W Bieszczadach rośnie tego w cholerę. Szczególnie na terenach po pegieerowskich, gdzie był uprawiany na paszę. Nie idzie tego wyplenić, a okazy rekordowych rozmiarów
Natrafiłem chyba, nie ma jakiegoś domowego sposobu na preparat do spryskania tego? Najlepiej będzie jak ktoś kto zauważy sam to zniszczy, bo zanim władza gminy się tym zajmie to będzie barszcz zaglądał nam do okien👀.
@@peromniasalutaris7519 zemsty a Stalina przeciwko rosyjskiej agresji i tak brzmi dobrze, ale faktem jest że panowanie nad naturą w większym intrwale czasowym nie uda się..
Kilka lat temu tak się skurczybykiem poparzyłem że ze strachem w oczach wylądowałem u lekarza. Gorąco było strasznie a mi się zachciało koszenia chwastów w starym sadzie, bez koszulki oczywiście. Od tamtej pory dobrze wiem jak działa to cholerstwo. Bolesna lekcja.
A ja z chęcią obejrzę, bo widzę że temat wraca, a ja od dwudziestu lat nie miałam okazji widzieć tej rośliny. Jestem z dolnego Śląska i jak byłam dzieckiem i jechaliśmy gdzieś autem z rodzicami to tak się bałam tego barszczu, że wystarczyło że go zobaczę po drugiej stronie ulicy pod lasem - to ja zatykalam nos palcami i wstrzymywałam oddech żeby nic mi się nie stało hahaha
Tak mieszkam na płd polski , tutaj tego jest cała masa . Akurat wczoraj rozmawialam z synem nt barszczu Sosnowskiego, pokazywalam jak wygląda oraz przestrzegalam przed nim. Bardzo dziękuję za ten materiał.
Sam jako dzieciak bawiąc się z kolegą w ścinanie tych chaszczy miałem poparzone ręce, dwie dziewczyny w czasie deszczu zrobiły sobie z nich parasole, były całe poparzone.
Parę lat temu włóczyłem się z plecakiem po Bieszczadach Zachodnich. Był to upalny czerwiec. Gdzieś w pobliżu granicy zgubiłem szlak i przeszedłem na przełaj przez łąkę w poszukiwaniu słupków granicznych. Pamiętam, że na tej łące była duża rozłożysta roślina, pewnie barszcz, koło której przeszedłem. Tych roślin pewnie było więcej, ale nie były tak okazałe, przynajmniej nie utkwiły mi w pamięci. Jakiś czas później poczułem się źle, jakbym stracił kondycję i na rękach pojawiły mi się plamki. Musiałem skrócić trasę, bo nie byłem w stanie się poruszać z sensownym tempem. Trwało to w sumie przez następny dzień. Ręce swędziały mnie dłużej, ale przeszło mi bez konsekwencji. Zastanawiam się, czy to wina po prostu słońca i przegrzania, czy to za sprawą barszczu. Bardzo dobry materiał :) pozdrawiam!
Ja mieszkam w gminie Nowa Ruda i tutaj jest tego pełno. Na swojej łące zwalczamy tak że systematycznie go ścinamy, nie pozwalamy zakwitnąć i jest go coraz mniej. Ale co z tego jak w okolicy są całe łąki barszczu i nikt z tym nic nie robi. Byliśmy w gminie i powiedzieli że nic nie będą robić bo nie ma na to pieniędzy. Barszcz więc pięknie kwitnie i dorasta do 3m. 😢
Też mieszkam w gminie Nowa Ruda. Nigdy nie widziałem barszczu w okolicy, ale zawsze widuję z okien pociągu jak jeżdżę do Katowic przez Nysę, Prudnik i Kędzierzyn - Koźle.
Kiedyś wypalano trawy to i barszcz przy okazji ginął. Może skoszenie i zaoranie takiego barszczu by cos dało? Nie da rady jakoś mechanicznie go wyrywać i później zwozić na jedno miejsce, i palić?
Na Ukrainie w Karpatach jest pełno tego gówna, czasem trzeba sporo nadrobić aby to ominąć a teraz wiadomo, że są inne potrzeby niż wydawać kasę na usunięcie tego szajsu
pamiętam jak za dzieciaka sobie poparzyłem tym rękę, zorientowałem się że coś jest nie tak dopiero po kilku godzinach jak zaczęły rosnąć bomble, nie polecam bo blizny zostały do dzisiaj
Dlaczego w walce z barszczem nie używa się glifosadu? Jedna z organizacji ekologicznych w Niemczech zażyczyła sobie by zniszczyć barszcz, na powierzchni około 20 arów, glebozgryzarka efekt był taki ze rozdział się na 2 hektara Ch i by być ekologicznym należało zebrać około 30 cm ziemi. Przykład z autopsji.
Ten kanal to dno. Wzięli jakiegoś "eksperta" co ma wiedzę tylko z podręcznika a wielu specjalistów którzy UMIEJĄ OPOWIADAC jest w Polsce, dlaczego ich nie zaprosić do programu? Ten kanal to dno
Z uwagi na budową tej rośliny i jej wielkość, glifosat może być mało skuteczny i nie mordować barszczu. Za to może wymordować wszystko dookoła barszczu. 2,4-D, albo MCPA mogłoby być skuteczniejsze, ale wciąż, likwidujesz wszystkie rośliny w miejscu oprysku, nie tylko barszczyk
Witam. Mam propozycję, może warto coś powiedzieć o żmijach , wężach i innych płazach które odwiedzają nasze ogrody. Ja osobiście mam ten problem i nie wiedziałem co zrobic. Pozdrawiam
A czy służby ds zieleni w gminach nie mogą po prostu wycinać skupisk barszczów przed sezonem letnim, zwłaszcza w okolicach wypocyznkowych, nad rzekami, jeziorami, przy szlakach?
Generalnie jak by tą roślinę zmodyfikować w taki sposób żeby nie patrzyła i nie była zagrożeniem dla ludzi i zwierząt i nadawała sie na paszę/polon to prxy takiej produkcji biomasy to faktycznie była by bardzo dobrym rozwiązaniem. Ale w obecnej formie to najlepiej to było by zalać wszystkie glofosatem i zapomnieć o problemie.
@@pawejarmolinski610 jak to zanika, przeciez to permanentne chemikalia, w stanach lali to tysiacami galonow, ludzie sie od tego pochorowali. Tak samo gadali z formaldehydami i buranami, tylko ze wtedy mleko sie rozlało i zamkneli ten biznes.
@@therzook nikt nie każe tego lać co roku (jak w USA) w rolnictwie używa się raz na kilka lat (jest to drogi środek i opłacalność używania jest średnia) jak pojawiają się chwasty odporne na inne mniej inwazyjne środki ochrony roślin. Stosuję się tego 8l na hektar w przypadku barszczu Sosnowskiego itp w przypadku chwastów zazwyczaj wystarczy 2/3l. A nie oszukujmy się wolimy 5ha zwykłej łąki dostępnej dla zwierząt i ludzi niż 5ha barszczu Sosnowskiego gdzie nie korzysta z tego nikt i jest jeszcze bardziej toksyczny.
powinni płacić od kilograma do maja w punktach skupu. Razem z trupami norki amerykańskiej , szopa pracza czy szarej wiewiórki te od sztuki. Fachowcom na pełny etat od oczyszczania ha nieużytków
Materiał bardzo dobry. Ładne i czytelne ujęcia. Prowadzący widać i słychać, że posiada wiedzę oraz wie o czym mówi. Tylko ta wymowa, te -om w miejscach gdzie powinno być -ą. Siermiężnie sie tego słucha. Także, gorąca prośba to Pana Prowadzącego - popracować nad dykcją, np. mowiać do siebie na głos, przed lustrem. Dbajmy o j. polski. Nikt inny za nas tego nie zrobi.
📌Czy natrafliliście kiedyś na barszcz sosnowskiego?
Zwykle pod Wrocławiem jest ich pełno
Już rozniósł się po całej Europie
W Bieszczadach rośnie tego w cholerę. Szczególnie na terenach po pegieerowskich, gdzie był uprawiany na paszę. Nie idzie tego wyplenić, a okazy rekordowych rozmiarów
tak
Natrafiłem chyba, nie ma jakiegoś domowego sposobu na preparat do spryskania tego? Najlepiej będzie jak ktoś kto zauważy sam to zniszczy, bo zanim władza gminy się tym zajmie to będzie barszcz zaglądał nam do okien👀.
Barszcz może należałoby posadzić na granicy...
O to to to to
Na przemian z ciernistymi roślinami
Barszcze, pokrzywy, jeżyny
Wilcza jagoda na przysmak
I podlać pachnącą gnojówką!
Tym korytarzem przy płocie puszczać stada świń w te i we w te
To jest super roslina do obsadzenia paska białoruskiej granicy
Tylko że to się rozsiewa szybciej niż perz
W Rosji są całe opuszczone wioski zarośnięte barszczem
Generalnie ruscy nie radzą sobie z tematem
@@peromniasalutaris7519 No to trzeba białoruska granice tym zasypac xd i oby wiatr wial na Białoruś haha
Dokładnie 😂
@@peromniasalutaris7519 zemsty a Stalina przeciwko rosyjskiej agresji i tak brzmi dobrze, ale faktem jest że panowanie nad naturą w większym intrwale czasowym nie uda się..
I ukraińskiej przede wszystkim!
Kilka lat temu tak się skurczybykiem poparzyłem że ze strachem w oczach wylądowałem u lekarza.
Gorąco było strasznie a mi się zachciało koszenia chwastów w starym sadzie, bez koszulki oczywiście.
Od tamtej pory dobrze wiem jak działa to cholerstwo. Bolesna lekcja.
Złoto materiał - od jakiegos czasu nieco boje sie tych roślin, super ze ten temat zostal objasniony
Też się cieszę. Takie materiału brakowało mi!
A ja z chęcią obejrzę, bo widzę że temat wraca, a ja od dwudziestu lat nie miałam okazji widzieć tej rośliny. Jestem z dolnego Śląska i jak byłam dzieckiem i jechaliśmy gdzieś autem z rodzicami to tak się bałam tego barszczu, że wystarczyło że go zobaczę po drugiej stronie ulicy pod lasem - to ja zatykalam nos palcami i wstrzymywałam oddech żeby nic mi się nie stało hahaha
Tak mieszkam na płd polski , tutaj tego jest cała masa . Akurat wczoraj rozmawialam z synem nt barszczu Sosnowskiego, pokazywalam jak wygląda oraz przestrzegalam przed nim. Bardzo dziękuję za ten materiał.
Trzeba wywierać nacisk na gminy.
Bardzo ciekawy odcinek! Panie Darku, może materiał o molach spożywczych?
Koło domu. Kilka stanowisk. Wycinam i zalewam glifosatem.
Po roku trzeba sprawdzić czy nie odrasta.
2-3 razy trzeba go dobijać.
Sam jako dzieciak bawiąc się z kolegą w ścinanie tych chaszczy miałem poparzone ręce, dwie dziewczyny w czasie deszczu zrobiły sobie z nich parasole, były całe poparzone.
Jak zwykle - świetny, merytoryczny materiał.
Bardzo proszę o odcinek o roślinach inwazyjnych (sumak octowiec) - o tym, jak się ich skutecznie pozbyć.
Super odcinek, czekamy na odcinek o rdestowcach, to jest jeszcze większe cholerstwo
Bardzo wartościowy odcinek
komentarz dla zasięgu kanału.
Trzeba uwazac gdy sie leje w krzakach
Parę lat temu włóczyłem się z plecakiem po Bieszczadach Zachodnich. Był to upalny czerwiec. Gdzieś w pobliżu granicy zgubiłem szlak i przeszedłem na przełaj przez łąkę w poszukiwaniu słupków granicznych. Pamiętam, że na tej łące była duża rozłożysta roślina, pewnie barszcz, koło której przeszedłem. Tych roślin pewnie było więcej, ale nie były tak okazałe, przynajmniej nie utkwiły mi w pamięci. Jakiś czas później poczułem się źle, jakbym stracił kondycję i na rękach pojawiły mi się plamki. Musiałem skrócić trasę, bo nie byłem w stanie się poruszać z sensownym tempem. Trwało to w sumie przez następny dzień. Ręce swędziały mnie dłużej, ale przeszło mi bez konsekwencji. Zastanawiam się, czy to wina po prostu słońca i przegrzania, czy to za sprawą barszczu. Bardzo dobry materiał :) pozdrawiam!
Barszcz+słońce - to zagrożenie poparzeniem.
opętała cię tabaluga plamista, to częste w tych rejonach...
Ja mieszkam w gminie Nowa Ruda i tutaj jest tego pełno. Na swojej łące zwalczamy tak że systematycznie go ścinamy, nie pozwalamy zakwitnąć i jest go coraz mniej. Ale co z tego jak w okolicy są całe łąki barszczu i nikt z tym nic nie robi. Byliśmy w gminie i powiedzieli że nic nie będą robić bo nie ma na to pieniędzy. Barszcz więc pięknie kwitnie i dorasta do 3m. 😢
Też mieszkam w gminie Nowa Ruda. Nigdy nie widziałem barszczu w okolicy, ale zawsze widuję z okien pociągu jak jeżdżę do Katowic przez Nysę, Prudnik i Kędzierzyn - Koźle.
A niech sobie rośnie :)
W zime trzeba isc tam gdzie to rosnie i solą zasypac
Kiedyś wypalano trawy to i barszcz przy okazji ginął. Może skoszenie i zaoranie takiego barszczu by cos dało? Nie da rady jakoś mechanicznie go wyrywać i później zwozić na jedno miejsce, i palić?
Eskimosi, eskimosi, cała Polska was nie znosi 🎉
jak ścinają trawę przy drodze, to można spotkać takie niskie barszcze. Wschodnie Bieszczady
Bardzo interesujący materiał, dzięki za konkretne informacje, pozdrawiam!
Super. Dużo ciekawostek
dzięki za interesujący materiał
Bardzo ciekawy materiał.
Świetny odcinek, dzięki!
Polecam w ciemno. Pozdrawiam.
Wartościowy materiał
16:30 mam super zastosowanie dla tych barszczy.... Zasadzić je na granicy 😊 takiego ekologicznego muru Europa jeszcze nie widziała 😜
Ciekawe czy na to dotacje można byłoby zdobyć 🤔
One się rozsiewają same... przeszły by do nas. Trochę jak wojna na gaz śmiertelny
@karolakuntz3940 sami je sprawdziliśmy
Kiedy program o wszędobylskich nagich rudych ślimakach?
Dołączam się do prośby, straszne szkody w ogrodzie!
Dziękuję ❤
Uwielbiam ten program :)
dziękuję za film, materiał bardzo potrzebny
Naprawdę ciekawy i odprężający odcinek
swietna seria
Ostatni u górach się tym poparzyłam 😮!
dla zasięgu
dzięki za filmik
swietny odcinek
Mamy w Polsce jeszcze barszcz Kwaśniewskiego, mocny 40%
Ja tam lubię barszcz, z kiełbaską jajkiem i grzybkami pozdrawiam
Super ciekawy kolejny odcinek
Bardzo dużo jest na Mierzei Wislanej.
To już wiadomo czym obsiać pas graniczny.. minować nie wolno ale nikt póki co nie zabroni posiać tego chwastu.. Chwast walczący z chwastem !
Przy moim domu pełno tego rośnie 🙃 🌳 pozdrawiam 🍀🌲
Świetny materiał. Dzięki.
Na Ukrainie w Karpatach jest pełno tego gówna, czasem trzeba sporo nadrobić aby to ominąć a teraz wiadomo, że są inne potrzeby niż wydawać kasę na usunięcie tego szajsu
O dzien dobry
pamiętam jak za dzieciaka sobie poparzyłem tym rękę, zorientowałem się że coś jest nie tak dopiero po kilku godzinach jak zaczęły rosnąć bomble, nie polecam bo blizny zostały do dzisiaj
Najlepiej podmuchać na barszcz, żeby się nie poparzyć.
😂 i nie mieszać z innymi napitkami
Jprdl
@@koprolity nawet tutaj nie mogło zabraknąć twojego komentarza
Dobry materiał, oglądam drugi raz już.
jakim cudem jak filmik pojawil sie 10 minut temu a trwa ponad 30? XD
speedrun
@@Vanderer11 szacun :D myslalem że maksymalna predkosc na youtube to razy 2 :)
@@Gliceroloficjalna ma do x2, ja mam x5
Dlaczego w walce z barszczem nie używa się glifosadu? Jedna z organizacji ekologicznych w Niemczech zażyczyła sobie by zniszczyć barszcz, na powierzchni około 20 arów, glebozgryzarka efekt był taki ze rozdział się na 2 hektara Ch i by być ekologicznym należało zebrać około 30 cm ziemi. Przykład z autopsji.
Ten kanal to dno. Wzięli jakiegoś "eksperta" co ma wiedzę tylko z podręcznika a wielu specjalistów którzy UMIEJĄ OPOWIADAC jest w Polsce, dlaczego ich nie zaprosić do programu?
Ten kanal to dno
Z uwagi na budową tej rośliny i jej wielkość, glifosat może być mało skuteczny i nie mordować barszczu. Za to może wymordować wszystko dookoła barszczu. 2,4-D, albo MCPA mogłoby być skuteczniejsze, ale wciąż, likwidujesz wszystkie rośliny w miejscu oprysku, nie tylko barszczyk
Glifosat jest za słaby na to.
Jak jesteś taki mądrala, to załóż sobie swój kanał i zapraszaj ekspertów @@jimlahey5623
Komentarz dla zasięgów !!!
Mega
Bylem dzis w okolicy Łomży. Tam jest tego pełno
przypomniał mi się barszczyk podczas wigilii Bożego Narodzenia
Kurcze, nie wiedzialam ze trzeba zglaszac barszcze. Mize w koncu sie ktos tym zajnie
Dziekuje za kolejny fajny odcinek
Oj opatrzyłem się jak z psem bylem ,polecam puder w płynie pomaga wyslusza
Może każdy widz powinien napisać do swojej gminy, zróbmy coś z tym
Widzę że Barszcz Sosnowskiego miał krótką przerwę na covid i znowu wrócił😂
Bredzisz jak po zastrzyku ze Sputnika , Wania 😁
Witam. Mam propozycję, może warto coś powiedzieć o żmijach , wężach i innych płazach które odwiedzają nasze ogrody. Ja osobiście mam ten problem i nie wiedziałem co zrobic. Pozdrawiam
Posiać na granicy Polsko-Bialoruskiej
Pan Adolf Kudliński, polski wiedźmin, jako pierwszy opowiadał o barszczu i jego szkodliwej furanokumarynie
Jaki wiedźmin? Toż to lewie cyrulik, w porywach znachor.
@@Darth-Mariner Nawet jeśli, to zawsze też dowódca armii Słowian i słynny zielarz Cześć Jego Pamięci
A czy służby ds zieleni w gminach nie mogą po prostu wycinać skupisk barszczów przed sezonem letnim, zwłaszcza w okolicach wypocyznkowych, nad rzekami, jeziorami, przy szlakach?
Generalnie jak by tą roślinę zmodyfikować w taki sposób żeby nie patrzyła i nie była zagrożeniem dla ludzi i zwierząt i nadawała sie na paszę/polon to prxy takiej produkcji biomasy to faktycznie była by bardzo dobrym rozwiązaniem. Ale w obecnej formie to najlepiej to było by zalać wszystkie glofosatem i zapomnieć o problemie.
A co z glifosatem?
@@therzook po 4 tygodniach zanika w glebie i tyle, działa tylko na rośliny zielone
@@pawejarmolinski610 jak to zanika, przeciez to permanentne chemikalia, w stanach lali to tysiacami galonow, ludzie sie od tego pochorowali. Tak samo gadali z formaldehydami i buranami, tylko ze wtedy mleko sie rozlało i zamkneli ten biznes.
@@therzook nikt nie każe tego lać co roku (jak w USA) w rolnictwie używa się raz na kilka lat (jest to drogi środek i opłacalność używania jest średnia) jak pojawiają się chwasty odporne na inne mniej inwazyjne środki ochrony roślin. Stosuję się tego 8l na hektar w przypadku barszczu Sosnowskiego itp w przypadku chwastów zazwyczaj wystarczy 2/3l. A nie oszukujmy się wolimy 5ha zwykłej łąki dostępnej dla zwierząt i ludzi niż 5ha barszczu Sosnowskiego gdzie nie korzysta z tego nikt i jest jeszcze bardziej toksyczny.
@@pawejarmolinski610 w sumie tak.
mieszkam w centrum i w życiu nie spotkałem się z barszczem
Jeżeli chodzi o koszta zwalczania, wypalić nie można?
Posadźmy barszcz na granicy z Bialorusia!
Jak nie wojna to barszcz!!!
Kolejny problem, o którym nie wiedziałam, że go mam. Ile jeszcze?
Kalendarz łamiących wiadomości z Polski: czerwiec - barszcz sosnowskiego
Błąd jak je masowo przesadzić w pasie granicznym z Białorusią.
O to to 👍
powinni płacić od kilograma do maja w punktach skupu. Razem z trupami norki amerykańskiej , szopa pracza czy szarej wiewiórki te od sztuki. Fachowcom na pełny etat od oczyszczania ha nieużytków
To dobry pomysł. Dlatego zapomnij.
Komu u nas zależy na załatwieniu problemu??
Zajączka trzeba gonić a nie łapać go.
@@ggnagognagoma2462 po 1 roku pojawiłyby się uprawy tej rośliny
Mogę takie cos spalic czy trzeba chemia wybic?
👍
Czyli jak zjem zetkne sie z barszem sosnowskiego i zamkne sie w pokoju żeby nie oberwac promieniami UV to mi nic nie bedzie? :)
Będzie, będzie.
Niebezpieczna roślina
Dlaczego jest głos Stanowskiego zrobiony przez ai?
Ja bym sadził na granicy z Białorusią
Poparzyłam się nim na początku ciąży. Nie polecam. Świąd ból i bliznę mam do dzisiaj po 5 latach
Przy torach tego dziadowstwa zawsze masę rośnie np na szlaku Siedlce - Warszawa
Gdzie można kupic dokładnie taki strój jak ma prowadzący?
Ja już pozbyłem się tego dziadostwa na swojej działce.
👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍
Nie można by po prostu ich wypalić ogniem? Z zabezpieczaniem straży pożarnej. Byłoby chyba znacznie taniej
U siebie w opolskim (a więc przecież na południu) nigdy nie widziałem tej rośliny.
Ciekawy temat ale nad formą trzeba popracować. No ileż razy trzeba wyliczać i powtarzać?
A randapem sie nie da ?
🎉🎉🎉
Materiał bardzo dobry. Ładne i czytelne ujęcia. Prowadzący widać i słychać, że posiada wiedzę oraz wie o czym mówi. Tylko ta wymowa, te -om w miejscach gdzie powinno być -ą. Siermiężnie sie tego słucha. Także, gorąca prośba to Pana Prowadzącego - popracować nad dykcją, np. mowiać do siebie na głos, przed lustrem. Dbajmy o j. polski. Nikt inny za nas tego nie zrobi.
1 raz słyszę że takie coś istnieje
Gdzieś ty się człowieku uchwał.Serio?!
To chyba dawno cię nie było 😅
Jesteś z centralnej Polski?
Nadal nie😂 ma nic o Grubie Granica, i o pośle Braunie. .Wiezylam w Was. 🍳 Bojke mowi o skajnej prawicy. Żałosne
Moze trzeba by to bardziej rozglosnic troche.. Panie szefie wszystkich szefów to chyba wiekszy problem niz reklamy w kinie 😜😜
komentarz
Zemsta Stalina
A czemu się go nie wypala ?
+1
Skoro jest toksyczny dla ludzi to nie byl toksyczny dla zwierząt ktore miały go jeść?
nie mozna tego posadzic na granicy bialoruskiej???!!!
Obsiać nim granicę gdzie przechodzą nielegalni imigranci i po problemie... 😀
Podobno dobry na raka prostaty
Te barszcze przypominają nieco rabarbar.
Tak można,pomylić z rabarbarem.