Na Podkarpaciu w Przemyślu i okolicach mamy młyny do których można przywieźć swoje ziarno i przemielą to na mąkę. Dlatego obsiewam ok 1ha i mam dla kur i na swoją mąkę które jest 100 razy lepsza niż ta ze sklepu. O jajkach nawet nie wspomnę...
@@czas430w lubelskim koło Świdnika jest młyn który mieli ,,swoje zboże,, nie na wymianę. Mełgiew koło Świdnika tam gdzie WSK była produkowana taki motocykl. Przemiał 100kg. na początku roku 55zl. Wszystkie młyny pozamykano za PiSu,, piękny dorobek,, rządu! Został jeden następny koło Chełma,, całkiem blisko,,😊 . Są owszem na wymianę lub kupić za 3zl kilogram z niewiadomego pochodzenia.
@mafiawadimirect2578ale po co? Bez nawozu na oborniku np.po okopowych da 1ha. 5-6ton . Po co jeść chemię. Moja pszenica nawet oprysków w zeszłym roku nie widziała! Jakoś się udało i mam z tego mąkę.
Moj dziadek składał 4011 po kawałku. Zwozil części z całej Polski pociągiem wraz z rodziną. Po dwóch latach byl prawie cały złożony. Silnik kupil pęknięty bo korba wyszła bokiem. Szukal fachowca który by to naprawił . I naprawili blok silnika zaspawujac dziurę elektrodami i palnikiem acetylenowym grzejac gazowo. Teraz to nie bylo by problemu. Ojciec opowiadal ze jak wyjechal w pole to minę mial taką jak by Pana Boga za nogi złapał. Wcześniej wszystko obrabial konmi a to prawie 10ha z łąką.
Jako dzieciak chodziłem na złom do PGR żeby pozyska różne dziwne rzeczy, które w tamtym czasie rozbudzały moją wyobraźnię i powiem, że taki traktor z PGR to " nie miał źle" bo tam na bieżąco było wszystko, według schematu, wymieniane. Tzn, remonty kapitalne były robione w odpowiednim momencie a nawet częściej ;) . tak że taki traktor to miał wymienione tuleje, tłoki, panewki, wały, bebechy ze skrzyni , łożyska... takie przeloty to dla tych traktorów to nich nic. Sąsiad kupił taki 355 z "demobilu " pgerowego i smiga do dziś! :) )
Znam gościa który jako magazynier wytargal przy likwidacji parę ursusow w częściach, ten pierwszy którego ma do teraz to igiełka, bo cały czas robiony na oryginalach
@@BaDiKoWaL Ja też miałem przyjemność poznać gościa co pracował w POMie a co z tej przyjemności a no oryginalne całe zwolnice 4011 plus kompletna przednia oś też z 4011 i całe sprzęgło a to tylko dla tego mi sprzedał bo u siebie wymienił i ma jak z fabryki to postanowił abym i ja też miał swoją 4011 jeszcze długo , mało tego jeszcze przyjechał i pomógł mi to wymieniać pozdrawiam pana Józefa .
Magazynier w POM albo PGR to była fucha. Dojście i dostęp do części zamiennych. A kiedy PGRy upadały to już w ogóle - taki człowiek pierwszy wiedział co będzie szło pod młotek z parku maszynowego
Złote czasy były dla niektórych rolników jak były PGR-Y. Pamiętam jak ojciec kupił z PGR-U przyczepę jako złom , po dwóch tygodniach przyczepa już była sprawna i to za kilka butelek wódki wszystkie części przynieśli pracownicy z peger-u tak jak felgi z oponami borty , zaczep transportowy , przewód hydrauliczny siłownik do przyczepy ojciec tylko kupił blachę na podłogę. Za czasów PGR-U 40 litrów ropy kosztowało 0,5 litra wódki .
Młyn w Twardej Górze (gm. Nowe) zbudowany został w 1914 roku. Jego właścicielami są Państwo Danuta i Zenon Soleccy. W związku z tym, że nie znajduje się w pobliży rzeki, poruszany był parą wodną. Pracował w ten sposób aż do lat 50. ubiegłego wieku. Dzisiaj, nadal jest czynny, jednak pracuje dzięki silnikom elektrycznym. Młyn służy pobliskim rolnikom: można w nim nabyć mąkę pszenną, żytnią i orkiszową, a także otręby.
Bocian to mówili na zetorz 25, bo on miał wąskie i wysokie koła, a co do ciągników w tamtych czasach, to u nas za kilku letnią 30 musieli zapłacić wiecej jak za nową, ale nowej nie było możliwości w tamtym czasie kupić w naszym gospodastwie.
@@radosawgruchaa9179Nie napisałem że nie było nic robione tylko że kapitałka była 20 lat temu i było zrobione wszystko. Od kapitalki w silniku była zmieniona tylko pompa wody i raz wtryskiwacze. Natomiast sprzęgło było robione 2 razy nowe tarcze i łożysko. W skrzyni zmieniany był wałek 2 stopnia wraz z trybem wspułpracujacym. Wymieniana była też raz pompa hydrauliczna z napędem. Reszta od kapitalki nie ruszana.
@@radosawgruchaa9179 myśle że więcej zrobił niż 800h bo ma ponad 5tyś mth od tamtego czasu. Co prawda w tym roku trzeba już zrobić przód pompę wtryskowa wtryski. Nie mniej jednak daje rade
Witam z tego co ja pamiętam to te stare były droższe jak nowe. I nie było żadnych dotacji składało się wniosek i czekało się wiele lat na przydział. Większość rolników miała sprzęt z przetargu zlomowaly PGR SKR Kazimierz powinien wiedzieć. Dziadek był magazynierem w SKR to pamiętam ciągniki piecio sześcio letni stały w pokrzywach. A potem ogłaszali przetarg i rolnicy tłukli ceny a naganiacze tzw handlarze jeszcze bardziej.
W pgr-ach na moje oko bardziej dbali o traktory niż niektóre osobniki na Twoich filmach Wacku 😪wczoraj mój 7-letni syn kultywatorował ursusem 330 z 69r był kupiony na przetargu z SKR w w 79r też stan był agonalny ale do takiego stanu jak tu to mu brakowało wiele
U nas też czekało się na ciągnik z 5 lat aż w końcu udało się kupić z PGR oczywiście cały ciągnik w częściach przyjechał c-355 z 74r w tym roku świętował 50 urodziny dostał kapitalny remont Tura i przedni napęd.
Tak się składa że posiadam te nowe traktory nie powiedziałem że są źle ale te stare na nie zawsze można liczyć naprawisz młotkiem części tanie jak do roweru wytłumacz mi dla czego na każdym gospodarstwie jest chociaż jeden taki stary ciągnik
@@arkadiusz6897 cóż mówiąc o nowym myślisz o chińskim od korbanka albo z pakistanu. ile to taki c355 zrobi motogodzin do remontu a ile robią ciągniki na silniku perkinsa lub np MWM? Kto pamięta czasy PRL to c330 -> c126p a c360-> fso125 a po wejściu do UE ludzie sprowadzali zachodnie stare golfy i passaty które przewyższały o kilka klas te nasze fiaty i polonezy wytrzymałością, przebiegiem i rozwiązaniami technicznymi - taka sama zasada obowiązuje z traktorami a te nasze ciągniki to były robione z plasteliny, wystarczy popatrzeć w katalog i sprawdzić jakimi śrubami to jest skręcane, większość to 5.6 a bardzo sporadycznie to 8.8 i sprawdzona na c360 bo akurat taki posiadam. co do odpalenia to dlaczego miał niby nie odpalić skoro dopiero co wsadzili rozrusznik i wiedzieli co i jak tzn był palony wielokrotnie a nie tak ze to lata stało gdzieś w krzakach i wlali paliwo, zapięli aku i odpalił od strzała. krótko mówiąc to jest kupka złomu ale jak się komuś nudzi i ma jakieś sentymenty to niech pakuje kasę w ten złom i się jara tym niedzwiadkiem a ja tam wolę MF i wolę nie słyszeć silnika.
No niestety Panie Wacku. Nie dbało się w PGR- ach (nie we wszystkich co prawda ale zdarzały się takie). Za sprzedaż tego starego można było kupić nowy z fabryki. Wiadomo że w tamtych czasach PGR- y i Kółka rolnicze miały pierwszeństwo w przydziale ciągników więc bylto ogromny biznes na starych gratach. Jak były te przetargi to ciągniki miały ustaloną cenę a reszta tak jak obciążniki zaczepy drzwi do kabin można było kupic osobno.
Rok 1983. Miałem w tedy 8 lat. Moi rodzice mieli taki na gospodarstwie .Sam jeździłem po polu i wracałem do domu polnymi drogami. Ktoś zapyta jak wciskałem sprzędlo😊. A no dwoma nogami ,potem dwójeczka i ręczny gaz😊. A za mną przyczepa z ziemniakami.
W zależności od hektarów przeliczeniowych gmina przydzielała wielkość traktora. U nas według hektarów powinniśmy mieć C360, ale że przeliczeniowe by małe to był C330😊i po 7 latach już kapitalka była😞 nie wytrzymał ciśnienia.Pozdrawiam. ps, ja cenę pamiętam że sprzedaliśmy kobyłę, 1go świniaka to jeszcze na ropę z tego było żeby na kołach do domu dojechał 95 km😅
Fajny film Wacławie z tym Panem ciekawie się oglądało i słuchało, z tym Panem możesz częściej filmy nagrywać, też z tym ciągnikiem będą ciekawe filmy tylko brak Pana Kazimierza, pozdrawiam was panowie serdecznie i wszystkich widzów 😉😉😉
Tak właściwie to te kilkadziesiąt lat temu w każdym innym kraju produkowano porządne traktory,na tle jakościowym ursusy się za bardzo nie wyróżniały przy innych markach,jedynie trochę konstrukcyjnie były przestarzałe,a dziś to niestety wszędzie jakość jest mizerna w tym przypadku :/
Cześć. U mnie na wsi prosperuje młyn i można zawieść zboże i mąkę czy śrutę ci zrobi. Można u młynarza kupić co chcesz a jak masz swoje zboże to ci umiele co chcesz.
PGR nic nie szanował. Proszę się nie dziwić Panie Wacławie. Takie czasy... kierownik musiał prosić traktorzystę aby odstąpił coś innemu traktorzyście. Teraz w prywatnych gospodarstwach jest to nie do pomyślenia. Proszę sobie wyobrazić jak właściciel gospodarstwa prosi pracownika o przekazanie swojego sprzętu innemu pracownikowi.
PGR nie dbaly o sprzęt pamiętam jak kolega kupił z PGR Kargowa c360 do remontu a ten ciągnik jak hy go umyć i by nowa kabinę dostał to by fajnie wyglądał
Zamiast wymieniać części na nowe to je sprzedawali na lewo gdzieś na polu zostawiali w bruzdach. A stare naprawiali i spawali i chyba wtedy powstało druciarstwo w Polsce 😂😂. Przekładali silniki, ze starego do nowego modelu ciągnika no cuda tam się działy z maszynami 😂😂
@@wacolo73 No cenami skupu zniechęcą, naprawdę przykro się patrzy na to jak niektórzy zapierniczają i ponoszą koszty produkcji, dostając w zamian śmieszne ceny skupu, najgorsze jest to jak pokazały wybory, że naród dalej śpi i nie wie co się dzieje, także obawiam się, że rolnictwo polsce podzieli los ursusa i bizona.
Mam 355 z 73r od nowości chodzi do dziś fakt trzy razy silnik robiony wczoraj siałem nim 5ha zboża dodam że kosztował 40tuczników rozłożone na raty po pięciu co roku przez 8lat
panie wacku może weźmie pan udział w jakiejś reanimacji takiego ciągnika aby doprowadzić go do stanu używalnosci. Potężna wiedzę pan posiada na temat tych sprzętów także chciałbym coś takiego zobaczyć.Pozdrwaiam
Robiliśmy z Kazimierzem powierzchownie jeno i wyszło jakieś 13000zł i to kilka lat temu. Teraz pewnie za to samo by trzeba by z 20000 gdyby jeszcze doszła robota w środku to mamy nawet i 30 tys.
@@wacolo73 ja w zimie remontowałem silnik z c355 to na czesci do samego silnika poszło coś około 12tys było wymienione praktycznie wszystko stary został tylko blok głowice ale były regenerowane i wałek rozrządu bo był dobry
Polski ursus kiedys był słabo myslo techniczno przy zachodnich traktorach ale rolnik potrafił go sam naprawić np rolnik z niemiec miał fenda lub john deera i mógł tylko wymienic olej o reszcie niemiał pojęcia
Od 1893 roku Zakłady Przemysłu Ciągnikowego „Ursus” ul. Traktorzystów 10 02-495 Warszawa Fabryka zlikwidowana po 110 latach w roku 2003 w ramach przygotowań do aneksji Polski prze UE
Ale o traktorach to Pan Wacław nie za dużo wie Opony przednie oryginalne w ciągnikach bez napędu zapewniają zdecydowanie lepszą sterowność niż opony z protektorem skośnym Opony od kosa miały za zadanie przenosić napędu z kół na maszynę, takie opony przy przednim napędzie zapewniają uciąg
pamiętam u nas 86 rok chyba to u nas młyn aż furczał chyba nawet 24 godziny na dobę kolejki wozów i na śrutę i na mąkę teraz stoi pusty i prawie się wali jeszcze z 10 lat temu mielił dla GS-U teraz gs owska piekarnia kupuje mąkę z innych młynów wszystko upadło była sieć sklepów GS młyn piekarnia rzeźnia skup bydła trzody gospoda fryzjer wszystko należało pod markę GS teraz prawie nic nie zostało
Wacek poczytaj moj dluzszy komentarz o PGRach pod loginem ursus113 to bedziesz wiedział jak faktycznie bylo i co sie na koniec dzialo jakie byly wymogi przy przekazywaniu zakladów w rece prywatne.Pozdrawiam.
Panie Wacku , z pełnym szacunkiem ale odcinek tragedia 🤦♂️: zero profesjonalizmu : nie wiedzieć co to bocian ???? Nie znać cen ? Gospodarz też jakiś śpiący . Nic ten odcinek nie wnosi . Pozdrawiam i życzę sobie więcej odcinków z Panem Kazimierzem , z tym Panem od CASE i z Panem wulkanizatorem !
2000zł było z Chrobrym i Mieszkiem I. Dosyć ciekawy banknot jako jedyny z dwoma władcami Polski. Nie było ich zbyt dużo w obiegu. Zazwyczaj brylowały 500 oraz 1000zł Potem popularne Chopiny: ua-cam.com/video/z9pe8lPyLb0/v-deo.htmlsi=fo54LUkQMtJLkTOn&t=413
Na Podkarpaciu w Przemyślu i okolicach mamy młyny do których można przywieźć swoje ziarno i przemielą to na mąkę. Dlatego obsiewam ok 1ha i mam dla kur i na swoją mąkę które jest 100 razy lepsza niż ta ze sklepu. O jajkach nawet nie wspomnę...
W pruszczu Gdańskim widziałem maly młyn i w Nowym jest młyn .
Na południu Polski są takie młyny które zmielą nawet 50 kg własnego zboża. Dodam że taki chleb smakuje i pachnie cudownie.
U nas parę lat temu było można tak zrobić obecnie nikt nie zmieli własnej pszenicy. Wielkopolskie
@@czas430w lubelskim koło Świdnika jest młyn który mieli ,,swoje zboże,, nie na wymianę. Mełgiew koło Świdnika tam gdzie WSK była produkowana taki motocykl. Przemiał 100kg. na początku roku 55zl. Wszystkie młyny pozamykano za PiSu,, piękny dorobek,, rządu! Został jeden następny koło Chełma,, całkiem blisko,,😊 . Są owszem na wymianę lub kupić za 3zl kilogram z niewiadomego pochodzenia.
@mafiawadimirect2578ale po co? Bez nawozu na oborniku np.po okopowych da 1ha. 5-6ton . Po co jeść chemię. Moja pszenica nawet oprysków w zeszłym roku nie widziała! Jakoś się udało i mam z tego mąkę.
Moj dziadek składał 4011 po kawałku. Zwozil części z całej Polski pociągiem wraz z rodziną. Po dwóch latach byl prawie cały złożony. Silnik kupil pęknięty bo korba wyszła bokiem. Szukal fachowca który by to naprawił . I naprawili blok silnika zaspawujac dziurę elektrodami i palnikiem acetylenowym grzejac gazowo. Teraz to nie bylo by problemu. Ojciec opowiadal ze jak wyjechal w pole to minę mial taką jak by Pana Boga za nogi złapał. Wcześniej wszystko obrabial konmi a to prawie 10ha z łąką.
To były Super Ciągniki 4o 11Jedne z tych lepszych. Sprawdzały się w polu i na szosie , transport . Jak na tamte czasy.
Kiedyś to były czasy!! Piękny sprzęt, dobrze że ktoś o niego zadbał.
Pozdrawiamy serdecznie.
Jako dzieciak chodziłem na złom do PGR żeby pozyska różne dziwne rzeczy, które w tamtym czasie rozbudzały moją wyobraźnię i powiem, że taki traktor z PGR to " nie miał źle" bo tam na bieżąco było wszystko, według schematu, wymieniane. Tzn, remonty kapitalne były robione w odpowiednim momencie a nawet częściej ;) . tak że taki traktor to miał wymienione tuleje, tłoki, panewki, wały, bebechy ze skrzyni , łożyska... takie przeloty to dla tych traktorów to nich nic. Sąsiad kupił taki 355 z "demobilu " pgerowego i smiga do dziś! :)
)
Znam gościa który jako magazynier wytargal przy likwidacji parę ursusow w częściach, ten pierwszy którego ma do teraz to igiełka, bo cały czas robiony na oryginalach
@@BaDiKoWaL Ja też miałem przyjemność poznać gościa co pracował w POMie a co z tej przyjemności a no oryginalne całe zwolnice 4011 plus kompletna przednia oś też z 4011 i całe sprzęgło a to tylko dla tego mi sprzedał bo u siebie wymienił i ma jak z fabryki to postanowił abym i ja też miał swoją 4011 jeszcze długo , mało tego jeszcze przyjechał i pomógł mi to wymieniać pozdrawiam pana Józefa .
Magazynier w POM albo PGR to była fucha. Dojście i dostęp do części zamiennych. A kiedy PGRy upadały to już w ogóle - taki człowiek pierwszy wiedział co będzie szło pod młotek z parku maszynowego
Te wyzłomowane ciągniki to była dobra opcja na dawców części albo bazy jako ciągniki do odbudowy
tylko po takim remocie traktor czesto tak ja i nne maszyny wychodziły gorsze niz przed
Złote czasy były dla niektórych rolników jak były PGR-Y. Pamiętam jak ojciec kupił z PGR-U przyczepę jako złom , po dwóch tygodniach przyczepa już była sprawna i to za kilka butelek wódki wszystkie części przynieśli pracownicy z peger-u tak jak felgi z oponami borty , zaczep transportowy , przewód hydrauliczny siłownik do przyczepy ojciec tylko kupił blachę na podłogę. Za czasów PGR-U 40 litrów ropy kosztowało 0,5 litra wódki .
Państwo dbało o rolnika
Masz rację tak było i nic dziwnego że pgr-y pobankrutowały jak połowa była wyniesiona i sprzedana.
Sami siebie okradali
Najczęściej dewastowano do stanu złomu i sprzedawano drożej niż nowe
Ciągniki kupione z góry były wybrakowane znajomy kupił kilka lat temu bo oddano cały na złom C 360 i brak pompy wtryskowej
Chętnie odkupię tego komara bo szkoda żeby tak to wszystko rdzewialo😊 historia w takim dtanie😢
Młyn w Twardej Górze (gm. Nowe) zbudowany został w 1914 roku. Jego właścicielami są Państwo Danuta i Zenon Soleccy.
W związku z tym, że nie znajduje się w pobliży rzeki, poruszany był parą wodną. Pracował w ten sposób aż do lat 50. ubiegłego wieku.
Dzisiaj, nadal jest czynny, jednak pracuje dzięki silnikom elektrycznym. Młyn służy pobliskim rolnikom: można w nim nabyć mąkę pszenną, żytnią i orkiszową, a także otręby.
Bocian to mówili na zetorz 25, bo on miał wąskie i wysokie koła, a co do ciągników w tamtych czasach, to u nas za kilku letnią 30 musieli zapłacić wiecej jak za nową, ale nowej nie było możliwości w tamtym czasie kupić w naszym gospodastwie.
Brat mojego dziadka mówił że w połowie lat 80 stary Zetor bocian był droższy od nowego t25 ale za to łatwiejszy w zakupie
Panie kiedys spotkalem goscia co pod koniec lat 80 kupil 10 zetorow 7245 a po 10 latach koncowka lat 1999 sprzedawal praktycznie nie uzywane ciagniki
U mnie c355 74r obrabia 40h rocznie do dziś😁 ostatnia kapitałka całego ciągnika 20 lat temu
Tak chyba jabłek 😂
Czyli obrobił 800h bez jakiegokolwiek remontu chłopie nierealne
@@radosawgruchaa9179Nie napisałem że nie było nic robione tylko że kapitałka była 20 lat temu i było zrobione wszystko. Od kapitalki w silniku była zmieniona tylko pompa wody i raz wtryskiwacze. Natomiast sprzęgło było robione 2 razy nowe tarcze i łożysko. W skrzyni zmieniany był wałek 2 stopnia wraz z trybem wspułpracujacym. Wymieniana była też raz pompa hydrauliczna z napędem. Reszta od kapitalki nie ruszana.
@@radosawgruchaa9179 co Ty wiesz o życiu
@@radosawgruchaa9179 myśle że więcej zrobił niż 800h bo ma ponad 5tyś mth od tamtego czasu. Co prawda w tym roku trzeba już zrobić przód pompę wtryskowa wtryski. Nie mniej jednak daje rade
Więcej takich filmów panie Wacławie
Witam z tego co ja pamiętam to te stare były droższe jak nowe. I nie było żadnych dotacji składało się wniosek i czekało się wiele lat na przydział. Większość rolników miała sprzęt z przetargu zlomowaly PGR SKR Kazimierz powinien wiedzieć. Dziadek był magazynierem w SKR to pamiętam ciągniki piecio sześcio letni stały w pokrzywach. A potem ogłaszali przetarg i rolnicy tłukli ceny a naganiacze tzw handlarze jeszcze bardziej.
Szkoda ze tak zaniedbana ale jak widać jakie obejście taki sprzęt ludzie nie dbają o swoje szkoda pozdrawiam.
To trzeba kochać,❤
W pgr-ach na moje oko bardziej dbali o traktory niż niektóre osobniki na Twoich filmach Wacku 😪wczoraj mój 7-letni syn kultywatorował ursusem 330 z 69r był kupiony na przetargu z SKR w w 79r też stan był agonalny ale do takiego stanu jak tu to mu brakowało wiele
7 letni? 😂
@@arkady555
Najduch ty się nie śmiej, bo kiedyś ten chłopak poradzi sobie w życiu jak będzie nauczony pracy od małego . A ty lepiej bierz za naukę
Dzisiaj też są ciągniki które po 5 latach nadają się tylko do kapitalnego remontu na przykład z Niemiec
tak jest ze wszystkim, 3 letnia skoda trafia na warsztat, hamulce zgnite jak w 20 letnim wozie
U nas też czekało się na ciągnik z 5 lat aż w końcu udało się kupić z PGR oczywiście cały ciągnik w częściach przyjechał c-355 z 74r w tym roku świętował 50 urodziny dostał kapitalny remont Tura i przedni napęd.
Piękne palenie . Pozdr !!!
Który z tych nowych ciągników tyle wytrzyma i tak odpali żaden
a ile to on wytrzymał ze masz taki zachwyt nad nim? widzę że masz pojęcie o traktorach....
Tak się składa że posiadam te nowe traktory nie powiedziałem że są źle ale te stare na nie zawsze można liczyć naprawisz młotkiem części tanie jak do roweru wytłumacz mi dla czego na każdym gospodarstwie jest chociaż jeden taki stary ciągnik
I ty wierzysz że tak po 6 latach odpalił i pierścienie nie staneła
A dla czego nie jeśli wody nie dostał na tłoki widziałem w gorszym stanie odpalały
@@arkadiusz6897 cóż mówiąc o nowym myślisz o chińskim od korbanka albo z pakistanu. ile to taki c355 zrobi motogodzin do remontu a ile robią ciągniki na silniku perkinsa lub np MWM? Kto pamięta czasy PRL to c330 -> c126p a c360-> fso125 a po wejściu do UE ludzie sprowadzali zachodnie stare golfy i passaty które przewyższały o kilka klas te nasze fiaty i polonezy wytrzymałością, przebiegiem i rozwiązaniami technicznymi - taka sama zasada obowiązuje z traktorami a te nasze ciągniki to były robione z plasteliny, wystarczy popatrzeć w katalog i sprawdzić jakimi śrubami to jest skręcane, większość to 5.6 a bardzo sporadycznie to 8.8 i sprawdzona na c360 bo akurat taki posiadam. co do odpalenia to dlaczego miał niby nie odpalić skoro dopiero co wsadzili rozrusznik i wiedzieli co i jak tzn był palony wielokrotnie a nie tak ze to lata stało gdzieś w krzakach i wlali paliwo, zapięli aku i odpalił od strzała. krótko mówiąc to jest kupka złomu ale jak się komuś nudzi i ma jakieś sentymenty to niech pakuje kasę w ten złom i się jara tym niedzwiadkiem a ja tam wolę MF i wolę nie słyszeć silnika.
Oj to wtedy były szwindele i w PGr czy Skr .
A Fiat 125 droszy na giełdzie niż w salonie.
Jak prywaciaż miał tzw chody to w pgr ,skr po znajomości złomowali dobre ciągniki ,celowo doprowadzali je do takiego stanu , Bociany to Zetory 25k
Skoro rozporządzenia blokowały zakup to w ten sposób obchodzono chore zakazy
@@wacolo73 tak
Bez kitu, ładnie zagadał!
No niestety Panie Wacku. Nie dbało się w PGR- ach (nie we wszystkich co prawda ale zdarzały się takie). Za sprzedaż tego starego można było kupić nowy z fabryki. Wiadomo że w tamtych czasach PGR- y i Kółka rolnicze miały pierwszeństwo w przydziale ciągników więc bylto ogromny biznes na starych gratach. Jak były te przetargi to ciągniki miały ustaloną cenę a reszta tak jak obciążniki zaczepy drzwi do kabin można było kupic osobno.
Pozdrawiam Wacławie i oglodających eidzow z okolic Pucka
Czas na polskie młyny😊
Też mam c355 z 75 roku bardzo fajny ciągnik
Ja takze posiadam c355 z 75r. Moj dziadek Sw. Pamieci przyjechal nia na podworko. Na dzien dzisiejszy ma sie wspaniale. Dbam o nia jak tylko sie da.
@@klejak6865 można też jakiś kontakt?
@@pax4762 a w jakiej sprawie?
@@klejak6865 dowiedzieć się parę rzeczy
Rok 1983. Miałem w tedy 8 lat. Moi rodzice mieli taki na gospodarstwie .Sam jeździłem po polu i wracałem do domu polnymi drogami. Ktoś zapyta jak wciskałem sprzędlo😊. A no dwoma nogami ,potem dwójeczka i ręczny gaz😊. A za mną przyczepa z ziemniakami.
Tak samo miałem 6 lat jeździłem sam
Też mamy c-355 z PGR roczik 1972 dalej chodzi i robi❤
Ale busy Lublin-Andoria z Pocztexu, co tam stały pewnie już szrociki dobre.
W salonach meblowych Bodzio jeździły oplandekowane.
To nie ten sam ciągnik, co w poprzednim filmie.
Właśnie rebate koła z przodu przy skręcaniu np w błocie łapią poslisk jeśli niema napędu ale bez napędu proponuje zwykły protektor.
W zależności od hektarów przeliczeniowych gmina przydzielała wielkość traktora. U nas według hektarów powinniśmy mieć C360, ale że przeliczeniowe by małe to był C330😊i po 7 latach już kapitalka była😞 nie wytrzymał ciśnienia.Pozdrawiam. ps, ja cenę pamiętam że sprzedaliśmy kobyłę,
1go świniaka to jeszcze na ropę z tego było żeby na kołach do domu dojechał 95 km😅
Fajny film Wacławie z tym Panem ciekawie się oglądało i słuchało, z tym Panem możesz częściej filmy nagrywać, też z tym ciągnikiem będą ciekawe filmy tylko brak Pana Kazimierza, pozdrawiam was panowie serdecznie i wszystkich widzów 😉😉😉
Z Warszawy przyjechał?, tam był produkowany?, niesamowita rzecz!
W stolicy ciągniki robili ?😀😀😉na pewno nie w ursusie 🙂
Ursus upadł bo za dobre ciągniki robili. Które ze współczesnych marek traktorów wytrzymają 50 lat?
Tak właściwie to te kilkadziesiąt lat temu w każdym innym kraju produkowano porządne traktory,na tle jakościowym ursusy się za bardzo nie wyróżniały przy innych markach,jedynie trochę konstrukcyjnie były przestarzałe,a dziś to niestety wszędzie jakość jest mizerna w tym przypadku :/
Claasy, Fendt wytrzymają 50 lat zakładając że gospodarza stać na serwisowanie 2 razy po 5000 zł rocznie to tak😅😅
Zetory & ZTS - y 😁
Taaa, ursus przebieg 2000mth a stary john czy inny fendt ma 20 000mth, i też dalej działa
Cześć. U mnie na wsi prosperuje młyn i można zawieść zboże i mąkę czy śrutę ci zrobi. Można u młynarza kupić co chcesz a jak masz swoje zboże to ci umiele co chcesz.
A można samogonę też dobrą kupić u niego
Wacek ile cenią ? za ten sprzęt , i czy kazimierz jest zainteresowany zakupem
Kazimierz raczej nie
Niechby Pan Piotr go wziął to będą mieli ciągnik jak lala. Oni mają magazyn części i byłby fajny byczek do ich kolekcji.)
Robią z ludzi glupoli😂
Ten kto sprzedał nowy traktor to w dawnym woj.siedleckim mógł zapomnieć że przez10lat dostanie talon na następny
ZETOR 25 BOCIAN Panie Wacławie
PGR nic nie szanował. Proszę się nie dziwić Panie Wacławie. Takie czasy... kierownik musiał prosić traktorzystę aby odstąpił coś innemu traktorzyście. Teraz w prywatnych gospodarstwach jest to nie do pomyślenia. Proszę sobie wyobrazić jak właściciel gospodarstwa prosi pracownika o przekazanie swojego sprzętu innemu pracownikowi.
PGR nie dbaly o sprzęt pamiętam jak kolega kupił z PGR Kargowa c360 do remontu a ten ciągnik jak hy go umyć i by nowa kabinę dostał to by fajnie wyglądał
w PGR ach niszczyli sprzęt jak mogli i kupywali taniej niż rolnik indywidualny
Zamiast wymieniać części na nowe to je sprzedawali na lewo gdzieś na polu zostawiali w bruzdach. A stare naprawiali i spawali i chyba wtedy powstało druciarstwo w Polsce 😂😂. Przekładali silniki, ze starego do nowego modelu ciągnika no cuda tam się działy z maszynami 😂😂
@@robertoplerto7310 tak było aby na wódkę starczyło w ogóle paradoks polega na tym że flaszka miała nic za nią można było dużo załatwić
@@leszekpajdzik1958tylko wódka miała inną wartość niż obecnie.
@@leszekpajdzik1958 Czarodziejka gorzałka potrafiła zdziałać cuda. 🙃
Komar jeszcze do odratowania by wyglądał jak z fabryki
Bo to jest Polska MOC, trochę roboty i bedzie wyglądać jak motylek.
szkoda komarka niech go gdzieś schowają a nie tak gniję )-:
Kupie i tego komarka i ten ciagnik👍
Znów te bajki że od strzała pali.
Babcia szła jak szczała
Na sprzedanie jest
Wszędzie tam u was tak wyglądają gospodarstwa bo co jedno to lepsze
TAK. pszenice KONTRAKUJEMY JUŻ PO 580ZŁ I BĘDZIE JESZCZE ZATEM GORZEJ. Jeśli paliwo nie potanieje, to nawet za paliwo się nie wróci po żniwach
@@wacolo73 O to im chodzi właśnie, żeby ludzie rzucili rolnictwo, chcą zagłodzić rolników.
Rolników nie zagłodzą tylko zniechęcą, a potem wprowadzą zagraniczne towary. Wszystko w Polce tak od lat unicestwiają. @@MrKamil28
@@wacolo73 No cenami skupu zniechęcą, naprawdę przykro się patrzy na to jak niektórzy zapierniczają i ponoszą koszty produkcji, dostając w zamian śmieszne ceny skupu, najgorsze jest to jak pokazały wybory, że naród dalej śpi i nie wie co się dzieje, także obawiam się, że rolnictwo polsce podzieli los ursusa i bizona.
To po tylu latach stania do odpalenia zbiorniczek nowy na płyn hamulcowy potrzebny i inne rzeczy. Śmiech co za bajka😂
Połowa tego filmu to cyrk jak by byl to 1 kwiecien to bym uwierzyl 🤣
no przygotowany do odpalania, wczesniej pewnie odpalany, co w tym zlego
Żebyś się nie spierdział
No po 15 latach i odpalił hahahaha
Uszy umyj bo zaklejone masz
PGR dostawał maszyny rolnicze za pół darmo, nie dbali o sprzęt, a zwykły rolnik musiał kupić kilka razy drożej i czekać kilka lat
Państwo sobie produkowało maszyny. Państwowe fabryki i państwowe gospodarstwa. Płatność była zatem pozorna
Predom to było zjednoczenie z tego co pamiętam
Jest i druga perełka
kazmierz gdzie?
Mam 355 z 73r od nowości chodzi do dziś fakt trzy razy silnik robiony wczoraj siałem nim 5ha zboża dodam że kosztował 40tuczników rozłożone na raty po pięciu co roku przez 8lat
Te nowe to już remonty kapitalne przyszły i nikt otym mówi a ursusikk po 50 tce i pali jak nowy pozdrawiam
Nie wierze ze tu jest tyle ludzi i w to wierzy ze tak strzelil os strzala 😅 serio odpalaliscie kiedys taki silnik zastany ?
Tak i ja myślę , nie ma opcji by był nie odpalany wcześniej.
Przecież mówił że odpalali wcześniej
orginalny c 355 miał chyba rażąco niebieski korpus i silnik.
pamietam szary korpus i zielone blachy - gdzieś ok 75-go roku raząco niebieski korpus i zołte blachy to trzydziestka z 74-go
Osioł niewie,ze jedyna fabryka traktorow byla w Ursusie,nie w Warszawie
Ursus został włączony do Warszawy
Możliwe: www.google.com/maps/place/Traktorzyst%C3%B3w,+Warszawa/@52.2014755,20.8851027,759m/data=!3m1!1e3!4m6!3m5!1s0x471934dbf2bcc7bb:0x2f69870bbbcf89d0!8m2!3d52.1983158!4d20.8902139!16s%2Fg%2F1tl4bscg?entry=ttu
panie wacku może weźmie pan udział w jakiejś reanimacji takiego ciągnika aby doprowadzić go do stanu używalnosci. Potężna wiedzę pan posiada na temat tych sprzętów także chciałbym coś takiego zobaczyć.Pozdrwaiam
Robiliśmy z Kazimierzem powierzchownie jeno i wyszło jakieś 13000zł i to kilka lat temu. Teraz pewnie za to samo by trzeba by z 20000 gdyby jeszcze doszła robota w środku to mamy nawet i 30 tys.
@@wacolo73 ja w zimie remontowałem silnik z c355 to na czesci do samego silnika poszło coś około 12tys było wymienione praktycznie wszystko stary został tylko blok głowice ale były regenerowane i wałek rozrządu bo był dobry
@@wacolo73 A czy tą żółtą będziecie robić z Kazimierzem ?
Bocian się mówiło na ciągnik Zetor 25 .
czy ten pan chce te 360 spżedać ?
Więcej filmów pań nagrywa takich
Polski ursus kiedys był słabo myslo techniczno przy zachodnich traktorach ale rolnik potrafił go sam naprawić np rolnik z niemiec miał fenda lub john deera i mógł tylko wymienic olej o reszcie niemiał pojęcia
:)
49 lat
4 letni 60 z 78 dziadek ze szkółki kupił po wydatku za 185 tyś ...
czyli silnik był wymieniony może naprawa główna w POM ie ???
Przecież on musiał być odpalony wcześniej,nie ma bata żeby odpalił na strzała po 6 latach...
Bocian to chyba zetor k25 12:09
Zrozrusznikiem taki fajny odcinek a tu takie głupoty. Pali jakby zgaszony godzinę wczesniej, nie wiecie gdzie produkowali...bujdy jak cholera
Od 1893 roku Zakłady Przemysłu Ciągnikowego „Ursus” ul. Traktorzystów 10 02-495 Warszawa Fabryka zlikwidowana po 110 latach w roku 2003 w ramach przygotowań do aneksji Polski prze UE
Wacławie gdzie żeś trafił taki wrak? Jeszcze mówisz że to piękna maszyna Dariusz72
Tu: ua-cam.com/video/W1vDuKItzVs/v-deo.htmlsi=mbdGt8V-tL13MQoZ&t=192
Bąka żebyś nie puścił z pogardy
@@najuczciwszycygan prawidłowo Bialogardy
@@dariuszkociubowski7676
Zmień galoty łobesrane
Ojciec dostał przydział na C360 w1980r. i płacił 200000tys. Jeździ do dzisiaj.
Dokładnie za taką cene mój ojciec kupił nową c360, pamietam cena była naklejona z tyłu na siedzeniu. Do dzisiaj pracuje w polu.
za kabine trzebabyło dopłacic 10 tys zł
Ale o traktorach to Pan Wacław nie za dużo wie
Opony przednie oryginalne w ciągnikach bez napędu zapewniają zdecydowanie lepszą sterowność niż opony z protektorem skośnym
Opony od kosa miały za zadanie przenosić napędu z kół na maszynę, takie opony przy przednim napędzie zapewniają uciąg
Ten Romet Komar na sprzedaż może ?
Co to za gospodarstwo aż oczy krwawią z patrzenia
W gacie żebyś nie narobił z pogardy
pamiętam u nas 86 rok chyba to u nas młyn aż furczał chyba nawet 24 godziny na dobę kolejki wozów i na śrutę i na mąkę teraz stoi pusty i prawie się wali jeszcze z 10 lat temu mielił dla GS-U teraz gs owska piekarnia kupuje mąkę z innych młynów wszystko upadło była sieć sklepów GS młyn piekarnia rzeźnia skup bydła trzody gospoda fryzjer wszystko należało pod markę GS teraz prawie nic nie zostało
Szkoda że rolnicy nie potrafią docenić Polskich Ciągników, lepiej brać Pożyczki i mieć problem Spłacać.
Piotr docenia.
Z Panem Kazimierzem w spółkę i można,spróbować go do stanu używalności przywrócić ten ciągnik
biedny romecik
Okolice Dęblina też robią mąkę z rolnika zboża
Romet komar biegi w kierownicy szkoda go aż łezka się kręci
Tylko koni zal😮💨
moim zdaniem odratować tego ursusa wymyć wyczyścić odmalować maskę założyć nie trzeba od razu kapitalnego remontu robić i ursus jak lalka
Panie Wacławie czy była by taka możliwość żeby Pan zregenerował mój rozrusznik r11 ?
Tak
Wacek bież ten traktor do naprawy i z Kazikiem zrobicie drugiego Kubusia, żeby było na co popatrzeć. Pozdrawiam.
Odpalił na strzał. Miło posłuchać tego dźwięku silnika. To co się stało z ursusem. To jest dramat.
dostawało się talon i czekało aż się odbierze kupowano bez talonu ale chyba za dewizy
Szkoda gadać!@*...😮😢🎉
Żebyś się nie spierdział
Wacek poczytaj moj dluzszy komentarz o PGRach pod loginem ursus113 to bedziesz wiedział jak faktycznie bylo i co sie na koniec dzialo jakie byly wymogi przy przekazywaniu zakladów w rece prywatne.Pozdrawiam.
Komarka bym chetnie odkupil 😅
ale tam jest bajzel.... ja pierdziele... to jest jedyne miejsce na świecie w którym jeśli by na środku nasrać to by ładniej wyglądało...
Wacolo bież komara i rub odcinki z odrestałrowania jego pozdawiam
Panie Wacku , z pełnym szacunkiem ale odcinek tragedia 🤦♂️: zero profesjonalizmu : nie wiedzieć co to bocian ???? Nie znać cen ? Gospodarz też jakiś śpiący . Nic ten odcinek nie wnosi . Pozdrawiam i życzę sobie więcej odcinków z Panem Kazimierzem , z tym Panem od CASE i z Panem wulkanizatorem !
Żebyś się nie zesral z oburzenia
Można kupić było w peweksie tam wszystko było
Partja dawała przydział nie talon Dariusz72
Partia w domyśle Lenin
@@wacolo73 Wacławie w domyśle zjednoczona
Wówczas tym zajmowała się PSL. PZPR zajęty był budowaniem z rozmachem Polski za rozkazami Gierka. @@dariuszkociubowski7676
Kociuba nie za długi był ten film nie znudzileś oglądaniem jak ostatnio?
co z tepy gosciu to kreci . wWarszawie traktory produkowali . a gdzie mieli klepac w WACHOCKU
Redaktor straszny laik. Dziwi się jakby wczoraj do Polski przyjechał.
28 minut pier*** o Szopeni,nie warto tracić czasu 🥴
Polecam zatem: ua-cam.com/video/zc_WFCrk3X0/v-deo.htmlsi=SEAW-G6cz-T1Ag-5&t=41
W gacie żebyś nie narznoł z oburzenia
Dwa tysiące z Kopernikiem jeśli się nie mylę a teraz 20 gr
1000zl z Kopernikiem
2000zł było z Chrobrym i Mieszkiem I. Dosyć ciekawy banknot jako jedyny z dwoma władcami Polski. Nie było ich zbyt dużo w obiegu. Zazwyczaj brylowały 500 oraz 1000zł Potem popularne Chopiny: ua-cam.com/video/z9pe8lPyLb0/v-deo.htmlsi=fo54LUkQMtJLkTOn&t=413
@@mariuszcioko4476 zgadza się, m9j błąd, ale najładniejszy banknot od babci to 10000 zl z Wyspiańskim