MOJA MODLITWA - ANDRZEJ MUŁKOWSKI & PIĘĆ LINII
Вставка
- Опубліковано 6 жов 2024
- Przepraszam za złą jakość dżwięku. Pomimo moich poszukiwań nie udało mi się zdobyć nagrania tego utworu lepszej jakości.
*********************************
Wykonanie Andrzej Mułkowski
****************************
Zespół wokalno-instrumentalny Pięć Linii został założony w styczniu 1965 r. przez braci Mrozów: Tadeusza i Romana. Formację tworzyli: Andrzej Mułkowski - śpiew; Zenon Halicki - gitara, śpiew; Tadeusz Mróz - gitara; Roman Mróz - gitara; Lech Gackowski - gitara basowa, lider i Leszek Bartoszewicz - perkusja. Wkrótce do Tonów odszedł T. Mróz.
Latem tego samego roku zespół, powiększony o Seweryna Krajewskiego wystepował w gdańskim klubie "Żak", zaś zimą 1965-1966 (z T. Mrozem, a bez S. Krajewskiego) - w "Non Stopie" sopockiego "Grand Hotelu". Sprawdzianem umiejętności i popularności grupy stały się konfrontacje z brytyjskim zespołem The Original London Beats w grudniu 1965 r. w Gdańsku oraz w lutym 1966 r. w Poznaniu. Efektem zakwalifikowania sie do finału Wiosennego Festiwalu Muzyki Nastolatków było zaproszenie na "Koncert Młodości" IV KFPP w Opolu. Osłabieni brakiem T. Mroza, który przeszedł do Czerwono-Czarnych, nie mogli występów na festiwalach zaliczyć do udanych. W lipcu i sierpniu 1966 r. formacja brała udział w koncertach sopockiego "Non Stopu", co zostało uwiecznione w krótkometrażowym filmie "Brezentowe niebo".
W styczniu 1967 r. zespół połączył się z gdańską grupą Rafy, tworząc formację Czarne Golfy.
Z wielkim wzruszeniem slucha sie tych pieknych piosenek z tamtych czasow...tekst jest piekny..dziekuje
Dziękuję bardzo i serdecznie pozdrawiam.
Dziękuje za wspomnienia z lat 60-tych
przepiekna melodia tekst i wykonanie
Tak , to sa wspaniale piosenki no i tekst.Zawsze mozna go zaspiewac ...
Śiczny utwór jak wszystkie tu u pana , pozdrawiam
Dziękuję.
Samotny Dedal - Dzięki za wspaniałe piosenki.
Bardzo dziękuję.
Zamieszczając na swojej stronie takie utwory , chcę ocalić od zapomnienia pamięć o ich twórcach i wykonawcach.
Niestety bardzo trudno zdobyć nagrania z tamtych lat.
Dziękuję za odwiedzanie mojej strony.
Serdecznie pozdrawiam.
Witam.
To ja bardzo dziękuję za odwiedzenie mojej strony.
Zapraszam ponownie.
Wracają wspomnienia .Lata 60-te, Krynica Morska ,gorący piasek na plaży i zapach igliwia. A przede wszystkim wakacyjne znajomości i miłości.
Oj tak. Utwór i wykonawca otwiera wspomnienia.
Pomimo upływu tylu lat pamietam tekst tej piosenki...super!
Piosenka ma wiele, wiele lat ale to nie ma znaczenia.
Pozdrawiam.
Ten utwór śpiewał w Paryskiej Olimpii.
Nic o tym nie wiem. Czy to jest pewna wiadomość ?
Bardzo ładna piosenka.
" Wysłuchaj mnie, może ostatni raz ..."
piękne i zapomniałem
Dziękuję.
Zapraszam ponownie - by pamiętac...