Cześć. No ciekawe, az przycupne na tym kanale. Taka informacja dla innych którzy zechcą podnosić przyczepę na podporach. Jak sama nazwa wskazuje są do podpierania/stabilizowania przyczepy. Nie powinno się tego robić bo skutkować to może trwałą zmianą geometri przyczepy. O ile niewiadówka jest lekka i jest to prawdopodobnie nie zaskoszikdo, to nie róbcie tego w cięższych przyczepach. Pozdrawiam i życzę cierpliwości w remoncie. Pamiętam jak 4lata temu zaczynałem remont swojej angielki. Działo się to przed blokiem na parkingu osiedlowym z przedłużaczem puszczonym przez okno 😉 Jak wygląda obecnie , jest na moim vlogu pod tytułem "Moja angielka z 1995r
Tak, to prawda. Niewiadówka jest lekka, a w dodatku moja jest obecnie pusta w środku więc masa jest jeszcze mniejsza. To prawda, że przy cięższej przyczepie może być tak jak piszesz. Dlatego tak bardzo podkreślałem, że generalnie nie polecam tak robić bo wiąże się to z ryzykiem.
Witam.My malowanie przyczepy zostawiamy na wiosnę . Remont trwa ale w środku ,wyklejanie tapicerki zabudowa itp.itd. farelka i można działać bo szkoda czasu 👍
Ogólnie można w ten sposób, albo jeszcze lepiej tak jak ktoś inny mi zaproponował by te rolki zamontować na paletach i na nie postawić budę i przepchnąć. Może faktycznie jest to jakaś opcja, ale na ten moment pogoda nie jest taka zła, a ja zająłem się rzeczami na które temperatura nie ma większego wpływu. W każdym razie dziękuję za pomysł i jeśli będzie tak, że koniecznie będę potrzebował zrobić rzeczy wymagające wyższych temperatur to na pewno skorzystam i zrobię drugie podejście 😉 Pozdrawiam serdecznie 🙂
Przyczep nie jest płaska i nie miałem możliwości zmierzenia jej co do milimetra. Oczywiście zmierzyłem ją przed próbą wjechania i z pomiarów wychodziło, że będzie bardzo na styk. Liczyłem się z tym, że może się jednak nie zmieścić a zabrakło dosłownie około 1 cm, ale nie myli się tylko ten kto nic nie robi 😉
Gratuluję wytrwałości! Przy okazji motywujesz "innych" 😅
Dzięki ☺️
Cześć. No ciekawe, az przycupne na tym kanale. Taka informacja dla innych którzy zechcą podnosić przyczepę na podporach. Jak sama nazwa wskazuje są do podpierania/stabilizowania przyczepy. Nie powinno się tego robić bo skutkować to może trwałą zmianą geometri przyczepy. O ile niewiadówka jest lekka i jest to prawdopodobnie nie zaskoszikdo, to nie róbcie tego w cięższych przyczepach. Pozdrawiam i życzę cierpliwości w remoncie. Pamiętam jak 4lata temu zaczynałem remont swojej angielki. Działo się to przed blokiem na parkingu osiedlowym z przedłużaczem puszczonym przez okno 😉 Jak wygląda obecnie , jest na moim vlogu pod tytułem "Moja angielka z 1995r
Tak, to prawda. Niewiadówka jest lekka, a w dodatku moja jest obecnie pusta w środku więc masa jest jeszcze mniejsza. To prawda, że przy cięższej przyczepie może być tak jak piszesz. Dlatego tak bardzo podkreślałem, że generalnie nie polecam tak robić bo wiąże się to z ryzykiem.
Odkręcić oś cztery śruby i dwa łączenia ...rolki pod ramę i wjedziesz potem postaw przyczepę na koziołki i do roboty .
Witam.My malowanie przyczepy zostawiamy na wiosnę . Remont trwa ale w środku ,wyklejanie tapicerki zabudowa itp.itd. farelka i można działać bo szkoda czasu 👍
Tak jest 👍 Nie ma co czekać. Też działam 😉
Łezka się w oku zakręciła 😂
Bez przesady... Nikt nie umarł 😉 Prace idą dalej 💪
Juz nyslalem ze uda sie ją schowach do garazu 😂 powodzenia w remoncie!
Ja też... Naprawdę brakowało bardzo niewiele 😔 No ale cóż... z gumy nie jest 🤷 Jakoś dam radę inaczej. Kolejne odcinki z remontu już niedługo 😉
Część, moim zdaniem złe się do tego zabrałeś (przekombinowałeś) odkręć ramę od budy i ją wnieś w 4 osoby
Ogólnie można w ten sposób, albo jeszcze lepiej tak jak ktoś inny mi zaproponował by te rolki zamontować na paletach i na nie postawić budę i przepchnąć. Może faktycznie jest to jakaś opcja, ale na ten moment pogoda nie jest taka zła, a ja zająłem się rzeczami na które temperatura nie ma większego wpływu. W każdym razie dziękuję za pomysł i jeśli będzie tak, że koniecznie będę potrzebował zrobić rzeczy wymagające wyższych temperatur to na pewno skorzystam i zrobię drugie podejście 😉 Pozdrawiam serdecznie 🙂
najpierw bylo pomyslec (zmierzyc) a dopiero pozniej robic ale kto nie ma w glowie ten ma w nogach ;)
Przyczep nie jest płaska i nie miałem możliwości zmierzenia jej co do milimetra. Oczywiście zmierzyłem ją przed próbą wjechania i z pomiarów wychodziło, że będzie bardzo na styk. Liczyłem się z tym, że może się jednak nie zmieścić a zabrakło dosłownie około 1 cm, ale nie myli się tylko ten kto nic nie robi 😉