Neuron ma trochę mniej płaską główkę, będzie lepiej podjeżdżał, to taki trochę bardziej uniwersalny rower. Obrea i Spec mają kąt główki 64,5 a canyon 66. Podobne różnice w podsiodłówce. Orbea i Spec poszły bardziej w stronę enduro, niż trailu. Jeśli jeździsz wyciągiem, orbea i spec lepsze, jeśli podjeżdżasz więcej rowerem - canyon. Jakość powinna być podoba, bo z tego co się orientuje, wszystkie mają ramy produkowane w tych samych fabrykach na tajwanie :) Obsługa gwarancyjna najlepsza w specu - dożywotnia rama, orbee możesz kupić w sklepie, podobnie jak speca, więc to sklep będzie Ci udzielał gwarancji, canyon trochę problematyczny z wysyłką w razie awarii, ale z 30% tańszy.
@@podrozenalapach OK! czyli fajny rower kiedy zjadę szosą z asfaltu a niedługo błoto i śnieg 😉 Przy okazji obok całkiem pofałdowany teren. Wiem, rower XC lepiej przeniesie moc z nogi np. taki Oiz czy nawet Procaliber HT ale może po co się zawzinać (szczególnie ht). Do bielska też jeżdżę parę razy w roku ale w beskidach pełno wypożyczalni enduraków 🙂
Byliśmy wczoraj na big foot works w Gdańsku na singlach w składzie: NS Synonym RC 1 100/100 skoku (20k pln), Lux Trail CF 6 120/120 skoku (11 k pln) i neuron na karbonowej ramie, ale z podstawowym osprzętem, złożony za 3,5 k pln. Najlepsze czasy i najwięcej zabawy na zjazdach miał mój brat na Neuronie, później ja na luxie a najbardziej wytłukło kolegę na Synonymie. Ok, podjazd najdłużej zajmował bratu na neuronie, kolega na synonymie dojeżdżał na szczyt w 2 minuty, lux trail w 2:10, Neuron w 2:20. Jak jeździsz dla zabawy ta różnica w czasie nie ma żadnego znaczenia. Na neuronie jechał mój brat, jechał pierwszy raz na tym rowerze, brat ma dużo mniejsze doświadczenie na rowerach niż ja albo kolega z NS a był w stanie nas objechać. Brat nie potrafi jeszcze dobrze skakać dropów czy hopek. Jakby jechał na rowerze XC wczoraj, to by się prawdopodobnie połamał a na neuronie się śmiał ze swojego nurkowania przodem i próbował po 10 razy przeszkodę aż mu wyszło. Jeśli liczysz każdą sekundę, chcesz się ścigać i liczy się tylko pudło - rower XC pokroju synonyma, canyona luxa word cup, jakieś treki super caliber itp. Jeśli chcesz się scigać, ale chcesz rower uniwersalny, którym pojedziesz później do bike parku się pobawic - full downcountry pokroju lux trail, rockrider xc 500s, race 900s itp. Jeśli chcesz się bawić i masz gdzieś, że ktoś wjedzie na szczyt 2 sekundy szybciej niż Ty - kup coś pokroju neurona.
Siemano :) Fajna recenzja. zdecydowqnie się zgadzam z tym co opisałeś. U mnie "droga" tak własnie wygladała, że latami, okazjonalnie scigałem sie w maratonach mtb na hardtailu. Potem kupilem fulla xc i zobaczylem ile funu dają wlasnie takie wygłupy. Teraz na enduro koncentruje sie na tym aspekcie jazdy - max fun z jazdy. A co do testowego singla na parafii - widać ze lepsza trakcja fulla zapewnia lepsze utrzymanie prędkosci. Taki canyon wydaje sie swietnym rowerem uniwersalnym. Na pewno jednak rózni sie znacznie od spectrala, nie tylko skokiem ale i przekrojami. W polowie pomiedzy Neuronem a Spectralem, jest Spectral 140, który zniesie ciężkie traktowanie i mniej zabierze na płaskim.
Jak dla mnie to Spectral jest rowerem bardziej uniwersalnym. Pojeździsz po singlach, szlakach, poszalejesz po bikeparkach, poskaczesz. Canyon klasyfikuje Spectrala jako rower trail plus, geometrią nadal odbiega od enduro. No chyba że mówimy głównie o jeździe po płaskim.
W poprzednim roku miałem podobny dylemat czy kupić Neurona, pomimo że mam już jednego fulla. Minął długi czas i wybrałem rower xc. Do roweru z pełnym zawieszeniem chyba nie wrócę ;) Stwierdziłem, że mazury to nie góry.
Ja odkupiłem od kolegi uszkodzoną ramę od neurona, naprawiłem ją w firmie od carbonu i teraz w wolnych chwilach poluję na promocję, aby go złożyć do kupy :) równolegle kupiłem w końcu luxa traila - no dobra promocja była :D będę testował i porównywał, na single flow full zdecydowanie przegrywa z ht póki co.
Nie pęka sama rama co tuleja w przednim trójkącie przy dolnym mocowaniu. Tuleja ma coś koło 1 mm grubości, jest nagwintowana i w nią się wkręcamy śrubą od tylnego trójkąta. Naprawa tego kosztuje od 800 do 2000 zł. Sama naprawa polega na wycięciu starej tulei i wklejeniu nowej, z grubszymi ściankami - od 2023 roku te tuleje są już fabrycznie wzmocnione przez Canyona. Bardzo podobny problem ma Obrea OIZ, zarówno w wersjach alu jak i karbon, do 2023 roku w oiz śruba od dolnego trójkąta była wkręcana na 5-6 mm i przy ostrzejszej jeździe wyrywało gwint, później w oiz były już śruby przelotowe.
@@podrozenalapachok dziękuję za szybką odpowiedź. Rozumiem że naprawa przed wyrobieniem tulejki kosztuje 800-2000 pln. A masz może jakieś namiary na serwis który to robi albo sprzedaje takie wzmocnione tulejki. Chciałbym to przez sezon jesienno - ziomowy ogarnąć bo szczerze lubię geo z 2021 roku i nie chciałbym ewentualnie nowej ramy bo z tym jeszcze więcej problemów.
@@ukaszmarkowicz3862 Już Ci się popsuła rama? Jeśli nie ważysz za dużo i sama tuleja nie jest zbyt rozwalona, to można jeszcze się ratować opcją cebula - ponowne wklejenie i podspawanie od środka obecnej tulei. Opcja cebula to carbontechserwis@gmail.com, wklejenie nowej tulei to m.in. Stratobikes, 1100 zł piotr.falczynski@gmail.com, Cyklon to okolice 1500-2000 zł, w cyklonie zawodowcy naprawiają szosy po 20k pln. Ale jeśli jeszcze nie urwałeś, to ja bym się nie przejmował, jak to strzeli to tracisz sztywność w tylnym zawieszeniu, koło nie odpada :)
@@podrozenalapach na szczęście jeszcze całe. Kurde grube te "naprawy". Myślałem zrobić to prewencyjnie bo nie chciałbym dopuścić do sytuacji utraty sztywności w tylnym kole 😅 lubie mój rower takim jaki jest 💪😎 Dzięki za odpowiedź Zobaczymy co się wydarzy
Na płaskim wyścigu, np. mazowsze czy kujawsko pomorskie, gdzie w lesie mamy dużo singli po korzeniach neuron jest szybszy. Milko mazury z jazdą po przecinkach leśnym z małą ilością przewyższeń - neuron jest szybszy. Milko mazury z dużą ilością podjazdów np. Mrągowo - ht szybszy. Milko mazury z dużą ilością szutrów np pasym - HT szybszy, bo dużo prostych singli. Pomerania MTB wyścig Kartuzy - dużo przewyższenia i mało korzeni - HT szybszy, Gniew - mało przewyższeń, dużo korzeni i jazdy po leśnych wycinkach - neuron szybszy.
Kupiłem Neurona 5 w promocji za 6500 zł i jestem mega zadowolony, zawieszenie pracuje świetnie, nie buja na asfalcie i jest naprawdę szybki, a miałem sztywniaka Cube Acid, podjazdy extra i zjazdy to bajka(góry Sowie nie jakieś trasy extremalne),tylko full, do sztywniaka nie wrócę. Nie czuje się wagi roweru, osprzęt Shimano podstawowy, tylko kaseta Slx, ale wszysto działa perfekcyjnie,rower wygląda pięknie.
Też w tej promocji kupiłem canyona ale luxa traila :) Zastanawiałem się nad neuronem 5, ale ostatecznie kupiłem od kolegi uszkodzoną ramę od cf9, naprawiłem ją w firmie naprawiającej karbon i składam na częściach z wyprzedaży. Wyjdzie lekki Frankenstein, z przodu fox 34, z tyłu sid, korba i kaseta nx, manetka i przerzutka deore, koła sun ringle z rockridera xc 120, hamulce deore. Jeszcze nie wiem, czy bardziej się jaram luxem trailem czy składanym neuronem :)
Zależy od przewyższenia. Na mistrzostwach Polski w maratonie mtb w koronowie taki neuron był szybszy niż ht xc. Koronowo miało 95 km i raptem 1000m przewyższenia, czyli dość płasko. W serii wyścigów np. Milko mazury mtb, gdzie było dość płasko, w większości tras neuron by wygrał z ht, na pomerani gdzie na 50 km jest koło 1500 m przewyższenia, trochę szybszy jest sztywny ht. Im bardziej płasko i więcej korzeni tym neuron będzie miał przewagę, przy twardych podjazdach z mało technicznymi elementami szybszy będzie ht xc.
Muszę się odezwać do kolegi, który ujeżdża Luxa Traila. Od pomysłu do realizacji filmu na youtuba miną z 3 tygodnie więc łap opinię: Kolega co ma Luxa Traila jest nim zachwycony. Na co dzień jest to szybszy rower niż HT, z którego się przesiadł, podjeżdża jeszcze lepiej niż Neuron, bo jest lżejszy, na zjazdach nie odstawał na singlach mocno za neuronem. Myślę, że w warunkach XCM, gdzie nie znasz trasy przed startem i jedziesz mocno na wyczucie, taki Lux Trail i odpowiedniki (scott spark itp.) będzie najszybszym rowerem. W XC, które jest bardziej dynamiczne i zna się każdy kamień przed startem, lżejszy rower, z mniejszym skokiem będzie szybszy - w canyonie Lux. Jeśli się ścigasz a chcesz mieć możliwość wyjechania rowerem w góry - Lux Trail moim zdaniem, będzie najlepszą opcją, tym bardziej, że jest jeszcze promocja na CF 7 za 13,5 k. Jeśli głównie jeździsz dla zabawy, często wyjeżdżasz w góry, ale od czasu do czasu chcesz się ścigać, to neuron będzie lepszy. Kolega od Neurona też stwierdził, że jakby miał teraz kupować nowy rower, to kupiłby Luxa Traila (z takim nastawieniem, że sprzedaje karbonowego HT i Neurona i kupuje jeden, który połączy oba światy). Ja też rozważam Luxa Traila, tylko fulle średnio nadają się do turystyki, którą uprawiam - mój karbonowy HT na którym się ścigam, na wycieczkach robi za osiołka do ciągnięcia przyczepki z psem. Na wyjazdach turystycznych z przyczepką nie jeżdżę po ciężkim terenie, głównie szutry, gorszej jakości asfalty, czasem trochę błota - w takich warunkach jazda na wyścigowym fullu to jak strzelanie z armaty do komara, a kupno luxa traila, mając wyścigowego HT kupno wyścigowego fulla na maratony w stylu Lux trail wydaje się bez sensu i lepiej pójść w HT + Trail/enduro. Mnie korci połączenie Gravel z 2 kompletami kół, jedne szosowe, drugie terenowe, aby robił za osiołka na wyjazdach turystycznych + Lux Trail, ale muszę potestować, czy na lekkie single i gorsze tereny taki gravel się nada.
Masz rację, w Niemczech mają 2 fabryczne sklepy (według strony www), gdzie można fizycznie na nich usiąść. Ja też jeździłem na nowych Canyonach na bike Expo. W Polsce jest Canyon pl w Szczecinie, tam już jest tylko serwis, bez możliwości zakupu na miejscu i bez możliwości przymierzenia się do różnych modeli/wielkości ram.
Dzięki. Ściągam się mniej więcej w podobny sposób do Ciebie zawody XC i maratony póki co na HT ale zastanawiam się nad przyszłym sprzętem. Szkoda tylko, że te aluminiowe fulle takie ciężkie i chyba niemożliwe jest złożyć sprzęt ok 10,5 kg, do tego trzeba karbonu.
Jeśli szukasz roweru typowo do ścigania, to neuron ani żaden rower trailowy nie jest dla Ciebie. To są szybkie rowery, ale trail lux czy lux word cup będą szybsze. Mam full xc aluminiowego - xc 100s i tamten nie jest tak szybki jak neuron, ale to dużo prostsza konstrukcja z dużo gorszym zawieszeniem i gorszym osprzęte oraz waży 15 kg. Skalpel kolegi waży 10,5kg ale to karbon za 20k, ns bike synonym rc 1 innego kolegi to 11 kg, ale to również koło 20k. Ht za 10k wygra z fullem w tej samej kasie, full xc za 15k wygra z ht za 10k. Osobiście jestem w szoku ile dale obecne wyscigowy full. Te konstrukcje przestały się wygina na podjazdach a w dobie coraz trudniejszych zawodów xc, te konstrukcje coraz bardziej odstawiają lekkie ht. Myślę że do 10k lepiej brać ht, później lepiej brać fulla.
@@podrozenalapach dlatego dziwiłem się gdy mówiłeś, że rower nie XC jest szybszy od XC. Znam koszt budowy takiego roweru choć nie o kwoty konkretne tu chodzi ale rozumiem intencje. Też zauważyłem, że aby mieć dobrego lekkiego fula XC trzeba nieco środków wydać a takie bazowe będą ciężkie, nawet jak będzie miał dobry osprzęt to aluminiowa rama nie pozwoli poniżej 12 kg zejść. Moje przemyślenia były takie, że szybszy będzie ale dopiero dobry full. Widzę, że Twoja opinia jest podobna.
Właśnie skończyła się promocja (neuron AL5 był za 6500, AL7 za 8500) a szkoda bo rozważałem ten model jako uzupełnienie gravela, a ten test mi to jeszcze bardziej uświadomił
Kupilem wczoraj na promocji canyona CF 9 SL 2023 za 3500€, przeceniony o dobre 1000-1500€. Mialem na raderze troche tanszą wersje ktora tez byla przeceniona, ale sie nie zdecydowalem i ktoś mi zwinął oststnia sztuke. Jeszcze z tydzien bede musial poczekać aż przybedzie. Nie wiem tylko jeszcze co powiem żonie😅
Mam dwa tego typu rowery z tym że nasze polskie NS Bikes Define 130 czyli 140 mm skoku przód i 130 tył. Tańszy aluminiowy na Fox Performance i droższy karbonowy na Factory. W obu zleciłem przeróbkę blokad na zdalną z kierownicy. Tanio nie było ale było warto. Z tym że Nsy nie są tak cieżkie jak Canyon. 13.60 to waży mój alu bez pedałów a 12.3 kg karbonowy. Jezdzi sie na nich po prostu bajecznie. Aluminiowy ma juz 6 tys km i w zawieszeniu nie ma absolutnie żadnych luzów. Kazdy zawias ma łożysko. A Neuron jakieś tulejki...
Neuron się poprawił w 2023 pod względem trwałości. Dziwnie niską wagę otrzymałeś. Na stronie NS widzę, że Define 130 AL powinien ważyć 14,8 a karbon 13,2 po zalaniu mlekiem. Dostępu do Define nie mam (może wypożyczę, jak będę w srebrnej), ale szykuje się do testu Synonyma. Z NS mam taki problem, że nie znam nikogo, kto by dłużej i ciężej jeździł na NS (nie liczę oglądania Topora), jest to też na tyle rzadki rower, że w serwisach u znajomych mechaników się nie pojawiają, więc ciężko mi zdobyć wiedzę na temat awaryjności, kosztów eksploatacji itp. Póki co widzę po koledze od RC 1, że Fox Factory to trudny i drogi w serwisie amortyzator, który na 3 serwisy dał radę ogarnąć tylko jeden w Toruniu :)
@@podrozenalapach waga wynika z wywalenia w obu rowerach oryginalnych kół Ns i zastąpieniu ich w jednym przypadku DT X1700 na mleku i na Wolfpack 2.25 w drugim przypadku koła karbonowe NoLimited oraz wywaleniu kaset NX i zastosowaniu Garbaruków oraz zastąpieniu sztyc sztycami Pro Tharsis.
Wagowo wychodzą bardzo podobnie, seryjnie mają prawie identyczne wyposażenie i neurony mają prawie identyczną wagę podaną co NS. Jeden i drugi producent podaje raczej realne wagi swoich produktów w odróżnieniu do np. Treka, gdzie użytkownikom realna waga X calibera 8 wychodziła na wadzę 15 kg przy 13 kg w specyfikacji :)
Mając HT XC szedłbym w neurona, chcąc mieć jeden rower do wszystkiego, szedłbym w Luxa Traila. Trail to rower na którym się ścigamy, ale pojedziemy też w góry, Neuron to rower na którym jeździmy w góry, ale pojedziemy też na wyścig.
Jak do tego Neurona mają się inne trejlówki jak Orbea Occam czy spec Stumpjumper Evo?
Neuron ma trochę mniej płaską główkę, będzie lepiej podjeżdżał, to taki trochę bardziej uniwersalny rower. Obrea i Spec mają kąt główki 64,5 a canyon 66. Podobne różnice w podsiodłówce. Orbea i Spec poszły bardziej w stronę enduro, niż trailu. Jeśli jeździsz wyciągiem, orbea i spec lepsze, jeśli podjeżdżasz więcej rowerem - canyon.
Jakość powinna być podoba, bo z tego co się orientuje, wszystkie mają ramy produkowane w tych samych fabrykach na tajwanie :)
Obsługa gwarancyjna najlepsza w specu - dożywotnia rama, orbee możesz kupić w sklepie, podobnie jak speca, więc to sklep będzie Ci udzielał gwarancji, canyon trochę problematyczny z wysyłką w razie awarii, ale z 30% tańszy.
@@podrozenalapach OK! czyli fajny rower kiedy zjadę szosą z asfaltu a niedługo błoto i śnieg 😉
Przy okazji obok całkiem pofałdowany teren. Wiem, rower XC lepiej przeniesie moc z nogi np. taki Oiz czy nawet Procaliber HT ale może po co się zawzinać (szczególnie ht).
Do bielska też jeżdżę parę razy w roku ale w beskidach pełno wypożyczalni enduraków 🙂
Byliśmy wczoraj na big foot works w Gdańsku na singlach w składzie: NS Synonym RC 1 100/100 skoku (20k pln), Lux Trail CF 6 120/120 skoku (11 k pln) i neuron na karbonowej ramie, ale z podstawowym osprzętem, złożony za 3,5 k pln. Najlepsze czasy i najwięcej zabawy na zjazdach miał mój brat na Neuronie, później ja na luxie a najbardziej wytłukło kolegę na Synonymie. Ok, podjazd najdłużej zajmował bratu na neuronie, kolega na synonymie dojeżdżał na szczyt w 2 minuty, lux trail w 2:10, Neuron w 2:20. Jak jeździsz dla zabawy ta różnica w czasie nie ma żadnego znaczenia. Na neuronie jechał mój brat, jechał pierwszy raz na tym rowerze, brat ma dużo mniejsze doświadczenie na rowerach niż ja albo kolega z NS a był w stanie nas objechać.
Brat nie potrafi jeszcze dobrze skakać dropów czy hopek. Jakby jechał na rowerze XC wczoraj, to by się prawdopodobnie połamał a na neuronie się śmiał ze swojego nurkowania przodem i próbował po 10 razy przeszkodę aż mu wyszło.
Jeśli liczysz każdą sekundę, chcesz się ścigać i liczy się tylko pudło - rower XC pokroju synonyma, canyona luxa word cup, jakieś treki super caliber itp. Jeśli chcesz się scigać, ale chcesz rower uniwersalny, którym pojedziesz później do bike parku się pobawic - full downcountry pokroju lux trail, rockrider xc 500s, race 900s itp. Jeśli chcesz się bawić i masz gdzieś, że ktoś wjedzie na szczyt 2 sekundy szybciej niż Ty - kup coś pokroju neurona.
Siemano :) Fajna recenzja. zdecydowqnie się zgadzam z tym co opisałeś. U mnie "droga" tak własnie wygladała, że latami, okazjonalnie scigałem sie w maratonach mtb na hardtailu. Potem kupilem fulla xc i zobaczylem ile funu dają wlasnie takie wygłupy. Teraz na enduro koncentruje sie na tym aspekcie jazdy - max fun z jazdy. A co do testowego singla na parafii - widać ze lepsza trakcja fulla zapewnia lepsze utrzymanie prędkosci. Taki canyon wydaje sie swietnym rowerem uniwersalnym. Na pewno jednak rózni sie znacznie od spectrala, nie tylko skokiem ale i przekrojami. W polowie pomiedzy Neuronem a Spectralem, jest Spectral 140, który zniesie ciężkie traktowanie i mniej zabierze na płaskim.
Jak dla mnie to Spectral jest rowerem bardziej uniwersalnym. Pojeździsz po singlach, szlakach, poszalejesz po bikeparkach, poskaczesz. Canyon klasyfikuje Spectrala jako rower trail plus, geometrią nadal odbiega od enduro. No chyba że mówimy głównie o jeździe po płaskim.
W poprzednim roku miałem podobny dylemat czy kupić Neurona, pomimo że mam już jednego fulla. Minął długi czas i wybrałem rower xc. Do roweru z pełnym zawieszeniem chyba nie wrócę ;) Stwierdziłem, że mazury to nie góry.
Ja odkupiłem od kolegi uszkodzoną ramę od neurona, naprawiłem ją w firmie od carbonu i teraz w wolnych chwilach poluję na promocję, aby go złożyć do kupy :) równolegle kupiłem w końcu luxa traila - no dobra promocja była :D będę testował i porównywał, na single flow full zdecydowanie przegrywa z ht póki co.
W którym dokładnie miejscu może pęknąć rama?
Nie pęka sama rama co tuleja w przednim trójkącie przy dolnym mocowaniu.
Tuleja ma coś koło 1 mm grubości, jest nagwintowana i w nią się wkręcamy śrubą od tylnego trójkąta. Naprawa tego kosztuje od 800 do 2000 zł. Sama naprawa polega na wycięciu starej tulei i wklejeniu nowej, z grubszymi ściankami - od 2023 roku te tuleje są już fabrycznie wzmocnione przez Canyona. Bardzo podobny problem ma Obrea OIZ, zarówno w wersjach alu jak i karbon, do 2023 roku w oiz śruba od dolnego trójkąta była wkręcana na 5-6 mm i przy ostrzejszej jeździe wyrywało gwint, później w oiz były już śruby przelotowe.
@@podrozenalapachok dziękuję za szybką odpowiedź. Rozumiem że naprawa przed wyrobieniem tulejki kosztuje 800-2000 pln. A masz może jakieś namiary na serwis który to robi albo sprzedaje takie wzmocnione tulejki. Chciałbym to przez sezon jesienno - ziomowy ogarnąć bo szczerze lubię geo z 2021 roku i nie chciałbym ewentualnie nowej ramy bo z tym jeszcze więcej problemów.
@@ukaszmarkowicz3862 Już Ci się popsuła rama?
Jeśli nie ważysz za dużo i sama tuleja nie jest zbyt rozwalona, to można jeszcze się ratować opcją cebula - ponowne wklejenie i podspawanie od środka obecnej tulei.
Opcja cebula to carbontechserwis@gmail.com,
wklejenie nowej tulei to m.in. Stratobikes, 1100 zł piotr.falczynski@gmail.com,
Cyklon to okolice 1500-2000 zł, w cyklonie zawodowcy naprawiają szosy po 20k pln.
Ale jeśli jeszcze nie urwałeś, to ja bym się nie przejmował, jak to strzeli to tracisz sztywność w tylnym zawieszeniu, koło nie odpada :)
@@podrozenalapach na szczęście jeszcze całe. Kurde grube te "naprawy". Myślałem zrobić to prewencyjnie bo nie chciałbym dopuścić do sytuacji utraty sztywności w tylnym kole 😅 lubie mój rower takim jaki jest 💪😎
Dzięki za odpowiedź
Zobaczymy co się wydarzy
I jeszcze jedno jako, że ściągasz się w zawodach wiesz ile znaczy waga czy taki rower niweluje te różnice wagowe w stosunku do HT XC?
Na płaskim wyścigu, np. mazowsze czy kujawsko pomorskie, gdzie w lesie mamy dużo singli po korzeniach neuron jest szybszy. Milko mazury z jazdą po przecinkach leśnym z małą ilością przewyższeń - neuron jest szybszy. Milko mazury z dużą ilością podjazdów np. Mrągowo - ht szybszy. Milko mazury z dużą ilością szutrów np pasym - HT szybszy, bo dużo prostych singli. Pomerania MTB wyścig Kartuzy - dużo przewyższenia i mało korzeni - HT szybszy, Gniew - mało przewyższeń, dużo korzeni i jazdy po leśnych wycinkach - neuron szybszy.
Kupiłem Neurona 5 w promocji za 6500 zł i jestem mega zadowolony, zawieszenie pracuje świetnie, nie buja na asfalcie i jest naprawdę szybki, a miałem sztywniaka Cube Acid, podjazdy extra i zjazdy to bajka(góry Sowie nie jakieś trasy extremalne),tylko full, do sztywniaka nie wrócę. Nie czuje się wagi roweru, osprzęt Shimano podstawowy, tylko kaseta Slx, ale wszysto działa perfekcyjnie,rower wygląda pięknie.
Też w tej promocji kupiłem canyona ale luxa traila :)
Zastanawiałem się nad neuronem 5, ale ostatecznie kupiłem od kolegi uszkodzoną ramę od cf9, naprawiłem ją w firmie naprawiającej karbon i składam na częściach z wyprzedaży. Wyjdzie lekki Frankenstein, z przodu fox 34, z tyłu sid, korba i kaseta nx, manetka i przerzutka deore, koła sun ringle z rockridera xc 120, hamulce deore. Jeszcze nie wiem, czy bardziej się jaram luxem trailem czy składanym neuronem :)
Czyli sugerujesz, że taki neuron będzie szybszy od hard taila xc na maratonach i zawodach xc? Mimo, że nie do tego jest stworzony?
Zależy od przewyższenia. Na mistrzostwach Polski w maratonie mtb w koronowie taki neuron był szybszy niż ht xc. Koronowo miało 95 km i raptem 1000m przewyższenia, czyli dość płasko. W serii wyścigów np. Milko mazury mtb, gdzie było dość płasko, w większości tras neuron by wygrał z ht, na pomerani gdzie na 50 km jest koło 1500 m przewyższenia, trochę szybszy jest sztywny ht. Im bardziej płasko i więcej korzeni tym neuron będzie miał przewagę, przy twardych podjazdach z mało technicznymi elementami szybszy będzie ht xc.
Hej fajny test, może jest szansa na test Luxa Trail bo właśnie nim jestem zainteresowany pozdro
Muszę się odezwać do kolegi, który ujeżdża Luxa Traila. Od pomysłu do realizacji filmu na youtuba miną z 3 tygodnie więc łap opinię:
Kolega co ma Luxa Traila jest nim zachwycony. Na co dzień jest to szybszy rower niż HT, z którego się przesiadł, podjeżdża jeszcze lepiej niż Neuron, bo jest lżejszy, na zjazdach nie odstawał na singlach mocno za neuronem. Myślę, że w warunkach XCM, gdzie nie znasz trasy przed startem i jedziesz mocno na wyczucie, taki Lux Trail i odpowiedniki (scott spark itp.) będzie najszybszym rowerem. W XC, które jest bardziej dynamiczne i zna się każdy kamień przed startem, lżejszy rower, z mniejszym skokiem będzie szybszy - w canyonie Lux. Jeśli się ścigasz a chcesz mieć możliwość wyjechania rowerem w góry - Lux Trail moim zdaniem, będzie najlepszą opcją, tym bardziej, że jest jeszcze promocja na CF 7 za 13,5 k. Jeśli głównie jeździsz dla zabawy, często wyjeżdżasz w góry, ale od czasu do czasu chcesz się ścigać, to neuron będzie lepszy. Kolega od Neurona też stwierdził, że jakby miał teraz kupować nowy rower, to kupiłby Luxa Traila (z takim nastawieniem, że sprzedaje karbonowego HT i Neurona i kupuje jeden, który połączy oba światy). Ja też rozważam Luxa Traila, tylko fulle średnio nadają się do turystyki, którą uprawiam - mój karbonowy HT na którym się ścigam, na wycieczkach robi za osiołka do ciągnięcia przyczepki z psem. Na wyjazdach turystycznych z przyczepką nie jeżdżę po ciężkim terenie, głównie szutry, gorszej jakości asfalty, czasem trochę błota - w takich warunkach jazda na wyścigowym fullu to jak strzelanie z armaty do komara, a kupno luxa traila, mając wyścigowego HT kupno wyścigowego fulla na maratony w stylu Lux trail wydaje się bez sensu i lepiej pójść w HT + Trail/enduro. Mnie korci połączenie Gravel z 2 kompletami kół, jedne szosowe, drugie terenowe, aby robił za osiołka na wyjazdach turystycznych + Lux Trail, ale muszę potestować, czy na lekkie single i gorsze tereny taki gravel się nada.
Myślisz Ze canyon neuron 6 będzie dobry na pierwszego fula ?
Będzie bardzo dobry jeśli chcesz mieć radość z jazdy, będzie średni jeśli zależy Ci tylko na wynikach na zawodach xc.
@@podrozenalapach Dzięki bardziej bym go używał Do jazdy na co dzień a na Zjazdy Lekkie dropy itp w lesie Będzie okej
@@Cisewek będzie ekstra
Dzięki @@podrozenalapach
Canyon ma sklepy stacjonarne np w Monachium wiem bo bylem i widziałem na własne oczy, nawet na rowerze siedziałem :)
Masz rację, w Niemczech mają 2 fabryczne sklepy (według strony www), gdzie można fizycznie na nich usiąść. Ja też jeździłem na nowych Canyonach na bike Expo. W Polsce jest Canyon pl w Szczecinie, tam już jest tylko serwis, bez możliwości zakupu na miejscu i bez możliwości przymierzenia się do różnych modeli/wielkości ram.
ale nic w tych sklepach nie kupisz :) możesz tylko pooglądać
Dzięki. Ściągam się mniej więcej w podobny sposób do Ciebie zawody XC i maratony póki co na HT ale zastanawiam się nad przyszłym sprzętem. Szkoda tylko, że te aluminiowe fulle takie ciężkie i chyba niemożliwe jest złożyć sprzęt ok 10,5 kg, do tego trzeba karbonu.
Jeśli szukasz roweru typowo do ścigania, to neuron ani żaden rower trailowy nie jest dla Ciebie. To są szybkie rowery, ale trail lux czy lux word cup będą szybsze. Mam full xc aluminiowego - xc 100s i tamten nie jest tak szybki jak neuron, ale to dużo prostsza konstrukcja z dużo gorszym zawieszeniem i gorszym osprzęte oraz waży 15 kg. Skalpel kolegi waży 10,5kg ale to karbon za 20k, ns bike synonym rc 1 innego kolegi to 11 kg, ale to również koło 20k. Ht za 10k wygra z fullem w tej samej kasie, full xc za 15k wygra z ht za 10k.
Osobiście jestem w szoku ile dale obecne wyscigowy full. Te konstrukcje przestały się wygina na podjazdach a w dobie coraz trudniejszych zawodów xc, te konstrukcje coraz bardziej odstawiają lekkie ht. Myślę że do 10k lepiej brać ht, później lepiej brać fulla.
@@podrozenalapach dlatego dziwiłem się gdy mówiłeś, że rower nie XC jest szybszy od XC. Znam koszt budowy takiego roweru choć nie o kwoty konkretne tu chodzi ale rozumiem intencje. Też zauważyłem, że aby mieć dobrego lekkiego fula XC trzeba nieco środków wydać a takie bazowe będą ciężkie, nawet jak będzie miał dobry osprzęt to aluminiowa rama nie pozwoli poniżej 12 kg zejść. Moje przemyślenia były takie, że szybszy będzie ale dopiero dobry full. Widzę, że Twoja opinia jest podobna.
Właśnie skończyła się promocja (neuron AL5 był za 6500, AL7 za 8500) a szkoda bo rozważałem ten model jako uzupełnienie gravela, a ten test mi to jeszcze bardziej uświadomił
Średnio co 3 miesiące na nowo jest promocja -20 %. Dobrze, że się skończyła to przestanie kusić :)
@@podrozenalapach Teraz kusi Spectral na promocji :)
Kupilem wczoraj na promocji canyona CF 9 SL 2023 za 3500€, przeceniony o dobre 1000-1500€. Mialem na raderze troche tanszą wersje ktora tez byla przeceniona, ale sie nie zdecydowalem i ktoś mi zwinął oststnia sztuke. Jeszcze z tydzien bede musial poczekać aż przybedzie. Nie wiem tylko jeszcze co powiem żonie😅
Powiedz, że to była świetna okazja i nie opłacało się nie kupować.
Do mnie dzisiaj dołączył neuron :D
Mam dwa tego typu rowery z tym że nasze polskie NS Bikes Define 130 czyli 140 mm skoku przód i 130 tył. Tańszy aluminiowy na Fox Performance i droższy karbonowy na Factory. W obu zleciłem przeróbkę blokad na zdalną z kierownicy. Tanio nie było ale było warto. Z tym że Nsy nie są tak cieżkie jak Canyon. 13.60 to waży mój alu bez pedałów a 12.3 kg karbonowy. Jezdzi sie na nich po prostu bajecznie. Aluminiowy ma juz 6 tys km i w zawieszeniu nie ma absolutnie żadnych luzów. Kazdy zawias ma łożysko. A Neuron jakieś tulejki...
Neuron się poprawił w 2023 pod względem trwałości. Dziwnie niską wagę otrzymałeś. Na stronie NS widzę, że Define 130 AL powinien ważyć 14,8 a karbon 13,2 po zalaniu mlekiem. Dostępu do Define nie mam (może wypożyczę, jak będę w srebrnej), ale szykuje się do testu Synonyma. Z NS mam taki problem, że nie znam nikogo, kto by dłużej i ciężej jeździł na NS (nie liczę oglądania Topora), jest to też na tyle rzadki rower, że w serwisach u znajomych mechaników się nie pojawiają, więc ciężko mi zdobyć wiedzę na temat awaryjności, kosztów eksploatacji itp. Póki co widzę po koledze od RC 1, że Fox Factory to trudny i drogi w serwisie amortyzator, który na 3 serwisy dał radę ogarnąć tylko jeden w Toruniu :)
@@podrozenalapach waga wynika z wywalenia w obu rowerach oryginalnych kół Ns i zastąpieniu ich w jednym przypadku DT X1700 na mleku i na Wolfpack 2.25 w drugim przypadku koła karbonowe NoLimited oraz wywaleniu kaset NX i zastosowaniu Garbaruków oraz zastąpieniu sztyc sztycami Pro Tharsis.
Myślę, że w neuronach byś zszedł do identycznej wagi po takich zabiegach :)
@@podrozenalapach Być może tak. Wszystko zalezy od wagi ramy i zawieszenia.
Wagowo wychodzą bardzo podobnie, seryjnie mają prawie identyczne wyposażenie i neurony mają prawie identyczną wagę podaną co NS. Jeden i drugi producent podaje raczej realne wagi swoich produktów w odróżnieniu do np. Treka, gdzie użytkownikom realna waga X calibera 8 wychodziła na wadzę 15 kg przy 13 kg w specyfikacji :)
też się zastanawiam nad neuronem albo lux trailem :D
Mając HT XC szedłbym w neurona, chcąc mieć jeden rower do wszystkiego, szedłbym w Luxa Traila. Trail to rower na którym się ścigamy, ale pojedziemy też w góry, Neuron to rower na którym jeździmy w góry, ale pojedziemy też na wyścig.
ejejje jak neuron 5 kosztuje 9 k to czemu tam pisze 6k?
Co parę miesięcy canyon robi wyprzedaż, kręcąc film były promocje. Za 2-3 miesiące znowu będą :)