Jestem tego samego zdania. Do tej pory, Dominik nie ma sobie równych pod względem merytoryki, profesjonalizmu i prostoty przekazu w zakresie tematyki rowerowej.
Ja osobiście posiadam napęd 3x i jest mi z nim doborze, zmiana na 1x bo tak jest moda to przegięcie, wolę szerszy zakres kosztem tych 300g. A tak poza tym to kawał dobrej roboty odwalasz Dominik, Pozdrawiam.
Proponuję zużyty napęd 3x obrobić umiejętnie szlifierką kątową i zostawić środkowy blat. Później skręcamy łańcuch o 2 lub 4 ogniwa i dzida :) ja na wiosnę i tak zawsze wymieniam cały napęd więc tego z zeszłego roku mi nie szkoda na eksperymenty bo i tak wrzucę. Zaleta: brak wydawania kasy. Zwykle środek to 32 - 36 do testów jak znalazł. Pozdrawiam Dominik.
Bardzo przydatnym narzędziem przy takich symulacjach jest "Excel". Wprowadzając odpowiednie formuły można na "sucho" sprawdzić każdą możliwą kombinację, a jeśli zna się swoją nogę nawet dobrać optymalne zębatki do swego napędu. Oczywiście nic nie zastąpi testów w terenie :-)
jak dla mnie napędy 1x najbardziej pasują tam gdzie dość rzadko się je montuje. np mój stary treeking 3x6, z przodu 48,38,28 i z tyłu 14-28 ma sumie podobny zakres jak kaseta 11-38, z korbą 38. Więc taki typowy rower treekingowy czy rower do miasta może mieć napęd 1 rzędowy z z kasetą 11-42 czy 11-46 i to naprawdę wystarcza. W sporcie, zwłaszcza na szosie to chyba jednak lepsze są dwa blaty.
Blat 32, kaseta 11-42 i wszystko gra :) oprócz pozbycia się manetki, przedniej przerzutki i minus dwa blaty dodatkowy plus to krótki wózek czyli łańcuch wyżej ZEE FR działa piknie
Fajnie i prosto wytłumaczone :) Tez się nad tym zastanawiałem kiedyś ale szkoda kasy 2x9 dla mnie wystarcza. Dla leniwych polecam rowerplus.pl/pliki/kalkprzelozen.htm można zasymulować dwa zestawy i porównać wyniki prędkości przy stałej kadencji :)
Nawet producenci robią wszystko żeby napęd 1X na był w miarę funkcjonalny , stąd nowe grupy 12 rzędowe o zakresie 10-50 które pozwalają komfortowo podjeżdżać i zjeżdżać , ale puki co ceny tych grup są jeszcze dość albo bardzo wysokie . Ja sobie osobiście nie wyobrażam żeby do amatorskich zastosowań wozić w plecaku kasetę lub blat o innej rozpiętości , dlatego dla mnie optymalnym rozwiązaniem jest 2X ileś tam zwłaszcza od czasu pojawienia się kaset 40 lub 42T . Jak ceny napędów z kasetą 10-50 trochę z powszednieją to możliwe że się skuszę , zwłaszcza że miałem okazję się przejechać na takim rowerze i było OK .
Moda, moda, moda!!! Tu jest powód dla którego ludzie przestają myśleć i zachłystują się nowościami 1xX. Problem jednak w tym, że ludzie zapominają jak ważne jest stopniowanie. Zakres to nie wszystko, na płaskie okolice Warszawy (w sumie to 75% pow. kraju) wystarczy nawet 11-40, ale co z tego skoro stopniowanie na tak płaskie tereny jest fatalne? Napęd 2xX pozwala zarówno na zbudowanie odpowiedniego zakresu, a jednocześnie zachowuje ciasne stopniowanie np. kaseta 11-28 10s z korbą 36/22. Napędy 1x10/11/12 są super, ale sprawdzają się głównie na trasach typowego XC gdzie mamy ciągłą falę trasy, góra-dół-góra-dół-lewo-prawo-góra-dół itd. Na takich trasach upierdliwa zmiana biegu na korbie jest faktycznie problematyczna, ale na trasach typu Maraton czy w codziennej jeździe stricte amatorskiej, nie ma to już znaczenia i przewagę zaczyna zyskiwać dokładność stopniowania napędu pozwalającą fajniej dobrać przełożenie, by utrzymać pożądaną kadencję. I tak powinno się rozpatrywać sens przejścia na napęd 1xX czyli zadając sobie pytanie - czy jeśli wystarczy mi zakresu, to nie zepsuję sobie czasem stopniowania w moich terenach jazdy (i jak one faktycznie wyglądają?)?
Ja z kolei mam tak, że zakres jednej tarczy z przodu jest dla mnie zdecydowanie za mały i albo brakuje mi na niektórych ściankach albo braknie mi na szutrach by dokręcić. Stopniowanie natomiast w typowej kasecie 9rz czy 10rz jest zbyt gęste co powoduje, że środek kasety najczęściej śmigam po dwa biegi w górę czy w dół. Napędy 1x mają swoje niezaprzeczalne zalety ale nie są dla każdego i pomimo tego, że ogłoszono już śmierć przedniej zmieniarki to coś mi mówi, że za moment będziemy świadkami zmartwychwstania.
Tzn. masz tak, bo nie zależy ci na maksymalnym ciśnięciu na szutrze. Gdyby tak było, to ciasna kaseta jest ideałem co zresztą ma miejsce w kasetach szosowych. Generalnie na szutrze jest tak samo lecz prędkości mniejsze. Ja to bym widział jako ogólno idealną kasetę do napędu terenowego 2x11 i korby 36/24 lub 38/26 coś takiego: 11/12/13/14/15/16/18/21/24/30/38. Tu było by wszystko i na płaskie i na zjazdy, i na strome podjazdy. Wszystko. Z blatu 36z można by śmigać niemal jak na napędzie 1x11, jak pojawi się ściana, to zmiana na młynek i śmigamy dalej. Ideał moim zdaniem. Problem w tym, ze producenci poszli na łatwiznę i do napędów 2x10/11 nie wymyślili nowych kaset lecz pchają w nie kasety przewidziane już do napędów 1x10/11. To ogromny błąd. Czy 2xX zmartwychwstanie? Jeśli wymyślą kasety 13/14 rzędowe to nie, a zanim to nastąpi to jak dla mnie żyją one nadal. Sram na czymś musi jednak robić reklamę i czymś się wyróżnić nad konkurencją. OK, w 1xX są najlepsi, ale my mamy swoje tanie Shimano, a w nim wcale nie gorszy, a moim zdaniem nadal lepszy system 2xX mający przewagę i w zakresie i w doborze stopniowania.
Coś źle mnie zrozumiałeś. Zmierzam właśnie do tego, iż jazda codzienna to nie same zawody, a w nich tylko określone profile trasy preferujące takie napędy 1xX. Jazda codzienna dla 90% rowerzystów ma inne potrzeby i w takowe nie do końca wpisuje się napęd 1xX (wpisuje się zakresem, a nie zawsze stopniowaniem). Także zgadzamy się ze sobą jak najbardziej, 1xX zostawmy na trasy XC/DH itp., a na co dzień montujmy coś znacznie przyjemniejszego typu 2xX dobierając odpowiednio kasety by nie dochodziło do sytuacji, iż mamy 11 rzędów na tyle, a głównie korzystamy z 5 koronek :D
A nawet 9z. Problem jest gdzie indziej. Im mniejsza ilość zębów, tym szybsze zużycie takiej koronki. Jeśli ktoś będzie zapinał tę malutką dość często, a stanie się tak przy blatach rzędu 32/30 zębów, to niestety, trzeba się liczyć z bardzo szybkim padnięciem tych malutkich koronek.
ok. zgadza się tylko nie mówimy tu o dedykowanym napędzie 1x .... tu się bawimy w symulację. korby 1x mają inne zęby. jak zrobisz ręcznie z 3x na 1x to masz problem ze spadającym łańcuchem. to nie jest idealne rozwiązanie tylko zabawa w symulację, aby sprawdzić czy taka forma napędu się Tobie czy komuś tam nada. poczytaj moje inne komentarze. tam wyjaśniłem co można zrobić ze starym zużytym napędem, który i tak na wiosnę cały wymienisz. pozdro
wcześniej jeździłem na korbie 48/36/28 na układzie 48 / 16 max co daje stosunek 3,0 i 28 / 26 min, czyli trochę ponad 1,0. wyrżnąłem szlifierką kątową 1 i 3 blat z korby. teraz mam 36 / 12 (3,0) do 36 / 32 czyli też trochę ponad 1,0. efekt? jeżdżę tak samo a nawet szybciej przez mniejszą masę. manetka, linka, pancerz, przerzutka z przodu i dwa blaty out czyli jakieś 1 kg mniej. bez kosztów na napędzie za 150 zł. można. niższe modele napędu mają nity zamiast śrub więc trzeba się bawić "flexem" ale warto, bo cały napęd i tak idzie do wymiany na wiosnę. nie używam starego napędu po zimie więc jaki problem? do testowania idealny sposób, bo nie wymaga kasy. minus taki, że trzeba łańcuch skrócić, bo korby 1x mają fabryczne wyższe zęby dzięki którym łańcuch nie spada, a zdarza się. aby ten problem ominąć bez napinacza (masa) trzeba męczyć sprężynę tylnej przerzutki większym napięciem łańcucha. jeśli blaty na korbie są odkręcane to już w ogóle nie widzę problemu, bo roboty o pół h mniej. nie potrzeba korby ściągać do obróbki szlifierką. w czym problem? ludzie... pomysłów wam brak? pozdro Dominik
Nie ma to znaczenia. Wymieniasz napęd, a nie zmieniasz kół, więc wielkość kół jest bez znaczenia. Przełożenie napędu na pokonany dystans jest ten sam (długość obwodu koła).
WRZASKUN SNAKE chodziłeś widać do szkoły specjalnej i dzisiaj pewnie byłeś na wagarach i leków nie wziąłeś.. po co się tutaj rzucasz jak jedyny rower który miałeś to był trójkołowiec i do dzisiaj cię na kiju prowadzą na tym rowerku.
Chłopie, powiedz kto cię robił to cie pomścimy. Ty powinieneś mieć zakaz wejścia na internet, a o jakimkolwiek wypowiadaniu się w języku ojczystym nie wspominając.
Dominik jesteś the best. Najlepiej wytłumaczona różnica pomiędzy napędami jaką znalazłem w sieci. Pozdrawiam. Robisz dobry content.
Jestem tego samego zdania. Do tej pory, Dominik nie ma sobie równych pod względem merytoryki, profesjonalizmu i prostoty przekazu w zakresie tematyki rowerowej.
Ja osobiście posiadam napęd 3x i jest mi z nim doborze, zmiana na 1x bo tak jest moda to przegięcie, wolę szerszy zakres kosztem tych 300g. A tak poza tym to kawał dobrej roboty odwalasz Dominik, Pozdrawiam.
WRZASKUN SNAKE I jeszcze z rok i rower przestaną na nim jeździć ; )
Wrodzona skromność hahaha
Proponuję zużyty napęd 3x obrobić umiejętnie szlifierką kątową i zostawić środkowy blat. Później skręcamy łańcuch o 2 lub 4 ogniwa i dzida :) ja na wiosnę i tak zawsze wymieniam cały napęd więc tego z zeszłego roku mi nie szkoda na eksperymenty bo i tak wrzucę. Zaleta: brak wydawania kasy. Zwykle środek to 32 - 36 do testów jak znalazł. Pozdrawiam Dominik.
Bardzo przydatnym narzędziem przy takich symulacjach jest "Excel". Wprowadzając odpowiednie formuły można na "sucho" sprawdzić każdą możliwą kombinację, a jeśli zna się swoją nogę nawet dobrać optymalne zębatki do swego napędu.
Oczywiście nic nie zastąpi testów w terenie :-)
Dobrze prawi :) Ja się jeszcze wspomagam kalkulatorami biegów online.
jak dla mnie napędy 1x najbardziej pasują tam gdzie dość rzadko się je montuje. np mój stary treeking 3x6, z przodu 48,38,28 i z tyłu 14-28 ma sumie podobny zakres jak kaseta 11-38, z korbą 38. Więc taki typowy rower treekingowy czy rower do miasta może mieć napęd 1 rzędowy z z kasetą 11-42 czy 11-46 i to naprawdę wystarcza. W sporcie, zwłaszcza na szosie to chyba jednak lepsze są dwa blaty.
Blat 32, kaseta 11-42 i wszystko gra :) oprócz pozbycia się manetki, przedniej przerzutki i minus dwa blaty dodatkowy plus to krótki wózek czyli łańcuch wyżej ZEE FR działa piknie
Świetny materiał.
genialny poradnik !
Właśnie kombinuję 1 na. Filmik na czasie.!!! :-)
Policzyłeś odwrotności przełożeń. Ale to nawet lepiej, bo ono jest łatwiejsze do przyswojenia :)
Fajnie i prosto wytłumaczone :) Tez się nad tym zastanawiałem kiedyś ale szkoda kasy 2x9 dla mnie wystarcza. Dla leniwych polecam rowerplus.pl/pliki/kalkprzelozen.htm można zasymulować dwa zestawy i porównać wyniki prędkości przy stałej kadencji :)
Nawet producenci robią wszystko żeby napęd 1X na był w miarę funkcjonalny , stąd nowe grupy 12 rzędowe o zakresie 10-50 które pozwalają komfortowo podjeżdżać i zjeżdżać , ale puki co ceny tych grup są jeszcze dość albo bardzo wysokie . Ja sobie osobiście nie wyobrażam żeby do amatorskich zastosowań wozić w plecaku kasetę lub blat o innej rozpiętości , dlatego dla mnie optymalnym rozwiązaniem jest 2X ileś tam zwłaszcza od czasu pojawienia się kaset 40 lub 42T . Jak ceny napędów z kasetą 10-50 trochę z powszednieją to możliwe że się skuszę , zwłaszcza że miałem okazję się przejechać na takim rowerze i było OK .
Takie to proste ale jakoś na to nie wpadłem. Ha dzieki😉
Swoją drogą, ciekawe czy do turystyki przejdą napędy 1x. Ale nie chodzi mi o kastraty 3x7, które stają się 1x7 (takie już widziałem), a normalne 1x.
Nie przejdą i jeszcze długo wróżę świetlaną przyszłość przednim zmieniarkom choć SRAM już oficjalnie próbuje je uśmiercić
Witam Dominik. Mam pytanie odnośnie szczypiec segera co wiszą u ciebie na ścianie. Jaka to wielkość oraz firma? No i czy dają radę? Pozdrawiam
Wielkość .... hmmm - odpowiednia ;-) To jakieś zwykłe Modeco z marketu i biorąc pod uwagę, że są używane raz na miesiąc nic lepszego mi nie trzeba.
Dominik ciezko jest wymienić manetke? Jest o tym jakiś filmik?
adamusss nie ma a sama wymiana trudna nie jest
Przez chwilę myślałem że to mój telefon ;)
Moda, moda, moda!!! Tu jest powód dla którego ludzie przestają myśleć i zachłystują się nowościami 1xX.
Problem jednak w tym, że ludzie zapominają jak ważne jest stopniowanie. Zakres to nie wszystko, na płaskie okolice Warszawy (w sumie to 75% pow. kraju) wystarczy nawet 11-40, ale co z tego skoro stopniowanie na tak płaskie tereny jest fatalne? Napęd 2xX pozwala zarówno na zbudowanie odpowiedniego zakresu, a jednocześnie zachowuje ciasne stopniowanie np. kaseta 11-28 10s z korbą 36/22.
Napędy 1x10/11/12 są super, ale sprawdzają się głównie na trasach typowego XC gdzie mamy ciągłą falę trasy, góra-dół-góra-dół-lewo-prawo-góra-dół itd. Na takich trasach upierdliwa zmiana biegu na korbie jest faktycznie problematyczna, ale na trasach typu Maraton czy w codziennej jeździe stricte amatorskiej, nie ma to już znaczenia i przewagę zaczyna zyskiwać dokładność stopniowania napędu pozwalającą fajniej dobrać przełożenie, by utrzymać pożądaną kadencję.
I tak powinno się rozpatrywać sens przejścia na napęd 1xX czyli zadając sobie pytanie - czy jeśli wystarczy mi zakresu, to nie zepsuję sobie czasem stopniowania w moich terenach jazdy (i jak one faktycznie wyglądają?)?
Ja z kolei mam tak, że zakres jednej tarczy z przodu jest dla mnie zdecydowanie za mały i albo brakuje mi na niektórych ściankach albo braknie mi na szutrach by dokręcić. Stopniowanie natomiast w typowej kasecie 9rz czy 10rz jest zbyt gęste co powoduje, że środek kasety najczęściej śmigam po dwa biegi w górę czy w dół.
Napędy 1x mają swoje niezaprzeczalne zalety ale nie są dla każdego i pomimo tego, że ogłoszono już śmierć przedniej zmieniarki to coś mi mówi, że za moment będziemy świadkami zmartwychwstania.
Tzn. masz tak, bo nie zależy ci na maksymalnym ciśnięciu na szutrze. Gdyby tak było, to ciasna kaseta jest ideałem co zresztą ma miejsce w kasetach szosowych. Generalnie na szutrze jest tak samo lecz prędkości mniejsze. Ja to bym widział jako ogólno idealną kasetę do napędu terenowego 2x11 i korby 36/24 lub 38/26 coś takiego:
11/12/13/14/15/16/18/21/24/30/38. Tu było by wszystko i na płaskie i na zjazdy, i na strome podjazdy. Wszystko. Z blatu 36z można by śmigać niemal jak na napędzie 1x11, jak pojawi się ściana, to zmiana na młynek i śmigamy dalej. Ideał moim zdaniem.
Problem w tym, ze producenci poszli na łatwiznę i do napędów 2x10/11 nie wymyślili nowych kaset lecz pchają w nie kasety przewidziane już do napędów 1x10/11. To ogromny błąd.
Czy 2xX zmartwychwstanie? Jeśli wymyślą kasety 13/14 rzędowe to nie, a zanim to nastąpi to jak dla mnie żyją one nadal. Sram na czymś musi jednak robić reklamę i czymś się wyróżnić nad konkurencją. OK, w 1xX są najlepsi, ale my mamy swoje tanie Shimano, a w nim wcale nie gorszy, a moim zdaniem nadal lepszy system 2xX mający przewagę i w zakresie i w doborze stopniowania.
Coś źle mnie zrozumiałeś. Zmierzam właśnie do tego, iż jazda codzienna to nie same zawody, a w nich tylko określone profile trasy preferujące takie napędy 1xX. Jazda codzienna dla 90% rowerzystów ma inne potrzeby i w takowe nie do końca wpisuje się napęd 1xX (wpisuje się zakresem, a nie zawsze stopniowaniem). Także zgadzamy się ze sobą jak najbardziej, 1xX zostawmy na trasy XC/DH itp., a na co dzień montujmy coś znacznie przyjemniejszego typu 2xX dobierając odpowiednio kasety by nie dochodziło do sytuacji, iż mamy 11 rzędów na tyle, a głównie korzystamy z 5 koronek :D
Kaseta na standardowy bębenek shimano jest możliwa zębatka 10 zębowa?
Może coś mnie ominęło ale na zwykły bębenek minimum 11 a 10 na XD
A mi się coś obiło o uszy o takim ciekawym patencie, gdzie nakrętką do zwykłej kasety jest w postaci zębatki z 10 zębami.
A nawet 9z. Problem jest gdzie indziej. Im mniejsza ilość zębów, tym szybsze zużycie takiej koronki. Jeśli ktoś będzie zapinał tę malutką dość często, a stanie się tak przy blatach rzędu 32/30 zębów, to niestety, trzeba się liczyć z bardzo szybkim padnięciem tych malutkich koronek.
ok. zgadza się tylko nie mówimy tu o dedykowanym napędzie 1x .... tu się bawimy w symulację. korby 1x mają inne zęby. jak zrobisz ręcznie z 3x na 1x to masz problem ze spadającym łańcuchem. to nie jest idealne rozwiązanie tylko zabawa w symulację, aby sprawdzić czy taka forma napędu się Tobie czy komuś tam nada. poczytaj moje inne komentarze. tam wyjaśniłem co można zrobić ze starym zużytym napędem, który i tak na wiosnę cały wymienisz. pozdro
prosto i zrozumiale
wcześniej jeździłem na korbie 48/36/28 na układzie 48 / 16 max co daje stosunek 3,0 i 28 / 26 min, czyli trochę ponad 1,0.
wyrżnąłem szlifierką kątową 1 i 3 blat z korby. teraz mam 36 / 12 (3,0) do 36 / 32 czyli też trochę ponad 1,0. efekt? jeżdżę tak samo a nawet szybciej przez mniejszą masę. manetka, linka, pancerz, przerzutka z przodu i dwa blaty out czyli jakieś 1 kg mniej. bez kosztów na napędzie za 150 zł. można.
niższe modele napędu mają nity zamiast śrub więc trzeba się bawić "flexem" ale warto, bo cały napęd i tak idzie do wymiany na wiosnę. nie używam starego napędu po zimie więc jaki problem? do testowania idealny sposób, bo nie wymaga kasy. minus taki, że trzeba łańcuch skrócić, bo korby 1x mają fabryczne wyższe zęby dzięki którym łańcuch nie spada, a zdarza się. aby ten problem ominąć bez napinacza (masa) trzeba męczyć sprężynę tylnej przerzutki większym napięciem łańcucha.
jeśli blaty na korbie są odkręcane to już w ogóle nie widzę problemu, bo roboty o pół h mniej. nie potrzeba korby ściągać do obróbki szlifierką. w czym problem? ludzie... pomysłów wam brak?
pozdro Dominik
dzieńdoberek
Proponuję jeszcze uwzględnić wielkość koła! 😆
Nie ma to znaczenia. Wymieniasz napęd, a nie zmieniasz kół, więc wielkość kół jest bez znaczenia. Przełożenie napędu na pokonany dystans jest ten sam (długość obwodu koła).
Jeśli jednak ktoś chce kupić nowy rower na innych kołach z nowym napędem musi uwzględnić różnice w wielkości kół. Jakieś pomysły jak??
1x9 albo 1x1
matematyka...
tylko nie to...
niestety, ale na matematyce opiera się cały świat
1x ma same wady. Ogólnie to jakaś chora moda
WRZASKUN SNAKE chodziłeś widać do szkoły specjalnej i dzisiaj pewnie byłeś na wagarach i leków nie wziąłeś.. po co się tutaj rzucasz jak jedyny rower który miałeś to był trójkołowiec i do dzisiaj cię na kiju prowadzą na tym rowerku.
kazik kulih Powiedzial gość który nigdy w życiu na napędzie 1x nie jeździł.
WRZASKUN SNAKE jesteś tak głupi że ledwo na rowerze trójkołowym utrzymujesz równowagę
WRZASKUN SNAKE kiedy ci kijek wyciągną z rowerka? A może masz kijek karbonowy i się chwalisz wśród kolegów
Chłopie, powiedz kto cię robił to cie pomścimy. Ty powinieneś mieć zakaz wejścia na internet, a o jakimkolwiek wypowiadaniu się w języku ojczystym nie wspominając.
Tylko tępe pały zmieniają na jedno blatowy napęd.
Powiedz to naszej mistrzynii...
I SzajBajkowi przy okazji.
Cezaro Keep
Byłeś kiedyś w górach
WRZASKUN SNAKE Nie musisz się z nim zgadzać ale nie powinieneś też ubliżać
Trochę kultury by ci się przydało .