzie. Zapewne pojawi się za rok 9 generacja pokemonów, a za 3 lata remaki dwóch części black i white. A starsze pokemony, sądzę że za brak wersji GBA-DS winna jest specyfikacja sprzętów.
Bardzo fajny materiał. W końcu ktoś zauważył, że gracz nie zawsze ma racje. Szczególnie obecnie kiedy gracz jest graczem mainstrimowym, a nie hobbystą jak dawniej. Często słuchanie się graczy to proszenie się o katastrofę.
I dlatego słowa J. Allena Bracka, ex-CEO Acti-Blizz mają sens. "You think you do, but you don't" - myślicie, że chcecie tego, co kiedyś, że tamto było fajne "X" lat temu i mieliście jakieś swoje własne oczekiwania [a co fan, to inne gusta], ale tak naprawdę, to gówno wiecie".
Gdzieś usłyszałam bardzo mądry tekst: "Gracze są bardzo dobrzy w stwierdzeniu co jest nie tak, ale są kijowi w stwierdzeniu co zrobić żeby to naprawić" chyba dotyczyło to balansu w lolu ale no, działa też poza tym
Nie przejmuij się długością materiału, Gambri wrzuca 30 minutowe filmiki i się bardzo dobrze ogląda. Oboje mówicie to o czym lubicie i wdać emocję i włożoną pracę w materiał. Love it ♥
Tak naprawdę tvgry chce tym dłuższym materiałem pozornie nas sprawdzić, żebyśmy pisali o tym, ze dłuższe materiały są najlepsze i moglibyśmy je oglądać godzinami. Osoby prowadzące kanał wypuszczą kilka dłuższych materiałów, których średni czas oglądania będzie krótszy niż poprzednie, ponieważ to widzowie (nawiązanie do hardcorowych graczy z filmiku) chcą dłuższych materiałów, a casual oglądając go się zmęczy.
Fajny był by materiał jak każdy z redakcji opowiadał by o ulubionej mechanice z gry. W końcu trochę ich jest a niektóre naprawdę powodowały opad szczęki na glebę. :) A i Dragon Age- Inkwizycja to jedyna część którą przeszedłem(zaledwie 3 razy) gdyż były tam potyczki w czasie rzeczywistym a nie w RPG-owym stylu.
W Elite: Dangerous była spora grupa graczy która od zawsze głośno jęczała o "space legs" czyli możliwość wychodzenia na nogach ze statku kosmicznego, w grze, która jest.. symulatorem statku kosmicznego, no. Najnowszy dodatek skupia się na tym i od czasu wydania go jest to festiwal łatania błędów i bzdur, mało kto ze starych fanów gra w zamierzone tryby gry, nowych ludzi jakoś nie przybyło (a starych ubyło) wydajność gry znacząco spadła, a sporo graczy skupionych na pierwotnych aspektach gry gra w nią... nie uruchamiając nowego dodatku mimo posiadania go.
Nigdy nie zapomnę jak bardzo zawiodłem się DA2. Cały czas zastanawiałem się kiedy wyjdę z tego pierwszolokacyjnego miasta i rozpocznę eksplor. Po smutnej realizacji muszę powiedzieć, że skończyłem grę zaledwie po kilku godzinach.
Ogólnie, jako osoba która jest jako tako fanem pokemonów, najlepiej się bawiłem przy black 2 (zwykle gry + to po prostu ulepszone wersje, b2w2 były praktycznie sequelami). Zawsze sobie najpierw planuje team z pokemonami z generacji w którą gram, i w black robiło się to najlepiej z wszystkich genów., więc trochę sadge że teraz skupienie jest na dodaniu kilku pokemonów i rozwój tych które są + jest to najładniejsza część.
Zapraszam każdą osobę, która chciałaby poznać Chrystusa. To on 2 tyś lat temu wyzbył się swojej Boskości i przyszedł na świat w ciele aby upodobnić się do nas... umarł na krzyżu zabity przez nas, wziął nasza karę na samego siebie... Przykre jest to jak ludzie stają się częścią tej wirtualnej rzeczywistości, w której coraz mniej prawdy i miłości a więcej braku moralności. Rozrywka, która staje się głównym towarem za który chętnie się płaci. Jesteśmy tutaj po coś, trzeba o tym pamiętać.. pozdrawiam, trzymajcie się
Z tego co słyszalem o DA Inkwizycji to podobno najpierw robiono MMO, które anulowani. Jednak stworzony materiał nie może się zmarnować (świat), więc wrzucili go do Dragon Age'a.
Właśnie dowiedziałam się, że grając w Inkwizycję to razem z całym fandomem serii Dragon age nie istnieję :P. No ale nieważne, czemu tu nie ma Assasyna Valhalli? Wszystko co najgorsze w tej grze to wynika z tego czego domagali się gracze. Dostali, po czym wrócili do Odyssey :D
@@gregorandorbalbinski6690 Tak, wszystko fajnie, tylko jeśli ktoś lubi i wspiera gry, które obiektywnie działają na całą branżę destruktywnie, to "każdy lubi coś innego" przestaje mieć znaczenie. Przepraszam, ale na cholerę do gier single-player wciska się MTX rodem z gier mobilnych, a do tego te całe gówniane eventy sezonowe, systemy daily czy weekly, season passy i inne paskudztwa? Nikt tego nie lubi, ci to tak twierdzą po prostu nauczyli się to ignorować. Rzecz w tym, że ignorowanie problemu go nie rozwiązuje, za to zachęca wydawców do jeszcze większego dojenia kasy z bezmózgich konsumentów.
@@gregorandorbalbinski6690 Pewnie że tak. Jestem świadoma, że inkwizycja wielu fanów też nie ma ;) po postu irytowało mnie w valhalli to że mieliśmy wielką mapę bez quetów i w każdej skrzynce jaką otwierałam wiedziałam co jest zanim otworzyłam. Misje i eksploracja to dla mnie najciekawsze aspekty każdej gry, ale przeszłam valhallę całą, mimo wszystko.
@@KiniaBoni Szacunek za wytrwałość. Osobiście mając z tyłu głowy poprzednie części takie jak Brotherhood czy Black Flag, odpuściłem sobie niedługo po przybyciu do Anglii.
@@2lazy4this90 grałam w stare części także. Przeszłam trylogię Ezia. Trójkę i liberation też. Black flag darowałam sobie bo nie przepadam za motywami pirackimi. Może w końcu się przekonam. Nie byłam w stanie dokończyć unity i sindicate. Ale nowa trylogia to moje klimaty. Osobiście wolę gry na wiele godzin. Po tych krótszych mało mi w głowie zostaję. Po prostu valhalla zepsuła moje ulubione motywy i nieraz na nią nabluzgalam i kazałam iść spać na kanapie. Po czym wracałam i grałam dalej. To była trudna relacja 😉
Aż dziwne, że nie wspomniałeś o WoWie, bo tam przepychanka z graczami była bardzo widoczna, wręcz powstała machinima na ten temat: The Customer is Always Right by Wowcrendor (WoW Machinima) | WoWcrendor -- ua-cam.com/video/TBddZ1uwtsk/v-deo.html Co do balansowania gry pod promil graczy, StarCraft2 jest balansowany pod światowe top10 i wychodzi na tym świetnie.
Fajnie ze nie gestykulowales nadmiernie (chyba ze mi sie tylko tak wydaje bo sie juz przyzwyczailem). Dobrze sie ciebie tym razem sluchalo wiec material nie wydawal sie za dlugi. A zwrot "teorie spiskowe" zostal stworzony przez CIA ale to tez trzeba sie zaglebic po co, dlaczego i kiedy. Pozdro
4:31 niestety tak. Planowany jako miękki restart koncepcji nie spodobał się za zbytnie zmiany: to że starych stworków fanów nie było dostępnych w głównej kampanii, parę dziwnych decyzji projektowych, no i anime będąca obecnie najsłabsze w całej franczyzie. A szkoda, bo miały potencjał.
I dlatego słowa ex-CEO Blizzarda mają sens: "You think you do, but you don't". Co grupa fanów, to inne spojrzenie na grę, ten chce tego, tamten chce jeszcze czegoś innego, a trzecim się w ogóle nie podoba i chcieliby, żeby było tak, jak na początku, bo mieli wspomnienia, sentyment, nostalgia itd.
Materiał jak zwykle props ale to o GoW na x'a już chyba słyszałem i to bodajże też w materiale Jordana w którym wcielił się w pracownika sklepu z grami
Riot Games to idealny przykład na to, jak rzadko klient ma racje :) Gracze lola, narzekają na niego od 12 lat i od 12 lat narzekają na każdą zmianę jaka jest wprowadzana co patch. Każdy mruczy pod nosem, a jednak każdy gra i w grę jak grało miliony ludzi, tak dalej gra, a Riot zbija teraz kokosy jak nigdy rozlewając swoją markę na różne media kulturowe.
To nie kest przykład tego ze klient ma rzadko racje tylko tego ze nie ma na rynku innej moby majacej do zaoferowania tego samego co lol Jak ktos gra w lola juz powiedzmy nawet ten rok regularnie to nie odejdzie juz do takiej doty np. Bo to zupelnie inny swiat nie tylko pod wzgledem gameplayu ale i wielu inncych rzeczy. Do tego dochodzi fakt ze wiekszosc graczy jest poprostu uzalezniona i tyle. Riot na przelomie tylu lat wyrobiło sobie taka a nie inna opinie no ale jak mowisz moba to pierwsze o czym każdy pomysli to lol, dlatego niewiele graczy od niego odchodzi, a jak ktos nowy decyduje się rozpoczac swoja przygode z jakas moba to w 90% wybiera lola
Kwintesencja tego jest fakt, ze nawet jakby riot zmienil sie o 180°, zaczal magicznie sluchac klientow pod kazdym aspektem i udalo im się wywarzyc kazdy efekt w grze tak aby nic nie bylo broken, ani useless (co jest fizycznie Niemożliwe) to i tak doslownie nic by to nie zmienilo w sumie. To samo w druga strone. Zrobiliby jakies gowno i sprawili ze byloby doslownie powiedzmy 20 herosow broken i pare itemow i ludzie graliby tylko doslownie nimi to ludzie i tak by dalej grali, tylko byloby wiecej takich co by ciągle narzekalo jaka ta gra jest tragiczna ale ciagle dalej gralo
Racja, straszna hipokryzja wśród streamerów tej gry jest, w preasesonie i na początku nowego, wielu się przesciga w formułowaniu negatywnych opinii odnośnie zmian, by chwilę później udostępniać filmiki o wspinaniu sie na drabince rankingowej. Wyświetlenia muszę się zgadzać.
@@olkosnajak9913 Bardzoo ale to bardzo płytka analiza. Lola ze stołka zrzucić próbowało już kilkanaście różnych gier, ale każda szła z torbami. Koniec końców wszyscy i tak są uzależnieni od tej jednej gierki i wracają do niej niezależnie od okoliczności, właśnie dlatego, że Riot lepiej wie co robić, żeby ludzi trzymać przy grze, niż sami ludzie którzy w nią grają. Riot nie ma konkurencji nie dlatego, że ona nigdy nie powstała, tylko dlatego, że każda jaka powstawała była mordowana potęgą lola. To o czym Ty mówisz mogłoby pasować do Fify od EA. Tam faktycznie, nie było zbyt wielu głośnych tytułów piłkarskich które mogłyby stawać w szranki. Co do MOB to w latach 2010-2015 było ich od groma i każdy nawet nie siedzący w gatunku wymieni Heroes of the storm, a jak ktoś kiedyś w coś pograł to od ręki wspomni o Heroes of Newereth, Vainglory, Smite czy Paragon. Niejeden gracz lola uciekał w bok do tych gier ale koniec koncow łapał się na powrocie. Dlaczego? Ano powód może być tylko jeden - koniec koncow rozwiązania oferowane przez RIOT są najlepsze. Celowo nie wspominam o Docie 2 bo ona akurat jest realną konkurencją i nie została przez lola zamordowana.
@@olkosnajak9913 A do Twojej drugiej wypowiedzi to się nawet nie będę odnosić bo wybacz, ale to jakiś bełkot, gdybanie niczym nie poparte. To że Tobie się coś "wydaje" nie czyni z tego argumentu do rozmowy. Teza, że ludzie graliby w gównianą grę tylko dlatego, że zrobił ją riot jest co najmniej komiczna.
DoW3 przede wszystkim próbował nie dogodzić graczom ale fanom moba (które wtedy już jako gatunek przymierało). Wiadomo łatwiej tam wsadzić mikrotransakcje niż do zwykłych rts
W Tibii do przesady wprowadzali nowe mobki,teraz jest ich tyle, ze psuje klimat gry z smokami orkami krasnoludami, gdzie BLACK knight był tylko jeden na kontynent
DoW 3 nie był ŻADNĄ próbą pogodzenia fanów 1 i 2 części. To była próba wciągnięcia graczy gier MOBA oraz Stracrafta 2, który wtedy tracił na popularności. Świadczą o tym najbardziej charakterystyczne cechy rozgrywki, na czele z elitarnymi, najpotężniejszymi jednostkami, dostępnymi nie przez RTS'owe budowanie/rekrutację z użyciem surowców ale pod de facto czasowym cooldownem. Plus możliwość wybrania do 3 elit plus dodatkowych doktryn przed meczem, na podobieństwo herosów i talentów z gier MOBA. Nie wspominając o wątpliwej użyteczności zwykłych jednostek, bardziej będących "sterowalnymi minionami" z LoL'a, niż właściwymi dla strategii jednostkami pod komendą. Ani w DoW 1 ani w 2 elitarny dowódca nie jest w stanie sam masakrować kilku oddziałów wroga. Nawet przegięty Lord Necronów czy doposażony Warboss w Dark Crusade nie byli pełnymi jednoosobowymi armiami.
Bo gracze w większości chcą stagnacji, czyli po "ładnemu", tzw tego samego. I taka jest prawda, te wszystkie narzekania że "powinni zmieniać" to bzdura.
Gdzieś kiedyś przeczytałam do czego odnosi się to powiedzenie. I było to (mniej więcej) tak: klient ma zawsze rację... w kwestii gustu. A o gustach się nie dyskutuje. Klient chce coś szkaradnego itp.? Proszę bardzo, nie dyskutujemy z nim o tym ;)
No tak, bo jeśli chodzi o cokolwiek nie-subiektywnego, klient prawie nigdy racji nie ma (przynajmniej dzisiaj). Powiedz klientowi dokładnie co ma zrobić, a on i tak zrobi na opak i będzie się żalił kierownikowi, że go pracownik w błąd wprowadził....
Jak widać gracze jedyne co powinni zgłaszać to błędy techniczne. Pomysły mogą dawać, twórcy mogą brać je pod uwagę, ale nie znaczy to że powinni je implementować. I widzę że wielu tęskni za Hedem i Szefem. O ile was rozumiem tak nie przesadzajcie, przecież nie umarli. A zmiany mogą wyjść na dobre. Ja dla przykładu miałem już dość sposobu montażu Szymona, a sposób prowadzenia materiałów Grzegorza nie podobał mi się. Proszę tylko o nie wyzywanie mojej mamy
Jestem fanem serii Valkyrie Chronicles, ale w Revolution nie dalm rady grać i nie, problemem nie był system walki. Problemem tej gry są bardzo długie cutscenki oraz nudna i sztampowa fabuła z nie ciekawymi postaciami. Moje podejście do gry wyglądała mniej więcej tak, 30 minut cutscenkek 10 minut pierwszej misi i kolejna godzina cutscenkek po której miałem już dość tej gry.
@TVGRY nagrajcie odcinki o serii komiksów Thorgal i serii gier Rayman. To pierwsze to świetny materiał na gry, filmy i seriale- całe uniwersum, nie wiadomo niewykorzystane. A drugie to bardzo fajna seria gier rpg, linearnych i fabularnych z ciekawą fabułą, rozgrywką i postaciami.
Ahhh, pokemon B&W, moja ulubiona generacja a zwłaszcza druga od słona która do tej pory ma najlepszy post-game w całej serii, a nie, co kolejną generacje to downgrade, mam nadzieje że Legend Arceus w końcu da tą świeżość do marki (a zwłaszcza w pełni otwarty świat a nie to nie wiadomo co ze sworrd/shield).
Co do pokemonów "Black and white" sprzedawały się najgorzej z powodu nowych wymagań sprzętowych oraz całkowitej zmiany grafiki, starzy fajni nie chcieli zmian i tak to się potoczyło
Ej, ej ale Valkyria Revolution to miał być od początku eksperyment. A eksperymenty mają to do siebie że czasem się nie udają. Nie myli się ten co nic nie robi. Ja tam bardzo lubię i oryginały (1 i 4, gdzie to 4 jest de facto częścią drugą cyklu) i ten spin-off. Czyli raczej jestem fanką, więc lepiej nie generalizować wszystkich. Bądźmy szczerzy, tylko fabuła VC 1 jest najbardziej udana (bo nie ma typowych anime-bzdur, które niestety występują w VC4).
Dragon Age II była świetna :) Taka kameralna historia o bohaterze który nie ratuje świata, a stara się przetrwać z rodziną i ułożyć sobie życie na nowo po pladze. I szybciej związałam się z towarzyszami jak Fenris, Merril niż np. Ogrenem, Alistairem z jedynki
Okej, zbędne pieprzenie na bok. Czy Jordan ma na sobie bluzę z obrazem Witkacego? Kreska jak i sposób malowania zdaje mi się bardzo podobny do Pana Witkiewicza.
Przeraża mnie ile jadu mają w sobie niektóre komentarze poniżej! Jordan, zignoruj cały ten hejt i po prostu rób swoje, bo widać super postęp w twoich filmach i widać, że się starasz, a to najważniejsze! Pozdrawiam (-;
Problemem twórców jest to że w większości tych przypadków słuchają hardkorowych fanów. Nie powinno się słuchać ludzi którzy wiedzą wszystko o danej serii bo to jest 1% graczy. Powinno się słuchać średniej bo to największy procent graczy którzy rusza grę, ale niekoniecznie skończą. Hardkorowi fani w 90% przypadków kupią i skończą grę anyway
Jordan, znowu narzeka bez ładu i składu. Zmiany proponowane przez graczy, które szkodzą grom. Zmiany jakie proponują gracze, prawie nigdy nie złymi pomysłami, bo w końcu to oni są audytorium tych gier. Cały problem polega na tym, że przedstawieni przez Ciebie twórcy: a) Nie zrozumieli z czego wynika chęć zmiany, przez co zaimplementowali poprawki w sposób błędny. b) Z setki wad gry, wytykanych przez graczy postanowili poprawić zaledwie jedną rzecz, w nadziei, że uratuje całość. c) Postanowili posłuchać jedynie procenta, bardzo specyficznej grupy swoich odbiorców, przez co stworzyli grę dla hardcorowców, a nie szerszej publiczności. d) Lub nawet proponowane przez graczy zmiany, nie mogły uratować gry tragicznej u samych podstaw i założeń. Konstruktywna krytyka powtarzana przez tysiące graczy zawsze jest dobra. Trzeba tylko wysnuć odpowiednie wnioski.
Gracze sami nie wiedzą czego chcą. Jedni powiedzą "zmień A, zostaw B", druga grupa będzie się upierać z kolei, że "B jest dobre, ale A wyrzućcie". I bądź tu człowieku mądry, skoro co grupa odbiorców, to inna wizja na kontynuację jakiejś marki!
@@elvenoormg5919 Dlatego twórca powinien wiedzieć, do kogo celuje. Gracze CSa są inni niż gracze Final Fantasy i oczekują kompletnie czego innego. Druga rzecz, nie słuchasz każdego pojedyńczego komentarza, a szukasz wśród opinii punktów wspólnych i skoro widzisz że 100 osób chce np. szybszych koni wśród 100.000 opinii nikt na to nie narzekał, to nie przyśpieszasz koni. "Gracze nie wiedzą czego chcą" - najwyraźniej wiedzą, skoro jedne gry mają recenzje 98/100 a inne 2/100. I potem dają o tym znać.
Jak gralem w dragon age origins to mnie ta gra nużyła. I to strasznie. Potem na premiere gralem w Dragon Age 2. I mi sie swietnie grało, do tej pory uwielbiam ta czesc. Z nastepnymi czesciami (@edit, w sumie to z częścią a nie czesciami..) bylo tylko gorzej. Wiec nie rozumiem narzekania na dwojke... Osobiscie najbardziej mi przypadla z calej serii..
Overstrike wyglądał na zwiastunach jak Fortnite? Przecież to nie jest wcale aż tak podobny styl graficzny. A co do Inkwizycji. Po pierwsze zdecydowanie nie nazwałbym jej najbardziej kontrowersyjną grą z serii, była olbrzymim sukcesem przy premierze i do dzisiaj generalnie większość fanów ją lubi. To dwójka, pomimo zdecydowanie lepszego odbioru ostatnimi laty, wciąż budzi kontrowersje. Po drugie męczy mnie ten mit o tym, że Inkwizycja przypomina MMO, nie ma tam praktycznie questów o podobnej strukturze, nie licząc może Hinterlands, nie bez powodu wszyscy mówią, że to obszar, który trzeba jak najszybciej opuścić, mapy wcale nie są aż tak duże i gra wciąż ma bardzo duży nacisk na fabułę. Nawet potencjalne znajdźki nie są zupełnie do niczego potrzebne. Inkwizycja ma swoje wady, z tym nie zamierzam się sprzeczać, ale mam wrażenie, że większość osób ją krytykujących w ogóle w nią nie zagrało. W zasadzie zastanawiam się, czy Inkwizycja ma w ogóle sens w tym materiale. Ok, ludzie krytykowali DAII za powtarzalne mapy, ale Inkwizycja jest w swojej strukturze świata naturalnym rozwinięciem Origins. To jest bardzo podobny system z tą różnicą, że mapy w Inkwizycji są większe i mniej korytarzowe. Co nie dziwi, bo Origins było generalnie dosyć przestarzałe jak na swoje czasy. Więc może to nie kwestia słuchania fanów, tylko po prostu logicznego rozwijania marki?
Czy do tej kategorii można zaliczyć DL2 i hate ponieważ zrobienie wszystkiego zajmie 500h? 🤣 Jakby co to uwielbiam drugą część mimo że nie grałem jeszcze.
7:03 "Symulator MMO, w które nikt nie gra" Szczerze? Właśnie za to podobała mi się Inkwizycja. Miałem głód na MMO, ale nie chciałem mieć innych ludzi w mojej grze.
0:49; "DaŁn of War"? Serio 😂? Z tego co kojarzę to wymawia się to jako "dOn". Tak samo rozbrajają mnie ludzie z TVGry, którzy powtarzają, że Command & Conquer jest ich ulubionym RTSem, i słyszy się od nich "KonkŁer" zamiast "KonKer" 😜.
@@elvenoormg5919 w żadnym wypadku. Po prostu uważam, że jeżeli ktoś zajmuje się czymś jako pełno etatową pracą, to powinien się upewnić, że wypowiada nazwy obce poprawnie ;). No wybacz, ale "KonkŁer" i "daŁn" zamiast "dOn" sprawia, że uszy mi krwawią. Tym bardziej, że Jordan odkąd pamiętam jako jedyny przykłada mega wagę do wymowy tego języka.
Z tą małą różnorodnością stworków to też nie prawda. Bo mimo że średnio co gen mamy teraz z 80 pokemonów (chociaż XY nie popisało się zbytnio i tak w ogóle to dla mnie jedne z najgorszych gier z głównej serii) to nadrabiają jakością, nawiązaniami do różnych kultur itp. Poziom trudności, to bardziej sprawa braku exp share i teraz każdy pokemon expi bez możliwości wyłączenia tego, i znowu 6 gen miała najłatwiejsze gry, a potem jednak było trochę bardziej trudniej, a obecne BDSP jest tak umiarkowanie proste, a gdyby dało się wyłączyć expienie to poziom trudności skoczyłby drastycznie. BW to też się zgodze, że to bardzo dobre gry. Ale tez pamiętajmy że obecne gry cieszą się większą popularnością przez pokemon go. Ale jak pięknie fandom został podsumowany... seria gdzie fani ciągle narzekają a obecnie mają swój renesans. A co do tego że każda gra pokemon.. no gra się tak samo. To fakt ale ciesze się że Legends Arceus pokaże nam coś nowego.
@@kacpermazurkiewicz229 możliwe, ale jednak dzięki niemu mamy wyższy lvl od takich randomów na ulicy. Ale BDSP jest trudniejsze patrząc na to że trenerzy są mądrzejsi. Przy walce w 3 sali z Meylene mimo że wiedziałem na co ją stać, miałem dobre kontry to i tak wycierała mną podłoge.
PUBG nie jest taki zły pomimo dziwnego upodobnienia zawartości do Fortnight od kiedy działają jako free to play idąc śladem konkurencji w postaci m.in warzone 😜
Może poza tym, że wygląda graficznie i pod względem ilości błędów jak wersja alpha alphy. Grałem na PS4 (darmówka z PS+) i na PC i nie rozumiem w jaki sposób stała się tak popularna. Wygląda jak kupa, działa jak kupa i ilość wszelakich w niej błędów, tym bardziej, że minęło tyle lat od premiery, to też jedną wielka........ kupa.
Nie ma czegoś takiego jak za długi materiał na tvgry. Im dłuższy tym lepszy
właśnie też mnie to zastanawia po co ta wstawka w środku materiału i na końcu? Nowa polityka i jakieś limity ?? :D
Na pewno lepiej będzie widziany materiał który ma ponad 15 minut, niż ten który o 2 sekundy przekracza 10
Teraz czekam na film który będzie trwał 10h w którym będzie tylko czarne tło.
A najlepszy byłby trwający 40 minut odcinek jak redaktorzy TVGry komentują swoje stare filmy oraz memy na swój temat.
Nonchyba ze Arasz
Ciekawy materiał. Podobne zjawisko występuje teraz w branży filmowej, gdzie fani chcą powrotu starych postaci i uczucia nostalgii.
A pozniej narzekaja, ze teraz tylko remastery i brak nowych pomyslow.
Nie dogodzisz.
Rip hed rip szef
Dokładnie. Skywalker Odrodzenie to tylko i wyłącznie wina fanów.
Nie wiem jak u was ale u mnie, z kim nie rozmawiam to zawsze zdanie jest jedno: Żeby zostawili w spokoju te klasyki i w końcu wymyślili coś nowego. Osobiście nie znam nikogo kto chce powrotu starych postaci i nostalgii ale za to wszyscy chcą w końcu nowych oryginalnych pomysłów.
@@Fred_4713 Co chwile powstaja nowe pomysly.
Rzecz w tym ze nie zauwazamy ich, bo na rynku rzadzi kilka gatunkow, battle royal, mmorpg, sandboxy itp...
Na reszte nie zwraca sie uwagi, chyba ze jest to wysoko budzetowa produkcja AAA, dobrze wyreklamowana. Sek w tym ze najwieksze firmy nie chca ladowal dziesiatek milionow dolarow w nowy pomysl, ktory nie wiadomo czy sie przyjmie, zwroci.
To temat rzeka, ja natomiast jestem zwolennikiem remasterow, ale bez przesady, wszystko z umiarem. Mysle ze to z racji mojego wieku, prawie 40 na karku, wychowalem sie na C64, Nes, potem PSX itd. Nostalgia pelan para hehe.
Osobiście grałem w "Dawn of war 3" i muszę przyznać, że twórcom udało się pogodzić fanów DoW 1 i DoW 2 bo obie grupy nienawidzą DoW 3 :D
Ta gra miała taką masę głupot, że głowa mała. Już pomijam takie głupoty jak Salto Angelosa czy ślizg Avatara, ale właśnie sama mechanika herosów kompletnie niszczyła balans tej gry. Herosi byli w stanie niszczyć całe armie trzema skillami... Sama mechanika budowania baz natomiast to była mordęga. Te rozwijały się strasznie wolno i nie było żadnego sposobu by to przyśpieszyć. To z kolei jeszcze bardziej frustrowało w momencie gdy okazywało się, że jedna bitwa potrafiła kończyć całą grę...
Ja to bym chciał, żeby w TV gry wreszcie przestali wymawiać "Dawn" jak "down" i to mi wystarczy ;)
Całe szczęście istnieją jeszcze stale rozwijane modyfikacje do DoW1 i wymiatają :D
Jeśli coś jest dla wszystkich jest do niczego
AAaaa... jak ktoś dostrzegł mobę w DoW2 to się nie dziwię, że DoW3 wyszedł crapem -_- pierwsze słyszę, że DoW2 ma coś z mobą wspólnego... ja w tym widziałem tylko i wyłącznie DoW1 skupione na samych starciach w mniejszej skali + kampania z fabularnymi mapami
wszystko to co było w DoW2 było też w DoW1 (grupa fanów DoW2 to podgrupa fanów DoW1... nie widzę powodu by próbować trafić w obie skoro trafienie w fanów DoW1 to trafienie w fanów DoW2) i na logikę łączenie gry będącej kadrem innej gry z całością tej gry tworzy właśnie tą grę... nie wiem gdzie oni widzieli te wszystkie rewolucje w tym... to tak jakby zwiększyć rozdzielczość fragmentu obrazka, a nie kompletna jego zmiana
@@D_Wito Też uważam, że jeśli Dawn of War 3 było by jak DoW 1 to i fani jedynki i dwójki byliby zadowoleni. Tym lepiej jeśli w podstawce dostalibyśmy frakcje dostępne w Dark Crusade.
Ja wiem jakiej zmiany na pewno nie chcieliśmy - zmiany i zubożenia składu TVGry! :)
Tymczasem Szef cały czas na filmach mówi ze paliwo drogie ... przypadek ?😂
@@ketrab10pl. Szef tyle czasu był szefem, że chyba zawsze będą go już tak nazywać XD
@@ketrab10pl. nie będzie miał chłop łatwo 😂
"Ogłosił partnerstwo z EA" co mogło pójść nie tak?
5:55
Pokemony stosują bardzo dziwny model sprzedaży. Tajemniczym sposobem, najlepiej wspominane gry z epoki GBA-DS są niedostępne na switchu. Teoretycznie niektóre tytuły są na 3ds'ie, ale nabycie tej konsoli może być nieco skomplikowane.
Osobiście kupiłbym kilka tytułów pokroju pokemon fire Red czy Emerald nawet za 200 złotych, ale Switch nie oferuje takiej funkcji xD
Pokemon Lets Go to remake 1 geny
Inne mechaniki, prostsze
Moim zdaniem lepsza niż Shield i Sword zdecydowanie
@@nihil730 Nie zaprzeczam, ale z jednej strony czuję do tamtych starych gier nostalgię, a z drugiej nie chcę piracić xD
@@Senessim no cóż, zobaczymy z czasem, jak to pójdzie. Zapewne pojawi się za rok 9 generacja pokemonów, a za 3 lata remaki dwóch części black i white. A starsze pokemony, sądzę że za brak wersji GBA-DS winna jest specyfikacja sprzętów.
Tak samo Nintendo mogłoby zrobić porty gier z serii "The Legend of Zelda" z 3ds'a
Bo Nintendo to stan umysłu
Homecoming do gwinta, czyli "powrót do korzeni", który miał niewiele wspólnego z oryginalnym gwintem
Oj tak. Ten cały Homecoming zabił wszystko, co lubiłem w tej grze
Wtedy klient odpali steama, stwierdzi ze cały świat kłamie i pójdzie spac bo na 8 do podstawówki trza iść 😎
steama*
@@hallthepope2232 No ta xd
@@marcinrychu9964 No to popraw komentarz
@@Msygavyzuwbagyaisjnwvhz poprawione królu 💪
Bardzo fajny materiał. W końcu ktoś zauważył, że gracz nie zawsze ma racje. Szczególnie obecnie kiedy gracz jest graczem mainstrimowym, a nie hobbystą jak dawniej. Często słuchanie się graczy to proszenie się o katastrofę.
I dlatego słowa J. Allena Bracka, ex-CEO Acti-Blizz mają sens. "You think you do, but you don't" - myślicie, że chcecie tego, co kiedyś, że tamto było fajne "X" lat temu i mieliście jakieś swoje własne oczekiwania [a co fan, to inne gusta], ale tak naprawdę, to gówno wiecie".
Gdzieś usłyszałam bardzo mądry tekst: "Gracze są bardzo dobrzy w stwierdzeniu co jest nie tak, ale są kijowi w stwierdzeniu co zrobić żeby to naprawić" chyba dotyczyło to balansu w lolu ale no, działa też poza tym
11:12 Był zwolennikiem teorii spiskowych i antysemitą, ale miał również wady
Nawet nie masz pojęcia o co chodzi.
To nawiązanie do tamtego materiału na początku... takie dobre.
"gdzie moje gry, matko???"
Jordan
Nie przejmuij się długością materiału, Gambri wrzuca 30 minutowe filmiki i się bardzo dobrze ogląda. Oboje mówicie to o czym lubicie i wdać emocję i włożoną pracę w materiał. Love it ♥
Tak naprawdę tvgry chce tym dłuższym materiałem pozornie nas sprawdzić, żebyśmy pisali o tym, ze dłuższe materiały są najlepsze i moglibyśmy je oglądać godzinami.
Osoby prowadzące kanał wypuszczą kilka dłuższych materiałów, których średni czas oglądania będzie krótszy niż poprzednie, ponieważ to widzowie (nawiązanie do hardcorowych graczy z filmiku) chcą dłuższych materiałów, a casual oglądając go się zmęczy.
Fajny był by materiał jak każdy z redakcji opowiadał by o ulubionej mechanice z gry.
W końcu trochę ich jest a niektóre naprawdę powodowały opad szczęki na glebę. :)
A i Dragon Age- Inkwizycja to jedyna część którą przeszedłem(zaledwie 3 razy) gdyż były tam potyczki w czasie rzeczywistym a nie w RPG-owym stylu.
W Elite: Dangerous była spora grupa graczy która od zawsze głośno jęczała o "space legs" czyli możliwość wychodzenia na nogach ze statku kosmicznego, w grze, która jest.. symulatorem statku kosmicznego, no. Najnowszy dodatek skupia się na tym i od czasu wydania go jest to festiwal łatania błędów i bzdur, mało kto ze starych fanów gra w zamierzone tryby gry, nowych ludzi jakoś nie przybyło (a starych ubyło) wydajność gry znacząco spadła, a sporo graczy skupionych na pierwotnych aspektach gry gra w nią... nie uruchamiając nowego dodatku mimo posiadania go.
Nigdy nie zapomnę jak bardzo zawiodłem się DA2. Cały czas zastanawiałem się kiedy wyjdę z tego pierwszolokacyjnego miasta i rozpocznę eksplor. Po smutnej realizacji muszę powiedzieć, że skończyłem grę zaledwie po kilku godzinach.
Bardzo dobry materiał i ani trochę nie był długi 👌
15 minut super długo materiał? 15 minut to chyba taki standard TV Gry. Spokojnie możesz robić 20 minutowe filmy.
Ogólnie, jako osoba która jest jako tako fanem pokemonów, najlepiej się bawiłem przy black 2 (zwykle gry + to po prostu ulepszone wersje, b2w2 były praktycznie sequelami). Zawsze sobie najpierw planuje team z pokemonami z generacji w którą gram, i w black robiło się to najlepiej z wszystkich genów., więc trochę sadge że teraz skupienie jest na dodaniu kilku pokemonów i rozwój tych które są + jest to najładniejsza część.
Jordan bardzo przyjemnie się Ciebie słucha. Pamiętam jeszcze Twoje pierwsze materiały na TVGRY. Oby tak dalej, robisz wielki progres.
dobry material, sam nie raz jak czytam na niektorych forach pomysly graczy to sie ciesze ze czasem to jednak dobrze ze producent ich nie slucha ;d
Zapraszam każdą osobę, która chciałaby poznać Chrystusa. To on 2 tyś lat temu wyzbył się swojej Boskości i przyszedł na świat w ciele aby upodobnić się do nas... umarł na krzyżu zabity przez nas, wziął nasza karę na samego siebie... Przykre jest to jak ludzie stają się częścią tej wirtualnej rzeczywistości, w której coraz mniej prawdy i miłości a więcej braku moralności. Rozrywka, która staje się głównym towarem za który chętnie się płaci. Jesteśmy tutaj po coś, trzeba o tym pamiętać.. pozdrawiam, trzymajcie się
Z tego co słyszalem o DA Inkwizycji to podobno najpierw robiono MMO, które anulowani. Jednak stworzony materiał nie może się zmarnować (świat), więc wrzucili go do Dragon Age'a.
jeden z twoich przyjemniejszych materiałów Jordan +1
jeden z niewielu
Bardzo dobry materiał, git robota
Właśnie dowiedziałam się, że grając w Inkwizycję to razem z całym fandomem serii Dragon age nie istnieję :P. No ale nieważne, czemu tu nie ma Assasyna Valhalli? Wszystko co najgorsze w tej grze to wynika z tego czego domagali się gracze. Dostali, po czym wrócili do Odyssey :D
Valhala to świetna gra. Bardzo mi się podoba. Każdy woli coś innego i gra w inne gry. I bardzo dobrze.
@@gregorandorbalbinski6690 Tak, wszystko fajnie, tylko jeśli ktoś lubi i wspiera gry, które obiektywnie działają na całą branżę destruktywnie, to "każdy lubi coś innego" przestaje mieć znaczenie.
Przepraszam, ale na cholerę do gier single-player wciska się MTX rodem z gier mobilnych, a do tego te całe gówniane eventy sezonowe, systemy daily czy weekly, season passy i inne paskudztwa? Nikt tego nie lubi, ci to tak twierdzą po prostu nauczyli się to ignorować. Rzecz w tym, że ignorowanie problemu go nie rozwiązuje, za to zachęca wydawców do jeszcze większego dojenia kasy z bezmózgich konsumentów.
@@gregorandorbalbinski6690 Pewnie że tak. Jestem świadoma, że inkwizycja wielu fanów też nie ma ;) po postu irytowało mnie w valhalli to że mieliśmy wielką mapę bez quetów i w każdej skrzynce jaką otwierałam wiedziałam co jest zanim otworzyłam. Misje i eksploracja to dla mnie najciekawsze aspekty każdej gry, ale przeszłam valhallę całą, mimo wszystko.
@@KiniaBoni Szacunek za wytrwałość. Osobiście mając z tyłu głowy poprzednie części takie jak Brotherhood czy Black Flag, odpuściłem sobie niedługo po przybyciu do Anglii.
@@2lazy4this90 grałam w stare części także. Przeszłam trylogię Ezia. Trójkę i liberation też. Black flag darowałam sobie bo nie przepadam za motywami pirackimi. Może w końcu się przekonam. Nie byłam w stanie dokończyć unity i sindicate. Ale nowa trylogia to moje klimaty. Osobiście wolę gry na wiele godzin. Po tych krótszych mało mi w głowie zostaję. Po prostu valhalla zepsuła moje ulubione motywy i nieraz na nią nabluzgalam i kazałam iść spać na kanapie. Po czym wracałam i grałam dalej. To była trudna relacja 😉
Fajnie jakby ktoś z was zrobił materiał o najlepszych przygodówkach point and click 2d/3d :)
Aż dziwne, że nie wspomniałeś o WoWie, bo tam przepychanka z graczami była bardzo widoczna, wręcz powstała machinima na ten temat:
The Customer is Always Right by Wowcrendor (WoW Machinima) | WoWcrendor -- ua-cam.com/video/TBddZ1uwtsk/v-deo.html
Co do balansowania gry pod promil graczy, StarCraft2 jest balansowany pod światowe top10 i wychodzi na tym świetnie.
Romans z Bykiem to najlepszy romans w DA ❤️ Nie zapraszam do dyskusji, nie ma o czym.
Tu bym myślał o Józefinie, ale romans z Bykiem ulepsza jego karte :P
Oczywiście, że jest, bo Sera jest o wiele lepsza ^^
#Dorian_best_boyfriend
Fajnie ze nie gestykulowales nadmiernie (chyba ze mi sie tylko tak wydaje bo sie juz przyzwyczailem).
Dobrze sie ciebie tym razem sluchalo wiec material nie wydawal sie za dlugi.
A zwrot "teorie spiskowe" zostal stworzony przez CIA ale to tez trzeba sie zaglebic po co, dlaczego i kiedy.
Pozdro
4:31 niestety tak. Planowany jako miękki restart koncepcji nie spodobał się za zbytnie zmiany: to że starych stworków fanów nie było dostępnych w głównej kampanii, parę dziwnych decyzji projektowych, no i anime będąca obecnie najsłabsze w całej franczyzie. A szkoda, bo miały potencjał.
I dlatego słowa ex-CEO Blizzarda mają sens: "You think you do, but you don't". Co grupa fanów, to inne spojrzenie na grę, ten chce tego, tamten chce jeszcze czegoś innego, a trzecim się w ogóle nie podoba i chcieliby, żeby było tak, jak na początku, bo mieli wspomnienia, sentyment, nostalgia itd.
Materiał jak zwykle props ale to o GoW na x'a już chyba słyszałem i to bodajże też w materiale Jordana w którym wcielił się w pracownika sklepu z grami
Taki Polski Ład świata gier.
Riot Games to idealny przykład na to, jak rzadko klient ma racje :)
Gracze lola, narzekają na niego od 12 lat i od 12 lat narzekają na każdą zmianę jaka jest wprowadzana co patch. Każdy mruczy pod nosem, a jednak każdy gra i w grę jak grało miliony ludzi, tak dalej gra, a Riot zbija teraz kokosy jak nigdy rozlewając swoją markę na różne media kulturowe.
To nie kest przykład tego ze klient ma rzadko racje tylko tego ze nie ma na rynku innej moby majacej do zaoferowania tego samego co lol
Jak ktos gra w lola juz powiedzmy nawet ten rok regularnie to nie odejdzie juz do takiej doty np. Bo to zupelnie inny swiat nie tylko pod wzgledem gameplayu ale i wielu inncych rzeczy. Do tego dochodzi fakt ze wiekszosc graczy jest poprostu uzalezniona i tyle. Riot na przelomie tylu lat wyrobiło sobie taka a nie inna opinie no ale jak mowisz moba to pierwsze o czym każdy pomysli to lol, dlatego niewiele graczy od niego odchodzi, a jak ktos nowy decyduje się rozpoczac swoja przygode z jakas moba to w 90% wybiera lola
Kwintesencja tego jest fakt, ze nawet jakby riot zmienil sie o 180°, zaczal magicznie sluchac klientow pod kazdym aspektem i udalo im się wywarzyc kazdy efekt w grze tak aby nic nie bylo broken, ani useless (co jest fizycznie Niemożliwe) to i tak doslownie nic by to nie zmienilo w sumie. To samo w druga strone. Zrobiliby jakies gowno i sprawili ze byloby doslownie powiedzmy 20 herosow broken i pare itemow i ludzie graliby tylko doslownie nimi to ludzie i tak by dalej grali, tylko byloby wiecej takich co by ciągle narzekalo jaka ta gra jest tragiczna ale ciagle dalej gralo
Racja, straszna hipokryzja wśród streamerów tej gry jest, w preasesonie i na początku nowego, wielu się przesciga w formułowaniu negatywnych opinii odnośnie zmian, by chwilę później udostępniać filmiki o wspinaniu sie na drabince rankingowej. Wyświetlenia muszę się zgadzać.
@@olkosnajak9913 Bardzoo ale to bardzo płytka analiza.
Lola ze stołka zrzucić próbowało już kilkanaście różnych gier, ale każda szła z torbami. Koniec końców wszyscy i tak są uzależnieni od tej jednej gierki i wracają do niej niezależnie od okoliczności, właśnie dlatego, że Riot lepiej wie co robić, żeby ludzi trzymać przy grze, niż sami ludzie którzy w nią grają. Riot nie ma konkurencji nie dlatego, że ona nigdy nie powstała, tylko dlatego, że każda jaka powstawała była mordowana potęgą lola.
To o czym Ty mówisz mogłoby pasować do Fify od EA. Tam faktycznie, nie było zbyt wielu głośnych tytułów piłkarskich które mogłyby stawać w szranki.
Co do MOB to w latach 2010-2015 było ich od groma i każdy nawet nie siedzący w gatunku wymieni Heroes of the storm, a jak ktoś kiedyś w coś pograł to od ręki wspomni o Heroes of Newereth, Vainglory, Smite czy Paragon. Niejeden gracz lola uciekał w bok do tych gier ale koniec koncow łapał się na powrocie. Dlaczego? Ano powód może być tylko jeden - koniec koncow rozwiązania oferowane przez RIOT są najlepsze.
Celowo nie wspominam o Docie 2 bo ona akurat jest realną konkurencją i nie została przez lola zamordowana.
@@olkosnajak9913 A do Twojej drugiej wypowiedzi to się nawet nie będę odnosić bo wybacz, ale to jakiś bełkot, gdybanie niczym nie poparte. To że Tobie się coś "wydaje" nie czyni z tego argumentu do rozmowy. Teza, że ludzie graliby w gównianą grę tylko dlatego, że zrobił ją riot jest co najmniej komiczna.
POV: ruszyłeś myszką kiedy Jordan powiedział, że materiał jest już za długi
Czemu spodziewałem się tu samych ryżowych opowieści 🙃
Pokemony wymienił? Wymienił. Jordanowość zaliczona
Kurcze fajny film i aż mi się przypomniało o the culing podobała mi się gierka, liczyłem że się rozwinie jakoś bardziej a tu rip
Dobry materiał Jordan!!
Zawsze merytorycznie
DoW3 przede wszystkim próbował nie dogodzić graczom ale fanom moba (które wtedy już jako gatunek przymierało). Wiadomo łatwiej tam wsadzić mikrotransakcje niż do zwykłych rts
Jeszcze nie obejrzałem ale pierwsze co mi przychodzi na myśl po tytule to h1z1 w czasach świetności tej gry, ciekawe czy będzie w zestawieniu xd
✨klient ma zawsze rację ✨
po czym dostaje dokładnie to czego chce i dalej mu źle
W Tibii do przesady wprowadzali nowe mobki,teraz jest ich tyle, ze psuje klimat gry z smokami orkami krasnoludami, gdzie BLACK knight był tylko jeden na kontynent
Serio?! 16 minutowy materiał "super długi"?!
dawn of war [*] mam nadzieje, że kiedyś seria wróci...
DoW 3 nie był ŻADNĄ próbą pogodzenia fanów 1 i 2 części. To była próba wciągnięcia graczy gier MOBA oraz Stracrafta 2, który wtedy tracił na popularności. Świadczą o tym najbardziej charakterystyczne cechy rozgrywki, na czele z elitarnymi, najpotężniejszymi jednostkami, dostępnymi nie przez RTS'owe budowanie/rekrutację z użyciem surowców ale pod de facto czasowym cooldownem. Plus możliwość wybrania do 3 elit plus dodatkowych doktryn przed meczem, na podobieństwo herosów i talentów z gier MOBA. Nie wspominając o wątpliwej użyteczności zwykłych jednostek, bardziej będących "sterowalnymi minionami" z LoL'a, niż właściwymi dla strategii jednostkami pod komendą. Ani w DoW 1 ani w 2 elitarny dowódca nie jest w stanie sam masakrować kilku oddziałów wroga. Nawet przegięty Lord Necronów czy doposażony Warboss w Dark Crusade nie byli pełnymi jednoosobowymi armiami.
Bo gracze w większości chcą stagnacji, czyli po "ładnemu", tzw tego samego. I taka jest prawda, te wszystkie narzekania że "powinni zmieniać" to bzdura.
Bo chodzi o to, żeby tak wszystko zmienić, żeby było po staremu :d
No dobra Dżordan. Lubię Cię bo w końcu powiedziałeś "Gameplay" po angielsku , a nie mongolsku ;)
Gdzieś kiedyś przeczytałam do czego odnosi się to powiedzenie. I było to (mniej więcej) tak:
klient ma zawsze rację... w kwestii gustu.
A o gustach się nie dyskutuje. Klient chce coś szkaradnego itp.? Proszę bardzo, nie dyskutujemy z nim o tym ;)
No tak, bo jeśli chodzi o cokolwiek nie-subiektywnego, klient prawie nigdy racji nie ma (przynajmniej dzisiaj).
Powiedz klientowi dokładnie co ma zrobić, a on i tak zrobi na opak i będzie się żalił kierownikowi, że go pracownik w błąd wprowadził....
Dragon Age Inkwizycja to najlepsza część Dragon Aga. Ukończyłem podstawkę i wszystkie dodatki. Mam nadzieję że nowa część będzie bardzo podobna.
No to bardzo zazdroszczę, bo naprawdę chciałem tą gre lubić.
@@Lisekplhehe Jeżeli kiedyś wrócisz to może spróbuj spędzić trochę czasu z dodatkiem zstąpienie. Dla mnie był kapitalny. Pozdro
Jak widać gracze jedyne co powinni zgłaszać to błędy techniczne. Pomysły mogą dawać, twórcy mogą brać je pod uwagę, ale nie znaczy to że powinni je implementować.
I widzę że wielu tęskni za Hedem i Szefem. O ile was rozumiem tak nie przesadzajcie, przecież nie umarli. A zmiany mogą wyjść na dobre. Ja dla przykładu miałem już dość sposobu montażu Szymona, a sposób prowadzenia materiałów Grzegorza nie podobał mi się.
Proszę tylko o nie wyzywanie mojej mamy
Ten koniec 10/10
poniżej 20 minut jest ok, sam mam czasem tak że jak widzę tą 2 z przodu timestampa to mniej chętnie w takie materiały klikam
Ja takie czesto odkladam na później, a potem zapominam że miałem obejrzeć :/
@@DrMrThe Podobnie, otwieram w nowej karcie "na później" a potem bum 50 kart z samego YT
DoW3 mi się nawet podobało, ale ilość błędów to masaktra plus do dziś nie zostało naprawione.
Jestem fanem serii Valkyrie Chronicles, ale w Revolution nie dalm rady grać i nie, problemem nie był system walki. Problemem tej gry są bardzo długie cutscenki oraz nudna i sztampowa fabuła z nie ciekawymi postaciami. Moje podejście do gry wyglądała mniej więcej tak, 30 minut cutscenkek 10 minut pierwszej misi i kolejna godzina cutscenkek po której miałem już dość tej gry.
"ten materiał jest super długi"... przełączyłem się dopiero co z zakładki z 1,5-godzinnym meczem SC2
To samo spotka remake Gothica, którego zagorzali fani rozszarpią twórców za wprowadzenie jakiejkolwiek zmiany.
racja trzeba im tłumaczyć że to całkiem inna gra dla nowych graczy na podstawie "fajnego starocia"
Trzymaj się Jordan
@TVGRY nagrajcie odcinki o serii komiksów Thorgal i serii gier Rayman. To pierwsze to świetny materiał na gry, filmy i seriale- całe uniwersum, nie wiadomo niewykorzystane. A drugie to bardzo fajna seria gier rpg, linearnych i fabularnych z ciekawą fabułą, rozgrywką i postaciami.
Morały które można wyciągnąć z rynku gier to
1. Słuchaj fanów, a będziesz miał do bani grę.
2. Nie słuchaj fanów, a będziesz miał do bani grę.
Ahhh, pokemon B&W, moja ulubiona generacja a zwłaszcza druga od słona która do tej pory ma najlepszy post-game w całej serii, a nie, co kolejną generacje to downgrade, mam nadzieje że Legend Arceus w końcu da tą świeżość do marki (a zwłaszcza w pełni otwarty świat a nie to nie wiadomo co ze sworrd/shield).
Co to za longsleeve Jordan? Daje trochę Junji Ito vibes. Pozrdowienia!
To Witkacy. W sumie taki polski Junji Ito kinda xD
Co do pokemonów "Black and white" sprzedawały się najgorzej z powodu nowych wymagań sprzętowych oraz całkowitej zmiany grafiki, starzy fajni nie chcieli zmian i tak to się potoczyło
Ej, ej ale Valkyria Revolution to miał być od początku eksperyment. A eksperymenty mają to do siebie że czasem się nie udają. Nie myli się ten co nic nie robi. Ja tam bardzo lubię i oryginały (1 i 4, gdzie to 4 jest de facto częścią drugą cyklu) i ten spin-off. Czyli raczej jestem fanką, więc lepiej nie generalizować wszystkich. Bądźmy szczerzy, tylko fabuła VC 1 jest najbardziej udana (bo nie ma typowych anime-bzdur, które niestety występują w VC4).
Dragon Age II była świetna :) Taka kameralna historia o bohaterze który nie ratuje świata, a stara się przetrwać z rodziną i ułożyć sobie życie na nowo po pladze. I szybciej związałam się z towarzyszami jak Fenris, Merril niż np. Ogrenem, Alistairem z jedynki
pamiętam jeszcze ten odcinek do którego odniosłeś się na początku
Dokładnie chcemy zmian. Chcemy HEDA !
W koncu dobry material Jordana bez sztywnych zartow
Dziękuję I pozdrawiam
Relic powinien skupić się na czystych RTS-ach bo to wychodzi im genialnie. Wszystko inne od nich to badziew,
Okej, zbędne pieprzenie na bok. Czy Jordan ma na sobie bluzę z obrazem Witkacego? Kreska jak i sposób malowania zdaje mi się bardzo podobny do Pana Witkiewicza.
OMG Jordan Black and White był bardzo okropny! Fani go zjechali bo nie było starych poków, a nowe poczki były brzydkie, wręcz szkaradne.
Owszem ladne to one nie byly ale byly ciekawe zmiany i pory roku zmieniajace sie a ta mechanika akurat fajna byla
Przeraża mnie ile jadu mają w sobie niektóre komentarze poniżej!
Jordan, zignoruj cały ten hejt i po prostu rób swoje, bo widać super postęp w twoich filmach i widać, że się starasz, a to najważniejsze!
Pozdrawiam (-;
Michał wprowadza limity czasowe? Jak Gambri robił filmy po 25 minut to wszystko było ok i chciało się jeszcze...
POV: 11:25 - Usłyszałeś "spermadeath" 🤪
Problemem twórców jest to że w większości tych przypadków słuchają hardkorowych fanów. Nie powinno się słuchać ludzi którzy wiedzą wszystko o danej serii bo to jest 1% graczy. Powinno się słuchać średniej bo to największy procent graczy którzy rusza grę, ale niekoniecznie skończą. Hardkorowi fani w 90% przypadków kupią i skończą grę anyway
Jordan, znowu narzeka bez ładu i składu.
Zmiany proponowane przez graczy, które szkodzą grom. Zmiany jakie proponują gracze, prawie nigdy nie złymi pomysłami, bo w końcu to oni są audytorium tych gier. Cały problem polega na tym, że przedstawieni przez Ciebie twórcy:
a) Nie zrozumieli z czego wynika chęć zmiany, przez co zaimplementowali poprawki w sposób błędny.
b) Z setki wad gry, wytykanych przez graczy postanowili poprawić zaledwie jedną rzecz, w nadziei, że uratuje całość.
c) Postanowili posłuchać jedynie procenta, bardzo specyficznej grupy swoich odbiorców, przez co stworzyli grę dla hardcorowców, a nie szerszej publiczności.
d) Lub nawet proponowane przez graczy zmiany, nie mogły uratować gry tragicznej u samych podstaw i założeń.
Konstruktywna krytyka powtarzana przez tysiące graczy zawsze jest dobra. Trzeba tylko wysnuć odpowiednie wnioski.
Gracze sami nie wiedzą czego chcą. Jedni powiedzą "zmień A, zostaw B", druga grupa będzie się upierać z kolei, że "B jest dobre, ale A wyrzućcie". I bądź tu człowieku mądry, skoro co grupa odbiorców, to inna wizja na kontynuację jakiejś marki!
@@elvenoormg5919 Dlatego twórca powinien wiedzieć, do kogo celuje. Gracze CSa są inni niż gracze Final Fantasy i oczekują kompletnie czego innego.
Druga rzecz, nie słuchasz każdego pojedyńczego komentarza, a szukasz wśród opinii punktów wspólnych i skoro widzisz że 100 osób chce np. szybszych koni wśród 100.000 opinii nikt na to nie narzekał, to nie przyśpieszasz koni.
"Gracze nie wiedzą czego chcą" - najwyraźniej wiedzą, skoro jedne gry mają recenzje 98/100 a inne 2/100. I potem dają o tym znać.
Fajnie się słucha :) ogromny plus za film :)
0:00ciekawe czy ktoś wie do jakiego filmu to nawiązenie?
Jak gralem w dragon age origins to mnie ta gra nużyła. I to strasznie. Potem na premiere gralem w Dragon Age 2. I mi sie swietnie grało, do tej pory uwielbiam ta czesc. Z nastepnymi czesciami (@edit, w sumie to z częścią a nie czesciami..) bylo tylko gorzej. Wiec nie rozumiem narzekania na dwojke... Osobiscie najbardziej mi przypadla z calej serii..
Overstrike wyglądał na zwiastunach jak Fortnite? Przecież to nie jest wcale aż tak podobny styl graficzny.
A co do Inkwizycji. Po pierwsze zdecydowanie nie nazwałbym jej najbardziej kontrowersyjną grą z serii, była olbrzymim sukcesem przy premierze i do dzisiaj generalnie większość fanów ją lubi. To dwójka, pomimo zdecydowanie lepszego odbioru ostatnimi laty, wciąż budzi kontrowersje. Po drugie męczy mnie ten mit o tym, że Inkwizycja przypomina MMO, nie ma tam praktycznie questów o podobnej strukturze, nie licząc może Hinterlands, nie bez powodu wszyscy mówią, że to obszar, który trzeba jak najszybciej opuścić, mapy wcale nie są aż tak duże i gra wciąż ma bardzo duży nacisk na fabułę. Nawet potencjalne znajdźki nie są zupełnie do niczego potrzebne. Inkwizycja ma swoje wady, z tym nie zamierzam się sprzeczać, ale mam wrażenie, że większość osób ją krytykujących w ogóle w nią nie zagrało.
W zasadzie zastanawiam się, czy Inkwizycja ma w ogóle sens w tym materiale. Ok, ludzie krytykowali DAII za powtarzalne mapy, ale Inkwizycja jest w swojej strukturze świata naturalnym rozwinięciem Origins. To jest bardzo podobny system z tą różnicą, że mapy w Inkwizycji są większe i mniej korytarzowe. Co nie dziwi, bo Origins było generalnie dosyć przestarzałe jak na swoje czasy. Więc może to nie kwestia słuchania fanów, tylko po prostu logicznego rozwijania marki?
4:25 z TOŻSAMOŚCIĄ Jordan, z TOŻSAMOŚCIĄ, nie "torsamością" i to 2x. ;/
TO BROKEN AGE MIAŁO 2GĄ CZĘŚĆ?!?!?! Muszę zagrać :)
Czy do tej kategorii można zaliczyć DL2 i hate ponieważ zrobienie wszystkiego zajmie 500h? 🤣
Jakby co to uwielbiam drugą część mimo że nie grałem jeszcze.
15 min... długi? jak by było 20-30 min to bym się zgodził. DO POPRAWY! xD
Dobry film jordan
0:14 Tak, dokładnie tak bywa 🤣
Dobry materiał
Zrobić Company of Heroes w uniwersum wh40k. Czy to takie trudne?
Najwidoczniej Gabriel Angelos robiący skoki jak jakiś Arlekin był naprawdę konieczny
7:03 "Symulator MMO, w które nikt nie gra"
Szczerze?
Właśnie za to podobała mi się Inkwizycja. Miałem głód na MMO, ale nie chciałem mieć innych ludzi w mojej grze.
Weź te dźwięki uderzenia wstawiaj ciszej... R.I.P. headphones
16 minut super długi!? Hahahaha
*Laughs in Mauler*
0:49; "DaŁn of War"? Serio 😂? Z tego co kojarzę to wymawia się to jako "dOn".
Tak samo rozbrajają mnie ludzie z TVGry, którzy powtarzają, że Command & Conquer jest ich ulubionym RTSem, i słyszy się od nich "KonkŁer" zamiast "KonKer" 😜.
Grammar nazi alert
@@elvenoormg5919 w żadnym wypadku. Po prostu uważam, że jeżeli ktoś zajmuje się czymś jako pełno etatową pracą, to powinien się upewnić, że wypowiada nazwy obce poprawnie ;).
No wybacz, ale "KonkŁer" i "daŁn" zamiast "dOn" sprawia, że uszy mi krwawią. Tym bardziej, że Jordan odkąd pamiętam jako jedyny przykłada mega wagę do wymowy tego języka.
Z tą małą różnorodnością stworków to też nie prawda. Bo mimo że średnio co gen mamy teraz z 80 pokemonów (chociaż XY nie popisało się zbytnio i tak w ogóle to dla mnie jedne z najgorszych gier z głównej serii) to nadrabiają jakością, nawiązaniami do różnych kultur itp.
Poziom trudności, to bardziej sprawa braku exp share i teraz każdy pokemon expi bez możliwości wyłączenia tego, i znowu 6 gen miała najłatwiejsze gry, a potem jednak było trochę bardziej trudniej, a obecne BDSP jest tak umiarkowanie proste, a gdyby dało się wyłączyć expienie to poziom trudności skoczyłby drastycznie.
BW to też się zgodze, że to bardzo dobre gry. Ale tez pamiętajmy że obecne gry cieszą się większą popularnością przez pokemon go.
Ale jak pięknie fandom został podsumowany... seria gdzie fani ciągle narzekają a obecnie mają swój renesans.
A co do tego że każda gra pokemon.. no gra się tak samo. To fakt ale ciesze się że Legends Arceus pokaże nam coś nowego.
Brak Exp. Share'a, to nie podniesienie poziomu trudności, tylko sztuczne wydłużenie czasu gry.
Exp share to najlepsze co jest w tej serii. Ja nie mam nostalgii do tej serii ale tych trzech części co mam to by się przydało
@@kacpermazurkiewicz229 możliwe, ale jednak dzięki niemu mamy wyższy lvl od takich randomów na ulicy. Ale BDSP jest trudniejsze patrząc na to że trenerzy są mądrzejsi. Przy walce w 3 sali z Meylene mimo że wiedziałem na co ją stać, miałem dobre kontry to i tak wycierała mną podłoge.
@@kubaignistry2910 to samo można osiągnąć przez grinding. Dlatego exp. share nie wpływa na poziom trudności, tylko na szybkość przejścia gry.
PUBG nie jest taki zły pomimo dziwnego upodobnienia zawartości do Fortnight od kiedy działają jako free to play idąc śladem konkurencji w postaci m.in warzone 😜
Może poza tym, że wygląda graficznie i pod względem ilości błędów jak wersja alpha alphy. Grałem na PS4 (darmówka z PS+) i na PC i nie rozumiem w jaki sposób stała się tak popularna.
Wygląda jak kupa, działa jak kupa i ilość wszelakich w niej błędów, tym bardziej, że minęło tyle lat od premiery, to też jedną wielka........ kupa.
1:02 oh te równe levele audio xD
1:19 Właśnie nie świadomie opisałeś w 100000% WoWa xDDD
A co z aktualizacją meet your match dodaną do TF2
W ogóle, ankieta - czyli najgorsze narzędzie badawcze jakie można sobie wyobrazić xD Biedne te dobre giereczki :(
ty masz jakąś kartke z prawej strony (naszej lewej) albo prompter?
8:40 jaki jumpscare...