U nas w Poznaniu przystanki na żądanie (czyli niektóre) też tak działają, że trzeba nacisnąć STOP w autobusie lub pomachać na przystanku. Mamy też całkiem dobrą komunikację nocną i wtedy wszystkie przystanki w mieście działają "na żądanie". Jak nie pomachasz, to się nie zatrzyma :P
Tez tak sie witalem z norwegami; nie podawalem reki.Mozna to wyczuc.Sprawa przechodzenia poza pasami to moj sasiad zaniemowil,kiedy doszedl do ulicy a kierowca zatrzymal sie i go przepuscil. Tez mialem przykry przypadek,kiedy wstalem przed przystankiem w autobusie,ale nie sygnalizowalem zamiaru wyjscia,przejechal przystanek,a ze to byl ostatni autobus to bylem zmuszony isc ponad 2 godziny do domu,gdyz mieszkalem poza miastem. Biale noce to byl szok dla mnie,kiedy w czerwcu na dworcu przezylem szok,gdyz ucikl mi ostatni pociag kolejki elektrycznej,a bylo zupelnie jasno ;-) Pozniej mialem problemy z zasnieciem, ale dalem rade.Zaslony ;-) Sprawa antykoncepcji jest w Norwegii na wysokim poziomie,natomiast w UK jest to tragiczne,gdyz pomimo,ze jest podobnie,jak w Norwegii, masa mlodych angielk zachodzi w ciaze,ale jest to spowodowane wysokimi benefitami(kiedys) na dzieci.
@@POSYPANO Apropo emigracji mieszkam w Polsce ale z winy większości narodu bo decydują o władzy niestety nie wiem czy będzie mi się opłacało mieszkanie w Polsce bo jestem w związku i chcę go zalegalizować ponieważ ta osoba jest mężczyzną to nie mogę bo przepisy Polskie nie przewidują takiej możliwości co prawda co kadencja jest ustawa o związkach partnerskich ale politycy nie wprowadzili nie wiem czy i kiedy Polskie przepisy prawne się zmienią
Ciekawe informacje, chętnie poznam pozostałe Wasze spostrzeżenia dotyczące różnic w postawach, zachowaniu, zwyczajach itp Polaków i Norwegów.Sylwio i Pawle dziękuję za filmik i proszę o II część. Pozdrawiam serdecznie - Anna z Nowego Sącza
Chcemy cz.2! Wszystkie takie filmy informacyjne są bardzo fajne i ciekawe i należy się Wam pochwała za to, że się do nich tak porządnie przygotowujecie i traktujecie to przekazywanie informacji poważnie. Pozdrowienia! P.S. Ktoś tu się opalił :)
A propos białych nocy ... to niesamowite zjawisko astronomiczne jest tłem filmu "Bezsenność" ... w którym Al Pacino doskonale zagrał wykończonego brakiem snu, stopniowo doprowadzanego do szaleństwa człowieka. Polecam! ... i czekam na więcej odcinków o różnicach :)
Podczas każdego pobytu w Norwegii zauważyłam,że tam ciągle nieźle wieje wiatr. Ciekawe czy to kwestia położenia miejscowości czy jest tam tak wszędzie 😂 Mega ciekawy filmik!
hej, my mieszkamy w Oslo i przeważnie jest lekki wiatr, czasami są dni gdzie tego wiatru niema, a by się przydał (ostatnich kilka upalnych) Nie wiemy jak jest w całej Norwegii, ale podejrzewamy, że wiatr jest tutaj obecny wszędzie z racji ukształtowania terenu ;)
Łeee... Wy w Oslo mieszkacie. Myślałem, że znacznie wyżej, skoro tu tyle dyskusji o białych nocach jest (niedawno zobaczyłem kilka Waszych filmów), no trudno raczej w Oslo mówić o białych nocach - takich z prawdziwego zdarzenia.
Fakt nie zaznamy tutaj białych nocy jak na północy, ale noce z którymi mamy do czynienia latem dają pogląd na to jak odbywa się to na północy kraju. Pozdrawiamy
Dzięki za komentarz i potwierdzenie naszych spostrzeżeń ☺ Druga część czeka na realizację także zobaczymy czy reszta naszych spostrzeżeń też się pokryje z Twoimi 😉 Pozdrawiamy 😊
Jeśli chodzi o ginekologa, to dodam, że norwezki raczej rzadko mają okazje go spotkać... Ginekologiczne uslugi wykonuje lekarz rodzinny. Wypisuje tabletki, bada, a nawet zakłada spiralę... U mojego rodzinnego lekarza w gabinecie, był gabinet ginekologiczny. Do ginekologa dostajemy skierowanie jak już jest poważna sprawa i nasz stan wymaga dalszej diagnostyki i leczenia. Na taką wizytę czeka się kilka miesięcy, nawet jak sprawa jest pilna... Jako ciekawostkę dodam, że lekarz rodzinny zajmuje się wszystkimi chorobami... Do specjalisty dostaniemy skierowanie dopiero wtedy, jak stan zdrowia jest ciężki, albo jak leczenie na nas nie działa... Pozdrawiam☺
tak ale razi tradycyjne powiedzenie wiekszosci polakow norwedzy. to sa norwegowie. a w wiekszosci to prawda Norwegia to chory kraj do szpiku kości. Generalnie dobra czekolada, korony ok i piekne ,mile Norwezki reszta to raczej syf.
No nieźle... jak Ciebie posłuchałam to okazuje, się że ja powinnam się urodzić w Norwegii :) jestem zamknięta, nieufna, cenię siebie małe grono przyjaciół, ale stałe. Kocham kawę, pije ją litrami :) ubieram się zawsze na sportowo... nie potrafię elegancko się nosić i jestem bardzo silna i niezależna :) temat mnie zainteresował, bo w przyszłym roku wymyśliłam sobie dłuższy urlop właśnie w Norwegii :) pozdrawiam:)
To ja podpowiem że jadąc do Norwegii własnym autem dalej niż za Trondheim w okresie zimowym, bez względnie łańcuchy na koła ,albo koła z kolcami pogoda zmienia się błyskawicznie i nie dość że za brak płaci się ogromne kary to w większości raczej nie pojedziemy bo slisko
Ten typowo polski zwyczaj przepuszczania w drzwiach kobiety jest z reguły dość pozytywnie postrzegane. Norweżki uśmiechają się i uśmiechają. Ale zdażają się sytuacje mniej przyjemne. Jeden z kolegów "oberwał" torebką i został nazwany męskim szowinistą, gdy w drzwiach metra chciał przepuścić kobietę w średnim wieku.
Zależy na jaką kobietę trafisz hehe Jak widać Norweżki w tej swojej "niezależności" często się zatracają i oznaki kultury ze strony mężczyzn odbierają jako szowinizm. Też się spotkałam z takimi sytuacjami.
Ano właśnie. Ja jednak jestem typowym polskim tradycjonalistą i będe w dalszym ciągu stosował te nasze zasady. A do tej pory spotykały mnie tylko uśmiechy i chyba wdzięczność w spojrzeniu(?). A może ważny jest sposób wykonania tego zwykłego gestu uprzejmości?Ja to robię normalnie, naturalnie i nie próbuje wnieść żadnych ukrytych treści - że ta kobieta mi sie podoba, że cos tam może we mnie drgnęło. A mozliwe, ze część z nas Polaków żyjących w rozłące ze swoimi żonami czasem mimowolnie okazuje jakieś zainteresowanie przy okazji ustępowania pierwszeństwa w drzwiach.
jeszcze jest jedna różnica pomiedzy biurem czy pocztą w Polsce a w Norwegii, w Norwegii pani chce pomóc i rozwiązać twoje problemy z którymi przyszedłeś, pani w Polsce chce sie Ciebie jak najprędzej pozbyć byś nie zawracał zadu pani, władczyni urzędu.
Brrr Norwegia... Wolałbym mieszkać pod mostem ale w ciepłym kraju. Kiedyś fascynował mnie norweski black metal ale już od kilku lat polski BM jest najlepszy na świecie. Varg Vikernes z Burzum wyemigrował do Francji i ostro psioczy na ojczystą Norwegię: kraj bez wolności, za byle co państwo może odebrać dziecko; skromne życie obywateli; podobno nawet żywność jest subsydiowana, bo jest strasznie droga.
+POSYPANO Skromne życie obywateli?! Przecież to jest bogaty kraj. Ceny żywności są wysokie, ale wynagrodzenia też są wysokie, więc z tym skromnym życiem Norwegów bym nie przesadzał. Tak się składa, że byłem w Norwegii wiele lat temu na zbiorze truskawek i nie zauważyłem tej skromności u Norwegów, dom w którym mieszkali właściciele plantacji dość duży, w środku ładnie urządzony, inne domy w tej wsi podobne, może nie wille jak pod Warszawą, ale całkiem całkiem, praktycznie każdy ma samochód, no i te maszty z flagami przed domami:) Bardzo fajne filmiki, życzę wszystkiego dobrego w tym pięknym, górzystym kraju.
Maszty są wszędzie to prawda ale.... Z zewnątrz wszystko wygląda lepiej... Ciągle życie na kredycie, brak kasy na kartach, sporo osób z Norwegii śpiących na ulicach, narkomania itd Dziękujemy za dobre słowa i mamy nadzieję, że obejrzysz też inne filmy
W Polce, godzina 23 ruch praktycznie znikomy czerwone światło na pasach, przebiegasz na szybkości, bo podjechał Twój autobus, a z tyłu zapalają się bomby i 100zł mandatu..
Podobnie z tym czerwonym światłem i ogólnie podejściem Policji do życia we Włoszech. Wszyscy na luzie nikt nie wnika dopóki nie ma ewidentnego narażenia bezpieczeństwa. Tak ogólnie jak oglądam ten film to brak podawania ręki na przywitanie plus brak kultury wobec kobiet mnie mocno razi w Norwegach. ;D ja bym tak nie potrafił ;D
Sprawa rownosci plci, byla koscia w gardle mojej norweskiej znajomej/sasiadki(19 latki), ktora twierdzila,ze nie rozni sie niczym od faceta.Traktowala swojego faceta,jak kogos kto byl bo tak wypadalo.Nie byla osamotniona w tym,poniewaz znalem starsza od niej kobiete,ktora niemalze teroryzowala swojego faceta.W Norwegii mowi sie; Norwezki sa,jak ryby sliskie i zimne jak ryby,a kazda z nich jest szefem,glowa domu.
Super. Dajcie kolejna część😊 Tylko co do dentysty to do 18 roku życia jest gratis(z wyjatkiem aparatu/regulacji). 19-20 płacisz 25 procent, a później to już całe wypłaty idą😁. helsenorge.no/betaling-for-helsetjenester/hvem-betaler-tannlegeregningen-din A co do kawy to tu jest ewenement. Mam dobrego kumpla co wsypuję sobie dwie łyżeczki kawy do kubka i zalewa woda z kranu🤔😮 i zawsze mówi że taka kawa jest najlepsza...heh..i tak codziennie po 8 kubków...
My opowiadamy odnośnie swoich odczuć, więc 20 to już dawno skończone. Wiemy o tych wytycznych i dziękujemy że napisałeś bo ktoś inny może właśnie potrzebować tej wiedzy :)
A ja dodam tylko o częstej niekompetencji w urzędach... Często lepiej samemu poczytać jakie prawa i zasady obowiązują, a potem wymagać od urzędnika by postępował zgodnie z przepisami, poza tym prawo się tak często zmienia, że opowiadania naszych rodaków często są już nieaktualne. I tak rosną historie o tym ja w no jest pięknie i wspaniale jaki to socjal cię czeka jak ci coś nie wyjdzie.... Ale nikt nie doczytuje że obywatelom UE taki się nie należy.... Bo jesteśmy w 99% tylko emigracją zarobkową. Pozdrawiam
Masz rację co do urzędników...warto samemu drążyć i zdobywać wiedzę na temat obowiązujących praw bo tak jak mówisz często urzędnicy wprowadzają w błąd i niestety niewiedza bardzo szkodzi niezależnie od kwestii, której dotyczy. Co do socjalu to sami wyprowadziliśmy z błędu kilka osób, bo tak jak piszesz tak kolorowo nie jest. Na kurs językowy za darmo też nie pójdziemy bo nam nie przysługuje, a inni mogą z niego skorzystać. Jak sam sobie tutaj nie załatwisz i nie wypracujesz to nikt Ci za darmo nic nie da. Dlatego uważamy, że wyjazd za granicę to porządna szkoła życia i przy wyjeździe trzeba o tym pamiętać.
Sam coraz bardziej zastanawiam się nad emigracją z PL, jak wygląda tam sytuacja z językiem? Norweski to mus czy na początku można sobie poradzić samym angielskim.
Wszystko zależy od Twojego zawodu. Często angielski jest wystarczający na przykład w branży IT. Na przykład w sklepie dobrze jest znać język bo jednak to jedno z narzędzi Twojej pracy ;)
Jeśli w Norwegii 13-letnie dziewczyny biorą tabletki antykoncepcyjne to oznacza, że w tym wieku współżyją. Co na to norweskie prawo? W Polsce osoba współżyjąca z osobą poniżej 15 lat jest zagrożona karą od 2 do 12 lat.
Często tabletki antykoncepcyjne przyjmuje się z powodów zdrowotnych tak jak wspomniałam w filmie ale szczerze wątpimy, żeby wszystkie dziewczyny w tym wieku tabletki przyjmowały z tego właśnie powodu. Co do prawa to działa jak w Polsce póki nie ma zgłoszeń o przestępstwie to nie ma podstaw do interwencji. Nas też przeraża myśl o rozpoczynaniu współżycia w tym wieku no ale cóż zrobić...
dziewczyny nie biora tabletek od najmlodszych lat tylko i wylacznie z powodu antykoncepcji.. W koncu nawet jak zajda w ciaze to moga bez problemu usunac.... wiec argument o mlodych mamach i tabletkach ma malo wspolnego.
(P) Chyba lepiej się zabezpieczyć i nie zajść, niż zajść i usuwać. Pomijając problemy hormonalne, uniknięcie zajścia w ciążę jest drugim argumentem. Jeżeli znasz inne, chętnie je poznamy.
tabletki anty to nie witaminy. Jesli ktoś zaczyna je brać w wieku 13-14 lat, to ok. 40 stki będzie miał rozwalone hormony, tarczyce, żoładek, wątrobę, o raku piersi nie wspominając. To nie kwestia uświadamiania młodzieży tylko ogromny biznes-jeden z najbardziej opłacalnych na świecie. Młodzież należy tak uświadamiać,że seks nie jest dla nich,a a dla dorosłych, odpowiedzialnych ludzi, jeśli się zdarzy to lepiej po prostu użyć prezerwatywę. Swoja drogą ciekawa jestem jak z demografią w Norwegii zwłaszcza,że zalewana jest dla muzułmanów,którzy mają dużo dzieci...
Długie dnie są na obszarach za kołem polarnym. Np. w Tromsø słońce nie zachodzi w okresie od 20 maja do 22 lipca, a na Przylądku Północnym jeszcze dłużej, bo aż od 14 maja do 29 lipca. Noc polarna zaczyna się 22 listopada i trwa dwa miesiące
W żadnym wypadku nazwa naszego kanału nie ma powiązania z polityką...jest to skrót od 4 słów: PO - Polska SY- Sylwia PA - Paweł NO - Norwegia. Mamy nadzieję, że rozjaśniliśmy i coś z tą politykomanią u Ciebie jest na rzeczy hehe ;) POZDRAWIAMY RÓWNIEŻ :)
Tutaj także jak będzie autobus macha się ręką i trzeba naciskać przycisk. Co do uprzejmości w kierunku kobiet tutaj jak najbardziej Ci ustępują miejsca czy pomagają i nie ważne od osoby . Mi kilka razy pomogli bo wózek mi się rozłożył i pan który przechodził obok mnie widział że dziecko jest w wózku plus zakupy pomógł mi czy ktoś ustąpił miejsce w autobusie. Zaś co do tygodnia normalnie dni gadają Ale tu tydzień zaczyna sie od niedzieli jako 1 dzień tygodnia. Natomiast co do związków tu podobnie. Dużo osób nie biorą ślub Ale mieszkają ze sobą i ludzie ich traktują jako małżeństwo.
Jeśli chodzi o pomoc typu wyniesienie wózka z autobusu czy po schodach czy noszenie ciężkich zakupów to jak najbardziej norwescy panowie to robią tylko jeśli chodzi o przepuszczanie w drzwiach czy otwieranie drzwi kobietom to już rzadko się zdarza. Z tego co piszesz jest jednak wiele podobieństw mimo, że Twój kraj a Norwegia to dwie różne bajki. Pozdrawiamy 😊
POSYPANO z tym że tu np jak idzie się na wizytę do lekarza dzień przed wizytą dostajesz wiadomość od nich lub dzwonią do Ciebie by potwierdzić konsultacje.. A i na przywitanie oni dawaja sobie buziaka
Byłem w Norwegii 3 razy i jest to przepiękny kraj. Muszę go przejechać wzdłuż na rowerze. Ale z tego co mówisz to mieszkać bym tam nie chciał. Moim domem ZAWSZE będzie Polska. PRZESTRZEGAM przed tabletkami antykoncepcyjnymi - moja sąsiadka brała krótko i dostała raka piersi. Zmarła w wieku 32 lat osierocając dwóch synów. Zabawa hormonami zawsze kończy się źle.
Dziękujemy za ten komentarz. Odnośnie Norwegii to jest ona wielka i można trafić w inne miejsce i żyć inaczej niż my. Wszystko zależy od nas samych. Gorąco Cię pozdrawiamy :)
Polecam filmik promocyjny Norwegii. Zawsze gdy go oglądam dostaję gęsiej skórki. Epicka muzyka brzmi jak mobilizacja do obrony kraju. Oby Norwegia zachowała swoje prawdziwe wartości w obliczu polityki multi-culti. ua-cam.com/video/ALIIpnNTZm0/v-deo.html
Film powstał za pieniądze Dagbladet, czyli jednego z największych dzienników w kraju. Ujęcia są piękne i muzyka też bardzo wpasowuje się w klimat ;) Swoją droga Norwegia to taki kraj, że ich hymn wybrzmiewa w toaletach miejskich ;)
Moje ciotki powinny pojechac do Norwegii na przyuczenie z zakresu nie podawania reki na przywitanie... Bo im samo slowo nie wystarczy... I uwazaja, ze to ja jestem niewychowana i niekulturalna itp. 😲😕😨
Jak to mówią co kraj to obyczaj, w niektórych coś odbierane jako zachowanie niekulturalne w innych funkcjonuje jako obowiązująca norma i nikogo takie zachowanie nie razi. Pozdrawiamy serdecznie 😊
Tak, ten zwyczaj podawania ręki za każdym razem jest irytujący. W Norwegii przyjęte jest, że podajemy rękę kiedy poznajemy kogoś nowego. A potem już nie. Antropologicznie (tradycyjnie) zwyczaj podawania ręki ma pokazać, że mamy dobre intencje i niczego nie ukrywamy, pusta dłoń bez ukrytej broni.
@@POSYPANO ja tylko w wakacje w Polsce i klima była ale tylko w części ale tu o czas chodzi bo musi taki autobus zatrzymać się a potem ruszyć jak pusty przystanek a nik nie nie klika stop to po co się zatrzymywać
@@POSYPANO O kurcze...rzeczywiscie. Musi wiec cos byc z moim windowsem. Jakas opcja autotranslatora. Sorry, moj blad. PS. ciekawy film. Pozdrawiam i ogladam nastepne:) Czesc!
Jest różnicą... bo nie we wszystkich miastach w Polsce komunikacja działa tak jak w Warszawie. Warszawa nie jest wyznacznikiem funkcjonowania całej Polski.
Jeżeli chodzi Ci o to, że kobiety same chodzą na zakupy (jeżeli źle zrozumieliśmy Twój komentarz to wyjaśnij nam proszę szerzej), to raczej wątpię aby korzystały z usług kierowców. Taksówki, transport miejski czy samochody które same prowadzą doskonale wystarcza im do przemieszczania się, więc i pod tym względem nie muszą opierać się na pomocy mężczyzn ;)
z tymi ciążami po 30 w Norwegi to gruuuubo przesadzilaś. Średnia wieku zachodzenia w ciąże przez Norweszki jest jedną z najniższych w Europie. Rodziny zaklada się zaraz po ukonczeniu szkoly.
[P] Przedstaw na to jakaś statystykę chociaż. My nie zauważamy młodych matek z wózkami w naszej okolicy. Jeżeli byłoby tak jak piszesz to powinno ich być multum 🤔
@@POSYPANO od 8 lat prowadze firme remontowo-budowlana. Kazdy klient w wieu 21-24 lata ktoremu robilem mieszkanie, bylo spowodowane z racji posiadania przykladowo 2 dzieci. Zaobserwowalem ze w tym wieku 21-24 para ma juz dwa auta, dom, i kredyt... co im brakuje w zyciu dalej? To raz. Dwa, znam wiele dziewczyn w wieku 21-24 lata, i dla nich miec 30 lat to tak jak byc juz dziadkiem.
Widzisz punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. My w swoim otoczeniu bliższym i dalszym widzimy to o czym mówię w filmie, czyli o ciążach raczej w późniejszym wieku. Nie bierzemy tego o czym opowiadamy z kosmosu więc proszę o zrozumienie naszego punktu widzenia. Nie twierdzę, że ciąże w młodym wieku się nie zdarzają, ale popatrz na oficjalne statystyki które są ogólnodostępne i one raczej potwierdzają to o czym mówimy. Pozdrawiamy i życzymy powodzenia w interesach ✌️🙂
statystyk nie oszukam że tak szybko zakladają rodzine w Norwegii. Ale nie dziwni mnie ten fakt... bardziej powiedział bym ze w Polsce zaklada sie je po 30. wiadomo dlaczego. I to ma sens. A tak to reszta sie zgadza. Chodź dodal bym duzo duzo wiecej. Poznalem tysiace Norwegow osobiscie.
[Paweł] Wtrącę się więc. Zgodnie ze statystykami: Wiek matki (pierwsze dziecko) 2009 rok - 28,1 lat (na 61 807 urodzeń) 2018 rok - 29,5 lat (na 55 120 urodzeń) 2019 rok - 29,8 lat (na 54 495 urodzeń) Co oznacza, że trafiają się młodsze matki niż 30 lat ale tym bardziej jest więcej tych które na dziecko decydują się grubo po 30tce skoro średnia jest bliska 30. Zaufam jednak danym dla 50 000 urodzeń i podtrzymam zdanie żony. Pozdrawiam
Z Norwegami ciężko się robi jakiekolwiek interesy, oni mają czas, tak to patologii duzo, dużo udawania Ameryki i lansu na pokaz, niebotyczne ceny aut i drewnianych domow, raczej żyją na pokaz i na kredyt, ale każdy człowiek jest inny, kraj jak kraj, piękne widoki, czyste srodowisko, życie drogie ale też ich na to stac, mają posrane ceny paliw zmieniające się codziennie, ale i tak w Pl paliwo jest 10x droższe w stosunku do zarobkow, i weź tu wróć do pl....
Weź tu zaprzecz... ;) z paliwem może nie do końca taka różnica ;) W Norwegii za godzinę swojej pracy kupisz około 10-13 litrów paliwa, w Polsce wydaje mi się , że będzie to około 4-5 litrów.
Parę spraw chcę wyjaśnić. 1. O ile dobrze się orientuję, to w Norwegii jest łatwy dostęp do tabletek dzień "po" - które NIE SĄ tabletkami wczesnoporonnymi. Chodzi o to, że one działają tylko wtedy, gdy jeszcze nie dojdzie do zagnieżdżenia się zarodka. Gdy już do tego dojdzie, to przyjęcie takiej tabletki nic nie da i będzie się w ciąży. Tabletki wczesnoporonne mają zupełnie inne działanie i one nie są legalnie dostępne. 2. To że w Norwegii nastolatki biorą tabletki antykoncepcyjne nie musi być związane z tym, że już rozpoczęły współżycie. Wiele przypadłości związanych z zaburzoną gospodarką hormonalną leczy się tabletkami antykoncepcyjnymi. Można nimi wyleczyć nadmierny trądzik, problemy z miesiączkowaniem, problemy z masą ciała oraz PCOS.
Hej co do tabletek to zależy jak patrzysz na moment zapłodnienia przytoczę cytat: "Kontrowersje na temat działania tabletki "po" wynikają z różnic w określaniu początku ciąży. Dla niektórych jest to moment zapłodnienia, czyli wniknięcia plemnika do komórki jajowej, co ma miejsce w jajowodach. Zgodnie z taką interpretacją tabletka dzień po ma działanie takie jak tabletka poronna, ponieważ przerywa już rozpoczętą ciążę." , ale rozumiem i szanuję Twoją opinię. Faktycznie jeśli chodzi o dostępność tabletek w Norwegii prawidłowym określeniem jest "tabletka dzień po" ale obie dobrze wiemy co chciałam w tej kwestii przekazać. Zgadzam się również z Tobą w kwestii, że branie tabletek nie oznacza rozpoczęcia współżycia ale tak jak powiedziałam w filmie uważam, że norweskie nastolatki częściej niż polskie przyjmują te tabletki nie ze względów zdrowotnych tylko po to by zapobiegać ciąży. Dziękuję za komentarz i wyrażenie własnej opinii ☺ Pozdrawiam ☺
To czy tabletki "po" są antykoncepcją awaryjną czy wczesnoporonną nie ma nic wspólnego z wiarą, ale z medycznym punktem widzenia. Tabletki "po" nie dopuszczają do zajścia w ciążę, a wczesnoporonne usuwają już istniejącą ciążę. Dla mnie osobiście różnica jest ogromna i nie rozumiem, jak można między nimi stawiać znak równości. Z wiarą może być związane to, czy ktoś uważa, że tabletki "po", tabletki antykoncepcyjne czy metoda in vitro są złe czy dobre - ale nie to, jak dany lek jest postrzegany z medycznego punktu widzenia. Skoro medycyna rozróżnia tabletkę "po" i tabletkę wczesnoporonną, to powinniśmy uszanować to nazewnictwo i nie stosować tych terminów zamiennie. Są ludzie, którzy za nowe życie postrzegają już same plemniki czy samą komórkę jajową - niepołączone. Dlatego nie stosują żadnej antykoncepcji, są przeciwni oddawaniu spermy czy jajeczek do banków, z których korzystają niepłodne pary, jak stosunek to tylko klasyczny (masturbacja jest nazywana przez nich samogwałtem), itd. Rozumem, że ktoś może może mieć takie zdanie i w swoim codziennym życiu stosuje się do wyznawanych przez siebie wartości. Ale nie wyobrażam sobie, aby taka osoba wyzywała swojego sąsiada od dzieciobójców, bo wyrzuca plemniki w prezerwatywie do kosza... Albo jakby pracowała w TV i powiedziała na wizji, że w parku znaleziono na ławce 560 zabitych dzieci (a tak naprawdę była to zaschnięta sperma). Poglądy to jedno, ale występując publicznie dobrze byłoby używać ogólnie przyjętej terminologii. Jak ktoś się z nimi nie zgadza, to może przeprowadzić własne badania, udowodnić swoją tezę, przedstawić je odpowiednim organom (Światowej Organizacji Zdrowia), które mogą zdecydować o zmianie nazewnictwa. W tym samym artykule poradnikazdrowie, z którego pochodzi Wasz cytat, jest wyjaśnione, że WHO za początek ciąży uznaje zagnieżdżenie się zapłodnionej komórki jajowej w macicy. A tabletka "po" zadziała tylko wtedy, gdy jeszcze z medycznego punktu widzenia nie ma ciąży. Więc wtedy nie ma poronienia, czyli nie jest to tabletka wczesnoporonna. PS Zrobicie z tymi informacjami co chcecie, ale moim skromnym zdaniem, wypowiadając się publicznie należałoby trzymać się jakiś ogólnie przyjętych norm i jak Norwegia rozróżnia tabletki "po" od wczesnoporonnych, to dobrze byłoby to uszanować. Ewentualnie dodać "naszym zdaniem one mają działanie poronne". I wtedy będzie wszystko jasne. A tak część widzów mogła sobie pomyśleć, że w Norwegii ogólnie dostępne są tabletki, które nawet 2-miesięczną ciążę są w stanie przerwać (czego nie zrobi tabletka "po"). Również pozdrawiam i cieszę się, że jesteście osobami, z którymi można poprowadzić uprzejmą wymianę zdań :-)
Nie odnoszę się tutaj w żadnym wypadku do wiary po prostu tym cytatem chciałam dać Ci znać, że takie kontrowersje odnośnie tej tabletki mają miejsce. Jeśli chodzi o tabletki wczesnoporonne czy aborcję dostęp do nich jest o wiele łatwiejszy niż w Polsce i legalny więc tutaj mam rację. Przyznałam Ci rację w kwestii nazewnictwa także myślę, że sprawa wyjaśniona . Pozwól, że na tym zakończymy naszą konwersację bo nie chcę kontynuować dyskusji na temat aborcji czy tabletek bo jest to sprawa indywidualna każdej z kobiet, która rozważa takie podejście do tematu ciąży i nie nam to oceniać. Do filmów przygotowujemy się bardzo dokładnie jeśli mówimy o takich rzeczach, czasem wkradnie się jakieś niedomówienie, które tak jak w tym przypadku spowodowało chęć podjęcia przez Ciebie tego tematu. Pozdrawiam
Witam, poświęciła pani sporo czasu na napisanie komentarzy. Teraz wypowiem się ja - Paweł. W Norwegii z przerwaniem 2-miesięcznej ciąży także nie ma problemu, ponieważ norweskie prawo dopuszcza aborcję na żądanie kobiety w pierwszych 12 tygodniach ciąży (czyli już 3 miesiące), do 18 tygodnia (4,5 miesiąca) z przyczyn medycznych, prawnych, eugenicznych i społecznych za zgodą odpowiedniej komisji. Dopiero po 18 tygodniu ciąży aborcja jest dopuszczalna jedynie z racji medycznych i eugenicznych. Formy aborcji są różne i w zależności kiedy zgłosimy się "po pomoc" w odpowiednie miejsce, to w zależności od rozwoju płodu stosuje się odpowiednią metodę wydobycia zarodka czy płodu, czy to hormonalną, chemiczną czy mechaniczną lub jak Pani woli metody farmakologicznie lub mechanicznie. To tak odnośnie o dostępności tabletki "po" a innych mocniejszych środków farmakologicznych, o których za chwilę... Teraz troszkę o WHO :) Z mojej wiedzy jeszcze z czasów studiów wynika, że WHO samo zachęca do aborcji i podaje dwa sposoby bezpiecznej aborcji farmakologicznej możliwiej do przeprowadzenia w warunkach domowych do 9 tygodnia ciąży. Leki te mają szereg innych zastosowań medycznych. Są np. używane do leczenia wrzodów żołądka, czy krwotoku powstałego na skutek poronienia. WHO wzywa jednak do używania ich w zupełnie innym charakterze. Ma to być sposób na dokonanie aborcji w krajach, w których jest ona nielegalna. Zażywanie niektórych lekarstw w odpowiedniej kombinacji może bowiem doprowadzić do poronienia. 1. Metoda M&M’s -w zestawie Mifepriston (ru-486) + Misoprostol 2. Metoda jednoskładnikowa, czyli sam Misoprostol (Artrothec lub cytotek) W podręczniku ”bezpiecznej aborcji„, tak, tak, tym podręczniku od WHO zdefiniowano m.in. aborcję chirurgiczną (wyssanie dziecka za pomocą aparatu wytwarzającego próżnię - tj. ”odkurzacza„ lub metodę ”rozszerzenia i ewakuacji„) oraz ”medyczną„ (podawanie kobiecie środków poronnych), tj. interwencję farmakologiczną. W trzech działach (pre-abortion, abortion, post-abortion) zaprezentowano porady dotyczące wyboru metody zabójstwa, możliwych metod uśmiercenia dziecka oraz możliwych komplikacji. Nadmienię, że WHO wzywa do legalizacji aborcji na życzenie we wszystkich krajach. Ponadto apeluje, by kobiety miały możliwość wyboru „bezpiecznych i skutecznych metod” aborcji. Wzywa także do finansowania usuwania ciąży przez organizacje „charytatywne”. WHO jest wspierana przez Grupę Roboczą na Rzecz Zapobiegania Niebezpiecznej Aborcji („Working Group for the Prevention of Unsafe Abortion of the International Federation of Gynecology and Obstetrics”), należącą do Międzynarodowej Federacji Ginekologii i Położnictwa. Warto tez zastanowić się nad tym dla kogo obecnie działa WHO? Czy dla nas zwykłych obywateli czy może dla koncernów farmaceutycznych? Pamięta może Pani ile na przestrzeni ostatnich lat jest afer z WHO? Jak mówi Tom Jefferson, z Cochrane Center w Rzymie podejrzenia o korupcje nasuwa fakt, że wielu naukowców zasiadających w różnych komitetach WHO podaje się za niezależnych. W rzeczywistości poza swoją działalności znaczna część z nich figuruje na listach płac farmaceutycznych koncernów. Przypomnę Pani: Afera korupcyjna wokół rzekomej pandemii świńskiej grypy A/H1N1 w 2009 roku ukazała siłę zaleceń ”niezależnych ekspertów„ WHO opłacanych przez producentów szczepionek. Kolejna sprawa to raporty dotyczące tzw. praw reprodukcyjnych, które bezspornie ukazują uwikłania WHO w biznes antykoncepcyjny. Pozdrawiam, Paweł.
Temat poruszany już w komentarzach dziesiątki razy. Norwedzy i norwegowie to formy poprawne. Przykładowo Belg ma tylko jedną poprawną formę: Belgowie. Ale Norweg ma 2 formy: Norwedzy i Norwegowie.
"Norwegowie to forma kilkakrotnie częściej używana niż Norwedzy. Tej drugiej niektóre kompendia w ogóle nie podają. Nowy/Wielki słownik poprawnej polszczyzny PWN ma jednak obydwie." Mirosław Bańko, PWN
TO Halloween a nie "te", okres albo czas a nie "okres czasu", "sformalizowany związek" a nie "sformalizowane małżeństwo". "Miło, że znów tutaj zajrzałeś. " jest bezczelne, bo ja tutaj nigdy nie zaglądałam, ale samo włączyło mi się po filmie Francuskiego Pieska nt. życia w Belgii. Tygodnie są po lewej stronie kalendarza. W Holandii też posługujemy się tygodniówkami. W Holandii i Niemczech też trzeba bulić za dentystę. W Polsce też młodzież i osoby dorosłe raczej nie przepuszczają. Zdarza mi się tylko raz-dwa w miesiącu, że pan lub chłopak jest taki kulturalny i ustępuje pierwszeństwa co jest urocze, bo 15-20 innych Polaków nie jest. To już nie jest normą w Polsce, jak mówisz, że "zawsze". Mogłaś zrobić podsumowujący skrót w formie zapisanej pod filmem listy do zobaczenia tych elementów, o których mówisz, a nie reklamować szkołę języków obcych...
Cieszy mnie jednak fakt, że poświęciłaś swój czas na obejrzenie tego filmu i napisanie tak obszernego i długiego komentarza czyli film spełnił swoją funkcję :) Co do błędów językowych profesorem Miodkiem nie jestem i nigdy nie będę więc wyluzuj troszeczkę. Każdy popełnia gafy językowe więc Twoja bulwersacja sprawiła jedynie, że poprawiłaś mi niesamowicie humor. Dzięki :) Nad moimi wypowiedziami staram się pracować więc na pewno z czasem będzie coraz lepiej :) Jesteś chyba po ciężkim tygodniu w pracy więc mamy nadzieję, że napisanie tego komentarza pomogło Ci się trochę odstresować i resztę dnia spędzisz w lepszym nastroju :D Tak na koniec bulwersujący to jest tutaj jedynie ton Twojej wypowiedzi ;) a co do reklamowania szkoły językowej hmmm mamy okazję współpracy więc z niej korzystamy Tobie współprac nie bronimy również. Ten kanał to jest nasze miejsce w internecie i będziemy robili tutaj co nam się podoba, jeżeli Ci nie odpowiada naciśnij czerwony krzyżyk i więcej do nas nie wracaj - Twój wolny wybór. Na siłę Cię przecież nie trzymamy i płakać nie będziemy z tego powodu :) Miłej soboty :)
Nie chcemy , dość sporo czasu musiało upłynąć aż zdecydowałaś na te wypocinki... przecież ogólnie wiadomo ze to kraj debili a my jesteśmy tam tylko do pracy, ile bierzesz za sprzątanie na godzinę ? 140? 150 ? ...W Polsce dziewczyny kończą dobre studia jadą do norge i norki robia z nich sprzątaczki bo tylko taka praca jest dla Polek. żenada ... czemu nie zrobisz filmiku o rasizmie norweskim ... o tym jak traktują Polskie dzieci w szkole ...jak izolują swoje bachory od nas...gorszej nacji tych białych niewolników...ale nie antykoncepcja małolatów jest bardziej na topie..?
[P] Przejrzyj kanał a znajdziesz i treści które mówią o tym że jest to kraj Fałszywy i utopijny. Nie pracujemy w renholdzie a jako sprzedawcy. Wiele na tym kanale jest informacji które pokazują prawdziwe oblicze tych "cudownych" Norwegów więc nie zarzucaj nam że traktujemy tematy pobłażliwie.
[Sylwia] Hej obejrzyj inne nasze filmy a zobaczysz, że poruszamy te kwestie o których mówisz. Film pt. Norweska utopia czy Minusy życia w Norwegii na pewno przypadną Ci do gustu bo szeroko komentujemy tam tematy dotyczące rasizmu, traktowania obcokrajowców w Norwegii czy Barnevernet. Nie oceniaj mnie i naszego kanału po jednym filmie bo jak za pewne zauważysz w innych filmach przedstawiamy tutaj obraz niewyidealizowanej Norwegii i uważamy, że nasz kanał jest jednym z nielicznych, który pokazuje jak wygląda tutaj prawdziwe życie. Dziękuję, za obejrzenie i zainteresowanie tematem.I tak na koniec pracuję w handlu więc Twoje domysły odnośnie mojego miejsca pracy są nietrafione.
Oglądnę pozostałe ;) i pamiętajcie że tylko najprawdziwsza prawda jest najważniejsza, bo kto ją opowie i pokaże jak nie my, my świadkowie tego wszystkiego, nie przeczę że jednej na 100 uda się dostać w miarę normalną pracę, lecz to graniczy z cudem, nie mówię też że to że sprząta to coś złego bo żadna praca nie hańbi - chcę jednak podkreślić i zwrócić szczególną uwagę na to jak nas traktują. Pozdrawiam
[Sylwia] Doskonale zdajemy sobie z tego sprawę jak traktowani są tutaj Polacy i jak są postrzegani. Uwierz nam, że nie raz w naszą stronę niemiłe słowa ze strony Norwegów padały. Staramy się zdejmować naszym rodakom przysłowiowe "różowe okulary" przez które większość patrzy na Norwegię na początku swojej przygody w tym kraju i tym, którzy planują wyjazd. Życie na obczyźnie różowe nie jest z resztą sam wiesz jak jest ;) Pozdrawiamy również i czekamy na Twoje opinie pod innymi filmami.
U nas w Poznaniu przystanki na żądanie (czyli niektóre) też tak działają, że trzeba nacisnąć STOP w autobusie lub pomachać na przystanku. Mamy też całkiem dobrą komunikację nocną i wtedy wszystkie przystanki w mieście działają "na żądanie". Jak nie pomachasz, to się nie zatrzyma :P
Dzięki za info 😊
Fajnie, że istnieje taki kanał jak wasz ❤️
Dziękujemy za tak miłe słowa ❤
Fajnie ,że o takich ciekawostkach (doswiadczeniach) nagraliscie filmik .Możecie nagrać 2 odcinek . 👍☝☝
Dzięki ☺ Notatki już przygotowane więc czekamy na wolniejszą chwilę i będziemy nagrywać ☺
więcej porównaj (wiem data) zaraz zobacze kolejne filmy na tym kanale, spodobało mi sie :)
Mamy drugi film o tej tematyce , także zerknij :) Cieszymy się, że Ci film przypadł do gustu :) Pozdrawiamy :)
weszlam pierwszy raz i pierwsze co pomyslalam to "Boziu jaki wysoki glos" :) zostane na dluzej, filmik swietny... pozdrawiam :))
Zapraszamy do obejrzenia innych. Może w kolejnych głos będzie trochę niższy ;)
Tez tak sie witalem z norwegami; nie podawalem reki.Mozna to wyczuc.Sprawa przechodzenia poza pasami to moj sasiad zaniemowil,kiedy doszedl do ulicy a kierowca zatrzymal sie i go przepuscil.
Tez mialem przykry przypadek,kiedy wstalem przed przystankiem w autobusie,ale nie sygnalizowalem zamiaru wyjscia,przejechal przystanek,a ze to byl ostatni autobus to bylem zmuszony isc ponad 2 godziny do domu,gdyz mieszkalem poza miastem.
Biale noce to byl szok dla mnie,kiedy w czerwcu na dworcu przezylem szok,gdyz ucikl mi ostatni pociag kolejki elektrycznej,a bylo zupelnie jasno ;-) Pozniej mialem problemy z zasnieciem, ale dalem rade.Zaslony ;-)
Sprawa antykoncepcji jest w Norwegii na wysokim poziomie,natomiast w UK jest to tragiczne,gdyz pomimo,ze jest podobnie,jak w Norwegii, masa mlodych angielk zachodzi w ciaze,ale jest to spowodowane wysokimi benefitami(kiedys) na dzieci.
Bardzo ciekawe,czekam na kolejna czesc.Serdecznie pozdrawiam .
Na pewno będzie część kolejna 😁 Pozdrawiamy Cię Gosiu również 😊
Wolałbym jasne noce, niż ciemne dni, bo chyba bym zwariował w ciemnicy norweskiej. To kraj nie dla mnie.
Fakt my z pośród tych dwóch opcji również jednogłośnie wybieramy białe noce 😉 Pozdrawiamy 😊
@@POSYPANO Apropo emigracji mieszkam w Polsce ale z winy większości narodu bo decydują o władzy niestety nie wiem czy będzie mi się opłacało mieszkanie w Polsce bo jestem w związku i chcę go zalegalizować ponieważ ta osoba jest mężczyzną to nie mogę bo przepisy Polskie nie przewidują takiej możliwości co prawda co kadencja jest ustawa o związkach partnerskich ale politycy nie wprowadzili nie wiem czy i kiedy Polskie przepisy prawne się zmienią
Fajni jesteście. Pozdrawiam
Dziękujemy :)
Ciekawe informacje, chętnie poznam pozostałe Wasze spostrzeżenia dotyczące różnic w postawach, zachowaniu, zwyczajach itp Polaków i Norwegów.Sylwio i Pawle dziękuję za filmik i proszę o II część. Pozdrawiam serdecznie - Anna z Nowego Sącza
Aniu dziękujemy za komentarz i na pewno w niedlugim czasie pojawi się część druga naszych spostrzeżeń ☺ Pozdrawiamy gorąco 😊
Chcemy cz.2! Wszystkie takie filmy informacyjne są bardzo fajne i ciekawe i należy się Wam pochwała za to, że się do nich tak porządnie przygotowujecie i traktujecie to przekazywanie informacji poważnie.
Pozdrowienia!
P.S. Ktoś tu się opalił :)
Dziękujemy 😊 P.s Mamy ostatnio tak piękne słońce, że grzechem jest nie korzystać tak więc się przybrązowiłam delikatnie hehe 😉
Dobrze wiedzieć :D Czekam na kolejną część :)
Super ☺
A propos białych nocy ... to niesamowite zjawisko astronomiczne jest tłem filmu "Bezsenność" ... w którym Al Pacino doskonale zagrał wykończonego brakiem snu, stopniowo doprowadzanego do szaleństwa człowieka. Polecam! ... i czekam na więcej odcinków o różnicach :)
Božena Gicala uwielbiamy Pani komentarze :)
Dobry filmik, 👍 Pozdrawiamy z Drammen 😊
Dzięki ;) Pozdrawiamy po sąsiedzku ;)
Podczas każdego pobytu w Norwegii zauważyłam,że tam ciągle nieźle wieje wiatr. Ciekawe czy to kwestia położenia miejscowości czy jest tam tak wszędzie 😂
Mega ciekawy filmik!
hej, my mieszkamy w Oslo i przeważnie jest lekki wiatr, czasami są dni gdzie tego wiatru niema, a by się przydał (ostatnich kilka upalnych) Nie wiemy jak jest w całej Norwegii, ale podejrzewamy, że wiatr jest tutaj obecny wszędzie z racji ukształtowania terenu ;)
Łeee... Wy w Oslo mieszkacie. Myślałem, że znacznie wyżej, skoro tu tyle dyskusji o białych nocach jest (niedawno zobaczyłem kilka Waszych filmów), no trudno raczej w Oslo mówić o białych nocach - takich z prawdziwego zdarzenia.
Fakt nie zaznamy tutaj białych nocy jak na północy, ale noce z którymi mamy do czynienia latem dają pogląd na to jak odbywa się to na północy kraju. Pozdrawiamy
Spotkałem się z kilkoma przykładami które opowiedziałaś i masz rację👍, nie będę opisywał co i jak bo to za dużo pisania 😊
Dzięki za komentarz i potwierdzenie naszych spostrzeżeń ☺ Druga część czeka na realizację także zobaczymy czy reszta naszych spostrzeżeń też się pokryje z Twoimi 😉 Pozdrawiamy 😊
Fajne te filmiki, trochę urealniają nasze wyobrażenia o raju w innych krajach:) Pozdr:)
Dziękujemy 😊
Jeśli chodzi o ginekologa, to dodam, że norwezki raczej rzadko mają okazje go spotkać... Ginekologiczne uslugi wykonuje lekarz rodzinny. Wypisuje tabletki, bada, a nawet zakłada spiralę... U mojego rodzinnego lekarza w gabinecie, był gabinet ginekologiczny. Do ginekologa dostajemy skierowanie jak już jest poważna sprawa i nasz stan wymaga dalszej diagnostyki i leczenia. Na taką wizytę czeka się kilka miesięcy, nawet jak sprawa jest pilna...
Jako ciekawostkę dodam, że lekarz rodzinny zajmuje się wszystkimi chorobami... Do specjalisty dostaniemy skierowanie dopiero wtedy, jak stan zdrowia jest ciężki, albo jak leczenie na nas nie działa...
Pozdrawiam☺
Dziękujemy za podzielenie się swoimi doświadczeniami ;)
Czyli umarł w butach
Tragedia😒
Bardzo fajnie się ciebie słucha, więc następny odcinek poproszę :))
Już powoli wracamy do rytmu po urlopie więc niedługo nowe filmy :)
tak ale razi tradycyjne powiedzenie wiekszosci polakow norwedzy. to sa norwegowie. a w wiekszosci to prawda Norwegia to chory kraj do szpiku kości. Generalnie dobra czekolada, korony ok i piekne ,mile Norwezki reszta to raczej syf.
Sławomir Skręta obie formy są poprawne. Obie występują w Słowniku języka polskiego. Tak samo jak Szwedzi.
Piekna kobieta Malae jest piekne i te niebieskie oczy to tylko w dobrym slowa znaczeniu mowie :)
Tak, to prawda. Poślubiłem ślicznotkę :)
No nieźle... jak Ciebie posłuchałam to okazuje, się że ja powinnam się urodzić w Norwegii :) jestem zamknięta, nieufna, cenię siebie małe grono przyjaciół, ale stałe. Kocham kawę, pije ją litrami :) ubieram się zawsze na sportowo... nie potrafię elegancko się nosić i jestem bardzo silna i niezależna :) temat mnie zainteresował, bo w przyszłym roku wymyśliłam sobie dłuższy urlop właśnie w Norwegii :) pozdrawiam:)
Koniecznie przyjedz do Norwegii :D Pozdrawiamy
Faktycznie ciekawe te ciekawostki :) pozdrawiam i czekam na kolejną część. Może Pawciu ją nagra? :)
Hehe z Tym Pawciem to zobaczymy 😉
[P] Hej, jak ta część ładnie się przyjemnie i wbijecie dużo łapek w górę to Pawcio się zastanowi :)
BARDZO CIEKAWY VLOG !!!
Dziękujemy, że film się spodobał ;)
To ja podpowiem że jadąc do Norwegii własnym autem dalej niż za Trondheim w okresie zimowym, bez względnie łańcuchy na koła ,albo koła z kolcami pogoda zmienia się błyskawicznie i nie dość że za brak płaci się ogromne kary to w większości raczej nie pojedziemy bo slisko
Dzięki za dorzucenie swoich rad 🙂
Jak najbardziej część kolejną
Ten typowo polski zwyczaj przepuszczania w drzwiach kobiety jest z reguły dość pozytywnie postrzegane. Norweżki uśmiechają się i uśmiechają. Ale zdażają się sytuacje mniej przyjemne. Jeden z kolegów "oberwał" torebką i został nazwany męskim szowinistą, gdy w drzwiach metra chciał przepuścić kobietę w średnim wieku.
Zależy na jaką kobietę trafisz hehe Jak widać Norweżki w tej swojej "niezależności" często się zatracają i oznaki kultury ze strony mężczyzn odbierają jako szowinizm. Też się spotkałam z takimi sytuacjami.
Ano właśnie. Ja jednak jestem typowym polskim tradycjonalistą i będe w dalszym ciągu stosował te nasze zasady. A do tej pory spotykały mnie tylko uśmiechy i chyba wdzięczność w spojrzeniu(?). A może ważny jest sposób wykonania tego zwykłego gestu uprzejmości?Ja to robię normalnie, naturalnie i nie próbuje wnieść żadnych ukrytych treści - że ta kobieta mi sie podoba, że cos tam może we mnie drgnęło. A mozliwe, ze część z nas Polaków żyjących w rozłące ze swoimi żonami czasem mimowolnie okazuje jakieś zainteresowanie przy okazji ustępowania pierwszeństwa w drzwiach.
Wszystko jest możliwe ;)
Jest teraz szeroko rozpowszechnione równouprawnie to niech sobie kobiety same otwierają drzwi.
głupia pipa
jeszcze jest jedna różnica pomiedzy biurem czy pocztą w Polsce a w Norwegii, w Norwegii pani chce pomóc i rozwiązać twoje problemy z którymi przyszedłeś, pani w Polsce chce sie Ciebie jak najprędzej pozbyć byś nie zawracał zadu pani, władczyni urzędu.
Tez różnie bywa z tyn Postenem w Norwegii ;)
Pozdrawiamy :) .
Również pozdrawiamy :)
Brrr Norwegia... Wolałbym mieszkać pod mostem ale w ciepłym kraju. Kiedyś fascynował mnie norweski black metal ale już od kilku lat polski BM jest najlepszy na świecie. Varg Vikernes z Burzum wyemigrował do Francji i ostro psioczy na ojczystą Norwegię: kraj bez wolności, za byle co państwo może odebrać dziecko; skromne życie obywateli; podobno nawet żywność jest subsydiowana, bo jest strasznie droga.
Wszystko prawda. Odnośnie temperatur ostatnio jest aż za gorąco 26-31*C
+POSYPANO Skromne życie obywateli?! Przecież to jest bogaty kraj. Ceny żywności są wysokie, ale wynagrodzenia też są wysokie, więc z tym skromnym życiem Norwegów bym nie przesadzał. Tak się składa, że byłem w Norwegii wiele lat temu na zbiorze truskawek i nie zauważyłem tej skromności u Norwegów, dom w którym mieszkali właściciele plantacji dość duży, w środku ładnie urządzony, inne domy w tej wsi podobne, może nie wille jak pod Warszawą, ale całkiem całkiem, praktycznie każdy ma samochód, no i te maszty z flagami przed domami:) Bardzo fajne filmiki, życzę wszystkiego dobrego w tym pięknym, górzystym kraju.
Maszty są wszędzie to prawda ale.... Z zewnątrz wszystko wygląda lepiej... Ciągle życie na kredycie, brak kasy na kartach, sporo osób z Norwegii śpiących na ulicach, narkomania itd Dziękujemy za dobre słowa i mamy nadzieję, że obejrzysz też inne filmy
Ciekawostki :D
😉
W Polce, godzina 23 ruch praktycznie znikomy czerwone światło na pasach, przebiegasz na szybkości, bo podjechał Twój autobus, a z tyłu zapalają się bomby i 100zł mandatu..
Bo biegłeś :) Fakt to jest słabe, że nie powodując zagrożenia jesteś tym złym ;/
Podobnie z tym czerwonym światłem i ogólnie podejściem Policji do życia we Włoszech. Wszyscy na luzie nikt nie wnika dopóki nie ma ewidentnego narażenia bezpieczeństwa.
Tak ogólnie jak oglądam ten film to brak podawania ręki na przywitanie plus brak kultury wobec kobiet mnie mocno razi w Norwegach. ;D ja bym tak nie potrafił ;D
w Norwegii to policja jest dla obywatela i nie szuka pieniędzy do budżetu na siłę jak to w Polsce.
Sprawa rownosci plci, byla koscia w gardle mojej norweskiej znajomej/sasiadki(19 latki), ktora twierdzila,ze nie rozni sie niczym od faceta.Traktowala swojego faceta,jak kogos kto byl bo tak wypadalo.Nie byla osamotniona w tym,poniewaz znalem starsza od niej kobiete,ktora niemalze teroryzowala swojego faceta.W Norwegii mowi sie; Norwezki sa,jak ryby sliskie i zimne jak ryby,a kazda z nich jest szefem,glowa domu.
Coś w tym może być :)
Super. Dajcie kolejna część😊
Tylko co do dentysty to do 18 roku życia jest gratis(z wyjatkiem aparatu/regulacji). 19-20 płacisz 25 procent, a później to już całe wypłaty idą😁.
helsenorge.no/betaling-for-helsetjenester/hvem-betaler-tannlegeregningen-din
A co do kawy to tu jest ewenement. Mam dobrego kumpla co wsypuję sobie dwie łyżeczki kawy do kubka i zalewa woda z kranu🤔😮 i zawsze mówi że taka kawa jest najlepsza...heh..i tak codziennie po 8 kubków...
My opowiadamy odnośnie swoich odczuć, więc 20 to już dawno skończone. Wiemy o tych wytycznych i dziękujemy że napisałeś bo ktoś inny może właśnie potrzebować tej wiedzy :)
Dodam jeszcze, że u dzieci wizyty u stomatologa są ustalane automatycznie co 3 miesiące :)
POSYPANO aaaa to nie widzialem że Wy już po 20 stce😁😉😉
Tak wyszło :)
pozdro z Hamar🇳🇴
Pozdrawiamy 😉
A ja dodam tylko o częstej niekompetencji w urzędach... Często lepiej samemu poczytać jakie prawa i zasady obowiązują, a potem wymagać od urzędnika by postępował zgodnie z przepisami, poza tym prawo się tak często zmienia, że opowiadania naszych rodaków często są już nieaktualne. I tak rosną historie o tym ja w no jest pięknie i wspaniale jaki to socjal cię czeka jak ci coś nie wyjdzie.... Ale nikt nie doczytuje że obywatelom UE taki się nie należy.... Bo jesteśmy w 99% tylko emigracją zarobkową. Pozdrawiam
Masz rację co do urzędników...warto samemu drążyć i zdobywać wiedzę na temat obowiązujących praw bo tak jak mówisz często urzędnicy wprowadzają w błąd i niestety niewiedza bardzo szkodzi niezależnie od kwestii, której dotyczy. Co do socjalu to sami wyprowadziliśmy z błędu kilka osób, bo tak jak piszesz tak kolorowo nie jest. Na kurs językowy za darmo też nie pójdziemy bo nam nie przysługuje, a inni mogą z niego skorzystać.
Jak sam sobie tutaj nie załatwisz i nie wypracujesz to nikt Ci za darmo nic nie da. Dlatego uważamy, że wyjazd za granicę to porządna szkoła życia i przy wyjeździe trzeba o tym pamiętać.
Wow też jestem z Norwegi chciałam bym cię spotkać
Może kiedyś na siebie wpadniemy gdzieś w Oslo ;)
POSYPANO ja też z Oslo :3 mam taką nadzieje że kiedyś cię spotkam
Często z mężem śmigamy po centrum więc wypatruj nas ;)
@@POSYPANO a mozna ja tez sie dolacze? w czworke posmigamy pocentrum
Chętnie piątkę zbijemy z każdym 😉
Pozdrawiam
Pozdrawiamy
👍 😊
☺️
No masakra z tym liczeniem tygodni , ciężkie doświadczenie
Co do autobusów - to w PL tak samo na przystankach na żądanie. Przynajmniej w WAW.
Wiemy, że w Warszawie komunikacja tak działa ale w innych regionach w Polsce jest inaczej dlatego zawarliśmy to w tym filmie.
We Wrocławiu jest identycznie z autobusami.
W Lubinie (nie w LubLinie, tylko Lubinie), a nie jest to szczególnie duże miasto autobusy również tak się zachowują.
Sam coraz bardziej zastanawiam się nad emigracją z PL, jak wygląda tam sytuacja z językiem? Norweski to mus czy na początku można sobie poradzić samym angielskim.
Wszystko zależy od Twojego zawodu. Często angielski jest wystarczający na przykład w branży IT. Na przykład w sklepie dobrze jest znać język bo jednak to jedno z narzędzi Twojej pracy ;)
@@POSYPANO Siedzę aktualnie głównie w IT, mam angielski b2/c1. Ale jak by nie patrzeć dobrze znać lokalny język bo nie każdy zna angielski.
Zaczniesz się uczyć jeżeli będzie taka potrzeba. Myślę, że nikt Cię nie będzie dyskryminował z tego powodu.
Jeśli w Norwegii 13-letnie dziewczyny biorą tabletki antykoncepcyjne to oznacza, że w tym wieku współżyją. Co na to norweskie prawo? W Polsce osoba współżyjąca z osobą poniżej 15 lat jest zagrożona karą od 2 do 12 lat.
[P] Nie znamy dokładnie prawa norweskiego ale zgłębimy temat. Teraz odpiszę tylko, że Norweskie prawo jest bardo łaskawe :)
Często tabletki antykoncepcyjne przyjmuje się z powodów zdrowotnych tak jak wspomniałam w filmie ale szczerze wątpimy, żeby wszystkie dziewczyny w tym wieku tabletki przyjmowały z tego właśnie powodu. Co do prawa to działa jak w Polsce póki nie ma zgłoszeń o przestępstwie to nie ma podstaw do interwencji. Nas też przeraża myśl o rozpoczynaniu współżycia w tym wieku no ale cóż zrobić...
dziewczyny nie biora tabletek od najmlodszych lat tylko i wylacznie z powodu antykoncepcji.. W koncu nawet jak zajda w ciaze to moga bez problemu usunac.... wiec argument o mlodych mamach i tabletkach ma malo wspolnego.
(P) Chyba lepiej się zabezpieczyć i nie zajść, niż zajść i usuwać. Pomijając problemy hormonalne, uniknięcie zajścia w ciążę jest drugim argumentem. Jeżeli znasz inne, chętnie je poznamy.
tabletki anty to nie witaminy. Jesli ktoś zaczyna je brać w wieku 13-14 lat, to ok. 40 stki będzie miał rozwalone hormony, tarczyce, żoładek, wątrobę, o raku piersi nie wspominając. To nie kwestia uświadamiania młodzieży tylko ogromny biznes-jeden z najbardziej opłacalnych na świecie. Młodzież należy tak uświadamiać,że seks nie jest dla nich,a a dla dorosłych, odpowiedzialnych ludzi, jeśli się zdarzy to lepiej po prostu użyć prezerwatywę. Swoja drogą ciekawa jestem jak z demografią w Norwegii zwłaszcza,że zalewana jest dla muzułmanów,którzy mają dużo dzieci...
w jakiej miejscowości są takie krótkie dnie?
Długie dnie są na obszarach za kołem polarnym. Np. w Tromsø słońce nie zachodzi w okresie od 20 maja do 22 lipca, a na Przylądku Północnym jeszcze dłużej, bo aż od 14 maja do 29 lipca. Noc polarna zaczyna się 22 listopada i trwa dwa miesiące
Ja tam mieszkam
Tam czyli gdzie? ;)
Bardzo dobrze zrobiony program. W każdym kraju są duże różnice między Polską gdyż w naszym kraju zostało wiele praw po systemie komunistycznym.
"PO sypano", "Rozwiń o PiS", czy ja jestem chory na polityko-manię??? POZDRAWIAM!!!
W żadnym wypadku nazwa naszego kanału nie ma powiązania z polityką...jest to skrót od 4 słów:
PO - Polska
SY- Sylwia
PA - Paweł
NO - Norwegia.
Mamy nadzieję, że rozjaśniliśmy i coś z tą politykomanią u Ciebie jest na rzeczy hehe ;) POZDRAWIAMY RÓWNIEŻ :)
slodka :)
[P] Jako mąż zdecydowanie potwierdzam 👍
@@POSYPANO super pozdrawiam Was i do zobaczyska w Norwegia w przyszłym roku 😁
Mamy nadzieję, że uda się zbić piątkę na norweskiej ziemi ;)
@@POSYPANO oo było by super będę pamiętał 😊 Pozdrawiam powodzonka i zdrówka 😊
Zdrówka 👍
Warm hearted regards,
chcemy
☺
Tutaj także jak będzie autobus macha się ręką i trzeba naciskać przycisk. Co do uprzejmości w kierunku kobiet tutaj jak najbardziej Ci ustępują miejsca czy pomagają i nie ważne od osoby . Mi kilka razy pomogli bo wózek mi się rozłożył i pan który przechodził obok mnie widział że dziecko jest w wózku plus zakupy pomógł mi czy ktoś ustąpił miejsce w autobusie. Zaś co do tygodnia normalnie dni gadają Ale tu tydzień zaczyna sie od niedzieli jako 1 dzień tygodnia. Natomiast co do związków tu podobnie. Dużo osób nie biorą ślub Ale mieszkają ze sobą i ludzie ich traktują jako małżeństwo.
Jeśli chodzi o pomoc typu wyniesienie wózka z autobusu czy po schodach czy noszenie ciężkich zakupów to jak najbardziej norwescy panowie to robią tylko jeśli chodzi o przepuszczanie w drzwiach czy otwieranie drzwi kobietom to już rzadko się zdarza. Z tego co piszesz jest jednak wiele podobieństw mimo, że Twój kraj a Norwegia to dwie różne bajki. Pozdrawiamy 😊
POSYPANO z tym że tu np jak idzie się na wizytę do lekarza dzień przed wizytą dostajesz wiadomość od nich lub dzwonią do Ciebie by potwierdzić konsultacje.. A i na przywitanie oni dawaja sobie buziaka
Tutaj też wysyłają sms'a z przypomnieniem o wizycie.
Jest rowno uprawnienie i niema jakiegos przepuszczania .Same kobiety w Skandynawi sobie tak wywalczyly wiec tak maja .
Prawdę mówisz. Pozdrawiamy ☺
wszysko jest relatywne .Temat rzeka pomieszkaj z 20-40 lat lub jak ja i bedziesz miala inny punk odniesienia tego co jest w Polsce.
Nazwa kanalu jakos mi sie kojarzy z uzywkami nie wiem czemu
Nikt się tego nie spodziewał 😏 Jak to mówią, głodnemu chleb na myśli 😉 Pozdrawiamy
Hahh rowniez pozdrawiam majac na mysli uzywki myslalem o tabace
Joggesko w Norwegii pasują do wszystkiego
To prawda :)
Byłem w Norwegii 3 razy i jest to przepiękny kraj. Muszę go przejechać wzdłuż na rowerze. Ale z tego co mówisz to mieszkać bym tam nie chciał. Moim domem ZAWSZE będzie Polska. PRZESTRZEGAM przed tabletkami antykoncepcyjnymi - moja sąsiadka brała krótko i dostała raka piersi. Zmarła w wieku 32 lat osierocając dwóch synów. Zabawa hormonami zawsze kończy się źle.
Dziękujemy za ten komentarz. Odnośnie Norwegii to jest ona wielka i można trafić w inne miejsce i żyć inaczej niż my. Wszystko zależy od nas samych. Gorąco Cię pozdrawiamy :)
Polecam filmik promocyjny Norwegii. Zawsze gdy go oglądam dostaję gęsiej skórki. Epicka muzyka brzmi jak mobilizacja do obrony kraju. Oby Norwegia zachowała swoje prawdziwe wartości w obliczu polityki multi-culti. ua-cam.com/video/ALIIpnNTZm0/v-deo.html
Film powstał za pieniądze Dagbladet, czyli jednego z największych dzienników w kraju. Ujęcia są piękne i muzyka też bardzo wpasowuje się w klimat ;) Swoją droga Norwegia to taki kraj, że ich hymn wybrzmiewa w toaletach miejskich ;)
Moje ciotki powinny pojechac do Norwegii na przyuczenie z zakresu nie podawania reki na przywitanie... Bo im samo slowo nie wystarczy... I uwazaja, ze to ja jestem niewychowana i niekulturalna itp. 😲😕😨
Jak to mówią co kraj to obyczaj, w niektórych coś odbierane jako zachowanie niekulturalne w innych funkcjonuje jako obowiązująca norma i nikogo takie zachowanie nie razi. Pozdrawiamy serdecznie 😊
Tak, ten zwyczaj podawania ręki za każdym razem jest irytujący. W Norwegii przyjęte jest, że podajemy rękę kiedy poznajemy kogoś nowego. A potem już nie. Antropologicznie (tradycyjnie) zwyczaj podawania ręki ma pokazać, że mamy dobre intencje i niczego nie ukrywamy, pusta dłoń bez ukrytej broni.
Dziwne w Polsce też się klika w komunikacji miejskiej stóp tylko w dużych miastach to i tak wszędzie się zatrzymuje
Może to lepsze rozwiązanie? Oszczędność czasu? Ciepła w autobusie? Kto to wie ;)
@@POSYPANO ja tylko w wakacje w Polsce i klima była ale tylko w części ale tu o czas chodzi bo musi taki autobus zatrzymać się a potem ruszyć jak pusty przystanek a nik nie nie klika stop to po co się zatrzymywać
Z tymi autobusami to na wsi jest podobnie.
W sumie tak... Mieszkalem 13 lat w największej wiosce w Polsce i było tak jak piszesz. Wawa to piękna wieś :(
A jak jest z urlopem macierzynskim w Norwegii? Podobnie jak w Polsce?:)) czy tez kobiety wywalczyly inaczej:D bez urlopu platnego bo feministki
Urlop macierzyński na pewno jest płatny ale jak dokładnie wyglądają warunki jego przyznawania i kwota jaką otrzymują kobiety nie wiemy. Pozdrawiamy 😊
Dlaczego tytul jest w jezyku angielskim (w dodatku z bledem), skoro jest w 100% po polsku?
Ja widzę wyraźnie tytuł w języku Polskim "Różnice w życiu codziennym: Polska - Norwegia [#1] 🇵🇱-🇳🇴" więc ciężko mi odpowiedzieć na Twoje pytanie.
@@POSYPANO O kurcze...rzeczywiscie. Musi wiec cos byc z moim windowsem. Jakas opcja autotranslatora. Sorry, moj blad. PS. ciekawy film. Pozdrawiam i ogladam nastepne:) Czesc!
Możliwe, że mamy jakieś tłumaczenie dodane. Kiedyś udostępniliśmy opcję dodawania napisów i tłumaczeń przez widzów :) Pozdrawiamy
To z tym autobusem wcale nie jest różnicą, identycznie jest w Warszawie, gdzie sporo przystanków jest na żądanie.
Jest różnicą... bo nie we wszystkich miastach w Polsce komunikacja działa tak jak w Warszawie. Warszawa nie jest wyznacznikiem funkcjonowania całej Polski.
bardzo fajny kanal zapraszam na moj milego dnia
Dzięki 😊
Facet czeka w sklepie bo jest kierowcą.
Jeżeli chodzi Ci o to, że kobiety same chodzą na zakupy (jeżeli źle zrozumieliśmy Twój komentarz to wyjaśnij nam proszę szerzej), to raczej wątpię aby korzystały z usług kierowców. Taksówki, transport miejski czy samochody które same prowadzą doskonale wystarcza im do przemieszczania się, więc i pod tym względem nie muszą opierać się na pomocy mężczyzn ;)
@@POSYPANO w Polsce żony zabierają mężów bo oni je wożą. W Norwegii kobiety same jadą bez mężów dlatego tam faceci nie czekają na żony.
Norweżki czasami są bardziej męskie od norwegów ;)
z tymi ciążami po 30 w Norwegi to gruuuubo przesadzilaś. Średnia wieku zachodzenia w ciąże przez Norweszki jest jedną z najniższych w Europie. Rodziny zaklada się zaraz po ukonczeniu szkoly.
[P] Przedstaw na to jakaś statystykę chociaż. My nie zauważamy młodych matek z wózkami w naszej okolicy. Jeżeli byłoby tak jak piszesz to powinno ich być multum 🤔
@@POSYPANO od 8 lat prowadze firme remontowo-budowlana. Kazdy klient w wieu 21-24 lata ktoremu robilem mieszkanie, bylo spowodowane z racji posiadania przykladowo 2 dzieci. Zaobserwowalem ze w tym wieku 21-24 para ma juz dwa auta, dom, i kredyt... co im brakuje w zyciu dalej?
To raz. Dwa, znam wiele dziewczyn w wieku 21-24 lata, i dla nich miec 30 lat to tak jak byc juz dziadkiem.
Widzisz punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. My w swoim otoczeniu bliższym i dalszym widzimy to o czym mówię w filmie, czyli o ciążach raczej w późniejszym wieku. Nie bierzemy tego o czym opowiadamy z kosmosu więc proszę o zrozumienie naszego punktu widzenia. Nie twierdzę, że ciąże w młodym wieku się nie zdarzają, ale popatrz na oficjalne statystyki które są ogólnodostępne i one raczej potwierdzają to o czym mówimy. Pozdrawiamy i życzymy powodzenia w interesach ✌️🙂
statystyk nie oszukam że tak szybko zakladają rodzine w Norwegii. Ale nie dziwni mnie ten fakt... bardziej powiedział bym ze w Polsce zaklada sie je po 30. wiadomo dlaczego. I to ma sens. A tak to reszta sie zgadza. Chodź dodal bym duzo duzo wiecej. Poznalem tysiace Norwegow osobiscie.
[Paweł] Wtrącę się więc. Zgodnie ze statystykami:
Wiek matki (pierwsze dziecko)
2009 rok - 28,1 lat (na 61 807 urodzeń)
2018 rok - 29,5 lat (na 55 120 urodzeń)
2019 rok - 29,8 lat (na 54 495 urodzeń)
Co oznacza, że trafiają się młodsze matki niż 30 lat ale tym bardziej jest więcej tych które na dziecko decydują się grubo po 30tce skoro średnia jest bliska 30.
Zaufam jednak danym dla 50 000 urodzeń i podtrzymam zdanie żony. Pozdrawiam
Z Norwegami ciężko się robi jakiekolwiek interesy, oni mają czas, tak to patologii duzo, dużo udawania Ameryki i lansu na pokaz, niebotyczne ceny aut i drewnianych domow, raczej żyją na pokaz i na kredyt, ale każdy człowiek jest inny, kraj jak kraj, piękne widoki, czyste srodowisko, życie drogie ale też ich na to stac, mają posrane ceny paliw zmieniające się codziennie, ale i tak w Pl paliwo jest 10x droższe w stosunku do zarobkow, i weź tu wróć do pl....
Weź tu zaprzecz... ;) z paliwem może nie do końca taka różnica ;) W Norwegii za godzinę swojej pracy kupisz około 10-13 litrów paliwa, w Polsce wydaje mi się , że będzie to około 4-5 litrów.
Parę spraw chcę wyjaśnić. 1. O ile dobrze się orientuję, to w Norwegii jest łatwy dostęp do tabletek dzień "po" - które NIE SĄ tabletkami wczesnoporonnymi. Chodzi o to, że one działają tylko wtedy, gdy jeszcze nie dojdzie do zagnieżdżenia się zarodka. Gdy już do tego dojdzie, to przyjęcie takiej tabletki nic nie da i będzie się w ciąży. Tabletki wczesnoporonne mają zupełnie inne działanie i one nie są legalnie dostępne. 2. To że w Norwegii nastolatki biorą tabletki antykoncepcyjne nie musi być związane z tym, że już rozpoczęły współżycie. Wiele przypadłości związanych z zaburzoną gospodarką hormonalną leczy się tabletkami antykoncepcyjnymi. Można nimi wyleczyć nadmierny trądzik, problemy z miesiączkowaniem, problemy z masą ciała oraz PCOS.
Hej co do tabletek to zależy jak patrzysz na moment zapłodnienia przytoczę cytat: "Kontrowersje na temat działania tabletki "po" wynikają z różnic w określaniu początku ciąży. Dla niektórych jest to moment zapłodnienia, czyli wniknięcia plemnika do komórki jajowej, co ma miejsce w jajowodach. Zgodnie z taką interpretacją tabletka dzień po ma działanie takie jak tabletka poronna, ponieważ przerywa już rozpoczętą ciążę." , ale rozumiem i szanuję Twoją opinię. Faktycznie jeśli chodzi o dostępność tabletek w Norwegii prawidłowym określeniem jest "tabletka dzień po" ale obie dobrze wiemy co chciałam w tej kwestii przekazać. Zgadzam się również z Tobą w kwestii, że branie tabletek nie oznacza rozpoczęcia współżycia ale tak jak powiedziałam w filmie uważam, że norweskie nastolatki częściej niż polskie przyjmują te tabletki nie ze względów zdrowotnych tylko po to by zapobiegać ciąży. Dziękuję za komentarz i wyrażenie własnej opinii ☺ Pozdrawiam ☺
To czy tabletki "po" są antykoncepcją awaryjną czy wczesnoporonną nie ma nic wspólnego z wiarą, ale z medycznym punktem widzenia. Tabletki "po" nie dopuszczają do zajścia w ciążę, a wczesnoporonne usuwają już istniejącą ciążę. Dla mnie osobiście różnica jest ogromna i nie rozumiem, jak można między nimi stawiać znak równości. Z wiarą może być związane to, czy ktoś uważa, że tabletki "po", tabletki antykoncepcyjne czy metoda in vitro są złe czy dobre - ale nie to, jak dany lek jest postrzegany z medycznego punktu widzenia. Skoro medycyna rozróżnia tabletkę "po" i tabletkę wczesnoporonną, to powinniśmy uszanować to nazewnictwo i nie stosować tych terminów zamiennie. Są ludzie, którzy za nowe życie postrzegają już same plemniki czy samą komórkę jajową - niepołączone. Dlatego nie stosują żadnej antykoncepcji, są przeciwni oddawaniu spermy czy jajeczek do banków, z których korzystają niepłodne pary, jak stosunek to tylko klasyczny (masturbacja jest nazywana przez nich samogwałtem), itd. Rozumem, że ktoś może może mieć takie zdanie i w swoim codziennym życiu stosuje się do wyznawanych przez siebie wartości. Ale nie wyobrażam sobie, aby taka osoba wyzywała swojego sąsiada od dzieciobójców, bo wyrzuca plemniki w prezerwatywie do kosza... Albo jakby pracowała w TV i powiedziała na wizji, że w parku znaleziono na ławce 560 zabitych dzieci (a tak naprawdę była to zaschnięta sperma). Poglądy to jedno, ale występując publicznie dobrze byłoby używać ogólnie przyjętej terminologii. Jak ktoś się z nimi nie zgadza, to może przeprowadzić własne badania, udowodnić swoją tezę, przedstawić je odpowiednim organom (Światowej Organizacji Zdrowia), które mogą zdecydować o zmianie nazewnictwa. W tym samym artykule poradnikazdrowie, z którego pochodzi Wasz cytat, jest wyjaśnione, że WHO za początek ciąży uznaje zagnieżdżenie się zapłodnionej komórki jajowej w macicy. A tabletka "po" zadziała tylko wtedy, gdy jeszcze z medycznego punktu widzenia nie ma ciąży. Więc wtedy nie ma poronienia, czyli nie jest to tabletka wczesnoporonna. PS Zrobicie z tymi informacjami co chcecie, ale moim skromnym zdaniem, wypowiadając się publicznie należałoby trzymać się jakiś ogólnie przyjętych norm i jak Norwegia rozróżnia tabletki "po" od wczesnoporonnych, to dobrze byłoby to uszanować. Ewentualnie dodać "naszym zdaniem one mają działanie poronne". I wtedy będzie wszystko jasne. A tak część widzów mogła sobie pomyśleć, że w Norwegii ogólnie dostępne są tabletki, które nawet 2-miesięczną ciążę są w stanie przerwać (czego nie zrobi tabletka "po"). Również pozdrawiam i cieszę się, że jesteście osobami, z którymi można poprowadzić uprzejmą wymianę zdań :-)
Nie odnoszę się tutaj w żadnym wypadku do wiary po prostu tym cytatem chciałam dać Ci znać, że takie kontrowersje odnośnie tej tabletki mają miejsce. Jeśli chodzi o tabletki wczesnoporonne czy aborcję dostęp do nich jest o wiele łatwiejszy niż w Polsce i legalny więc tutaj mam rację. Przyznałam Ci rację w kwestii nazewnictwa także myślę, że sprawa wyjaśniona . Pozwól, że na tym zakończymy naszą konwersację bo nie chcę kontynuować dyskusji na temat aborcji czy tabletek bo jest to sprawa indywidualna każdej z kobiet, która rozważa takie podejście do tematu ciąży i nie nam to oceniać. Do filmów przygotowujemy się bardzo dokładnie jeśli mówimy o takich rzeczach, czasem wkradnie się jakieś niedomówienie, które tak jak w tym przypadku spowodowało chęć podjęcia przez Ciebie tego tematu. Pozdrawiam
Witam, poświęciła pani sporo czasu na napisanie komentarzy. Teraz wypowiem się ja - Paweł. W Norwegii z przerwaniem 2-miesięcznej ciąży także nie ma problemu, ponieważ norweskie prawo dopuszcza aborcję na żądanie kobiety w pierwszych 12 tygodniach ciąży (czyli już 3 miesiące), do 18 tygodnia (4,5 miesiąca) z przyczyn medycznych, prawnych, eugenicznych i społecznych za zgodą odpowiedniej komisji. Dopiero po 18 tygodniu ciąży aborcja jest dopuszczalna jedynie z racji medycznych i eugenicznych.
Formy aborcji są różne i w zależności kiedy zgłosimy się "po pomoc" w odpowiednie miejsce, to w zależności od rozwoju płodu stosuje się odpowiednią metodę wydobycia zarodka czy płodu, czy to hormonalną, chemiczną czy mechaniczną lub jak Pani woli metody farmakologicznie lub mechanicznie. To tak odnośnie o dostępności tabletki "po" a innych mocniejszych środków farmakologicznych, o których za chwilę...
Teraz troszkę o WHO :) Z mojej wiedzy jeszcze z czasów studiów wynika, że WHO samo zachęca do aborcji i podaje dwa sposoby bezpiecznej aborcji farmakologicznej możliwiej do przeprowadzenia w warunkach domowych do 9 tygodnia ciąży. Leki te mają szereg innych zastosowań medycznych. Są np. używane do leczenia wrzodów żołądka, czy krwotoku powstałego na skutek poronienia. WHO wzywa jednak do używania ich w zupełnie innym charakterze. Ma to być sposób na dokonanie aborcji w krajach, w których jest ona nielegalna. Zażywanie niektórych lekarstw w odpowiedniej kombinacji może bowiem doprowadzić do poronienia.
1. Metoda M&M’s -w zestawie Mifepriston (ru-486) + Misoprostol
2. Metoda jednoskładnikowa, czyli sam Misoprostol (Artrothec lub cytotek)
W podręczniku ”bezpiecznej aborcji„, tak, tak, tym podręczniku od WHO zdefiniowano m.in. aborcję chirurgiczną (wyssanie dziecka za pomocą aparatu wytwarzającego próżnię - tj. ”odkurzacza„ lub metodę ”rozszerzenia i ewakuacji„) oraz ”medyczną„ (podawanie kobiecie środków poronnych), tj. interwencję farmakologiczną. W trzech działach (pre-abortion, abortion, post-abortion) zaprezentowano porady dotyczące wyboru metody zabójstwa, możliwych metod uśmiercenia dziecka oraz możliwych komplikacji.
Nadmienię, że WHO wzywa do legalizacji aborcji na życzenie we wszystkich krajach. Ponadto apeluje, by kobiety miały możliwość wyboru „bezpiecznych i skutecznych metod” aborcji. Wzywa także do finansowania usuwania ciąży przez organizacje „charytatywne”. WHO jest wspierana przez Grupę Roboczą na Rzecz Zapobiegania Niebezpiecznej Aborcji („Working Group for the Prevention of Unsafe Abortion of the International Federation of Gynecology and Obstetrics”), należącą do Międzynarodowej Federacji Ginekologii i Położnictwa.
Warto tez zastanowić się nad tym dla kogo obecnie działa WHO? Czy dla nas zwykłych obywateli czy może dla koncernów farmaceutycznych? Pamięta może Pani ile na przestrzeni ostatnich lat jest afer z WHO? Jak mówi Tom Jefferson, z Cochrane Center w Rzymie podejrzenia o korupcje nasuwa fakt, że wielu naukowców zasiadających w różnych komitetach WHO podaje się za niezależnych. W rzeczywistości poza swoją działalności znaczna część z nich figuruje na listach płac farmaceutycznych koncernów.
Przypomnę Pani: Afera korupcyjna wokół rzekomej pandemii świńskiej grypy A/H1N1 w 2009 roku ukazała siłę zaleceń ”niezależnych ekspertów„ WHO opłacanych przez producentów szczepionek. Kolejna sprawa to raporty dotyczące tzw. praw reprodukcyjnych, które bezspornie ukazują uwikłania WHO w biznes antykoncepcyjny.
Pozdrawiam, Paweł.
Ale fajna ta dziewczynka slodziak taki
[P] Jako mąż też tak uważam ;) Pozdrawiamy
POSYPANO Xdddd
tya, posypano a oczy sie swieca i slowotok, skad ja to znam.. eh. :=}
Jesteśmy czyści ;)
eno to w takim razie po prostu masz pjekne oczy, poprostu
8-}
tu kobiety od 15tego roku rodzą
Nie znamy takiego przypadku, ale zaufamy Ci ;)
Jeśli już się przekazuje ciekawostki.o Norwegii warto prawidłowo nazywać ich mieszkańców,są to Norwegowie a nie Norwedxy
Zapoznaj się ze słownikiem. Obie formy są poprawne. Więc mówimy Szwedzi nie szwedowie :)
Temat poruszany już w komentarzach dziesiątki razy. Norwedzy i norwegowie to formy poprawne. Przykładowo Belg ma tylko jedną poprawną formę: Belgowie. Ale Norweg ma 2 formy: Norwedzy i Norwegowie.
"Norwegowie to forma kilkakrotnie częściej używana niż Norwedzy. Tej drugiej niektóre kompendia w ogóle nie podają. Nowy/Wielki słownik poprawnej polszczyzny PWN ma jednak obydwie."
Mirosław Bańko, PWN
TO Halloween a nie "te", okres albo czas a nie "okres czasu", "sformalizowany związek" a nie "sformalizowane małżeństwo". "Miło, że znów tutaj zajrzałeś. " jest bezczelne, bo ja tutaj nigdy nie zaglądałam, ale samo włączyło mi się po filmie Francuskiego Pieska nt. życia w Belgii.
Tygodnie są po lewej stronie kalendarza. W Holandii też posługujemy się tygodniówkami. W Holandii i Niemczech też trzeba bulić za dentystę. W Polsce też młodzież i osoby dorosłe raczej nie przepuszczają. Zdarza mi się tylko raz-dwa w miesiącu, że pan lub chłopak jest taki kulturalny i ustępuje pierwszeństwa co jest urocze, bo 15-20 innych Polaków nie jest. To już nie jest normą w Polsce, jak mówisz, że "zawsze". Mogłaś zrobić podsumowujący skrót w formie zapisanej pod filmem listy do zobaczenia tych elementów, o których mówisz, a nie reklamować szkołę języków obcych...
Cieszy mnie jednak fakt, że poświęciłaś swój czas na obejrzenie tego filmu i napisanie tak obszernego i długiego komentarza czyli film spełnił swoją funkcję :) Co do błędów językowych profesorem Miodkiem nie jestem i nigdy nie będę więc wyluzuj troszeczkę. Każdy popełnia gafy językowe więc Twoja bulwersacja sprawiła jedynie, że poprawiłaś mi niesamowicie humor. Dzięki :) Nad moimi wypowiedziami staram się pracować więc na pewno z czasem będzie coraz lepiej :) Jesteś chyba po ciężkim tygodniu w pracy więc mamy nadzieję, że napisanie tego komentarza pomogło Ci się trochę odstresować i resztę dnia spędzisz w lepszym nastroju :D Tak na koniec bulwersujący to jest tutaj jedynie ton Twojej wypowiedzi ;) a co do reklamowania szkoły językowej hmmm mamy okazję współpracy więc z niej korzystamy Tobie współprac nie bronimy również. Ten kanał to jest nasze miejsce w internecie i będziemy robili tutaj co nam się podoba, jeżeli Ci nie odpowiada naciśnij czerwony krzyżyk i więcej do nas nie wracaj - Twój wolny wybór. Na siłę Cię przecież nie trzymamy i płakać nie będziemy z tego powodu :) Miłej soboty :)
Chory kraj i tyle
Każdy ma jakieś plusy i minusy ;)
Bo polska jest normalna XD
Nie chcemy , dość sporo czasu musiało upłynąć aż zdecydowałaś na te wypocinki... przecież ogólnie wiadomo ze to kraj debili a my jesteśmy tam tylko do pracy, ile bierzesz za sprzątanie na godzinę ? 140? 150 ? ...W Polsce dziewczyny kończą dobre studia jadą do norge i norki robia z nich sprzątaczki bo tylko taka praca jest dla Polek. żenada ... czemu nie zrobisz filmiku o rasizmie norweskim ... o tym jak traktują Polskie dzieci w szkole ...jak izolują swoje bachory od nas...gorszej nacji tych białych niewolników...ale nie antykoncepcja małolatów jest bardziej na topie..?
[P] Przejrzyj kanał a znajdziesz i treści które mówią o tym że jest to kraj Fałszywy i utopijny. Nie pracujemy w renholdzie a jako sprzedawcy. Wiele na tym kanale jest informacji które pokazują prawdziwe oblicze tych "cudownych" Norwegów więc nie zarzucaj nam że traktujemy tematy pobłażliwie.
[Sylwia] Hej obejrzyj inne nasze filmy a zobaczysz, że poruszamy te kwestie o których mówisz. Film pt. Norweska utopia czy Minusy życia w Norwegii na pewno przypadną Ci do gustu bo szeroko komentujemy tam tematy dotyczące rasizmu, traktowania obcokrajowców w Norwegii czy Barnevernet. Nie oceniaj mnie i naszego kanału po jednym filmie bo jak za pewne zauważysz w innych filmach przedstawiamy tutaj obraz niewyidealizowanej Norwegii i uważamy, że nasz kanał jest jednym z nielicznych, który pokazuje jak wygląda tutaj prawdziwe życie. Dziękuję, za obejrzenie i zainteresowanie tematem.I tak na koniec pracuję w handlu więc Twoje domysły odnośnie mojego miejsca pracy są nietrafione.
Oglądnę pozostałe ;) i pamiętajcie że tylko najprawdziwsza prawda jest najważniejsza, bo kto ją opowie i pokaże jak nie my, my świadkowie tego wszystkiego, nie przeczę że jednej na 100 uda się dostać w miarę normalną pracę, lecz to graniczy z cudem, nie mówię też że to że sprząta to coś złego bo żadna praca nie hańbi - chcę jednak podkreślić i zwrócić szczególną uwagę na to jak nas traktują. Pozdrawiam
[Sylwia] Doskonale zdajemy sobie z tego sprawę jak traktowani są tutaj Polacy i jak są postrzegani. Uwierz nam, że nie raz w naszą stronę niemiłe słowa ze strony Norwegów padały. Staramy się zdejmować naszym rodakom przysłowiowe "różowe okulary" przez które większość patrzy na Norwegię na początku swojej przygody w tym kraju i tym, którzy planują wyjazd. Życie na obczyźnie różowe nie jest z resztą sam wiesz jak jest ;) Pozdrawiamy również i czekamy na Twoje opinie pod innymi filmami.
[P] Mamy nadzieję że filmy przypadną do gustu. Czekamy na opinie.