@@krzysztofszabat7956 moze dlatego ze volvo jest do pokonywania kilometrów a takie mitsubishi bardziej do miasta gdzie mozna robić przebiegi z rzędu 10k km w roku stąd te roznice w przebiegach.
Parę lat temu na małej stacji demontażu pojazdów stały trzy Carismy w idealnym stanie (reszta samochodów innych marek była porozbijana). Carismy miały magiczny znaczek GDI. Komplet nowych wtryskiwaczy kosztował wtedy 8 000 zł i był dostępny wyłącznie w serwisie.
Dziwne moi rodzice kupili! Carisme 1.8 gdi przy 150 tys km drugi właściciel, z tego co mówił pierwszy wymieniał olej co 10k km rozrząd na czas i paliwo dobrej jakości, starsi sie do tego zastosowali i nic przy silniku nie było robione prócz rzeczy które trzeba robić, na dziś dzień 330k km i idzie jak złoto, pozdrawiam serdecznie
Myślę że mazda 626 3 gen ( kwadraciak ) jest czymś co sprawia że mam wspomnienia jak z dzieciństwa , świetny samochód, pamiętam jak jeździliśmy i zachwycaliśmy się niesamowitą lekkością prowadzenia która jak na tamte czasy była nadzwyczaj świetna , wypady nad morze tym że samochodem były czysta przyjemnością, to był klimat którego dzisiaj w samochodach nie ma .
Fantastyczny wóz, nie do zdarcia, do tego jak za darmo - jak ktoś kupi nawet polifta za ~5k to można powiedzieć, że zapłacił sporo. Modele ze zwykłym wielopunktem są praktycznie bezobsługowe i kompletnie nie do zajechania. Jak chcecie zobaczyć parę filmików z lekko porobionej Karyny to zapraszam do mnie na kanał
@@originalgangster1179 Jakbyś nie zauważył to on mówił że ma dwa lata do matury czyli jest w drugiej technikum. Z tego wynika że jest on z rocznika 2002 więc "zerknij" na to co napisałeś "to się załamiesz"
Ojej. Piękne wspomnienia wróciły. Miałem prawie identyczną jako moje drugie auto. Samochód bardzo wytrzymały i bezawaryjny. Zrobiłem nią ponad 100 tyś km i jedyne co wymieniłem oprócz eksploatacji to czujnik położenia wałka rozrządu. Który kosztował 100 zł😂. A wymiana była tak prosta że trwała aż 5 min. Super auto. Polecam młodym kierowcom, ponieważ autko ma w sobie sporo dynamiki a jednocześnie jest bardzo ekonomiczne. Jedyny minus jaki miałem w tym aucie to bardzo śmierdzące spaliny. Nie wiem czy to tylko mój przypadek czy taka jakaś tendenja... Ale latem przy otwartych oknach na światłach to smród nie do wytwarzania.😢
Carisma to bardzo dobry samochód. Była moim pierwszym samochodem, chociaż kupiłem już drugie auto Carisma stoi w garażu chyba bardziej z sentymentu niż z rozsądku.
@@realunicornv2746 większość części to są sprawy naprawdę groszowe, aczkolwiek z niektórymi jest problem, ja miałem Carisme 1.6 1997 rok i pękł mi lewy tylny wahacz wleczony, dostać używanego w Polsce mi się nie udało a w aso krzyknęli mi prawie 1800 złotych
@@borys3359 no to,to Ja wiem że to sedan a tam kombi ,ale gościu pisze "Carisma ma wspólna płytę z S40 i V40,a nie z s40" dlatego się pytam czym się różni Volvo S40 od s40 xd
Kupiłem zagazowaną Carismę 1.6 98r. jako pierwsze własne auto. W 2012r. kosztowało mnie 7000 zł + rozrząd i kilka pierdół do zrobienia na start. Auto nie miało ABS-u ale miało klimę. Mega wygodne i przestronne auto - współczesne "duże" auta kompaktowe nadal mogą się pod tym względem schować. Zrobiłem nią 100 000 km. Zepsuły się może dwie rzeczy. Jak zaczęły falować obroty to wyj*** z filtra powietrza plaster miodu i zostawiłem auto włączone na 10 minut i samo się naprawiło... Sprzedałem za 2000 zł z oponami zdartymi do drutów i ledwo ważną butlą. Po kilku latach spotkałem to auto na mieście. Rzeczywiście już takich aut nie robią.
@@MateuszQazw-tx6dtgaz założył poprzedni właściciel. Ju dalej jeździłem bezproblemowo. 100 000km bez wizyty u gazownika. 1.6 nie ma turbo, nie ma bezpośredniego wtrysku, idealny do LPG. Do LPG nie nadaje się wersja 1.8 GDI (Gasoline Direct Injection), czyli wersja z bezpośrednim wtryskiem. Czy 1.6 jest słaby? 100 koni. Szło pięknie, bo buda lekka, ale sportowe auto to nigdy nie było. Dało się wszystko wyprzedzić.
1.8 GDI to jeden z najgorszych silników jakie kiedykolwiek wyszły, był to jeden z pierwszych aut z bezpośrednim wtryskiem od Mitsubishi (więc gazu raczej nie ujrzysz z tym silnikiem). Wersja z dobrym 1.6 kosztuje zdecydowanie więcej, 1.8 bierze sporo oleju i nieoplacalna jest naprawa
@@lambos123 to nie jest nic warte. Jak Ci przyjdzie naprawa lub wymiana silnika w wysokości wartości pojazdu, to takie rzeczy nie mają absolutnie żadnego znaczenie. Nie kupujesz czegoś za 3 tysiące ze świadomością, że istnieją duże szanse na kolejne włożenie 3 tysięcy nie wliczając części eksploatacyjnych. Ogolnie samochód wcale nie taki tani w eksploatacji, z tyłu jest wielowahacz, więc sama wymiana zawieszenia to koszt ok. 1000zl
@@lambos123 nie, to nie szok. Widzę, że nie bardzo rozumiesz jak działa rynek samochodowy, a przede wszystkim - zakup pierwszego auta. Licząc, że jesteś nastolatkiem, który jeszcze chodzi do liceum/technikum i sam sobie uzbierałes na auto np. 3.5k, wtedy także szukasz auta do 3k aby mieć mieć pieniądze na naprawy bieżące, paliwo itp. Jakiego auta szukasz? Przede wszystkim takiego, który jest mało awaryjny i nie zaskoczą Cię nagle naprawy. Taki, który jest prosty i przez to tani w utrzymaniu. Również taki, któremu daleko do kolejnej raty OC, bo OC dla młodej osoby to zazwyczaj okolice 1500zl. Jeśli kupisz auto z kiepskim silnikiem, który będzie wciągał 1l oleju na 100km, to co wtedy zrobisz? Będziesz co 3-5 dni (w zależności od tego ile dojeżdżasz) dolewał 1l oleju wydając na to około 20-30zl? Może, ale to nie jest rozwiązanie na dłuższą metę, z czasem będzie brał jeszcze więcej aż w końcu nie będziesz w stanie przejechać 100 metrów bez dolewania. Wydałeś kilkaset złotych i masz wybór - złomować i dostać z 500zl, czy naprawiać za 1.5k wzwyż. Co Ci wtedy z klimatyzacji i elektrycznych szyb skoro nie będziesz w stanie ruszyć samochodem? Carisma jest taka biedna, że nawet mając klimatyzację możesz nie mieć filtra kabinowego. To nie tak, że jest drogi i nikt go nie kupuje, ale po prostu.. producent nawet o tym nie pomyślał aby jakkolwiek filtrować powietrze. Jakie są rezultaty? W zimie włączasz ogrzewanie i w kilka sekund nie widzisz nic, bo masz wszędzie zaparowane. Wyjście - jedziesz z klimatyzacją i marzniesz lub z otwartym oknem. Klimatyzacja to żadna nowość, za 3k bez problemu dostaniesz auto z manualną, która nie będzie ani trochę gorsza od automatycznej zważając, że to pierwsze auto, które ma być tanie w naprawie i bezproblemowe. Elektryczne szyby? Bez problemu kupisz auto z dwiema elektrycznymi szybami, 4 elektryczne szyby to już bardziej szpan (jak masz ogarniętych pasażerów, to każdy zasunie za sobą szybę). ABS? ABS od lat jest w mnóstwie samochodów, trudniej Ci będzie znaleźć samochód bez ABS niż z. Sercem samochodu jest silnik i przez to każdy zwraca na to szczególna uwagę. Tak samo mieszkania na mniej bezpiecznych dzielnicach będą zawsze tańsze niż takie w lepszych dzielnicach i to zauważalnie tańsze, tak samo samochody z problematycznymi silnikami będą o wiele tańsze od silników wręcz bezobsługowych.
Świetne auto był w rodzinie od nowości przez 11 lat . Praktycznie bezawaryjny. Auto dla kogoś kto chce wsiąść i jechać, a nie szpanować i wydawać kupę kasy w warsztatach.
Mam Mitsubishi Carisme, wersję poliftową z 2000 roku i nie chciałabym mieć innego auta, bo to jedno było moim marzeniem. Mój tata miał przedlifta i przykro mi było kiedy ją sprzedawał :(
W tym budżecie super opcja jest golf 3, już trochę stereotypy przeminęły, coraz mniej tych aut na drogach i w sumie ładnie się zestarzała ta linia. Do tego bezawaryjne silniki, a zawieszenie idealne na nasze drogi.
Dalej jeżdżę tym samym modelem z tego sameho roku i tym samym silnikiem. Jedyną różnicą jest moja bieda wersja wyposażenia wewnętrznego. Mogę polecić bo moja ma już.... 2tyś( no dobra licznik sie przekręcił po bańce) a remont silnika miałem raz po 700tyś
Mam diesla 1.9 z 2002 i kocham to auto, miałem samochód dużo drozszy (a6) droższy ale po rozbiciu audi, dojechaniu starej a4 na kuligu, jebnieciu w dzika Hyundaiem tucsonem i dachowaniu mikrą, kupiłem ten i zakochałem się w nim. Oczywiście już jeżdżę z chłodna głową, nerwus kiedyś byłem i nie miałem wyobrazni, ale złego diabli nie biorą jak to się mówi A autko super oszczędne (spalanie 5.7l), wygodne i trasę 600km w jedną strone zrobiło bez zająknięcia z 4os na pokładzie, miałem zmieniać na nowsze i mocniejsze ale mam jakiś sentyment do niego i chyba nie ma sensu skoro nic się nie dzieje z nim. A przebieg 300k
Jako posiadacz Carismy poliftowej mogę powiedzieć że jest to auto tak debiloodporne i trwałe że ciężko to zajezdzic. Może nie grzeszy osiągami 1.6 102 ale dzięki temu że kręci się wysoko naprawdę dzielnie się odpycha. Mój egzemplarz ma +350 tys na blacie. Od wyjazdu z salonu w rodzinie, drugi właściciel. Przez 350tys Jedyna awaria przez którą auto musiało stanąć przy drodze to zapieczony klocek hamulcowy. Poza tym bezproblemowe i nie awaryjne auto. Dodatkowo śmieszna cena jak za 2004. Niestety przez korozję będę musiał niestety się z nim pożegnać. Gdyby nie to na spokojnie pociągnął by 500+ tys. Serwis też nie jest drogi jak na japońskie auto czasami jest problem ze znalezieniem cześci a i autoryzowany serwis czasem ma problem z dostępnością części (tulejki od wybieraka skrzyni biegów). Ale szczerze polecam autko.
@@bastilleplayinggames2750 tak samo jak Mazdy które wyjeżdżają dziś z salonu.. Przestań, mój egzemplarz miał wszysrko co wtedy można było, ocynk również a mimo tego auto rdzewieje jak głupie. Progi nadkola błotniki mocowania chłodnicy podluznice a nawet dół drzwi
@@ravsoniasty5135 gdybyś odpowiednio zadbał o samochód to nie miałbyś problemu. Ja byłem w posiadaniu 7 samochodów i żaden z nich nie miał rdzy, a miałem Suzuki, Opla, Hondę, Skodę i Subaru
Mam 19 lat i też mam ten model i jakoś nie narzekam! Bardzo fajny samochód wygodny bezawaryjny praktycznie nic w nim się nie psuje spalanie też znośne także ja poelcam 😁 A do tego powyżej 3k obrotów fajnie jedzie jak na samochód w tej cenie!
jeżeli miałbym kupować swoje pierwsze auto, to przede wszystkim skupiłbym się na jakimś słabszym silniku, może to czysto subiektywne, ale myślę, że początkujący kierowcy powinni od tego zaczynać, tak jak ja
Piter tylko te auta z de co maja po 300k nalatane w 3 lata są zazwyczaj w lepszym stanie mechanicznym i wizualnym niż te co maja 50/100 tys prawdziwego przebiegu po 3 latach. Mówię tu oczywiście o autach prywatnych nie firmowych
Planowałem tego na 2 samochód w 2004 roku Mitsubishi Carisma ale nie mogłem znaleźć z 1.8 gdi i w liftbacku niestety zamiast Mitsubishi to wyszła mazda 626 ge z roku 1994 liftbacku czerwona silnik 1.8 105km+lpg miała założoną porządną instalacje lpg w którą dałem grubo ponad 6tys zł w 2005 i fajny wydech który sam spawałem w wydech też dałem w 2006roku okolo 4 tys miałem fajny przelot bez katalizatora który był tak samo głośny jak kolegów honda accord czy civic mazda pomimo przebiegu który teraz posiada czyli 650tys km to samochodem jeżdżę na codzień zawsze odpala mróz nie mróz i bezpiecznie przewozi mnie z domu do pracy (15km) próbowałem w 2017 przysłowiowo zajezdzić i oddać na kasację niestety pomimo wlewania najgorszego gazu i benzyny dolewnia beznadziejnej oliwy do silnika samochód nie chciał odejść z moich rąk bronił się wtedy zrozumiałem że jest to samochód nie do zajechania i raczej już zostanie w rodzinie pomimo tego mazda w moich rękach lekko nie miała była cały czas trzymana na wysokich obrotach w zimę nawet szalało się na ręcznym w mojej wsi bo były takie drogi i z dobrych 8 razy w 1 roku linkę musiałem hamulca robić pomimo tego stwierdzam że te stare samochody jak np moja Mazda to są pancerne " traktory" odpalą w największy mróz pojadą na byle czym dla niego podejrzewam że wagon z węglem pociągnąć to jest pryszcz najważniejsze że moja Mazda nigdy nie widziała lawety a silnik nie miał remontu super samochód polecam wiem co mam przez 15 lat szkoda że już dzisiaj takich samochodów się nie produkuje
Jak zwykle sami eksperci się wypowiadają. Przebieg taki po tylu latach a co w tym dziwnego?. Nie każdy do warzywniaka po zakupy autem jeździ. Pracuje na stacji przeglądów aut większość samochodów robi średnio 10 - 15 tys km rocznie są oczywiście i tacy co robią dużo więcej ale i tacy co jeszcze mniej. A zużycie wbrew pozorom nie zależy tylko od przebiegu ale bardziej od dbałości i sposobu eksploatacji auta. To prawda że kręcenie liczników było nagminne w sprowadzanych autach swego czasu. Ale jest wiele aut kilkunasto letnich z realnie małymi przebiegami. A ludzie z góry zakładają że to nie możliwe i wypisuja bzdury. Nawet auto sprowadzone może mieć mały przebieg. A na koniec to przy zakupie każdego auta można wbić się na minę, nawet teoretycznie najbardziej bezawaryjne auto może okazać się zlomem.
Płaczą że carisma za 2,5k (pewnie gościu nawet zszedłby na 2k) to dużo? Pojeździ chłopak aż auto padnie całkiem, albo oc się skończy i na złomie, albo na części 1000zł z miejsca dostanie. 1000zł żeby pojeździć parę miesięcy/pół roku/rok to dużo? Nie wydaje mi się.
I tu jest duża różnica w tym czy tym samochodem chcesz się nauczyć jeździć czy poprostu nauczyć się ufać systemom bezpieczeństwa których w aucie za 35tys. jest od groma. Tak że życzę ci miłej i przyjemnej jazdy swoim pierwszym autem bo to ono nauczy cię jazdy i zachowań na drodze, a i wszystkim czytającym ten komentarz życzę miłego dnia
odcinek spoko ale drażni mnie jeden błąd który popełniają sprzedawcy jak i nabywcy wszędzie widać że KAŻDE auto wyposażone w klime ma CLIMAtronic drodzy państwo CLIMAtronic to system volkswagena a nie ogólnie powrzechne oznaczenie klimatyzacji
Wszystko zależy od tego na co trafisz. Kolega ma już drugą hondę, obie to Civici , jedna, obecna to dosyć już fajnie jeżdżące żelazko 2.0 160km, obie kupował bardzo roztropnie, mimo, że lubi dokręcić do tuk tuk tuk to żadna nie brała i nie bierze oleju, poprostu trzeba dbać, wymieniać na czas, lać dobry i tyle
@@krislopez1463 Miałem dwie Carismy przed i polifta.Polift miał problem z przepustnica a konkretnie z pierdolonym magnesem w przepustnicy i pompą wysokiego ciśnienia.Przedlift skończył u mnie z przebiegiem ok.290tys,małe spalanie i dość zrywne autko.Przedlift przepustnica na linkę a polift czujnik.Walczylem z poliftem długo i niestety się poddałem.
1:06 co? Kupując tanie fury lepiej czesto na farta jeździć i nawet urwać rozrząd niz go zmieniac bo nie szkoda no chyba że rozrząd w krytycznym stanie to co innego Typowi kanapowi specjaliści co zycia nie znają tylko by cienkiego za 500zl kupili i pelen serwis odrazu robili XD
Dobrą propozycją dla początkujących kierowców w niskiej cenie to BMW 3 E36/E46 bo są tylno napędowe i można się wyszaleć żeby potem jeździć jakimś przednionapędowym SUVem
Aż miło obejrzeć i cofnąć się choć nieco do lat 90' 🤗
Proszę o więcej aut do 5 tyś 🙂
Poczekaj na kolejne fragmenty :)
BMW e39 ceny mocno spadły możesz za 5k dostać fajny jeżdżący model z dużym silnikiem
@@nicolascapa8403 raczej przytyrany, ledwo jeżdżący i raczej z małym silnikiem
@@nicolascapa8403 fajne E39 to raczej coś koło 20k ;)
ZŁOMNIKa zobacz i jego graty :)
217tys to miał 10 lat temu
Jak nie 15 lat temu
Piotr1002PJa w swoim v70 z 2003r mam 430tys zrobione i nie jest wytluczone tak jak to Mitsubishi 🤣🤣🤣
Nie każdy dużo jeździ. Mam auto z 97 roku przebieg 220 tys a sam nim zrobiłem jedynie 70 tys za 12 lat.
@@krzysztofszabat7956 moze dlatego ze volvo jest do pokonywania kilometrów a takie mitsubishi bardziej do miasta gdzie mozna robić przebiegi z rzędu 10k km w roku stąd te roznice w przebiegach.
@@Piotr1002PL xd
Mega lekko i przyjemnie się to oglądało. Młody ogarnięty i będą z niego ludzie!
ale pierdzi smierdzoncymi bakami
Parę lat temu na małej stacji demontażu pojazdów stały trzy Carismy w idealnym stanie (reszta samochodów innych marek była porozbijana). Carismy miały magiczny znaczek GDI. Komplet nowych wtryskiwaczy kosztował wtedy 8 000 zł i był dostępny wyłącznie w serwisie.
Dziwne moi rodzice kupili! Carisme 1.8 gdi przy 150 tys km drugi właściciel, z tego co mówił pierwszy wymieniał olej co 10k km rozrząd na czas i paliwo dobrej jakości, starsi sie do tego zastosowali i nic przy silniku nie było robione prócz rzeczy które trzeba robić, na dziś dzień 330k km i idzie jak złoto, pozdrawiam serdecznie
Myślę że mazda 626 3 gen ( kwadraciak ) jest czymś co sprawia że mam wspomnienia jak z dzieciństwa , świetny samochód, pamiętam jak jeździliśmy i zachwycaliśmy się niesamowitą lekkością prowadzenia która jak na tamte czasy była nadzwyczaj świetna , wypady nad morze tym że samochodem były czysta przyjemnością, to był klimat którego dzisiaj w samochodach nie ma .
Super! Też przymierzam się do pierwszego auta i początkowo myślałem głównie nad Galantem, ale Carisma też wydaje się spoko opcją.
Posiadamy ten model już około 10lat niezawodny praktycznie zero awarii fajnie jeździ wygodny ja polecam😁
1.8 GDI bezawaryjny ?
Mam Carisme z 1997 1.8 GLX i auto mega dobre, nie awaryjme, lepiej mi się nią jeździ niż nie jadna BMW .
miałem carismę 1.8 gdi z 98 roku - po mieście palił przynajmniej 10 l/100 km, więc jest to genialny, budżetowy samochód. serdecznie polecam
Też jestem szczęśliwym posiadaczem Carismy 1.8 od ponad 2 lat..złego słowa nie mogę powiedzieć! Radość z jazdy gwarantowana!
Potwierdzam posiadamy go około 10lat już, jest bezawaryjny praktycznie nic się nie psuje a do tego fajnie jedzie szczególnie powyżej 3k obrotów 😁
Fantastyczny wóz, nie do zdarcia, do tego jak za darmo - jak ktoś kupi nawet polifta za ~5k to można powiedzieć, że zapłacił sporo. Modele ze zwykłym wielopunktem są praktycznie bezobsługowe i kompletnie nie do zajechania. Jak chcecie zobaczyć parę filmików z lekko porobionej Karyny to zapraszam do mnie na kanał
A ja myślałem że już nie ma młodych tak bystrych i tak inteligentnych ludzi. Powraca mi wiara w młodzież.
Świetnie :)
To zerknij w rocznik 2002+ to się zalamiesz.
Nie no trzeba mieć zawszę nadzieje że choć jakieś pojedyncze sztuki obronią honor. :)
@@originalgangster1179 Jakbyś nie zauważył to on mówił że ma dwa lata do matury czyli jest w drugiej technikum. Z tego wynika że jest on z rocznika 2002 więc "zerknij" na to co napisałeś "to się załamiesz"
@@CarlJohnson-we5gx udajesz cwaniaja, a sam nie potrafisz wstawić przecinka. Idź się wymądrzaj gdzie indziej.
Ojej. Piękne wspomnienia wróciły. Miałem prawie identyczną jako moje drugie auto. Samochód bardzo wytrzymały i bezawaryjny. Zrobiłem nią ponad 100 tyś km i jedyne co wymieniłem oprócz eksploatacji to czujnik położenia wałka rozrządu. Który kosztował 100 zł😂. A wymiana była tak prosta że trwała aż 5 min. Super auto. Polecam młodym kierowcom, ponieważ autko ma w sobie sporo dynamiki a jednocześnie jest bardzo ekonomiczne. Jedyny minus jaki miałem w tym aucie to bardzo śmierdzące spaliny. Nie wiem czy to tylko mój przypadek czy taka jakaś tendenja... Ale latem przy otwartych oknach na światłach to smród nie do wytwarzania.😢
Carisma to bardzo dobry samochód. Była moim pierwszym samochodem, chociaż kupiłem już drugie auto Carisma stoi w garażu chyba bardziej z sentymentu niż z rozsądku.
A ile kosztują części? Ogólnie pierwszy raz słyszę o tym samochodzie. Tani w utrzymaniu?
@@realunicornv2746 większość części to są sprawy naprawdę groszowe, aczkolwiek z niektórymi jest problem, ja miałem Carisme 1.6 1997 rok i pękł mi lewy tylny wahacz wleczony, dostać używanego w Polsce mi się nie udało a w aso krzyknęli mi prawie 1800 złotych
To moj stary samochód mialem go juz dość.... na zimnym odrazu do odcięcia szedl ale jak widać jeszcze żyje Pozdrwiam mam nadzieję ze posłuży
Miałem super auto było, przyjemne wygodne, później Galant jeszcze lepsze genialne prowadzenie
Carisma ma wspólną płytę z S40 i V40, a nie z S40,V50 bo to dwa różne samochody!
A czym się różni Volvo S40 od s40? xd
@@lukaszasas3203 v40 kombi s40 sedan
@@lukaszasas3203 sam mam s40 polecam
@@borys3359 no to,to Ja wiem że to sedan a tam kombi ,ale gościu pisze "Carisma ma wspólna płytę z S40 i V40,a nie z s40" dlatego się pytam czym się różni Volvo S40 od s40 xd
S40 i V40 a nie S40 i v50
Rodzice mieli jakieś 12 lat temu z tym samym motorem. Podobała mi się skubana :D
Kupiłem zagazowaną Carismę 1.6 98r. jako pierwsze własne auto. W 2012r. kosztowało mnie 7000 zł + rozrząd i kilka pierdół do zrobienia na start. Auto nie miało ABS-u ale miało klimę. Mega wygodne i przestronne auto - współczesne "duże" auta kompaktowe nadal mogą się pod tym względem schować. Zrobiłem nią 100 000 km. Zepsuły się może dwie rzeczy. Jak zaczęły falować obroty to wyj*** z filtra powietrza plaster miodu i zostawiłem auto włączone na 10 minut i samo się naprawiło... Sprzedałem za 2000 zł z oponami zdartymi do drutów i ledwo ważną butlą. Po kilku latach spotkałem to auto na mieście. Rzeczywiście już takich aut nie robią.
Słyszałem że silniki nie do gazu wogole się nie nadają ty ile zrobiłeś ? 1.6 słaby 1.8 mocny ale czy do gazu ??
@@MateuszQazw-tx6dtgaz założył poprzedni właściciel. Ju dalej jeździłem bezproblemowo. 100 000km bez wizyty u gazownika. 1.6 nie ma turbo, nie ma bezpośredniego wtrysku, idealny do LPG. Do LPG nie nadaje się wersja 1.8 GDI (Gasoline Direct Injection), czyli wersja z bezpośrednim wtryskiem. Czy 1.6 jest słaby? 100 koni. Szło pięknie, bo buda lekka, ale sportowe auto to nigdy nie było. Dało się wszystko wyprzedzić.
@@CampanelliCMP czyli 1.6 100 km mój sąsiad miał 1.8 i żarło mu nieraz na zimnym 20 litrów masakra jak to żarło
Volvo s40 I polecam na pierwszą furkę :D kupuje się je razem z magnesem który przyciąga do marki :)
Takie wyposażenie za taką cenę szok 😱
1.8 GDI to jeden z najgorszych silników jakie kiedykolwiek wyszły, był to jeden z pierwszych aut z bezpośrednim wtryskiem od Mitsubishi (więc gazu raczej nie ujrzysz z tym silnikiem). Wersja z dobrym 1.6 kosztuje zdecydowanie więcej, 1.8 bierze sporo oleju i nieoplacalna jest naprawa
@@sawanstor3229 a wyposażenie w elektryczne szyby lusterka klimatyzacje abs...
@@lambos123 to nie jest nic warte. Jak Ci przyjdzie naprawa lub wymiana silnika w wysokości wartości pojazdu, to takie rzeczy nie mają absolutnie żadnego znaczenie. Nie kupujesz czegoś za 3 tysiące ze świadomością, że istnieją duże szanse na kolejne włożenie 3 tysięcy nie wliczając części eksploatacyjnych. Ogolnie samochód wcale nie taki tani w eksploatacji, z tyłu jest wielowahacz, więc sama wymiana zawieszenia to koszt ok. 1000zl
@@sawanstor3229 ale że możesz mieć takie wyposażenie za taką cenę chociaż na kilka tygodni to SZOOOOOOOOOOK
@@lambos123 nie, to nie szok. Widzę, że nie bardzo rozumiesz jak działa rynek samochodowy, a przede wszystkim - zakup pierwszego auta. Licząc, że jesteś nastolatkiem, który jeszcze chodzi do liceum/technikum i sam sobie uzbierałes na auto np. 3.5k, wtedy także szukasz auta do 3k aby mieć mieć pieniądze na naprawy bieżące, paliwo itp. Jakiego auta szukasz? Przede wszystkim takiego, który jest mało awaryjny i nie zaskoczą Cię nagle naprawy. Taki, który jest prosty i przez to tani w utrzymaniu. Również taki, któremu daleko do kolejnej raty OC, bo OC dla młodej osoby to zazwyczaj okolice 1500zl. Jeśli kupisz auto z kiepskim silnikiem, który będzie wciągał 1l oleju na 100km, to co wtedy zrobisz? Będziesz co 3-5 dni (w zależności od tego ile dojeżdżasz) dolewał 1l oleju wydając na to około 20-30zl? Może, ale to nie jest rozwiązanie na dłuższą metę, z czasem będzie brał jeszcze więcej aż w końcu nie będziesz w stanie przejechać 100 metrów bez dolewania. Wydałeś kilkaset złotych i masz wybór - złomować i dostać z 500zl, czy naprawiać za 1.5k wzwyż. Co Ci wtedy z klimatyzacji i elektrycznych szyb skoro nie będziesz w stanie ruszyć samochodem? Carisma jest taka biedna, że nawet mając klimatyzację możesz nie mieć filtra kabinowego. To nie tak, że jest drogi i nikt go nie kupuje, ale po prostu.. producent nawet o tym nie pomyślał aby jakkolwiek filtrować powietrze. Jakie są rezultaty? W zimie włączasz ogrzewanie i w kilka sekund nie widzisz nic, bo masz wszędzie zaparowane. Wyjście - jedziesz z klimatyzacją i marzniesz lub z otwartym oknem. Klimatyzacja to żadna nowość, za 3k bez problemu dostaniesz auto z manualną, która nie będzie ani trochę gorsza od automatycznej zważając, że to pierwsze auto, które ma być tanie w naprawie i bezproblemowe. Elektryczne szyby? Bez problemu kupisz auto z dwiema elektrycznymi szybami, 4 elektryczne szyby to już bardziej szpan (jak masz ogarniętych pasażerów, to każdy zasunie za sobą szybę). ABS? ABS od lat jest w mnóstwie samochodów, trudniej Ci będzie znaleźć samochód bez ABS niż z. Sercem samochodu jest silnik i przez to każdy zwraca na to szczególna uwagę. Tak samo mieszkania na mniej bezpiecznych dzielnicach będą zawsze tańsze niż takie w lepszych dzielnicach i to zauważalnie tańsze, tak samo samochody z problematycznymi silnikami będą o wiele tańsze od silników wręcz bezobsługowych.
217K przebiegu bo od zakazu kręcenia liczników tyle właściciel najechał startując od 180K XD
Świetne auto był w rodzinie od nowości przez 11 lat . Praktycznie bezawaryjny. Auto dla kogoś kto chce wsiąść i jechać, a nie szpanować i wydawać kupę kasy w warsztatach.
Mam Mitsubishi Carisme, wersję poliftową z 2000 roku i nie chciałabym mieć innego auta, bo to jedno było moim marzeniem. Mój tata miał przedlifta i przykro mi było kiedy ją sprzedawał :(
Posiadam to auto ale po liftingu bardzo lubię i polecam mega każdemu zwłaszcza że to Też mój 1 samochód
No nareszcie wzglednie normalny bohater, bliższy szerszemu społeczeństwu.
oby więcej takich aut
W tym budżecie super opcja jest golf 3, już trochę stereotypy przeminęły, coraz mniej tych aut na drogach i w sumie ładnie się zestarzała ta linia. Do tego bezawaryjne silniki, a zawieszenie idealne na nasze drogi.
Dalej jeżdżę tym samym modelem z tego sameho roku i tym samym silnikiem. Jedyną różnicą jest moja bieda wersja wyposażenia wewnętrznego. Mogę polecić bo moja ma już.... 2tyś( no dobra licznik sie przekręcił po bańce) a remont silnika miałem raz po 700tyś
Mam diesla 1.9 z 2002 i kocham to auto, miałem samochód dużo drozszy (a6) droższy ale po rozbiciu audi, dojechaniu starej a4 na kuligu, jebnieciu w dzika Hyundaiem tucsonem i dachowaniu mikrą, kupiłem ten i zakochałem się w nim. Oczywiście już jeżdżę z chłodna głową, nerwus kiedyś byłem i nie miałem wyobrazni, ale złego diabli nie biorą jak to się mówi
A autko super oszczędne (spalanie 5.7l), wygodne i trasę 600km w jedną strone zrobiło bez zająknięcia z 4os na pokładzie, miałem zmieniać na nowsze i mocniejsze ale mam jakiś sentyment do niego i chyba nie ma sensu skoro nic się nie dzieje z nim. A przebieg 300k
CARISMA ZAJEBISTA FURA!!!!!!!!!!!
Jezu carisma miałem przez 10 lat i zero awari
z silnikiem 1 8 GDI ?
@@marcinm7396 1.6 16v teraz kupiłem druga
Jako posiadacz Carismy poliftowej mogę powiedzieć że jest to auto tak debiloodporne i trwałe że ciężko to zajezdzic. Może nie grzeszy osiągami 1.6 102 ale dzięki temu że kręci się wysoko naprawdę dzielnie się odpycha. Mój egzemplarz ma +350 tys na blacie. Od wyjazdu z salonu w rodzinie, drugi właściciel. Przez 350tys Jedyna awaria przez którą auto musiało stanąć przy drodze to zapieczony klocek hamulcowy. Poza tym bezproblemowe i nie awaryjne auto. Dodatkowo śmieszna cena jak za 2004. Niestety przez korozję będę musiał niestety się z nim pożegnać. Gdyby nie to na spokojnie pociągnął by 500+ tys. Serwis też nie jest drogi jak na japońskie auto czasami jest problem ze znalezieniem cześci a i autoryzowany serwis czasem ma problem z dostępnością części (tulejki od wybieraka skrzyni biegów). Ale szczerze polecam autko.
Dzięki za opinię :)
Tulejki sa na alle.... u Japaneze.
Nie pisz bzdur bo karisma jest ocynkowana!
@@bastilleplayinggames2750 tak samo jak Mazdy które wyjeżdżają dziś z salonu.. Przestań, mój egzemplarz miał wszysrko co wtedy można było, ocynk również a mimo tego auto rdzewieje jak głupie. Progi nadkola błotniki mocowania chłodnicy podluznice a nawet dół drzwi
@@ravsoniasty5135 gdybyś odpowiednio zadbał o samochód to nie miałbyś problemu. Ja byłem w posiadaniu 7 samochodów i żaden z nich nie miał rdzy, a miałem Suzuki, Opla, Hondę, Skodę i Subaru
Chłopak się cieszy a w komentarzach większości krytyka i wyśmiewanie. Nie psujcie innym zabawy
Znam gówniażerię która myśli że jest królami życia bo starzy kupili im a5 w coupe
Kij że 2.0 TDI napęd na przód korba i manual bo takie najtańsze
@@thezig2078 Niestety takie czasy..... Tu chłopak opowiedział o sobie, zarobił i chce kupić samochód do go skrytykowali i wyśmieli samochód
Fajnie że sobie chłopak sam za to zapracował zrobiłem podobnie i uzbierałem sobie 16 tysięcy
@@thezig2078 dokładnie albo jakieś e46 lub s3 i na drzewie później
Chcecie puścić dzieciaka z torbami? Ten silnik to padaka. Ekonomiczne nie opłacalny...
O nie! Znalazł się pan dorosły:'D
Mam 19 lat i też mam ten model i jakoś nie narzekam! Bardzo fajny samochód wygodny bezawaryjny praktycznie nic w nim się nie psuje spalanie też znośne także ja poelcam 😁 A do tego powyżej 3k obrotów fajnie jedzie jak na samochód w tej cenie!
Ja mialem i moge jedynie pokecic.
@@majlo7287 ale masz gdi czy normalny wielopunktowy, bo gdi potrafi się faktycznie odezwać a wielopunktowe są nie do zajechania. Wiem, bo posiadam
@@wmp9927 zwykłe 1.8 wielopunktowe 😁
A historia kupna takiej kupy złomu jest taka że kupujesz, jeździsz pół roku, okazuje się że nie przejdzie przeglądu i wypierdalasz to na złom
" w ogóle nie mieć korby" albo przesiąść się na tył xD
Nawet dobry ale są lepsze. Z starych pewnych bezawaryjne to tyko Corolla E11. Jak się dobrze tradfi auto nie do zdarcia
Fura za 2.5k a czystsza niż za 10x tyle XD
Czyli to był scan?
Katalizator z niej wiecej warty :)
Kata to tam już w fabryce wycieli
jeżeli miałbym kupować swoje pierwsze auto, to przede wszystkim skupiłbym się na jakimś słabszym silniku, może to czysto subiektywne, ale myślę, że początkujący kierowcy powinni od tego zaczynać, tak jak ja
❤ MITSUBISHI ❤
Jedne z aut moich marzeń
Tu bym widział fiat brava ,ponieważ w małej kwocie a jest w nim dużo miejsca i stylowo wygląda
Mam tą wersję wyposazenia jak i silnik tylko sedan ale fakt muszę przyznać nie idzie tego motoru rozjeb... wygodnie fotele i Klima w klimatroniku 😎
200 tys to mają 3 letnie auta w DE :p
Piter to wszystko zależy od tego jakie auto i jaki użytkownik ;)
Piter tylko te auta z de co maja po 300k nalatane w 3 lata są zazwyczaj w lepszym stanie mechanicznym i wizualnym niż te co maja 50/100 tys prawdziwego przebiegu po 3 latach. Mówię tu oczywiście o autach prywatnych nie firmowych
Ja mam polo 2005 z 53k przebiegu udokumentowane od samego początku
Planowałem tego na 2 samochód w 2004 roku Mitsubishi Carisma ale nie mogłem znaleźć z 1.8 gdi i w liftbacku niestety zamiast Mitsubishi to wyszła mazda 626 ge z roku 1994 liftbacku czerwona silnik 1.8 105km+lpg miała założoną porządną instalacje lpg w którą dałem grubo ponad 6tys zł w 2005 i fajny wydech który sam spawałem w wydech też dałem w 2006roku okolo 4 tys miałem fajny przelot bez katalizatora który był tak samo głośny jak kolegów honda accord czy civic mazda pomimo przebiegu który teraz posiada czyli 650tys km to samochodem jeżdżę na codzień zawsze odpala mróz nie mróz i bezpiecznie przewozi mnie z domu do pracy (15km) próbowałem w 2017 przysłowiowo zajezdzić i oddać na kasację niestety pomimo wlewania najgorszego gazu i benzyny dolewnia beznadziejnej oliwy do silnika samochód nie chciał odejść z moich rąk bronił się wtedy zrozumiałem że jest to samochód nie do zajechania i raczej już zostanie w rodzinie pomimo tego mazda w moich rękach lekko nie miała była cały czas trzymana na wysokich obrotach w zimę nawet szalało się na ręcznym w mojej wsi bo były takie drogi i z dobrych 8 razy w 1 roku linkę musiałem hamulca robić pomimo tego stwierdzam że te stare samochody jak np moja Mazda to są pancerne " traktory" odpalą w największy mróz pojadą na byle czym dla niego podejrzewam że wagon z węglem pociągnąć to jest pryszcz najważniejsze że moja Mazda nigdy nie widziała lawety a silnik nie miał remontu super samochód polecam wiem co mam przez 15 lat szkoda że już dzisiaj takich samochodów się nie produkuje
Prowadzący ma gustowne obuwie 1:07 Czy ktoś wie co to za marka? Model? Dzięki za pomoc.
Samochód w porządku , niestety dla początkującego kierowcy przy tej pojemność OC będzie dość wysokie .
Jak zwykle sami eksperci się wypowiadają. Przebieg taki po tylu latach a co w tym dziwnego?. Nie każdy do warzywniaka po zakupy autem jeździ. Pracuje na stacji przeglądów aut większość samochodów robi średnio 10 - 15 tys km rocznie są oczywiście i tacy co robią dużo więcej ale i tacy co jeszcze mniej. A zużycie wbrew pozorom nie zależy tylko od przebiegu ale bardziej od dbałości i sposobu eksploatacji auta. To prawda że kręcenie liczników było nagminne w sprowadzanych autach swego czasu. Ale jest wiele aut kilkunasto letnich z realnie małymi przebiegami. A ludzie z góry zakładają że to nie możliwe i wypisuja bzdury. Nawet auto sprowadzone może mieć mały przebieg. A na koniec to przy zakupie każdego auta można wbić się na minę, nawet teoretycznie najbardziej bezawaryjne auto może okazać się zlomem.
217k przebiegu to chyba na jedno koło xd
Silnik spalony, na kulanie przewinie się go, gas ma po prawej przy chamulcu
Pozdrawiam
Co lepsze i dlaczego:
Gal czy Cari?
jezdzilem nia 8 lat ajak sprzedawalem 22 samochod z nalotem 460k bylo mi przykro jakby pies odszedl auto w porzadku zawias oleje filtry klocki
dokładnie
Mam do sprzedania felgi do tej carismy z oponami zimowymi r14
Płaczą że carisma za 2,5k (pewnie gościu nawet zszedłby na 2k) to dużo? Pojeździ chłopak aż auto padnie całkiem, albo oc się skończy i na złomie, albo na części 1000zł z miejsca dostanie. 1000zł żeby pojeździć parę miesięcy/pół roku/rok to dużo? Nie wydaje mi się.
Ten chłopaczek ma 18 lat? Wyglada na 28 minimum
a ty luki na ile wygladasz
@@koaczpaek7639 na 13, ale mam 21 1 lipca
@@ukilukii ok dzieki
Tylko nie GDI bo do tego gazu się nie założy :D
mistrzu kurde jestem z kielc odpowiedz bo nie pamietam skąd cie znam ;D chyba żeśmy do szkoły razem chodzili
Spoko kupujący 😉
Ja swoje pierwsze auto kupuje za 35 patyków
Polish Arkadaş
A ile z tych pieniędzy zarobiłeś a ile pożyczyłeś od ojca? Chwalisz się czy żalisz?
@@albertkorba1214 21 patoli moje zarobione ,a 14 pożyczkę tymczasowa od mamy :-)
I tu jest duża różnica w tym czy tym samochodem chcesz się nauczyć jeździć czy poprostu nauczyć się ufać systemom bezpieczeństwa których w aucie za 35tys. jest od groma. Tak że życzę ci miłej i przyjemnej jazdy swoim pierwszym autem bo to ono nauczy cię jazdy i zachowań na drodze, a i wszystkim czytającym ten komentarz życzę miłego dnia
@@albertkorba1214 dzięki ,wiem że to dużo kasy ale przynajmniej jazda autem będzie sprawiać przyjemność
1.8 GDI - a to nie ten silnik, który nikt nie poleca, bo się nagar zbiera? Do tego nie opłaca się gazowanie tego.
Tak dokładnie ten
GDI budżetowa propozycja 😂😂😂😂😂
Haha tanio kupisz i to tyle a na naprawę młody poleci po kredyt
GDI to padaka. Te silniki mają wady fabryczne.
Znam z autopsji bo robiłem koledze to auto
O po lifcie nie powiedzial bym o tym ze wnetrze jest wytrzymale mam 250k przwbiegu a srodek w oplakanym stanie
Dokładnie, 350 Q boczki drzwi się rwą, wypadają przyciski skrzypia plastiki
taka u mojego wujka z 1.9td 1 milion zrobiła;-)
Zdecydowana większość aut w polsce ma już milion lub blisko tylko licznik zwykle staje w miejscu w granicach 160-200tys km.😂
odcinek spoko ale drażni mnie jeden błąd który popełniają sprzedawcy jak i nabywcy wszędzie widać że KAŻDE auto wyposażone w klime ma CLIMAtronic
drodzy państwo CLIMAtronic to system volkswagena a nie ogólnie powrzechne oznaczenie klimatyzacji
Ja kupując pierwsze auto musialem miec duży motor i skończyło sie na 2.6 v6 😃
200 000 jeżeli prawdziwe i się podniecają ze jak nowy.. A jak ma wyglądać samochód tylko po 200 000km?
no, ja mam 2 samochody i oba mają ok 200 tyś i w środku normalnie jak nowe serio
ja mam 200000 i jeszcze folijke na radiu, tylko ze auto ma dopiero 1.5 roku :D
drugi busik 470000 przebiegu, 4lata a w srodku jak nowka
@@Dave-iu5jj wiem bon200 000 to żaden przebieg. Tylko denerwuje mnie ze tv daje mit. Ze 200 000 to już duży przebieg..
@@sebazsheffield wiesz takiego przebiegu nie dożyły niektóre gruzy od vaga i może dlatego tak mówią
Młodszy brat Jana Garbacza?
Ja mam carismę 2 generacji 😎😎
Ja tam robotaju I zbieram na e46, spore wyzwanie aby dostać nie katowane ale cóż. Chcę auto na dłużej jak 2 lata
Typo ma głos jak laska z chłopaki nie płaczą
Bunkrów nie ma
Dubbingował ją
Gratuluję za dobranie do takiego budżetu carismy z GDI.
Kajtek z Barw szczęścia xddd
No fakt
Gdi 1.8 to nie ten silnik ktory ma ogromny apetyt na olej?
Jak sie dba tak sie ma
Wszystko zależy od tego na co trafisz. Kolega ma już drugą hondę, obie to Civici , jedna, obecna to dosyć już fajnie jeżdżące żelazko 2.0 160km, obie kupował bardzo roztropnie, mimo, że lubi dokręcić do tuk tuk tuk to żadna nie brała i nie bierze oleju, poprostu trzeba dbać, wymieniać na czas, lać dobry i tyle
@@ejo3356
Ja mam zamiar kupić mitsubishi pinin właśnie ten silnik 1.8 gdi i słyszałem ze awaryjny bo na co dzień Niemcem jeżdżę
@@krislopez1463 Polecam 1.6 lub 1.8 MPI.
@@krislopez1463 Miałem dwie Carismy przed i polifta.Polift miał problem z przepustnica a konkretnie z pierdolonym magnesem w przepustnicy i pompą wysokiego ciśnienia.Przedlift skończył u mnie z przebiegiem ok.290tys,małe spalanie i dość zrywne autko.Przedlift przepustnica na linkę a polift czujnik.Walczylem z poliftem długo i niestety się poddałem.
Myślałem że to Mafia Solec kupuje auto 😀
jak carisma to tylko mpi
Prosto z myjki żeby chociaż wyglądem zapunktowal
Chyba z 4 puszki Plaka poszły na ten samochód
Tyle to na samą komorę silnika.
Ja mam carisme tylko nowszą
Który to odcinek ?I który sezon? Jestem mocno w tyle...
Ale jakie gdi
Carisma była moim pierwszym autem, silnik gdi to porażka
21 letni samochód i 217tys przebiegu pewnie jak zawsze dziadek do kościoła jechał i stał tydzień w garażu bo gdzie indziej
No i co w tym dziwnego. Sam robie średnio 9 tyś roczne. To ile będzie miał po 20 latach. Nie każdy pół życia spędza w aucie.
Może opelek astra g 1.6?
Astra G najlepiej w coupe :D
@@pawmazurek można jak najbardziej :D
Który to sezon i odcinek?
Zajrzyj do opisu. Tam znajdziesz link!
1:06 co? Kupując tanie fury lepiej czesto na farta jeździć i nawet urwać rozrząd niz go zmieniac bo nie szkoda no chyba że rozrząd w krytycznym stanie to co innego
Typowi kanapowi specjaliści co zycia nie znają tylko by cienkiego za 500zl kupili i pelen serwis odrazu robili XD
Kata ma
Kajtek z barw szczęścia 😀😀😀
Miałem taką Carisme, niestety na koniec żywota się spaliła 😂😂😂
ale kozacki gofer ziomku
Czemu?
@@MrOlafasola zwarcie w instalacji, gdzieś był odsłonięty kabel , dostała się woda , poszło spięcie i auta nie ma
Fura 2,5 a katalizator 3-4 tys :)
Dlatego w większości katanima.
To ma chodzić nie jeździć.
O kurna XS chrupiące chrupki
Dobrą propozycją dla początkujących kierowców w niskiej cenie to BMW 3 E36/E46 bo są tylno napędowe i można się wyszaleć żeby potem jeździć jakimś przednionapędowym SUVem
To ty sobie takiego trupa kupisz chłopak chce mieć dobry samochód którym nie będzie się bał jechać w zimę że zażuci go
Zróbcie pare propozycji do 5-6tys i powyzej 120 koni :D
Jakie 8k I masz pan e46, najlepiej brać minimum 2.0 benzynke
8k za E46? Chyba za padakę. Za tą cenę, lepiej kupić Corollę e11 g6/g6r. 115 koni, 6 biegów manual, a i tak robi E46 na światłach bez problemu ;)
Pewnie na dostawie jezdzil w jakiejs pizza hut czy coś hah
Ja bym na blachę najpierw patrzył 😅
Tona plaka hahahaha A kierownica po tygodniu używania zaraz będzie poprzecierana po co te ściemy
Galant jest bezawaryjny? Hahaha
Z 4G63 na pewno
z 6A13 tez :)